Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Procedura : 2008/2144(INI)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Dokument w ramach procedury : A6-0012/2009

Teksty złożone :

A6-0012/2009

Debaty :

PV 03/02/2009 - 4
CRE 03/02/2009 - 4

Głosowanie :

PV 03/02/2009 - 6.9
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania

Teksty przyjęte :

P6_TA(2009)0040

Pełne sprawozdanie z obrad
Wtorek, 3 lutego 2009 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

4. Walka z seksualnym wykorzystywaniem dzieci i pornografią dziecięcą (debata)
zapis wideo wystąpień
Protokół
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. − Kolejnym punktem porządku dziennego jest sprawozdanie sporządzone przez Robertę Angelilli w imieniu Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w sprawie projektu zalecenia Parlamentu Europejskiego dla Rady w sprawie walki z seksualnym wykorzystywaniem dzieci i pornografią dziecięcą (2008/2144(INI)) (A6-0012/2009).

 
  
MPphoto
 

  Roberta Angelilli, sprawozdawczyni.(IT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Chciałabym zacząć od podziękowania koleżankom i kolegom za niezwykle owocną współpracę, w wyniku której udało nam się wypracować wysoce zadowalający moim zdaniem tekst. Jestem również wdzięczna wszystkim organizacjom pozarządowym i instytucjom, które uważnie obserwowały naszą pracę. Ich wartościowe sugestie pozwoliły udoskonalić to sprawozdanie.

Postawiliśmy sobie dwa podstawowe cele. Pierwszym było wnikliwe sprawdzenie, w jakim stopniu decyzja ramowa z 2003 roku jest wdrażana w 27 państwach członkowskich, drugim natomiast przedstawienie wniosków dotyczących niezbędnych zmian. Decyzja ramowa wymaga w istocie uaktualnienia, by zwiększyć poziom ochrony małoletnich w obliczu pojawiania się nowych, niepokojących przypadków wykorzystywania związanych z nowymi technologiami.

Pierwszym ze zidentyfikowanych priorytetów jest zwalczanie turystyki seksualnej, której powszechność niestety wzrasta, po części z racji niższych kosztów podróżowania. W związku z tym należy usprawnić współpracę eksterytorialną, a państwa członkowskie należy wezwać do wyłączenia zasady podwójnej karalności w przypadku przestępstw związanych z wykorzystywaniem dzieci i nadużyciami wobec nich.

Po drugie, uwodzenie (ang. grooming), czyli internetową manipulację psychologiczną zmierzającą do nagabywania dzieci w celach seksualnych, należy uznać za przestępstwo we wszystkich państwach członkowskich.

Po trzecie, państwa członkowskie należy zobowiązać do wymiany informacji zawartych w rejestrach karnych o osobach skazanych za przestępstwa seksualne. Celem tego jest kategoryczne wyeliminowanie możliwości wykonywania zawodów związanych z kontaktem z dziećmi przez sprawców przestępstw seksualnych.

Wśród wniosków, które należy zrealizować jak najszybciej, jest uruchomienie systemu powiadamiania o zaginionych dzieciach. System ten został już wypróbowany oraz wdrożony przez niewielką liczbę państw członkowskich i chociaż wdrożenie jest dopiero w fazie próbnej, dało ono doskonałe wyniki. W związku z tym należy go uruchomić we wszystkich 27 państwach członkowskich. Warto pamiętać, że w Europie co roku znikają bez śladu tysiące dzieci.

Chciałabym podkreślić jeszcze jedną kwestię: krajowe władze ustawodawcze muszą ogólnie zaangażować się w poprawę ochrony dzieci będących ofiarami przestępstw w trakcie dochodzenia oraz przed jakimkolwiek procesem sądowym, w którym biorą udział dzieci, i po jego zakończeniu. Dzięki temu dzieci nie będą cierpieć po dwakroć: po raz pierwszy jako ofiary gwałtu, a później – nadużyć medialnych czy prawnych.

Wreszcie podkreśliliśmy pilną potrzebę uznania za przestępstwo wymuszonych małżeństw, z których większość dotyczy dzieci.

Podsumowując, panie przewodniczący, uważam, że ważne jest wezwanie wszystkich państw członkowskich do jak najszybszej ratyfikacji najnowszej Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i przemocą seksualną. Chodzi o konwencję z października 2007 roku – wzorcowy, najnowocześniejszy i najbardziej aktualny akt dotyczący ochrony dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Jacques Barrot, wiceprzewodniczący Komisji. (FR) Panie przewodniczący, panie i panowie! Chciałbym zacząć od serdecznego podziękowania pani poseł Angelilli za jej godne uwagi sprawozdanie. Chciałbym również podziękować jej za sposób, w jaki współpracowała z Komisją w związku z niezwykle delikatnym, drażliwym tematem, który jest dla nas tak ważny.

Dzieci są bezbronne i zasługują na ochronę, która zapewni ich harmonijny rozwój. Nadużycia seksualne oraz różne sposoby wykorzystywania, zwłaszcza pornografia dziecięca, są nikczemnymi przestępstwami, które powodują głębokie i długotrwałe skutki dla młodych osób padających ich ofiarą.

To straszne zjawisko, którego skala nie jest znana. Według niektórych źródeł od 10% do 20% dzieci w Europie padło w dzieciństwie ofiarą napaści seksualnej w takiej czy innej formie.

Unia Europejska wypracowała prawodawstwo w tej dziedzinie. Decyzja ramowa z 2004 roku ustanawia minimalny poziom harmonizacji ustawodawstwa poszczególnych krajów w zakresie penalizacji oraz jurysdykcji. Pomimo braku pełnych informacji Komisja uznała w sprawozdaniu z 2007 roku, że decyzja ramowa została ogólnie wdrożona w sposób zadowalający. To jednak nie wystarcza.

Rozwój Internetu przyczynia się do pojawiania się nowych zagrożeń dla naszych dzieci. Jednym z nich jest pornografia dziecięca, a istnieją też inne, takie jak nagabywanie dzieci w celach seksualnych, o czym wspomniała pani poseł Angelilli. Turystyka seksualna do krajów trzecich w celu wykorzystywania dzieci jest rzeczywistością, słychać też o nadużyciach popełnianych przez osoby skazane w innych państwach członkowskich.

Państwa członkowskie nie są usatysfakcjonowane. Pod koniec 2007 roku wynegocjowały one z Radą Europy konwencję mającą zapewnić bardzo wysoki poziom ochrony. Konwencja ta została w ciągu pierwszego roku podpisana przez 20 z 27 państw członkowskich.

Parlament nadal nie jest wszakże usatysfakcjonowany, czego dowodem jest sprawozdanie pani poseł Angelilli. Domaga się on lepszego wdrożenia, a zwłaszcza wyraźnego udoskonalenia ram europejskich, wskazując zestaw środków, które usprawnią walkę z tymi przestępstwami.

Muszę powiedzieć, że ja również nie jestem usatysfakcjonowany. Ogłosiłem przegląd istniejącego europejskiego prawodawstwa w tym zakresie i w marcu przedstawię komisarzom odpowiedni wniosek. Chcę zaproponować ambitny dokument, który będzie dotyczyć nie tylko ścigania sprawców, lecz także ochrony ofiar i prewencji.

Sugestie zawarte w omawianym sprawozdaniu pomogą nam we wdrożeniu tego wniosku. Większa część treści sprawozdania powinna znaleźć się w nowej decyzji ramowej, jeżeli jednak okaże się to niemożliwe z powodów technicznych lub prawnych, podejmiemy próbę identyfikacji najwłaściwszych narzędzi pozwalających wdrożyć wszelkie wnioski, które nie znajdą się w decyzji ramowej. Sprawdzimy, czy istnieje możliwość podjęcia inicjatyw politycznych, zwłaszcza dialogu z krajami trzecimi, lub nawet zaopatrzenia się w instrumenty finansowe, tak jak w przypadku istniejących programów.

Taki jest stan rzeczy. Panie przewodniczący, panie i panowie! Z radością odnotowuję dążenie Parlamentu do wdrożenia mechanizmów ostrzegania o porwaniach we wszystkich państwach członkowskich. Muszę powiedzieć, że podczas ostatniego spotkania ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości z determinacją przekonywałem zebranych o konieczności wdrożenia systemu ostrzegania o porwaniach w każdym państwie członkowskim. Aby zapewnić pełną skuteczność, systemy te musiałyby oczywiście być połączone ze sobą.

Chciałbym ponownie podziękować Parlamentowi Europejskiemu za jego zaangażowanie i determinację. Pragnę również podziękować pani poseł Angelilli za jej bezdyskusyjnie wysokiej jakości sprawozdanie.

 
  
MPphoto
 

  Lissy Gröner, sprawozdawczyni komisji opiniodawczej Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. – (DE) Panie przewodniczący, panie i panowie! Nowy wniosek Komisji Europejskiej jest pilnie potrzebny. Członkowie Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia mają konkretne pytania i sugestie dotyczące tego wniosku. Bardzo ważne jest, byśmy wyszli poza ograniczenia programu Daphne i podjęli inicjatywę ustawodawczą w dziedzinie pornografii dziecięcej. Oczywiście jest to także kwestia odpowiedzialności użytkowników, ale państwa muszą podjąć działania. Uważam na przykład, że ważnym narzędziem jest Europol; w połączeniu ze sprawną siecią ekspertów oraz specjalną jednostką, której członkowie byliby przeszkoleni w zakresie bardzo konkretnych kwestii, mógłby on zostać wykorzystany do walki z pornografią i prostytucją dziecięcą. Musimy również rozwiązać kwestię eksterytorialności, przyjmując wspólne europejskie podejście.

Potrzebujemy dodatkowych informacji dotyczących tła problemu – konkretnych badań na temat sytuacji społecznej ofiar, ponieważ za wykorzystywanie dzieci i umieszczanie ich zdjęć w sieci odpowiedzialni są często członkowie rodzin. Ważne jest, by osiągnąć w tej dziedzinie wyraźny postęp.

Mam nadzieję, że Komisja Europejska jest gotowa do ścisłej współpracy z Komisją Praw Kobiet i Równouprawnienia, abyśmy mogli razem rozwiązywać te kwestie.

 
  
MPphoto
 

  Edit Bauer, w imieniu grupy PPE-DE. – Panie przewodniczący! Sprawozdanie Europolu z 2006 roku dotyczące przestępczości zorganizowanej wskazuje, że zalety Internetu w dziedzinie technologii informacyjno-komunikacyjnych są niezwykle ważne z punktu widzenia przestępczości zorganizowanej. Nie ma wątpliwości, że najbardziej bezbronną grupą są tutaj dzieci. Według specjalistów w internetowych czatach bierze udział około 90% dzieci w wieku od 12 do 17 lat. Oprócz rozmów z rówieśnikami i gier, korzystają one również z sieci, gdzie tożsamość użytkowników nie jest znana – czatów na stronach internetowych, które są doskonałymi punktami kontaktowymi dla pedofilów wykorzystujących fałszywą tożsamość, by zwabić potencjalne ofiary.

Według Internet Watch Foundation, która dokonała w 2006 roku analizy ponad 30 tysięcy raportów, 91% ofiar miało poniżej 12 lat. Osiemdziesiąt procent stanowiły dziewczynki; zidentyfikowano też ponad 3 000 domen, gdzie dochodziło do wykorzystywania dzieci. Ponadto 55% wszystkich takich domen znajdowało się na serwerach w Stanach Zjednoczonych, 28% w Rosji, a jedynie 8% w Europie. W programie jednego ze spotkań między przedstawicielami UE oraz USA należałoby uwzględnić współpracę w zakresie usuwania stron wykorzystujących dzieci.

Jak stwierdziła pani poseł Angelilli, mamy do czynienia ze zorganizowaną międzynarodową siatką pedofilów oraz przestępczością zorganizowaną związaną z przemysłem usług seksualnych. Z drugiej strony, międzynarodowa współpraca organów ścigania ma ograniczony zakres. Jest rzeczą niemal niewiarygodną, że osiem państw nie ratyfikowało jeszcze Protokołu fakultatywnego do Konwencji o prawach dziecka w sprawie handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i dziecięcej pornografii; cztery państwa nie ratyfikowały protokołu z Palermo, który jest podstawowym dokumentem w zakresie międzynarodowej współpracy w zwalczaniu handlu ludźmi. Prawie połowa państw członkowskich nadal nie ratyfikowała Konwencji Rady Europy o cyberprzestępczości.

W tej dziedzinie bardzo wiele pozostało do zrobienia. Pora zatem wysłać Radzie jasny i wyraźny komunikat, by poprawiła decyzję ramową dotyczącą zwalczania seksualnego wykorzystywania dzieci i pornografii dziecięcej.

 
  
MPphoto
 

  Inger Segelström, w imieniu grupy PSE. – (SV) Panie przewodniczący, panie komisarzu Barrot, panie i panowie! Chciałabym zacząć od podziękowania pani poseł Angelilli oraz wszystkim innym osobom za bardzo konstruktywną współpracę. Z pewnością pamiętają państwo, jak niewiele zrobiono na początku obecnej kadencji Parlamentu, lecz dzięki przyjętej rok temu strategii na rzecz dzieci w kwestii ich praw nastąpił postęp. Decyzja, którą mamy teraz podjąć, dotyczy prawa dzieci do wolności od nadużyć seksualnych oraz problemu zwalczania pornografii dziecięcej.

Jestem oczywiście szczególnie zadowolona z trzech wniosków, dla których udało mi się uzyskać akceptację w Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, i które, jak mam nadzieję, zostaną dzisiaj utrzymane w głosowaniu. Pierwszy wniosek dotyczy uznawania za dzieci osób, które nie ukończyły 18. roku życia. Jest bardzo ważne, byśmy mogli chronić zarówno dziewczęta, jak i chłopców przed przestępstwami seksualnymi, nadużyciami seksualnymi oraz wykorzystywaniem seksualnym na terenie całej UE.

Drugi wniosek dotyczy ochrony dzieci przed turystyką seksualną mającą na celu ich wykorzystywanie dzięki penalizacji przez wszystkie państwa członkowskie przestępstw seksualnych popełnianych zarówno na terytorium UE, jak i poza jej granicami. Oznacza to, że sprawcy przestępstw nie będą już mogli uprawiać turystyki seksualnej ani wykorzystywać najuboższych i najmłodszych dzieci oraz młodzieży w innych krajach, gdyż po powrocie do miejsca zamieszkania w dowolnym kraju UE będą ścigani i ukarani.

Trzeci wniosek dotyczy ambitnych działań w związku z Internetem oraz wypracowania, wraz z największymi wydawcami kart kredytowych oraz we współpracy z bankami i kantorami, operatorami Internetu oraz dostawcami wyszukiwarek, jak też oczywiście z branżą turystyczną, środków technicznych pozwalających blokować systemy płatności w przypadku transakcji związanych z przestępstwami seksualnymi, nadużyciami oraz wykorzystywaniem seksualnym dzieci i młodzieży. Takie opinie słyszy się wszędzie, gdzie toczy się walka o zamknięcie pewnych stron – dzieci są ważniejsze niż poufność, a przypadki wykorzystywania dzieci i młodzieży muszą być zgłaszane.

Dzięki temu sprawozdaniu możemy być usatysfakcjonowani, że uczyniliśmy w Parlamencie pierwszy krok dotyczący praw dzieci. Gdy zostanie przyjęty nowy traktat lizboński, prawa dzieci staną się również podstawą prawa i celem polityki UE – nadszedł najwyższy czas, by tak się stało. Dziękuję.

 
  
MPphoto
 

  Alexander Alvaro, w imieniu grupy ALDE.(DE) Panie przewodniczący, panie wiceprzewodniczący Komisji! Chciałbym podziękować sprawozdawczyni za jej wysiłek oraz inicjatywę związaną z omawianym sprawozdaniem. Ochrona dzieci korzystających z Internetu oraz zwalczanie pornografii dziecięcej są wśród najpilniejszych kwestii, z jakimi musimy się zmierzyć. Uważam za bardzo ważne zagwarantowanie, że przedmiotowa decyzja ramowa dotycząca zwalczania seksualnego wykorzystywania dzieci i pornografii dziecięcej podwyższy poziom ochrony. Wykorzystywaniu dzieci za pośrednictwem Internetu można przeciwdziałać jedynie poprzez wspólną inicjatywę na szczeblu europejskim, ponieważ Internet przekracza granice krajów.

Uważam, że omawiane sprawozdanie wymaga poprawek w trzech punktach. Po pierwsze, trzeba zachować równowagę pomiędzy bezpieczeństwem dzieci a ochroną danych. Musimy brać pod uwagę nie tylko dane osobowe dzieci, lecz również dane innych osób oraz treści istotne z punktu widzenia zapewnienia dzieciom takiej ochrony. Oprócz penalizacji użytkowników Internetu korzystających z pornografii dziecięcej oraz jej dostawców, musimy w pierwszym rzędzie zidentyfikować osoby dokonujące tych strasznych czynów oraz aresztować je. Aby odnieść sukces w walce z takimi nadużyciami, musimy zacząć od ich korzeni. Musimy także skupić się na osobach, które udostępniają te związane z odrażającymi przestępstwami usługi innym i uzyskują z tego tytułu korzyści.

Oprócz penalizacji sprawców, o czym wspomniano w sprawozdaniu pani poseł Angelilli, musimy też podnieść poziom świadomości opiekunów i wyjaśnić, jakie ryzyko wiąże się z korzystaniem z Internetu. Musimy skupić się na opracowaniu nowych technologii oraz wprowadzeniu zasady poszanowania prywatności od samego początku (ang. privacy by design). Ponadto musimy działać na rzecz wymiany informacji i doświadczeń pomiędzy władzami w poszczególnych państwach członkowskich. Organy ochrony danych w państwach członkowskich mogą być w tej dziedzinie ważnymi pośrednikami. Tylko kompleksowe podejście umożliwi sukces.

Nie podoba mi się jednak pomysł wykorzystania operatorów Internetu jako dodatkowych organów ścigania. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wdrożenie umów pozwalających operatorom dobrowolnie współpracować z organami ścigania, co już ma miejsce.

Pornografia dziecięca we wszystkich swoich przejawach jest ni mniej ni więcej tylko zbrodnią przeciwko ludzkości. Musimy dołożyć wszelkich wysiłków, by ją zwalczać. Musimy zapewnić sobie współpracę państw członkowskich oraz zgodne działanie w obrębie Parlamentu. W związku z tym członkowie Grupy Porozumienia Liberałów i Demokratów na Rzecz Europy poprą sprawozdanie pani poseł Angelilli.

 
  
MPphoto
 

  Bogusław Rogalski, w imieniu grupy UEN. (PL) Panie przewodniczący! Pomimo iż systemy prawne państw członkowskich przewidują sankcje przeciwko seksualnemu wykorzystywaniu dzieci oraz pornografii dziecięcej, należy w dalszym ciągu podnosić poziom bezpieczeństwa naszych dzieci.

Warto podkreślić fakt, iż dzieci, korzystając z nowych technologii, a w szczególności z Internetu, narażone są na kontakt z potencjalnymi sprawcami przestępstw seksualnych. W związku z istniejącym zagrożeniem należy apelować do państw członkowskich o blokowanie dostępu do stron internetowych zawierających pornografię dziecięcą. Musi to być prawnie wiążący obowiązek.

Istnieje również nagląca potrzeba przeprowadzenia europejskiej kampanii uświadamiającej rodziców, ale także nastolatków odnośnie do zagrożeń, jakie niesie ze sobą pornografia dziecięca w Internecie. Ważną sprawą jest też wspieranie ofiar tego niecnego procederu, jak też ich rodzin. Są one często osamotnione. Wysoka Izbo! Naszym obowiązkiem jest jak najlepsza ochrona naszych dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Jean Lambert, w imieniu grupy Verts/ALE. – Panie przewodniczący! Chciałabym podziękować pani poseł Angelilli za jej sprawozdanie. W pełni zgadzam się z tym, co pani poseł Bauer powiedziała na temat podjęcia przez państwa członkowskie działań na rzecz podpisania i ratyfikacji niektórych konwencji oraz protokołów, w przypadku których jeszcze tego nie uczyniono. Jeżeli staramy się wypracować wspólne ramy i podejście, to są właśnie podstawowe punkty odniesienia, które służą też wysłaniu przez państwa członkowskie sygnału, że są one również zatroskane problemem. Uważam, że jest to jedna z ich najważniejszych powinności i warto byłoby się dowiedzieć, dlaczego niektóre państwa członkowskie nie podpisały jeszcze odpowiednich konwencji oraz protokołów.

Popieramy zaprezentowane w sprawozdaniu podejście oparte na poszanowaniu praw – chciałabym, by poskutkowało ono odejściem od poglądu, że chodzi tutaj jedynie o kwestie sądownictwa karnego. W rzeczywistości chodzi o prawa dzieci i młodzieży oraz ich ochronę. Potrzebujemy tego rodzaju jasnych działań, by pomóc dzieciom, które padły ofiarą przestępstw – poprzez postępowanie sądowe, gdzie kwestią fundamentalną jest oczywiście dotarcie do prawdy, lecz nie w sposób, który powoduje u dzieci urazy głębsze niż na początku całej procedury, czy też poprzez zbiorowe wysiłki w celu identyfikacji dzieci.

Ochrona musi jednak zakładać także udział samych dzieci. Powinniśmy wpajać im umiejętność korzystania z Internetu oraz zrozumienia, na czym polega niebezpieczeństwo, i na co powinny zwracać uwagę, by same mogły również odegrać aktywną rolę w zwalczaniu tych przestępstw.

Naszym zamiarem jest poparcie dziś rano niektórych poprawek, zwłaszcza tam, gdzie chodzi naszym zdaniem o pewne zasady, których naruszanie jest groźne – na przykład podwójnej karalności oraz poufności w pewnych zawodach – i w paru kwestiach, gdzie naszym zdaniem koncepcja może wymagać dopracowania. Ogólnie jednak zdecydowanie popieramy przedmiotowe sprawozdanie i oczekujemy na dalsze postępy z nim związane.

 
  
MPphoto
 

  Eva-Britt Svensson, w imieniu grupy GUE/NGL. – (SV) Przedmiotowe sprawozdanie cieszy się poparciem Konfederacyjnej Grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Nordycka Zielona Lewica. Wykorzystywanie seksualne dzieci oraz pornografia dziecięca są odrażającymi przestępstwami, zapobieganie którym wymaga międzynarodowej współpracy. Dzieci są wykorzystywane poprzez zmuszanie ich do pozowania w kontekście seksualnym, fotografowanie lub filmowanie oraz umieszczanie materiałów w Internecie. Te filmy i zdjęcia można obejrzeć na całym świecie. Aby zapobiec takim nadużyciom, niezbędna jest ściślejsza współpraca międzynarodowa. Wiemy, że z pewnością istnieją powiązania między handlem niewolnikami seksualnymi a wykorzystywaniem seksualnym dzieci. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych 85% ofiar handlu niewolnikami seksualnymi stanowią dzieci poniżej 18. roku życia.

Nie wiemy, ile dzieci jest kupowanych i sprzedawanych jak przedmioty w celu wykorzystywania seksualnego, wiemy jednak, że jest ich bardzo wiele – i wiemy też, że każde dziecko padające ofiarą tego procederu to o jedno za dużo. Dorośli muszą przyjąć odpowiedzialność za ochronę naszych dzieci przed tymi przestępstwami – jednymi z najgorszych czynów, jakie można wyrządzić dziecku.

Podczas tej debaty nie wolno nam zapominać, że wiele przestępstw wobec dzieci popełnianych jest w rodzinie lub w kręgu przyjaciół rodziny, w związku z czym ważne jest, aby społeczeństwo zapewniało obecność innych osób dorosłych, z którymi można się kontaktować, by dzieci miały kogoś, do kogo mogą zwrócić się po pomoc.

Wszelkie rodzaje nadużyć seksualnych wobec dzieci są przestępstwem i muszą być traktowane jako takie we wszystkich państwach członkowskich. Wszyscy obywatele popełniający przestępstwa seksualne wobec dzieci muszą zostać ukarani, niezależnie od tego, czy przestępstwa te zostały popełnione w UE, czy też poza jej granicami.

 
  
MPphoto
 

  Johannes Blokland, w imieniu grupy IND/DEM. (NL) Chciałbym pogratulować pani poseł Angelilli klarownego sprawozdania. Jest oczywiste, że wykorzystywaniu seksualnemu dzieci należy położyć kres. Gwałtowny wzrost liczby przestępstw popełnianych za pośrednictwem Internetu wymaga skoordynowanej reakcji.

Powinniśmy jednak zachować ostrożność, jeżeli chodzi o szczegółowe nakazy dotyczące wyroków za tego rodzaju czyny na szczeblu europejskim. Poszczególne państwa członkowskie muszą dołożyć wszelkich wysiłków w celu penalizacji nadużyć nowoczesnych środków przekazu. Kwestię internetowej pornografii dziecięcej musi regulować prawo karne państw członkowskich. Podobnie jak w przypadku zakazu wykonywania pewnych zawodów Rada powinna dołożyć wysiłków w celu zamknięcia istniejących luk prawnych, aby wykorzystywanie i przekaz za pośrednictwem Internetu nie przeniosły się do krajów, gdzie brak odpowiedniego ustawodawstwa. Chętnie usłyszałbym od Rady, czy byłoby również możliwe omówienie tego zagadnienia z krajami spoza UE, lecz przedstawiciel Rady niestety nie jest obecny.

Ponadto chciałbym opowiedzieć się za zacieśnieniem współpracy z Europolem i Eurojustem. Walka z międzynarodowymi siatkami rozpowszechniającymi pornografię dziecięcą musi stać się priorytetem tych organizacji, gdyż poszerzy to możliwości podejmowania odpowiednich działań poza terytorium Unii Europejskiej.

Jeżeli zgadzamy się co do tego, że wykorzystywanie seksualne dzieci jest niepożądane, moim zdaniem powinniśmy również poruszyć kwestię wykorzystywania osób dorosłych. Na większe poparcie Parlamentu zasługują inicjatywy na rzecz ograniczenia zjawiska prostytucji podczas imprez masowych takich jak mistrzostwa w piłce nożnej czy igrzyska olimpijskie.

 
  
MPphoto
 

  Roberto Fiore (NI).(IT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Organizacje pedofilskie stanowią zagrożenie dla obywateli, w związku z czym należy je traktować podobnie jak organizacje mafijne lub terrorystyczne, wprowadzając specjalne, surowe prawo.

Skandalem jest, że tysiące osób, którym postawiono zarzuty popełnienia przestępstw związanych z pornografią dziecięcą, nie spędziły w więzieniu choćby dnia. Chciałbym również przypomnieć sprawozdawczyni, pani poseł Angelilli, wyniki pracy której wszyscy podziwiamy, iż w jej mieście miała w zeszłym roku miejsce sprawa sądowa znana pod nazwą „Kwiat lotosu”, dotycząca dwustu romskich dzieci. Po zakończeniu procesu dzieci te właściwie zniknęły; nikt nie wie, czy trafiły do tych samych obozów, gdzie je wykorzystywano.

W związku z tym wszystkie państwa członkowskie muszą zachować czujność, trzeba wprowadzić specjalne ustawodawstwo, a te odrażające i stanowiące ogromne zagrożenie dla społeczeństwa czyny należy zwalczać przy użyciu specjalnego, wyjątkowo surowego prawa.

 
  
MPphoto
 

  Kinga Gál (PPE-DE). (HU) Panie przewodniczący, panie komisarzu, panie i panowie! Izba debatuje dzisiaj nad tematem, który słusznie oburza wszystkich ludzi dobrej woli. Potępiamy to zjawisko, sądząc jednak, że coś tak strasznego może stać się jedynie innym dzieciom. Wszystkie nasze dzieci są wszakże w niebezpieczeństwie, gdyż liczba ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci i pornografii dziecięcej wzrasta. Musimy zatem starać się zapobiegać takim czynom wszelkimi dostępnymi środkami. Musimy zapewnić, by sankcje przewidziane w krajowych systemach prawnych były skutecznie stosowane, a codzienna praktyka odzwierciedlała powagę tych zmagań. Państwa członkowskie muszą uczynić wszystko, co w ich mocy, by całkowicie wyeliminować popyt.

Musimy zachować szczególną czujność w odniesieniu do nieustannych wyzwań związanych z nowymi technologiami – z kamerami internetowymi, telefonami komórkowymi, a zwłaszcza z wykorzystaniem Internetu. Oprócz uświadomienia zagrożeń rodzinom i dzieciom jednym ze sposobów może być wdrożenie technologii blokujących dostęp. Musimy w każdym razie podkreślać, że są to poważne przestępstwa, a w celu ich wykrywania trzeba usunąć wszelkie przeszkody w sprawnej wymianie informacji między organami ścigania państw członkowskich, co pozwoli stworzyć scentralizowane bazy danych dotyczących przestępców.

Uważam za rzecz niezwykle ważną i bezwzględnie konieczną, by istniejące dokumenty międzynarodowe zostały ratyfikowane przez państwa członkowskie, a ich zapisy zostały skutecznie wprowadzone w życie. Musimy zagwarantować, że bezpieczeństwo dzieci stanie się kwestią podstawową we wszystkich państwach członkowskich UE. Doskonałe sprawozdanie pani poseł Angelilli jest krokiem w kierunku osiągnięcia tego celu, i poprzemy je naszymi głosami. Dziękuję bardzo.

 
  
MPphoto
 

  Iratxe García Pérez (PSE). (ES) Panie przewodniczący! Chłopcy i dziewczęta z całego świata padają ofiarami wykorzystywania seksualnego, ponieważ istnieje podaż wykorzystywanych seksualnie dzieci, zwłaszcza w krajach ubogich, oraz popyt na pornografię internetową i turystykę seksualną w krajach bogatych.

Nasze zalecenie dotyczy podjęcia rzeczywistych kroków: domagamy się harmonizacji w całej Europie wieku, od którego dopuszczalne jest współżycie seksualne, ostrzejszego karania nadużyć seksualnych oraz skuteczniejszych, szerzej zakrojonych krajowych programów interwencyjnych i systemów. W tym celu musimy skupić się na państwach członkowskich, by — co, oprócz transpozycji decyzji ramowej Rady w tej sprawie, uczyniła Hiszpania — opracować i wdrożyć plany działań angażujące grupy interesu, w tym programy mające na celu podnoszenie poziomu świadomości oraz mobilizację społeczną, nie zaniedbując jednocześnie działań dotyczących współpracy międzynarodowej.

Wreszcie chciałabym dołączyć się do wezwań pod adresem państw członkowskich, by podpisały, ratyfikowały i wdrożyły wszelkie odpowiednie konwencje międzynarodowe, co pozwoli zagwarantować poszanowanie praw małoletnich.

 
  
MPphoto
 

  Siiri Oviir (ALDE). – (ET) Panie przewodniczący, panie wiceprzewodniczący Komisji, pani poseł Angelilli, panie i panowie! Szybki rozwój technologii informacyjno-komunikacyjnych udostępnia przestępcom nowe sposoby popełniania przestępstw oraz ich prezentacji. Przestępstwa, których dotyczy rozpatrywane sprawozdanie, są tematem dyskusji na rozmaitych forach światowych i europejskich.

W 2003 roku Rada Unii Europejskiej wydała wiążącą decyzję ramową dotyczącą zwalczania seksualnego wykorzystywania dzieci i pornografii dziecięcej, a treść tej decyzji została do dzisiaj w znacznej mierze uwzględniona w systemach prawnych państw członkowskich. W związku z szybkim rozwojem informatyki wymaga ona jednak uaktualnienia i nie wolno się z tym ociągać. Cieszę się, że Komisja wkrótce zakończy pracę nad nową, uaktualnioną decyzję ramową.

Wszystkie państwa członkowskie muszą zdefiniować pojęcie pornografii dziecięcej oraz uznać nagabywanie dzieci w celach seksualnych za pośrednictwem Internetu za przestępstwo. Działających w Internecie sprawców molestowania seksualnego trudno jest ująć, ale nie jest to niemożliwe. Jednocześnie systemy prawne części państw członkowskich ograniczają możliwości inwigilacji. Inwigilację można wykorzystywać jedynie w przypadku najcięższych przestępstw; przeszkodą bywa także często ochrona danych osobowych.

W moim kraju dochodziło, również ostatnio, do przypadków samobójstw osób małoletnich wskutek molestowania w Internecie. Takie przypadki zdarzały się też w innych państwach członkowskich. Musimy dysponować możliwościami ochrony naszych dzieci, zanim padną ofiarą przestępców. Musimy wprowadzić w Unii Europejskiej politykę zerowej tolerancji wobec pedofilii i pornografii dziecięcej. To nasz obowiązek.

 
  
MPphoto
 

  Salvatore Tatarella (UEN).(IT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Wykorzystywanie seksualne dzieci to rzecz okropna. To hańba współczesnego świata i złowieszcza oznaka naszego upadku.

Ostatnio obserwujemy gwałtowny wzrost liczby takich przypadków w wyniku błyskawicznego rozpowszechnienia się Internetu oraz nowych, zaawansowanych technologii, z którymi dzieci mają kontakt i z których korzystają bez żadnych ograniczeń, reguł, środków kontroli ani kar. Takich środków potrzebujemy obecnie bardziej niż kiedykolwiek i musimy je stosować skutecznie, by dawać przykład.

Doskonałe sprawozdanie pani poseł Angelilli, którego chciałbym jej gorąco pogratulować, oraz konkretne zalecenia, które zostaną skierowane przez Parlament do Komisji, wskazują i sugerują środki dające rzeczywistą możliwość ograniczenia powszechności pornografii dziecięcej, uwodzenia dzieci w Internecie, turystyki seksualnej oraz wszelkich nadużyć wobec dzieci.

Opublikowane niedawno niepokojące dane, w tym badania ONZ dotyczące przemocy wobec dzieci, wskazują, że zjawisko wykorzystywania seksualnego dzieci szybko narasta, stając się wraz z handlem ludźmi podstawowym źródłem zysków i jednym z najszybciej rozwijających się rodzajów ponadnarodowej przestępczości – roczne przychody z tego procederu to około 10 miliardów dolarów USA.

Według szacunków Międzynarodowej Organizacji Pracy pracę przymusową wykonuje na świecie ponad 12 milionów ludzi, z czego ponad milion to ofiary wykorzystywania seksualnego, a 45%–50% stanowią dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Luca Romagnoli (NI). (IT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Projekt zalecenia Parlamentu Europejskiego dla Rady w sprawie walki z seksualnym wykorzystywaniem dzieci i pornografią dziecięcą wynika ogólnie z wyraźnego rozwoju nowych technologii telekomunikacyjnych.

Zjawisko uwodzenia dzieci w Internecie z pewnością się rozpowszechnia, chciałbym jednak potępić tutaj również wykorzystywanie wizerunku kobiet. W większości krajów UE propagowana jest często odrażająca wizja kobiecości – cele komercyjne osiąga się nie tylko w sposób wulgarny, lecz z kompletną pogardą dla godności kobiet, nie wspominając już o wykorzystywaniu reklamy podprogowej i programów telewizyjnych. Muszę powiedzieć, że ma to miejsce przede wszystkim w moim kraju.

Zgadzam się ze sprawozdawczynią, że decyzję ramową Rady 2004/68 należy uaktualnić, by podwyższyć poziom ochrony dzieci i ogólnie skuteczniej zwalczać wykorzystywanie seksualne. Równie istotna jest ratyfikacja Konwencji Rady Europy, nie wolno nam jednak na tym poprzestać: musimy również uznać za przestępstwo uwodzenie dzieci w Internecie i działać na rzecz współpracy transgranicznej w tym zakresie.

Moim zdaniem na państwach członkowskich powinien spoczywać obowiązek wymiany zawartych w rejestrach karnych informacji o osobach skazanych za przestępstwa seksualne – uważam, że system ECRIS stanowi z pewnością krok naprzód w tej dziedzinie – aby uniemożliwić sprawcom pewnych przestępstw kontakt z dziećmi, a tym samym poprawić ochronę ofiar nie tylko podczas dochodzenia, lecz także po zakończeniu procesu.

Chciałbym zakończyć stwierdzeniem, że wykorzystywanie dzieci nie sprowadza się niestety jedynie do nadużyć seksualnych, i chciałbym, aby nasze instytucje bardziej zaangażowały się w przeciwdziałanie innym jego formom.

 
  
MPphoto
 

  Manolis Mavrommatis (PPE-DE).(EL) Panie przewodniczący, panie komisarzu, panie i panowie! Chciałbym zacząć od pogratulowania pani poseł Angelilli, która przedstawiła wyjątkowo trafne sprawozdanie na bardzo delikatny, dotyczący nas wszystkich temat. Wykorzystywanie seksualne dzieci pozostaje zjawiskiem szokującym dla społeczeństw tak państw członkowskich Unii Europejskiej, jak i innych krajów. Problem pornografii dziecięcej w Internecie zaostrza się – w latach 1997–2007 liczba stron ukazujących wykorzystywanie seksualne dzieci wzrosła o tysiąc procent. Ściślejsza współpraca z sektorem prywatnym może skutecznie przyczynić się do ograniczenia liczby stron, na których prezentowana jest pornografia dziecięca. Można na przykład działać na rzecz współpracy z wydawcami kart kredytowych, co pozwoli zwalczać pornografię dziecięcą w Internecie na szczeblu europejskim, jako że systemy tych firm są wykorzystywane do obsługi płatności na rzecz komercyjnych stron sprzedających fotografie dzieci.

Ponadto nowy wspólnotowy program ochrony dzieci korzystających z Internetu pomoże w uczynieniu sieci bezpieczniejszym miejscem. Podpisana przez 20 państw członkowskich Unii Europejskiej Konwencja Rady Europy jest pierwszym międzynarodowym aktem prawnym uznającym różne formy wykorzystywania seksualnego dzieci za przestępstwo. Aby skutecznie stawić czoła temu zjawisku, państwa członkowskie muszą penalizować każdą formę przymuszania dzieci do udziału w czynnościach seksualnych. Wreszcie za rzecz bardzo ważną uważam korzystanie z rejestrów pedofilów i zakazanie im wykonywania pracy lub działalności wolontariackiej, która wiąże się z bezpośrednimi kontaktami z małoletnimi.

 
  
MPphoto
 

  Katalin Lévai (PSE). (HU) Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, panie i panowie! Na całym świecie ofiarą aktów przemocy pada około 40 milionów dzieci poniżej 12. roku życia. Ze względu na nowe technologie, a zwłaszcza nieustanny rozwój Internetu i nowe metody wykorzystywane przez pedofilów w sieci, zapewnienie dzieciom lepszej ochrony jest niezwykle ważne. Według Eurobarometru 74% dzieci używa Internetu codziennie, w związku z czym wiele z nich jest narażonych na kontakt z przemocą lub pornografią.

Aby zapewnić im skuteczną ochronę, chciałabym zalecić wprowadzenie w Europie tak zwanych bezpłatnych rodzinnych pakietów informacyjnych. Są już one powszechnie wykorzystywane przez niektórych europejskich operatorów Internetu i sądzę, że z innymi również uda się nawiązać partnerską współpracę. Pakiety dotyczą czterech podstawowych tematów związanych z bezpieczeństwem – bezpieczeństwa i komunikacji, rozrywki, pobierania plików oraz wirtualnej przemocy. W formie zabawy uczą one rodziny bezpiecznego korzystania z Internetu. Zalecam również, by takie pakiety zawierały bezpłatną, nadającą się do użytku dziecięcego przeglądarkę internetową, która mogłaby posłużyć jako filtr chroniący dzieci przed niepożądanymi treściami w sieci. Musimy mieć pewność, że nasze dzieci są bezpieczne – nie tylko w Internecie, lecz również w publicznych i prywatnych instytucjach. Dlatego jest kwestią wielkiej wagi, by wszystkie osoby, których praca wiąże się z regularnymi kontaktami z dziećmi, miały obowiązek zgłaszania wszelkich sytuacji, w których doszło do nadużyć seksualnych. Dziękuję.

 
  
MPphoto
 

  Cristian Silviu Buşoi (ALDE).(RO) Wykorzystywanie seksualne dzieci i pornografia dziecięca są bardzo poważnymi przestępstwami. Chociaż ustawodawstwo wielu krajów Unii Europejskiej jest wystarczająco surowe, w celu zagwarantowania dzieciom adekwatnej ochrony konieczne są jeszcze liczne działania. Wszystkie państwa członkowskie powinny ratyfikować Konwencję Rady Europy i w pełni wdrożyć decyzję ramową w celu wypracowania jednolitego podejścia na szczeblu Unii Europejskiej.

Nielegalne materiały związane z nadużyciami wobec dzieci powinny być usuwane z Internetu u źródeł, a strony powinny być blokowane przez operatorów. W istocie przegląd prawodawstwa telekomunikacyjnego, o którym obecnie debatujemy w Parlamencie Europejskim wraz z Radą i Komisją, stanowi dogodną sposobność do udoskonalenia przepisów.

Osoby, które dopuściły się nadużyć seksualnych, nie powinny mieć możliwości wykonywania zawodów związanych z kontaktami z dziećmi. Sierocińce powinny zostać poddane znacznie ściślejszemu nadzorowi władz lokalnych.

Uważam wreszcie, że Komisja Europejska i państwa członkowskie powinny zapewnić wsparcie finansowe oraz logistyczne dla kampanii skierowanych do rodziców i dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Andrzej Tomasz Zapałowski (UEN).(PL) Panie przewodniczący! Fakt, iż Parlament zajął się poważnie kwestią walki z seksualnym wykorzystywaniem dzieci i pornografią dziecięcą, bardzo cieszy. Tym bardziej, że dotychczas wiele środowisk lewicowych w Europie wprost walczyło o jak największą wolność seksualną, nie zwracając uwagi na konsekwencje takiego postępowania w stosunku do dzieci. Pojawiły się nawet próby założenia partii pedofilskich. To musi budzić grozę u każdego porządnego obywatela Unii Europejskiej. Skala tego zjawiska jest ogromna. Wystarczy przeglądać prasę codzienną.

Przy okazji tej dyskusji należy zwrócić uwagę na łamanie praw dziecka i wykorzystywanie seksualne dzieci wśród imigrantów spoza Europy. To, że jest to dozwolone w ich rodzimych krajach to jedno, ale zamieszkując w kraju Unii Europejskiej muszą oni bezwzględnie podporządkować się obowiązującemu prawu, albo opuścić Europę. Nie może być innych praw dla tradycyjnych narodów Europy, a innych dla imigrantów. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia.

 
  
MPphoto
 

  Jaroslav Zvěřina (PPE-DE). (CS) Panie przewodniczący, panie i panowie! Mamy niewątpliwie do czynienia z ważną kwestią, która wymaga skutecznej współpracy wszystkich państw członkowskich. Chciałbym wskazać, że w nowoczesnych społeczeństwach poziom ochrony dzieci przed nadużyciami pod wieloma względami obniżył się. Wśród powodów można wymienić postępujący rozpad rodziny i wzrastającą liczbę dzieci wychowywanych w rodzinach niepełnych, jak też większą mobilność obywateli oraz rozpowszechnienie się nowoczesnych technologii informacyjnych. Dlatego też zdecydowanie popieram przedmiotowe sprawozdanie.

Moim zdaniem wychowanie seksualne bez niedomówień jest istotnym elementem zapobiegania nadużyciom seksualnym wobec dzieci, powinno ono jednak być skierowane również do rodziców, wychowawców oraz pracowników służb społecznych i służby zdrowia. Ważne jest, aby wszyscy mieli odpowiednią wiedzę na temat tych przestępstw – chodzi przede wszystkim o przyjęcie ich istnienia do wiadomości – po to, by mogli rozpoznać potencjalnych sprawców i zapobiec nadużyciom.

Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, że sprawcy przestępstw seksualnych wobec dzieci są często recydywistami. Do pewnego stopnia ma tutaj zastosowanie niemieckie przysłowie „einmal ist keinmal”. Jeżeli jednak ktoś popełnia takie przestępstwo więcej niż raz, powinniśmy być w stanie powstrzymać go przed kolejnymi czynami przestępczymi. W takich przypadkach należy stosować zarówno terapię, jak i różnorodne środki zapobiegawcze, zwłaszcza zakaz pracy z dziećmi oraz młodzieżą. Ponieważ między kolejnymi czynami może upłynąć dłuższy czas, informacje o skłonnościach do popełniania takich przestępstw powinny być przechowywane przez długi okres. Zalecałbym również obowiązkowe sprawdzanie osób chcących pracować w zawodzie nauczyciela, trenera lub opiekuna młodzieży pod kątem popełnionych w przeszłości przestępstw seksualnych.

Z mojego doświadczenia wynika, że sprawcy przestępstw seksualnych wobec dzieci często usiłują ominąć zakazy pracy z dziećmi, stosując rozmaite podstępy, w tym także przybierając fałszywą tożsamość, by odzyskać dostęp do swoich celów. Swoboda przepływu osób w Unii Europejskiej daje im większe możliwości w tym zakresie.

 
  
MPphoto
 

  Proinsias De Rossa (PSE). – Panie przewodniczący! Chciałbym podziękować pani poseł Robercie Angelilli za doskonałe sprawozdanie.

Wykorzystywanie seksualne dzieci jest przestępstwem przeciw najbardziej bezbronnej grupie społecznej, w związku z czym szokujący jest dla mnie fakt, że siedem państw członkowskich Unii Europejskiej nadal nie podpisało Konwencji Rady Europy; osiem państw członkowskich nie ratyfikowało też Protokołu fakultatywnego do Konwencji ONZ o prawach dziecka w sprawie handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i dziecięcej pornografii.

Sieć daje nowe możliwości popełniania tych przestępstw, w związku z czym uważam, że spoczywa na nas obowiązek wezwania do uznania za przestępstwo wykorzystywania Internetu do celów związanych z pornografią dziecięcą i uwodzeniem dzieci. Twierdzenia poszczególnych państw, że jest to trudne, nie wystarczają. Musimy współpracować i skoordynować wysiłki, by tego dokonać. W każdym państwie członkowskim powinno być możliwe postawienie przed sądem każdego obywatela lub osoby żyjącej w Unii Europejskiej, którzy popełnili przestępstwo poza jej terytorium.

 
  
MPphoto
 

  Eoin Ryan (UEN). - Panie przewodniczący! Chciałbym również pogratulować pani poseł Angelilli bardzo dobrego sprawozdania. Sądzę, że wszyscy poprzemy to sprawozdanie.

Jak już powiedziano, chodzi o przestępstwo, a każdy, kto dopuszcza się napaści lub w jakikolwiek sposób działa na szkodę dzieci, powinien być traktowany jak przestępca. Niestety właśnie do takich rzeczy dochodzi w Internecie. Sieć jest wspaniałym narzędziem i doskonałym źródłem informacji dla nas wszystkich. Pozostanie ona częścią naszego życia. Są jednak ludzie, którzy wykorzystują dzieci i będą oni korzystać z Internetu, by szkodzić im w jak największym stopniu.

Około ośmiu na dziesięcioro dzieci w Unii Europejskiej korzysta z Internetu. Moim zdaniem musimy dołożyć szczególnych wysiłków, by chronić bezbronne dzieci przed zastraszaniem, uwodzeniem i molestowaniem. Musimy podwyższyć poziom świadomości społecznej i wiedzy dotyczącej bezpiecznego korzystania z Internetu, zwłaszcza wśród dzieci, ale też i wśród rodziców, by wiedzieli dokładnie, o co chodzi, oraz do czego może dochodzić w sieci.

Sądzę, że państwa członkowskie powinny wspólnie działać na rzecz stworzenia sieci punktów kontaktowych, gdzie obywatele będą mogli zgłaszać nielegalne i szkodliwe treści oraz zachowania. Ważne jest, by zarówno rodzice, jak i dzieci czuli się bezpiecznie w Internecie oraz mieli dostęp do miejsc, gdzie mogą zgłaszać wszelkie wykroczenia. Aby pociągnąć do odpowiedzialności osoby uwodzące dzieci i rozpowszechniające pornografię, powinniśmy mieć jasny ogląd problemu. Jest to przestępstwo i powinno być odpowiednio traktowane.

 
  
MPphoto
 

  Carlos Coelho (PPE-DE).(PT) Panie przewodniczący, panie komisarzu Barrot, panie i panowie! Celem decyzji ramowej z 2003 roku było zmniejszenie różnic prawnych między państwami członkowskimi w zakresie zwalczania seksualnego wykorzystywania dzieci i pornografii dziecięcej. Dlatego też zawarto w niej wspólne ramy regulacji dotyczących między innymi penalizacji, stosownych sankcji oraz ochrony i pomocy dla ofiar. Uważam za rzecz godną pożałowania, że niektóre państwa członkowskie nadal nie podjęły środków niezbędnych w celu wdrożenia tej decyzji ramowej, chociaż odpowiedni termin już upłynął.

Jest bardzo ważne, by wszystkie państwa członkowskie uznawały za przestępstwo wszelkie rodzaje nadużyć seksualnych wobec dzieci, a wszyscy obywatele europejscy, którzy popełniają przestępstwa seksualne wobec dzieci w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej lub poza jej granicami, podlegali jednolitemu eksterytorialnemu ustawodawstwu karnemu mającemu zastosowanie w całej Unii. Ważne jest zapewnienie, by sprawcy takich przestępstw nie uniknęli kary wskutek luk prawnych. Popieram również poprawienie decyzji ramowej tak, aby gwarantowała ona co najmniej taki sam poziom ochrony, jak Konwencja Rady Europy z 2007 roku. Niestety niektóre państwa członkowskie nie podpisały jeszcze tej Konwencji.

Ważne jest również poprawienie tej decyzji ramowej w reakcji na najnowsze osiągnięcia techniczne w dziedzinie komunikacji. Dzieci w coraz większym stopniu korzystają z Internetu, który stał się jednym z ulubionych narzędzi potencjalnych i faktycznych sprawców przestępstw, zwłaszcza w zakresie uwodzenia oraz oszukańczego nagabywania dzieci w niezgodnych z prawem celach, o czym mówiła już pani poseł Angelilli. Chciałbym skorzystać z tej sposobności, by pogratulować sprawozdawczyni niezwykle rzetelnej pracy i sprawozdania, które nam przedstawiła.

Zdaję sobie sprawę ze złożoności i trudności problemu, uważam jednak, że dzięki zgodnym działaniom i wspólnym wysiłkom uda nam się zmierzyć z kwestią wykorzystywania seksualnego dzieci. Nacisk należy położyć na zapobieganie, organizując kampanie uświadamiające rodzicom i dzieciom zagrożenia związane z pornografią dziecięcą, szczególnie w Internecie, a zwłaszcza niebezpieczeństwo wykorzystywania seksualnego na internetowych czatach oraz forach.

 
  
MPphoto
 

  Mieczysław Edmund Janowski (UEN).(PL) Panie przewodniczący! „Trzeba się nauczyć mówić »nie« (…) »nie« jest bardzo istotną częścią mowy. To niezgoda na zło” – poeta Zbigniew Herbert. Dziś musimy powiedzieć „nie” łamaniu podstawowych praw dziecka, „nie” przemocy i wykorzystywaniu seksualnemu dzieci, „nie” deprawacji i pornografii w Internecie, „nie” turystyce seksualnej.

Dziękuję więc bardzo pani Angelilli za przedstawione sprawozdanie. Sam też poruszałem wielokrotnie ten temat. W tym zakresie potrzebna jest profilaktyka i przeciwdziałanie. Konieczne jest podniesienie świadomości zagrożeń, tak wśród dzieci, jak i wśród rodziców oraz wychowawców. Niezbędne jest szybkie wykrywanie przestępstw oraz rygorystyczne egzekwowanie kary. Potrzebna jest współpraca mediów. To działanie musi objąć cały świat. Bowiem w niektórych krajach istnieją organizacje kwestionujące penalizację kontaktów seksualnych z dziećmi. Mało tego, pojawiają się nawet oszukańcze tezy o tzw. „dobrej pedofilii”. Nie bądźmy więc obojętni wobec poniżania naszych dzieci, wobec ich bólu i upokorzenia. To jest hańba naszych czasów.

 
  
MPphoto
 

  Marie Panayotopoulos-Cassiotou (PPE-DE). - (EL) Panie wiceprzewodniczący! Zalecenie zaprezentowane dzisiaj w tak niezwykle kompetentny sposób przez panią poseł Angelilli oraz popierane przez moje koleżanki i kolegów jest skierowane główne do Rady. Ponieważ jednak stwierdził pan, że przedstawi w marcu własny wniosek, chciałabym poprosić, by wniosek ten był zgodny z polityką Unii Europejskiej w licznych obszarach, nie zaś jednostronny. Wniosek ten będzie musiał uwzględniać kwestie penalizacji, zdecydowanych działań oraz współpracy z Europolem, w którego konwencji po raz pierwszy wspomniano o handlu ludźmi. Nie wolno zapominać, że oprócz gróźb, przemocy, podstępów oraz nadużyć wobec osób pozostających na utrzymaniu, zwłaszcza w obrębie rodziny, występuje też problem celowego wykorzystywania dla zysku, zazwyczaj osób w wieku zbyt młodym, by się przed tym bronić. Nawiązuję tutaj do zjawiska handlu porzuconymi niemowlętami, które zaczęło się ujawniać w Internecie. Gdy mówię o Internecie, chodzi mi nie tylko o przeglądarki i czaty, w których dzieci biorą udział, siedząc w swoich sypialniach, lecz także o wiele innych sposobów dostępu, w tym telefony komórkowe, z których mogą korzystać dzieci. Dlatego też musimy wziąć pod uwagę wszystkie te parametry.

Gdy mówimy o przestępstwach, powinniśmy również zastanowić się nad sytuacją w więzieniach i innych instytucjach penitencjarnych. Jeżeli zmniejszymy liczbę osób tam przebywających, wzrośnie ryzyko tego rodzaju zjawisk. Trzeba też brać pod uwagę kwestię poprawy warunków życia ofiar. Musimy chronić ofiary i ich rodziny, gdyż zjawisko przemocy ze strony osób dopuszczających się nadużyć narasta, a środki obrony, jakimi dysponują ofiary, są niewystarczające, gdyż przestępcy mają przede wszystkim przewagę ekonomiczną. Mam zatem nadzieję, że pański wniosek obejmie skuteczniejszą ochronę małoletnich i zdecydowane działania.

 
  
MPphoto
 

  Urszula Gacek (PPE-DE).(PL) Panie przewodniczący! Sprawozdanie pani Angelilli pomoże każdemu rodzicowi w ochronie swoich dzieci przed pedofilami, którzy grasują w Internecie. Pamiętajmy jednak, że wszelkie wsparcie, które otrzymamy w formie filtrów i nadzoru ze strony dostawców usług internetowych nie wyręczają nas – jako rodziców – w wypełnianiu naszego obowiązku, jakim jest ochrona i ostrzeganie naszych dzieci.

Mieszkam w małej miejscowości. Tu ludzie się znają, interesują się tym, co się dzieje w ich sąsiedztwie. Osoba obca budzi zainteresowanie. Trudno byłoby na małej wsi na południu Polski niezauważonym nawiązać kontakt z dziećmi. Ale śmiem twierdzić, że w takich spokojnych i bezpiecznych miejscach w całej Europie, kiedy rodzice spokojnie czytają gazetę lub oglądają telewizję, niepożądany obcy człowiek siedzi w sypialni ich dzieci, nawiązał z nimi kontakt przez Internet. Czy jako rodzice jesteśmy bezradni? Nie jesteśmy. Może nasze dzieci są bardziej biegłe w nowoczesnych technologiach, może trudno jest odciągnąć je od komputerów.

Drodzy rodzice, zróbcie dziś jedną rzecz, aby ochronić swoje dzieci. Przypomnijcie im to, czego nas uczono, a mianowicie „nie rozmawiajmy z obcymi”. Taki prosty przekaz. Dziś ten obcy nie krąży pod szkołą z torebką cukierków, dziś ten obcy wchodzi na internetowy czat i tam szuka swojej ofiary. Jest bardziej groźny, bo wcale nie widzimy, kiedy przemyka bez problemu z jednej dziecięcej sypialni do drugiej. Nauczmy nasze dzieci, żeby nie rozmawiały z obcymi, również w Internecie i zamknijmy mu drzwi przed nosem.

 
  
  

PRZEWODNICZY: RODI KRATSA-TSAGAROPOULOU
Wiceprzewodnicząca

 
  
MPphoto
 

  Mairead McGuinness (PPE-DE). - Pani przewodnicząca! W tej kwestii panuje tak powszechna zgoda polityczna, że bezczynność państw członkowskich wydaje się dziwna.

Nasz nacisk na Internet jest niewątpliwie bardzo ważny, sugeruje on jednak, że problem ten jest czymś nowym, podczas gdy wiemy doskonale, iż jest to sprawa bardzo stara i umiejętnie skrywana. To działo się nie tylko pod szkołami z torebkami cukierków – miało to też miejsce w domach we wszystkich państwach członkowskich, w kościołach i szpitalach.

Internet rzucił być może światło na skrywany w mroku problem społeczny, z którym nadal usiłujemy sobie poradzić, lecz nie potrafimy. Najwyższa pora, by państwa członkowskie poważnie potraktowały swoje szczytne zapowiedzi dotyczące ochrony dzieci, podobnie jak my w tej Izbie bardzo wiele mówimy o tym, jak cenne są dla nas dzieci i jak je chronimy, podczas gdy w rzeczywistości nasze czyny często nie dorównują słowom.

Wspomniałam tutaj, że najniebezpieczniejszym miejscem dla dzieci bywa dom. Niedawno w Irlandii miała miejsce sprawa, która zwróciła na to uwagę. Chciałabym też dodać, że osoby, które sądzą, iż małe miejscowości, gdzie wszyscy się znają, są bezpiecznymi miejscami dla dzieci, mylą się. W takich miejscowościach ludzie bardzo często odwracają wzrok, ponieważ nie chcą mówić o swoich podejrzeniach, mogą też mieć obawy przed powiadomieniem władz.

To coś, na co wszyscy powinniśmy zwracać uwagę i mówić o tym, ponieważ milczenie sprzyja szerzeniu się nadużyć, wyrządzając straszne szkody dzieciom, które padają ofiarą takich sytuacji. Wzywam rząd irlandzki, by przedstawił ustawodawstwo dotyczące różnorodnych sposobów ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Sądzę też, że powinniśmy przyjrzeć się naszej konstytucji, która stawia prawa rodziny ponad prawami dziecka. Prawa te nie powinny być sobie przeciwstawiane i jednakowo zasługują na konstytucyjną ochronę.

 
  
MPphoto
 

  Colm Burke (PPE-DE). – Pani przewodnicząca! Cieszy mnie fakt podjęcia tej debaty i zgodnie z projektem rezolucji towarzyszącej zachęcam wszystkie państwa członkowskie UE do podpisania oraz ratyfikacji Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i przemocą seksualną. Wzywam także wszystkie państwa członkowskie UE do podpisania Protokołu fakultatywnego do Konwencji ONZ o prawach dziecka w sprawie handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i dziecięcej pornografii.

Konwencja Rady Europy jest pierwszym międzynarodowym dokumentem prawnym kwalifikującym jako przestępstwa różne formy nadużyć seksualnych wobec dzieci, w tym nadużycia popełniane z użyciem siły, przymusu lub gróźb, nawet w rodzinie. Konwencji nie podpisało jednak nadal siedem państw członkowskich UE, a osiem państw członkowskich nie ratyfikowało jeszcze Protokołu fakultatywnego.

Potencjalni i faktyczni sprawcy przestępstw seksualnych w coraz większym stopniu wykorzystują Internet w celu wykorzystywania seksualnego dzieci, w szczególności poprzez uwodzenie i pornografię dziecięcą.

Chociaż zasadniczo uważam, że irlandzki kodeks karny kompleksowo chroni dzieci przed nadużyciami i wykorzystywaniem seksualnym, wzywam niemniej rząd irlandzki do jak najszybszego przedstawienia uaktualnionego ustawodawstwa w związku z pojawiającymi się nowymi sposobami dokonywania nadużyć seksualnych wobec dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Marusya Ivanova Lyubcheva (PSE). - (BG) Sprawozdanie pani poseł Angelilli jest bardzo aktualne i ważne. Zagrożenia dla dzieci i młodzieży we współczesnym świecie nieustannie narastają.

Wykorzystywanie dzieci, w tym seksualne, jest jedną z najpoważniejszych bolączek społecznych. Walka z tym zjawiskiem wymaga wspólnych wysiłków oraz integracji działań, metod i zasobów. Bardzo ważne są środki sądowe i karne, jak penalizacja wykorzystywania seksualnego, zwłaszcza ustawodawstwo dotyczące technologii internetowych wykorzystywanych wbrew interesom dzieci.

Nie możemy ignorować faktu, że częścią walki jest w tym przypadku zapobieganie: edukowanie dzieci i rodziców, jak uniknąć kontaktu z tym zjawiskiem oraz ludźmi z nim związanymi; ograniczenie wszelkich rodzajów przekazów reklamowych, które epatują otwartą i agresywną seksualnością; większa troska o dzieci w różnych instytucjach, które często padają ofiarą przemocy seksualnej; koordynacja wysiłków na rzecz powstrzymania handlu dziećmi, gdyż wykorzystywanie seksualne jest jednym z głównych motorów tego handlu; oraz wreszcie stworzenie prewencyjnych sieci łączących struktury rządowe i pozarządowe.

 
  
MPphoto
 

  Marios Matsakis (ALDE). – Pani przewodnicząca! Jest rzeczą wręcz niewyobrażalną i haniebną, że w XXI wieku poziom współpracy w odniesieniu do zwalczania przestępstw seksualnych wobec dzieci między różnymi służbami państwowymi, ale także między samymi państwami członkowskimi, nie jest właściwy. Chciałbym pogratulować zarówno komisarzowi, jak i sprawozdawczyni jasnego przedstawienia sprawy oraz położenia nacisku na potrzebę poprawy sytuacji.

Wzywam ich również do publicznego wyliczenia państw członkowskich, których ustawodawstwo w tej dziedzinie wykazuje braki. Chciałbym podsunąć pod rozwagę pewien środek – stworzenie ogólnoeuropejskiej, a najlepiej ogólnoświatowej publicznej listy osób skazanych za przestępstwa seksualne wobec dzieci. Wnioskuję również, by wpisy na tej liście nie podlegały przedawnieniu – jedyną możliwość usunięcia z niej powinno dawać orzeczenie sądowe uchylające pierwotne skazanie. Przestępstwo seksualne wobec dziecka wyrządza ofierze trwałą szkodę i powinno również skutkować trwałym naznaczeniem sprawcy. Będzie to dodatkowa kara, służąca jednak również jako środek zapobiegawczy.

 
  
MPphoto
 

  Ewa Tomaszewska (UEN).(PL) Pani przewodnicząca! 20 państw członkowskich podpisało Konwencję Rady Europy, będącą pierwszym międzynarodowym dokumentem prawnym kwalifikującym seksualne wykorzystywanie dzieci jako przestępstwo.

Rozwój nauki, a także techniki i w oparciu o nie nowych technik komunikacji, w szczególności Internetu i telefonii komórkowej, wskazały też nową możliwość zwabiania dzieci w celu seksualnego wykorzystania ich, a także nową możliwość rozpowszechniania pornografii dziecięcej. Konieczne jest wprowadzenie kar za tego rodzaju działania do prawa karnego wszystkich krajów członkowskich. Jednak wprowadzenie odpowiedzialności karnej za te czyny nie wystarczy. Niezbędne jest systemowe zapobieganie sytuacjom, w których zagrożenie dziecka wykorzystaniem seksualnym byłoby możliwe. Choćby poprzez edukację rodziców i dzieci, a także ściganie organizacji pedofilów w sieci.

Dziękuję pani Angelilli za bardzo ważne i dobrze przygotowane sprawozdanie.

 
  
MPphoto
 

  Miroslav Mikolášik (PPE-DE). (SK) Zgadzam się z przedmiotowym projektem zalecenia Parlamentu Europejskiego dla Rady. Ochrona dzieci musi zawsze być priorytetem we wszystkich krajach Unii Europejskiej, gdyż są one najbardziej bezbronną grupą społeczną. Harmonizacja prawa bardzo przyczyniłaby się do zapobiegania tego rodzaju przestępstwom, pomogłaby też w skuteczniejszym ściganiu przestępców we wszystkich państwach członkowskich. Ponadto harmonizacja ustawodawstwa może zapobiec turystyce seksualnej mającej na celu wykorzystywanie dzieci. To zjawisko utrzymuje się w Unii Europejskiej wskutek niespójnych przepisów.

Dzieci trzeba chronić również, gdy korzystają z Internetu, gdzie są narażone na kontakt z wszelkiego rodzaju treściami, w tym na nadużycia ze strony pedofilów, jak też na uwodzenie. Nadużycia seksualne wobec dzieci oraz pornografia dziecięca naruszają zarówno przyjęty przez ONZ światowy kodeks praw dziecka, jak i fundamentalne prawa człowieka.

 
  
MPphoto
 

  Rovana Plumb (PSE) . – (RO) Wykorzystywanie seksualne dzieci i pornografia dziecięca są bardzo poważnymi przestępstwami, do których dochodzi coraz częściej, lecz z którymi można walczyć dzięki ustawodawstwu, w tym również kampaniom edukacyjnym. Jako matka oraz posłanka do PE z kraju stanowiącego jedną z najważniejszych lokalizacji stron z treściami pornograficznymi uważam, że państwa członkowskie UE potrzebują jasnych przepisów zakazujących publikacji pornografii dziecięcej w Internecie i zobowiązujących operatorów Internetu do blokowania dostępu do stron zamieszczających takie obrazy.

Ponieważ dostęp do materiałów pornograficznych i ich dystrybucja nie są ograniczone czasowo ani terytorialnie, z radością przyjmuję trafną sugestię dotyczącą utworzenia na szczeblu europejskim osobnej jednostki do spraw zwalczania prostytucji i pornografii dziecięcej. Sugeruję też, aby państwa członkowskie oraz Komisja zapewniły wsparcie finansowe dla kampanii informacyjnych i edukacyjnych.

 
  
MPphoto
 

  Zuzana Roithová (PPE-DE). (CS) Pani przewodnicząca! Witam omawiane sprawozdanie z radością, zgłaszając jedynie dwa zastrzeżenia. Po pierwsze, nie sądzę, by ściganie rodziców, którzy zmuszają dzieci do zawierania małżeństw, było skuteczne. Możliwość udowodnienia tego w rodzinie realnie nie istnieje – w tym przypadku obowiązuje też wyjątkowo szerokie prawo do odmowy zeznań. Po drugie, postanowienia dotyczące wyłączenia tajemnicy zawodowej muszą zostać dopracowane w szczegółach. Niezależnie od tych dwóch zastrzeżeń apeluję do państw członkowskich, Rady oraz Komisji, w tym prezydencji czeskiej, by dokonały pilnego uaktualnienia odpowiedniego prawodawstwa europejskiego i ustawodawstwa krajowego, jak też ratyfikowały międzynarodowe porozumienia w celu skutecznego zwalczania pedofilii. Należy jak najszybciej stworzyć ogólnoeuropejską bazę danych o pedofilach, by zapobiec zatrudnianiu ich w oświacie lub służbach sprawujących opiekę nad dziećmi w innych państwach członkowskich. Należy także zharmonizować granicę wieku w przypadku przestępstw o motywie seksualnym. Chciałabym również zauważyć, że państwa członkowskie muszą sfinansować rozwój i rozbudowę programów pomagających rodzicom chronić dzieci przed uwodzeniem w Internecie.

 
  
MPphoto
 

  Jacques Barrot, wiceprzewodniczący Komisji. (FR) Pani przewodnicząca! Sądzę, że dzisiejsza debata jest dowodem jednomyślnego zaangażowania Parlamentu Europejskiego w sprawę ochrony dzieci.

Chciałbym wyrażać się jak najjaśniej: przypominam, że dokonamy przeglądu decyzji ramowej dotyczącej ochrony dzieci. Chcemy ją udoskonalić, by uczynić ochronę dzieci w Unii Europejskiej zgodną z najwyższymi standardami międzynarodowymi, zwłaszcza z nową Konwencją Rady Europy z 2007 roku, oraz najlepszą praktyką krajową.

Jeżeli chodzi o dochodzenia karne, wniosek legislacyjny będzie obejmował nowe rodzaje przestępstw, by uwzględnić nowe formy nadużyć ułatwianych przez nowoczesne technologie. Prowadzenie dochodzenia i stawianie zarzutów będzie łatwiejsze. Nie będę się dłużej rozwodzić na ten temat. Jeżeli chodzi o pomoc ofiarom, ułatwimy im dostęp do wymiaru sprawiedliwości.

Ponadto, na co zostanie położony szczególny nacisk, zorganizujemy działania zapobiegawcze, stawiając w przypadku każdego przestępcy indywidualną diagnozę i dokonując oceny ryzyka. Będziemy dodatkowo starali się zapobiegać recydywie i minimalizować jej ryzyko oraz wdrożymy środki mające zapewnić jak najwyższą skuteczność mechanizmów zabezpieczających w całej Unii. W tej dziedzinie bardzo cenny będzie system ECRIS ułatwiający połączenie rejestrów karnych we wspólną sieć.

Padły również pytania o eksterytorialność. Skorzystamy ze sposobności, by zaproponować bardziej restrykcyjne rozwiązania w tej kwestii w celu ścigania przestępstw polegających na wykorzystywaniu seksualnym popełnionych w krajach trzecich przez obywateli krajów UE, nawet jeżeli kraj trzeci, w którym popełniono przestępstwo, nie jest w stanie go ścigać.

Taka obecnie jest tendencja. Podczas opracowywania tej dyrektywy ramowej będziemy oczywiście postępować zgodnie z wszystkimi zaleceniami zawartymi w sprawozdaniu pani poseł Angelilli.

Pani przewodnicząca, panie i panowie! Chciałbym również wskazać Parlamentowi, że posiadanie dobrych ram prawnych nie wystarcza. Trzeba także narzędzi. Dlatego też staramy się stworzyć na szczeblu europejskim, przy Europolu, system, który będzie mógł posłużyć zebraniu informacji zgromadzonych w państwach członkowskich oraz dystrybucji sprawozdań i statystyk z poszczególnych krajów. Odpowiednimi systemami dysponuje kilka krajów UE, lecz obecnie zaistniała na szczeblu Wspólnoty potrzeba zapewnienia, by wszyscy mieli dostęp do kompletnych informacji. Unia Europejska może tutaj zaoferować wartość dodaną, pod warunkiem, że uda nam się stworzyć wspomniany system przy Europolu.

Chciałbym też powiedzieć, że dysponujemy jeszcze jednym narzędziem, z którym wiążę wielkie nadzieje. Chodzi tutaj o stworzoną przez Komisję nieformalną grupę publiczno-prywatną, która zawiązała europejską koalicję finansową w celu zwalczania komercyjnej dystrybucji zdjęć z pornografią dziecięcą. W obliczu czterokrotnego wzrostu liczby stron w latach 2003–2007 musimy zaangażować w działania sektor prywatny, który w znacznej mierze kontroluje infrastrukturę informatyczną. Trzeba zwłaszcza zmobilizować podmioty zapewniające dostęp do Internetu. To kwestia fundamentalna.

Koalicja połączy wszystkie zainteresowane strony: organizacje pozarządowe, banki, wydawców kart kredytowych, organizacje obsługujące płatności w sieci, operatorów Internetu oraz inne prywatne podmioty gospodarcze obecne w Internecie. Jej celem będzie lokalizowanie i konfiskata zysków z działalności przestępczej. To podstawowy sposób położenia kresu wielu praktykom komercyjnym, które wykorzystują pornografię dziecięcą.

Tak pokrótce, pani przewodnicząca, wygląda moja odpowiedź, lecz będziemy jeszcze mieli okazję, by powrócić do tej ważnej kwestii. Chciałbym dodać, że w zeszłym tygodniu zorganizowaliśmy bardzo udany dzień ochrony danych. Młodzież wysyłała tego dnia do innych młodych ludzi cenne wskazówki dotyczące środków ostrożności przy korzystaniu z Internetu.

Jak państwo wiedzą, istnieje coraz więcej mechanizmów monitorowania, które pozwalają rodzinom uczynić Internet bezpieczniejszym dla dzieci. Nie mówię, że sytuacja jest idealna, ale podejmujemy poważne wysiłki i musimy, rzecz jasna, zmobilizować całą społeczność internetową.

Chciałbym tutaj podkreślić znaczenie „ostrzeżeń o porwaniach”, gdyż kwestia ta została poruszona w niewielu wystąpieniach. Jest naprawdę ważne, by Parlament zachęcił państwa członkowskie, podobnie jak uczynił to w deklaracji z dnia 2 września 2008 roku, by wdrożyły systemy ostrzegawcze i zawarły porozumienia o współpracy, co pozwoli uruchomić transgraniczne mechanizmy ostrzegania.

Ponadto Parlament hojnie stworzył pozycję budżetową zachęcającą państwa członkowskie do stworzenia tych mechanizmów lub przynajmniej nawiązywania kontaktów w związku z „powiadomieniami o porwaniach”. Wiemy, że „powiadomienie o porwaniu” może być bardzo skutecznym środkiem, jeżeli następuje szybko. Chciałbym zwrócić szczególną uwagę Parlamentu Europejskiego na straszliwe zjawisko porwań dzieci, często w celach pornograficznych.

Chciałbym ponownie podziękować Parlamentowi Europejskiemu za jego wsparcie w działaniach na rzecz ochrony dzieci. Pragnę także dodać, że odnotowałem wystąpienia dotyczące ochrony danych podczas procedur prawnych z udziałem dzieci. Muszę kończyć, chciałbym jednak podkreślić, iż w marcu podejmiemy próbę wyposażenia Unii Europejskiej we wzorcowe ramy prawne, zgodne z najbardziej wymagającymi standardami w zakresie ochrony dzieci.

 
  
MPphoto
 

  Roberta Angelilli, sprawozdawczyni.(IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Chciałabym jeszcze raz podziękować posłankom i posłom za ich przemyślenia oraz wsparcie okazane podczas debaty. Pragnę też skierować do Komisji Europejskiej szczególne podziękowania za aktywną współpracę. Wdzięczna jestem zwłaszcza panu komisarzowi Barrotowi, ponieważ również dzisiaj rano przejawił on bardzo zdecydowaną wolę polityczną i legislacyjną, jeżeli chodzi o ochronę dzieci. Dostarczył naprawdę wiele materiału do przemyśleń, a przede wszystkim wykazał praktyczne zaangażowanie.

Chciałabym skorzystać z tej sposobności, by poczynić kilka dodatkowych spostrzeżeń. Po pierwsze, borykamy się z brakiem danych. Zbyt często nie mamy wystarczających danych oraz statystyk, które są niezbędne w celu sprawniejszego monitorowania, dogłębniejszego zrozumienia i oczywiście sprawniejszego zwalczania nadużyć wobec dzieci. Ten brak danych jest – jak mogę to wyrazić – kwestią nawracającą, myślę jednak, że warto go podkreślić, gdyż musimy się uporać z tym problemem.

Jeżeli chodzi o ochronę danych, niektórzy posłowie poruszyli tę kwestię, i komisarz udzielił im już bardzo konkretnej odpowiedzi. Chciałabym podkreślić, że jestem w pełni świadoma znaczenia ochrony danych i nie sądzę, by istniał konflikt między prywatnością a prawami dzieci, jeżeli oczywiście instytucje wypełnią swoje zadania, a wszyscy – od operatorów po policję – będą respektować reguły.

Pragnę ponadto wskazać, iż prywatność i ochrona danych najbardziej potrzebna jest właśnie dzieciom. Wspomniał o tym także pan komisarz Barrot: podczas postępowań sądowych, gdy dochodzi do skandalu, którego ofiarą jest niestety dziecko, to często właśnie wykorzystywane dziecko jest pokazywane w mediach bez żadnej ochrony, i moim zdaniem także bez jakiegokolwiek względu na jego wizerunek czy prywatność, tylko po to, by podwyższyć oglądalność i sprzedać więcej gazet. Chciałabym też dodać, że zagrożenia te dotyczą wszystkich dzieci bez wyjątku, a dzieci bez opieki i dzieci romskie są często narażone jeszcze bardziej.

Zakończę stwierdzeniem, iż niezbędne są znaczne wysiłki o charakterze tak kulturalnym, jak i politycznym. Podjąć je muszą rodziny, szkoły oraz media. Samoregulacja może okazać się przydatnym narzędziem, ale bez wiążących i doniosłych instrumentów legislacyjnych nie zwalczymy przypadków wykorzystywania, za którymi kryją się nie tylko pojedyncze osoby, lecz często całe organizacje przestępcze.

 
  
MPphoto
 

  Przewodnicząca. – Debata została zamknięta.

Głosowanie odbędzie się dzisiaj.

Oświadczenia pisemne (art. 142 Regulaminu)

 
  
MPphoto
 
 

  Corina Creţu (PSE), na piśmie.(RO) Jedną z cech nadużyć seksualnych wobec dzieci jest szybkie rozpowszechnianie się tego procederu wskutek wykorzystania Internetu, co utrudnia walkę z nim. Blokowanie dostępu do stron rozpowszechniających pornografię dziecięcą trzeba uczynić prawnym obowiązkiem. Uwodzenie dzieci musi zaś zostać uznane za przestępstwo.

Musimy być znacznie bardziej świadomi ryzyka wykorzystania nowych technologii przez pedofilów w czasach, gdy dzieci coraz aktywniej korzystają z Internetu. Musi nas martwić różnica międzypokoleniowa w korzystaniu z tego narzędzia, która przekłada się na zdolność kontrolowania dostępu dzieci do stron stwarzających poważne ryzyko.

Bardzo ważne jest nawiązanie kontaktu między szkołą a rodziną, by nauczyć dzieci, jak rozpoznawać sytuacje niebezpieczne i reagować na nie. Dlatego też przydatne są specjalne programy informacyjne i edukacyjne, nie wspominając już o europejskiej strategii na rzecz zwalczania nadużyć seksualnych oraz aktywniejszej współpracy między państwami członkowskimi w celu utworzenia ponadnarodowej sieci policyjnej mającej przeciwdziałać prostytucji i pornografii dziecięcej, jak też stworzenia sieci służącej do zarządzania bazą danych osób skazanych za takie czyny.

Z punktu widzenia współpracy europejskiej godny pożałowania jest fakt, że proces ratyfikacji Konwencji Rady Europy z 2007 roku przebiega tak wolno.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Grech (PSE), na piśmie. Przedmiotowe sprawozdanie wskazuje, że pogwałcenie godności dziecka stanowi poważne naruszenie praw człowieka, jak też nikczemny czyn, który niestety nie jest w jednakowym stopniu zwalczany w całej UE. Niepokojące jest, iż niektóre państwa członkowskie nie wdrożyły wszystkich odpowiednich konwencji międzynarodowych dotyczących ochrony dzieci. Wzywam Komisję, by wykorzystała wszystkie narzędzia, jakimi dysponuje, by skłonić te państwa do podporządkowania się regułom.

Aby walczyć z pornografią dziecięcą, UE powinna egzekwować surowe prawo, lecz także realizować projekty edukacyjne służące informowaniu o tej kwestii. Wśród rodziców powinny być propagowane istniejące rozwiązania techniczne służące ochronie dzieci, w szczególności oprogramowanie, które jest łatwe w użyciu i dostępne bezpłatnie lub niewielkim kosztem.

Niskie bariery wejścia i minimalne ryzyko czynią działania organizacji przestępczych w cyberprzestrzeni bardzo łatwymi. Aby stawić czoła temu nowemu zagrożeniu, musimy zharmonizować ustawodawstwo, usprawnić egzekwowanie prawa i zacieśnić współpracę organów policyjnych. Ponadto prawodawstwo UE rozwiązałoby ten problem tylko w części, ponieważ sprawa ma wymiar globalny, a więc w celu egzekwowania prawa na całym świecie wymagane są ramy ogólnoświatowe. Wzywam UE do objęcia przywództwa w tym zakresie.

 
  
MPphoto
 
 

  Tunne Kelam (PPE-DE), na piśmie. – Wykorzystywanie dzieci w jakikolwiek sposób jest nie do przyjęcia. Dzieci są przyszłością wszystkich społeczeństw, a zarazem najbardziej bezbronną grupą w ich obrębie. W związku z tym ochrona dzieci przed wszelkimi nadużyciami, a zwłaszcza seksualnymi, jest priorytetowym obowiązkiem polityków.

Z radością witam kompleksowe sprawozdanie, które wzywa wszystkie państwa członkowskie do jak najpoważniejszego zajęcia się tym problemem.

Popieram wezwanie wystosowane do siedmiu państw członkowskich, które nie podpisały jeszcze Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i przemocą seksualną. Przyłączam się także do wezwania do wszystkich państw członkowskich, by podpisały, ratyfikowały i wdrożyły wszelkie stosowne konwencje międzynarodowe w celu ochrony naszych dzieci.

Podpisywanie i ratyfikowanie konwencji to niemniej tylko tworzenie ram dla poprawy sytuacji. Ze względu na rosnącą liczbę dowodów świadczących o wykorzystywaniu seksualnym dzieci niezbędne są działania praktyczne. Dzieci muszą wzrastać w bezpiecznych warunkach, za co w pierwszym rzędzie odpowiedzialność ponoszą rodzice. Wzywając państwa członkowskie do koordynacji działań, popieram jednocześnie pomysł stworzenia systemu powiadamiania o zaginionych dzieciach, co usprawni współpracę w tej sprawie na szczeblu europejskim.

 
  
MPphoto
 
 

  Marianne Mikko (PSE), na piśmie.(ET) Dzieci potrzebują opieki i ochrony prawodawców. Jest bardzo ważne, by siedem państw członkowskich i kraje sąsiednie podpisały Konwencję Rady Europy o ochronie dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i przemocą seksualną. Ważne jest również wdrożenie rezolucji ramowej Rady.

Osobom, które padły w dzieciństwie ofiarą nadużyć, trzeba zagwarantować pełną ochronę podczas dochodzenia, przed postępowaniem sądowym oraz po nim. Należy bezzwłocznie wdrożyć mechanizmy ochrony ofiar polegające na zapewnieniu odpowiedniej pomocy ich rodzinom oraz traktowaniu ich jako osób w szczególny sposób bezbronnych.

Musimy podwyższyć poziom ochrony. To, do czego dochodzi w Internecie, przekracza wszelkie granice. Dzieci nie potrafią nieraz zrozumieć powagi i konsekwencji danej sytuacji. Coś, co często wydaje się grą, może prowadzić do urazów psychicznych na całe życie.

Musimy zatem uczynić pedofilskie czaty i fora internetowe nielegalnymi oraz uznać nagabywanie przy użyciu takich metod za przestępstwo. To naprawdę nasza powinność.

Ochrona dzieci przed światem, który może je zniszczyć, jest naszym obowiązkiem. Musimy zablokować przestępcom seksualnym dostęp do dzieci i podjąć wszelkie niezbędne kroki w tym celu.

 
  
MPphoto
 
 

  Katrin Saks (PSE), na piśmie.(ET) Estonia jest wśród krajów, w których trwa obecnie proces zaostrzania kar wymierzanych osobom dopuszczającym się przestępstw wobec dzieci. Jest to jednak walka z konsekwencjami.

Aby zapobiegać przestępstwom, musimy wpajać umiejętności korzystania z Internetu, w tym między innymi wiedzę o zagrożeniach. Świat komputerów stanowi niestety dziedzinę, w której rodzice nie są zdolni pełnić roli przewodników swoich dzieci.

Aby zapobiegać przestępstwom, trzeba edukować. Badanie Eurobarometru z 2008 roku wykazuje, że znaczny odsetek rodziców nie zwraca uwagi na to, co ich dzieci robią w Internecie. Ja reprezentuję na przykład kraj, gdzie wskaźnik wykorzystania Internetu jest jednym z najwyższych w UE, ale rodzice wykazują się też bardzo lekceważącym stosunkiem na tle innych krajów Unii. 60% spośród nich nie obawia się mianowicie, że ich dzieci mogłyby paść ofiarą molestowania; 47% nie obawia się, iż mogłyby zobaczyć materiały pornograficzne lub prezentujące przemoc, a 62% nie obawia się, że mogłyby wyjawić dane osobowe.

Informowanie rodziców i wdrażanie programów edukacyjnych dotyczących Internetu dla dzieci jest bardzo ważne, ponieważ tylko 10% dzieci (w Estonii) twierdzi, że zwracało się do rodziców o pomoc w związku z nieprzyjemnymi incydentami, jakie spotkały je w sieci.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności