Ryszard Czarnecki, w imieniu grupy ECR. – Panie Przewodniczący! Ja policzyłem, ilu jest nas na tej sali – jest nas 32. Ja bym jednak prosił panią poseł Thun und Hohenstein, żeby nie mówiła, że wszyscy, którzy są nieobecni, podzielają takie czy inne poglądy. Oni mogli tu być, lecz ich tu nie ma. Rozumiem, że bardzo ważne względy spowodowały, że ich na tej sali nie ma. Jednak mówmy raczej o tych, którzy są, i nie udawajmy przed naszymi wyborcami i przed europejskimi podatnikami, że jest nas tutaj 750. Jest nas ledwo ponad trzydziestu – to po pierwsze.
Po drugie, ja się bardzo cieszę z wystąpienia, zwłaszcza o sprawach Rosji, pani Vergiat z grupy lewicy, ale bardzo proszę, żeby pani się nie wtrącała w sprawy naszej grupy i nie krytykowała pana Cabrnocha. Akurat pani grupa o prawach człowieka w krajach postsowieckich często mówiła w bardzo dziwny sposób, więc wolałbym, żeby pani zmieniła tę retorykę.
(Mówca zgodził się odpowiedzieć na dwa pytanie zadane przez podniesienie „niebieskiej kartki” (art. 149 ust. 8 Regulaminu))