Uruchomienie wewnętrznego rynku energii - Mikrogeneracja (debata)
Adam Gierek (S&D), na piśmie. – Czy uruchomienie rynku energii w Unii służy ujednoliceniu cen i wzrostowi konkurencyjności, czy też wyłącznie bezpieczeństwu energetycznemu obywateli państw członkowskich? Ukształtowanie właściwego europejskiego rynku energii, obejmującego nie tylko obywateli, ale i przemysł, to jeszcze kwestia przyszłości, zwłaszcza, że unijna polityka energetyczna znajduje się pod przemożnym wpływem post-industrialnej fikcji oraz doktryny klimatycznej. Myślę, że aktualnym i podstawowym celem tej polityki powinno być stworzenie wzajemnych połączeń pomiędzy poszczególnymi państwowymi systemami energetycznymi, czyli budowanie bezpieczeństwa energetycznego obywateli.
Odpowiedzi wymaga pytanie, czy polityka energetyczna na wspólnym rynku ma sens w oderwaniu od polityki przemysłowej oraz, co za tym idzie, czy obecnej mizerii gospodarczej Unii nie można by przełamać lepszą polityką celną w odniesieniu do paliw energetycznych? Podstawowa przyczyna masowego bezrobocia w Unii i destrukcyjnej delokalizacji przemysłu ma związek z narzuconą przez WTO zasadą wolnego handlu promującą w praktyce nieuczciwą konkurencję oraz dumping społeczny i ekologiczny, a to również wpływa na kształt energetyki.
Stwierdzam, że główny cel wewnętrznego rynku energii – tj. bezpieczeństwo energetyczne w przypadku mego kraju, Polski, ale również kilku innych krajów członkowskich – wymaga wsparcia dla górnictwa węglowego i energetyki węglowej. Uruchamiając wewnętrzny rynek energii musimy pamiętać nie tylko o samym bezpieczeństwie, ale i o odrodzeniu się konkurencyjności naszej części Europy na rynku globalnym.