Tomasz Piotr Poręba, w imieniu grupy ECR. – Panie Przewodniczący! Spośród wszystkich organów Parlamentu Europejskiego Komisja Petycji najbliżej współpracuje z obywatelami, jest otwarta na ich problemy i prośby. W sprawozdaniu możemy przeczytać o całej gamie spraw, którymi zajmowali się posłowie w 2012 r., od genetycznie modyfikowanej żywności po utylizację odpadów.

W tym miejscu chciałbym jednak zwrócić uwagę na temat, którego podjęcia Komisja Petycji odmówiła. Chodzi mianowicie o katastrofę polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem w 2010 r. Petycję w tej sprawie, która trafiła również do Białego Domu, podpisało ponad 25 000 osób. Podobny tekst trafił również do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego. Jednak zabrakło woli politycznej, aby zająć się tą sprawą na poważnie. A przecież chodzi o katastrofę, w której zginął prezydent państwa członkowskiego Unii Europejskiej i w której śmierć ponieśli generałowie NATO, wybitni politycy, działacze społeczni, a której okoliczności wciąż nie zostały wyjaśnione – przeciwnie, w której pojawiają się coraz nowe dowody, iż oficjalna wersja o błędzie pilotów, zaprezentowana zaraz po katastrofie, jest nieprawdziwa. Uważam za błąd Komisji Petycji, że odmówiła zajęcia się tym tematem. Mam nadzieję, że w przyszłej kadencji – a wrócimy do tej sprawy – Komisja Petycji potraktuje ją z należytą uwagą.