Bogusław Liberadzki, w imieniu grupy S&D. – Panie Przewodniczący Wieland, niech mi będzie wolno podkreślić ten moment, jak nam się udaje po prostu współpracować. Panie Przewodniczący! Panie Komisarzu! Panie Lehne! Od początku mojej pracy w Parlamencie Europejskim jestem w tej samej komisji i zajmuję się właśnie procesami absolutoryjnymi. Niech mi wolno będzie podkreślić, że ten proces absolutoryjny, szczególnie jeśli chodzi o Komisję Europejską, oceniam najwyżej. Nie mieliśmy w zasadzie obszarów z czerwonymi polami. Mieliśmy bardzo jasną prezentację tego nastawienia na wydajność, efekty, celowość ponoszonych nakładów. Rzadko używaliśmy nawet słowa „wydatki”, mówiliśmy o finansowaniu, jeszcze raz chcę podkreślić – o osiągniętych efektach i pamiętajmy, że jest coraz bardziej zrównoważony obraz efektywności. I za to bardzo dziękuję i Komisji, i Europejskiemu Trybunałowi Obrachunkowemu. Cieszę się, że jest pan minister Borg w imieniu Rady – tego nie bywało.

Nasze zastrzeżenia natomiast budzą zapisy dotyczące sprawy Martina Schulza.