Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Procedura : 2010/2159(INI)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Wybrany dokument :

Teksty złożone :

A7-0099/2011

Debaty :

PV 12/05/2011 - 9
CRE 12/05/2011 - 9

Głosowanie :

PV 12/05/2011 - 12.2
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania

Teksty przyjęte :

P7_TA(2011)0231

Pełne sprawozdanie z obrad
Czwartek, 12 maja 2011 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

13. Wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania
zapis wideo wystąpień
Protokół
MPphoto
 

  Przewodnicząca – Przejdziemy teraz do wyjaśnień dotyczących sposobu głosowania.

 
  
  

Ustne wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania

 
  
  

Sprawozdanie: Milan Zver (A7-0169/2011)

 
  
MPphoto
 

  Salvatore Iacolino (PPE) (IT) Pani Przewodnicząca! Nie ma wątpliwości, że przedmiotowe sprawozdanie stanowi krok naprzód w procesie tworzenia nowych możliwości kształcenia dla młodych ludzi. W sprawozdaniu wezwano do wzmożonych badań, do innowacyjności i realizacji strategii EU 2020 w kontekście, który staje się coraz bardziej istotny. Potrzebujemy lepszego kształcenia ogólnego i zawodowego, ale potrzebujemy również więcej uczelni wyższych, tak abyśmy współpracowali z młodymi ludźmi w celu zagwarantowania wartości dodanej promowania kultury.

W sprawozdaniu skoncentrowano się na budowaniu sukcesu edukacyjnego i dlatego zagłosowaliśmy za jego przyjęciem. Większa mobilność młodych ludzi, większa zdolność rozwijania możliwości zatrudnienia – oraz rynek pracy, który musi uwzględniać nie tylko młodych ludzi pracujących w danych warunkach, ale także wszystkie sektory stwarzające młodym ludziom szanse rozwoju.

 
  
MPphoto
 

  Sergej Kozlík (ALDE) (SK) Pani Przewodnicząca! Poparłem europejską inicjatywę „Mobilna młodzież”, która ma na celu obniżenie odsetka młodych ludzi przedwcześnie kończących edukację szkolną z 15 % do 10 % przed rokiem 2020 oraz zwiększenie udziału osób posiadających wykształcenie wyższe z 31 % do 40 %. Dla porównania dodam, że w USA wykształcenie wyższe ma 40 % społeczeństwa, a w Japonii odsetek ten wynosi 50 %.

Obecnie w UE 14,4 % młodych ludzi w wieku 18-24 lata nie ukończyło nawet szkoły ponadgimnazjalnej, a około 21 % młodych ludzi pozostaje bez pracy. Popieram również zawarte w inicjatywie „Mobilna młodzież” dążenie do tego, by zapewnić dopasowanie kształcenia do zapotrzebowania rynku pracy. Szacuje się, że do roku 2020 odsetek miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji wzrośnie z 29 % do 35 %.

 
  
MPphoto
 

  Jarosław Kalinowski (PPE)(PL) Europejskie programy wspierające młodzież wymagają bezspornego wsparcia. Ludzie, którzy stanowią przyszłość naszego kontynentu, są przecież jednocześnie najbardziej bezbronni. To my musimy zapewnić im właściwą edukację, dostęp do dóbr kultury, a przede wszystkim możliwość uczenia się języków obcych i swobodnego wyboru miejsca kształcenia. Nie wszyscy mają pieniądze i możliwości, aby zapewnić to sobie samemu. Pozytywny rezultat odnoszony w wielu programach wspomagających młodzież, jak Erasmus czy Leonardo da Vinci, dowodzi, iż jest to opłacalna inwestycja. Największego wsparcia potrzebuje młodzież zamieszkująca tereny wiejskie, która często nie ma finansowych możliwości rozpoczęcia studiów, a także nie ma szans rozpoczęcia pracy poza rolnictwem na terenie swojego miejsca zamieszkania.

 
  
MPphoto
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! Chciałbym krótko skomentować świetne sprawozdanie Pana Posła Zvera w sprawie inicjatywy „Mobilna młodzież”. Przedmiotowa inicjatywa stanowi jeden z sukcesów polityki UE. Nawet eurosceptycy i osoby krytycznie nastawione wobec UE uważają, że to właśnie dzięki programom na rzecz mobilności młodzieży osiągnęliśmy wartość dodaną, korzystną dla wszystkich. Dobrymi tego przykładami jest proces boloński, proces kopenhaski i inne tego rodzaju inicjatywy.

W sprawozdaniu pana posła Zvera ta tendencja, którą postrzegamy jako pożyteczną, ponieważ stwarza nowe możliwości i warunki dla młodych Europejczyków studiujących w innych europejskich krajach, została podkreślona. Będzie to dla nas sposób na realną wymianę sprawdzonych praktyk. Uważam, że w długim okresie będzie to filar wzrostu gospodarczego w Europie, jednakże od wzrostu gospodarczego ważniejsze jest, byśmy pamiętali, że to dzięki temu procesowi młodzi ludzie mogą kształtować się jako jednostki i jako Europejczycy.

 
  
MPphoto
 

  Daniel Hannan (ECR) – Pani Przewodnicząca! W całej Europie skazujemy pokolenia młodych ludzi na emigrację i ubóstwo. Skazujemy pokolenia jeszcze nienarodzonych i niepoczętych dzieci na zadłużenie, a wszystko po ty, by podtrzymać koncepcję unii monetarnej.

W Irlandii PKB spadło o 20 % w porównaniu z najwyższym poziomem; to niewiarygodne. W Grecji trwają zamieszki i protesty przeciwko pakietowi oszczędności – a jednak wiemy, że to nie zadziała.

Kiedy rok temu podejmowano decyzję o przejęciu zobowiązań, myślano, że zadziała to jak natychmiastowa pomoc, że będzie to krótkoterminowy środek warunkowy, że do chwili obecnej Grecja, w miarę przemijania kryzysu, znów zacznie zaciągać tanie kredyty. Widzimy, że ten system zawiódł. Tymczasem zamiast przyznać się do błędu, realizujemy tę samą strategię w Portugalii i ponownie w Grecji.

Oczekujemy od naszych wyborców, że słono zapłacą za naszą koncepcję!

 
  
MPphoto
 

  Radvilė Morkūnaitė-Mikulėnienė (PPE)(LT) Pani Przewodnicząca! Cieszę się, że przyjęliśmy dziś projekt rezolucji w sprawie programu „Mobilna młodzież”, czyli ram umożliwiających usprawnienie europejskich systemów kształcenia ogólnego i zawodowego, ponieważ rezolucja ta przedstawia wyraźne zalecenia i konkretne kierunki działania, które kraje Unii Europejskiej mogłyby i powinny realizować w celu poprawienia systemów kształcenia ogólnego i zawodowego. Niemniej jednak chciałabym wyróżnić kilka aspektów: po pierwsze, jeśli wziąć pod uwagę, że inicjatywa „Mobilna młodzież” zakłada realizację najważniejszego celu w ramach strategii Europa 2020, czyli obniżenie odsetka osób przedwcześnie kończących edukację szkolną z 15 % do 10 %, to niestety trzeba zauważyć, że zabrakło w niej środków i zaleceń dotyczących podnoszenia kompetencji, kwalifikacji i prestiżu zawodowego nauczycieli. Zdecydowanie musimy zrozumieć, że zawód nauczyciela jest zawodem, który tworzy największą wartość dodaną dla społeczeństwa i musimy dążyć do zagwarantowania, by nauczyciele w krajach europejskich byli najlepsi. Zgadzam się z zawartym w dokumencie apelem o przedłożenie Komisji wszechstronnej strategii, mającej na celu wspieranie edukacji „pozaformalnej” i apeluję, aby kluczowe zalecenia z tego dokumentu były bezpośrednio powiązane z wieloletnimi ramami finansowymi.

 
  
MPphoto
 

  Bernd Posselt (PPE)(DE) Pani Przewodnicząca! Są tu dziś z nami przedstawiciele Krajowego Komitetu Wykonawczego Ziomkostwa Sudeckoniemieckiego, w tym Młodzieży Sudeckoniemieckiej, którzy energicznie dążą do współpracy transgranicznej z młodzieżą czeską. Przedmiotowe sprawozdanie pod tym względem ma niebywałe znaczenie, ponieważ obejmuje trzy kwestie: po pierwsze, sieć współpracy między uczelniami, zwłaszcza pomiędzy euroregionami i regionami przygranicznymi; po drugie, szkolenie zawodowe, jako że potrzebujemy nie tylko kształcenia ogólnego; i po trzecie, przede wszystkim, umiejętności językowe.

Chcę wyraźnie zaznaczyć, że kocham język Szekspira, ale żałuję, że młodzi ludzie rozmawiają ze sobą tylko w tym jednym języku. W omawianych ramach powinniśmy wspierać naukę języków państw sąsiedzkich i naukę języków mniej popularnych. Tak naprawdę kulturę naszych sąsiadów poznajemy dopiero, gdy zaczynamy poznawać ich codzienne życie w ich ojczystym języku. W związku z tym mamy przed sobą wiele pracy, ale także olbrzymie możliwości.

 
  
MPphoto
 
 

  Sidonia Elżbieta Jędrzejewska (PPE)(PL) Niezmiernie cieszy mnie, że inicjatywa „Mobilna młodzież” jest integralną częścią strategii Europa 2020. Jestem także zadowolona, że dzisiaj przegłosowane sprawozdanie uwzględniło wagę edukacji pozaformalnej rozumianej jako edukacja poprzez udział w organizacjach młodzieżowych, organizacjach pozarządowych i poprzez wolontariat. Wierzę, że edukacja pozaformalna pomaga młodzieży stawać się aktywnymi obywatelami, uczy pracy zespołowej, pomaga rozwijać indywidualne zainteresowania i, co bardzo istotne, daje lepsze szanse na znalezienie pracy.

 
  
  

Sprawozdanie: Mary Honeyball (A7-0099/2011)

 
  
MPphoto
 

  Jarosław Kalinowski (PPE)(PL) Pani Przewodnicząca! Dzieci są naszą przyszłością. To one będą tworzyć w przyszłości świadome społeczeństwo europejskie, dlatego tak ważne jest wczesne objęcie dzieci edukacją. Musimy wpajać dzieciom od najmłodszych lat pozytywne wartości oraz właściwe wzorce moralne. Edukacja powinna być oparta na dobrych, solidnych podstawach i prowadzona przez odpowiednio wykształconą i przygotowaną kadrę nauczycielską.

Musimy dążyć do wyrównania szans tak, aby każde dziecko bez względu na to, czy pochodzi z miasta czy ze wsi, z bogatej czy ubogiej rodziny, miało dostęp do wczesnego nauczania. W procesie wyrównywania szans w szczególności powinniśmy zwrócić uwagę na środowiska wiejskie – dzieci mają tam zdecydowanie mniejszy dostęp do placówek oświatowych i kulturalnych.

 
  
MPphoto
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! Bardzo ważne jest, abyśmy skupili się na wczesnych latach dzieciństwa oraz kształceniu i opiece we wczesnym dzieciństwie. Właśnie z tego powodu z ogromną radością przyjąłem sprawozdanie pani poseł Honeyball, w przypadku którego byłem kontrsprawozdawcą.

Odnosząc się do tego doskonałego sprawozdania, chciałbym jasno powiedzieć, że mówiąc o małych dzieciach powinniśmy raczej podkreślić znaczenie wychowania a nie edukacji. Jest tak dlatego, że wszystkie kluczowe elementy ludzkiego życia są kształtowane w jego pierwszych kilku latach, zatem prawdopodobnie prawdą jest to, że jeżeli dzieci mają zapewnione bezpieczne wychowanie i bezpieczne warunki życia, będą także miały szansę na odniesienie sukcesu w przyszłości.

Powinniśmy zatem raczej podkreślić znaczenie wychowania a nie edukacji. Na edukację przyjdzie czas później, ale, jak powiedziano, w przedmiotowym sprawozdaniu omówiono różne modele istniejące w Europie, a podstawowym założeniem jest to, że powinniśmy dopilnować, aby od wczesnego dzieciństwa ani jedna młoda osoba nie była wykluczona, aby każdy miał możliwość prowadzenia dobrego, pełnego życia.

 
  
MPphoto
 

  Daniel Hannan (ECR) – Pani Przewodnicząca! Ubiegłego lata miałem przyjemność odwiedzić Pani okręg wyborczy i jednego dnia zabrałem swoje dzieci na plażę. Pamiętam, jak przyglądałem się dwóm dziewczynkom budującym zamek z piasku, które były zupełnie nieświadome zbliżającego się przypływu, gdyż były tak zauroczone muszelkami i gałązkami, którymi ozdabiały swoją budowlę.

Nie miałem serca powiedzieć im, że zbliża się przypływ, a dziś czułem się podobnie czytając listę do głosowania. Mamy do czynienia z tymi epokowymi wydarzeniami – z kryzysem gospodarczym na naszych granicach i zmniejszeniem się naszego udziału w światowym PKB – a dziś rozmawiamy tu o wczesnym kształceniu, o naszych obowiązkach wobec Międzynarodowego Biura Pracy i o tym, czy Sarajewo powinno zostać europejskim miastem kultury.

Proszę pozwolić mi podać suche i przerażające dane statystyczne: w 1974 roku kraje Unii Europejskiej generowały 36 % światowego PKB, dziś jest to 26 %, a w 2020 roku będzie to 15 %. Podczas gdy martwimy się o wczesne kształcenie, rozpowszechniamy te całą naszą propagandę na temat europejskiej integracji i wydajemy komiks „The Raspberry Ice Cream War”, podczas gdy nasze dzieci są zachęcane do czytania „Captain Euro”, nasza część świata jest podbijana przez bardziej dynamiczne kraje, które poznały korzyści wynikające z decentralizacji i rozproszenia władzy.

Niechybnie nadchodzi czas, w którym cała nasza wczorajsza pompa będzie przypominać tę z Niniwy i Tyru.

 
  
MPphoto
 

  Radvilė Morkūnaitė-Mikulėnienė (PPE)(LT) Pani Przewodnicząca! Chciałabym odnieść się do błędnych informacji podanych podczas porannej debaty przez pana posła Tomaszewskiego. Oświadczył on, że dzieci z polskiej mniejszości na Litwie nie mogą uczyć się w języku polskim. Dla informacji podaję, że na Litwie mieszka około 200 tysięcy litewskich obywateli polskiego pochodzenia i działają tam 62 szkoły, w których nauka odbywa się wyłącznie w języku polskim oraz 34 szkoły prowadzące lekcje języka polskiego. Natomiast w Niemczech, gdzie mieszka około 2 milionów osób polskiego pochodzenia, nie ma nawet jednej państwowej szkoły przeznaczonej wyłącznie dla Polaków. Należy podkreślić, że tylko na Litwie obywatele polskiego pochodzenia mogą kształcić się w języku polskim od żłobka do uniwersytetu. Jest to unikalne na skalę światową. Na Litwie mieści się filia Uniwersytetu Białostockiego będąca jedyną filią polskiego uniwersytetu poza granicami Polski. W jednym z sondaży 43 % przedstawicieli mniejszości narodowych na Litwie podało niewystarczającą znajomość litewskiego jako przyczynę trudności w poszukiwaniu pracy. Dziwne jest słyszeć tu krytykę litewskiego prawa oświatowego, które odzwierciedla prawo obowiązujące w Polsce, dlatego chciałbym zadać retoryczne pytanie: czy pan poseł Tomaszewski uważa, że mniejszości narodowe są dyskryminowane także w Polsce?

 
  
MPphoto
 

  Anna Záborská (PPE) (SK) Pani Przewodnicząca! Już wypowiedziałam się w trakcie tej debaty i wyraziłam zadowolenie z tego, że pani poseł Honeyball starała się osiągnąć kompromis na całej scenie politycznej.

Mimo to wstrzymałam się od głosu w ostatecznym głosowaniu, ponieważ moim zdaniem przedmiotowe sprawozdanie w wielu miejscach stanowi ingerencję w sprawy państw narodowych. Widać to najwyraźniej na przykłądzie tego, że przyjęto w nim z zadowoleniem cele barcelońskie, pomimo tego, że ich realizacja zakończyła się fiaskiem właśnie dlatego, że były tylko liczbami dyktowanymi z unijnej centrali poszczególnym państwom członkowskim.

Moim zdaniem decyzję dotyczącą liczby niezbędnych przedszkoli należy pozostawić państwom członkowskim, ponieważ nie jest to wyłącznie kwestia liczb, ale także kwestia jakości i kultury danego kraju. Z żalem przyjmuję fakt, że nie mogłam zagłosować za przedmiotowym sprawozdaniem, jednak było one zasadniczo sprzeczne z poglądem, który bardzo cenię.

 
  
MPphoto
 
 

  Miroslav Mikolášik (PPE) (SK) Pani Przewodnicząca! Dzieciństwo ma niewątpliwie fundamentalne znaczenie dla rozwoju fizycznego, umysłowego i społecznego dzieci. Musimy zatem zrozumieć, że zwrot z inwestycji w edukację przedszkolną jest gwarancją przyszłego wzrostu. Poza tym wiele badań wykazało, że środki finansowe wykorzystane w ten sposób przynoszą znaczne korzyści gospodarcze i społeczne w średniej i długiej perspektywie.

Najlepszym i najbardziej naturalnym sposobem zapewnienia tego typu wsparcia jest ochrona rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Rodzice są pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami swoich dzieci, dlatego ramy prawne nie powinny zawierać przepisów penalizujących rodziców za osobiste sprawowanie opieki nad swoimi dziećmi, szczególnie w pierwszych latach życia. Wyłączne kompetencje na tym obszarze mają państwa członkowskie. Jest rzeczą bardziej niż pożądaną to, aby UE poprzez swoją koordynującą rolę przyczyniła się do poprawy sytuacji w poszczególnych państwach członkowskich.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0193/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Daniel Hannan (ECR) – Pani Przewodnicząca! Osoby popierające wspólną politykę rybołówstwa często podkreślają, że ryby nie uznają granic między państwami. Zwykle mówią o tym tak, jakby było to jakieś oryginalne spostrzeżenie – naprawdę, opływają je, no kto by pomyślał!

Jednak w rzeczywistości jurysdykcja terytorialna i prawa własności są jedyną bezpieczną podstawą ochrony zasobów. Jeżeli spojrzymy na kraje, które prowadzą skuteczną politykę ochrony zasobów na łowiskach – niezależnie od tego, czy są to Falklandy, Islandia, Norwegia, czy Nowa Zelandia – to zobaczymy, że wszystkim im udało się to osiągnąć dzięki daniu szyprom poczucia własności, tak aby zachęcić ich do uznawania łowisk za zasoby odnawialne. Podstawową mądrością Arystotelesa jest to, że o rzecz, która do nikogo nie należy, nikt nie będzie dbał.

Niestety wspólna polityka rybołówstwa definiuje zasoby rybne jak dobro wspólne, do którego wszystkie narody mają taki sam dostęp. W konsekwencji mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną, do której doszło w przypadku zasobów na Morzu Północnym.

Jedną z kwestii, która jest szczególnie aktualna, jest to, że w ostatnich latach doszło do migracji makreli z wód objętych wspólną polityką rybołówstwa na islandzkie wody terytorialne. Obawiam się, że czyni je to własnością Islandii. Nie ma sensu na to narzekać. My mamy pecha, oni mają szczęście. Może się zdarzyć, że za kilka lat sytuacja się odwróci i wtedy my będziemy mieć szczęście. W międzyczasie najlepszym i najpewniejszym sposobem zagwarantowania, że traktujemy ryby jak jeden z zasobów, który będzie zawsze dostępny, jest uznanie praw własności ludzi, do których należy woda na mocy prawa morskiego.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0297/2011

 
  
MPphoto
 

  Peter Jahr (PPE)(DE) Pani Przewodnicząca! Wzrost cen ropy na światowych rynkach nie jest jedyną przyczyną kryzysu w sektorze rybołówstwa, gdyż paliwa są zwykle zwolnione z podatku a wspomniany wzrost cen ropy dotyka wszystkich rybaków na świecie – w Unii Europejskiej i poza nią. Drugą kwestią jest to, że podniesienie progów de minimis należy wykorzystać także jako okazję do pomocy rybakom w pracy – i połowach – w bardziej ekologiczny i zrównoważony sposób. Po trzecie, samo obniżenie cen paliwa nie wystarczy do osiągnięcia tego celu. Krótko mówiąc, oczekuję, że także państwa członkowskie opracują innowacyjne i przydatne rozwiązania na tym polu.

 
  
MPphoto
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE)(ES) Na wstępie, Pani Przewodnicząca, chciałabym wyrazić wsparcie dla wszystkich mieszkańców miasta Lorca w hiszpańskiej prowincji Murcia, dla ośmiu osób, które poniosły śmierć i ich rodzin, oraz 250 osób, które zostały ranne w wyniku wczorajszego trzęsienia ziemi.

Głosowałam za przyjęciem wspólnego projektu rezolucji, wbrew stanowisku mojej grupy, z powodu obaw związanych z trudnym okresem, przez jaki przechodzi ten sektor, który jest jeszcze trudniejszy z powodu wzrostu ceny ropy.

Zwiększenie z 30 do 60 tysięcy euro pomocy de minimis dla przedsiębiorstw na okres tylko trzech lat może pomóc im w tej skomplikowanej sytuacji. Ponadto muszę powiedzieć, że zwiększenie to nie oznacza jakiegokolwiek zwiększenia budżetów Unii Europejskiej. Jej zastosowanie musi gwarantować także równowagę ekologiczną i społeczną oraz nie powinno zaburzać konkurencji między państwami członkowskimi.

Jednak Europejski Fundusz Rybacki musi dalej wspierać ten sektor, aby ograniczyć zależność rybaków od paliw kopalnych, zwiększyć efektywność jego działań i przedstawić mu innowacyjne propozycje, które muszą dać nowe możliwości sektorowi morskiemu.

 
  
MPphoto
 

  Seán Kelly (PPE)(GA) Pani Przewodnicząca! Z przyjemnością poparłem przedmiotowe zalecenia.

Rybołówstwo – podobnie jak rolnictwo – jest bardzo niepewnym zajęciem. Uzależnione jest od kaprysów przyrody i ma do niego zastosowanie system kwotowy, a także, oczywiście, wpływa na nie stan zapasów i dostaw. Teraz oprócz tego mamy do czynienia ze wzrostem cen ropy.

W końcu rozwiązanie będzie musiało pojawić się w samej Unii Europejskiej, w raz z tym, jak ta staje się coraz bardziej niezależna pod względem bardziej ogólnych dostaw energii, uwzględniając oczywiście energię odnawialną. Jednak uważam też, że musimy spojrzeć na możliwość eksploracji tych obszarów na terytorium Europy, które nie były brane pod uwagę, ponieważ nie było to opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia. Teraz to się zmienia. Myślę, że gdybyśmy mogli zwiększyć podaż w Europie, automatycznie obniżylibyśmy ceny na całym świecie i oczywiście uniezależnilibyśmy nasze dostawy od niedemokratycznych reżimów.

 
  
  

Projekt rezolucji: B7-0286/2011

 
  
MPphoto
 

  Miroslav Mikolášik (PPE) (SK) Pani Przewodnicząca! W pełni zgadzam się z żądaniem, aby ocena wpływu wszystkich stosownych projektów przepisów na małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) była przeprowadzana systematycznie zarówno na szczeblu krajowym, jak i europejskim, ponieważ przedsiębiorstwa te są prawdziwym kręgosłupem europejskiej gospodarki i będąc nim tworzą ponad 100 milionów miejsc pracy.

Jednak aktualna praktyka pokazuje, że na szczeblu regionalnym i lokalnym dostęp do pomocy finansowej na początkowym stadium innowacji oraz wsparcie dla firm rozpoczynających działalność i małych firm innowacyjnych jest wciąż w UE zdecydowanie niewystarczające i wyrywkowe.

Potwierdzeniem tej heterogeniczności jest także fakt, że 75 % ogólnej kwoty 21 miliardów euro przeznaczonej na pomoc finansową zostało w pełni udostępnione przez banki pośredniczące zaledwie 50 tysięcy spośród wszystkich 23 milionów MŚP.

 
  
MPphoto
 

  Gay Mitchell (PPE) – Pani Przewodnicząca! Posłowie z Fine Gael poprosili mnie, abym w tej sprawie wypowiedział się w imieniu całej naszej czwórki w EPP.

Zdecydowanie popieramy zasadniczą ideę każdego rozwiązania tego typu, które ma na celu wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Wiemy, jak MŚP są ważne dla gospodarki irlandzkiej i gospodarki europejskiej. Jednak nie widzimy powodu, dla którego do przedmiotowego sprawozdania należałoby włączyć odniesienie do CCCTB. Wydaje mi się, że dajemy wiarę propagandzie w zależności od tego, co przynosi dany dzień. Na przykład aktualnie w Niemczech mówi się, że są wątpliwości co do całej idei CCCTB.

Zatem udzielmy wsparcia MŚP, ale nie wprowadzajmy do przepisów tego typu propagandy. Są argumenty za CCCTB i przeciwko niej. Nie zastępujmy pomocy ideologią. Powinniśmy udzielić MŚP wszelkiego możliwego wsparcia, jednak stałe wprowadzanie tych warunków nie jest potrzebne.

Głosowaliśmy za odrzuceniem CCCTB, ale nie głosowaliśmy za odrzuceniem całego sprawozdania, ponieważ nie chcieliśmy opóźniać przekazania tej ważnej dla MŚP pomocy, dlatego cieszę się, że mam możliwość o tym poinformować.

 
  
MPphoto
 

  Przewodnicząca – Panie Pośle Mitchell! Zadam Panu pytanie. Czy mógłby nam Pan powiedzieć, co oznacza ten skrót?

 
  
MPphoto
 

  Gay Mitchell (PPE) – Pani Przewodnicząca! Cieszę się, że Pani to powiedziała. Na początku pomyślałem, że zapyta mnie Pani, czy mówiłem po litewsku! CCCTB oznacza wspólną skonsolidowaną podstawę opodatkowania osób prawnych.

 
  
MPphoto
 

  Przewodnicząca – Byłam przekonana, że nas goście docenią fakt, że wiedzą, o czym rozmawialiśmy.

(Oklaski)

 
  
MPphoto
 

  Reinhard Bütikofer (Verts/ALE) – Pani Przewodnicząca! Chciałbym tylko zapytać, czy coś można nazwać ideologią tylko dlatego, że nie jest to lubiane w Irlandii.

 
  
MPphoto
 

  Gay Mitchell (PPE) – Pani Przewodnicząca! To nie jest kwestią tego, czy jest to lubiane w Irlandii, czy nie. Jesteśmy posłami do Parlamentu Europejskiego i będziemy prezentować nasze poglądy. Żaden przedstawiciel żadnego z państw członkowskich nie będzie nam mówił, co robić. W tym kraju nie musimy robić tego, co jest lubiane w innych państwach członkowskich. Każde z państw członkowskich wysyła tu swoich parlamentarzystów, aby prezentowali swoje poglądy. Naszym zdaniem argumenty za CCCTB, która jest aktualnie kwestionowana w Berlinie, są jakąś propagandą, która narodziła się w czyjejś głowie. Argumenty przemawiające za nią nie zostały udowodnione. Są argumenty za nią i przeciwko niej, dlatego nie powinniśmy być przymuszani do niej przez żadną chwilową poprawność polityczną.

 
  
MPphoto
 

  Przewodnicząca – Ten punkt porządku dziennego dotyczy wyjaśnień sposobu głosowania.

 
  
MPphoto
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! Jeżeli chodzi o wspólną podstawę opodatkowania osób prawnych, to byłoby to ogromnym wyzwaniem dla Unii Europejskiej, ponieważ 27 państw członkowskich bardzo się od siebie różni. Ich struktury gospodarcze są bardzo różne, choć oczywiście w związku z tym, że wszyscy tworzymy jednolity rynek, ważne jest dopilnowanie, aby małe i średnie przedsiębiorstwa, które są kręgosłupem europejskiej gospodarki, miały w zasadzie takie same warunki konkurencji.

Aktualnie sytuacja taka nie ma miejsca i dlatego bardzo ważne jest przeprowadzenie przeglądu MŚP. Na przykład jako Fin doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że fińskie firmy są bardzo oddalone od centrum rynku wewnętrznego i z tego powodu koszty logistyki – koszty transportu – znacznie podnoszą ceny produktów. W związku z tym potrzebujemy różnych systemów rekompensaty poprzez podatki nawet w samej Unii Europejskiej, ale także w inny sposób, aby sytuacja w zakresie konkurencji była dla wszystkich sprawiedliwsza.

Bardzo ważne jest to, że przygotowane zostało sprawozdanie tego typu i to, że powinniśmy także starać się uwzględnić firmy działające na odległych terenach na północy, aby były w stanie konkurować na takich samych warunkach z innymi europejskimi firmami.

 
  
MPphoto
 

  Seán Kelly (PPE)(GA) Pani Przewodnicząca! Zgadzam się z tym, co mój szef, Gay Mitchell, powiedział o CCCTB i stosownie do tego głosowałem. Jednak chciałbym skupić się na innej kwestii.

Chciałbym wspomnieć o tym, że znamienne było to, że konieczna była poprawka ustna, aby zwrócić uwagę na problem podrabiania w przypadku tego konkretnego wniosku. Jest to niefortunne, ponieważ podrabiane towary wyrządzają poważne szkody firmom w całej Europie, a kwestia ta nie została w wystarczający sposób podkreślona i nie zajęto się nią.

Wiele z tych towarów pochodzi z krajów trzecich, a rządy tych krajów, które stanowią bezpieczną przystań dla towarów sprowadzanych do Europy, ułatwiają im dostęp. Musimy nazwać po imieniu i zawstydzić te kraje oraz podjąć przeciwko nim działania, ponieważ mają one fatalny wpływ na legalne firmy w Europie. Przyszedł czas, abyśmy powiedzieli: Dość!

 
  
  

Sprawozdanie: Judith A. Merkies (A7-0162/2011)

 
  
MPphoto
 

  Adam Bielan (ECR)(PL) Szybszy rozwój, wydajność, efektywność oraz większa konkurencyjność to najlepsze mechanizmy zwalczania problemów gospodarczych. Aby osiągnąć te cele należy wspólnie podejmować działania na rzecz innowacyjności. Nie bez znaczenia jest tutaj ukierunkowanie na kreatywność obywateli, np. poprzez zapewnienie pracownikom swobody w przedstawianiu pomysłów na usprawnienie procedury pracy. Czynnikiem napędzającym innowacje jest również konsumpcja, a konkretnym przykładem połączenia kreatywności obywateli z chęcią korzystania z nowoczesnych technologii są opracowywane przez europejskich konsumentów aplikacje iPhonowskie.

Ważnym elementem realizacji Unii innowacji jest wzmocnienie bazy wiedzy poprzez zbliżanie do siebie przedsiębiorstw, instytucji naukowo-badawczych i samych obywateli. W tym wymiarze niezbędne będzie pełne zaangażowanie władz publicznych i samorządowych. Podstawowym celem innowacji jest utrzymanie wysokiego poziomu dobrobytu w Europie. Mam nadzieję, że zaproponowane wspólne działania przyczynią się do wsparcia procesu innowacyjności i wpłyną na stabilizację gospodarczą. Popieram więc to sprawozdanie.

 
  
MPphoto
 

  Peter Jahr (PPE)(DE) Pani Przewodnicząca! Niestety nie miałem możliwości zabrania głosu podczas wczorajszej debaty, choć byłem obecny. Chciałbym jednak udzielić swojego poparcia tym mówcom, którzy podkreślili, że innowacje i badania powinny i muszą mieć miejsce także w sektorze rolnym. Rolnictwo nie jest „starą gospodarką“ – jest ono nowoczesne, a poza tym jest obszarem, na którym widać aktywność, badania i innowacje.

Europejskie rolnictwo staje przed przynajmniej trzema wyzwaniami, są to: zagwarantowanie wyżywienia ludności, ochrona środowiska naturalnego i produkcja energii. Te czasami bardzo rozbieżne cele wymagają systemowego wykorzystania nauki zarówno teraz, jak i w przyszłości.

 
  
MPphoto
 

  Zbigniew Ziobro (ECR)(PL) Głosowałem za sprawozdaniem „Unia innowacji”. Innowacyjność, rzecz oczywista, to kluczowa sprawa dla rozwoju Europy. Jednak w mojej ocenie zupełnie fundamentalną sprawą jest wspieranie innowacyjności w szczególności w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, zwłaszcza w nowych państwach członkowskich Unii Europejskiej, które mają w tym względzie spore zaległości. To właśnie w tym sektorze – jak się wydaje z licznych analiz – rozstrzygnie się, czy gospodarka europejska w przyszłości będzie konkurencyjna w stosunku do innych wielkich gospodarek światowych.

A warto pamiętać – jak pokazują badania prowadzone przez firmę Ernst&Young – że 3/4 wniosków o dofinansowanie badań i zakupu nowych technologii, jakie składają małe przedsiębiorstwa, są niestety w Europie odrzucane przez banki. Finansowanie jest poważnym problemem, dlatego też powinniśmy nakłaniać poszczególne państwa członkowskie do wspierania małych i średnich przedsiębiorstw w tym obszarze. Bez tego wsparcia nie poradzą one sobie z rosnącą konkurencją w światowej gospodarce.

 
  
MPphoto
 

  Jacek Olgierd Kurski (ECR)(PL) Poparłem ciekawe i obszerne sprawozdanie dotyczące przekształcenia Europy po zakończeniu kryzysu na świecie. Uczyniłem tak w nadziei, że zaproponowany w sprawozdaniu kierunek ograniczy narastające dysproporcje w rozwoju poszczególnych krajów Unii, oraz że osłabi tzw. „drenaż umysłów”, zbyt grzecznie, jak mi się wydaje, nazywany w sprawozdaniu mobilnością intelektualną. Dlatego, aby zabezpieczyć zrównoważony rozwój Europy musimy przeznaczać większe środki na rozwój innowacyjności oraz projektów badawczych w nowych krajach Unii Europejskiej.

Warto zachęcać rządy, aby oprócz zwiększenia kwot budżetowych przekazywanych corocznie na badania, ustanowiły minimalny próg procentowy budżetu, który musi być wykorzystany na projektu typu badania i rozwój. Stawka na badania i rozwój nie powinna jednak w żaden sposób ograniczać w przyszłej agendzie budżetowej dotychczasowych priorytetów Unii Europejskiej, takich jak Wspólna Polityka Rolna czy polityka spójności. One bowiem dobrze pełnią swoją rolę.

 
  
MPphoto
 
 

  Lena Ek (ALDE)(SV) Pani Przewodnicząca! Mimo że innowacje mają tak wielki znaczenie dla rozwoju społeczno-gospodarczego w Europie, do tej pory UE nie posiada żadnych zbiorowych przepisów w zakresie innowacji. W związku z tym fakt, że wniosek ten został złożony przez Komisję i panią komisarz Geoghegan-Quinn ma ogromne znaczenie.

Kiedy w tym momencie określamy zasady, które mają mieć zastosowanie w przyszłości, musimy dołożyć wszelkich starań, aby w tym dokumencie i w Unii innowacji uprościć i wyeliminować wszelką niepotrzebną biurokrację. Uproszczenie zasad jest niezmiernie ważne, ponieważ każdy badacz, każda branża i każde małe przedsiębiorstwo wymieniają biurokrację jako największą barierę w wykorzystaniu unijnych funduszy i intensywnej współpracy na rzecz poprawy sytuacji w zakresie innowacji w Europie.

Musimy także zapewnić znacznie skuteczniejsze zarządzanie. Musimy skupić się na naprawdę dużych projektach zamiast wydawać pieniądze na wielu różnych obszarach, co robimy we wszystkich innych kontekstach. W końcu Unia innowacji może być naprawdę dobrym narzędziem w naszej pracy na rzecz rozwiązania problemów klimatycznych. Dziękuję.

 
  
  

Projekt rezolucji: B7-0296/2011

 
  
MPphoto
 

  Mitro Repo (S&D)(FI) Pani Przewodnicząca! Życie codzienne pracowników gospodarstw domowych jest często niepewne, niedoceniane i nieoficjalne. Traktowani są nierówno, niesprawiedliwie i źle.

W Europie pracownicy gospodarstw domowych są zwykle imigrantami, z których znaczna większość przybyła do danego kraju nielegalnie. Nie figurują w żadnych rejestrach, narażeni są na ryzyko wykorzystania i są na łasce swoich pracodawców. Konwencja MOP dotycząca pracowników gospodarstw domowych i wspólne zasady, które będą miały zastosowanie, są głównymi środkami mającymi zagwarantować poszanowanie prawa człowieka pracowników gospodarstw domowych oraz ich praw pracowniczych i socjalnych oraz nadzór nad nimi i ich dalszy rozwój.

Naiwnością byłoby twierdzenie, że w Europie nie ma żadnych nielegalnych pracowników gospodarstw domowych. To swego rodzaju nowoczesne niewolnictwo. Ci pracownicy – najczęściej są to kobiety – są najbardziej bezbronni ze wszystkich. Nie mają odwagi poskarżyć się na to, że są źle traktowani lub na przemoc i wykorzystywanie seksualne. Wykorzystywanie to nie dotyczy wyłącznie osób spoza UE: wykorzystujemy także własnych obywateli. Poprawa sytuacji pracowników gospodarstw domowych powinna być jednym z priorytetów strategii Europa 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Peter Jahr (PPE)(DE) Pani Przewodnicząca! Przedstawię swoje poglądy na temat pracowników gospodarstw domowych. Przede wszystkim zgadzam się z wszystkimi, którzy stwierdzili, że osoby zatrudnione w tym sektorze – a są nimi oczywiście zwykle kobiety – powinny otrzymywać uczciwą płacę i uczciwe świadczenia socjalne. Zdecydowanie zgadzam się także z tymi, którzy mówią, że szczególnie w tym sektorze dochodzi do wielu niewiarygodnych rzeczy i jest w nim dużo niesprawiedliwości.

Proszę jednak, aby przy realizacji uzasadnionych żądań zwrócono uwagę na biurokrację. Na przykład w Niemczech rzeczywistość jest taka, że ja jako osoba, do której mają zastosowanie te przepisy w związku z tym, że zatrudniam pomoc domową, muszę uciekać się do pomocy doradcy podatkowego, tyko dlatego, że jest tak dużo biurokracji i że przepisy ustawowe są tak skomplikowane. To odbija się niekorzystnie na nerwach, zabiera czas i jest kosztowne. Osoby unikające biurokracji zwykle płacą swoim pracownikom gotówką i tym samym – czasem nieświadomie – przyczyniają się do nielegalnego zatrudnienia. Właśnie dlatego proszę o zwrócenie uwagi na biurokrację związaną z tym procesem.

 
  
  

Projekt rezolucji: B7-0295/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Peter Jahr (PPE)(DE) Pani Przewodnicząca! Jako wykwalifikowany rolnik chciałbym dodać kilka dalszych uwag do tej kwestii. Po pierwsze, słusznym jest twierdzenie, że naszym celem musi być ograniczenie stosowania antybiotyków szczególnie w sektorze hodowlanym. Podstawą naszych działań w tym zakresie powinna być zasada „jak najmniej”. Po drugie, potrzebujemy analizy status quo, innymi słowy analizy danych dotyczących tego, co faktycznie dzieje się w terenie w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Naturalnie w analizie takiej muszą wziąć udział wszystkie państwa członkowskie. Po trzecie, potrzebujemy dalszych badań naukowych w celu analizy zagrożeń i skutecznego przeciwdziałania tym zagrożeniom. Po czwarte, nie potrzebujemy ideologicznych straszaków. Ideologia nie może zastąpić nauki.

 
  
  

Sprawozdanie: Marietje Schaake (A7-0112/2011)

 
  
MPphoto
 

  Mitro Repo (S&D)(FI) Pani Przewodnicząca! Przedmiotowe sprawozdanie zasługuje na nasze poparcie. Jest wiele dobrych powodów, dla których Europa uznawana jest za giganta gospodarczego: równie dobrze mogłaby być gigantem w dziedzinie kultury.

W swojej całej różnorodności kulturowej Europa jest spójną, a mimo to zróżnicowaną wspólnotą wartości. W polityce międzynarodowej kultura odgrywa istotną rolę. Jest jednym z praw człowieka, a każda osoba ma prawo się nią cieszyć. Kultura powiązana jest także z dobrobytem człowieka i ogólną zdolnością radzenia sobie.

Polityka kulturalna umożliwia także UE nawiązywanie kontaktów z krajami, z którymi nie uzgodniono żadnej innej formy partnerstwa. Wsparcie dla wymiaru kulturowego w tych krajach Afryki Północnej, które budują teraz nowe, bardziej demokratyczne społeczeństwo, ma też szczególne znaczenie. Dwustronne umowy na rzecz rozwoju i handlu powinny zawsze przewidywać nie tylko elementy odpowiedzialności społecznej, ale także elementy kulturowe. Z Europejską Służbą Działań Zewnętrznych mogliby nawet współpracować eksperci ds. kulturalnych, aby kultura stała się elementem polityki zagranicznej UE w bardziej spójny i systematyczny sposób.

 
  
MPphoto
 

  Adam Bielan (ECR)(PL) Dziedzictwo kulturalne krajów europejskich jest wartością samą w sobie. Choć zróżnicowane względem siebie kulturowo państwa członkowskie mają już wyrobioną w świecie stosowną markę, która przyciąga obywateli innych państw gotowych czerpać z dorobku kulturalnego. Polityczną i gospodarczą pozycję Unii Europejskiej można zwiększać, promując jej tożsamość i wartość kulturalną.

Istotną rolę w dziedzinie kultury odgrywają nowe technologie, sprzyjające również realizacji podstawowych praw człowieka. Szczególnie w krajach zniewolonych cenzurą aktywność obywatelska i dostęp do informacji podtrzymywane są za pośrednictwem sieci. Unia musi zatem wspierać wolność Internetu na arenie światowej, wydatnie przyczyniając się do rozwoju kulturowego i świadomości zamkniętych społeczeństw. Również młode pokolenie potrzebuje spójnej strategii w dziedzinie mobilności dla zwiększenia rozwoju w zakresie nauki i kultury. Popieram działania dyplomacji na rzecz kultury, do czego przyczynić się mogą także prace delegacji parlamentarnych. Dlatego głosowałem za przyjęciem tego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 

  Zbigniew Ziobro (ECR)(PL) Zawarte w sprawozdaniu deklaracje i uwagi są niezwykle cenne i trafne. W szczególności chciałbym się tu odnieść do stwierdzeń, które wskazują, że Unia Europejska jest zobowiązana podejmować na całym świecie działania na rzecz poszanowania wolności słowa, wolności prasy i swobodnego dostępu do mediów audiowizualnych. Również jakże trafna jest uwaga wzywająca Komisję Europejską do propagowania wolności Internetu na świecie wobec zagrożeń, o których czytamy i słyszymy coraz więcej.

Chociaż z zadowoleniem zauważam, że upominamy się o te fundamentalne dla nas, Europejczyków, wartości, to jednocześnie przyznaję, że z pewnym smutkiem głosowałem nad tym sprawozdaniem. Mam świadomość, że czasem upominamy się o te fundamentalne wartości na świecie, a zapominamy o tym, że są one również naruszane w niektórych krajach członkowskich Unii Europejskiej. Przykładem tego jest choćby to, co dzieje się w Polsce w stosunku do dziennikarzy krytycznych wobec rządu. Są oni masowo usuwani z mediów publicznych, a przedstawiciele rządu usiłują zlikwidować niezależny, prywatny dziennik „Rzeczpospolita”, który jest drugim co do wielkości poważnym dziennikiem w Polsce, krytycznym, nawisem mówiąc, wobec linii rządu. Temu też należy się przy okazji sprzeciwić.

 
  
MPphoto
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! Bardzo istotne jest to, aby wymiar kulturowy także został włączony do debaty na temat polityki zagranicznej.

Myślę, że doszliśmy do takiego wniosku, ponieważ w kontekście aktualnych zawirowań na Bliskim Wschodzie zdaliśmy sobie sprawę, że przez dziesięciolecia całkowicie zapominaliśmy o wymiarze kulturowym; na przykład w relacjach Unii Europejskiej z Syrią. Od 1963 roku w Syrii obowiązują ustawy specjalne, które zezwalają na egzekucje ludzi bez procesu, ale nieliczne europejskie delegacje, na przykład delegacja UE, podniosło tę kwestię. Handel i finanse stały się ważniejsze od praw człowieka.

Tak jak właśnie powiedział pan poseł Repo, prawa człowieka są także kluczowym elementem wymiaru kulturowego, kiedy mówimy o Unii Europejskiej. Ważne, abyśmy o tym pamiętali. Prawa człowieka i demokracja, to podstawa: właśnie je musimy wspierać energiczniej w europejskiej polityce zagranicznej zamiast patrzeć na rzeczy wyłącznie z perspektywy gospodarczej.

 
  
MPphoto
 
 

  Jacek Olgierd Kurski (ECR)(PL) Poparłem interesujące sprawozdanie o kulturowym wymiarze działań zewnętrznych Unii Europejskiej. Jakże nie poprzeć zapisów o działaniach, jakie UE podejmuje na całym świecie na rzecz poszanowania wolności słowa, wolności prasy, swobodnego dostępu do mediów audiowizualnych itd.

Odnoszę jednak wrażenie, że za bardzo troszczymy się o sytuację poza Unią, a za mało dbamy o standardy wewnątrz Unii, np. w Polsce, bo to w Polsce właśnie po uzyskaniu władzy w mediach publicznych przez aktualną koalicję rządzącą rozpoczęło się masowe zwalnianie z pracy dziennikarzy oraz likwidowanie programów przez nich firmowanych, które łączyło jedno – krytycyzm wobec obecnej rzeczywistości. I np. odwołano takich ludzi z pracy jak Jacek Sobala, Anita Gargas, Jacek Karnowski czy Wojciech Leszczyński. Pozbawiono programów takich dziennikarzy jak Joanna Lichocka, Tomasz Sakiewicz, Rafał Ziemkiewicz, Jan Pospieszalski, Grzegorz Górny, Tomasz Terlikowski, Bronisław Wildstein, Wojciech Cejrowski – to tylko niektóre przykłady spośród wielu. Kneblowanie wolności słowa w Polsce to wstyd dla całej Unii Europejskiej.

 
  
  

Sprawozdanie: Marie-Thérèse Sanchez-Schmid (A7-0143/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! W odniesieniu do sprawozdania pani poseł Sanchez-Schmid przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że my w Unii Europejskiej dostrzegamy wpływ branży twórczej i kultury na wzrost gospodarczy Unii Europejskiej. Jest on bardzo znaczący. 2,6 % unijnego PKB pochodzi właśnie z branż twórczych i zatrudniają one 3,1 % pracowników w UE. Można zatem powiedzieć, że od ostatnich kilku lat, nawet dekad, jest to branża rozwijająca się i taką pozostanie także w przyszłości.

Kiedy mówimy o wymiarze kulturowym, powinniśmy pamiętać, że jest on czymś innym od wzrostu gospodarczego. Jest on także czynnikiem rozwoju ludzkości, dlatego nie wolno nam o tym nigdy zapominać kiedy mówimy o kulturze. Pod tym względem wpływ kultury nie powinien być oceniany w kategoriach wzrostu PKB; musimy też docenić to, że dana osoba nie tylko zwiększa PKB uczestnicząc w wyścigu szczurów, ale także prowadząc wyjątkowe życie pełne ludzkich wartości i właśnie z myślą o tym musimy stworzyć odpowiednie warunki i okoliczności. My, jako członkowie Unii Europejskiej, powinniśmy o tym pamiętać, ponieważ nazbyt często Unia prezentuje nam dość ograniczony obraz siebie jako czegoś niewiele większego niż system podmiotów zajmujących się współpracą gospodarczą, a my zapominamy o szerszej perspektywie.

Jeżeli chodzi o Sarajewo jako Stolicę Kultury w 2014 roku, to chciałbym powiedzieć, że mam nadzieję, że projekt ten będzie kontynuowany. Dla nas w Komisji Kultury i Edukacji był to pomysł i projekt, który wszyscy poparliśmy, gdyż rok 2014 będzie setną rocznicą wybuchu pierwszej wojny światowej, która rozpoczęła się od incydentu w tym mieście. Jest ono symbolem zmian, do których doszło w Europie. Chcemy pokazać, że rok 2014 jest rokiem, który będzie stanowił początek długiego okresu pokoju lub kontynuacją długiego okresu pokoju, który się już rozpoczął. Jednak kraje nadbałtyckie powinny także aktywniej uczestniczyć w tych działaniach na rzecz pokoju i stabilności. Z pewnością miałyby one większe znaczenie dla całej Europy.

 
  
  

Projekt rezolucji: B7-0281/2011

 
  
MPphoto
 

  Hannu Takkula (ALDE)(FI) Pani Przewodnicząca! Jeżeli chodzi o Sarajewo jako Stolicę Kultury w 2014 roku, to chciałbym powiedzieć, że mam nadzieję, że projekt ten będzie kontynuowany. Dla nas w Komisji Kultury i Edukacji był to pomysł i projekt, który wszyscy poparliśmy, gdyż rok 2014 będzie setną rocznicą wybuchu pierwszej wojny światowej, która rozpoczęła się od incydentu w tym mieście. W pewnym sensie jest ono symbolem zmian, do których doszło w Europie. Chcemy pokazać, że rok 2014 jest rokiem, który będzie stanowił początek długiego okresu pokoju lub kontynuacją długiego okresu pokoju, który się już rozpoczął. Jednak kraje nadbałtyckie powinny także aktywniej uczestniczyć w tych działaniach na rzecz pokoju i stabilności. Z pewnością miałyby one większe znaczenie dla całej Europy.

 
  
  

Pisemne wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania

 
  
  

Sprawozdanie: Milan Zver (A7-0169/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za tym wnioskiem, ponieważ przedmiotowa inicjatywa ma na celu osiągnięcie głównych celów strategii Europa 2020, jakimi są: obniżenie odsetka osób przedwcześnie kończących edukację szkolną z 15 % do 10 % oraz zwiększenie udziału osób posiadających wyższe wykształcenie z 31 % do 40 %, do roku 2020. Inicjatywa „Mobilna młodzież” skupia się na mobilności edukacyjnej, ale równie istotne jest zadbanie, aby otrzymywane wykształcenie odpowiadało zapotrzebowaniom rynku pracy, co pozwoli młodym ludziom na zdobycie umiejętności i wiedzy, jakich będą potrzebować. Mobilność jest istotna, aby poznać inne kultury, ale również pozwala lepiej zrozumieć swoją własną. Mniej niż jedna trzecia osób w Unii Europejskiej ma wykształcenie wyższe, w porównaniu z ponad 40 % w USA i ponad 50 % w Japonii – Europa musi więc zwiększyć te liczby, aby stać się bardziej konkurencyjna na nieustannie rozwijającym się rynku światowym.

 
  
MPphoto
 
 

  Roberta Angelilli (PPE), na piśmie (IT) W ostatnich latach Unia Europejska w coraz większym stopniu skupiała się na tworzeniu społeczeństwa opartego na wiedzy, zdolnego do konkurowania z innymi gospodarkami na arenie światowej. Strategia EU 2020 wraz z inicjatywą „Mobilna młodzież” nadała ludziom młodym kluczową rolę w dążeniu do realizacji pięciu głównych celów do roku 2020, jakimi są: zatrudnienie, badania i innowacje, klimat i energia, kształcenie oraz likwidacja ubóstwa. Cele te są ambitne, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę niestabilność bieżącej sytuacji, która zmusza młodych ludzi do życia w nieustannej niepewności, z dala od zachęcających perspektyw znalezienia w przyszłości stabilnego zatrudnienia i miejsca w społeczeństwie. Umocnienie ducha obywatelstwa europejskiego oraz uwolnienie potencjału młodych ludzi nie będzie możliwe, dopóki dostępne narzędzia nie zagwarantują środków niezbędnych do realizacji planów.

Państwa członkowskie powinny powstrzymać się przed przyjmowaniem środków oszczędnościowych, które wymagają obniżenia wydatków na system szkolnictwa i zatrudnienie. W zamian powinny skupić się na stworzeniu platform działania, które obejmą pracodawców i pracowników, uczelnie, przedsiębiorstwa oraz lokalne i regionalne organizacje, tak aby zapewnić możliwości w sektorze kształcenia i szkolenia zawodowego oraz zapewnić mobilność i uznawanie kwalifikacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Młodzież odczuła skutki kryzysu szczególnie boleśnie; stopa bezrobocia wśród młodzieży w UE przekracza 20 %, czyli jest dwukrotnie wyższa niż w przypadku dorosłych, a w niektórych państwach członkowskich stopa ta przekracza nawet 40 %. Z powodu kryzysu gospodarczego państwa członkowskie ograniczają inwestycje na kształcenie i szkolenie, co bezpośrednio wpływa na perspektywy młodych ludzi oraz przyszłość UE. Inwestowanie w kształcenie jest bez wątpienia niezbędne dla trwałego wzrostu gospodarczego i rozwoju, a wsparcie finansowe programów na rzecz młodzieży i szkolnictwa nawet w dobie kryzysu gospodarczego nie powinno być postrzegane jako teraźniejsze obciążenie finansowe, lecz jako inwestycja w przyszłość Europy. Uważam, że inicjatywa „Mobilna młodzież” przewidziana w strategii Europa 2020 może przyczynić się do wzmocnienia bieżących programów na rzecz kształcenia, mobilności i zatrudnienia młodych ludzi, a także do zachęcenia państw członkowskich do realizacji celów strategii UE 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Băsescu (PPE), na piśmie (RO) Zagłosowałam za sprawozdaniem pana posła Zvera. Obecnie zbyt wielu młodych ludzi nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału w obszarze kształcenia ogólnego i zawodowego. Rozwiązanie tych problemów wymaga zharmonizowanego działania na szczeblu UE, tak aby młodzi ludzie byli lepiej przygotowani do wejścia na rynek pracy. Potrzebujemy strategii politycznych obejmujących kolejne kroki, jakie młodzi ludzie muszą podjąć przy przechodzeniu z etapu kształcenia do etapu zatrudnienia. Uważam, że ważne jest, by w proces decyzyjny zaangażować młodych ludzi i organizacje młodzieżowe. Pomoże to umocnić na nowo ich poczucie przynależności i aktywnego uczestnictwa w tworzeniu strategii na rzecz młodzieży. Najważniejszym celem inicjatywy „Mobilna młodzież” musi być zwiększenie spójności europejskiej. Unia Europejska musi wprowadzić instrumenty finansowe, które dzięki skuteczniejszemu wykorzystaniu Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego pomogą młodym ludziom.

 
  
MPphoto
 
 

  Regina Bastos (PPE), na piśmie (PT) Inicjatywa „Mobilna młodzież” jest częścią strategii Europa 2020. Zawiera 28 konkretnych środków mających na celu lepsze dostosowanie systemów kształcenia i szkolenia do potrzeb młodych ludzi, zachęcanie ich do wykorzystywania pomocy unijnej z przeznaczeniem na studia lub udział w kursach szkoleniowych w innym kraju. Inicjatywa ta ma na celu zwiększenie mobilności młodzieży poprzez zadbanie, by przed rokiem 2020 każdy młody człowiek w UE miał możliwość studiowania za granicą.

Omawiane sprawozdanie, które zasłużyło na moje wsparcie, zawiera ostrzeżenie przed różnymi sytuacjami, na które należy zwrócić szczególną uwagę. Aby przedmiotowa inicjatywa nie pozostała jedynie koncepcją, państwa członkowskie muszą zobowiązać się zarówno do wsparcia finansowego, jak i do jej realizacji. W tym celu potrzebne jest także przyjęcie budżetu unijnego przeznaczonego na jej realizację.

Niezbędne jest przezwyciężenie praktycznych przeszkód i barier dla mobilności, a także wprowadzenie dodatkowego mechanizmu gwarantującego ludziom niepełnosprawnym dostęp do takich samych możliwości. Mobilność uczniów szkół średnich jest nie mniej ważna i należy lepiej promować w państwach członkowskich programy takie jak Comenius.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Bennahmias (ALDE), na piśmie(FR) Mimo że dane dotyczące europejskiego bezrobocia młodzieży są niezwykle niepokojące – w styczniu 2011 roku stopa bezrobocia ludzi poniżej 25. roku życia wzrosła do 20,6 % – to w sprawozdaniu w sprawie przewodniej inicjatywy w ramach strategii UE 2020, jaką jest projekt „Mobilna młodzież”, wezwano państwa członkowskie do zwiększenia inwestycji na kształcenie, szkolenie i mobilność. Strategie polityczne na rzecz młodych ludzi, niezależnie od tego, czy dotyczą wczesnego kształcenia, ustawicznego kształcenia czy też szkolenia zawodowego, należy traktować nie jak koszty, ale jak inwestycje. Położenie nacisku na kapitał ludzki ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości społeczeństwa europejskiego. Teraz musimy koniecznie nagłaśniać na szczeblu krajowym takie dobre pomysły, jak podkreślenie efektów synergii pomiędzy zaangażowanymi stronami, rozwijanie niezależności młodych ludzi, działania na rzecz powstrzymania młodych ludzi przed przedwczesnym kończeniem edukacji szkolnej, podkreślanie znaczenia szkolenia zawodowego i staży zawodowych czy przyjęcie wiążących europejskich ram jakości systemów szkoleniowych. Powodzenie strategii Europa 2020 będzie zależało od tej inicjatywy i woli politycznej państw odpowiedzialnych za jej realizację, ponieważ te obszary w dużym stopniu należą do kompetencji narodowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Sergio Berlato (PPE), na piśmie (IT) Program „Mobilna młodzież” jest jedną z inicjatyw przewodnich strategii Europa 2020 na rzecz inteligentnego, trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu. Inicjatywa „Mobilna młodzież” określa kluczowe kierunki działania na rzecz ulepszenia kształcenia ogólnego i zawodowego młodych ludzi poprzez mobilność, a tym samym ułatwienia im wejścia na rynek pracy. Z ostatnich danych wynika, że w UE 14,4 % młodych ludzi w wieku 18–24 lat nie ukończyło nawet szkoły ponadgimnazjalnej, a mniej niż jedna trzecia osób w Unii Europejskiej ma wykształcenie wyższe, w porównaniu z ponad 40 % w USA i ponad 50 % w Japonii. Ważne jest, by młodzi ludzie mogli rozwijać umiejętności i zdolności, które umożliwią im wejście na rynek pracy i aktywne przyczynienie się do wzrostu gospodarczego Unii.

W związku z tym z całego serca wspieram inicjatywę, która ma na celu obniżenie odsetka osób przedwcześnie kończących edukację szkolną do 10 % oraz zwiększenie udziału osób posiadających wyższe wykształcenie z 31 % do 40 %, do roku 2020. Uważam również, że wysokiej jakości kształcenie i szkolenie jest bezwzględnie konieczne w zaspokajaniu zapotrzebowania na współczesnym rynku pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie (ES) Poparłam przedmiotowe sprawozdanie ze względu na konieczność wyeksponowania ram dla poprawy systemów kształcenia ogólnego i zawodowego w Europie. Inicjatywa „Mobilna młodzież” musi mieć charakter polityczny, aby rozpropagować programy na rzecz kształcenia, mobilności i zatrudnienia dzisiejszej młodzieży oraz zachęcać państwa członkowskie do osiągnięcia celów strategii Europa 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie (PT) Pochwalam wizję sprawozdawcy dotyczącą konieczności inwestowania w przyszłość młodych Europejczyków. Mobilność edukacyjna, a także zwiększanie szans europejskich studentów na znalezienie pierwszej pracy, przyczyniają się do wzmocnienia europejskiej tożsamości i obywatelstwa, skutkiem czego zwiększają zaangażowanie młodych ludzi w procesy demokratyczne Unii. W związku z tym popieram wysiłki mające na celu zagwarantowanie jakości i dostępności mobilności edukacyjnej, a ponadto chciałabym zwrócić uwagę, że sprawozdawca podkreślił znaczenie zachęcania większej liczby państw członkowskich do przyłączenia się do Europejskiej karty na rzecz jakości mobilności.

 
  
MPphoto
 
 

  Nessa Childers (S&D), na piśmie – Inicjatywa „Mobilna młodzież” jest wspaniałą inicjatywą i zdecydowanie zgadzam się z moją grupą, która w pełni ją poparła.

 
  
MPphoto
 
 

  Nikolaos Chountis (GUE/NGL), na piśmie (EL) Sprawozdanie dotyczy programu „Mobilna młodzież”, który przy wsparciu finansowym UE pozwala młodym ludziom i organizacjom młodzieżowym na szersze działanie na szczeblu europejskim (seminaria, posiedzenia, wycieczki) oraz na aktywny udział w debatach w sprawie strategii dotyczących młodych ludzi. Do pozytywnych aspektów sprawozdania należy częste podkreślanie znaczenia dostępu do edukacji, sprzeciw wobec ograniczania wydatków na kształcenie ogólne i zawodowe oraz apel o zwiększenie środków finansowych na ten cel, tak aby przy założeniu, że pozostałe warunki będą jednakowe, każdy mógł uczestniczyć w tym programie. Omawiany program daje również szanse uczestnictwa młodym ludziom z krajów ościennych. W sprawozdaniu podkreślono konieczność sprzeciwiania się dyskryminacji w miejscu pracy. Przywiązano także duże znaczenie do pragmatycznego systemu stażowego, który umożliwi każdemu przyzwoite zarobki i dostęp do ubezpieczeń społecznych, tak aby staże nie zastępowały prawdziwego zatrudnienia. Wstrzymałem się od głosu, ponieważ sprawozdanie zawiera określone punkty typowe dla strategii na rzecz edukacji w ramach procesu bolońskiego, której jestem przeciwny, i odnosi się do konieczności utworzenia programów zgodnych z „zapotrzebowaniem rynku”, co moim zdaniem może zagrażać charakterowi omawianej inicjatywy.

 
  
MPphoto
 
 

  Carlos Coelho (PPE), na piśmie (PT) Młodzi ludzie są jedną z grup, które najbardziej odczuły skutki kryzysu gospodarczego i finansowego. Unia Europejska i państwa członkowskie mają obowiązek wesprzeć konkretne, skuteczne środki, które poprzez zapewnienie lepszej edukacji, szkolenia i mobilności umożliwią młodzieży przejście z etapu kształcenia do etapu zatrudnienia. Inicjatywa „Mobilna młodzież” jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie, oferuje sposoby na przezwyciężenie wyzwań, przed jakimi stają młodzi ludzie i oferuje pomoc w odniesieniu sukcesu w gospodarce opartej na wiedzy.

Moim zdaniem, w obliczu niedopuszczalnie wysokich wskaźników bezrobocia młodzieży, kluczem do wykorzystania potencjału wszystkich młodych ludzi oraz do osiągnięcia celów strategii Europa 2020 jest jakość kształcenia ogólnego i zawodowego, właściwa integracja na rynku pracy oraz silne zaangażowanie na rzecz mobilności.

Ponadto przedmiotowa inicjatywa, mimo że skupia się na końcowym rezultacie w postaci zatrudnienia, nie lekceważy kwestii powiązanych z kształceniem, udziałem młodzieży, aktywnym obywatelstwem, mobilnością, nauką języków i całym wachlarzem umiejętności, które obecnie są niezbędne w obszarze edukacji „pozaformalnej”.

Głosuję za przyjęciem przedstawionego sprawozdania i wzywam do szczodrego finansowania tej inicjatywy, która ma zasadnicze znaczenie dla trwałego wzrostu gospodarczego.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni Collino (PPE), na piśmie (IT) Inicjatywa „Mobilna młodzież” stanowi ważny punkt odniesienia dla młodych obywateli Europy. Przede wszystkim pod względem finansowym, jest to bowiem kolejny bodziec dla rozwoju europejskich programów na rzecz mobilności młodych studentów; ponadto inicjatywa ta wpływa na poprawę sytuacji w europejskich szkołach, stymuluje badania naukowe oraz debatę w sprawie znaczenia zjednoczonej Europy, a także pokazuje, co Europa ma do zaoferowania. Nie mniej ważny jest wkład inicjatywy „Mobilna młodzież” w debatę w sprawie definicji europejskiego modelu kulturowego. Współpraca pomiędzy różnymi instytutami i placówkami naukowymi działającymi w różnych dziedzinach, które w różnych krajach wykładane są w odmienny sposób, uzależniony także od świadomości politycznej klasy rządzącej, jest kolejnym kluczowym aspektem przy określaniu tożsamości europejskiej. Musimy zadbać o to, by dzięki młodym ludziom ta tożsamość była naprawdę europejska; nie możemy pozwolić, by jedynym modelem edukacyjnym był w przyszłości model amerykański, choć oczywiście był on dotychczas ważnym punktem odniesienia. Unia Europejska dysponuje wszystkimi niezbędnymi narzędziami, by móc zaoferować światu swoje wartości i pomysły dotyczące tego, jak chce i jak będzie chciała wychowywać swoje dzieci.

 
  
MPphoto
 
 

  Mário David (PPE), na piśmie (PT) Młodzi ludzie, w dużej mierze, charakteryzują się dynamizmem, niezwykłą hojnością oraz niebywałą zdolnością uczenia się i asymilacji. Europa myśląca o przyszłości, mająca na celu zwiększanie swojej konkurencyjności i dynamiki, potrzebuje tego ważnego kapitału. W związku z tym program „Mobilna młodzież” uwzględniony w ramach strategii Europa 2020 jest ważny jako zbiór programów mających na celu wsparcie młodych ludzi. Cele tego programu są ambitne, ale bardzo jasne i w pełni się z nimi zgadzam, mam więc nadzieję, że osoby, do których jest skierowany będą w nim uczestniczyć. W inicjatywie tej podkreślono konieczność zwiększenia dostępu młodych ludzi do rynku pracy, co stanowi bardzo istotny cel, jeśli weźmiemy pod uwagę poziom bezrobocia młodzieży w wielu państwach członkowskich. Chciałbym także zwrócić uwagę na nacisk położony na znaczenie mobilności młodych Europejczyków zarówno na etapie kształcenia, jak i na etapie zatrudnienia. Kształcenie w różnych kulturach i miejscach będzie bardziej kompletne i bogatsze, a jednocześnie przyczyni się do budowania prawdziwego poczucia „przynależności europejskiej”, co pomoże scementować koncepcję obywatelstwa europejskiego zawartą w traktatach. Głosuję za przedmiotowym sprawozdaniem, aby poprzeć i wzmocnić omawiane środki.

 
  
MPphoto
 
 

  Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie (FR) Programy na rzecz mobilności studentów, takie jak Erasmus, Erasmus Mundus i Comenius, przyciągają coraz to większą liczbę kandydatów. Wciąż jednak występują praktyczne przeszkody dla mobilności – dotyczy to zwłaszcza problemów z wizami i dokumentami medycznymi w różnych językach, kłopotów z możliwością przenoszenia stypendiów i uznawaniem kwalifikacji zdobytych w innym państwie członkowskim. W roku 2004, kiedy przy pomocy znacznej większości w Parlamencie uruchomiony został program Erasmus Mundus, wymogłam na Komisji Europejskiej zgodę na przyjęcie niezbędnych środków na rzecz zapewnienia jakości tego programu. Stworzona została nawet Europejska karta na rzecz jakości mobilności. Tyle że siedem lat minęło, a te same przeszkody wciąż istnieją. Dlatego Parlament Europejski chciał ponownie podkreślić, jak bardzo potrzebne są zwiększone inwestycje na kształcenie ogólne i zawodowe. Udostępnienie europejskich programów na rzecz mobilności wszystkim młodym ludziom, niezależnie od kierunku studiów lub tła społecznego, ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia im lepszego dostępu do rynku pracy. Nadszedł czas, by państwa członkowskie zaangażowały się w działanie w celu zagwarantowania wszystkim młodym Europejczykom kształcenia wysokiej jakości.

 
  
MPphoto
 
 

  Christine De Veyrac (PPE), na piśmie (FR) Ponieważ młodzi ludzie są przyszłością Europy i nierozsądne byłoby niepotraktowanie ich sytuacji w sposób priorytetowy, gdy stopa bezrobocia młodzieży wynosi około 20 %, entuzjastycznie poparłam sprawozdanie pana posła Zvera w sprawie ulepszenia systemów kształcenia ogólnego i zawodowego w Europie. Dla wielu studentów wejście na rynek pracy jest często bardzo trudnym zadaniem z uwagi na wciąż rosnące wymagania pracodawców. Dlatego Parlament Europejski z dużym zadowoleniem przyjął wnioski przedstawione w sprawozdaniu dotyczącym inicjatywy „Mobilna młodzież”: zwiększenie inwestycji na szkolnictwo wyższe, rozwój programów na rzecz mobilności międzynarodowej, uznawanie kompetencji zdobywanych w ramach edukacji „pozaformalnej”, walka z przedwczesnym przerywaniem edukacji szkolnej oraz wspieranie młodych ludzi w procesie wchodzenia na rynek pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Zaangażowanie w działania w dziedzinie kształcenia i szkolenia zawodowego mające na celu podniesienie kwalifikacji młodych Europejczyków stanowi główny cel strategii Europa 2020 oraz instrument, który uważam za niezwykle ważny w walce z bezrobociem i w stymulowaniu przedsiębiorczości. W związku z tym z zadowoleniem przyjmuję inicjatywę „Mobilna młodzież”, szczególnie zaś jej aspekty dotyczące wspierania mobilności studentów i zachęcania do niej oraz uznawania kwalifikacji, a także znaczenie przypisane edukacji nieformalnej i „pozaformalnej”, które często są równie ważne lub nawet ważniejsze od edukacji formalnej.

Jeśli Europa chce zrealizować ambitne cele strategii UE 2020, w której szczególny nacisk położono na innowacje, badania i szkolenie, musi inwestować w lepiej wykwalifikowanych młodych ludzi, musi wspierać formy kształcenia, które w większym stopniu uwzględniają przyszłą możliwość wejścia na rynek pracy, jak i zwracać szczególną uwagę na wiedzę, która naprawdę przygotuje młodych ludzi na przyszłość.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowe sprawozdanie dotyczy inicjatywy „Mobilna młodzież”, która docelowo miejmy nadzieję posłuży za ramy działań na rzecz usprawnienia systemów kształcenia i szkolenia zawodowego. Jest to jedna z siedmiu inicjatyw przewodnich strategii Europa 2020, mającej na celu inteligentny, trwały wzrost gospodarczy sprzyjający włączeniu społecznemu. Inicjatywa ta składa się z 28 kluczowych działań i konkretnych środków mających ulepszyć kształcenie i szkolenie zawodowe młodzieży przez mobilność i zdolność znalezienia zatrudnienia. Inicjatywa ta ma na celu realizację założeń strategii Europa 2020, jakimi są: obniżenie odsetka osób przedwcześnie kończących edukację szkolną do 10 %, zwiększenie udziału osób posiadających wykształcenie wyższe z 31 % do 40 %, przed rokiem 2020, a także zmniejszenie bezrobocia, szczególnie bezrobocia młodzieży, którego stopa obecnie wynosi około 21 %. W związku z tym, a także dlatego, że wspieram program szkolenia młodzieży „Twoja pierwsza praca z EURES-em”, nie mogłem nie poprzeć wniosków zawartych w tym sprawozdaniu i zagłosowałem za jego przyjęciem, ponieważ mam świadomość, że UE powinna nadal stosować i w dalszym ciągu wzmacniać wszystkie środki na rzecz wspierania młodych ludzi. Tylko w ten sposób zbudujemy silniejszą Europę, jeszcze mocniej opartą na solidarności i włączeniu społecznym.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) Temat oraz zakres omawianego sprawozdania dotyczą nieodparcie ważnych kwestii; zaprezentowane podejście jest czasami słuszne, czasami niesłuszne lub niewystarczające, zaś niektóre aspekty sprawozdania są wręcz sprzeczne.

Autor wspomina, zwłaszcza w początkowych motywach, ważne kwestie, jak malejące inwestycje publiczne na szkolnictwo wyższe i związany z tym wzrost opłat, prowadzący do pogłębienia przepaści społecznej, ale nie omawia tych kwestii we właściwy sposób w głównej części rezolucji. Wspomina także o problemach wielu młodych ludzi w związku z udziałem w programach na rzecz mobilności, które wynikają ze względów finansowych, o problemie dotyczącym wysokiego odsetka osób przedwcześnie kończących edukację szkolną oraz o bezrobociu i niepewnym zatrudnieniu młodych ludzi.

W związku z tym sprzeczności te są jeszcze bardziej oczywiste: sprawozdawca wspiera cele tak zwanej strategii Europa 2020, co oznacza, że ostatecznie wspiera działania, w wyniku których zrodzą się dokładnie te problemy, które sam definiuje, czyli niepewne zatrudnienie i bezrobocie młodych ludzi. Z jednej strony zachęca do położenia kresu dyskryminacji wobec młodych ludzi w miejscu pracy, a z drugiej strony wzmianka o okresach nauki zawodu bezwzględnie umożliwia wprowadzenie odmiennego statusu takich pracowników, co jest sprzeczne z apelem dotyczącym „zabezpieczenia dla niestandardowych i niestabilnych form zatrudnienia w sposób nienaruszający zasady pomocniczości”.

Dlatego właśnie wstrzymaliśmy się od głosu.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) Przedstawienie interesujących zasad nie wystarcza, jeśli nie uwzględnia się rzeczywistości. Wysokiej jakości kształcenie już od najmłodszych lat jest niezbędne do zagwarantowania właściwego rozwoju człowieka i społeczeństw. Fundusze przeznaczane na szkolnictwo publiczne są jednakże coraz bardziej ograniczone, a studenci stoją w obliczu problemów, takich jak brak stypendiów, bezrobotne rodziny i przedwczesne kończenie nauki, co ma miejsce w Portugalii w związku z realizowanymi restrykcyjnymi strategiami politycznymi.

W obszarach tych następują potem gwałtowne dezinwestycje. W imię kryzysu państwo się wycofuje, co tu także zagraża roli społecznej państwa i prowadzi do pogłębienia różnic w dostępie do edukacji, wiedzy i kultury. Efektem tego jest powielanie i pogłębienie nierówności społecznych.

Rzeczywistość w państwach członkowskich takich jak Portugalia wygląda następująco: zamykanie tysięcy szkół, zwiększanie bezrobocia młodzieży oraz zmniejszanie bezpieczeństwa zatrudnienia tysięcy nauczycieli, a także chroniczne niedofinansowanie państwowego systemu szkolnictwa wyższego i zwiększone koszty nauki. W gruncie rzeczy budżety przeznaczane na kulturę są ograniczane do granic niemożliwości.

Najbardziej niebezpiecznym aspektem jest jednak to, że sytuacja pogorszy się w przypadku wdrożenia agresywnego programu interwencji, opracowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), Europejski Bank Centralny (EBC) i Komisję Europejską.

 
  
MPphoto
 
 

  Pat „the Cope” Gallagher (ALDE), na piśmie (GA) Program „Mobilna młodzież” jest główną inicjatywą w ramach strategii UE 2020. Program „Mobilna młodzież” ma na celu wspieranie szkolnictwa wyższego w Unii, poprawienie jakości kształcenia i szkolenia, a także propagowanie mobilności studentów poprzez zwiększenie skuteczności istniejących programów europejskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabetta Gardini (PPE), na piśmie (IT) Przedmiotowe sprawozdanie dodaje kluczowy element do polityki europejskiej, która musi mieć na celu zapewnienie młodym Europejczykom narzędzi mających zwiększyć ich konkurencyjność na coraz bardziej zglobalizowanym rynku pracy. Pierwszym krokiem w procesie zwiększania możliwości zatrudnienia młodych ludzi musi być koncentracja na mobilności studentów. Niestety dane dotyczące bezrobocia młodzieży w wielu państwach członkowskich dają powód do niepokoju i skłaniają do refleksji. Wspieranie młodych ludzi poprzez zachęcanie do dialogu pomiędzy instytucjami europejskimi a organizacjami młodzieżowymi jest dobrym punktem wyjścia, ale nie należy traktować go jako celu ostatecznego. Powinniśmy umieć słuchać tych instytucji i organizacji, a także uwierzyć im i zaufać. Tylko w ten sposób zdołamy zbudować Europę, którą następne pokolenia będą uważać za obszar możliwości, a nie kulę u nogi.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Grech (S&D), na piśmie – Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pana posła Zvera. Aby inicjatywa przewodnia w ramach strategii UE 2020, jaką jest projekt „Mobilna młodzież” zakończyła się powodzeniem, instytucje europejskie muszą stworzyć pragmatyczną, wszechstronną i szeroko zakrojoną strategię polityczną, wspieraną przez wszystkie państwa członkowskie, skoncentrowaną na powiązaniu obszarów szkolenia zawodowego, kwalifikacji zawodowych, uczenia się przez całe życie oraz staży zawodowych z rynkiem pracy – tak, aby zapewnić, by każde państwo członkowskie naprawdę wzięło na siebie odpowiedzialność za system szkolnictwa UE. Inicjatywa „Mobilna młodzież” ma na celu ułatwienie młodym Europejczykom przejścia z etapu kształcenia i szkolenia zawodowego do etapu życia zawodowego. Jednym z założeń tej inicjatywy politycznej jest zmniejszenie odsetka osób przedwcześnie kończących naukę w szkole i zwiększenie udziału osób z wykształceniem wyższym, ponieważ zjawisko przedwczesnego kończenia nauki jest sprzeczne z dynamiką i zapotrzebowaniem rynku pracy, a także pozostaje w bezpośredniej sprzeczności z ogólnym zrównoważeniem gospodarczym i społecznym Europy. Zatem wszystkie podmioty rynku pracy, w tym podmioty z sektora zawodowego, przedsiębiorstwa, związki zawodowe, ministerstwa i publiczne służby zatrudnienia, powinny nawiązać konkretny dialog w sprawie sposobu zagwarantowania integracji zawodowej młodych ludzi, propagowania edukacji formalnej i nieformalnej oraz stworzenia w UE systemu szkolnictwa umożliwiającego zapewnienie młodym ludziom bezpiecznej ścieżki zawodowej.

 
  
MPphoto
 
 

  Mathieu Grosch (PPE), na piśmie (DE) Przedmiotowe sprawozdanie ponownie udowadnia, jak ważne dla rozwoju europejskiego jest wspieranie mobilności młodych ludzi we wszystkich obszarach. Musimy zapewnić dostosowanie programów nauczania oraz wzajemne uznawanie kwalifikacji we wszystkich obszarach szkolenia zawodowego i kształcenia, zwłaszcza w odniesieniu do rzemiosła, gdzie pozostaje wiele do zrobienia.

Ponadto kompetentne organy w odnośnych krajach powinny sprawdzać, czy nie trzeba likwidować dodatkowych przeszkód na szczeblu administracyjnym lub na szczeblu stowarzyszeń zawodowych.

Mobilność praktykantów także prowadzi do większego uznania wielu dziedzin rzemiosła i hamuje dumping społeczny, ponieważ dzięki temu wprowadzane są stawki progresywne, co oznacza, że osoby z takim samym poziomem szkolenia zawodowego otrzymują takie samo wynagrodzenie.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie (FR) Zdrowy rozsądek podpowiada, że „podróże kształcą”. Dlatego też popieram pomysł przedstawiony w sprawozdaniu pana posła Zvera, że finansowanie kształcenia i mobilności młodych ludzi jest inwestycją w przyszłość Europy, a nie dodatkowym obciążeniem budżetu, nawet w bieżącej trudnej sytuacji gospodarczej. Ponadto środowisko społeczne czy sytuacja finansowa jednostki nie powinny ograniczać jej dostępu do możliwości podróżowania. Podobnie, przeszkody nie powinna stanowić także niepełnosprawność i dlatego należy przeznaczyć dodatkowe środki finansowe na rzecz młodych ludzi niepełnosprawnych. Należy też przyjąć prawnie wiążące przepisy, aby zapobiegać zatrudnieniu tymczasowemu i wykorzystywaniu, których ofiarą padają młodzi stażyści.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Zagłosowałem za przyjęciem omawianego dokumentu, ponieważ sprawozdawca uznaje za konieczne pokonanie praktycznych przeszkód i barier dla mobilności oraz dążenie do uznania czasu spędzonego za granicą i kwalifikacji zdobytych w innych krajach UE. Ponadto zauważono, że osoby niepełnosprawne napotykają na jeszcze większe przeszkody dla mobilności niż osoby zdrowe, należy więc wprowadzić dodatkowe mechanizmy dla zapewnienia wszystkim jednakowych szans. Wreszcie osoby uczące się, które założyły rodziny (np. mają dzieci), powinny także otrzymać dodatkowe wsparcie, aby przezwyciężyć szczególne wyzwania, które napotkają podczas uczestniczenia w programie na rzecz mobilności edukacyjnej. Wysokiej jakości mobilność jest niezbędna, aby umożliwić młodym ludziom międzykulturowe uczenie się, osobisty rozwój i wielojęzyczność. Nacisk położono na zatrudnienie jako końcowy rezultat, ponieważ rzeczywiście zatrudnienie jest problemem związanym z kształceniem, ale również z uczestnictwem młodzieży i aktywnym obywatelstwem. Dlatego istniejące programy powinny nadal koncentrować się na aktywnym obywatelstwie i rozwoju kluczowych kompetencji, edukacji „pozaformalnej” i promowaniu europejskiego społeczeństwa obywatelskiego. Aby zapobiec sytuacji, że ta nowa strategia pozostanie jedynie pomysłem, konieczne jest zaangażowanie państw członkowskich – zarówno w zakresie finansowego wsparcia, jak i w zakresie realizacji na szczeblu krajowym w każdym z tych państw – a także przyjęcie budżetu UE przeznaczonego na tę inicjatywę. Państwa członkowskie powinny postrzegać to jako długoterminową inwestycję nie tylko w kształcenie młodzieży, ale również w przyszły dobrobyt każdego z państw i całej UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Cătălin Sorin Ivan (S&D), na piśmie (RO) Moje wsparcie dla programu „Mobilna młodzież” nie wymaga tłumaczenia i wynika z zasad. Próbowaliśmy jednakże zasugerować włączenie do wniosku Komisji pewnych aspektów, które uważamy za niezbędne.

Faktycznie w sprawozdaniu przyjętym bez problemów w Komisji Kultury i Edukacji oraz na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego podkreślaliśmy, jak ważne jest zaangażowanie państw członkowskich w proces realizacji i monitorowanie go przez Komisję Europejską.

Apelowaliśmy także o przyznanie w nowych wieloletnich ramach finansowych większych środków na rzecz funkcjonujących z powodzeniem programów, takich jak „Uczenie się przez całe życie”, oraz o lepszą koordynację pomiędzy programami.

Musimy skoncentrować należytą uwagę na młodych ludziach, którzy znajdują się w centrum tego programu. Trzeba także stworzyć dla nich miejsca pracy i możliwości potwierdzenia własnej wartości, ponieważ są to obywatele Europy, na których będziemy w przyszłości polegać.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni La Via (PPE), na piśmie (IT) W Europie, która patrzy w przyszłość, myślenie o młodych ludziach musi być traktowane priorytetowo. Umożliwienie im wybrania najstosowniejszej ścieżki edukacji, ułatwienie im nauki języków obcych, umożliwienie wejścia na rynek pracy z właściwymi kwalifikacjami lub też – być może – umożliwienie im wyboru nowego środowiska edukacyjnego albo zawodowego – to wszystko oznacza budowanie przyszłości wszystkich państw Unii Europejskiej dzięki energii studentów uniwersytetów i młodych pracowników, którzy spotykają się jednym gospodarczym i kulturalnym tyglu. Obecnie bardziej niż kiedykolwiek wierzę w jedną Europę – wylęgarnię pomysłów i projektów – i dlatego zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pana posła Zvera. Pod względem strategii UE 2020 tworzenie sieci wymiany wiedzy i możliwości, nie tylko dla młodych ludzi, ale również dla nauczycieli i wszystkich osób pracujących w sektorze kształcenia i szkolenia zawodowego, oznacza nowy zastrzyk tlenu dla tej energii, którą musimy uwolnić, przy wykorzystaniu mobilności młodych ludzi, którzy muszą nauczyć się żyć w Europie przyszłości.

 
  
MPphoto
 
 

  Constance Le Grip (PPE) , na piśmie (FR) Zagłosowałam za przyjęciem sprawozdania pana posła Zvera w sprawie programu „Mobilna młodzież – ramy dla ulepszania europejskiego systemu kształcenia ogólnego i zawodowego”. W sprawozdaniu podkreślono ważną, moim zdaniem, konieczność wspierania różnorodnych programów wprowadzanych na szczeblu europejskim, mających na celu ułatwienie mobilności młodzieży, które są korzystne zarówno pod względem zdobywania nowej wiedzy i kompetencji, jak i rozwoju prawdziwego obywatelstwa europejskiego. Na szczeblu europejskim ważne jest, by po roku 2013 zwiększyć kredyty przeznaczane na europejskie programy na rzecz mobilności, takie jak Erasmus i Leonardo da Vinci, by zmienić ich charakter na trwały, tak aby mogła z nich korzystać większa liczba młodych ludzi, nie tylko studenci, ale również stażyści, młodzi pracownicy i rolnicy. Uważam także, że należy dążyć w kierunku większego uznawania kwalifikacji uzyskiwanych w drodze różnego rodzaju staży, edukacji formalnej i nieformalnej, biorąc pod uwagę, że w ten sposób możliwe jest zdobywanie kompetencji. Na koniec chcę podkreślić, że jednym ze sposobów walki z bezrobociem młodzieży jest ciągłe dostosowywanie systemów kształcenia ogólnego i zawodowego do nieustannie zmieniających się potrzeb rynku pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Elżbieta Katarzyna Łukacijewska (PPE), na piśmie(PL) Koleżanki i Koledzy, obecnie kwestia systemu edukacji i szkoleń nabiera zupełnie innego, a zarazem nowego znaczenia, niż było to choćby kilkanaście lat temu. W różnych miejscach Europy mamy do czynienia z niejednolitymi poziomami szkolnictwa, dlatego konieczność poprawy sytuacji w tej kwestii wydaje się niezaprzeczalna. Ważne jest, aby młodzi ludzie mieli szansę na aktywny udział w środowisku pracy, jak również w szeroko rozumianym społeczeństwie obywatelskim. Sama mocno angażuję się i wspieram działania związane zarówno z programem „Młodzież w działaniu” jak i „Wolontariat Europejski”, który jest jedną z akcji programu. Dlatego uważam, że ważne jest, aby Parlament Europejski mógł dalej wspierać podobne działania.

W obecnych czasach nie można zapominać o młodych ludziach, należy dawać im szansę na rozwój, pomagać, aby znaleźli nowe umiejętności w gospodarce, która jest coraz bardziej międzynarodowa. „Mobilna młodzież” stanowi nie tylko możliwość aktywizacji młodego człowieka do działania, do pracy, lecz przede wszystkim jest formą pokonywania własnych granic, własnych słabości oraz szansą rozwoju. Dlatego głosowałam za sprawozdaniem Milana Zvera. Dziękuję.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Zagłosowałem za przyjęciem tego sprawozdania. Program „Mobilna młodzież” jest jedną z siedmiu przewodnich inicjatyw w ramach strategii Komisji Europa 2020, mającej na celu promowanie inteligentnego, trwałego i sprzyjającego włączeniu społecznemu wzrostu gospodarczego. Inicjatywa ta składa się z 28 kluczowych działań i konkretnych środków mających udoskonalić kształcenie i szkolenie młodzieży przez mobilność i ułatwianie młodym ludziom przejścia z fazy kształcenia na rynek pracy. Jest to szczególnie ważne obecnie, ponieważ młodzież, jako jedna spośród tych grup społecznych, które najbardziej odczuły skutki kryzysu finansowego, a jednocześnie najmniej przyczyniły się do jego powstania, potrzebuje pomocy, aby wejść na rynek pracy i tym samym zabezpieczyć swoją przyszłość, a także pobudzić gospodarkę. To młodzi ludzie będą decydować o przyszłości – i jest rzeczą szczególnie ważną, aby mogli dzisiaj rozwijać kompetencje, umiejętności i wiedzę, które pozwolą im aktywnie wspierać wzrost i trwałą przyszłość Unii Europejskiej w nadchodzących latach i osiągnąć cele wyznaczone w ramach strategii UE na rzecz wzrostu gospodarczego.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) W kontekście strategii Europa 2020 wiedza i umiejętności młodych ludzi mają zasadnicze znaczenie, jeśli mamy zrealizować cele związane z zapewnieniem inteligentnego, trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu. Młodzież ma do odegrania kluczową rolę w realizacji pięciu głównych celów UE na rok 2020, w następujących obszarach: zatrudnienie, badania i innowacje, klimat i energia, edukacja oraz walka z ubóstwem. Inicjatywa przewodnia w ramach strategii UE 2020, czyli program „Mobilna młodzież” ma na celu zwiększenie atrakcyjności szkolnictwa wyższego w Europie, ogólnej jakości kształcenia ogólnego i zawodowego na wszystkich poziomach, a także mobilności studentów i pracowników poprzez skuteczniejsze wykorzystanie istniejących programów europejskich. W związku z tym konieczne jest głosowanie za przyjęciem tej inicjatywy, tak aby w naszym przyszłym społeczeństwie znaleźli się młodzi ludzie o wyższych kwalifikacjach i przygotowani do realizowania celów strategii Europa 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Michel (ALDE), na piśmie (FR) Inicjatywa „Mobilna młodzież” podkreśla znaczenie mobilności w procesie uczenia się, ale równie konieczne jest zadbanie, by kształcenie, do którego mają dostęp uczniowie, spełniało zapotrzebowanie rynku pracy – a w związku z tym należy dać młodym ludziom umiejętności i wiedzę, których będą potrzebować.

Młodzi ludzie stanowią niestety jedną spośród grup społecznych, które najbardziej odczuły skutki kryzysu finansowego i potrzebują pomocy, aby wejść na rynek pracy, a tym samym móc ukształtować swoją przyszłość i wesprzeć gospodarkę. Kształcenie ogólne i zawodowe to kluczowe czynniki przyczyniające się do większego dobrobytu i większej spójności społecznej w Europie. Mobilność studentów jest niewątpliwie głównym elementem strategii Europa 2020. Oferuje ona wiele możliwości pod względem intelektualnego usamodzielnienia studentów, obniżania odsetka ludzi przedwcześnie kończących naukę w szkole, walki z bezrobociem i ubóstwem, a także rozwoju współpracy międzynarodowej w obszarze szkolnictwa wyższego oraz kształcenia zawodowego.

Ponadto mobilność studentów jest jednym z głównych wyzwań związanych z integracją europejską. Niemniej jednak należy zapewnić tę mobilność poprzez zastosowanie środków finansowych dopasowanych do ambitnych planów oraz usuwanie stojących przed nią przeszkód natury praktycznej.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie (DE) Skutki światowego kryzysu gospodarczego były bardzo dotkliwe szczególnie dla młodych ludzi na całym świecie, ale także w samej UE. Stopa bezrobocia młodzieży w UE doszła do 21 %. Na taką sytuację wpływ ma również to, że 15 % młodych ludzi przedwcześnie kończy naukę w szkole i nie ma żadnych kwalifikacji niezbędnych na rynku pracy. Unia Europejska ma na celu obniżenie odsetka tych osób do 10 % przed rokiem 2020 oraz zwiększenie udziału osób z wykształceniem wyższym z 31 % do 40 %. Aby osiągnięcie tych celów było możliwe, niezbędne jest uznawanie w całej UE kursów kształcenia ogólnego i zawodowego oraz kwalifikacji. Jest to także jedyny sposób na osiągnięcie większej mobilności młodych ludzi, która z kolei pozwoli im poznać nowe kultury i społeczeństwa, tak aby w nadchodzących latach mieli możliwość odniesienia sukcesu także poza krajem rodzinnym. Dlatego właśnie należy zlikwidować utrzymujące się bariery dla mobilności i uprościć procedury, a jednocześnie rozszerzać i wspierać istniejące programy.

Wstrzymałem się od głosu, ponieważ moim zdaniem zabrakło dyskusji dotyczącej wzajemnego uznawania kwalifikacji zdobywanych różnymi – pod względem jakościowym – metodami kształcenia ogólnego i zawodowego. Dotyczy to zwłaszcza dziedzin rzemiosła, w odniesieniu do których nie istnieją w Europie jednolite standardy umożliwiające porównanie kwalifikacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Franz Obermayr (NI), na piśmie (DE) Globalny kryzys gospodarczy miał poważne konsekwencje szczególnie dla młodych ludzi, a mianowicie znaczny wzrost stopy bezrobocia młodzieży i odsetka osób przedwcześnie kończących naukę. Młodzi ludzie często znajdują się w sytuacji bez żadnych perspektyw. W takim kontekście należy zwiększyć mobilność młodych ludzi w UE, tak aby w razie potrzeby mieli oni większe szanse na znalezienie zatrudnienia na innym rynku pracy. Podstawą do tego jest wzajemne uznawanie kwalifikacji i kursów w ramach kształcenia ogólnego i zawodowego. Wstrzymałem się od głosu w sprawie omawianego sprawozdania, ponieważ nie zaproponowano w nim żadnych konkretnych rozwiązań dotyczących sposobu, w jaki należy przeprowadzać wzajemne uznawanie kwalifikacji w sytuacji, gdy w wielu obszarach metody kształcenia ogólnego i zawodowego znacznie się różnią pod względem jakościowym.

 
  
MPphoto
 
 

  Justas Vincas Paleckis (S&D), na piśmie (LT) Stopa bezrobocia młodzieży w państwach członkowskich Unii Europejskiej jest bardzo wysoka. W niektórych krajach dochodzi nawet do 21 %, co oznacza, że jest dwukrotnie wyższa od stopy bezrobocia dorosłych. Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ zawiera ono wytyczne dotyczące sposobu na poprawienie systemu kształcenia młodych ludzi i zmniejszenie stopy bezrobocia młodzieży. Zgadzam się z koncepcją, że bardzo ważne jest skupienie się na tworzeniu nowych programów, które pozwolą młodym ludziom łączyć pracę ze studiami. Ma to zasadnicze znaczenie dla studentów, którzy chcą się uczyć, ale są za siebie odpowiedzialni finansowo. Jednym z kluczowych celów programu jest zmniejszenie liczby osób przedwcześnie kończących naukę w szkole, zwiększających tym samym ryzyko przyszłego wykluczenia zarówno z życia zawodowego, jak i społeczeństwa. Musimy zwiększyć wsparcie na rzecz osób niepełnosprawnych oraz młodych ludzi mających dzieci, tak aby mogli oni uczestniczyć w programach na rzecz mobilności i wykorzystać tę możliwość do znalezienia równowagi między studiami a życiem zawodowym. Dostęp do programów na rzecz mobilności powinni mieć nie tylko studenci, ale także młodzi ludzie o niskich kwalifikacjach i uczniowie szkół. Dla młodych ludzi kluczowe znaczenie ma także zdobywanie wiedzy praktycznej i doświadczenia poprzez obowiązkowe staże wysokiej jakości.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papanikolaou (PPE), na piśmie (EL) Symboliczna inicjatywa „Mobilna młodzież” jest jednym z siedmiu projektów przewodnich w ramach strategii Komisji Europejskiej Europa 2020, mającej na celu promowanie inteligentnego, trwałego i sprzyjającego włączeniu społecznemu wzrostu gospodarczego. Skupia się przede wszystkim na mobilności studentów, ale jej wartość dodana polega na tym, że przewiduje kształcenie odpowiadające na potrzeby rynku pracy i zapewnia niezbędne umiejętności oraz wiedzę. Inicjatywę tę należy jednak połączyć ze sprawozdaniem w sprawie strategii UE na rzecz młodzieży, przyjętym przez Parlament Europejski w 2010 roku, które ma na celu opracowanie nowej, silnej strategii europejskiej na kolejne dziesięć lat, tak aby Europa mogła stworzyć jednolite ramy polityczne w odniesieniu do kwestii dotyczących młodzieży. Ponadto zasadniczo to na państwach członkowskich spoczywa obowiązek zadbania, by inicjatywa ta nie pozostała jedynie planem. Szkoda, że ostatnie narodowe programy reform nie są zgodne z celami przyjętymi w ramach strategii UE 2020, mimo że wszyscy uznajemy inwestycje w badania i kształcenie za długoterminową inwestycję o wysokiej stopie zwrotu, zdecydowanie przyczyniającą się do przyszłego dobrobytu obywateli europejskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowe sprawozdanie dotyczy ustanowienia ram dla ulepszenia systemu kształcenia ogólnego i zawodowego w Europie. Ten środek jest jednym z kluczowych działań w ramach inicjatywy „Mobilna młodzież”, będącej częścią strategii Komisji Europejskiej Europa 2020, która ma na celu promowanie inteligentnego, trwałego i sprzyjającego włączeniu społecznemu wzrostu gospodarczego. Inicjatywa ta, dzięki konkretnym środkom, ma na celu ulepszenie kształcenia ogólnego i zawodowego młodych ludzi poprzez mobilność oraz ułatwienie im przejścia z fazy kształcenia na rynek pracy. Jest to szczególnie aktualna kwestia, ponieważ młodzi ludzie, jako jedna spośród grup społecznych, które najbardziej odczuły skutki kryzysu finansowego, a jednocześnie najmniej przyczyniły się do jego powstania, potrzebuje pomocy, aby wejść na rynek pracy w celu zabezpieczenia swojej przyszłości i pobudzenia gospodarki. Rzeczywiście mobilność sama w sobie może działać jak siła napędowa w procesie przejścia z etapu kształcenia do etapu życia zawodowego. W związku z tym uważam, że jednym z najważniejszych aspektów mobilności w kształceniu jest zapewnienie wysokiej jakości edukacji i jednoczesne udostępnienie jej wszystkim młodym ludziom. Dlatego też zagłosowałam za przyjęciem tego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Program „Mobilna młodzież” stanowi okazję do uwolnienia potencjału młodych ludzi i umożliwienia im wsparcia inteligentnego, trwałego wzrostu gospodarczego, sprzyjającego włączeniu społecznemu w UE. Inicjatywa „Mobilna młodzież” wspiera programy uczenia się przez całe życie i inicjatywę Komisji Europejskiej „Nowe umiejętności w nowych miejscach pracy”. Inicjatywa ta ma na celu usprawnienie szkolnictwa wyższego w Europie oraz zwiększenie mobilności studentów i pracowników poprzez istniejące programy europejskie. W strategii UE 2020 stwierdzono, że należy „do 2020 roku zapewnić całej młodzieży w Europie możliwość nauki za granicą jako część ich ścieżki edukacyjnej”. Bieżący kryzys gospodarczy bardzo mocno dotknął młodych ludzi, a stopy bezrobocia młodzieży w UE są dwukrotnie wyższe od stóp bezrobocia dorosłych. Jest to jedno z najtrudniejszych wyzwań, przed jakimi stoi Europa i bardzo ważne jest, by państwa członkowskie nie reagowały zmniejszaniem inwestycji w edukację. Musimy zadbać o to, by młodzi ludzie mieli możliwość uczenia się i wyjeżdżania, jeśli tylko zechcą, za granicę w celu kontynuowania nauki, ponieważ obecne inwestycje w obszarze edukacji lepiej przygotują UE na przyszłe wyzwania.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) W sytuacji, gdy młodzi ludzie szczególnie mocno odczuwają skutki kryzysu finansowego, należy dołożyć wszelkich starań, by zapewnić im możliwość zdobywania umiejętności, podnoszenia kwalifikacji i poszerzania wiedzy, co pozwoli im aktywnie przyczynić się do zapewnienia rozwoju gospodarczego i zrównoważonej przyszłości Unii Europejskiej. Projekt „Mobilna młodzież” jest jedną z siedmiu inicjatyw przewodnich w ramach strategii Komisji Europejskiej Europa 2020, mającej na celu promowanie inteligentnego, trwałego i sprzyjającego włączeniu społecznemu wzrostu gospodarczego. Inicjatywa ta składa się z 28 kluczowych działań i konkretnych środków mających ulepszyć kształcenie i szkolenie zawodowe młodzieży przez mobilność i ułatwianie młodym ludziom przejścia z fazy kształcenia na rynek pracy. W związku z tym ważne jest stworzenie warunków gwarantujących skuteczne wdrożenie tej inicjatywy oraz realizację przyjętych w niej celów.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie (FR) Recesja mocno uderza w europejską młodzież: co piąta młoda osoba nie ma pracy, a 40 % młodych pracowników jest zatrudnionych na pół etatu. Popieram wobec tego sprawozdanie pana posła Zvera, w którym zaproponowano szereg zaleceń mających na celu usprawnienie systemu kształcenia ogólnego i zawodowego młodych ludzi. Chociaż faktycznie musimy działać, by zachęcać jak największą liczbę osób do podejmowania nauki w szkołach wyższych i aktywnie walczyć ze zjawiskiem przedwczesnego kończenia nauki w szkole – zaledwie 31 % Europejczyków ma wykształcenie wyższe, w porównaniu z 40 % w USA i 50 % w Japonii – to musimy także zadbać o to, by absolwenci nadawali się do zatrudnienia. Przedmiotowe sprawozdanie zawiera kilka wniosków mających pomóc w osiągnięciu tych celów: poprawienie komunikacji pomiędzy przedsiębiorstwami a uczelniami, lepsze dopasowanie programów i struktur uniwersyteckich do konkretnego zapotrzebowania rynku pracy, wprowadzenie do programów nauczania okresów wysokiej jakości staży zawodowych, które będą słusznie wynagradzane i prowadzone przy zachowaniu praw socjalnych młodych ludzi.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Należy zwiększyć wsparcie finansowe na rzecz programów takich jak „Uczenie się przez całe życie” (Erasmus, Leonardo da Vinci, Comenius, Grundtvig), Marie Curie, Erasmus Mundus i „Młodzież w działaniu”. Komisja proponuje utworzenie międzynarodowych sieci współpracy na uniwersytetach, wykorzystujących mobilność wirtualną. Programy na rzecz mobilności powinny być dostępne dla uczniów szkół zawodowych, nauczycieli i młodych pracowników. Wzywamy do opracowania systemu uznawania na szczeblu UE kwalifikacji szkolnych, zawodowych i uniwersyteckich. Podkreślamy także znaczenie uczenia się dwóch języków obcych, w tym języków krajów sąsiedzkich, już we wczesnym okresie życia. I wreszcie apelujemy o dodatkowe wsparcie dla młodzieży niepełnosprawnej, młodych rodziców oraz osób, które chcą wznowić naukę.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie (IT) Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ podkreślono w nim, jak ważna jest wszechstronna edukacja młodych ludzi, jeśli chodzi o cele strategii Europa 2020. W związku z tym konieczne staje się zachęcanie młodych ludzi do kontynuowania nauki w szkołach wyższych. W rzeczywistości zbyt wczesne wejście na rynek pracy zwiększa ryzyko bezrobocia na późniejszym etapie oraz ryzyko stosunkowo niskiego standardu życia.

Taka sytuacja mogłaby zatem powodować wysokie koszty gospodarcze i społeczne, a także wywierać negatywny wpływ na trwały wzrost gospodarczy Unii i na jej zdolność do zwiększania w przyszłości swojej konkurencyjności na arenie światowej. Dlatego uważam, że wielokulturowa, wielojęzyczna i praktyczna edukacja ma zasadnicze znaczenie w kształtowaniu przyszłych obywateli, zwłaszcza jeśli jest realizowana przy pomocy takich programów na rzecz mobilności, jak „Mobilna młodzież”.

 
  
MPphoto
 
 

  Oreste Rossi (EFD), na piśmie (IT) Obecnie zbyt dużo młodych ludzi zbyt wcześnie przerywa naukę w szkole, a zbyt mało decyduje się na studia wyższe. Osłabia to zasoby kwalifikacji, których Europa będzie potrzebowała w przyszłości. Inicjatywa „Mobilna młodzież” ma na celu zwiększenie do roku 2020 możliwości wszystkich młodych Europejczyków w zakresie mobilności i umożliwienie im łagodniejszego przejścia z etapu kształcenia do życia zawodowego, poprzez zapewnienie im kształcenia, które przygotuje ich na zapotrzebowania rynku. Dlatego powinniśmy uświadomić szkołom i przedsiębiorstwom konieczność tworzenia sieci współpracy, pogłębiając wiedzę praktyczną młodzieży przy pomocy staży zawodowych. Omawiana inicjatywa jest skoncentrowana na młodych ludziach, ale nie wolno nam zapominać o młodzieży niepełnosprawnej, której należy zapewnić takie same możliwości w zakresie studiowania i pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Joanna Senyszyn (S&D), na piśmie(PL) Poparłam sprawozdanie dot. poprawy europejskich systemów edukacji i szkoleń. Opowiadam się za przedłużeniem funkcjonowania wszystkich programów edukacyjnych dla młodzieży. Oprócz Mobilnej Młodzieży należy zapewnić wsparcie finansowe i polityczne takim programom jak: Erasmus, Leonardo da Vinci, Comenius, Grundtvig, Młodzież w działaniu i Marie-Curie. Programy te odniosły duży sukces w Unii. Angażują one ogromną ilość młodych ludzi z różnych środowisk (liczba polskich studentów, którzy wyjechali na stypendium Erasmusa w latach 1998-2010 wyniosła 93 807), przyczyniają się do rozwoju ich potencjału oraz do tworzenia silnego, europejskiego społeczeństwa obywatelskiego. Są to bardzo wydajne programy, których koszt jednostkowy jest bardzo niski, a stopień wykorzystania funduszy wysoki. Promowanie mobilności młodzieży wymaga przezwyciężenia praktycznych barier.

Około jedna trzecia studentów uczestnicząca w programie Erasmus doświadczyła trudności wynikających z niepewności co do systemu nauki za granicą i braku spójności, ciągłości między przedmiotami studiów w kraju rodzinnym i za granicą. Należy dążyć do tego, aby zarówno czas jak i kwalifikacje zdobyte w innych państwach UE były uznawane. Rozwiązania wymagają także takie kwestie jak uzyskanie wiz, dokumentów medycznych w różnych językach czy przenoszenie grantów podczas pobytu za granicą. Osoby niepełnosprawne napotykają jeszcze większe przeszkody dla mobilności niż osoby zdrowe. Należy wprowadzić dodatkowe mechanizmy, aby zapewnić wszystkim jednakowe szanse.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Teixeira (PPE), na piśmie (PT) Inicjatywa „Mobilna młodzież” jest jedną z siedmiu inicjatyw w ramach strategii Europa 2020. Składa się z 28 kluczowych działań mających udoskonalić kształcenie ogólne i zawodowe młodych ludzi poprzez mobilność i wprowadzenie ich na rynek pracy.

Omawiane sprawozdanie ma istotne znaczenie w tych trudnych dla Europy czasach, co udowadnia rosnący w poszczególnych państwach członkowskich odsetek bezrobotnych młodych ludzi. Można z tego wywnioskować, że młodzież jest jedną spośród tych grup społecznych, które najbardziej odczuły skutki kryzysu. W związku z tym uważam za konieczne zastosowanie środków mających zmniejszyć odsetek osób przedwcześnie kończących naukę w szkole, a zwiększyć liczbę absolwentów oraz podnieść atrakcyjność kształcenia ogólnego i zawodowego. Zaangażowania w dziedzinie edukacji nie należy traktować jako kosztu, ale raczej jako inwestycję w przyszłość.

Uważam zatem, że należy wznowić inwestycje w już istniejące programy na rzecz mobilności oraz kształcenia ogólnego i zawodowego, a także przyjąć na szczeblu europejskim warunki minimalne dotyczące staży zawodowych, jako że nie należy traktować ich jako formę zatrudnienia, lecz raczej jako formę zdobywania umiejętności praktycznych.

I wreszcie chciałbym podkreślić konieczność skoordynowania za pomocą partnerstw z władzami krajowymi, regionalnymi i lokalnymi przyjmowanych środków, aby zapewnić powodzenie inicjatywy „Mobilna młodzież”.

 
  
MPphoto
 
 

  Niki Tzavela (EFD), na piśmie (EL) Zagłosowałam za przyjęciem sprawozdania pana posła Zvera w sprawie inicjatywy Komisji Europejskiej „Mobilna młodzież”. Inicjatywa ta przewiduje wprowadzenie środków mających rozwiązać problem przedwczesnego kończenia nauki w szkole oraz zapewnienie bodźców umożliwiających zwiększenie w Europie udziału osób z wykształceniem wyższym. W sprawozdaniu podkreślono także, jak ważne jest zadbanie, by programy nauczania były dostosowane do zapotrzebowania rynku pracy i zapewniały młodym ludziom w Europie niezbędne umiejętności i wiedzę.

 
  
MPphoto
 
 

  Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie (LT) Budowanie jasnej przyszłości dla naszych młodych ludzi jest tematem bliskim mojemu sercu. Niestety obecnie perspektywy młodzieży na Litwie są raczej ponure. Stopa bezrobocia młodzieży na Litwie wynosi 34 %, czyli prawie o 14 % więcej niż średnia w UE. Z danych statystycznych wynika, że tylko w dwóch państwach członkowskich UE stopa bezrobocia młodzieży jest wyższa niż na Litwie. Ponadto młodzi obywatele Litwy, nawet jeśli zdołają znaleźć pracę, są zmuszani do wyrażenia zgody na niekorzystne umowy o pracę. Musimy dołożyć starań, aby zrealizować trzy główne priorytetowe zadania: po pierwsze, wspieranie przedsiębiorczości; po drugie, zwiększenie zdolności do zatrudnienia wśród młodzieży poprzez dostosowanie kształcenia do zapotrzebowania rynku pracy; po trzecie, umożliwienie młodym ludziom odgrywania aktywniejszej roli w społeczeństwie. Inicjatywa „Mobilna młodzież” jest jedną z platform, które mogą pomóc we wspieraniu zatrudnienia młodzieży. Praca i studia za granicą mogą być korzystne zarówno dla młodych Litwinów, jak i dla całego kraju. Znacznie ważniejsze jest jednak zapewnienie młodym ludziom na Litwie europejskiej przyszłości. Jest to możliwe poprzez rozwijanie kontaktów między młodymi ludźmi a małymi i średnimi przedsiębiorstwami (MŚP). Pozwoli to rozwijać zapotrzebowanie MŚP na młodych ludzi i zachęci młodych ludzi do pracy w MŚP.

 
  
MPphoto
 
 

  Derek Vaughan (S&D), na piśmie – Zagłosowałem za przyjęciem tej rezolucji, ponieważ w celu ożywienia konkurencyjności niezbędne jest zadbanie o to, by młodzi obywatele mogli podróżować i pracować na terytorium całej UE. Cele strategii UE 2020 można zrealizować poprzez inwestycje w programy, które dają młodym ludziom szeroki wachlarz możliwości i promują mobilność na rynku pracy. Młodzi Europejczycy dzięki zwiększeniu środków finansowych przeznaczonych na projekty na rzecz mobilności młodzieży oraz dzięki położeniu większego nacisku na współpracę między przedsiębiorstwami a uczelniami będą mieli większą szansę na sukces zawodowy. Niezmiernie ważne jest również wspieranie młodych ludzi, którzy nie korzystają już z głównego nurtu kształcenia, poprzez zachęcanie ich do korzystania z edukacji nieformalnej i pozaformalnej.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Christine Vergiat (GUE/NGL), na piśmie (FR) Wstrzymałam się od głosu w sprawie omawianego sprawozdania, pomimo przedstawionego w nim krytycznego spojrzenia na europejskie strategie polityczne w obszarach dotyczących młodych ludzi, szczególnie te realizowane przez państwa członkowskie.

Przedmiotowe sprawozdanie zawiera liczne pozytywne wnioski, szczególnie w odniesieniu do udziału młodych ludzi w procesie opracowywania europejskich strategii politycznych na rzecz młodzieży, wzmocnienia edukacji nieformalnej i pozaformalnej oraz poprawienia statusu stażystów.

W sprawozdaniu wspomniano co prawda o dążeniu do zachęcania państw członkowskich do zwiększenia inwestycji w obszarze edukacji niezależnie od kryzysu finansowego, lecz cały dokument został opracowany w duchu strategii mających na celu liberalizację szkolnictwa wyższego i poddanie go wyłącznie bezpośrednim interesom rynku, czyli przedsiębiorstw.

Niektóre postanowienia, jak na przykład wprowadzenie przy współpracy EBI europejskiego systemu pożyczek dla studentów, są niepokojące, jeśli weźmiemy pod uwagę cele przyjęte pod względem dostępu jak największej liczby osób do studiów wyższych.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie (FR) Poprzez głosowanie za przyjęciem sprawozdania w sprawie programu „Mobilna młodzież – ramy dla ulepszania europejskiego systemu kształcenia ogólnego i zawodowego” chciałam poprzeć ambitny plan działania na rzecz młodych Europejczyków. Na mocy traktatu lizbońskiego UE otrzymała większy zakres kompetencji w obszarze związanym z młodzieżą. W tym kontekście Parlament Europejski miał obowiązek potwierdzenia swojego zaangażowania w ten obszar polityki. Faktycznie tożsamość europejska ma znaczenie jedynie, gdy jest wspierana przez naszych młodych obywateli. Europa musi wywiązać się z tej odpowiedzialności poprzez przedstawienie wspólnej strategii w obszarze kształcenia i zatrudnienia. Z zadowoleniem przyjmuję ambitny cel zawarty w sprawozdaniu, jakim jest przeznaczenie 2 % PKB na inwestycje w szkolnictwo wyższe. W czasach, gdy europejski rynek pracy znajduje się pod wpływem poważnego kryzysu gospodarczego, kształcenie musi być dla nas zadaniem priorytetowym, tak abyśmy mogli młodym ludziom zaoferować perspektywy na przyszłość i ułatwić im dostęp do zatrudnienia. Korzystny wpływ na młodych ludzi będzie miał także rozwój europejskich programów wymiany (Erasmus, Leonardo da Vinci), ponieważ oferują one prawdziwą wartość dodaną zarówno na szczeblu zawodowym, jak i osobistym. Poznawanie nowego języka i odkrywanie innych kultur to pozytywne aspekty, które powinny być dostępne dla każdego.

 
  
MPphoto
 
 

  Angelika Werthmann (NI), na piśmie (DE) Promowanie inteligentnego, trwałego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu nieodzownie oznacza najlepsze możliwości i szanse w obszarze kształcenia ogólnego i zawodowego. Mobilność podczas studiowania, ułatwiona przez programy unijne takie jak Erasmus, Leonardo da Vinci i Comenius, wspiera nie tylko aspekty edukacji formalnej, ale również rozwój osobisty i społeczny. W związku z tym zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania.

 
  
  

Sprawozdanie: Mary Honeyball (A7-0099/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie(PT) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego wniosku, ponieważ charakter przedszkolnej i wczesnej edukacji zależy od różnych tradycji panujących na kontynencie europejskim, co powoduje, że trudno jest stworzyć jednolity dla całej Europy system wczesnego kształcenia. Łatwiej jest wdrażać wspólne cele i wymogi, aby doprowadzić do spójności i harmonizacji w nauczaniu.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Oana Antonescu (PPE), na piśmie (RO) Wczesne kształcenie buduje u dzieci podwaliny pod późniejsze efektywne uczenie się przez całe życie. Dzieci we wczesnym dzieciństwie są wyjątkowo ciekawe, otwarte i chętne do nauki, a dodatkowo w tym wieku uczą się mówić i wyrażać swoje myśli. Także w tym wieku powstają podstawy przyszłego wykształcenia dziecka, jego kariery zawodowej, a także rozwoju umiejętności społecznych. Ten etap ma decydujący wpływ na poznawczy, sensoryczny, motoryczny, osobisty i uczuciowy rozwój dziecka, a także proces przyswajania języka i uczenia się przez całe życie, którego stanowi podstawę. Chcę zaznaczyć, że wczesne wypracowanie dobrych przyzwyczajeń – takich jak nawyk zdrowego żywienia czy odpowiedniego zrównoważonego wysiłku fizycznego – może mieć zasadniczy wpływ na fizyczny i psychiczny rozwój dziecka.

Unia Europejska jest bogatą mieszanką różnorodnych tradycji edukacyjnych i na całym kontynencie wczesne kształcenie zapewniane jest dzieciom na wiele różnych sposobów. Choć z przedmiotowego sprawozdania wynika, że wprowadzenie jednolitej polityki wczesnego kształcenia w UE byłoby bardzo trudne, to jednak głosuję za jego przyjęciem, ponieważ zawarta w nim została zachęta do stworzenia jednolitych ram, które określałyby wspólne cele i wartości, w tym wspólne zobowiązania i struktury.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Wczesne kształcenie dzieci to fundament efektywnego uczenia się przez całe życie, niezbędny do zrealizowania celów strategii Europa 2020, której założenia mają na celu stworzenie społeczeństwa opartego na wiedzy, zmniejszenie bezrobocia, ograniczenie przedwczesnego kończenia nauki i zwalczanie ubóstwa. Żaden z tych celów nie może zostać jednak osiągnięty, jeśli nie zagwarantuje się dzieciom dobrego startu w życiu. Państwa członkowskie muszą zwiększyć inwestycje i w ten sposób zapewnić wysokiej jakości wczesne kształcenie dostępne dla wszystkich dzieci, dzięki któremu będziemy mogli ograniczyć przedwczesne kończenie nauki, walczyć z nierównym dostępem do edukacji dzieci ze środowisk społecznych i kulturowych znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, a także zmniejszyć wynikające z tych zjawisk nierówności społeczne.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Băsescu (PPE), na piśmie(RO) Głosuję za przyjęciem sprawozdania pani poseł Honeyball. Europa jest bogatą mieszanką różnorodnych tradycji edukacyjnych. Z tego względu istnieje potrzeba stworzenia polityki ramowej określającej wspólne cele, zobowiązania i wartości. Celem strategii Europa 2020 musi być stworzenie społeczeństwa integracyjnego poprzez zwiększenie zatrudnienia. Obniżenie liczby uczniów przedwcześnie kończących edukacje i ograniczenie ubóstwa może zostać osiągnięte tylko przez zagwarantowanie wszystkim dzieciom perspektyw na przyszłość i przetarcie im ścieżek do lepszego życia. Przypominam, jak ważne są pierwsze lata nauki, szczególnie jeśli chodzi o naukę języków obcych. Zajęcia kulturalne są bardzo cennym źródłem rozwoju dzieci, ponieważ angażują je w dialog międzykulturowy. Na koniec chcę dodać, że musimy uwzględnić różnorodne warunki życiowe różnych rodzin. Pod tym względem potrzebne nam są elastyczne i nowatorskie programy wczesnego kształcenia dzieci.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie (ES) Wczesne kształcenie dzieci to podstawa. Popieram w całej rozciągłości przedstawiony wcześniej postulat, aby do 2010 roku 90 % dzieci pomiędzy trzecim rokiem życia a wiekiem szkolnym zostało objęte opieką, a także aby objęła ona co najmniej 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia.

 
  
MPphoto
 
 

  Sebastian Valentin Bodu (PPE), na piśmie (RO) Europa jest bogatą mieszanką różnorodnych tradycji edukacyjnych, a wczesne kształcenie jest na całym kontynencie zapewniane na wiele różnych sposobów. Państwa członkowskie różnią się wyraźnie pod względem jakości i dostępności kształcenia, liczby dzieci w szkołach, podejścia do usług, zarządzania usługami i tak dalej. Dlatego też w wypadku wczesnego kształcenia i opieki nad dzieckiem polityka „jednego rozmiaru” na szczeblu UE nie jest odpowiednia i byłaby trudna do wdrożenia. Stanowczo zaleca się natomiast stworzenie wspólnych ram, które określałyby jednolite cele i wartości, w tym wspólne zobowiązania i struktury. Okres od narodzin do trzeciego roku życia stanowi kluczową fazę rozwoju mózgu dziecka, a także rozwoju fizycznego, poznawczego i pod względem nabywania umiejętności językowych. Ten wczesny etap leży również u podstaw procesu uczenia się przez całe życie tych dzieci. Biedniejsze rodziny w porównaniu z innymi grupami rzadziej korzystają ze wczesnej edukacji i opieki, co ujawnia się zwłaszcza na sprywatyzowanych rynkach. Jest to niepokojące, ponieważ wykazano, że to dzieci znajdujące się w niekorzystnym położeniu mogą najwięcej skorzystać z dostępu do tego typu usług.

 
  
MPphoto
 
 

  Nessa Childers (S&D), na piśmie – Jest to niezmiernie istotna kwestia i stanowczo popieram stanowisko mojej grupy dotyczące nauczania początkowego.

 
  
MPphoto
 
 

  Carlos Coelho (PPE), na piśmie (PT) Stworzenie silnych podstaw dzięki wczesnemu kształceniu i opiece na etapie wczesnego dzieciństwa, uzupełniające centralną rolę rodziny, leży u podstaw powodzenia procesu uczenia się przez całe życie, integracji społecznej, rozwoju osobistego i przyszłych możliwości znalezienia zatrudnienia. Najwcześniejsze doświadczenia dzieci są fundamentem ich dalszej edukacji i warunkują rozwój, a także pomagają przezwyciężyć potencjalną trudną sytuację życiową i przeciwdziałać dziedziczeniu ubóstwa z pokolenia na pokolenie. Jeśli pozwolimy dzieciom zrealizować ich możliwości, zapewniając im wysokiej jakości szkolnictwo i system opieki, to przyczynimy się znacząco do zrealizowania dwóch spośród najważniejszych celów strategii Europa 2020 – obniżymy mianowicie liczbę uczniów przedwcześnie kończących naukę do mniej niż 10 % oraz podźwigniemy 20 milionów osób z ubóstwa i wykluczenia społecznego.

Dlatego też popieram utworzenie europejskiego systemu wspólnych celów i wartości, obejmującego wspólne prawa i struktury, który przyczyni się do wypracowania odpowiedniego systemu usług wczesnego kształcenia i opieki nad dziećmi; ten z kolei musi być wydajnie i godziwie finansowany.

 
  
MPphoto
 
 

  Vasilica Viorica Dăncilă (S&D), na piśmie (RO) Wszyscy wiemy, że dzieci na wczesnym etapie życia są szczególnie ciekawe, otwarte i chętne do nauki; w tym wieku uczą się mówić i wyrażać swoje myśli, a także nabywają umiejętności społecznych. Skoro wczesne lata nauki są u dzieci podstawą powodzenia późniejszego procesu uczenia się przez całe życie, koniecznego do osiągnięcia celów Europa 2020, to uważam, że założenia strategii Europa 2020 – dążenie do stworzenia Europy sprzyjającej włączeniu społecznemu poprzez zwiększenie zatrudnienia, obniżenie liczby uczniów przedwcześnie kończących szkołę i zmniejszenie ubóstwa – nie mogą zostać zrealizowane, jeśli wszystkie dzieci nie będą miały zapewnionego godziwego startu w życiu.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem sprawozdania dotyczącego wczesnego kształcenia, ponieważ uważam, że elementem kluczowym dla wychowania dziecka we wczesnych latach życia jest urlop rodzicielski. Chcąc zapewnić spełnienie potrzeb dzieci, musimy bronić lepszych warunków przechodzenia na urlop macierzyński, ojcowski czy rodzicielski, dzięki czemu oboje rodziców odegra centralną rolę w kształceniu swoich dzieci.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Przy okazji omawiania inicjatywy „Mobilna młodzież” wspomniałem już, że edukacja jest instrumentem niezbędnym, aby spełnić ambitne cele strategii Europa 2020. Stwierdzenie to dotyczy nie tylko szkolnictwa średniego i wyższego, ale również wiedzy przyswajanej najwcześniej, od samego początku, czyli w dzieciństwie.

Dzieci w Europie muszą mieć dostęp do wysokiej jakości kształcenia, które, stawiając im wyzwania, przygotuje je do przyswajania podstawowych umiejętności: języka ojczystego, matematyki i nauki co najmniej jednego języka obcego. Edukacja musi umożliwić im opanowanie zasad pracy niezbędnych, by z powodzeniem mogły uczyć się dalej i stały się tak produktywnymi Europejczykami, jak byśmy sobie życzyli.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie(PT) Przedmiotowy raport dotyczy wczesnego kształcenia w Unii Europejskiej. Wszyscy wiemy, że dom stawia się od fundamentów. Jeśli fundamenty nie są solidne, ryzykujemy, że budynek nie będzie stabilny i się zawali. To samo tyczy się kształcenia. Edukacja oparta na silnych fundamentach dobrej jakości jest gwarancją lepszej przyszłości Europejczyków. Podjęcie działań w pierwszych latach życia dziecka zaważy na jego przyszłości, polepszy zdrowie i stosunki w rodzinie, a także umożliwi mu znalezienie w przyszłości lepszej pracy. Wczesne kształcenie to bardzo ważna kwestia, której prawodawcy jeszcze nie poświęcili należytej uwagi. Od jakości budynków ważniejsze jest właściwe przygotowanie kadr. Należy poprawić jakość profesjonalnych usług i kwalifikacji osób pracujących w tym sektorze. Zgadzam się, że musimy ustalić wspólne dla wszystkich państw członkowskich wartości i wytyczne, dlatego też zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie(PT) W omawianym sprawozdaniu przedstawiona została istotna kwestia, jaką jest wczesne kształcenie i jego pozytywny wpływ na rozwój dziecka pod względem poznawczym, motorycznym, behawioralnym i emocjonalnym. Są to czynniki odpowiadające za zdrowy i zrównoważony rozwój fizyczny i psychiczny dziecka.

W preambule sprawozdania zwrócono uwagę na pewne istotne kwestie, takie jak związek pomiędzy biedą i niekorzystnym położeniem społecznym a słabymi wynikami w szkole, a także na trudności, jakie wiele rodzin napotyka w związku z wypełnianiem swoich obowiązków w sytuacji niepewnego zatrudnienia i nienormowanego czasu pracy. Niestety nie wspomina się o tym więcej; w sprawozdaniu nie zawarto wniosków mających na celu zaradzenie tym problemom.

Ponieważ bez wczesnego kształcenia rozwój społeczny i walka z biedą nie są możliwe, powinno ono bazować na gwarantowanej sieci publicznych, bezpłatnych, dostępnych dla wszystkich ośrodków przedszkolnych zapewniających wysokiej jakości kształcenie. Edukacja nie może być zdana na łaskę rynku. Aby zapewnić dzieciom lepsze życie i przyszłość, należy stworzyć sieć publicznych żłobków, które obejmą rozleglejszy obszar geograficzny i będą bardziej otwarte na modele nauczania stymulujące rozwój dziecka i społeczeństwa, a ponadto będą sprzyjać zwalczaniu dyskryminacji i segregacji społecznej.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie(PT) Kwestia wczesnego kształcenia to główny temat omawianego sprawozdania zwracającego uwagę na pozytywny wpływ nauczania na poznawczy, motoryczny, behawioralny, uczuciowy i emocjonalny rozwój dziecka. Są to czynniki odpowiadające za zdrowy i zrównoważony rozwój fizyczny i psychiczny dziecka.

W preambule sprawozdania zwrócono uwagę na pewne istotne kwestie, takie jak związek pomiędzy biedą i niekorzystnym położeniem społecznym a słabymi wynikami w szkole, a także na trudności, jakie wiele rodzin napotyka w związku z wypełnianiem swoich obowiązków w sytuacji niepewnego zatrudnienia i nienormowanego czasu pracy. Niestety nie wspomina się o tym więcej; w sprawozdaniu nie zawarto wniosków mających na celu zaradzenie tym problemom.

Ponieważ bez wczesnego kształcenia rozwój społeczny i walka z biedą nie są możliwe, powinno ono bazować na gwarantowanej sieci publicznych, bezpłatnych, dostępnych dla wszystkich ośrodków przedszkolnych zapewniających wysokiej jakości kształcenie. Edukacja nie może być zdana na łaskę rynku. Aby zapewnić dzieciom lepsze życie i przyszłość, należy stworzyć sieć publicznych żłobków, które obejmą rozleglejszy obszar geograficzny i będą bardziej otwarte na modele nauczania stymulujące rozwój dziecka i społeczeństwa, a ponadto będą sprzyjać zwalczaniu dyskryminacji i segregacji społecznej.

 
  
MPphoto
 
 

  Monika Flašíková Beňová (S&D), na piśmie (SK) Przedstawione nam raporty i nasza dotychczasowa debata rozpatrują kulturę i edukację z wielu różnych perspektyw. Uważam, że rozwijanie kreatywności już od urodzenia jest bardzo ważne. Pani poseł Honeyball w swoim sprawozdaniu zwraca uwagę, że przedstawiciele różnych stanowisk są zgodni, że najkorzystniej jest rozpocząć naukę w najwcześniejszych latach życia. Zgodnie z przyjętymi w Europie dokumentami o prawach człowieka dzieci to aktywni obywatele, posiadający własne prawa. Mają one gigantyczny potencjał twórczy. Czas od narodzin do trzeciego roku życia ma zasadnicze znaczenie dla umysłowego, a także poznawczego i fizycznego rozwoju. Na tym wczesnym etapie życia powstają również podwaliny pod nawyk uczenia się przez całe życie, który w naszych celach z Lizbony pełni ważną rolę. Ubogie rodziny – często romskie – mają ograniczony dostęp do usług z sektora wczesnego kształcenia dzieci i opieki nad nimi. Jest to szczególnie niefortunne, ponieważ to właśnie dzieci znajdujące się w najbardziej niekorzystnym położeniu powinny najwięcej skorzystać z tych usług.

Wszystkim rodzinom i dzieciom, niezależnie od pochodzenia czy pozycji finansowej rodziców, musimy zapewnić równy dostęp do edukacji i opieki. Bardzo nie podoba mi się podnoszenie pragmatycznych, finansowych aspektów kwestii dotyczących praw człowieka i spraw, które powinny być oczywiste i możliwie niezależne od sytuacji gospodarczej. Należy jednak wspomnieć, że decyzja o nieinwestowaniu w ten sektor poskutkuje przyszłymi kosztami, których nie zauważymy od razu.

 
  
MPphoto
 
 

  Bruno Gollnisch (NI), na piśmie(FR) Od czasu do czasu w tym Parlamencie pojawiają się sprawozdania, po których tytułach widać już od razu, że bez wątpienia zawierają one bzdury! Sprawozdanie pani poseł Honeyball jest jednym z nich. Pomińmy zwyczajowe ustępy o losie emigrantów, przymusowej wielokulturowości i promocji wszystkiego, co mniejszościowe. Prawdziwy kwiatek w tym raporcie mieści się w ust. 14. Ojcowie i matki to według niego „równi partnerzy w procesie wczesnego kształcenia dzieci i opieki nad nimi”. Czy padło słowo „partnerzy”? Czy to nie do nich przede wszystkim należy obowiązek kształcenia własnych dzieci? W ustępie 16 sprawozdawca wzywa do inwestowania w kursy dla rodziców. Od samego początku rodziców uważa się za osoby niekompetentne, nieodpowiedzialne i dziecinne. To wrażenie znajduje potwierdzenie w ust. 27, w którym zwraca się uwagę na to, że ze względu na brak odpowiedniego kształcenia na etapie wczesnego dzieciństwa małe dzieci stają się bardziej narażone na wpływy środowisk przestępczych i zachowania aspołeczne. Zaufanie, jakim obdarzacie ludzkość wprawia mnie w osłupienie i nie pozostaje nic innego, tylko zastanowić się, w jaki sposób ludzie poradzili sobie bez waszej pomocy aż do teraz. Naprawdę, najlepsza rzecz, jaką możecie zrobić dla naszych kochanych dzieci, to zostawić je w spokoju!

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego dokumentu, ponieważ wczesne dzieciństwo (przed pójściem do szkoły) jest kluczowym okresem w poznawczym, sensorycznym i motorycznym rozwoju dziecka, a także nabywaniu umiejętności językowych; stanowi on również podstawę procesu uczenia się przez całe życie. Wydaje się więc pożądane, aby państwa członkowskie rozważyły możliwość wprowadzenia obowiązkowego kształcenia przedszkolnego, które miałoby miejsce przed rozpoczęciem właściwego kształcenia w szkole. Zachęca się szczególnie do wprowadzania i podtrzymywania innowacyjnych metod nauczania języka, w tym przede wszystkim wielojęzycznych żłobków i przedszkoli spełniających cele wyznaczone w 2002 roku w Barcelonie, wśród których znajduje się wprowadzenie nauczania języków regionalnych, mniejszości i sąsiadów. Pomimo niestabilnej sytuacji gospodarczej nie wolno nam zaniedbywać inwestycji w usługi z sektora wczesnego kształcenia i opieki. Uważam, że państwa członkowskie powinny przeznaczyć na nie stosowne środki. Dobra edukacja na wczesnym etapie życia może spowodować zmniejszenie liczby uczniów, którzy przedwcześnie kończą szkołę, zwalczyć nierówne szanse edukacyjne dzieci ze społecznych i kulturowych grup o niekorzystnej sytuacji i ograniczyć wynikające z tych zjawisk nierówności społeczne – wszystko to wpłynie na kształt całego społeczeństwa. Młodzi ludzie ze słabszych grup społecznych są szczególnie zagrożeni. Musimy zadbać o przyszłe pokolenia i jakość ich wykształcenia.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni La Via (PPE), na piśmie (IT) Choć wiemy, że opracowanie jednolitego podejścia do kształcenia małych dzieci jest trudne i zarazem niewystarczające, to jednak niezmiernie ważne jest, abyśmy przemyśleli wprowadzenie potrzebnych zmian i określili szczeble, na których należy podjąć działania. Przez małe dzieci rozumiemy dzieci do szóstego roku życia. Na tym etapie zachodzi delikatny proces rozwoju mózgu, rozwoju fizycznego i poznawczego, a także językowego. W tym wieku dzieci zapoznają się z narzędziami, których jako dorośli będą używać, aby tworzyć złożone procesy poznawcze – różniące się od znanych, ale potrzebne w przyszłej edukacji i pracy. Zagłosowałem za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ dotyczy ono ochrony dzieciństwa, prawa tysięcy dzieci do uczenia się w szkole i do możliwie najlepszych warunków nauki. Ta kwestia jest zasadniczym elementem służącym rozwojowi Unii Europejskiej i z tego właśnie względu musimy podjąć działania opisane przez panią poseł Honeyball, której gratuluję tak wspaniałej pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Petru Constantin Luhan (PPE), na piśmie (RO) Naszym priorytetem jest wsparcie utworzenia we wszystkich państwach członkowskich UE ujednoliconej polityki wczesnego kształcenia dzieci. Dostęp do tego typu nauczania wiąże się z ważnymi korzyściami natury gospodarczej, społecznej i kulturowej. Szczególnie ważne jest, aby w tej dziedzinie nie tylko stworzono jednolitą politykę na szczeblu UE, ale również zagwarantowano sprawną współpracę i koordynację różnych lokalnych instytucji i urzędów zaangażowanych w programy kształcenia młodzieży. Są one bardzo ważne, ponieważ najmłodsze dzieci posiadają szczególną umiejętność uczenia się, przez co nasze programy mogą zadecydować o przyszłym kształceniu dziecka i jego ścieżce zawodowej.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. W 2002 roku w Barcelonie Rada Europejska wezwała państwa członkowskie, aby do 2010 roku zapewniły opiekę przedszkolną przynajmniej 90 % dzieci, które skończyły trzy lata a nie zostały jeszcze objęte obowiązkiem szkolnym i 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia. Cele te odpowiadały kształtowanemu przez rynek pracy podejściu do wczesnego kształcenia i opieki nad dziećmi, które było odpowiedzią na zaistniałą w tamtym czasie potrzebę szerszego wprowadzenia kobiet na rynek pracy. Choć nie możemy zapominać o związku pomiędzy systemem wczesnej edukacji i opieki a wyrównywaniem szans kobiet na rynku pracy, to jednak przedstawione cele są problematyczne i przestarzałe, ponieważ nie uwzględniają niezmiernie istotnego, jakościowego wymiaru dobrej polityki wczesnego nauczania. Placówki wczesnego kształcenia i opieki nie są miejscami, gdzie podrzuca się dzieci po to, żeby kobiety mogły pracować; przyczyniają się one niezmiernie do dobrostanu dzieci i ich przyszłych szans w życiu.

 
  
MPphoto
 
 

  Jiří Maštálka (GUE/NGL), na piśmie (CS) Dziecko we wczesnych latach życia zasługuje na to, by poświęcić mu wiele uwagi i troszczyć się o jego otoczenie. Musimy zawsze pamiętać, że jest to wyjątkowy i niepowtarzalny etap rozwoju dziecka, w trakcie którego kształtuje się jego osobowość. Powinniśmy silniej się na tym skoncentrować i nie możemy tej kwestii w żaden sposób zlekceważyć czy porzucić. Dorośli powinni być autorytetami, które pomogą dzieciom zdobyć różnego rodzaju wiedzę i umiejętności. Na tym etapie rozwoju osobowości proces uczenia jest – można powiedzieć – naturalny i nieprzymuszony, a dziecko obserwuje, przyjmuje i przyswaja otaczający je świat najintensywniej, jak to możliwe. Choć rozwój dziecka zależy od wielu czynników, zarówno genetycznych, jak i środowiskowych, to na charakter dziecka wpływają przede wszystkim rodzice i najbliżsi.

Chcę również wspomnieć i szczególnie podkreślić, że przy okazji omawiania tej kwestii nie powinniśmy zapominać o programie ogólnorozwojowej aktywności ruchowej skierowanym do tej grupy wiekowej, który przyczyni się do rozwoju osobistego dziecka i lepszego stanu jego zdrowia w przyszłości.

 
  
MPphoto
 
 

  Iosif Matula (PPE), na piśmie(RO) Od wczesnej edukacji w dużym stopniu zależy przyszły rozwój dziecka i jego szanse na sukces w życiu.

Inwestycje na tym etapie przyczynią się do zmniejszenia przyszłych wydatków na ochronę zdrowia, obniżanie przestępczości czy przeciwdziałanie zachowaniom aspołecznym. Pomimo to wczesne nauczanie w Unii Europejskiej nie jest równe. Trudno byłoby jednakże wprowadzać politykę „jednego rozmiaru”. Uważam, że powinniśmy się raczej skoncentrować na stworzeniu wspólnych ram o wyraźnie określonych celach i wartościach. Według celów z 2002 roku państwa członkowskie UE muszą zapewnić wczesne kształcenie 90 % dzieci, które skończyły trzy lata a nie zostały jeszcze objęte obowiązkiem szkolnym. Ma to także uzasadnienie ekonomiczne, ponieważ coraz więcej kobiet jest aktywnych na rynku pracy. Ważne jest, by również mniejszości zostały włączone w program nauczania początkowego – przede wszystkim Romowie, którzy często znajdują się w niekorzystnej sytuacji społecznej. Musimy zapewnić także odpowiednią liczbę placówek opieki i w ten sposób zapobiec długim kolejkom osób oczekujących na zapis do takiej instytucji. Nie możemy pominąć kwestii wykształcenia kadry pracującej z małymi dziećmi, ponieważ to ona ma zasadniczy wpływ na jakość nauczania.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Mélenchon (GUE/NGL), na piśmie (FR) Zapewnienie, by wszystkie małe dzieci, niezależnie od wieku i statusu społecznego, będą miały zapewniony ten sam poziom kształcenia i opieki – to minimum. Choć sprawozdanie pani poseł Honeyball zasługuje na pochwałę pod wieloma względami, to zabrakło odwagi, by zawrzeć w nim choćby to minimum. Jest to godne ubolewania. Skoro jednak sprawozdanie nie ma skutku prawnego, można je przyjąć bez względu na wady.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Zgadzamy się, że wczesne kształcenie leży u podstaw powodzenia uczenia się przez całe życie. Dzieci we wczesnych latach życia są wyjątkowo ciekawe, otwarte i chętne do nauki; w tym wieku nabywają również ważnych umiejętności, takich jak mowa i zdolność wyrażania własnych myśli, a także przyswajają zachowania społeczne. W tym wieku powstają również fundamenty pod przyszłe szkolne i zawodowe życie dziecka. Musimy więc podjąć niezbędne działania, tak aby najmłodsze dzieci miały dostęp do tych samych warunków kształcenia, niezależnie od jakichkolwiek innych czynników.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Michel (ALDE), na piśmie (FR) Nauka, którą dzieci pobierają we wczesnym dzieciństwie, stanowi podstawę skutecznego uczenia się przez całe życie. Kształcenie to wyostrza inteligencję dziecka, stymuluje jego naturalną ciekawość i rozwija zdolności motoryczne, a dodatkowo kładzie nacisk na prace ręczne i sprzyja zdrowiu psychicznemu. Wspomaga również proces socjalizacji, przyswajanie języka ojczystego, a także przyzwyczaja dziecko do brzmienia języka obcego. Wprowadza także podstawy czytania i arytmetyki.

W zależności od tego, co dane państwo uznaje za istotę dzieciństwa, wczesna edukacja przybiera jednak rozmaite formy w różnych krajach Unii Europejskiej. Zazwyczaj wczesnemu kształceniu i opiece poświęca się mniej uwagi i środków niż innym poziomom kształcenia. Wszyscy rodzice i dzieci powinni mieć dostęp do edukacji i opieki, niezależnie od pochodzenia rodziny czy statusu ekonomicznego. Rodzice powinni z kolei być pełnoprawnymi partnerami zaangażowanymi w ten proces.

Ponieważ okres przedszkolny jest najważniejszym etapem emocjonalnego i społecznego rozwoju dziecka, osoby pracujące z dziećmi powinny posiadać odpowiednie kwalifikacje. W każdym zaś wypadku naszym priorytetem powinny być potrzeby i interes

dziecka.

 
  
MPphoto
 
 

  Miroslav Mikolášik (PPE), na piśmie (SK) Wczesne kształcenie ma bez wątpienia zasadnicze znaczenie w fizycznym, psychicznym i społecznym rozwoju dzieci, dlatego też musimy zrozumieć, że zwrotem inwestycji w nauczanie początkowe jest gwarancja przyszłego wzrostu. Poza tym badania naukowe wykazały, że fundusze wykorzystane w ten sposób przynoszą znaczne korzyści społeczne i gospodarcze w perspektywie dłuższo- i średnioterminowej.

Najlepszym i najbardziej naturalnym sposobem na zapewnienie tego typu wsparcia jest ochrona rodziny jako podstawowej jednostki społecznej. Rodzice są pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami swoich dzieci, dlatego też prawo nie powinno zawierać przepisów, które karzą rodziny samodzielnie opiekujące się dziećmi, szczególnie tymi najmłodszymi. Choć ta kwestia leży w wyłącznej gestii państw członkowskich, to lepiej dla Unii byłoby, gdyby jako koordynator mogła ona przyczynić się do poprawienia sytuacji w państwach członkowskich. Z wymienionych przeze mnie powodów popieram stanowisko sprawozdawcy.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie (DE) W przedstawionym przez panią poseł Mary Honeyball z brytyjskiej partii socjalistycznej projekcie rezolucji rola matki i ojca dziecka zostaje ograniczona do funkcji równorzędnych partnerów państwowego systemu edukacji. W sprawozdaniu (w ust. 14) pojawia się następujące stwierdzenie: „[Parlament Europejski] podkreśla, że matki i ojcowie są równorzędnymi partnerami w procesie wczesnego kształcenia dzieci i opieki nad nimi”. Te słowa są wyrazem ogromnego braku zaufania do rodziny i uznawanego na całym świecie prawa rodziców do opieki i wychowania własnych dzieci. Jest to całkowicie sprzeczne z prawem podstawowym Republiki Federalnej Niemiec, które stanowi, że „opieka nad dzieckiem i jego wychowanie to naturalne prawa przysługujące rodzicom i obowiązek, który spoczywa przede wszystkim na nich” (art. 6 par. 2). Przedmiotowe sprawozdanie jest przejawem antyrodzinnej polityki UE, a także próbą wtrącania się w zakres socjalnych kompetencji państw członkowskich.

Co więcej, autorka sprawozdania zaleca wprowadzenie obowiązkowego roku nauczania wczesnego, który miałby miejsce przed rozpoczęciem nauki w szkole, a także stworzenie i ulepszenie placówek wczesnego nauczania. W ten sposób w sprawozdaniu potwierdza się „cele z Barcelony”, które – jak niegdyś plany w Związku Radzieckim – zawierają procentowe normy, określające proces przejmowania przez państwo opieki nad dziećmi. Dobrostan dzieci nie jest priorytetem w tym projekcie. Wolność wyboru sposobu, w jaki rodzice chcą wychowywać własne dzieci, ma zostać ograniczona. Z tego względu głosuję przeciw przyjęciu przedmiotowego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Franz Obermayr (NI), na piśmie (DE) Pierwsze trzy lata życia są najważniejsze dla rozwoju mózgu i nauki języka. Przyswojenie języka to podstawa logicznego myślenia i rozumowania kontekstualnego. Dalsza nauka praktycznie nie jest możliwa bez odpowiednich umiejętności językowych, ponieważ uzupełnienie zaległości w tej dziedzinie z wiekiem staje się coraz trudniejsze. Autorka sprawozdania zauważa, że większość dzieci z rodzin imigranckich kształci się w UE, choć nie posiada odpowiednich kompetencji językowych. Równocześnie deklaruje, że rodziny migrantów (a także mniejszości, na przykład Romowie) w porównaniu z innymi rodzinami o wiele rzadziej korzystają z wczesnego kształcenia. Nie możemy dopuszczać do tego, aby poziom naszych szkół stale się obniżał, ponieważ wielu uczniów po prostu nie rozumie języka nauczania. Każde dziecko, czy to z rodziny imigrantów, czy też nie, zanim pójdzie do szkoły musi opanować język narodowy do tego stopnia, by było w stanie uczestniczyć w edukacji szkolnej. Przedmiotowe sprawozdanie nie przedstawia żadnych prób przeciwdziałania temu problemowi. Sprzyja ono natomiast całkowitemu wyręczaniu rodziców i przejęciu przez państwo wychowania dzieci. Dlatego też głosuję przeciw przyjęciu tego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papanikolaou (PPE), na piśmie (EL) Cenimy bogactwo europejskich tradycji nauczania, w tym nauczania początkowego, i cieszymy się z niego, ponieważ odzwierciedla ono rozmaite kulturowe, historyczne i społeczne aspekty europejskiej państwowości. Jednakże znajdziemy w nim miejsce na europejską politykę ramową bazującą na potrzebie koordynacji, wspólnych celach, wartościach, prawach i strukturach. Jeśli mamy zrealizować cele z Barcelony, wedle których państwa członkowskie UE muszą zapewnić opiekę 90 % dzieci powyżej trzeciego roku życia nieobjętych jeszcze obowiązkiem szkolnym i 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia, to potrzebujemy umów pomiędzy państwami członkowskimi, a także, o ile jest to możliwe, wymiany wiedzy i dobrych praktyk, które państwa członkowskie o wysoko rozwiniętych systemach nauczania początkowego mogłyby przekazywać krajom nieposiadającym doświadczenia w tej dziedzinie.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Proces wczesnego kształcenia dzieci i opieki nad nimi wygląda różnie w różnych częściach Unii Europejskiej, a towarzyszy mu odmienne rozumienie koncepcji jakości, które zależy w dużym stopniu od wartości kulturowych danego państwa i regionu, a także od obowiązujących wzorców dzieciństwa. Od wczesnego kształcenia zależy powodzenie uczenia się przez całe życie, które jest niezbędne do zrealizowania celów strategii Europa 2020. Dlatego też głosowałam za przyjęciem sprawozdania w sprawie wczesnego kształcenia, w którym przedstawiono wspólne cele UE w ramach wdrażania postanowień posiedzenia Rady Europejskiej w Barcelonie; w szczególności chodzi o to, by 90 % dzieci powyżej trzeciego roku życia i poniżej obowiązkowego wieku szkolnego oraz 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia miało zapewnioną opiekę. Podobnie jak sprawozdawca, wzywam do przyjęcia jeszcze ambitniejszych założeń. W tym podejściu priorytetem jest dobro dziecka, zaś uwagę zwraca się na fakt, że w dzieciństwo jest kluczowym etapem poznawczego, sensorycznego i fizycznego rozwoju dziecka, a zarazem momentem, w którym dochodzi do rozwoju emocjonalnego, osobistego i nabywania umiejętności językowych, co później stanie się podstawą uczenia się przez całe życie.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Ze względu na otwartość małych dzieci i chęć nauki, jaką wykazują, ich dostęp do wczesnego kształcenia jest niezmiernie ważny, zwłaszcza że to na wczesnym etapie życia uczymy się mówić i nabywamy umiejętności społecznych. Należy również dodać, że pomiędzy ubóstwem i utrudnionym dostępem do edukacji a złymi wynikami w szkole istnieje niezaprzeczalny związek. Dlatego też musimy zapewnić przestrzeganie celów wyznaczonych w trakcie posiedzenia Rady Europy w Barcelonie, to jest zapewnić opiekę 90 % dzieci, które skończyły trzy lata, a nie są jeszcze objęte obowiązkiem szkolnym oraz 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia. Przeciwdziałanie problemowi utrudnionego dostępu do edukacji przez wysokiej jakości wczesne kształcenie i wsparcie kierowane do jednostek, a także poprzez sprzyjającą włączeniu edukację jest absolutnie niezbędne, aby powstało prawdziwie integracyjne społeczeństwo.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Wczesne dzieciństwo jest okresem, podczas którego dziecko rozwija szereg umiejętności poznawczych i społecznych, które będą owocować do końca życia. Należy tu wspomnieć na przykład o predyspozycjach do wielojęzyczności. Ten etap nauki przebadano jednak w minimalnym stopniu i w szerszym kontekście edukacji nie przywiązywano do niego wagi. Taka polityka negatywnie odbija się na osobach z biedniejszych rodzin, w których rozwój poznawczy dzieci jest stymulowany w mniejszym stopniu. Wobec tego musimy pilnie zwiększyć zasięg wczesnego kształcenia dzieci i opieki nad nimi. Dlatego też zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie (FR) Wczesne lata dzieciństwa mają wielkie znaczenie dla mózgowego, psychicznego, emocjonalnego i osobistego rozwoju dziecka i procesu nabywania umiejętności językowych, a ponadto leżą u podstaw procesu uczenia się przez całe życie. Jako zdecydowany zwolennik wprowadzania wspólnej europejskiej polityki wczesnego kształcenia, szanujący równocześnie odmienność perspektyw poszczególnych państw członkowskich, popieram sprawozdanie pani poseł Honeyball, w którym zaleca się stworzenie europejskich ram wczesnego nauczania i opieki, a zarazem podkreśla się wspólnotę wartości i celów. Ze względu na to, że rodzice odgrywają niezwykle istotną rolę jako główni wychowawcy, autorka raportu postuluje zmiany w urlopach rodzicielskich – powinny one być wystarczająco długie, żeby rodzice mogli stanąć na czele procesu kształcenia własnych dzieci we wczesnym dzieciństwie; zachęca się również państwa członkowskie do inwestowania w kursy dla rodziców, a także zapewnienia rodzicom potrzebującym pomocy innych form wsparcia. Oczywiście będzie to wymagać dodatkowych nakładów pieniężnych ze strony 27 państw członkowskich – proszę zatem o przekazanie odpowiednich kwot służbom wczesnego kształcenia i opieki nad dzieckiem. Według mnie kształcenie musi być politycznym priorytetem.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – W poszczególnych państwach członkowskich UE wczesne kształcenie przebiega zgodnie z różnorodnymi starymi tradycjami. Opracowanie ram obejmujących wartości i wspólne cele, które powinny służyć jako wytyczne dla wszystkich państw członkowskich, jest bardzo ważne, podobnie jak wymiana dobrych praktyk, niezbędna do zapewnienia wysokiej jakości usług stawiających potrzeby dziecka i opiekę nad nim w centrum działania. Zalecenia sprawozdania dotyczą przede wszystkim: równowagi pomiędzy obowiązkami państw członkowskich i Komisji; konieczności poszerzenia zakresu usług ośrodków wczesnego kształcenia bazującego na dobrych praktykach państw członkowskich, w których wszyscy rodzice mają prawo korzystać z placówek „maternelle” i przedszkoli; objęcia kształceniem wszystkich dzieci, niezależnie od pochodzenia społecznego („idea usługi publicznej”); opieki nad dziećmi imigrantów w placówkach wczesnego kształcenia; wprowadzenia sztuki i innych narzędzi służących zwiększeniu kreatywności dzieci; szkolenia wychowawców celem poprawienia ich umiejętności międzykulturowych; kwestii równości płci osób pracujących w jednostkach wczesnego nauczania; tworzenia nowych miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie (IT) Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uważam, że poszczególne państwa członkowskie Unii Europejskiej zapewniają bardzo różną wczesną edukację. Musimy stworzyć wspólną europejską politykę, która będzie obejmować cele i dzielone wartości, a także wspólne zobowiązania i struktury. Musimy uznać dzieci za prawdziwych, aktywnych obywateli, którzy mogą mieć własne zdanie i je wyrażać, posiadać prawa, a także własny twórczy potencjał. W ramach tej polityki – powtarzam – rodzice muszą znaleźć się w centrum procesu wychowania.

Naturalna rodzina idealnie sprzyja wzrostowi i rozwojowi dziecka; powtarzam – wprowadzenie odpowiednio długiego urlopu rodzicielskiego przyczyni się do zmniejszenia popytu na usługi związane z opieką nad dziećmi. Musimy więc podjąć konkretne działania, ponieważ obecnie jedynie nieliczne państwa członkowskie oferują wystarczająco długi płatny urlop rodzicielski, by wyjść naprzeciw potrzebom rodzin.

 
  
MPphoto
 
 

  Nikolaos Salavrakos (EFD), na piśmie(EL) Wczesne lata nauki dziecka są niezwykle ważne dla jego prawidłowego rozwoju, a zarazem kluczowe w procesie tworzenia stabilnego społeczeństwa o dynamicznej gospodarce. Inwestowanie we wczesne kształcenie przyniesie w przyszłości naszym dzieciom długoterminowe korzyści. Podjęty w tym sprawozdaniu wysiłek zmierzający do zbadania stanu wczesnej edukacji na szczeblu europejskim i narodowym jest ważny. Cieszy mnie wezwanie do dalszych europejskich badań nad tym sektorem, dostrzeżenia konieczności wymiany najlepszych praktyk na szczeblu europejskim, a także dobrego wykorzystania funduszy i programów strukturalnych na potrzeby tej dziedziny.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Thérèse Sanchez-Schmid (PPE), na piśmie (FR) W 2002 roku podczas posiedzenia Rady Europejskiej w Barcelonie ustalono cele, wedle których do 2010 roku miały powstać placówki opieki dla 90 % dzieci powyżej trzeciego roku życia i nieobjętych obowiązkiem szkolnym oraz co najmniej 33 % dzieci poniżej trzeciego roku życia. Niestety wciąż nam daleko do tych założeń. Liczba placówek opieki nad dziećmi i jakość świadczonych przez nie usług ma jednak istotne znaczenie dla Europy. Opieka nad dziećmi od ich najmłodszych lat, nabywanie przez nie wiedzy i świadomości otoczenia wpływa zasadniczo na dalszą naukę. Co więcej, rodzice nie muszą porzucać ambicji zawodowych ze względu na brak placówek opieki nad dzieckiem. Autorka sprawozdania słusznie przypomina nam, że w każdym państwie obowiązuje inny wzorzec opieki nad dzieckiem i inny jej model, który powinniśmy uszanować. Za pomocą tego sprawozdania Parlament Europejski chce udowodnić, że UE, choć nie ma zamiaru poświęcić opieki nad dzieckiem dla dobra wolnej konkurencji usług, pozwala państwom członkowskim wybrać własny model kształcenia.

 
  
MPphoto
 
 

  Daciana Octavia Sârbu (S&D), na piśmie – Wczesne kształcenie ma wielki wpływ na szanse życiowe każdej osoby. Dotyczy to w szczególności uczenia zdrowego stylu życia od dzieciństwa, na przykład poprzez wyrabianie dobrych nawyków żywieniowych i przyzwyczajanie do regularnego wysiłku fizycznego, co w dużej mierze odpowiada za zdrowie fizyczne i psychiczne. Podobnie jak większość programów opartych na założeniu, że prewencja jest lepsza niż leczenie, wprowadzenie nauczania początkowe jest opłacalne. Gratuluję sprawozdawczyni tego wyczerpującego raportu, w którym porusza się istotne kwestie zasługujące na dalszą dyskusję i działania.

 
  
MPphoto
 
 

  Joanna Senyszyn (S&D), na piśmie(PL) Poparłam sprawozdanie w sprawie wczesnego kształcenia w UE. Zwracam szczególnie uwagę na trzy kwestie. Po pierwsze, wczesne lata dzieciństwa mają kluczowe znaczenie dla rozwoju umysłowego, emocjonalnego i ruchowego dziecka. Dlatego państwa członkowskie w procesie opracowywania kompleksowych strategii i programów działania muszą wziąć pod uwagę szereg różnych kwestii wpływających na rozwój dziecka tj. zdrowie, migrację, równouprawnienie płci i zatrudnienie. Po drugie, placówki na poziomie lokalnym powinny opracowywać programy wykonawcze uwzględniające odmienne warunki życia i potrzeby w zakresie wczesnej edukacji i opieki nad dziećmi. Muszą mieć one także wystarczająco dużo autonomii, aby w sposób niezależny i twórczy mogły realizować programy dla dzieci. Kolejną kwestią jest poprawa jakości usług w dziedzinie wczesnego kształcenia dzieci i opieki. Tutaj należy zacząć od opracowania mechanizmów oceny świadczenia usług i monitoringu ich przestrzegania.

Ostatnia moja uwaga dotyczy powszechnego dostępu do placówek opieki na dziećmi. Z danych Ministerstwa Edukacji wynika, że w Polsce jest 8,4 tysiąca przedszkoli publicznych i 1,6 tysiąca niepublicznych, a dzieci w wieku 3-6 lat jest ok. 1,6 miliona. Miejsc w przedszkolach wystarcza więc dla zaledwie 40 % z nich. Żłobków jest natomiast w Polsce 352, a korzysta z nich tylko 2 % najmłodszych dzieci. Problem ten jest jedną z głównych przyczyn wysokiego bezrobocia wśród kobiet.

 
  
MPphoto
 
 

  Catherine Stihler (S&D), na piśmie – Popieram przedmiotowe sprawozdanie, ponieważ ważne jest, abyśmy uznali cenny wkład wczesnego kształcenia i jego znaczenie dla zrealizowania celów strategii EU 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Niki Tzavela (EFD), na piśmie (EL) Faktem jest, że systemy edukacji są różne w poszczególnych państwach członkowskich UE, przez co – moim zdaniem – badania i wymiana najlepszych praktyk, za którą opowiada się autorka przedmiotowego sprawozdania, przyczynią się znacząco do poprawy stanu wczesnego nauczania dzieci w UE. Poparłam raport pani poseł Honeyball dotyczący wczesnego kształcenia ze względu na przedstawione w nim podejście, które koncentruje się na dziecku, uniwersalności usług, a nie kierowaniu ich do indywidualnych odbiorców, a także zaangażowaniu rodziców i lepszej integracji usług.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Christine Vergiat (GUE/NGL), na piśmie (FR) Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, w którym zaleca się opracowanie zmierzającej w dobrym kierunku publicznej polityki sprzyjającej opiece nad dziećmi.

W sprawozdaniu uwzględnione zostały różnorodne występujące w UE systemy i tradycje kształcenia i opieki nad dziećmi, a równocześnie zwrócono w nim uwagę na podejście, w ramach którego priorytetem są potrzeby dziecka i wpływ, jaki nauczanie we wczesnym dzieciństwie ma na późniejsze kształcenie i rozwój osobisty.

Sprawozdanie jasno przedstawia kwestie związane z opieką nad dziećmi i równym dostępem do wykształcenia, obejmującym w szczególności dzieci z rodzin imigranckich, niezależnie sytuacji, w jakiej się znajdują; kwestie te pojawiają się w szczególności w kontekście zwalczania biedy i wykluczenia społecznego.

W sprawozdaniu podkreślono również znaczenie zapewnienia stałego zatrudnienia, wysokiej jakości szkolenia i uczciwej opieki społecznej osobom zatrudnionym w sektorze opieki nad dziećmi.

 
  
MPphoto
 
 

  Angelika Werthmann (NI), na piśmie (DE) Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Sprawozdawczyni postąpiła słusznie, stawiając potrzeby dziecka w centrum tego sprawozdania. Nie jest niczym zaskakującym płynący ze sprawozdania wniosek, że nie można opracować jednego rozwiązania dla całej Europy. Potrzebna nam jest jednakże polityka dla całej UE, dzięki której będziemy mogli skoordynować program wczesnego kształcenia z innymi programami UE, np. programem uczenia się przez całe życie.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0193/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem projektu Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim, która uważa, że umowa o partnerstwie w sprawie połowów (UPP) przyczyniła się prawdopodobnie do nadmiernej eksploatacji niektórych łowisk, zwłaszcza w przypadku ośmiornicy, ograniczając tym samym możliwości połowowe mauretańskich rybaków i zapewniając unijnemu sektorowi przewagę konkurencyjną na skutek wprowadzenia subsydiowanych opłat dostępowych dla statków z UE. Z zadowoleniem przyjmuję propozycję Komisji Europejskiej w sprawie podjęcia negocjacji dotyczących odnowienia protokołu do UPP między Unią Europejską a Islamską Republiką Mauretanii. Z zadowoleniem przyjmuję także propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą wprowadzenia do tej umowy klauzuli dotyczącej praw człowieka i wzywam Komisję do nawiązania dialogu z Mauretanią w celu udzielenia temu krajowi wsparcia w dalszym rozwijaniu polityki odpowiedzialnego rybołówstwa, spełniającej wymogi ochrony zasobów, oraz jej celu wspierania gospodarczego rozwoju zasobów rybnych. Wzywam także Komisję do niezwłocznego podjęcia środków mających na celu ograniczenie przyłowów przez unijne statki poławiające na wodach mauretańskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji. Protokół do umowy o partnerstwie w sprawie połowów z Islamską Republiką Mauretanii wygasa 31 lipca 2012 r. Mauretański sektor rybołówstwa ma niezwykle istotne znaczenie dla mauretańskiej gospodarki, odpowiadając za 10 % PKB tego kraju i 35-50 % jego wywozu. Dlatego Komisja zamierza podjąć negocjacje dotyczące odnowienia tego protokołu. Z zadowoleniem przyjmuję odnowienie tego protokołu, niemniej powinien on obejmować także wiele istotnych kwestii. Oceny pokazują, że większość zasobów jest w Mauretanii albo w pełni wyeksploatowana, albo eksploatowana nadmiernie, dlatego też Komisja powinna omówić z Mauretanią opracowanie długoterminowych planów zarządzania rybołówstwem, które uwzględniałyby wszystkie prawa połowowe przyznane przez mauretańskie władze swoim flotom krajowym oraz flotom z państw trzecich, w celu zapewnienia zrównoważonej eksploatacji zasobów rybnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie (ES) Głosuję za przyjęciem przedmiotowej rezolucji, ponieważ niezbędne jest rozpoczęcie negocjacji dotyczących odnowienia protokołu do umowy o partnerstwie w sprawie połowów między Unią Europejską a Islamską Republiką Mauretanii. Negocjacje te umożliwią unijnym statkom poławianie na wodach mauretańskich zgodnie z zasadą nadwyżki połowowej określoną w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza. Niezbędne jest także zapewnienie ratyfikowania przez Mauretanię odpowiednich instrumentów międzynarodowych dotyczących rybołówstwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Slavi Binev (NI), na piśmie (BG) Popieram przyjęcie rezolucji dotyczącej odnowienia protokołu do umowy o partnerstwie w sprawie połowów między UE a Mauretanią, ponieważ umowa ta jest zgodna z zasadą nadwyżki połowowej znajdującą odzwierciedlenie w unijnej strategii zrównoważonego zarządzania rybołówstwem. Mauretania jest również jednym z najuboższych krajów świata, uznanym za kraj ubogi o wysokim poziomie zadłużenia. Umowa ta ma niezwykle istotne znaczenie dla Mauretanii, ponieważ Unia Europejska płaci za ten dostęp zapewniając, oprócz pomocy finansowej, dodatkowe dochody.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie(PT) Z zadowoleniem przyjmuję propozycję Komisji w sprawie podjęcia negocjacji dotyczących odnowienia protokołu między Unią Europejską a Islamską Republiką Mauretanii. Kraj ten traci wartość dodaną na skutek niemożności eksploatacji swoich zasobów rybnych. Dlatego niezbędna jest analiza wszelkich skutków gospodarczych występowania tego problemu, a zwłaszcza sytuacji gospodarczej i społecznej. Należy pamiętać, że sektor rybołówstwa jest niezwykle istotny dla mauretańskiej gospodarki, a Mauretania jest jednym z najuboższych krajów Afryki, krajem zależnym finansowo od pomocy zagranicznej i znajdującym się w wysoce niestabilnej sytuacji politycznej. Głosowałam za przyjęciem przedłożonej dziś przez Grupę Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańskich Demokratów) rezolucji ze względu na wszystkie te czynniki, którym w tym tekście legislacyjnym należy poświęcić szczególną uwagę.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie (PT) Głosowałam za przyjęciem tego projektu rezolucji dotyczącej umowy o partnerstwie w sprawie połowów między UE a Mauretanią, ponieważ uważam, że odnowienie tej umowy, która powinna obejmować także klauzulę dotyczącą praw człowieka, jest czymś pozytywnym. Uważam, że niezbędne jest udzielanie temu krajowi dalszej pomocy w rozwijaniu polityki odpowiedzialnego rybołówstwa, spełniającej wymogi ochrony zasobów rybnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Biorąc pod uwagę, że protokół do obowiązującej obecnie umowy o partnerstwie w sprawie połowów wygaśnie, zamiar Komisji, żeby podjąć z drugą stroną negocjacje dotyczące jego odnowienia należy uznać za logiczny. Mauretania jest ubogim krajem, wysoce zależnym od tego sektora, a więc utrzymanie w mocy umowy z Unią Europejską mogłoby być korzystne dla obu sygnatariuszy. Jako sprawozdawca uważam, że niezbędna jest szczegółowa ocena obecnego stanu zasobów rybnych oraz różnych rodzajów ryb na wodach mauretańskich.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Ten wspólny projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczy odnowienia umowy o partnerstwie w sprawie połowów między Wspólnotą Europejską a Islamską Republiką Mauretanii wygasającej 31 lipca 2012 r. Świadoma znaczenia, jakie ma odnowienie tego partnerstwa i działając w ramach mandatu udzielonego jej przez Radę, Komisja Europejska rozpoczęła proces mający na celu odnowienie tego protokołu, w pełnej zgodności z art. 218 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Obowiązująca obecnie umowa z Mauretanią przyczyniała się do rozwoju gospodarczego Mauretanii, w której sektor rybołówstwa jest jednym z podstawowych filarów gospodarki, odpowiadając za niemal 10 % produktu krajowego brutto (PKB), 29 % przychodów budżetu krajowego i niemalże 50 % wywozu. Umowa ta jest jednak także potrzebna Unii Europejskiej, a zwłaszcza jej flotom rybackim. Popieram przyjęcie tego projektu, za którym głosowałem, ale uważam, że niezbędny jest naukowy monitoring kontroli połowów, modernizacja systemów nawigacyjnych i usuwanie wraków. Konieczne jest także wzmocnienie nadzoru i konfiskata nielegalnie poławiających statków.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) W tej rezolucji podnosimy kilka istotnych kwestii odzwierciedlających zgłaszane przez nas od wielu lat pytania, uwagi krytyczne i sugestie w odniesieniu do umów o partnerstwie w sprawie połowów, a zwłaszcza do braku poważnych sukcesów w realizacji określonych w tych umowach celów dotyczących współpracy na rzecz rozwoju.

Z zadowoleniem przyjmujemy, że w tym wspólnym projekcie rezolucji uwzględniono szereg kwestii podniesionych w naszej rezolucji. Pośród najważniejszych aspektów zwracamy uwagę na konieczność wszechstronnej i szczegółowej oceny przyczyn niedostatecznej realizacji celów dotyczących współpracy na rzecz rozwoju oraz różnych form pomocy dla mauretańskiego sektora rybołówstwa; zalecenie udzielenia wsparcia na jak najszybszą budowę odpowiednich obiektów i urządzeń do wyładunku ryb wzdłuż środkowego i południowego wybrzeża Mauretanii, w tym Nouakchott, żeby ryby poławiane na wodach mauretańskich można było wyładowywać w portach krajowych, a nie w portach krajów trzecich, jak ma to obecnie często miejsce. Zawarcie umowy o partnerstwie w sprawie połowów między UE a krajami trzecim należy poprzedzić przeprowadzeniem szeroko zakrojonej debaty w tych krajach z udziałem ogółu społeczeństwa, organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz parlamentu krajowego, przyczyniając się tym samym do rozwoju demokracji i większej przejrzystości.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) Mamy kilka uwag do umów o partnerstwie w sprawie połowów w formie, w jakiej Unia Europejska je obecnie zawiera i wykonuje. W szczególności poziom realizacji określonych w tych umowach celów dotyczących współpracy na rzecz rozwoju jest wyraźnie niewystarczająco sprecyzowany.

Opowiadamy się za przestrzeganiem zasady określonej w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza, stanowiącej, że prawa dostępu przyznawane Unii Europejskiej powinny obejmować ilości, których flota mauretańska nie jest w stanie poławiać.

Rezolucja ta zawiera jednak kilka pozytywnych elementów, jak następujące:

- przed zawarciem umowy o partnerstwie w sprawie połowów między UE a danym krajem trzecim powinna zostać przeprowadzona szeroko zakrojona debata w tym kraju z udziałem ogółu społeczeństwa, organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz parlamentu krajowego, przyczyniając się tym samym do rozwoju demokracji i wzrostu przejrzystości;

- finansowe wsparcie na realizację mauretańskiego wieloletniego programu rybołówstwa powinno odzwierciedlać potrzeby Mauretanii dotyczące prowadzenia polityki zrównoważonego zarządzania rybołówstwem;

- niezbędne jest dokonanie wszechstronnej i szczegółowej oceny przyczyn niedostatecznej realizacji celów dotyczących współpracy na rzecz rozwoju oraz różnych form wsparcia dla mauretańskiego sektora rybołówstwa.

Dlatego głosowaliśmy za przyjęciem.

 
  
MPphoto
 
 

  Estelle Grelier (S&D), na piśmie (FR) Przedmiotowa rezolucja przyjęta została w następstwie zgłoszenia przez Komisję propozycji dotyczącej podjęcia negocjacji w kwestii odnowienia umowy o partnerstwie w sprawie połowów między Unią Europejską a Mauretanią. Głosowanie za przyjęciem rezolucji jest niestety jedynym krokiem, jaki Parlament może podjąć, żeby zabrać głos w kontekście negocjacji dotyczących umowy o partnerstwie w sprawie połowów (UPP). Obecnie Parlament może wyrazić swoją opinię dopiero wtedy, gdy negocjacje zostały już zakończone, co nie pozostawia mu żadnej innej możliwości niż zatwierdzić taką umowę lub odrzucić jej ratyfikację, przez co ma niewielką swobodę ruchu. Obowiązujące obecnie traktaty stanowią, że Parlament „jest natychmiast i w pełni informowany na wszystkich etapach procedury”. Dlatego niezbędne i zasadne jest nasze żądanie, żebyśmy podczas tych negocjacji zjednoczyli się z Komisją Europejską i Radą. Kwestia ta nie jest nowa i wiąże się z pytaniami do Komisji Europejskiej, ciągle zadawanymi przez członków Komisji Rybołówstwa. Godne pożałowania jest, że nie możemy doprowadzić do tego, by nasza opinia dotycząca naszych priorytetów w zakresie udzielania odnośnym państwom przez Unię Europejską pomocy finansowej była wiążąca, chociaż uprawnienia Parlamentu obejmują sprawowanie kontroli finansowej.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem tego dokumentu, ponieważ Mauretania jest jednym z najuboższych krajów Afryki, uznawanym za kraj ubogi o wysokim poziomie zadłużenia i zależny finansowo od pomocy zagranicznej, charakteryzujący się znaczną niestabilnością polityczną. Obowiązujący obecnie protokół do umowy o partnerstwie w sprawie połowów (UPP) z Islamską Republiką Mauretanii wygasa 31 lipca 2012 r., a Komisja zamierza podjąć negocjacje dotyczące odnowienia tego protokołu, na co otrzymała od Rady odpowiedni mandat. Parlament Europejski z zadowoleniem przyjmuje propozycję Komisji w sprawie podjęcia negocjacji dotyczących odnowienia protokołu między UE a Islamską Republiką Mauretanii, podkreślając jednak, że protokół ten należałoby utrzymać w mocy tylko, gdyby był wzajemnie korzystny, odpowiednio zmieniony i wykonywany w należyty sposób. Parlament Europejski z zadowoleniem przyjmuje także propozycję Komisji w sprawie wprowadzenia do tej umowy klauzuli dotyczącej praw człowieka.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, a postępując w ten sposób wzywam Komisję do zapewnienia, żeby działalność połowowa objęta umową o partnerstwie w sprawie połowów odpowiadała takim samym kryteriom zrównoważonego rozwoju, jak działalność połowowa na wodach Unii Europejskiej. W tym sprawozdaniu wzywamy także władze Mauretanii i Komisję do zapewnienia, żeby każdy statek prowadzący działalność połowową na wodach mauretańskich (czy to z Unii Europejskiej, czy to z Mauretanii lub jakiegokolwiek kraju trzeciego) przestrzegał ścisłych kryteriów odnawialności zasobów.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Obowiązujący obecnie protokół do umowy o partnerstwie w sprawie połowów z Mauretanią wygasa 31 lipca 2012 r. i wymaga renegocjacji, żeby unijne statki mogły nadal poławiać na wodach mauretańskich. Daje nam to szansę udoskonalenia obowiązującej już umowy. Niezbędne jest poparcie wprowadzenia udoskonaleń dotyczących infrastruktury oraz budowy odpowiednich obiektów i urządzeń do wyładunku ryb wzdłuż środkowego i południowego wybrzeża Mauretanii, żeby umożliwić unijnej flocie wydajniejsze działanie, a tym samym ułatwić napływ inwestycji oraz zwiększyć wpływ tej umowy na lokalną gospodarkę. Jeśli chodzi o same połowy, należałoby je ograniczyć do nadwyżek połowowych oraz do tych zasobów, których mauretańska flota rybacka nie jest w stanie poławiać, żeby umożliwić zachowanie równowagi środowiska naturalnego oraz prowadzenie działalności połowowej przez wiele lat.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Umowy o partnerstwie w sprawie połowów z krajami trzecimi powinny zapewniać odpowiednią równowagę pomiędzy interesami gospodarczymi a wspieraniem zrównoważonej gospodarki połowowej. Dlatego niezbędne jest zadbanie o to, żeby Unia Europejska wykorzystywała zawierane przez siebie umowy o partnerstwie w sprawie połowów do zagwarantowania stosowania w odnośnych krajach trzecich najlepszych praktyk odzwierciedlających w pełni podstawowe zasady Wspólnej Polityki Rybołówstwa (WPRyb).

Zwalczanie nielegalnych połowów, tworzenie nowych miejsc pracy, obniżenie poziomu ubóstwa w krajach trzecich i zaopatrywanie rynku UE w produkty wysokiej jakości dla jej konsumentów to podstawowe cele, jakie powinny być gwarantowane na mocy tej umowy z Mauretanią.

Niezbędne jest także niezwłoczne zapewnienie, by Mauretania wymagała od państw trzecich, z którymi zawiera inne umowy, przestrzegania tych samych zasad, jak te, którymi kierują się unijne statki, aby zapobiec niejednolitym warunkom konkurencji stawiającym unijną flotę w niekorzystnej sytuacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – W przedmiotowej rezolucji Parlament Europejski, po pierwsze, z zadowoleniem przyjmuje propozycję Komisji w sprawie podjęcia negocjacji dotyczących odnowienia protokołu między Unią Europejską a Islamską Republiką Mauretanii, podkreślając jednak, że protokół ten należałoby utrzymać w mocy tylko gdyby był wzajemnie korzystny, odpowiednio zmieniony i wykonywany w należyty sposób; po drugie, z zadowoleniem przyjmuje propozycję Komisji w sprawie wprowadzenia klauzuli dotyczącej praw człowieka; po trzecie, żąda, żeby wszelkie prawa dostępu wynegocjowane dla unijnych statków poławiających na wodach mauretańskich odzwierciedlały zasadę nadwyżki połowowej określoną w Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza; podkreśla w szczególności, że niezbędne jest dokonanie szczegółowej oceny wszystkich zasobów, które są przedmiotem wniosku o prawa dostępu lub które prawdopodobnie mogą zostać wyłowione przez unijną flotę jako przyłów; podkreśla, że wszelkie prawa dostępu przyznane UE powinny dotyczyć zasobów, których flota mauretańska nie jest w stanie poławiać; podkreśla, że gdyby ograniczenie działalności okazało się konieczne, ograniczenia powinny wprowadzić najpierw te floty krajów trzecich (UE i innych krajów), które wyrządzają środowisku naturalnemu największe szkody.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie (IT) Umowę o partnerstwie w sprawie połowów między Unią Europejską a Islamską Republiką Mauretanii należy uznać za strategiczny dokument ustaleń o istotnym znaczeniu dla stosunków między Unią Europejską a Afryką. Dlatego powinniśmy dziś przyjąć nowy protokół odzwierciedlający zobowiązanie zaciągnięte przez państwa europejskie w 2002 roku, umożliwiające zapewnienie stosowania praktyk zrównoważonej gospodarki połowowej, co przyczyni się także do rozwoju w odnośnych krajach. Priorytetem jest teraz wznowienie prowadzonych już negocjacji, ale w oparciu o nowe założenia oraz z udziałem państw, które były dotychczas wyłączone z uczestnictwa w tych negocjacjach. Powinniśmy również rozpatrzyć ponownie niektóre wnioski przedłożone w trakcie negocjacji pierwotnej umowy, podczas których to negocjacji Mauretania przedstawiła na przykład w ostatniej chwili wniosek o ustanowienie dodatkowych okresów ochrony biologicznej w odniesieniu do połowów w maju i w czerwcu, oprócz okresów już uzgodnionych we wrześniu i październiku.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0284/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosowałem za przyjęciem tego projektu, ponieważ uważam, że przyniesie korzyści UE ze względu na to, iż właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma istotne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku, stymulowania innowacyjności oraz promowania wyższego poziomu ochrony środowiska i klimatu, a także włączenia społecznego, w całej Unii Europejskiej. Zamówienia publiczne mają istotne znaczenie, stanowiąc katalizator ożywienia unijnej gospodarki, a tym samym zatrudnienia i dobrobytu. Jest to niezaprzeczalny fakt ze względu na konieczność przezwyciężenia kryzysu finansowego i gospodarczego oraz zapobieżenia wszelkim kolejnym kryzysom. Podzielam zdanie, że odpowiedni i dobrze przemyślany proces optymalizacji ram prawnych udzielania zamówień publicznych ma zasadnicze znaczenie dla dobrobytu obywateli UE, unijnych konsumentów i przedsiębiorstw oraz krajowych, regionalnych i lokalnych władz publicznych, a tym samym akceptacji UE jako całości.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem tej rezolucji. Właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma szczególne znaczenie dla wzmacniania spójności jednolitego rynku i stymulacji innowacyjności, a także dla zapewnienia władzom publicznym i podatnikom optymalnej efektywności w wykorzystywaniu środków finansowych. Rynek ten ma szczególne znaczenie dla unijnej gospodarki, ponieważ dysponuje olbrzymim potencjałem, ale zasady i warunki udzielania zamówień publicznych różnią się od siebie w poszczególnych państwach członkowskich uniemożliwiając przedsiębiorstwom, zwłaszcza małym, pozyskanie dostępu do zamówień transgranicznych. Podobne ograniczenia występują także w dostępie do rynków zamówień publicznych w krajach trzecich i chociaż UE otwarła swoje rynki, nasze przedsiębiorstwa borykają się z olbrzymimi problemami chcąc wejść na rynek sektora publicznego w jakimś kraju trzecim. Uważam, że niezbędne jest niezwłoczne zwrócenie szczególnej uwagi politycznej na tę kwestię. Komisja powinna dokonać szczegółowej analizy problemów dotyczących ograniczonego dostępu do rynków w krajach trzecich dla unijnych przedsiębiorstw oraz podjąć odpowiednie działania wobec partnerów handlowych, którzy są beneficjentami otwartości unijnego rynku, ale nie otwierają swoich rynków dla unijnych przedsiębiorstw.

 
  
MPphoto
 
 

  Regina Bastos (PPE), na piśmie (PT) Zamówienia publiczne zapewniają przedsiębiorcom ważne możliwości ekonomiczne, mają istotne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku, stymulacji innowacyjności oraz podniesienia poziomu ochrony środowiska i klimatu, a także włączenia społecznego. Polityka udzielania zamówień publicznych powinna przyczyniać się do zapewniania, żeby środki publiczne wykorzystywano jak najefektywniej oraz żeby rynki zamówień publicznych pozostawały otwarte, przyczyniając się tym samym do ożywienia unijnej gospodarki, tworzenia nowych miejsc pracy oraz dobrobytu. Zamówienia publiczne odgrywają także rolę w realizacji strategii Europa 2020 i są jednym z instrumentów, które mają być wykorzystywane do realizacji proponowanych celów.

W tym projekcie rezolucji wzywamy Komisję do zajęcia się kwestią zrównoważonego dostępu do rynków sektora publicznego oraz do zmiany zasad i warunków udzielania zamówień publicznych i koncesji, umożliwiając udział w tym procesie Parlamentu Europejskiego, państw członkowskich, obywateli i przedsiębiorstw.

Wzywamy także Komisję do nadania priorytetu uaktualnieniu przepisów dotyczących zamówień publicznych. Równie istotne jest zawarte w tym projekcie wezwanie Komisji do przeanalizowania problemów związanych z niezwykle niskimi ofertami oraz do zaproponowania odpowiednich rozwiązań.

Z wszystkich tych powodów będę głosować za przyjęciem tego projektu rezolucji.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Castex (S&D), na piśmie (FR) Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, nie dlatego, że opowiadam się za wprowadzeniem barier protekcjonistycznych, lecz dlatego, że nie możemy już dłużej tolerować sytuacji, w której Unia Europejska jest jedyną stroną przestrzegającą reguł gry. Nie możemy już dłużej ignorować dumpingu socjalnego i ekonomicznego w krajach wschodzących, a zwłaszcza w Chinach, które zdobywają zamówienia publiczne oferując najniższe ceny w państwach Unii, nie szanując praw socjalnych czy przepisów prawa dotyczących pomocy państwa, podczas gdy rynki tych krajów pozostają dla europejskich przedsiębiorstw niedostępne. Nie możemy już dłużej zachowywać się naiwnie: od tego zależy przetrwanie naszych przedsiębiorstw i utrzymanie naszych miejsc pracy. Wreszcie, z zadowoleniem przyjmuję, że poprawki zgłoszone przez Grupę Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim dotyczące poszanowania, w kontekście zamówień publicznych, standardów pracy, socjalnych i ochrony środowiska, obowiązujących w państwach członkowskich, zostały w większości przyjęte. Pokazuje to rzeczywistą świadomość, stanowiąc pozytywną i niezbędną zmianę. Pełna ocena znaczenia tego wezwania należy teraz do Komisji.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Jako że co roku wartość zamówień publicznych liczy się w milionach euro, ich znaczenie gospodarcze nie budzi wątpliwości. Z tego właśnie powodu, choć istnieje wieloletnia tradycja prawa unijnego dotyczącego takich zamówień, nie od rzeczy będzie żądanie ustanowienia lepszych, skuteczniejszych przepisów prawa, gwarantujących pełną przejrzystość procedur zapobiegających wszelkim formom korupcji czy manipulacji ofertami z korzyścią dla któregoś z oferentów, określających górny limit pod względem liczby i wartości ofert składanych z pominięciem zaproszenia do składania ofert lub negocjacji, gwarantujących także prawidłową konkurencję na rynku wewnętrznym pomiędzy przedsiębiorstwami ubiegającymi się o zamówienia publiczne niezależnie od kraju ich pochodzenia.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie – (PT) Projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczy równego dostępu do rynków sektora publicznego w Unii Europejskiej i w krajach trzecich oraz zmiany ram prawnych udzielania zamówień publicznych, w tym koncesji. Unia Europejska przyjęła szereg dokumentów dotyczących tej kwestii, w tym dyrektywy 2004/18/WE, 2004/17/WE, 93/13/WE i 2007/66/WE, rezolucje (rezolucję Parlamentu Europejskiego z dnia 18 maja 2010 r.), sprawozdania (sprawozdanie pana posła Montiego „Nowa strategia dla jednolitego rynku – w służbie gospodarki i społeczeństwa Europy”), komunikat Komisji Europejskiej „W kierunku Aktu o jednolitym rynku – W stronę społecznej gospodarki rynkowej o wysokiej konkurencyjności” oraz zieloną księgę Komisji Europejskiej dotyczącą uaktualnienia unijnej polityki udzielania zamówień publicznych.

Z uwagi na konieczność przezwyciężenia obecnego kryzysu finansowego i gospodarczego, zasadnicze znaczenie dla ożywienia gospodarki i zagwarantowania równego traktowania ma właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych. Dlatego oświadczam, że głosowałem za przyjęciem tej rezolucji, ponieważ uważam, że jest zgodna z zasadą lepszego stanowienia prawa i nadaje priorytet uaktualnieniu przepisów dotyczących zamówień publicznych i koncesji, co stanowi znaczną poprawę prawa UE.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) Jest to jeszcze jedna próba przeforsowania liberalizacji prawa zamówień publicznych. Jest to droga, którą Unia Europejska z uporem podąża zarówno na swoim terytorium, jak i w krajach trzecich, wykorzystując do tego celu umowy o wolnym handlu.

W każdym razie zamiar jest ten sam, a mianowicie uniemożliwienie poszczególnym krajom ochrony ich przedsiębiorstw na rynkach zamówień publicznych, żeby ułatwić życie wielkim przedsiębiorstwom mocarstw, dążących także do wykorzystywania konkurencji, uważanej za uniwersalne rozwiązanie, do celów dominacji na rynkach zamówień publicznych.

Nie akceptujemy takiego podejścia. Przyznajemy jednak, że obszar ten wymaga istotnych zmian.

Dlatego niektóre elementy tej rezolucji zasługują na nasze poparcie, a w szczególności ubolewanie nad niedostateczną „przejrzystością w odniesieniu do składu i pracy wewnętrznej grupy doradczej Komisji ds. zamówień publicznych, a także roli i kompetencji grupy doradczej ds. otwarcia rynku zamówień publicznych”. Popieramy także i to, że wzywa się „Komisję do zadbania o zrównoważony skład, uzupełniony o związki zawodowe i przedstawicieli sfery biznesu, w szczególności MŚP, i większą przejrzystość zarówno w przypadku przedmiotowej komisji, jak i planowanej komisji doradczej ds. partnerstw publiczno-prywatnych”.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) W przedmiotowej rezolucji większość w tym Parlamencie dąży do liberalizacji prawa zamówień publicznych pod pretekstem złagodzenia i uproszczenia przepisów oraz ochrony małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Choć w niektórych przypadkach może to być uzasadnione, nie takie rozwiązanie jest nam potrzebne.

Większość ta chce uniemożliwić każdemu krajowi ochronę jego przedsiębiorstw w ramach zamówień publicznych, aby ułatwić życie wielkim przedsiębiorstwom mocarstw dążących również do dominacji na rynku zamówień publicznych. Dlatego głosowaliśmy za odrzuceniem.

Jest jednak jeszcze inny element tej rezolucji, którego uwzględnienie popieramy, a mianowicie ubolewanie nad niedostateczną przejrzystością w odniesieniu do składu i pracy wewnętrznej grupy doradczej Komisji ds. zamówień publicznych oraz roli i kompetencji grupy doradczej ds. otwarcia rynku zamówień publicznych. Popieramy także i to, że wzywa się Komisję do zadbania o zrównoważony skład, uzupełniony o związki zawodowe i przedstawicieli sfery biznesu, w szczególności MŚP, i większą przejrzystość zarówno w przypadku przedmiotowej komisji, jak i planowanej komisji doradczej ds. partnerstw publiczno-prywatnych.

Niezbędne wydaje się również podkreślenie znaczenia wzmocnienia mechanizmów antykorupcyjnych w kontekście zobowiązań Unii Europejskiej w dziedzinie międzynarodowych zamówień publicznych i skoncentrowanie wysiłków na zapewnieniu przejrzystości i rzetelności w wykorzystywaniu funduszy publicznych. Ponadto wzywamy do zapewnienia, żeby Parlament Europejski był należycie informowany i otrzymywał wszelkie dostępne informacje na każdym etapie oraz po zakończeniu realizacji procesu.

 
  
MPphoto
 
 

  Małgorzata Handzlik (PPE), na piśmie(PL) Mimo otwartości unijnego rynku zamówień publicznych, dostęp do rynków zamówień publicznych państw trzecich pozostaje w dużej mierze ograniczony. W takiej sytuacji europejskie przedsiębiorstwa nie mają szans na równą konkurencję w skali globalnej, jeśli chodzi o przetargi publiczne. Przykładowo w 2009 roku władze chińskie przyjęły system akredytacji miejscowych produktów innowacyjnych, który jeszcze bardziej ograniczył dostęp przedsiębiorstw międzynarodowych do rynku chińskiego. Ale nie tylko rynek chiński jest problemem, także gospodarki wysokorozwinięte, takie jak Stany Zjednoczone, Japonia czy Kanada, stosują polityki protekcjonistyczne.

Dlatego też popieram wezwanie do urzeczywistnienia zasady wzajemności w dostępie do rynków zamówień publicznych, zawarte w przegłosowanej dzisiaj rezolucji i które poparłam w przygotowanej przeze mnie opinii Komisji Handlu Międzynarodowego. Chciałabym jednak, aby przyszła propozycja Komisji Europejskiej dot. zasady wzajemności przyczyniła się przede wszystkim do otwarcia rynków zamówień państw trzecich, a nie ograniczyła tylko dostęp do rynków zamówień publicznych w Unii Europejskiej dla przedsiębiorstw z państw trzecich, co mogłoby mieć negatywny wpływ na konkurencyjność na rynku unijnym.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji, ponieważ właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma szczególne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku i stymulowania innowacyjności. Zamówienia publiczne mają istotne znaczenie, zwłaszcza dla przezwyciężenia kryzysu finansowego i gospodarczego oraz zapobieżenia wszelkim kolejnym kryzysom, ponieważ stanowią katalizator ożywienia unijnej gospodarki, a tym samym zatrudnienia i dobrobytu. Niezbędne jest niezwłoczne zwrócenie większej uwagi politycznej na szczególną kwestię gwarantowania równego traktowania i uczciwej konkurencji na rynkach zamówień publicznych w Unii Europejskiej i w krajach trzecich, szczególnie ze względu na występujące obecnie problemy z dostępem do rynków zamówień publicznych w krajach trzecich. Uważam, że Komisja powinna nadać priorytet uaktualnieniu przepisów dotyczących zamówień publicznych oraz zająć się kwestią koncesji na świadczenie usług w taki sposób, żeby zapobiec dalszemu rozproszeniu przepisów prawa Unii Europejskiej dotyczących zamówień publicznych zgodnie z zasadami lepszego stanowienia prawa.

 
  
MPphoto
 
 

  Constance Le Grip (PPE) , na piśmie (FR) Z zadowoleniem przyjmuję przyjęcie dziś wspólnego projektu rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie równego dostępu do rynków zamówień publicznych w UE i w krajach trzecich oraz zmiany ram prawnych udzielania zamówień publicznych, w tym koncesji, projektu rezolucji, którego byłam współsygnatariuszką. Właściwe funkcjonowanie rynków zamówień publicznych jest niezbędne do ożywienia jednolitego rynku. Dlatego niezbędne jest uściślenie i udoskonalenie ram prawnych regulujących udzielanie zamówień publicznych ze względu na ich rolę jako katalizatora ożywienia unijnej gospodarki. Jeśli chodzi o dostęp do unijnych rynków zamówień publicznych dla przedsiębiorstw z krajów trzecich, UE ma obowiązek działać realistycznie i pragmatycznie, a przede wszystkim nie wykazywać się naiwnością. Nie wymaga to zajęcia stanowiska przeciwnego otwarciu naszych rynków, lecz raczej uzasadnionego stanowiska na rzecz zapewnienia w tej dziedzinie wzajemnego dostępu, nie poprzez zamknięcie naszych rynków zamówień publicznych, lecz poprzez zapewnienie, żeby nasi partnerzy spoza UE otworzyli swoje rynki na równi, a jeżeli będzie to konieczne, poprzez opracowanie odpowiednich mechanizmów zapewniających nam możliwość realizacji tego celu gwarantowania wzajemności i równowagi.

 
  
MPphoto
 
 

  Petru Constantin Luhan (PPE), na piśmie (RO) Równy dostęp do rynków zamówień publicznych w UE oraz zmiana ram prawnych udzielania zamówień publicznych są bezwzględnie konieczne do wzmocnienia jednolitego rynku w Unii i w poszczególnych państwach członkowskich, skutkując integracją społeczną i gospodarczą na szczeblu UE. Przyglądając się tej sytuacji z perspektywy kryzysu gospodarczego i finansowego uważam, że proponowana w tej rezolucji strategia jest koniecznością; dotyczy to zwłaszcza punktu dotyczącego zapewnienia większej spójności wspólnej polityki handlu zagranicznego Unii Europejskiej. Pragnę podkreślić znaczenie tej zmiany prawnej dla ożywienia i ustabilizowania unijnej gospodarki.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Poparłem przyjęcie tej rezolucji, ponieważ uważam, że niezbędne jest poświęcenie większej uwagi politycznej szczególnej kwestii gwarantowania równego traktowania i uczciwej konkurencji na rynkach zamówień publicznych w Unii Europejskiej i w krajach trzecich.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Mélenchon (GUE/NGL), na piśmie (FR) Kwestionowanie partnerstw publiczno-prywatnych, obniżanie standardów przez władze publiczne (które są gwarantami interesów ogółu, o czym chyba nie muszę Państwu przypominać), wybory dokonywane przez te same władze publiczne, odzwierciedlające tendencję do zwiększenia konkurencyjności... To tylko kilka przykładów wspaniałego „postępu”, jaki obiecała nam Komisja Europejska w swojej zielonej księdze w sprawie zamówień publicznych. Nie zadowalając się powielaniem takich nonsensów, głównym elementem argumentacji przedstawionej w tym tekście uczyniono zwalczanie wszelkich protekcjonistycznych środków. Tak jak w przypadku polityki w wielu obszarach, której jestem przeciwny. Będę głosował za odrzuceniem.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma istotne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku, stymulowania innowacyjności, zwiększenia zatrudnienia, wzrostu gospodarczego i konkurencyjności, zapewniania wyższego poziomu ochrony środowiska i klimatu oraz ochrony praw socjalnych w całej UE, a ponadto dla zapewnienia władzom publicznym, obywatelom i podatnikom optymalnej efektywności wykorzystania środków publicznych. Z uwagi na konieczność przezwyciężenia kryzysu finansowego i gospodarczego oraz zapobieżenia wszelkim kolejnym kryzysom, zamówienia publiczne mają istotne znaczenie stanowiąc katalizator ożywienia unijnej gospodarki, a tym samym zatrudnienia i dobrobytu w UE. Dlatego odpowiedni i dobrze przemyślany proces optymalizacji ram prawnych udzielania zamówień publicznych ma istotne znaczenie dla dobrobytu obywateli UE, unijnych konsumentów i przedsiębiorstw oraz władz krajowych, regionalnych i lokalnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma istotne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku, stymulowania innowacyjności, promowania wysokiego poziomu ochrony środowiska i klimatu oraz włączenia społecznego, w całej UE, a także dla zapewnienia władzom publicznym, obywatelom i podatnikom jak największej efektywności wykorzystaniu środków finansowych. Dlatego głosowałam za przyjęciem tej rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie równego dostępu do rynków sektora publicznego w UE i w krajach trzecich oraz zmiany ram prawnych udzielania zamówień publicznych, w tym koncesji. W związku z tym przyłączam się do orędowników tej rezolucji wzywającej Komisję do nadania priorytetu uaktualnieniu przepisów dotyczących zamówień publicznych oraz zajęcia się kwestią koncesji na świadczenie usług w celu zapobieżenia dalszemu rozproszeniu przepisów prawa UE dotyczących zamówień publicznych, zgodnie z zasadami „lepszego stanowienia prawa”.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie (FR) Zamówienia publiczne odgrywają istotną rolę w ożywianiu jednolitego rynku, wspierają innowacyjność, wzmacniają wzrost gospodarczy oraz wspierają zatrudnienie i konkurencyjność UE. Jednakże realizacja tych celów wymaga właściwego funkcjonowania rynku zamówień publicznych. Żeby tak się stało, jak wskazano to w tekście tej rezolucji, której przyjęcie popieram, niezbędne jest niezwłoczne rozstrzygnięcie kwestii uproszczenia i uściślenia przepisów dotyczących zamówień publicznych. Niezbędne wydaje mi się także jak najszybsze zwiększenie dostępu do rynków zamówień publicznych dla MŚP, które stanowią 99 % wszystkich unijnych przedsiębiorstw, zapewniając ponad 100 milionów miejsc pracy. Ponadto w celu wsparcia ich działalności gospodarczej wzywam Komisję Europejską do stosowania zasady wzajemności oraz opracowania nowych sposobów zwiększenia dostępu unijnych przedsiębiorstw do rynków zamówień publicznych w krajach trzecich w celu zapewnienia równych warunków dla unijnych i zagranicznych przedsiębiorstw ubiegających się o zamówienia publiczne.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Ostatecznie wstrzymaliśmy się od głosu ze względu na przyjęcie szeregu poprawek zgłoszonych przez Europejską Partię Ludową i Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, które uznajemy za nie do przyjęcia.

 
  
MPphoto
 
 

  Oreste Rossi (EFD), na piśmie (IT) Zważywszy na konieczność przezwyciężenia kryzysu gospodarczego i finansowego wydaje się, że zamówienia publiczne są katalizatorem ożywienia unijnej gospodarki oraz przedsiębiorczości, zatrudnienia i dobrobytu konsumentów w Unii Europejskiej. Ze względu na stopniową liberalizację sektorów o szczególnym znaczeniu (wody, prądu i gazu), w celu ochrony przedsiębiorstw prowadzących działalność w tych obszarach niezbędne jest wdrożenie systemu kwalifikacji dla klientów, mającego na celu zapewnienie, żeby konkurujące ze sobą przedsiębiorstwa wybierano w efektywny sposób. Jestem za przyjęciem projektu rezolucji, ponieważ niezbędne jest, w ramach transparentnego reżimu, zachowanie rozproszenia unijnego prawa zamówień publicznych w celu zapewnienia jak najwyższego poziomu konkurencyjności i efektywności, co znalazło odzwierciedlenie w naszych celach.

 
  
MPphoto
 
 

  Daciana Octavia Sârbu (S&D), na piśmie – Zamówienia publiczne stwarzają wyjątkową możliwość nadania priorytetu inwestowaniu w projekty przynoszące obywatelom wspólne korzyści, spełniając jednocześnie szersze cele polityki publicznej. Pragnę podkreślić znaczenie umów dotyczących zamówień publicznych w promowaniu standardów ochrony środowiska w przypadku budynków i transportu, a także zwrócić uwagę na potencjał drzemiący w takich umowach, jeśli chodzi o zwiększenie efektywności energetycznej, a tym samym ograniczenie emisji dwutlenku węgla, kosztów operacyjnych i zanieczyszczenia powietrza. Wzywam państwa członkowskie do wykorzystania umów dotyczących zamówień publicznych do realizacji tych celów, co przyniesie powszechne i długotrwałe korzyści społeczne, gospodarcze i ekologiczne.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Teixeira (PPE), na piśmie (PT) Właściwie funkcjonujący rynek zamówień publicznych ma istotne znaczenie dla wzmocnienia jednolitego rynku oraz stymulowania innowacyjności i inwestycji. Z uwagi na konieczność przezwyciężenia kryzysu gospodarczego i finansowego, zamówienia publiczne mają istotne znaczenie dla pobudzenia unijnej gospodarki, przyczyniając się do tworzenia nowych miejsc pracy. Unia Europejska odrzuca możliwość wdrożenia protekcjonistycznych środków i dąży do zapewnienia równego dostępu do rynków sektora publicznego w UE i w krajach trzecich. Dlatego UE wyznaje zdecydowanie zasadę wzajemności, wzajemnych korzyści i proporcjonalności w tej dziedzinie.

W związku z tym zalecam zapewnienie większej spójności pomiędzy wspólną polityką handlową i praktykami w państwach członkowskich przyjmujących niezwykle niskie oferty od przedsiębiorstw z krajów niebędących sygnatariuszami umów dotyczących zamówień rządowych (UZR), ze szkodą dla przedsiębiorstw z państw członkowskich UE.

Dlatego przypominam nasze żądanie nadania priorytetu uaktualnieniu przepisów dotyczących udzielania zamówień publicznych w taki sposób, żeby uniknąć fragmentacji tego rynku i zachęcenia przedsiębiorstw do korzystania z tej możliwości.

 
  
MPphoto
 
 

  Bernadette Vergnaud (S&D), na piśmie (FR) Głosowanie to ma istotne znaczenie, ponieważ Komisja będzie musiała podjąć niezbędne środki w celu zapobieżenia nieuczciwej konkurencji i brakowi wzajemności w dostępie do zamówień publicznych w krajach trzecich. Nie stanowi to tworzenia protekcjonistycznych barier, ale Unia nie może już dłużej być jedyną stroną przestrzegającą reguł gry. Rzeczywiście nie możemy już dłużej ignorować dumpingu socjalnego i ekonomicznego praktykowanego przez przedsiębiorstwa w krajach wschodzących, pozyskujących zamówienia w państwach Unii z naruszeniem praw socjalnych i przepisów dotyczących pomocy państwa, podczas gdy jednocześnie rynki tych krajów pozostają zamknięte dla unijnych przedsiębiorstw. Nie powinniśmy zapominać jednak i o tym, że pomimo podpisania międzynarodowych porozumień, reguł gry nie przestrzegają także duże kraje uprzemysłowione!

Wygląda na to, że po latach bierności Komisja zamierza podjąć działania i jest to niezbędne: od tego zależy przetrwanie naszych przedsiębiorstw i utrzymanie naszych miejsc pracy. Wreszcie, cieszę się z przyjęcia poprawek zgłoszonych przez Grupę Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim w odniesieniu do przestrzegania, w kontekście zamówień publicznych, standardów pracy, socjalnych i ochrony środowiska obowiązujących w państwach członkowskich. Odpowiedź na to wezwanie należy teraz do Komisji.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0297/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie(PT) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego wspólnego projektu rezolucji. Chciałbym wspomnieć o środkach, które uznaję za niezbędne: wykorzystanie wszystkich możliwości i marż finansowych dostępnych w ramach budżetu rybołówstwa UE w celu sfinansowania nadzwyczajnych środków wsparcia dla tego sektora, dzięki którym będzie on mógł przezwyciężyć trudności wynikające ze wzrostu cen ropy; dalsza pomoc z Europejskiego Funduszu Rybackiego w celu zwiększenia selektywności narzędzi połowowych i wymiany silników z powodów bezpieczeństwa, ochrony środowiska i/lub gospodarki opartej na paliwie, przede wszystkim w przypadku połowów przybrzeżnych i tradycyjnych; opracowanie przez Komisję średnio- i długoterminowych planów mających na celu zwiększenie efektywności paliwowej w sektorze rybołówstwa (w tym akwakultury); oraz wezwanie Komisji do przedstawienia planu działań dla regionów nadbrzeżnych i wysp, które posiadają aktywny sektor rybołówstwa, w celu poprawy efektywności paliwowej na łowiskach i w sektorze akwakultury.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie(LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji. Ostatni wzrost cen ropy miał wpływ na rentowność sektora rybołówstwa, a europejscy rybacy znaleźli się w trudnym położeniu. Ponadto w związku z wysokim stopniem uzależnienia Unii Europejskiej od dostaw z krajów trzecich (60 %), producenci mają bardzo mały lub zerowy wpływ na poziom cen produktów rybołówstwa. Zgadzam się co do tego, że pułap pomocy de minimis powinien zostać zwiększony z 30 tysięcy do 60 tysięcy euro na przedsiębiorstwo przez okres trzech lat, przy czym należy dopilnować, aby nie została zaburzona równowaga społeczna i ekonomiczna i konkurencja między państwami członkowskimi.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie(PT) Chciałabym wyrazić swoje głębokie współczucie dla europejskich rybaków, na których wynagrodzenie bezpośredni wpływ miał wzrost cen ropy, co poważnie zwiększyło niepewność związaną z nieregularnym charakterem pracy w tym sektorze. Moim zdaniem kluczowe znaczenie ma wprowadzenie mechanizmów umożliwiających podniesienie cen płaconych na etapie produkcji i utrzymanie jak najniższych cen na etapie ostatecznej konsumpcji. W związku z powyższym głosuję za przyjęciem projektu rezolucji złożonego przez Grupę Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańskich Demokratów), w którym zwrócono należytą uwagę na wspomniane wyżej kwestie.

 
  
MPphoto
 
 

  Nessa Childers (S&D), na piśmie – Choć dotowanie przemysłu opartego na paliwach kopalnych nie jest dobrym pomysłem, to rybacy w całej UE cierpią z powodu spowolnienia gospodarczego, a inaczej niż w przypadku innych środków transportu, nie mają oni żadnej realnej alternatywnej opcji wobec paliw kopalnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Vasilica Viorica Dăncilă (S&D), na piśmie(RO) Energia stanowi znaczną część kosztów operacyjnych sektora rybołówstwa, a ostatnie podwyżki cen paliwa doprowadziły do pogorszenia sytuacji tego sektora poprzez bezpośredni wpływ na koszty produkcji w tym sektorze. W świetle tych faktów uważam, że Komisja Europejska musi rozważyć środki konieczne do opracowania w trybie pilnym i przyjąć odpowiednie rozwiązania umożliwiające poprawę trudnej sytuacji ekonomicznej, w której znajduje się wielu europejskich rybaków, uwzględniając także trudności finansowe, z jakimi obecnie borykają się państwa posiadające duże floty rybackie.

 
  
MPphoto
 
 

  Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie(FR) Komisja musi w trybie pilnym podjąć działania mające na celu poprawę trudnej sytuacji ekonomicznej, w której po podwyżce cen ropy znalazło się wielu europejskich rybaków. W szczególności dotyczy to podniesienia pułapu pomocy publicznej de minimis z 30 tysięcy do 60 tysięcy euro na przedsiębiorstwo przez okres trzech lat. Poza tą rekompensatą musimy wdrożyć bardziej długofalową strategię pozwalającą rybakom – ale także pracownikom w innych sektorach, takim jak rolnicy i przewoźnicy drogowi – ograniczyć uzależnienie od paliw kopalnych. Właśnie dlatego Komisja musi zapewnić, zarówno na szczeblu europejskim, jak i krajowym, zachęty umożliwiające inwestowanie w nowe technologie w celu zwiększenia efektywności paliwowej w transporcie morskim, lądowym i powietrznym.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie (PT) Głosowałam za przyjęciem projektu rezolucji w sprawie kryzysu w europejskim sektorze rybołówstwa spowodowanego wzrostem cen ropy, gdyż zmniejszył on rentowność sektora rybołówstwa i miał bezpośredni wpływ na dochody rybaków. Niezbędne są tymczasowe środki nadzwyczajne, które pozwolą europejskim rybakom przezwyciężyć tę trudną sytuację ekonomiczną, ale Komisja powinna także opracować średnio- i długofalowy plan mający na celu poprawę efektywność paliwowej w sektorze rybołówstwa, w tym akwakultury.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Rybołówstwo jest kluczowym obszarem działalności gospodarczej dla europejskich krajów, a w szczególności dla krajów leżących nad morzem, takich jak mój. W związku z tym Parlament powinien poświęcać szczególnie dużo uwagi warunkom, które mają wpływ na pracę zawodowych rybaków.

Rosnąca cena ropy – nieunikniony koszt dla wszystkich osób zajmujących się rybołówstwem – ma ogromny wpływ na dochody rybaków. W dobie poważnego kryzysu gospodarczego i finansowego, podczas którego dostępna jest nieznaczna pomoc umożliwiająca utrzymanie firm i miejsc pracy, z zadowoleniem przyjmuję propozycję zawartą w przedmiotowej rezolucji przez moich kolegów i moje koleżanki z Grupy Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańskich Demokratów), która przewiduje wsparcie unijnych rybaków poprzez zwiększenie progu pomocy de minimis z 30 tysięcy do 60 tysięcy euro na przedsiębiorstwo przez okres trzech lat. To umożliwi sektorowi rybołówstwa stawienie czoła rosnącym kosztom operacyjnym związanym z ceną ropy.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie(PT) Przedmiotowy wspólny projektu rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczy kryzysu w europejskim sektorze rybołówstwa wywołanego stale rosnącymi cenami paliw, który ma bardzo znaczny wpływ na koszty operacyjne tego sektora. Wzrost ten przede wszystkim odczuwają małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) – będące często firmami rodzinnymi – których pracownicy zaczynają dostrzegać, że ich miejsca pracy są zagrożone. W związku z tym cieszę się z przyjęcia przedmiotowego sprawozdania i mam nadzieję, że państwa członkowskie będą wkrótce w stanie zwiększyć swoją pomoc dla rybaków, a Unia Europejska, poprzez Europejski Fundusz Rybacki zwiększy swoje dotacje mające na celu poprawę i modernizację łodzi i sprzętu oraz stworzy fundusz dla MŚP, z którego będą one mogły skorzystać w przypadku trudności. Szczególne znaczenie ma wsparcie rybołówstwa przybrzeżnego.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie(PT) Fakt, że Parlament przyjął przedmiotową rezolucję jest pozytywny. Znaczny wzrost cen ropy w istotny sposób pogłębił kryzys, z którym zmaga się sektor rybołówstwa, zmniejszył jego rentowność oraz bardzo znacznie ograniczył i tak już niewielkie dochody osób pracujących w tym sektorze.

Aktualna dynamika sprzedaży nie pozwala, aby wahania w kosztach produkcji, w tym ropy, miały wpływ na ceny ryb; między innymi przyczynia się do tego aktualna polityka importowa.

W wielu przypadkach od wielu lat średnie ceny ryb sprzedawanych przez producenta utrzymują się na tym samym poziomie lub spadają, co doprowadziło do spadku ceny świeżych ryb dla konsumentów końcowych.

Wspólna organizacja rynku dla produktów rybołówstwa funkcjonująca w obecnym kształcie nie zdołała przyczynić się w wystarczającym stopniu do zwiększenia ceny ryb sprzedawanych przez producenta ani do lepszego rozłożenia wartości dodanej w całym łańcuchu wartości sektora.

W ostatnich latach sytuacja ekonomiczna wielu firm pogorszyła się, co wielokrotnie doprowadzało do ich bankructwa. Istnieje rzeczywiste ryzyko, że w wyniku wyższych cen ropy tysiące firm rybackich może zbankrutować i zlikwidowane zostaną tysiące miejsc pracy.

W sposób szczególny zagrożenie to dotyczy sektora rybołówstwa przybrzeżnego na małą skalę.

Przedmiotowe środki muszą zostać zastosowane.

 
  
MPphoto
 
 

  Pat the Cope Gallagher (ALDE), na piśmie (GA) Sektor rybołówstwa jest jednym z sektorów, które ucierpiały najbardziej w wyniku wzrostu cen ropy, ponieważ paliwo jest istotnym elementem kosztów operacyjnych rybaków, szacowanym na poziomie 30–50 %. W pełni popieram podjęcie wszelkich działań, które mogłyby pomóc rybakom w tym zakresie, a w szczególności tym, którzy prowadzą połowy na małą skalę przy brzegu lub na wyspach.

 
  
MPphoto
 
 

  Estelle Grelier (S&D), na piśmie(FR) Przyjęcie rezolucji Parlamentu w sprawie kryzysu w europejskim sektorze rybołówstwa spowodowanego wzrostem cen ropy jest dla mnie okazją do przypomnienia Państwu o tym, jak pilną sprawą jest pomoc rybakom. W sytuacji, w której rekrutacja jest coraz trudniejsza, a praktyki, które rybacy muszą podejmować, stają się coraz bardziej restrykcyjne, podwyżka cen ropy sprawia, że warunki w tym dotkniętym przez kryzys sektorze są coraz trudniejsze. Znaczny wzrost cen ropy ma istotny wpływ na koszty operacyjne ponoszone przez rybaków, a to doprowadziło do spadku ich przychodów w okresie 2008–2010. Będąc wybranym przedstawicielem miasta portowego, tym bardziej mam obowiązek wezwać Komisję do zatwierdzenia podniesienia pułapu pomocy de minimis. Działanie to zmniejszyłoby presję wywieraną na rybaków, co pozwoliłoby im zarabiać na swojej pracy godziwe pieniądze i nie utrudniałoby im odbudowy zasobów. Zbliżająca się reforma wspólnej polityki rybołówstwa będzie musiała uzyskać poparcie rybaków. Dobrym początkiem byłoby pokazanie im, że Unia Europejska pamięta o ich potrzebach.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie(LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego dokumentu, ponieważ ostatni wzrost cen ropy wpłynął na rentowności sektora rybołówstwa i sprawił, że wielu rybaków martwi się tym, jak zrekompensować dodatkowe koszty, gdyż wzrost ten ma bezpośredni wpływ na ich dochody. Musimy wykorzystać wszystkie możliwości i marże finansowe dostępne w ramach budżetu rybołówstwa UE w celu sfinansowania nadzwyczajnych środków wsparcia dla tego sektora, dzięki którym będzie on mógł przezwyciężyć trudności wynikające z podwyżki cen ropy, aż do momentu wprowadzenia środków innego typu. Europejski Fundusz Rybacki powinien dalej udzielać pomocy w celu zwiększenia selektywności narzędzi połowowych i wymiany silników z powodów bezpieczeństwa, ochrony środowiska i/lub gospodarki opartej na paliwie, przede wszystkim w przypadku rybaków zajmujących się połowami przybrzeżnych i tradycyjnymi na małą skalę. Moim zdaniem Komisja musi w trybie pilnym zaproponować – zarówno na szczeblu europejskim, jak i krajowym – inwestycje w nowe technologie w celu zwiększenia efektywności paliwowej łodzi rybackich i tym samym zmniejszenia zależności od paliw kopalnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Bogusław Liberadzki (S&D), na piśmie(PL) Rezolucja jest wyrazem troski Parlamentu o stan rybołówstwa, kondycję finansową przedsiębiorstw-rybaków oraz ceny ryb na rynku. Jest to ważny sektor oraz ważny składnik diety. Kluczowe znaczenie dla mnie zostało zawarte w punkcie trzecim projektu sprawozdania, w którym zapisana jest wola podwyższenia dotacji dla rybaków. Jest to rozwiązanie korzystniejsze niż proponowane nowe gwarancje dla sektora. Mam nadzieję, że Komisja oraz Rada wezmą poważnie pod uwagę tę rezolucję.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za odrzuceniem przedmiotowej rezolucji, ponieważ moim zdaniem UE nie powinna w związku ze wzrostem cen ropy zwiększać dotacji dla europejskiego sektora rybołówstwa ani żadnego innego sektora.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie - (PT) Ostatni wzrost cen ropy miał wpływ na rentowność sektora rybołówstwa i sprawił, że wielu rybaków martwi się tym, jak zrekompensować te dodatkowe koszty. Nie wolno nam zapominać, że wzrost cen ropy ma bezpośredni wpływ na dochody rybaków. Dochody i pensje osób zatrudnionych w sektorze rybołówstwa są niepewne ze względu na szereg czynników, takich jak nieregularny charakter połowów, zastosowane strategie marketingowe oraz sposób, w jaki ustalane są ceny ryb sprzedawanych przez producenta, co oznacza, że należy utrzymać określone formy publicznej pomocy krajowej i unijnej. Poza tym kryzys gospodarczy i finansowy w sposób szczególny odbija się na sektorze przemysłowym oraz na małych i średnich przedsiębiorstwach, a także zagraża działalności i zatrudnieniu w podstawowych i drugorzędnych sektorach gospodarki. Podobnie jak w przeszłości, musimy przyjąć tymczasowe środki nadzwyczajne w celu przezwyciężenia trudności, z którymi zmaga się sektor rybołówstwa w związku ze wzrostem cen ropy.

 
  
MPphoto
 
 

  Rareş-Lucian Niculescu (PPE), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem rezolucji i za odrzuceniem wszystkich złożonych poprawek. W sektorze rybołówstwa należy podjąć nowe środki pomocy wobec powiązania dwóch czynników: z jednej strony wysokich cen ropy, a z drugiej strony niskiej ceny ryb sprzedawanych przez rybaków. Rybołówstwo jest ważnym sektorem gospodarczym dla Unii Europejskiej i musi uzyskać pomoc w momencie, w którym średnia cena baryłki ropy kosztuje 80–100 dolarów.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Trwający globalny kryzys gospodarczy pogłębiony przez sytuację w Maghrebie i na Bliskim Wschodzie doprowadził do dalszych wzrostów cen ropy i cena baryłki przekroczyła 100 dolarów. Jeżeli uwzględnimy niestabilność polityczną, która wstrząsa światem arabskim, to cena to może jeszcze znacznie wzrosnąć.

Rachunki za energię są najistotniejszym kosztem operacyjnym sektora rybołówstwa i w odróżnieniu od innych typów działalności, sektor ten nie może zrekompensować dodatkowych kosztów poprzez zwiększenie produkcji z powodu limitów w formie całkowitych dopuszczalnych połowów i kwot.

Pomimo różnorodnych opinii na temat tego, w jaki sposób sektor ten powinien być zarządzany, w jednym punkcie wszyscy się zgadzają i należy to podkreślić: rybołówstwo ma ogromne znaczenie dla dostaw żywności dla Europejczyków i jest źródłem zatrudnienia dla większości nadmorskich społeczności w UE, gdzie nie ma innej pracy.

Chcąc zapewnić ciągłość połowów i uniknąć zmniejszenia dostaw oraz większego bezrobocia w tym sektorze, UE musi podnieść pułap określony w rozporządzeniu w sprawie pomocy de minimis do kwoty bliższej 60 tysięcy euro i przyjąć inne środki umożliwiające złagodzenie wpływu ostatniego wzrostu cen ropy.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Koszty połowów są w znacznym stopniu uzależnione od ceny ropy. W związku z tym i w kontekście tego, że ostatni wzrost cen ropy miał wpływ na rentowność tego sektora, ważne jest przyjęcie środków nadzwyczajnych, które pomogą europejskim rybakom przezwyciężyć trudną sytuację gospodarczą, w jakiej się znaleźli.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie (ES) Prawdziwym problemem w przypadku rybołówstwa jest to, że 70 % europejskich zasobów jest przełowionych w wyniku tego, że nasza flota jest po prostu za duża. Wydawanie publicznych pieniędzy na utrzymywanie tej floty jest błędne i nieodpowiedzialne. W ramach reformy wspólnej polityki rybołówstwa jeszcze bardziej niż dawniej potrzebna jest restrukturyzacja europejskiej floty rybackiej w celu zaprzestania wykorzystywania statków zużywających duże ilości paliwa i emitujących duże ilości CO2 oraz narzędzi połowowych i praktyk, które ewidentnie niszczą środowisko naturalne, tak abyśmy zrobili krok w kierunku modelu mniej uzależnionego od energii, wyrządzającego mniej szkód i bardziej zrównoważonego pod względem ekologicznym, społecznym i ekonomicznym.

Przyznanie większych pieniędzy temu sektorowi na rekompensatę wzrostu cen ropy będzie jeszcze większą zachętą dla rybaków do intensywniejszego wykorzystywania statków zużywających duże ilości paliwa, w szczególności w sytuacji, w której wzrost tych cen nie jest przejściowy, ale wyraźnie strukturalny.

 
  
MPphoto
 
 

  Oreste Rossi (EFD), na piśmie (IT) W wyniku głębokiego kryzysu gospodarczego i finansowego, który ma wpływ na przemysł oraz małe i średnie przedsiębiorstwa wzrosła cena baryłki ropy, a cena ta jest nadal niepewna ze względu na ryzyko niestabilności politycznej w krajach arabskich. Kryzys ten ma również ogromny wpływ na europejskie rybołówstwo morskie, ponieważ importujemy 60 % naszych ryb z krajów trzecich. Popieram rezolucję, ponieważ uważam, że ważne jest zwiększenie bezpieczeństwa naszych dostaw energii, praz poinformowanie rynków i uspokojenie konsumentów co do stanu zapasów ropy naftowej. Uważam ponadto, że konieczne jest wdrożenie wspólnego planu działań mającego na celu wsparcie regionów nadmorskich, w których występuje czynny sektor rybołówstwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie(FR) Z wielką chęcią zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowej rezolucji, w której wezwano Komisję do podjęcia zdecydowanych działań mających na celu wsparcie sektora rybołówstwa. Wzrost cen ropy prowadzi do prawdziwego kryzysu w tym sektorze. Kryzys ten na początku miał charakter cykliczny, ale teraz przekształcił się w kryzys strukturalny i zagraża rentowności sektora. Koszty operacyjne dramatycznie wzrosły i mają poważny wpływ na dochody rybaków, do tego stopnia, że cierpi z tego powodu cały sektor produkcyjny i wszystkie regiony nadmorskie. W związku z tym z zadowoleniem przyjmuję wezwanie naszego Parlamentu do zwiększenia elastyczności w przypadku programu pomocy de minimis. Pomimo skomplikowanego kontekstu budżetowego rybacy nie zrozumieliby tego, że Unia nie zrobiła nic, aby zająć się ich obawami. Ponadto w rezolucji wezwano do zwrócenia szczególnej uwagi na rybołówstwo przybrzeżne na małą skalę i regiony, które się nim zajmują. Moim zdaniem jest to niezbędne, bo choć w trudnej sytuacji jest cały sektor, to jednak rosnące rachunki za energię mają większy wpływ na rybołówstwo tradycyjne niż na przemysłowe. Uważam, że wyjątkowe sytuacje wymagają wyjątkowych środków. W związku z powyższym, z uwagą oczekuję na wnioski, które Komisja przedstawi w celu uspokojenia i wsparcia rybaków.

 
  
  

Projekt rezolucji: B7-0286/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem projektu rezolucji Parlamentu Europejskiego, ponieważ jest on wyrazem niezadowolenia wobec Komisji ze względu na fakt, że do końca 2009 roku tylko 75 % ogólnej kwoty 21 miliardów euro wsparcia finansowego zostało w pełni udostępnionych zaledwie 50 tysiącom małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Należy ograniczyć nadmiar biurokracji administracyjnej stanowiący przeszkodę dla większości MŚP. Istnieje potrzeba nie tylko uproszczenia, lecz również usprawnienia systemu dla przedsiębiorstw w celu zapewnienia dostępu to tego finansowania.

 
  
MPphoto
 
 

  Roberta Angelilli (PPE), na piśmie (IT) Komisja poświęca dużo uwagi małym i średnim przedsiębiorstwom (MŚP): 23 miliony MŚP, które tworzą tkankę gospodarczą UE i są źródłem innowacji i kreatywności, wciąż pozwalając Europie wyróżniać się na światowych rynkach. Krok po kroku usunięto biurokrację i przepisy – które do niedawna tłumiły w zarodku rozwój innowacyjnych przedsiębiorstw – a młodzi ludzie zaczynają postrzegać przyszłość przez pryzmat stabilności, która na szczęście niesie ze sobą wiele możliwości. Przedsiębiorczość, szkolenia, elastyczność, inteligentne uregulowania i dostęp do środków finansowych to kluczowe słowa Small Business Act, ramowego dokumentu definiującego politykę unijną w obszarze małych i średnich przedsiębiorstw poprzez ukierunkowaną pomoc i działania szkoleniowe dla młodzieży.

Teraz, kiedy zdefiniowano wiele inicjatyw, na państwach członkowskich i na całej Unii Europejskiej spoczywa odpowiedzialność za ich prawidłowe wdrożenie, przez co MŚP będą miały więcej swobody w działaniu, będą mogły uczestniczyć w zamówieniach publicznych, będzie można przyjąć jednolity europejski patent w przyszłości i szybko wdrożyć dyrektywę w sprawie opóźnień w płatnościach. Ku pamięci, inwestycje są konieczne, aby uniknąć dotychczasowego udaremniania wysiłków, ponieważ tylko inwestycje mogą wpłynąć na prawidłowe funkcjonowanie mechanizmu i konkurencyjności europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Oana Antonescu (PPE), na piśmie (RO) Small Business Act opiera się na szeregu filarów, takich jak dostęp do źródeł finansowania i dostęp do jednolitego rynku, rynków międzynarodowych i zamówień publicznych. Postępy osiągnięte w państwach członkowskich, jeżeli chodzi o podejmowanie konkretnych kroków służących poprawie warunków prowadzenia działalności przez małe i średnie przedsiębiorstwa, są różne i niekiedy nieznaczne, pomimo deklarowanych politycznych zobowiązań prezentowanych w tym dokumencie. W Unii Europejskiej 23 miliony małych i średnich przedsiębiorstw, które stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy, mają zasadniczy wkład we wzrost gospodarczy, spójność społeczną i tworzenie miejsc pracy. MŚP napotykają istotne problemy, jeżeli chodzi o rozszerzanie działalności oraz poprawę zdolności do innowacji i dostępu do rynków.

Z tego względu wzywam państwa członkowskie do bezzwłocznego przyjęcia wniosku w sprawie ustanowienia statutu europejskiej spółki prywatnej, który pozwoli MŚP na handel w całej UE, ograniczając przy tym koszty i wspierając wzrost w tej dziedzinie, promując 25-procentowe zmniejszenie kosztów administracyjnych i wspierając przedsiębiorczość. Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego projektu rezolucji.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji. W UE są 23 miliony małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), które stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy. Odgrywają one zasadniczą rolę w przyczynianiu się do wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i tworzenia miejsc pracy, są głównym źródłem innowacji i mają żywotne znaczenie dla utrzymania i zwiększenia zatrudnienia oraz przyczyniają się do realizacji głównych celów inicjatyw przewodnich UE 2020. Small Business Act przyjęty w 2008 roku był znaczącym krokiem politycznym mającym na celu poprawę warunków prowadzenia działalności przez MŚP, zapewniającym lepsze i prostsze uregulowania oraz upraszczającym dostęp do rynku. Jednakże MŚP nadal napotykają poważne problemy, jeżeli chodzi o rozszerzanie działalności oraz zdolności innowacyjnych, a także mają trudności z dostępem do rynków, przede wszystkim z powodu przeszkód administracyjnych, które również należy bardziej ograniczyć. Państwa członkowskie powinny wdrożyć w trybie pilnym wszystkie przepisy Small Business Act, aby ustanowić jasne i spójne warunki prowadzenia działalności.

 
  
MPphoto
 
 

  Regina Bastos (PPE), na piśmie (PT) Small Business Act (SBA) to strategiczne ramy lepszego wykorzystywania potencjału wzrostu i innowacji przez unijne małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP). W UE istnieje około 23 milionów MŚP, które stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy, a także odgrywają zasadniczą rolę w przyczynianiu się do wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i tworzenia miejsc pracy.

W przedmiotowej rezolucji, za przyjęciem której głosowałam, stwierdzono, że rozpoczęto kilka inicjatyw SBA. Niemniej jednak można zrobić o wiele więcej, aby pomóc europejskim MŚP. Chodzi w szczególności o szybkie wdrożenie przez państwa członkowskie dyrektywy w sprawie opóźnień w płatnościach, lepsze mechanizmy Komisji służące zachęcaniu państw członkowskich do stosowania zasad SBA, terminowe przyjęcie przez państwa członkowskie ostatniego wniosku w sprawie ustanowienia statutu europejskiej spółki prywatnej, regularne stosowanie przez Komisję i państwa członkowskie testu MŚP jako części oceny skutków, pilnie potrzebne ograniczenie obciążeń biurokratycznych i administracyjnych, które spoczywają na MŚP, a także nadanie trwałego charakteru i przyznanie dostatecznych środków budżetowych programowi „Erasmus dla młodych przedsiębiorców”.

 
  
MPphoto
 
 

  Jan Březina (PPE), na piśmie (CS) Głosowałem za przyjęciem projektu rezolucji, ponieważ pochwalam inicjatywę „Single Market Act”, a zwłaszcza środki legislacyjne umożliwiające małym i średnim przedsiębiorstwom (MŚP) wykorzystanie wszystkich korzyści jednolitego rynku, takich jak europejskie przepisy dotyczące funduszy wysokiego ryzyka, zmienione przepisy VAT i uproszczenie dyrektyw dotyczących rachunkowości. Równocześnie uważam, że istnieje potrzeba poprawy dialogu między MŚP a organami odpowiedzialnymi za zamówienia publiczne w celu uproszczenia udziału MŚP w procedurach przetargowych. W tych okolicznościach uznałbym za stosowne zbadanie wariantów pomocy dla MŚP w tworzeniu partnerstw i konsorcjów oraz wspólnego udziału w zamówieniach publicznych. Komisja powinna przeprowadzić ocenę skutków i rozważyć możliwość podniesienia pułapów unijnych zamówień publicznych, co pozwoliłoby MŚP uczestniczyć w zamówieniach, które w innym razie podlegałyby specjalnym wymogom uniemożliwiającym uczestnictwo MŚP.

Chciałbym również wezwać Komisję do rozważenia, jak można poprawić w Europie publikację wszystkich ogłoszeń o zamówieniach publicznych w celu wyeliminowania obciążeń administracyjnych, które powstrzymują przedsiębiorstwa europejskie przed udziałem w zamówieniach publicznych w innych państwach. Państwa członkowskie stoją zatem przed zadaniem bardziej systematycznego stosowania europejskiego kodeksu dobrych praktyk, który ułatwia dostęp MŚP do zamówień publicznych.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie (PT) Pochwalam utworzenie i rozbudowanie Small Business Act (SBA), który w mojej opinii usuwa główne przeszkody napotykane przez małe i średnie przedsiębiorstwa, jeżeli chodzi o zakładanie i rozszerzanie działalności. Wiele z tych przeszkód wynika z nadmiernej biurokratyzacji i trudności w dostępie do źródeł finansowania. W SBA wezwano państwa członkowskie do poprawy warunków prowadzenia działalności przez MŚP, co wiąże się z należytym wdrożeniem i przyjęciem tych przepisów.

 
  
MPphoto
 
 

  Nessa Childers (S&D), na piśmie – Small Business Act był jednym z najbardziej proaktywnych dokumentów w ciągu ostatnich trzech lat, ważne zatem jest, aby UE nadal koncentrowała się na MŚP.

 
  
MPphoto
 
 

  George Sabin Cutaş (S&D), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie przeglądu programu Small Business Act, ponieważ wciąż należy podejmować ważne kroki ułatwiające prawidłową działalność MŚP w UE.

Pod względem gospodarczym MŚP są tym, co nazywamy „kręgosłupem UE”. W rzeczywistości 99 % wszystkich przedsiębiorstw w Europie to MŚP, które zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy. Unia Europejska zachęca do ich rozwoju. Jednak na szczeblu krajowym MŚP wciąż napotykają trudności w dostępie do źródeł finansowania lub powielaniu zadań administracyjnych, które często wykraczają poza wymogi określone w dyrektywach unijnych. Z tego powodu głosowałem za zwiększeniem działań państw członkowskich mających na celu prawidłowe wdrożenie przepisów zawartych w SBA.

 
  
MPphoto
 
 

  Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie (FR) Małe i średnie przedsiębiorstwa mają zasadnicze znaczenie dla dynamiki europejskiej gospodarki. W UE istnieją 23 miliony MŚP zatrudniających mniej niż 250 osób, a ich obrót nie przekracza 50 milionów euro; stanowią one 99 % przedsiębiorstw europejskich i zatrudniają blisko 70 % siły roboczej w sektorze prywatnym. W kontekście powolnego ożywienia i zwiększonej międzynarodowej konkurencji gospodarczej pożądane byłoby ustanowienie strategii europejskiej. Celem Small Business Act jest zwiększenie przedsiębiorczości w Europie i wspieranie wzrostu działalności. Zatem bezwzględnym wymogiem jest ograniczenie formalności administracyjnych i wprowadzenie nowoczesnej administracji dostosowanej do potrzeb MŚP. Dlatego Komisja musi ustanowić ujednolicony system zakładania działalności. Użyteczne byłoby również wprowadzenie „testu MŚP” w celu oceny skutków wszystkich przyszłych przepisów na MŚP i sprawdzenia, czy nie hamują potencjału wzrostu tych przedsiębiorstw.

 
  
MPphoto
 
 

  Christine De Veyrac (PPE), na piśmie (FR) Pochwalam przyjęcie rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie przeglądu programu Small Business Act, w którym dostosowano europejskie środki wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) do nowego kontekstu wynikającego z kryzysu gospodarczego z 2008 roku i zagwarantowano zdolność do osiągnięcia celów strategii Europa 2020. Małe i średnie przedsiębiorstwa jako pierwsze doświadczyły skutków kryzysu finansowego i bankowego w ostatnich latach, który ograniczył ich dostęp do finansowania i do rynków. Nowa wersja programu Small Business Act musi zatem zapewniać większe wspieranie innowacji wśród MŚP poprzez dywersyfikację instrumentów finansowych i jak największe możliwe ograniczenie obciążeń administracyjnych, którym przedsiębiorstwa te muszą sprostać.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Same małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy w Unii Europejskiej. Odgrywają zatem zasadniczą rolę w przyczynianiu się do wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i tworzenia miejsc pracy.

Program Small Business Act (SBA) opiera się na kluczowych zasadach takich jak dostęp do źródeł finansowania, dostęp do rynków i lepsze uregulowania prawne. Nie można jednak zaprzeczyć, że MŚP wciąż borykają się z poważnymi problemami, takimi jak trudności z rozszerzaniem działalności, problemy z dostępem do rynków lub niezliczone trudności z dostępem do źródeł finansowania.

Pochwalam zatem wnioski z przeglądu przeprowadzonego przez Komisję i cieszę się, że przedstawiono nowe propozycje mające na celu poprawę dostępu do źródeł finansowania i rynków oraz dalsze postępy w ograniczaniu biurokracji.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowy projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczy przeglądu programu Small Business Act (SBA). SBA to szereg zasad politycznych, których celem jest wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), jeżeli chodzi o dostęp do źródeł finansowania i do rynków, a także lepsze uregulowania prawne. Społeczna, ekonomiczna i finansowa rola MŚP w Unii Europejskiej jest niepodważalna. W UE istnieje około 23 miliony takich przedsiębiorstw, stanowią one 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy. Obecny kryzys finansowy miał na nie negatywny wpływ. Z tego względu należy dokonać przeglądu obecnych przepisów, aby ułatwić dostęp do finansowania, ograniczyć koszty administracyjne oraz całą biurokrację, zachęcić do oszczędzania energii, ponieważ tylko 24 % przedsiębiorstw uznaje znaczenie takiej inicjatywy, usprawnić technologie biznesowe poprzez ekoinnowację, propagować wyższe poziomy kwalifikacji, edukacji i szkoleń zawodowych oraz promować internacjonalizację i dobre rządy. Pochwalam zatem przyjęcie wspomnianej rezolucji i mam nadzieję, że wszystkie MŚP skorzystają z tych środków i będą dobrze prosperować na korzyść wszystkich Europejczyków.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) Oto przed nami kolejna rezolucja pełna sprzeczności. Z jednej strony należy pochwalić powołanie pełnomocnika ds. małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) przez Komisję i poprzeć jego mandat, który obejmuje monitorowanie postępów państw członkowskich we wdrażaniu programu Small Business Act (SBA) i propagowaniu interesów MŚP w Komisji, a w szczególności skuteczne stosowanie zasady „najpierw myśl na małą skalę”. Pozytywnym zaleceniem jest wezwanie państw członkowskich do wyznaczenia krajowych pełnomocników ds. MŚP w celu koordynowania polityki i kontrolowania wdrażania SBA na różnych szczeblach administracji.

Uważamy również, że słusznie podkreślono, iż obciążenia administracyjne są tym większe im mniejsze jest przedsiębiorstwo, a zatem wzywamy do wprowadzenia rozróżnienia między mikro, małymi i średnimi przedsiębiorstwami.

Z drugiej strony jednak w rezolucji nie poruszono – lub nie poruszono dostatecznie – wielu pośrednich i bezpośrednich ograniczeń, z którymi obecnie borykają się MŚP, a wiele z nich wynika z polityki dominującej na szczeblu UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) Z jednej strony z zadowoleniem przyjmuje się powołanie przez Komisję nowego pełnomocnika ds. [małych i średnich przedsiębiorstw] (SME) i popiera nadane mu uprawnienia do monitorowania postępów państw członkowskich we wdrażaniu [Small Business Act] (SBA) oraz do ochrony interesów MŚP we wszystkich działaniach Komisji, zapewniając w szczególności skuteczne zastosowanie zasady „najpierw myśl na małą skalę”; wzywa się państwa członkowskie do powołania krajowych pełnomocników ds. MŚP w celu koordynacji strategii politycznych dotyczących MŚP i wdrażania SBA przez administracje poszczególnych państw.

Z drugiej strony za mało w tym dokumencie krytyki lub propozycji alternatywnych wobec neoliberalnej i restrykcyjnej polityki w obszarze paktu stabilności i wzrostu, która jest źródłem tak wielu problemów MŚP i ogółu społeczeństwa.

Niemniej jednak za pozytywny należy uznać fakt, że w dokumencie podkreślono, iż obciążenia administracyjne są relatywnie większe im mniejsze jest przedsiębiorstwo, i wezwano do wprowadzenia rozróżnienia między mikro, małymi i średnimi przedsiębiorstwami, a także podkreślono, że mikroprzedsiębiorstwa – zatrudniające mniej niż 10 pracowników – stanowią 91,8 % wszystkich przedsiębiorstw UE, a zatem zasługują na większą uwagę i odpowiednio dostosowane podejście.

Będziemy monitorować przebieg wdrażania programu.

 
  
MPphoto
 
 

  Pat the Cope Gallagher (ALDE), na piśmie (GA) Istnieją 23 miliony małych i średnich przedsiębiorstw w Unii Europejskiej. Zatrudniają one ponad 100 milionów osób. Program Small Business Act jest ważnym elementem polityki, a jego celem jest uproszczenie dostępu do finansowania i rynku, a także uproszczenie uregulowań prawnych. Bardzo ważną częścią programu jest ograniczanie biurokracji, z którą borykają się MŚP w Irlandii i w UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Grossetête (PPE), na piśmie (FR) Parlament Europejski wyraził dziś poparcie dla 23 milionów małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w Unii Europejskiej, które zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy i mają znaczący wkład we wzrost gospodarczy, spójność społeczną i tworzenie miejsc pracy.

Celem dokumentu było dokonanie oceny osiągniętych postępów i zaplanowanie nowych działań w odpowiedzi na wyzwania związane z kryzysem gospodarczym.

Możemy zauważyć znaczną poprawę sytuacji MŚP, lecz wciąż potrzebny jest postęp. MŚP nadal borykają się z poważnymi problemami z rozszerzaniem działalności, a niekiedy nawet z przetrwaniem. Konieczne jest zatem ograniczenie biurokracji poprzez wzmocnienie kontroli i inteligentne uregulowania prawne.

Należy zatem szybko podjąć decyzję w sprawie statutu europejskiej spółki prywatnej, podobnie jak trzeba poczynić pilne działania w kierunku przyjęcia jednolitego patentu europejskiego. Równocześnie musimy upewnić się, że „test MŚP” jest odpowiednio stosowany w nowych wnioskach legislacyjnych, zwłaszcza na szczeblu krajowym.

Należy wreszcie pamiętać, że MŚP odgrywają zasadniczą rolę w europejskiej innowacyjności. Powinniśmy nadal upraszczać finansowanie badań i rozwoju w celu zwiększenia ich zdolności innowacyjnych przez cały cykl innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie (FR) MŚP stanowią 99 % przedsiębiorstw w Unii Europejskiej. W związku z tym głosowałam za przyjęciem rezolucji w sprawie przeglądu programu Small Business Act, w której uznano zasadniczą rolę MŚP w gospodarce europejskiej. Popieram strategiczne ramy, które w wielu obszarach wykraczają poza pomoc przyznawaną MŚP w czasach recesji. Pochwalam zatem inteligentne uregulowania, w których zmniejszono obciążenia administracyjne dla tych kluczowych podmiotów gospodarczych i ułatwiono im dostęp do źródeł finansowania i nowych rynków, tak aby były w stanie inwestować i odnotowywać wzrost. Należy wreszcie podkreślić, że badania, innowacje i szkolenia wymagają wsparcia, tak aby MŚP mogły w pełni korzystać z jednolitego rynku.

 
  
MPphoto
 
 

  Małgorzata Handzlik (PPE), na piśmie(PL) Jako przedstawiciel grupy politycznej EPP brałam udział w pracach i negocjacjach nad dyrektywą o opóźnionych płatnościach, która jest jedną z kluczowych propozycji ustawodawczych zapowiedzianych w pierwotnej wersji Small Business Act. Mam nadzieję, iż państwa członkowskie dołożą starań, aby jak najszybciej i poprawnie wdrożyć jej przepisy. Small Business Act to dobra propozycja dla małych i średnich przedsiębiorstw. Mam jednak wątpliwości, jeśli chodzi o jakościową ocenę podjętych działań. Jako przykład pragnę przywołać załącznik do przygotowanego przez Komisję Europejską przeglądu. Załącznik ten zawiera przykłady dobrych praktyk, a wśród nich w części dotyczącej wspólnego rynku mówi o powołaniu przez 22 państwa członkowskie operacyjnych pojedynczych punktów kontaktowych. Punkty te, chciałabym przypomnieć, zostały powołane zgodnie z dyrektywą usługową.

Ten Parlament zaledwie 3 miesiące temu przyjął raport nt. wdrożenia dyrektywy usługowej, gdzie zwracamy uwagę przede wszystkim na fakt, iż punkty kontaktowe nie są w pełni operacyjne, w większości przypadków nie umożliwiają dokończenia formalności w drodze elektronicznej i nie działają tak, jak tego oczekują przedsiębiorcy. Mam nadzieję, że za wskazaniem pojedynczych punktów kontaktowych, które są dobrymi przykładami, pójdzie większa mobilizacja w kierunku poprawy ich funkcjonowania, tak aby w rzeczywistości mogły one służyć MŚP.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego dokumentu ponieważ pochwalono w nim przegląd programu Small Business Act (SBA) przez Komisję i wyrażono poparcie dla nowych propozycji ukierunkowanych głównie na dalszą poprawę dostępu do źródeł finansowania, lepszy dostęp do rynku i ograniczenie obciążeń administracyjnych dzięki wsparciu zarządzania i monitorowania oraz inteligentnym regulacjom. Uważam, że państwa członkowskie powinny bezzwłocznie przyjąć ostatnie wnioski w sprawie statutu europejskiej spółki prywatnej, który pozwoli MŚP na handel w całej Europie, ograniczając przy tym koszty i wspierając wzrost w tej dziedzinie. Musimy również promować 25-procentowe zmniejszenie kosztów administracyjnych zadeklarowane w SBA, co przyczyni się do skuteczności SBA i przeciwdziałania wszelkiej protekcjonistycznej polityce państw członkowskich i wspierania przedsiębiorczości. Państwa członkowskie muszą szybko wdrożyć przejrzaną dyrektywę w sprawie opóźnień w płatnościach, aby skutecznie zwalczać opóźnienia w płatnościach i ich negatywne skutki, zwłaszcza dla MŚP. Państwa członkowskie powinny również unikać nadmiernie rygorystycznego, tj. przekraczającego wymogi prawodawstwa UE przekładania dyrektyw UE na akty prawa krajowego. Obciążenia administracyjne są tym wyższe im mniejsze jest przedsiębiorstwo – jest to nieproporcjonalny i błędny przepis, który ogranicza zakładanie MŚP. Należy wprowadzić rozróżnienie między mikro, małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Uważam, że należy wspierać małe przedsiębiorstwa w zwiększaniu zdolności do konkurowania na rynkach międzynarodowych poprzez zwiększanie ich zdolności eksportowych, rozpowszechnianie informacji dotyczących programów i inicjatyw ułatwiających dostęp do rynków międzynarodowych i przedostanie się na te rynki produktów i usług MŚP, a także zapewnianie odpowiedniego reprezentowania interesów małych przedsiębiorstw.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Pochwalam przeprowadzony przez Komisję przegląd SBA i wyrażam poparcie dla nowych propozycji ukierunkowanych na poprawę dostępu do źródeł finansowania, zwiększenie dostępu do rynku i stałe ograniczanie biurokracji poprzez wsparcie zarządzania i monitorowania oraz lepsze regulacje i środki takie jak przegląd wyników MŚP.

 
  
MPphoto
 
 

  Iosif Matula (PPE), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem przeglądu programu Small Business Act, ponieważ uważam, że Unia Europejska musi kontynuować proces ulepszania mechanizmów wsparcia w celu usunięcia przeszkód blokujących zrównoważony rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, tak aby w pełni wykorzystać ich potencjał. Mając na uwadze zasadniczy wkład MŚP w europejską gospodarkę i ich udział w stymulowaniu wzrostu gospodarczego, zatrudnienia i spójności społecznej, należy wdrożyć środki, których celem jest zapewnienie idealnych ram rozwoju MŚP. W tym kontekście chciałbym podkreślić, że państwa członkowskie muszą zwiększać działania wspierające politykę, której celem jest propagowanie przedsiębiorczości i tworzenie dobrych warunków prowadzenia działalności dla MŚP. Należy również zwrócić uwagę na kluczową rolę, jaką odgrywa wymiana dobrych praktyk w ramach takiej polityki. Za priorytety na szczeblu krajowym i unijnym należy uznać poprawę dostępu MŚP do źródeł finansowania i jednolitego rynku, ograniczanie biurokracji, a także zapewnienie lepszego wdrażania programu Small Business Act przez państwa członkowskie.

 
  
MPphoto
 
 

  Mario Mauro (PPE), na piśmie (IT) Przegląd programu Small Business Act (SBA) i zawarte w nim nowe propozycje są koniecznymi narzędziami służącymi wzmocnieniu i ożywieniu 23 milionów małych i średnich przedsiębiorstw europejskich (MŚP), które okazały się prawdziwym bastionem wobec kryzysu gospodarczego. W całej gospodarce europejskiej MŚP stanowią 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają miejsca pracy dla prawie 100 milionów Europejczyków. Musimy kontynuować działania służące wzmacnianiu i wspieraniu MŚP w celu stymulowania wzrostu przy jednoczesnym ukierunkowaniu na poprawę konkurencyjności i innowacji. Propozycje te dokładnie odzwierciedlają wspomniane potrzeby. Szczególne znaczenie ma przegląd programu SBA zgodnie z celami strategii UE 2020 oraz wszystkie działania służące ułatwieniu wzrostu MŚP poprzez uproszczenie i wspieranie nie tylko inwestycji, lecz również wyzwań, które stawiają dziś zmiany klimatu i globalizacja.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Mélenchon (GUE/NGL), na piśmie (FR) Oto kolejny tekst, w którym próbuje się obniżyć standardy władz publicznych na korzyść przedsiębiorców. Europejski program Small Business Act i jego przegląd nie są wyrazem troski ani o interes ogólny, ani o pracowników MŚP. Jedyną zaletą tej rezolucji, którą popierają wszystkie grupy polityczne oprócz mojej, jest ubolewanie nad tym stanem rzeczy i szczycenie się wydajnością energetyczną, którą podważa się gdzie indziej, promując niepohamowany eksport. To wyraz hipokryzji i niechęci. Wstrzymuję się od wspierania tego zamiaru i stwierdzam hipokryzję.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Nie możemy zapominać, że 23 miliony małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w UE, które stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw i zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy, znacząco przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i tworzenia miejsc pracy, są głównym źródłem innowacji i odgrywają zasadniczą rolę w utrzymywaniu i zwiększaniu zatrudnienia oraz mają wkład w osiąganie głównych celów inicjatyw przewodnich strategii Europa 2020. Program Small Business Act (SBA) opiera się na kilku ważnych filarach polityki takich jak dostęp do źródeł finansowania, dostęp do rynków – jednolitego rynku, rynków międzynarodowych, rynków zamówień publicznych – oraz lepsze uregulowania prawne. Musimy zachęcać państwa członkowskie do przyjęcia tych wytycznych, aby pomóc MŚP w czasie kryzysu.

 
  
MPphoto
 
 

  Claudio Morganti (EFD), na piśmie (IT) Mam bardzo pozytywny stosunek do przedmiotowej rezolucji w sprawie przeglądu programu Small Business Act, ponieważ zawiera ona właściwe środki, które należy podjąć w celu ułatwienia prowadzenia działalności ponad 23 milionom małych i średnich przedsiębiorstw. Główne kwestie dotyczą stosowania szeregu nowych środków zapewniających łatwiejszy dostęp do źródeł finansowania dzięki publicznemu wsparciu systemów gwarancji i zdecydowanego zaangażowania się we wspieranie współfinansowania mikrokredytów. Bardziej niż mnóstwa zachęt i ukierunkowanego finansowania nasze małe i średnie przedsiębiorstwa potrzebują większej i łatwiejszej swobody działania, a zatem mniejszej biurokracji, a także pewnych gwarancji. Jeżeli chodzi o tę ostatnią kwestię, powinniśmy wezwać państwa członkowskie do rozwiązania problemu opóźnień w płatnościach, które stanowiły i nadal stanowią poważne problemy i trudności. Wreszcie chciałbym podkreślić, że internacjonalizacja może być nową barierę dla ponownego uruchomienia małych i średnich przedsiębiorstw, a zatem wszelkie narzędzia umożliwiające ekspansję poza ich granice będą bardzo pożądane. To trudne wyzwanie, zwłaszcza dla mniejszych przedsiębiorstw, dlatego potrzebują większego zainteresowania i większego wsparcia Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Radvilė Morkūnaitė-Mikulėnienė (PPE), na piśmie (LT) Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego dokumentu, ponieważ uważam, że zachęty dla małych przedsiębiorstw przewidziane w Small Business Act stanowią sposób na zwiększenie konkurencyjności Unii Europejskiej. Chciałbym w szczególności zwrócić uwagę na dwa aspekty rezolucji, którą przyjęliśmy. Po pierwsze chodzi o edukację i szkolenie. To właśnie młodzież będzie tworzyć przyszłość UE i brać w niej udział. Dlatego szczególnie ważne jest, aby byli przedsiębiorczy i gotowi tworzyć dynamiczną i konkurencyjną gospodarkę UE. Skuteczne wykorzystanie zasobów to inny aspekt również powiązany z przyszłą jakością życia w UE. Zawsze o tym mówimy, lecz dotychczas w praktyce nasze słowa przełożyły się niestety na niewiele działań. Z drugiej strony skuteczne wykorzystanie zasobów jako środek sam w sobie nie jest wystarczające – w ujęciu ogólnym potrzebne jest zrównoważone podejście do środowiska na każdym etapie rozwoju działalności gospodarczej. Wzywam zatem zarówno Komisję Europejską, jak i państwa członkowskie do zwrócenia, w miarę możliwości, jak największej uwagi na rozwój przedsiębiorczości wśród młodzieży i propagowanie wydajnego wykorzystywania zasobów oraz innych inicjatyw związanych z oszczędzaniem energii.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Celem omawianej rezolucji jest przedstawienie perspektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie analizy Komisji dotyczącej programu Small Business Act. Parlament wykorzystuje rzeczoną rezolucję do wyrażenia swojego poparcia dla nowych propozycji, których celem jest poprawa dostępu do źródeł finansowania i rynków dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP); dla środków mających na celu kontynuację procesu ograniczania biurokracji poprzez wsparcie zarządzania i monitorowania; dla inteligentnych uregulowań i dla środków takich jak przegląd wyników MŚP.

Jak stwierdziłam wcześniej wspieranie MŚP ma kluczowe znaczenie dla propagowania wzrostu gospodarczego. W tym względzie to, co proponuje Parlament w obszarze badań i innowacji – zwłaszcza uproszczenie finansowania badań, rozwoju i innowacji (R&D&I), a także propagowanie odpowiedniego zarządzania programem, zwłaszcza w odniesieniu do MŚP – jest szczególnie ważne, gdyż pozwala budować potencjał w obszarze innowacji przez cały cykl, w tym innowacji innych niż technologiczne w ramach przyszłych ram finansowych na badania i innowacje. Popieram również inwestycje przeznaczone na wspieranie lokalnych MŚP, na przykład poprzez zaangażowanie ośrodków innowacji, izb handlowych, stowarzyszeń przedsiębiorstw i klastrów innowacji na jednolitym rynku.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) stanowią około 99 % wszystkich przedsiębiorstw unijnych i znacząco przyczyniają się do wzrostu gospodarczego: jako źródło miejsc pracy i dobrobytu są one szczególnie właściwymi nośnikami innowacji. Dlatego też należy nadal oferować im warunki, które pozwolą im się rozwijać i bezpiecznie działać na rynku, gwarantując im dostęp do źródeł finansowania i potencjalnych korzyści jednolitego rynku. Należy zatem pogratulować Komisji przeprowadzonej analizy programu Small Business Act i wspierać nowe propozycje przedstawione w celu realizacji celów związanych ze wspomaganiem MŚP.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie (FR) Dziewięćdziesiąt dziewięć procent europejskich przedsiębiorstw to MŚP. Dwie trzecie miejsc pracy w sektorze prywatnym to miejsca pracy zapewnione przez MŚP. MŚP produkują ponad połowę europejskiej wartości dodanej. Nie byłoby prawdziwego ożywienia gospodarki ani długoterminowego wzrostu gospodarczego bez zdecydowanego działania ze strony organów publicznych na szczeblu lokalnym, krajowym lub europejskim na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw. Przyjmując program Small Business Act w 2008 roku, Komisja Europejska zrobiła pierwszy decydujący krok w kierunku małych i średnich przedsiębiorstw, co znalazło odzwierciedlenie w zasadzie „najpierw myśl na małą skalę” uwzględnianej we wszystkich obszarach legislacji. Pomimo wielu propozycji, które widzieliśmy w ostatnich trzech latach – mam na myśli w szczególności dyrektywę w sprawie opóźnień w płatnościach – wiele jeszcze należy zrobić, aby ułatwić prowadzenie działalności małym i średnim przedsiębiorstwom, nie tylko jeżeli chodzi o obciążenia administracyjne, z którymi muszą się mierzyć, lecz również doświadczanych trudności w dostępie do źródeł finansowania. Komisja Europejska musi dalej iść drogą, którą wyznaczyła w SBA w 2008 roku. Do tego właśnie wezwano w omawianej rezolucją, którą popieram.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Rezolucja jest ukierunkowana w szczególności na: (1) środowisko regulacyjne – wzywa się w niej do lepszego wdrożenia testu MŚP, zwłaszcza w państwach członkowskich, oraz do ograniczenia biurokracji i obciążeń administracyjnych; (2) poprawę dostępu MŚP do źródeł finansowania poprzez dodatkowe finansowanie i instrumenty w ramach EBI (takie jak mechanizm finansowania oparty na podziale ryzyka i udział kapitałowy) oraz rozszerzony (i niezależny) Program ramowy na rzecz konkurencyjności i innowacji; (3) usprawnienia potrzebne do zapewnienia udziału MŚP w zamówieniach publicznych; (4) uproszczenie i lepsze ukierunkowanie programów badań, rozwoju i innowacji w celu promowania potencjału zarządzania innowacją w MŚP, dostęp do usług z zakresu badań, rozwoju i innowacji oraz usług dla przedsiębiorstw opartych na wiedzy, na przykład za pośrednictwem ośrodków transferu technologii i uniwersytetów; (5) potrzebę zwrócenia większej uwagi na potrzebne kwalifikacje i inne kwestie związane z polityką społeczną i rynkiem pracy mające wpływ na przedsiębiorczość i zdolność MŚP do wykorzystywania potencjału w obszarze zatrudnienia, zwłaszcza umiejętności kierownicze, umiejętności cyfrowe i umiejętności w zakresie zrównoważonego rozwoju; (6) działania służące poprawie wydajności zasobów: sektorowe projekty MŚP w celu określenia innowacji w obszarze wydajności zasobów w łańcuchu wartości i łańcuchu dostaw; przyjęcie ambitnego eko-innowacyjnego planu działania i więcej środków na ten cel w Programie ramowym na rzecz konkurencyjności i innowacji; w obszarze wydajności energetycznej więcej racjonalnych środków pod względem kosztów w celu wspomagania MŚP w zmniejszeniu rachunków za energię;

 
  
MPphoto
 
 

  Oreste Rossi (EFD), na piśmie (IT) Popieram sprawozdanie dotyczące przeglądu programu Small Business Act, ponieważ jego celem jest poprawa dostępu małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) do źródeł finansowania i do rynku. W obecnych czasach kryzysu dla przedsiębiorstw europejskich musimy wspomagać MŚP, umożliwiając im zwiększanie kompetencji i know-how, a także domagając się od nich wspierania programów zarządzania służących działaniom na rzecz badań, rozwoju i innowacji. W sprawozdaniu uznano kluczową rolę MŚP w przekształceniu gospodarki na gospodarkę opartą na wydajności zasobów. Należy również uznać rolę młodych przedsiębiorców. Wobec nich UE powinna podjąć zobowiązanie do instytucjonalizacji programu Erasmus, aby stworzyć im szansę na rozwój.

 
  
MPphoto
 
 

  Marc Tarabella (S&D), na piśmie (FR) Pochwalam przyjęcie rezolucji w sprawie przeglądu programu Small Business Act ogromną większością w Parlamencie Europejskim. MŚP, które stanowią 99 % przedsiębiorstw europejskich, zapewniają dwie trzecie miejsc pracy w sektorze prywatnym i generują ponad połowę wartości dodanej wytwarzanej łącznie przez przedsiębiorstwa prowadzące działalność w UE. MŚP odgrywają kluczową rolę w innowacji, badaniach i rozwoju. Przyjmując program Small Business Act w 2008 roku Komisja Europejska zrobiła pierwszy decydujący krok na rzecz MŚP znajdujący odzwierciedlenie w zasadzie „najpierw myśl na małą skalę” wprowadzanej we wszystkich obszarach legislacji.

W ciągu trzech lat pojawiło się wiele propozycji takich jak dyrektywa w sprawie opóźnień w płatnościach. Jednak wciąż pozostaje nam wiele do zrobienia, aby ułatwić MŚP prowadzenie działalności, jeżeli chodzi o biurokrację, z którą się borykają, a także o dostęp do finansowania, który jest często utrudniony. W omawianej rezolucji wezwano Komisję Europejską do dalszego podążania drogą, która prowadzi do większego poważania dla MŚP będących motorem wzrostu gospodarczego i dobrobytu.

 
  
MPphoto
 
 

  Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie (LT) Jak słusznie zauważył sprawozdawca, małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią podstawę społeczeństwa europejskiego i są motorem naszej gospodarki. Dotyczy to również Litwy, gdzie 99,4 % litewskich przedsiębiorstw zatrudnia mniej niż 250 osób. Zgodnie ze statystykami rządowymi, w styczniu 2011 r. na Litwie działało ponad 66 500 MŚP. Litwini pilnie potrzebują inteligentniejszych uregulowań, mniejszej biurokracji i ograniczenia obciążeń administracyjnych. Uzyskanie pozwolenia na budowę jest jednym z największych problemów, z jakimi borykają się inwestorzy na Litwie. Według sprawozdania Banku Światowego uzyskanie pozwolenia na budowę wymaga wszczęcia siedemnastu procedur i może trwać 162 dni. Zgodnie z klasyfikacją Banku Światowego, w tym obszarze Litwa zajmuje 59. pozycję na świecie. Ochrona inwestorów na Litwie stanowi jeszcze większy problem – w tym obszarze Litwa plasuje się na 93. pozycji. To naprawdę niedobrze. Moim zdaniem pomyślna strategia promowania innowacyjnych MŚP nie powinna opierać się jedynie na dotacjach, lecz na tworzeniu warunków prowadzenia działalności, w których MŚP miałyby więcej swobody i lepszy dostęp do różnych źródeł finansowania. Uważam również, że MŚP powinny zwracać większą uwagę na kwestie związane z polityką społeczną i rynkiem pracy, które mają wpływ na przedsiębiorczość i zdolność MŚP do zatrudniania pracowników posiadających odpowiednie kwalifikacje.

 
  
MPphoto
 
 

  Derek Vaughan (S&D), na piśmie – Pochwalam niniejszą rezolucję, która zawiera ostrzeżenie przed nadmierną biurokracją wobec MŚP. Dwadzieścia trzy miliony MŚP w UE zapewniają ponad 100 milionów miejsc pracy i znacząco przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i tworzenia miejsc pracy. Musimy upewnić się, że działalność tych kluczowych przedsiębiorstw nie jest blokowana przez biurokrację, dlatego zgadzam się, że UE musi ponowić wysiłki w celu ograniczenia obciążeń administracyjnych. Cieszę się, że prawie wszystkie propozycje legislacyjne w ramach programu Small Business zostały przyjęte, wzywam jednak państwa członkowskie do bezzwłocznego wdrożenia dyrektywy w sprawie opóźnień w płatnościach.

W rezolucji podkreślono również potencjał MŚP w zakresie oszczędzania energii – obecnie tylko 24 % MŚP angażuje się w działania ograniczania oddziaływania na środowisko i wydajności energetycznej; jeżeli MŚP stosowałyby racjonalne pod względem kosztów środki, w zakresie wydajności energetycznej, mogłyby zmniejszyć rachunki za energię i zwiększyć reinwestycje.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Christine Vergiat (GUE/NGL), na piśmie(FR) Głosowałam za odrzuceniem rezolucji w sprawie przeglądu Small Business Act przeprowadzonego przez Komisję Europejską w lutym 2011 roku. Przegląd – a w szczególności ograniczenie kosztów i obciążeń administracyjnych oraz biurokracji – jest spójny z obecną formą programu. Zawarta w nim propozycja harmonizacji systemów podatkowych nie może prowadzić do kolejnego obniżenia podatków od osób prawnych – co prawda małych przedsiębiorstw – podczas gdy wynagrodzenia obejmuje się planami oszczędnościowymi. To prawda, że celem przeglądu jest poprawa dostępu MŚP do finansowania, lecz w dokumencie nie wspomniano o kwestiach związanych z polityką społeczną i środowiskiem, a nawet nie odniesiono się do planu Komisji Europejskiej dotyczącego przedsiębiorczości społecznej zapowiedzianego na koniec bieżącego roku. To prawda, że przegląd Small Business Act, w którym uwzględniono tę propozycję, jest małym krokiem w kierunku gospodarki społecznej, lecz jest to krok naznaczony słabością tego dokumentu w obliczu wyzwań związanych z innymi formami działania. Podobnie jak w przypadku dyrektywy w sprawie medialnych usług audiowizualnych, podczas przeglądu programu Small Business Act nie wyciągnięto wniosków ze sprawozdania posła Maria Montiego dotyczących przywrócenia zaufania obywateli do Unii Europejskiej. Program wciąż wpisuje się zatem w tę samą ultraliberalną logikę integracji europejskiej, którą od lat potępiamy, a która jest przede wszystkim ukierunkowana na rynek i jego potrzeby.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie (FR) Małe i średnie przedsiębiorstwa europejskie są płucem naszej działalności gospodarczej. Musimy uczynić z ich rozwoju, ich modernizacji i ich konkurencyjności centralny element naszej strategii gospodarczej. Dlatego głosowałam za przyjęciem rezolucji w sprawie przeglądu Small Business Act, którego celem jest uwolnienie potencjału wzrostu MŚP. Wciąż jeszcze jest wiele do zrobienia w obszarze uproszczenia środowiska regulacyjnego i procedur administracyjnych, które nazbyt obciążają działalność i dynamikę naszych przedsiębiorstw. Pochwalam działania zaproponowane w przedmiotowym sprawozdaniu, w tym utworzenie statusu europejskiej spółki prywatnej. Dzięki temu nasze MŚP będą mogły czerpać korzyści z jednolitego rynku i prowadzić działalność transgraniczną bez konieczności spełniania wymogów, które często są kosztowne i zniechęcające. Wzywam zatem Radę do szybkiego wydania opinii w sprawie tej inicjatywy. Musimy wreszcie przyjść z pomocą innowacyjnym MŚP, ułatwiając im dostęp do zróżnicowanych źródeł finansowania. Będzie to można osiągnąć w szczególności poprzez znaczne uproszczenie wykorzystywania środków europejskich, w którym to obszarze wciąż brakuje elastyczności. Takie środki istnieją. Moim zdaniem należy je wykorzystać, aby skuteczniej wspierać rozwój realnej gospodarki, innowacji i zatrudnienia.

 
  
  

Sprawozdanie: Judith A. Merkies (A7-0162/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), a piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem tego wniosku, ponieważ zgadzam się ze sprawozdawczynią, że jedność oznacza siłę. Połączenie sił na rzecz innowacyjności i w celu rozwiązania wspólnych problemów w Europie oznacza szybszy rozwój, efektywność (pod względem kosztów) i zwiększoną kreatywność. Unia Innowacji powinna również zwiększyć konkurencyjność Europy, dzięki czemu uda jej się znaleźć wyjście z kryzysu. Ponieważ Europa jest w znacznym stopniu uzależniona od importu, wśród państw członkowskich panuje powszechne przekonanie o potrzebie inteligentnego i zrównoważonego korzystania z surowców i towarów wymaganych w procesie wytwarzania energii i w branży produkcji żywności. Kolejnym wyzwaniem, z którym musi się zmierzyć niemal każdy kraj, jest starzenie się ludności. Jeżeli zależy nam na zapewnieniu ludziom dłuższego życia, odpowiedniej opieki i leków, przy jednoczesnym zapewnieniu kontroli kosztów, wspólne podejście może przynieść szybsze rezultaty. Europejskie gospodarki stały się dziś tak bardzo ze sobą powiązane, że wspólnego podejścia wymaga nie tylko stabilność euro: wymagają go również działania na rzecz zwiększenia konkurencyjności państw członkowskich. Potrzebujemy wspólnej drogi ku sprawiedliwej i stabilnej gospodarce.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Oana Antonescu (PPE), na piśmie (RO) Europa była, jest i pozostanie kolebką światowej cywilizacji, edukacji, badań i kultury. To jasne – mówi o tym między innymi komunikat Komisji – że Europie nie brakuje potencjału, ani ludzkiego, ani technicznego, handlowego czy finansowego. Moje pytanie brzmi: co czyni Europa, by wykorzystać przede wszystkim swój potencjał zasobów ludzkich? Jak Europa zamierza zatrzymać na własnym terytorium swoje zasoby ludzkie, które są tak niezbędne dla innowacji w europejskich szkołach, uczelniach i ośrodkach badawczych? Zanim zajmiemy się przyciąganiem eksportu spoza Unii Europejskiej, jak się zdaje, naszym priorytetem powinno być powstrzymanie exodusu naukowców z Europy do innych ważnych ośrodków na całym świecie. Stworzenie zmodernizowanego systemu edukacyjnego w całej Europie, położenie silnego nacisku na merytoryczne wyniki badań oraz oczywiście uproszczenie dostępu do transgranicznych programów badawczych w Europie mogą podnieść poziom innowacyjności w UE. Aby jednak upewnić się, że zasoby ludzkie pozostaną tutaj, Europa musi skupić się na następujących aspektach: przygotowanie atrakcyjnych ofert dla naukowców, składanie im propozycji nie do odrzucenia. Faktycznie oferta ta musi ich przekonać, że nie ma to jak w domu – i to pod każdym względem.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Poparłem to sprawozdanie. Inicjatywa wiodąca „Unia Innowacji” jest jak dotąd najważniejszą i najbardziej ukierunkowaną próbą Wspólnoty wprowadzenia strategicznej, zintegrowanej i zorientowanej na środowisko przedsiębiorców polityki uzupełnienia działań państw członkowskich, w ramach której zarządza się innowacyjnością i monitoruje postępy pod tym względem na najwyższym szczeblu politycznym. Innowacje są szczególnie ważne z punktu widzenia walki ze światowymi wyzwaniami, jak zmiany klimatu, bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo żywności itp., w przypadku których konieczne są innowacyjne działania i wzmacnianie istniejącej bazy innowacji i technologicznej. Konieczne jest również zmodernizowanie systemów gospodarczych i ich przystosowanie do potrzeb naszych czasów. Państwa członkowskie muszą podjąć działania na rzecz poprawy przedsiębiorczości i umiejętności młodych europejskich obywateli i przedsiębiorców poprzez włączenie przedsiębiorczości i innowacji do wszystkich dziedzin edukacji i poprawy jakości kapitału ludzkiego. Takie działania pozwoliłyby im odegrać aktywną rolę w innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Bennahmias (ALDE), na piśmie (FR) „Unia innowacji” nadal pozostaje najważniejszą unijną inicjatywą na rzecz opracowania zintegrowanej europejskiej strategii badań i innowacji. Zwiększenie tempa badań i innowacji ma zasadnicze znaczenie dla wprowadzenia sprawiedliwego i konkurencyjnego modelu gospodarczego, zapewnienia miejsc pracy na przyszłość, przejścia do zrównoważonego zarządzania zasobami, sprostania wymaganiom pod względem energii oraz stymulowania społeczeństwa opartego na wiedzy. Jeżeli chodzi o miejsca pracy, środowisko i rozwój, innowacje stanowią zatem jedno z głównych wyzwań stojących przed Unią Europejską i będą miały konkretne następstwa dla obywateli. Od teraz europejscy obywatele muszą być w stanie w pełni uczestniczyć, zarówno jako siła napędowa, jak i beneficjenci innowacji, w tej „Unii Innowacji”, by zapewnić jej powodzenie, tak jak podkreślamy w sprawozdaniu. Wreszcie, pragniemy w związku z tym podkreślić, jak zasadnicze znaczenie ma polityka na rzecz innowacji, a także wartość dodana podejścia skoordynowanego na szczeblu europejskim. Aby sprostać wspólnym podstawowym wyzwaniom społecznym i gospodarczym, przed którymi stoi europejskie społeczeństwo, potrzebujemy ambitnych inicjatyw. Dlatego teraz oczekujemy na fazę legislacyjną działań komisarza ds. badań i innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Sergio Berlato (PPE), na piśmie (IT) Pojęcie innowacji ma wiele wymiarów: obejmuje ono nie tylko badania naukowe i eksperymentalne oraz rozwój technologiczny, ale również rozwijanie nowych procesów, metodologii oraz modeli organizacyjnych i zachowań. Choć z zadowoleniem przyjmuję komunikat Komisji w sprawie „Unii Innowacji” jako jedną z wiodących inicjatyw strategii 2020 na rzecz wzrostu i miejsc pracy, uważam, że nadal istnieją priorytetowe obszary, w których potrzebujemy więcej zaangażowania w budowanie potencjału w nauce, technologii i innowacji: efektywne wykorzystanie zasobów, odzyskiwanie i recykling odpadów, jakość i bezpieczeństwo żywności, a także kwestia nowych epidemii. Z konkluzji Europejskiego Panelu Innowacji z 2009 roku wynika, że niedawny kryzys finansowo-gospodarczy przyniósł różnym krajom nieproporcjonalne skutki.

Obawiam się, że obecne ograniczenia budżetowe nakładane na państwa członkowskie mogą doprowadzić do jeszcze większych ograniczeń inwestycji w badania i rozwój, co będzie miało oczywiste negatywne skutki dla europejskiego wzrostu i konkurencyjności. Dlatego wzywam Komisję, by rozważyła wzmocnienie zasobów wspólnych ram strategicznych, by finansować te sektory, szczególnie sektory badań i innowacji Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie(ES) Głosowałam za inicjatywą „Unia Innowacji”, ponieważ stanowi ona jedyną możliwość pokonania kryzysu w zglobalizowanym świecie. Innowacyjność oznacza tworzenie miejsc pracy, wiedzy, technologii, ochronę środowiska, podnoszenie spójności społecznej i dbanie o dobro wspólne. Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą poświęcić się innowacji i stymulować ją poprzez wspólną pracę, dzielenie się dobrymi praktykami i poprawę upowszechniania pomyślnych rezultatów badań.

Przyszłość zależy od innowacji. W związku z tym głosowałam za przyjęciem poprawki 1, ponieważ absolutnie sprzeciwiam się wykorzystaniu środków wspólnej polityki rolnej do zapewnienia finansowania na potrzeby tych programów. Sektor rolny, który jest pogrążony w kryzysie, zasługuje na te środki, by pobudzać własne innowacje. Innowacyjna Europa może przynieść innowacje rolnictwu, tak by mogło one budować swoją przyszłość w taki sam sposób jak pozostałe strategiczne sektory.

 
  
MPphoto
 
 

  Slavi Binev (NI), na piśmie (BG) Wszyscy zdają sobie sprawę, że wzrost gospodarczy jest ściśle powiązany z postępem technologicznym, będącym z kolei wynikiem innowacyjnych aspiracji ludzi. Ta aspiracja i potencjał są ograniczone przez przeszkody finansowe, biurokratyczne i innego rodzaju. W pełni popieram sprawozdanie w sprawie „Unii Innowacji”, ponieważ wierzę, że pozwoli nam ono zburzyć przeszkody uniemożliwiające innowacyjne myślenie w Unii Europejskiej. Sądzę jednak, że najważniejszą rzeczą dla nas jest uniknięcie tworzenia Europy dwóch prędkości, co możemy zapewnić zwłaszcza poprzez wspólne innowacyjne myślenie o unijnej gospodarce.

 
  
MPphoto
 
 

  Mara Bizzotto (EFD), na piśmie (IT) Zawarte w sprawozdaniu wezwanie do wprowadzenia jednolitego europejskiego patentu i wyrażone w nim zadowolenie z przyjęcia wzmocnionej współpracy w zakresie wprowadzenia tego patentu nie pozwalają mi zagłosować za. Wprowadzenie angielsko-francusko-niemieckiego europejskiego patentu jest nie do przyjęcia przynajmniej z dwóch względów. Po pierwsze, wprowadzenie trzech języków byłoby niekorzystne dla konkurencyjności przedsiębiorstw z państw członkowskich niereprezentowanych w systemie. Firmy te, szczególnie firmy włoskie, byłyby zmuszone oczekiwać na zakończenie procesu tłumaczenia, zanim zdołałyby uzyskać dokumenty, co ograniczyłoby ich zdolność do szybkiego działania, które ma w biznesie kolosalne znaczenie. Byłyby również zmuszone ponosić dodatkowe koszty tłumaczenia. Tymczasem przedsiębiorstwa angielsko-francusko-niemieckie nie musiałyby zmagać się z tymi barierami, co doprowadziłoby do dyskryminacji językowej. Ponadto wprowadzenie trójjęzykowego systemu zdaje się być niezgodne z wymogami administracyjnymi i nie oddaje demograficznego znaczenia państw członkowskich, ponieważ, gdyby wzięto je pod uwagę, Włochy również powinny być reprezentowane. Zamiast tego wydaje się to być próbą narzucenia dominacji Niemiec kosztem zasad parytetu i równości między państwami członkowskimi, które są fundamentem Unii. Dlatego zdecydowałam się nie poprzeć sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Jan Březina (PPE), na piśmie (CS) Głosowałem za przyjęciem rezolucji w sprawie „Unii Innowacji”, ponieważ, pomijając inne rzeczy, uważam, że musimy podjąć działania, zarówno na szczeblu europejskim, jak i krajowym, na rzecz poprawy umiejętności przedsiębiorczych i szkolenia zawodowego Europejczyków poprzez włączenie badań w dziedzinie przedsiębiorczości i kreatywności oraz innowacji do wszystkich obszarów edukacji. Konieczne jest większe wykorzystanie programów Komisji, takich jak „Erasmus dla młodych przedsiębiorców”, a jednocześnie ochrona, jako źródeł innowacji, branż wymagających wysokich kwalifikacji. Moim zdaniem Komisja powinna zacieśnić współpracę z państwami członkowskimi w zakresie sporządzana średnio- i długoterminowych prognoz dotyczących kwalifikacji potrzebnych na rynku pracy i w zakresie wspierania partnerstw między uczelniami a sektorem przedsiębiorstw, tak aby ułatwić młodym ludziom wchodzenie na rynek pracy i pomaganie w tworzeniu innowacyjnych przedsiębiorstw w oparciu o wiedzę, rozwój badań stosowanych i lepsze perspektywy dla absolwentów na rynku pracy.

W tym kontekście popieram wniosek Komisji Regionów dotyczący stworzenia „wirtualnej sieci kreatywności”, która byłaby otwarta dla wszystkich (przedsiębiorców, organów lokalnych i regionalnych, sektora prywatnego i obywateli) i zapewniałaby porady, wsparcie i dostęp do kapitału wysokiego ryzyka i usług technicznych. Pragnę również zwrócić uwagę na obecny brak bliższych i proaktywnych interakcji między uczelniami a przedsiębiorstwami i pragnę wezwać Komisję, by zainicjowała nowy ogólnoeuropejski program szkoleń zawodowych i edukacji dla starszych pracowników uczelni oraz urzędników mających do czynienia z technologią.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie (PT) Cieszy mnie, że skoncentrowano się w tym sprawozdaniu na badaniach i innowacji jako sposobie pokonania obecnego kryzysu społeczno-gospodarczego. Faktycznie nowe, zrównoważone sposoby inteligentniejszego i bardziej skutecznego wykorzystania zasobów i towarów są coraz bardziej potrzebne. Dlatego musimy stworzyć przestrzeń dla nowych pomysłów, a co najważniejsze – mechanizmy konieczne do realizacji tych pomysłów. W związku z tym popieram przedstawione sprawozdanie w sprawie „Unii Innowacji” i pragnę podkreślić jego znaczenie w świetle obecnej sytuacji, jak również z punktu widzenia sukcesu Europy w nadchodzących latach.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni Collino (PPE), na piśmie (IT) Innowacyjność jest pod wieloma względami kluczem do wzrostu gospodarczego. Już w połowie XX wieku najbardziej szanowani ekonomiści specjalizujący się w sprawach wzrostu zrozumieli, że innowacyjność jest jedną ze zmiennych pozwalających na podźwignięcie słabnących zysków. Tak oto przeszliśmy od modeli wzrostu lat 50. ubiegłego wieku, według których gospodarka prędzej czy później stabilizuje się i traci swój pęd, do endogenicznych modeli wzrostu lat 80., w których technologia i projektowanie ciągle udoskonalanych i innowacyjnych produktów pozwalają gospodarce utrzymać dodatnią stopę wzrostu w dłuższym terminie. Aby móc wprawić w ruch mechanizmy dźwigni, które począwszy od teraz do 2020 roku będą miały formę celów w zakresie badań, efektywności energetycznej i internacjonalizacji, szczególnie w małych i średnich przedsiębiorstwach, musimy zapewnić zdecydowaną wolę polityczną do aktywacji bodźców i mechanizmów orientowania. Zadanie to spoczywa na państwach członkowskich, ale europejskie środki finansowe mogą zapewnić im istotne wsparcie. W związku z kryzysem zasoby są ograniczone, a przecież ogólnym kierunkom wytyczonym w strategii Europa 2020 musi towarzyszyć zdecydowana polityka podatkowa i przemysłowa ze strony europejskich rządów.

 
  
MPphoto
 
 

  George Sabin Cutaş (S&D), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem sprawozdania w sprawie „Unii Innowacji”, ponieważ podkreślono w nim znaczenie innowacji dla zbudowania fundamentów pod zrównoważony, konkurencyjny model gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy w Unii Europejskiej.

Jednocześnie, wspólnie z innymi posłami do Parlamentu zgłosiłem poprawkę do tego sprawozdania, w której wyraziłem swój sprzeciw wobec finansowania polityki innowacyjnej ze środków przeznaczanych dotychczas na wspólną politykę rolną.

 
  
MPphoto
 
 

  Ioan Enciu (S&D), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ uważam, że oferuje ono sensowne rozwiązania na rzecz poprawy sytuacji pod względem badań i innowacji w Unii Europejskiej, a tym samym stwarza warunki przywrócenia wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy.

Stymulowanie inwestycji w badania, ułatwianie dostępu MŚP do różnorodnych źródeł finansowania, a także poprawa współpracy między uczelniami, ośrodkami badawczymi i rządami to środki, które stworzą kreatywność i innowacyjność w średnim i długim okresie. Należy skupić szczególną uwagę na wyważeniu potencjału innowacji i badań między poszczególnymi państwami członkowskimi i regionami, obecnie bowiem istnieją między nimi ogromne różnice, które rzutują na całą Unię.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie (PT) Głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ przewidziano w nim szereg środków mających na celu sprostanie licznym wyzwaniom, szczególnie zmianie klimatu, deficytowi energii i zasobów, starzeniu się ludności oraz problemom z dostępem do usług publicznych i wysokiej jakości opieki zdrowotnej. Unia Europejska musi w pełni poświęcić się realizacji zaproponowanych celów. Szacuje się, że do roku 2020 uda się stworzyć 3,7 miliona miejsc pracy i że do roku 2025 roczny produkt krajowy brutto (PKB) może wzrosnąć o około 800 miliardów euro.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) To sprawozdanie z inicjatywy własnej następuje po przyjęciu komunikatu Komisji w sprawie „Unii Innowacji” i stanowi jedną z inicjatyw strategii Europa 2020, której celem jest promowanie innowacji i konkurencyjności poprzez tworzenie solidnych polityk stymulujących wymianę pomysłów i rozwiązań wielu problemów istniejących we wszystkich państwach członkowskich.

Istotą tego pomysłu jest zachęcanie i promowanie skutecznych i konkurencyjnych działań, zarówno w trakcie kryzysu, jak i po jego zakończeniu, umożliwiając całej Unii pokonanie słabości, które są dostrzegalne w wielu sektorach, szczególnie w sektorze przemysłu.

A zatem jest to ambitne sprawozdanie, zważywszy na problemy, którymi się w nim zajęto – od praw własności intelektualnej do wzmożonej współpracy między państwami członkowskimi a Komisją. Dlatego pragnę pogratulować sprawozdawczyni zaangażowania i mam nadzieję, że okazując więcej takiej postawy, uda nam się osiągnąć wszystkie cele zaproponowane w strategii Europa 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowe sprawozdanie, sporządzone przez panią poseł Merkies, proponuje Unię Innowacji jako sposób na przygotowanie Europy do stawienia czoła światu po zakończeniu się obecnego kryzysu finansowo-gospodarczego. Bezprecedensowy kryzys światowy, który uparcie trwa i może zagrozić europejskiemu projektowi, wymaga od wszystkich, w szczególności od Unii Europejskiej, przyjmowania zdecydowanej postawy, która motywuje obywateli. Dlatego oprócz oddania głosu za tym sprawozdaniem, pragnę pogratulować sprawozdawczyni jej pracy, które daje nam pozytywną perspektywę przyszłości i stanowi wyzwanie do zmobilizowania drzemiącego w nas wszystkich potencjału innowacyjności. Ważne jest zrealizowanie propozycji przedstawionych w tym sprawozdaniu, takich jak zapewnienie lepszego dostępu do kredytów i wsparcia finansowego, zwiększenie inwestycji w badania i rozwój, uszczegółowienie ustawodawstwa, zmniejszenie biurokracji, wprowadzenie „jednego okienka”, lepsza współpraca międzyregionalna oraz wprowadzenie prostego i taniego europejskiego patentu.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) W sprawozdaniu zajęto się znaczeniem innowacyjności, we wszystkich jej formach, dla rozwoju społeczeństw. Jednocześnie przedstawiono wiele pomysłów w różnych dziedzinach i propozycje – na przykład w zakresie poprawy upowszechniania i absorpcji innowacji w wielu sektorach – które uznajemy za korzystne.

W opinii Komisji Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności, której byłem autorem, zadbałem o przedstawienie naszych głównych uwag i obaw w tym zakresie. Z przygotowanego projektu opinii jasno wynika, że istnieją wyraźne kwestie, w zakresie których sprawozdanie jest sprzeczne z treścią komunikatu Komisji. Dotyczą one zwłaszcza aspektów poruszonych również w sprawozdaniu, w którym można znaleźć część spośród tych sprzeczności: postrzeganie innowacji głównie jako szansy biznesowej; podkreślanie znaczenia rynku, konkurencyjności, a także zawłaszczenie innowacji do celów biznesowych; propagowanie rynku wewnętrznego i unijnych patentów. Nie zgadzamy się na te propozycje.

Jak powiedzieliśmy w trakcie debaty, kolejną kwestią, którą nie zajęto się w wystarczającym stopniu – a która wynika bardzo wyraźnie z rezultatów prac Europejskiego Panelu Innowacji z 2009 roku – jest ryzyko powstania przepaści innowacyjnej między krajami i regionami bardziej innowacyjnymi a pozostałymi krajami i regionami.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) W sprawozdaniu w wystarczającym stopniu podkreślono innowacyjność, która jest niezbędnym sposobem reagowania na wiele problemów i wyzwań, przed którymi stoi dziś ludzkość. Powinna być ona kluczowym elementem polityki publicznej w takich dziedzinach jak ochrona środowiska, zdrowie i edukacja i powinna przyczynić się do rozwiązania takich problemów jak deficyt i efektywne gospodarowanie zasobami, odzyskiwanie i utylizacja odpadów, jakość i bezpieczeństwo żywności, zmiany demograficzne, nowe epidemie i ochrona przyrody oraz różnorodności biologicznej.

W sprawozdaniu znajduje się jednak szereg sprzeczności, ponieważ opiera się ono na neoliberalnych pomysłach, wzmacnianiu rynku wewnętrznego i propagowaniu unijnych patentów, czego nie popieramy.

Nakładane obecnie na państwa członkowskie ograniczenia mogą spowodować zwiększenie ograniczeń w zakresie inwestycji w naukę, technologię i innowacje, szczególnie w państwach najbardziej zagrożonych. Zamiast ogłaszanej „Unii Innowacji” rezultatem może być prawdziwa przepaść innowacyjna między najbardziej innowacyjnymi krajami i regionami a resztą.

Tam gdzie powinna być mowa o pożytku publicznym, rozwoju, spójności, postępie i opiece społecznej, skończyło się na dominacji tzw. możliwości biznesowych, konkurencyjności i zawłaszczeniu innowacji do celów biznesowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Pat the Cope Gallagher (ALDE), na piśmie (GA) Musimy zachęcać do budowania instytucji trzeciego szczebla, organizacji badawczych oraz przedsiębiorstw sektora prywatnego, by wykorzystać możliwości dostępne dzięki siódmemu programowi ramowemu w zakresie badań i rozwoju technologicznego UE (FP7).

FP7 jest największym programem badawczym finansowanym ze środków publicznych na świecie i musimy nadal podkreślać korzyści wynikające z niego dla MŚP. Z perspektywy Irlandii FP7 pomaga w rozwoju badań – badań prowadzących do tworzenia miejsc pracy oraz zapewniających naszym obywatelom konieczne i poszukiwane towary i usługi. Irlandzkie organizacje z sektorów rolnego, żywnościowego, rybołówstwa, ochrony zdrowia, energii, transportu i TIK już pozyskały 270 milionów euro.

To konieczne zarówno dla Irlandii, jak i Europy, szczególnie w obecnych trudnych gospodarczo czasach.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Grech (S&D), na piśmie – Popieram sprawozdanie pani poseł Merkies, ponieważ zdecydowanie uważam, że innowacyjność i kreatywność to klucz do odbudowy gospodarczej UE i że nie można przeceniać znaczenia przekształcenia przełomowych osiągnięć naukowych UE w nowe towary i usługi. Ponadto jestem przekonany, że w Europie po zakończeniu kryzysu każda strategia jednolitego rynku musi zostać sformułowana w taki sposób, aby utrzymać i poprawić spójność społeczną, zapewnić integrację rynkową i trwałość gospodarki, a także poprawę innowacyjności. Dlatego popieram inicjatywę Komisji na rzecz przeprowadzenia programu pilotażowego „Europejskie innowacje społeczne”, który zapewni, by innowacyjne pomysły na rzecz tworzenia produktów, usług i modeli biznesowych odpowiadały potrzebom społecznym unijnych obywateli i konsumentów, a co ważniejsze – spełniały je.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Grossetête (PPE), na piśmie (FR) Stojąc wobec kryzysu w światowej gospodarce, Parlament Europejski podkreślił znaczenie uczynienia Europy bardziej innowacyjną i efektywną poprzez przystosowanie jej do nowych wyzwań XXI wieku.

Konieczne jest zachęcanie do maksymalnego zaangażowania wszystkich zainteresowanych stron, w tym małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), przemysłu, uczelni i rządów. Wszyscy mają do odegrania jakąś rolę. Musimy na przykład zmodernizować nasze systemy edukacyjne i zniwelować różnice pod względem wiedzy w dziedzinie nauki i inżynierii.

Uda nam się podnieść z kryzysu tylko pod warunkiem wspierania innowacji. Unia Europejska musi umożliwić stworzenie nowych instrumentów finansowania promujących wydatki na badania i prywatne inwestycje. Ponadto sposobem na zachęcanie do bardziej innowacyjnej gospodarki jest współpraca między sektorem publicznym a prywatnym w drodze partnerstwa.

Uważam, że konieczne jest wprowadzenie jednolitego europejskiego patentu, by zachęcać do wymiany handlowej poza Unią. Patenty są obecnie zbyt kosztowne; bezwzględnie musimy zmniejszyć koszty związane z ich powstawaniem.

I wreszcie – wobec zjawiska drenażu umysłów ważne jest zachęcanie do zatrzymywania naukowców w Europie. Bez nich mechanizmy finansowania i inne mechanizmy są nieprzydatne.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie (FR) Europejskie wyniki pod względem innowacji były jak dotąd raczej kiepskie. A przecież innowacje powinny pomagać nam stawić czoła głównym wyzwaniom społecznym, jak starzenie się społeczeństwa, potrzeba zrównoważonego gospodarowania zasobami czy odbudowa gospodarcza. Dlatego głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania z inicjatywy własnej, w którym podkreślono zwłaszcza koncepcję innowacji społecznych i uwypuklono aktywną rolę, jaką w zakresie innowacji mogą odegrać regiony i władze lokalne. Wreszcie musimy promować wyważony system ochrony praw własności intelektualnej, zapewniający poszanowanie praw wynalazców, a jednocześnie oferujący naszym obywatelom najszerszy możliwy dostęp do wiedzy; takie są wyzwania, przed którymi stoimy i które będziemy w stanie rozwiązać w przyszłości za pomocą innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem tego dokumentu, ponieważ zgodnie z art. 179 ust. 2 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, Unia „sprzyja [...] przedsiębiorstwom, w tym małym i średnim przedsiębiorstwom, ośrodkom badawczym i uniwersytetom w ich wysiłkach badawczych i rozwoju technologicznym wysokiej jakości; wspiera ich wysiłki w zakresie wzajemnej współpracy, zmierzając w szczególności do umożliwienia naukowcom swobodnej współpracy ponad granicami, a przedsiębiorstwom – pełnego wykorzystania potencjału rynku wewnętrznego, zwłaszcza poprzez otwarcie krajowych rynków zamówień publicznych, określanie wspólnych norm i usuwanie przeszkód prawnych i fiskalnych tej współpracy”. Jestem w stu procentach przekonany, że UE musi przyjąć postawę ofensywną i stanąć na pozycji lidera pod względem konkurencyjności, w związku z czym musi inwestować w rewolucję innowacji. Komisja Europejska musi przełożyć ten strategiczny dokument „Unia Innowacji” na plan działań zawierający konkretne założenia i wymierne oraz ujęte w harmonogram cele. Komisja musi monitorować postępy w sposób regularny, oceniając przeszkody i proponując mechanizmy poprawy regularnej sprawozdawczości dla Parlamentu i Rady.

 
  
MPphoto
 
 

  Juan Fernando López Aguilar (S&D), na piśmie (ES) Delegacja hiszpańskich socjalistów głosowała za przyjęciem sprawozdania pani poseł Merkies zatytułowanego „Unia Innowacji: przekształcenie Europy po zakończeniu kryzysu na świecie”, ponieważ popieramy i wyznajemy podstawowe zasady określone w sprawozdaniu, są one bowiem podstawą przejścia do inteligentnej, zrównoważonej i sprawiedliwej europejskiej gospodarki.

Niemniej pragnę oświadczyć, że nasz głos za przyjęciem sprawozdania nie oznacza, że popieramy porozumienie osiągnięte przez większość w Radzie w sprawie wzmocnionej współpracy, ponieważ z europejskiego patentu wyłączono język hiszpański. Nasz głos przeciwko punktowi dotyczącemu wzmocnionej współpracy świadczy o naszym zdecydowanym sprzeciwie wobec tej kwestii. Stosowanie instrumentu wzmocnionej współpracy bezpośrednio odbije się na rynku wewnętrznym, spójności terytorialnej i prawie obywateli państw członkowskich do unijnego patentu regulowanego przepisami językowymi zapewniającymi wystarczającą pewność prawną.

Ponadto propozycja stworzenia Europejskiego i Wspólnotowego Sądu Patentowego jest według Trybunału Sprawiedliwości „niezgodna z unijnym prawem”.

 
  
MPphoto
 
 

  Petru Constantin Luhan (PPE), na piśmie (RO) Innowacje mogą zaowocować rozwojem i odrodzeniem Unii Europejskiej po zakończeniu kryzysu. Musimy być jednak całkowicie realistyczni i zaproponować konkretne instrumenty robocze, które umożliwią skorelowanie działań innowacyjnych na szczeblu europejskim, krajowym i regionalnym. Europejska polityka innowacyjna musi skupiać się głównie na opracowaniu i zrealizowaniu celów związanych z głównymi wyzwaniami stojącymi przed Unią Europejską. Myślę, że należy przeprowadzić ponowną ocenę złożoności zadań i obowiązków spoczywających na władzach regionalnych i rządowych. W przyszłości będziemy musieli zapewnić dobrej jakości wsparcie techniczne i finansowe, by zapewnić dostępność wystarczającego potencjału administracyjnego tam, gdzie będzie on konieczny.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem tego sprawozdania. Połączenie sił na rzecz innowacyjności i w celu rozwiązania wspólnych problemów w Europie oznacza zwiększoną koncentrację, szybszy rozwój, efektywność, w tym efektywność pod względem kosztów i zwiększoną kreatywność. Unia Innowacji ma na celu nie tylko zapewnienie odpowiedzi na wspólne problemy, z jakimi borykają się nasze społeczeństwa, ale jednocześnie zwiększenie konkurencyjności Europy i wskazuje drogi wyjścia z kryzysu gospodarczego.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Innowacje rozwiązują wspólne problemy w Europie, co oznacza większą koncentrację, szybszy rozwój, efektywność (efektywność pod względem kosztów) i poprawę kreatywności. Unia Innowacji powinna nie tylko zapewnić odpowiedź na wspólne problemy, ale również zwiększyć konkurencyjność Europy i wskazać drogę wyjścia z kryzysu. Ponieważ Europa jest w znacznym stopniu uzależniona od importu, wśród państw członkowskich panuje powszechne przekonanie o potrzebie inteligentnego i zrównoważonego korzystania z surowców i towarów wymaganych w procesie wytwarzania energii i w branży produkcji żywności. Europejskie gospodarki stały się dziś tak bardzo wzajemnie powiązane, że wspólnego podejścia wymaga nie tylko stabilność euro; wymagają go również działania na rzecz zwiększenia konkurencyjności państw członkowskich. Potrzebujemy wspólnej ścieżki w kierunku sprawiedliwej i stabilnej gospodarki. Tylko zjednoczona Europa będzie w stanie zrealizować cele strategii Europa 2020.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie (DE) W przeszłości innowacyjność była zastrzeżona dla dziedziny badań. Nie wolno jednak zapominać, że źródłem innowacyjności może być każdy obywatel UE. Innowacyjne koncepcje – które często rozpoczynają się po prostu od pomysłu – powinny być wspierane na szczeblu UE poprzez ułatwienie dostępu do finansowania, uproszczenie procedur zezwoleń i zapewnieniu, między innymi, niedrogich i nieskomplikowanych patentów. Umożliwi to samym obywatelom wywieranie wpływu i przyczynianie się do kształtowania zrównoważonego społeczeństwa.

Ponadto tego rodzaju innowacje, w przypadku których należy w dalszym ciągu bezwzględnie skupiać się na badaniach, pozwoliłyby nam utrzymać wysokie standardy życia w Europie. Głosowałem za przyjęciem sprawozdania, ponieważ umożliwienie pojedynczym obywatelom odgrywania roli w kształtowaniu społeczeństwa to pozytywny krok. Ponadto oznaki ery elektronicznej w coraz większym stopniu zwracają uwagę na innowacje osobiste, co trzeba zdecydowanie podkreślać.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papanikolaou (PPE), na piśmie (EL) Sprawozdanie wyjaśnia to, co należy brać za pewnik: nie da się wspierać innowacji bez wspierania badań i edukacji. Choć sprawozdanie nie przesądza z góry, kiedy kryzys gospodarczy osłabnie, przy obecnym stanie rzeczy cele wyznaczone przez państwa członkowskie na rok 2020 w sektorze badań nie zostaną zrealizowane, tak jak nie zrealizowano celów określonych w poprzedniej europejskiej strategii, czyli strategii lizbońskiej. Z dotychczasowych danych wynika, że pod koniec bieżącej dekady na badania europejskie państwa będą przeznaczać przeciętnie 2,7 % europejskiego PKB, mimo wyraźnego zobowiązania ze strony państw członkowskich do wydawania na ten cel przynajmniej 3 %. Jednocześnie państwa członkowskie usprawiedliwiają kryzysem cięcia wydatków na edukację. Innymi słowy dwa podstawowe filary innowacji są podważane, a nie wzmacniane, co powinno budzić obawy rządów krajowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Sprawozdanie zatytułowane „Unia Innowacji: przekształcenie Europy po zakończeniu kryzysu na świecie” przewiduje szereg środków stwarzających poważne wyzwania społeczne. Sprawozdawczyni propaguje ważny zamysł stworzenia unii na rzecz innowacji między wszystkimi Europejczykami. Faktycznie, jak stwierdzono, znalezienie wspólnych rozwiązań w Europie jest wyzwaniem wymagającym szybszego rozwoju, zwiększonej efektywności pod względem kosztów oraz wzmocnienia siły kreatywności. Unia Innowacji ma również na celu pobudzanie konkurencyjności całej Europy, tak by możliwe było znalezienie drogi wyjścia z kryzysu gospodarczego. Zważywszy na rosnące uzależnienie od importu, państwa członkowskie odczuwają wspólną potrzebę poszukiwania metod inteligentnego i zrównoważonego korzystania z zasobów i surowców potrzebnych do wytwarzania energii, a także dla przemysłu i w produkcji żywności. Problem starzenia się ludności jest kolejnym wyzwaniem, przed którymi stoją prawie wszystkie państwa UE. Wspólne podejście w takich kwestiach jak ochrona zdrowia mogłoby zapewnić dłuższe życie, właściwą opiekę i terapię lekową, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów. To tylko kilka głównych przykładów wspólnych standardów wśród 27 państw członkowskich, do których zachęca ta inicjatywa, dlatego też głosowałam za jej przyjęciem.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Zwiększenie nakładów na badania i innowacje jest konieczne do zagwarantowania naszej gospodarce zrównoważonej i konkurencyjnej przyszłości. Pod względem udziału w PKB, UE inwestuje w badania i rozwój mniej niż USA i Japonia; brakuje również kapitału wysokiego ryzyka. Musimy być w stanie zatrzymać naszych najlepszych naukowców i innowatorów. Osiągnięcie naszego celu polegającego na zwiększeniu nakładów na B+R do 3 % naszego PKB mogłoby przełożyć się na stworzenie 3,7 miliona miejsc pracy i na blisko 800 miliardów euro. Zważywszy na jego znaczenie dla poprawy jakości życia i dobrobytu, w dziedzinie innowacji jest miejsce zarówno dla inicjatywy publicznej, jak i prywatnej.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Innowacyjność jest niezbędna w każdej dziedzinie życia i dla każdej wspólnoty. Zdolność przekształcenia czegoś, co się nam oferuje, i na tej podstawie stworzenie czegoś nowego jest fundamentem rozwoju dowolnej gospodarki, a przede wszystkim zapewnienia dobrostanu społecznego. Dlatego też „Unia Innowacji” jest jedną z inicjatyw wiodących strategii Europa 2020. To ścieżka, którą bezwzględnie należy nadal podążać, by zapewnić Europie miejsce na arenie międzynarodowej i zaspokoić potrzeby europejskich obywateli. Dlatego głosuję za.

 
  
MPphoto
 
 

  Frédérique Ries (ALDE), na piśmie (FR) Innowacje są tym dla europejskiej polityki, czym edukacja jest dla młodych ludzi: paszport dla przyszłości, niemalże kompleksowe ubezpieczenie dla społeczeństwa, które dokonuje postępu i utrzymuje spójność społeczną. Fraza ta nabiera pełnego znaczenia w obecnym postglobalnym okresie recesji, w którym widzimy, że odbudowa w Stanach Zjednoczonych jest szybsza, a wzrost gospodarczy w wyłaniających się krajach tzw. grupy BRIC – praktycznie niczym niewzruszony. Jedno jest pewne: Unia Europejska zostaje w tyle, a rynek pracy walczy o przetrwanie. I jak na ironię, europejskim liderem innowacji pozostaje nadal Szwajcaria, która nie jest nawet członkiem UE. Dlatego ważny jest dzisiejszy apel Parlamentu Europejskiego (sprawozdanie pani poseł Merkies) o autentyczną „zmianę mentalności”, ponieważ innowacyjność to nie tylko wynalazki technologiczne, czy też liczba zgłoszonych patentów na mieszkańca. Po pierwsze, w innowacyjności chodzi o wzmacnianie MŚP, które są głównym źródłem dobrobytu w Europie, poprzez kapitał podwyższonego ryzyka, instrumenty gwarancyjne, pomoc kredytową i uproszczenie otoczenia ustawodawczego. Jeżeli uda nam się spełnić ten warunek, być może nasze dążenie do przeznaczania 3 % PKB na B+R stanie się rzeczywistością?

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – W znacznym zakresie poparliśmy projekt sprawozdania i zgłosiliśmy serię poprawek, które zostały w większości uwzględnione, przewidujących na przykład: położenie nacisku na priorytetowe cele w zakresie ochrony środowiska, którymi są energia i zmiany klimatu, efektywność wykorzystania zasobów, regeneracja zasobów biologicznych i promowanie spójności społecznej; zajęcie się ekoinnowacjami na wszystkich etapach, w tym na etapie projektowania, poprzez przyjęcie odpowiednio finansowanego i ambitnego planu działań na rzecz innowacji, a także przyjęcie strategii na rzecz promowania systemów produkt/usługa i modeli biznesowych zorientowanych na funkcje; promowanie wykorzystywania otwartych standardów, jako bodźców innowacyjności, oraz otwartego dostępu do badań finansowanych ze środków publicznych, a także skoncentrowanie publicznego finansowania na dziedzinach wartościowych ze społecznego punktu widzenia, w których wiedza powstaje jako dobro publiczne, takich jak nagrody motywacyjne w sektorze ochrony zdrowia (staraliśmy się również, z różnym powodzeniem, zaproponować lepsze brzmienie punktów związanych z prawami własności intelektualnej); udało nam się zachować tę część tekstu, w której wyrażono poparcie dla działań na rzecz zapobiegania temu, by prawa własności intelektualnej stawały się barierą dla konkurencji i innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie (IT) W ciągu ostatnich miesięcy Europa wychodzi z kryzysu i musi sobie również poradzić z bardzo silną globalną konkurencją. W tym kontekście innowacyjność jest koniecznością, ale przede wszystkim jest ona priorytetem. Jeżeli nie uda nam się przekształcić Europy w Unię Innowacji, gospodarki 27 państw członkowskich będą wręcz skazane na upadek, co doprowadzi do utraty talentów i pomysłów. Innowacyjność jest kluczem do zapewnienia zrównoważonego wzrostu i tworzenia sprawiedliwszego, przyjaznego dla środowiska społeczeństwa.

Innowacyjność jest niezbędna do budowania nowoczesnej gospodarki i jest głównym narzędziem tworzenia nowych miejsc pracy. Potrzebujemy wspólnego zaangażowania na rzecz głębokiej zmiany w zakresie zdolności Europy do innowacji. Tylko wówczas będziemy w stanie stworzyć stabilne i dobrze płatne miejsca pracy, które oprą się presji oraz konkurencji, stanowiącym nieodzowne cechy gospodarki. W Unii chodzi o innowacyjność. To nie jest tylko gra słów, ale prawdziwa nadzieja, która musi się zmaterializować.

 
  
MPphoto
 
 

  Catherine Stihler (S&D), na piśmie – Popieram to sprawozdanie, jest ono bowiem kluczem do wyjścia z kryzysu i zajęcia się najważniejszymi wyzwaniami społecznymi.

 
  
MPphoto
 
 

  Marc Tarabella (S&D), na piśmie (FR) W trakcie głosowania nad parlamentarnym sprawozdaniem w sprawie Unii Innowacji zagłosowałem za przyjęciem poprawki odrzucającej pomysł kontrolowania innowacyjności poprzez przeznaczenie na innowacyjną działalność środków z funduszy strukturalnych i części środków ze wspólnej polityki rolnej.

Oczywiście należy zachęcać do innowacyjności, ale nie należy tego czynić w sposób szkodliwy dla innych gałęzi polityki o fundamentalnym znaczeniu dla przyszłości Unii Europejskiej, takich jak wspólna polityka rolna. WPR należy zreformować poprzez skoncentrowanie się na kilku podstawowych celach, ale nie wolno nam pozbawić środków jedynej zintegrowanej polityki Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Teixeira (PPE), na piśmie (PT) Z tabeli wyników dla „Unii Innowacji” wynika, że Japonia i Stany Zjednoczone inwestują większy odsetek produktu krajowego brutto (PKB) w innowacyjność niż UE, przy czym w ostatnich czterech latach różnica ta pogłębiła się. W porównaniu z krajami BRIC UE inwestuje więcej, przy czym różnica w tym zakresie zmniejszyła się w przypadku Brazylii i Chin, a zwiększyła się w porównaniu z Indiami i Rosją.

Dlatego uważam, że konieczne jest przyjęcie przez Unię Europejską prawdziwej strategii na rzecz innowacji, z uwzględnieniem strategii inteligentnej specjalizacji Europa 2020, w celu wzmocnienia wsparcia dla badań, rozwoju i innowacji jako głównych elementów unijnej przyszłości, sięgającego wszystkich obszarów, sektorów działalności i podmiotów społecznych, które obejmuje.

Konsekwentna, zintegrowana i oparta na dalekosiężnej wizji polityka innowacyjna umożliwi nam wzmocnienie mocnych stron i zlikwidowanie słabości wykrytych na szczeblu regionalnym. Niezbędne jest uproszczenie polityki rozwoju, na przykład Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR). Nowy program strategiczny umożliwi nam budowanie coraz nowocześniejszej i konkurencyjnej Europy, która będzie odgrywać wiodącą rolę w świecie. Ponieważ innowacyjność jest jednym z fundamentalnych celów polityki regionalnej, Europa musi przyjąć strategiczne podejście do zarządzania, tworząc odpowiednie instrumenty polityki, które umożliwią monitorowanie jej rozwoju i wprowadzanie koniecznych zmian.

 
  
MPphoto
 
 

  Derek Vaughan (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ uważam, że Unia Innowacji może pomóc nam w zmierzeniu się z dzisiejszymi wyzwaniami społecznymi. Jest ona również konieczna dla zwiększania konkurencyjności, w miarę jak Unia będzie pokonywać kryzys gospodarczy.

Zgadzam się z tym, co stwierdzono w sprawozdaniu, że państwa członkowskie powinny wykorzystać fundusze strukturalne do wspierania realizacji celów w zakresie badań, rozwoju i innowacji, które zmierzają do rozwiązania problemów społecznych, z myślą o zwiększeniu dobrobytu w Europie. Zacieśnienie współpracy transgranicznej jest również koniecznością, ponieważ zachęca obywateli do tworzenia nowych innowacyjnych przedsiębiorstw. Można to osiągnąć poprzez ograniczenie biurokracji i stworzenie prostego i spójnego systemu skupiającego się na wyzwaniach społecznych.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie (FR) Unia Europejska nie zdołała zaradzić swojemu deficytowi innowacyjności, mimo strategii lizbońskiej. W kontekście ograniczeń budżetowych – które wykluczają użycie do rozwiązania problemu publicznych pieniędzy – wobec rosnącej konkurencji globalnej, Europa musi reagować, by znów stanąć do wyścigu o innowacje. Sądzę, że konieczne jest skupienie się na reformach strukturalnych, które pozwolą wyeliminować przeszkody wstrzymujące znaczący potencjał innowacyjności drzemiący w Europie. Dlatego poparłam to sprawozdanie, w którym – warto to odnotować – wskazuje się na wysokie koszty towarzyszące zgłaszaniu patentów we wszystkich państwach członkowskich i wzywa do szybkiego porozumienia w sprawie jednolitego europejskiego patentu. Cieszę się również, że przyjęto propozycje mojej grupy politycznej – w szczególności stworzenie europejskiego funduszu innowacji, który uprości dostęp do europejskich kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Wyzwolenie potencjału innowacyjnego w Europie wymaga określenia minimalnych poziomów finansowania badań i rozwoju w każdym państwie członkowskim. Zapewni to sprawiedliwy podział wysiłków i zapobiegnie stworzeniu Europy dwóch prędkości, co zakłóciłoby spójność i ład w UE. Ma to zasadnicze znaczenie, jeżeli Europa pragnie zachować najwyższy poziom globalnej gospodarki.

 
  
MPphoto
 
 

  Iva Zanicchi (PPE), na piśmie (IT) Głosowałam za przyjęciem sprawozdania pani poseł Merkies, ponieważ jego końcowa wersja jest lepiej wyważona niż wersja pierwotna, która zbytnio koncentrowała się na roli obywateli zamiast przedsiębiorstw. Faktycznie przedsiębiorstwa zasługują na pełnienie roli wiodącej w badaniach i innowacji, po części dlatego, że musimy pamiętać, iż polityka UE w tym zakresie wyrosła i rozwinęła się dzięki wspieraniu działań politycznych mających na celu zacieśnienie współpracy między przemysłem, systemami edukacyjnymi a instytucjami badawczymi. Dlatego uważam, że sprawozdanie, nad którym głosowaliśmy, stanowi ważny wkład w bieżącą debatę w sprawie przyszłego wspólnego strategicznego programu na rzecz wspierania badań i innowacji w UE.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0296/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem tego projektu, mając na uwadze, że kryzys doprowadził do zlikwidowania milionów miejsc pracy oraz zaostrzenia niepewności zatrudnienia i ubóstwa; że 17 % mieszkańców UE zagrożonych jest ubóstwem; że 23 miliony mieszkańców UE to osoby bezrobotne; że znaczna część pracy w gospodarstwie domowym odbywa się w szarej strefie, w niepewnych warunkach pracy lub w ramach pracy nierejestrowanej; a ponadto mając na uwadze to, że w krajach uprzemysłowionych praca w gospodarstwie domowym stanowi 5 do 9 % całego zatrudnienia; że znakomita większość osób zatrudnionych w tym sektorze to kobiety; że taka praca jest niedoceniana, niedostatecznie wynagradzana i nieformalna; że ze względu na słabość swojej pozycji pracownicy gospodarstw domowych są często dyskryminowani i mogą łatwo padać ofiarą nierównego bądź nieuczciwego traktowania lub nadużyć. Z zadowoleniem przyjmuję i popieram inicjatywę Międzynarodowej Organizacji Pracy na rzecz przyjęcia konwencji uzupełnionej zaleceniem w sprawie zapewnienia godziwej pracy pracownikom domowym. Wzywam kraje UE będące członkami MOP, by przyjęły te instrumenty na czerwcowej konferencji MOP.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem tej rezolucji. Kryzys doprowadził do zlikwidowania milionów miejsc pracy i pogłębił niepewność zatrudnienia i ubóstwo – 17 % mieszkańców UE jest zagrożonych ubóstwem. W niektórych krajach znaczna część pracy w gospodarstwie domowym odbywa się w szarej strefie, w niepewnych warunkach pracy lub w ramach pracy nierejestrowanej. Znakomita większość osób zatrudnionych w tym sektorze to kobiety, a praca ta jest niedoceniana, niedostatecznie wynagradzana i nieformalna. Osoby pracujące w gospodarstwie domowym są często dyskryminowane i mogą łatwo padać ofiarą nierównego bądź nieuczciwego traktowania lub nadużyć. Z zadowoleniem przyjmuję i popieram inicjatywę Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącą przyjęcia zalecenia w sprawie godziwej pracy dla pracowników domowych. Państwa członkowskie muszą szybko ratyfikować i wdrożyć tę konwencję i zalecenie, ponieważ ich wdrożenie umożliwi zrealizowanie potrzeb jednej z najbardziej bezbronnych kategorii pracowników i walkę z problemem pracy nierejestrowanej.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Bennahmias (ALDE), na piśmie (FR) Ponieważ większość pracowników zatrudnionych w gospodarstwie domowym to osoby znajdujące się w niepewnej sytuacji, często dyskryminowane, a czasami wykorzystywane, Komisja Zatrudnienia i Spraw Społecznych zdecydowała się przyjąć rezolucję, a jednocześnie zadać Komisji Europejskiej pytania dotyczące jej działań w związku z tą kategorią pracowników. W czerwcu, na swojej dorocznej konferencji, Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) powinna przyjąć konwencję w sprawie pracowników domowych, przewidującą zapewnienie im równego traktowania w stosunku do innych kategorii pracowników oraz przestrzeganie wszystkich wymagań dotyczących godziwej pracy. Poprzez naszą rezolucję popieramy ambicję MOP. Pragnę jednak zauważyć, że to dopiero pierwszy etap: musimy teraz zapewnić, by państwa członkowskie ratyfikowały tę konwencję po tym, jak zostanie ona uchwalona.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie (ES) W pełni popieram inicjatywę Międzynarodowej Organizacji Pracy na rzecz przyjęcia konwencji uzupełnionej zaleceniem w sprawie godziwej pracy dla pracowników domowych. Wielu spośród tych pracowników to niezarejestrowani migranci, co oznacza, że są oni narażeni na złe traktowanie, nieregularne wynagradzanie i przemoc. Ponadto niezarejestrowani pracownicy boją się zwrócić o ochronę do władz, zażądać respektowania swoich praw i dostępu do opieki zdrowotnej, ponieważ obawiają się odesłania do kraju pochodzenia lub ukarania przez pracodawcę. Wszyscy pracownicy domowi, niezależnie od pochodzenia, muszą mieć przyzwoity dostęp do pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Alain Cadec (PPE), na piśmie (FR) Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) pracuje obecnie nad przygotowaniem konwencji w sprawie pracowników domowych. Uchwalenie tej konwencji MOP w sprawie pracowników domowych będzie stanowiło jeden z głównych elementów zapewnienia poszanowania praw człowieka, społecznych i zatrudnienia pracowników. Praca w gospodarstwie domowym stanowi między 5 % a 9 % całego zatrudnienia. Praca ta jest często niepewna, niedoceniana i nierejestrowana.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Castex (S&D), na piśmie (FR) Głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania, by umożliwić jego wprowadzenie w życie, gdyż dotyczy ono wyzysku i prawa w sektorze, który stanowi od 5 do 9 % całości zatrudnienia w UE. Ci, którzy wykonują pracę na rzecz naszych seniorów, muszą uzyskać wolność zrzeszania się i prawo do czasu wolnego od pracy i nie wolno już dłużej zezwalać na ich wykorzystywanie i poddawanie arbitralnym praktykom. Dlatego też chcieliśmy wysłać wyraźny sygnał poparcia dla Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) i dla związków zawodowych przed rozpoczęciem negocjacji w sprawie przyjęcia tych nowych instrumentów w czerwcu, w trakcie 100. Międzynarodowej Konferencji Pracy. Żałujemy jednak, że choć prawica tak głośno wyraża swoje obawy w związku z nielegalnym zatrudnianiem pracowników domowych, nie jest skłonna przyjąć do wiadomości, że aż nazbyt często w sytuacji tej znajdują się pracownicy nieposiadający żadnych dokumentów, którzy są głównymi ofiarami niepewności i wykorzystywania.

 
  
MPphoto
 
 

  Proinsias De Rossa (S&D), na piśmie – Poparłem tę rezolucję w sprawie konwencji MOP dotyczącej godziwej pracy dla pracowników domowych. Konwencja ta ma na celu zapewnienie prawnego uznania pracy w gospodarstwie domowym, objęcie prawami wszystkich pracowników domowych oraz zapobieganie naruszeniom i nadużyciom. Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywa ponadto kraje UE będące członkami MOP do przyjęcia tych instrumentów na konferencji MOP w czerwcu 2011 roku, a państwa członkowskie do szybkiego ratyfikowania i wprowadzenia konwencji oraz zalecenia w życie. W niektórych krajach znaczna część pracy w gospodarstwie domowym odbywa się w szarej strefie, w niepewnych warunkach lub z pominięciem rejestracji zatrudnienia. W krajach uprzemysłowionych praca w gospodarstwie domowym stanowi między 5 a 9 % całości zatrudnienia, przy czym znaczna większość zatrudnionych to kobiety. Faktycznie, wzrostowa tendencja w zakresie niestandardowych lub nietypowych form zatrudnienia jest ściśle powiązana z kwestiami równouprawnienia i pokoleniowymi. Uchwalenie, ratyfikowanie i wdrożenie konwencji MOP może być bardzo korzystne, ponieważ może przyczynić się do spadku liczby pracujących ubogich i poprawy pozycji znacznej części kobiet na rynku pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Karima Delli (Verts/ALE), na piśmie (FR) W Europie blisko dwie trzecie imigrantek wykonuje pracę niewymagającą wysokich kwalifikacji, często w sektorze opieki zdrowotnej lub pracy w gospodarstwie domowym. Kobiety te przyczyniają się do budowania naszej gospodarki, a mimo to muszą pracować w bardzo niekorzystnych warunkach zatrudnienia i są często narażone na naruszenia najbardziej podstawowych praw.

Międzynarodowa Konferencja Pracy, która odbędzie się czerwcu tego roku, będzie dla członków Międzynarodowej Organizacji Pracy szansą na przyjęcie Konwencji w sprawie godziwej pracy dla pracowników domowych. Instrument ten jest krokiem we właściwym kierunku z punktu widzenia pracowników z całego świata, ponieważ przewiduje on objęcie normami prawa pracy pracowników domowych, stanowiących kategorię, której jak dotąd odmawiano tych praw. Piłka jest teraz po stronie państw członkowskich, ponieważ teraz muszą one zobowiązać się do ratyfikowania konwencji.

Na szczeblu europejskim musimy również przestać oddzielać politykę imigracyjną od polityki zatrudnienia. To niesłuszne, że pracownicy są zmuszeni podejmować zatrudnienie w szarej strefie, z pominięciem swoich praw, w związku ze zbyt surowymi i źle stosowanymi przepisami imigracyjnymi.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Powszechnie wiadomo, że praca w gospodarstwie domowym jest często niepewna i ma nieformalny charakter i że brak tej pewności stanowi pogwałcenie praw osób świadczących te usługi, mimo że uczestniczą one w gospodarce swoich krajów i powinny być uznawane za pracowników jak wszyscy inni.

W związku z wysokim poziomem zaufania między pracodawcą a pracownikiem, potrzebnym w ramach tej działalności, nie wolno obciążać stosunku pracy zbytnią formalnością, ale jednocześnie pracownik musi mieć możliwość wykonywania tego zawodu na godnych warunkach. Konwencja Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), uzupełniona zaleceniem w sprawie pracowników domowych, może być kolejnym krokiem we właściwym kierunku.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowa rezolucja Parlamentu Europejskiego dotyczy proponowanej konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), uzupełnionej zaleceniem w sprawie pracowników domowych. W czerwcu odbędzie się w Genewie kolejna konferencja MOP, na której rozwiązywany będzie problem pracy w domu. Chociaż UE nie ma formalnego mandatu do uczestniczenia w niej, ponieważ to państwa członkowskie są członkami MOP, jest świadoma swojego obowiązku współpracy z MOP i nie chce, by zabrakło jej wkładu w obszarze tak istotnym z punktu widzenia praw podstawowych. Znaczenie pracy w gospodarstwie domowym jest bezsprzeczne. To praca wykonywana w domu – opieka nad dziećmi i nad osobami starszymi – która jest uwzględniona w strategii Europa 2020 i która stanowi 5–9 % całej pracy wykonywanej w UE, wykazując tendencję wzrostową. Jednakże pracownicy domowi – z których większość to kobiety i imigranci – są często wykorzystywani przez swoich pracodawców, niegwarantujących im praw społecznych. Dlatego głosowałam za przyjęciem tego projektu rezolucji.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) Przyjęcie przedmiotowej konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), uzupełnionej zaleceniem w sprawie pracowników domowych, jest znaczącym krokiem naprzód, który postrzegamy w pozytywnym świetle. W państwach członkowskich – jasno wynika to z debaty – większość zatrudnionych w gospodarstwie domowym to kobiety, a ponadto coraz większy odsetek pracowników domowych stanowią nielegalni imigranci. Te dwie grupy są najbardziej bezbronne i w największym stopniu narażone na przemoc lub wykorzystywanie seksualne. Ważne jest, by w trakcie następnej konferencji MOP podjęto działania. Powszechnie wiadomo, że tego rodzaju praca odbywa się w warunkach wyzysku i dyskryminacji. Wielu pracowników domowych pracuje w urągających godności warunkach, jest wykorzystywanych. Nie gwarantuje się ich praw, między innymi prawa do zabezpieczenia społecznego, ochrony zdrowia i bezpieczeństwa, ochrony macierzyńskiej, limitów czasu pracy, odpoczynku ani też wolności zrzeszania się i reprezentacji.

Istnieje zatem wyraźna potrzeba uregulowania pracy w domu. W związku z tym pilnie potrzebne jest podjęcie działań w ramach walki z niepewnością zatrudnienia, fałszowaniem faktur, pracą nierejestrowaną.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie(PT) Za ważne uznajemy przyjęcie konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) uzupełnionej zaleceniem w sprawie pracowników domowych, wśród których większość to kobiety, a coraz większy odsetek stanowią nielegalni imigranci. Te dwie grupy są najbardziej bezbronne i najbardziej narażone na przemoc i molestowanie seksualne, dlatego podjęcie decydującego kroku na zbliżającej się konferencji MOP będzie bardzo pozytywnym działaniem.

Powszechnie wiadomo o wyzysku i dyskryminacji, do jakich dochodzi w odniesieniu do pracowników zatrudnionych w gospodarstwie domowym. Dlatego istnieje wyraźna potrzeba uregulowania pracy w gospodarstwie domowym, tak by pracownicy ci nie musieli już dłużej pracować w niegodnych warunkach i by zagwarantowano im prawa, między innymi prawo do ubezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia i bezpieczeństwa, ochrony macierzyńskiej, limitów czasu pracy, odpoczynku, a także wolności zrzeszania się i reprezentacji.

W związku z tym pilnie potrzebne jest podjęcie działań w ramach walki z niepewnością zatrudnienia, fałszowaniem faktur, pracą nierejestrowaną. Dlatego bezwzględnie konieczne jest przekształcenie wszystkich niestabilnych miejsc pracy w stabilne miejsca pracy i zapewnienie godziwego zatrudnienia.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie (FR) W pełni popieram przyjęcie, ratyfikowanie i wdrożenie konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) w sprawie pracy w gospodarstwie domowym. W większości przypadków pracownicy domowi pracują w niepewnych warunkach, często znajdują się w niepewnej z prawnego punktu widzenia sytuacji administracyjnej, co czyni ich położenie jeszcze mniej stabilnym, i często padają ofiarą dyskryminacji, nierówności i niesprawiedliwego traktowania oraz nadużyć. Ich usługi są jednak niezbędne społeczeństwu, od niemowląt po ludzi starszych. Musimy zapewnić ramy prawne, które umożliwią nam wzmocnienie praw tych pracowników i promowanie godziwych warunków pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem tego dokumentu, ponieważ kryzys doprowadził do zlikwidowania milionów miejsc pracy i pogłębił niepewność zatrudnienia oraz ubóstwo – 17 % mieszkańców UE jest zagrożonych ubóstwem, a 23 miliony mieszkańców UE nie ma zatrudnienia. W niektórych krajach znaczna część pracy w gospodarstwie domowym odbywa się w szarej strefie, w niepewnych warunkach pracy lub w ramach pracy nierejestrowanej. Znakomita większość osób zatrudnionych w tym sektorze to kobiety, a ponadto praca ta jest niedoceniana, niedostatecznie wynagradzana i nieformalna. Bezbronność osób pracujących w gospodarstwie domowym oznacza, że są oni często dyskryminowani i mogą łatwo padać ofiarą nierównego bądź nieuczciwego traktowania lub nadużyć. Praca w gospodarstwie domowym powinna być prawnie uznana za pracę; powinniśmy dać wszystkim pracownikom domowym więcej praw i zapobiegać naruszeniom oraz nadużyciom, tak by stworzyć ramy prawne dla wszystkich pracowników domowych i zapewnić, by ich praca nie odbywała się poza ramami regulacyjnymi. Przyjęcie, ratyfikacja i wcielenie w życie konwencji MOP nie tylko poprawiłyby pozycję znacznej części kobiet na rynku pracy w gospodarstwach domowych poprzez zagwarantowanie im godziwych warunków pracy, ale również podniosłyby poziom ich włączenia społecznego. Być może konieczne stanie się przyjęcie ustawodawstwa w celu stworzenia elastycznych i bezpiecznych umów, gwarantujących równe traktowanie.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem tej rezolucji, w której Parlament „uważa, że należy rozwiązać problem pracy nierejestrowanej; stwierdza, że sektor zatrudnienia w gospodarstwach domowych charakteryzuje wysoki poziom pracy nieformalnej i nierejestrowanej oraz że pracuje w nim wielu pracowników migrujących, których prawa są często łamane; jest ponadto zdania, że należy przeciwdziałać niestabilnemu zatrudnieniu w ogóle, gdyż problem ten dotyka szczególnie pracowników migrujących, pogarszając ich i tak już trudną sytuację”.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Mélenchon (GUE/NGL), na piśmie (FR) Uelastycznienie warunków pracy kobiet i mężczyzn leży u podstaw logiki dominacji oligarchii w Europie i w innych krajach. Wśród różnych form zorganizowanej niepewności zatrudnienia, jest jedna, którą jest trudniej wyplenić niż inne: to zatrudnienie pracowników domowych. W sprawozdaniu tym wsparto przygotowanie konwencji MOP na rzecz ochrony praw tych pracowników, szczególnie kobiet zatrudnionych w szarej strefie. Potępiono w niej również fakt wzrostu liczby nietypowych umów, który oznacza coraz większy wzrost niepewności zatrudnienia. Oddaję swój głos za przyjęciem tej inicjatywy, jednocześnie zdając sobie sprawę, że inicjatywa ta nie będzie miała żadnego realnego znaczenia.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Z uwagi na to, że praca w gospodarstwie domowym stanowi 5 do 9 % całego zatrudnienia; że znakomita większość osób zatrudnionych w tym sektorze to kobiety; że taka praca jest niedoceniana, niedostatecznie wynagradzana i nieformalna oraz że ze względu na słabość swojej pozycji pracownicy gospodarstw domowych są często dyskryminowani i mogą łatwo padać ofiarą nierównego bądź nieuczciwego traktowania lub nadużyć, należy znaleźć rozwiązania, które umożliwią wyeliminowanie tego rodzaju sytuacji. Dlatego z zadowoleniem przyjmuję tę konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, w której ostrzeżono przed problemami związanymi z pracą w gospodarstwie domowym.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie – Poprzez tę rezolucję Parlament Europejski pragnie wyrazić swoje poparcie dla inicjatywy Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) na rzecz przyjęcia konwencji uzupełnionej zaleceniem w sprawie godziwej pracy dla pracowników domowych. Faktycznie migrujący pracownicy podejmujący tymczasową pracę niewymagającą wysokich kwalifikacji na obrzeżach rynku pracy lub wykonujący pracę w gospodarstwach domowych są narażeni na dyskryminację z wielu względów jednocześnie. Są często narażeni na ubóstwo i pracę w nieuregulowanych warunkach pracy, złe traktowanie, nieregularne wynagradzanie, przemoc lub wykorzystywanie seksualne i nie ośmielają się zwrócić do władz o ochronę i egzekwowanie ich praw z obawy przed odesłaniem do kraju pochodzenia lub ukaraniem przez pracodawcę. W związku z tą sytuacją głosowałam za przyjęciem rezolucji. Popieram cel tej konwencji, którym jest podjęcie kroków na rzecz prawnego uznania pracy w gospodarstwie domowym jako zawodu, rozszerzenie praw na wszystkich pracowników domowych w celu zapobiegania naruszeniom i wykorzystywaniu, a także w celu ustanowienia ram prawnych zapobiegających odbywaniu się tej pracy poza uregulowanym otoczeniem.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Popieram tę rezolucję w sprawie konwencji MOP dotyczącej pracowników domowych. Znaczna część pracy w gospodarstwie domowym to praca nieuregulowana, niepewna i nisko płatna, a pracownicy domowi, w tym głównie kobiety, są narażeni na wykorzystywanie, szczególnie gdy pracują za granicą. Przyjęcie tej konwencji MOP może przynieść spadek liczby ubogich pracujących, poprawę warunków pracy i ułatwić włączenie społeczne niektórych najbardziej bezbronnych pracowników. Musimy wcielić w życie podstawowe normy zatrudnienia w odniesieniu do pracy w gospodarstwie domowym i zapewnić, by wykonujące ją osoby były uprawnione do zabezpieczenia społecznego i ochrony przed nadużyciami.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Pracownicy domowi są często penalizowani w związku z nieformalnym charakterem ich pracy. Ponieważ znajdują się oni poza formalnymi strukturami działalności gospodarczej, ich prawa pracownicze są często ograniczone. Należy walczyć z tą sytuacją z pełną determinacją.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Poprzez tę rezolucję PE: (1) z zadowoleniem przyjmuje i popiera inicjatywę MOP mającą na celu przyjęcie konwencji uzupełnionej o zalecenie w sprawie pracowników gospodarstw domowych; apeluje do państw członkowskich UE należących do MOP o przyjęcie tych instrumentów na konferencji MOP w czerwcu 2011 roku; wzywa państwa członkowskie UE do szybkiej ratyfikacji i wdrożenia konwencji i zalecenia; (2) uważa, że przyjęcie, ratyfikacja i wdrożenie konwencji MOP w sprawie godnej pracy w gospodarstwach domowych mogą przynieść spadek liczby ubogich pracujących; (3) uważa, że przyjęcie, ratyfikacja i wdrożenie takiej konwencji będą stanowiły odpowiedź na potrzeby jednej z najbardziej podatnych na zagrożenia kategorii pracowników;

 
  
MPphoto
 
 

  Alf Svensson (PPE), na piśmie(SV) Wczoraj, w czwartek, 12 maja, Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie wniosku dotyczącego konwencji MOP, uzupełnionej zaleceniem w sprawie pracowników domowych. Na całym świecie, w szczególności w krajach ubogich, pomoc domowa znajduje się wśród najgorzej opłacanych rodzajów wykonywanej pracy. Często jest ona wykonywana z pominięciem umów i nie przysługują z jej tytułu żadne świadczenia socjalne. Dlatego objęcie tego sektora zatrudnienia osobnym zaleceniem towarzyszącym konwencji MOP jest słuszne i właściwe. Powodem, dla którego zagłosowałem przeciwko rezolucji Parlamentu Europejskiego jest brzmienie ust. 13, w którym państwa członkowskie UE zostały wezwane do ratyfikowania Międzynarodowej konwencji dotyczącej ochrony praw migrujących pracowników i ich rodzin, czego jeszcze nie uczyniło żadne państwo członkowskie UE. Moim zdaniem sześć istniejących obecnie podstawowych konwencji UE, które są powszechne i obejmują wszystkich ludzi, nie wymaga uzupełnienia dodatkowymi instrumentami. Mogłoby to zagrozić mandatowi już przyjętych konwencji, w czym nie chcę mieć udziału. Wolę zabiegać o lepsze przestrzeganie już obowiązujących konwencji praw człowieka, które wyraźnie obejmują swym zakresem pracowników domowych. Obecnie zbyt wiele państw sygnatariuszy zdaje się to ignorować.

 
  
MPphoto
 
 

  Marc Tarabella (S&D), na piśmie (FR) Praca w gospodarstwie domowym, często niepewna, nisko płatna i nierejestrowana, stanowi 5–9 % całego zatrudnienia w krajach uprzemysłowionych. Większość pracowników domowych to kobiety i imigranci, których łatwiej jest wykorzystywać i niedostatecznie wynagradzać. Uchwalenie tej konwencji MOP w sprawie pracowników domowych będzie stanowiło jeden z głównych elementów zapewnienia poszanowania praw człowieka i społecznych, poprzez nadanie pracy w gospodarstwie domowym tego samego statusu i zapewnienie pracownikom domowym ram prawnych.

Przyjęta dziś rezolucja parlamentarna jest głośnym apelem do wszystkich państw członkowskich o podpisanie tej konwencji, za pomocą której możliwe będzie – szczerze na to liczę –zwiększenie stopnia włączenia społecznego pracowników poprzez umożliwienie im dostępu do standardowych praw społecznych, które przysługują wszystkim pracownikom.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Christine Vergiat (GUE/NGL), na piśmie (FR) Głosowałam za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego wzywającej państwa członkowskie do przyjęcia zobowiązań w odniesieniu do projektu konwencji MOP w sprawie pracowników domowych. Konwencja ta umożliwi nam lepszą walkę z niedopuszczalnymi warunkami pracy zbyt wielu pracowników z sektora, w większości kobiet, a także wielu pracowników migrujących, w szczególności niezarejestrowanych. Będzie ona stanowiła uzupełnienie innych konwencji MOP lub innych konwencji międzynarodowych. Parlament Europejski popiera również ratyfikowanie przez UE i jej państwa członkowskie Międzynarodowej konwencji o ochronie praw migrujących pracowników. Ubolewam jednak, że Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) zdołała przegłosować – zwłaszcza w związku z nieobecnością wielu socjalistycznych posłów do PE – poprawkę odmawiającą pracownikom migrującym takiego samego statusu, z jakiego korzystają inni pracownicy. Poprawka ta jest wyrazem coraz bardziej negatywnego postrzegania imigrantów, które podsyca ksenofobię. Następnie, pozostanie jeszcze konieczność właściwego wcielenia tej konwencji w życie, co nie będzie łatwe, ale uznajmy przynajmniej, że podejście to jest pozytywne.

 
  
MPphoto
 
 

  Angelika Werthmann (NI), na piśmie (DE) Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) jest wyspecjalizowaną agendą ONZ zabiegającą o sprawiedliwość społeczną, prawa człowieka i prawa pracownicze. Główną funkcją tej organizacji jest wypracowywanie międzynarodowych norm pracy i zabezpieczenia społecznego. Dla MOP rok 2010 był rokiem pracowników domowych. W związku z tym ustalono obecnie normy minimalne w odniesieniu do pracowników domowych, stanowią oni bowiem największy nieuregulowany sektor zatrudnienia na świecie.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0295/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PT) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego wniosku, zważywszy że: oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany, zwłaszcza w razie niepowodzenia w leczeniu; w kilku państwach członkowskich opublikowano już wytyczne dotyczące ostrożnego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych, dzięki którym ograniczono stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych; sektor hodowlany (produkcja nabiału, wołowiny, wieprzowiny, drobiu, jaj, mleka owczego i koziego oraz mięsa) odgrywa ważną rolę w europejskiej gospodarce rolnej; głównym celem hodowców jest ochrona zdrowia i produktywności inwentarza żywego za pomocą dobrych praktyk rolniczych (higiena, odpowiednia karma, właściwa hodowla, odpowiedzialne zajmowanie się zdrowiem zwierząt). W związku z tym wzywam Komisję, aby w ramach strategii UE w zakresie zdrowia zwierząt opracowała szeroko zakrojony wieloletni plan działań dotyczący oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe (2011-2015).

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Oana Antonescu (PPE), na piśmie (RO) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany, zwłaszcza w razie niepowodzenia w leczeniu. W kilku państwach członkowskich opublikowano już wytyczne dotyczące ostrożnego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych, dzięki którym ograniczono ich stosowanie. Środki przeciwdrobnoustrojowe, jeśli stosować je prawidłowo, są użytecznym narzędziem pomagającym hodowcom podtrzymać zdrowie i produktywność zwierząt i zapewniającym dobrostan zwierząt. Choć środki te przepisywane są do stosowania u zwierząt, wpływają one zarówno na zwierzęta, jak i na ludzi. Najważniejszym celem przedmiotowego projektu rezolucji jest utrzymanie skuteczności środków przeciwdrobnoustrojowych jako narzędzia w walce z chorobami występującymi zarówno wśród ludzi, jak i wśród zwierząt, przy jednoczesnym ograniczeniu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych do niezbędnego minimum. Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Liam Aylward (ALDE), na piśmie (GA) Głównym celem hodowców jest ochrona zdrowia i produktywności inwentarza żywego za pomocą dobrych praktyk rolniczych.

Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego projektu rezolucji, gdyż wzywa się w nim do przeprowadzenia większej liczby badań obejmujących nowe środki przeciwdrobnoustrojowe, a także stworzenia innych możliwości, które pomogą rolnikom osiągać wspomniane wyżej cele. Należy opracować plan dzielenia się badaniami, wiedzą i najlepszymi praktykami. Popieram wezwanie do przeprowadzenia większej liczby badań obejmujących dobrostan zwierząt i praktyki rolnicze, takie jak zarządzanie stadem, wczesne zapobieganie chorobom, hodowla silnych ras.

Należy jednak zadbać o to, by nie zwiększyły się finansowe i administracyjne obciążenia dla hodowców z powodu regularnego nadzoru i kontroli oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe, zarówno w przypadku zwierząt przeznaczonych do produkcji żywności, jak i zwierząt domowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego projektu rezolucji. Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany. Zważywszy na ogromne znaczenie sektora hodowlanego dla europejskiej gospodarki rolnej, kwestia ta wymaga odpowiedniego podejścia. Zgadzam się z tym, że państwa członkowskie powinny prowadzić regularny nadzór i kontrolę oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe w przypadku zwierząt przeznaczonych do produkcji żywności, bez konieczności tworzenia dodatkowych finansowych i administracyjnych obciążeń dla hodowców, innych właścicieli zwierząt lub lekarzy weterynarii. Biura ds. Żywności i Weterynarii oraz Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności powinny prowadzić dalsze kontrole i analizy w tej dziedzinie oraz przedstawiać zalecenia. Zgadzam się z tym, że Komisja musi prowadzić rozmowy dotyczące międzynarodowego zakazu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych jako stymulatorów wzrostu w karmie zwierzęcej oraz poruszać tę kwestię podczas dwustronnych negocjacji z państwami trzecimi.

 
  
MPphoto
 
 

  Carlos Coelho (PPE), na piśmie (PT) Dobrze, że stosowanie antybiotyków podlega rejestracji, do czego przyczyniły się wytyczne dotyczące ostrożnego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych opublikowane w kilku państwach członkowskich.

Podając środki przeciwdrobnoustrojowe zwierzętom, a także ludziom, należy uwzględnić potencjalne zagrożenia, jakie stwarza oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe. Oporność ta występuje jednakowo u zwierząt i ludzi i może przechodzić zarówno z ludzi na zwierzęta, jak i ze zwierząt na ludzi. Rozumiem, że oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe u ludzi często wynika z nieodpowiednich dawek antybiotyków lub niewłaściwego leczenia, może jednak występować także wskutek przenoszenia ze zwierząt na ludzi patogenetycznych bakterii zainfekowanych genami oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe, stwarzając szczególne zagrożenie dla ludzi i zwierząt.

Jest to zagadnienie przekrojowe, które wymaga skoordynowanego podejścia na szczeblu wspólnotowym oraz utrzymania skuteczności środków przeciwdrobnoustrojowych jako narzędzia w walce z chorobami występującymi zarówno wśród ludzi, jak i wśród zwierząt, przy jednoczesnym ograniczeniu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych do niezbędnego minimum.

 
  
MPphoto
 
 

  Vasilica Viorica Dăncilă (S&D), na piśmie (RO) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany, szczególnie teraz, kiedy w kilku państwach członkowskich opublikowano już wytyczne dotyczące ostrożnego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych, dzięki którym ograniczono stosowanie tych środków. Ponieważ głównym celem hodowców jest ochrona zdrowia i produktywności inwentarza żywego za pomocą dobrych praktyk rolniczych (higiena, odpowiednia karma, właściwa hodowla, odpowiedzialne zajmowanie się zdrowiem zwierząt), uważam, że trzeba prowadzić więcej badań obejmujących nowe środki przeciwdrobnoustrojowe, a także inne możliwości (szczepienia, ochronę biologiczną, hodowlę odpornościową) oraz opracować oparte na danych naukowych strategie unikania chorób zakaźnych u zwierząt i ich kontroli, co ujęto już w unijnych ramowych programach badań.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie (PT) Głosowałam za przyjęciem projektu rezolucji w sprawie oporności na antybiotyki, gdyż uważam, że Komisja i państwa członkowskie powinny zająć się rosnącym problemem oporności zwierząt na środki przeciwdrobnoustrojowe, zważywszy że stosowanie antybiotyków w paszach zwierzęcych przyczynia się do powstawania oporności na antybiotyki u ludzi.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym sektor hodowlany, podzielam więc obawy Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej kwestii i zgadzam się z jej wnioskami dotyczącymi nie tylko ograniczenia oporności zwierząt na leczenie antybiotykami, ale także zachęcania do stosowania innych narzędzi w walce z chorobami występującymi zarówno wśród ludzi, jak i wśród zwierząt, które niekoniecznie wymagają stosowania antybiotyków.

Jeśli chodzi o stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych jako stymulatorów wzrostu w karmie zwierzęcej, zwracam uwagę na fakt, że zagraża ono zdrowiu nie tylko zwierząt, u których pojawia się oporność na antybiotyki, lecz także ludzi, gdyż oddziałują na nich produkty pochodzenia zwierzęcego występujące w łańcuchu pokarmowym.

Potrzebne jest więc pilnie studium wykonalności wprowadzenia zakazu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych jako stymulatorów wzrostu w karmie zwierzęcej oraz promowanie środków zmniejszających oporność na antybiotyki w celu zapewnienia lepszego zdrowia zwierząt i większego bezpieczeństwa żywności.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowa rezolucja Parlamentu Europejskiego dotyczy problemu oporności zwierząt na antybiotyki, która to sytuacja ma katastrofalne konsekwencje. Problem ten dotyczy bowiem zdrowia ludzi, szczególnie tych, którzy przy zwierzętach pracują, ale także gospodarki i konkurencyjnej przyszłości hodowli zwierząt w UE. Parlament nieraz już debatował na ten temat i podjął szereg inicjatyw, takich jak prowadzenie i ciągłe aktualizowanie odpowiedniej bazy danych. Czas jednak przejść od słów do czynów, by obowiązujące przepisy nie pozostawały tylko martwym zapisem. Dlatego nowa wspólna polityka rolna (WPR) musi uwzględniać ten problem i zachęcać do stosowania dobrych praktyk w zakresie hodowli zwierząt. Opowiedziałem się zatem za przyjęciem przedmiotowego projektu rezolucji przyjętego znaczną większością głosów w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdyż jest to tekst zrównoważony, dotyczący nie tylko ochrony zdrowia ludzi i dobrostanu zwierząt, lecz także utrzymania się przedsiębiorstw.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany obejmujący produkcję nabiału, wołowiny, wieprzowiny, drobiu, jaj, mleka owczego i koziego oraz mięsa. Środki przeciwdrobnoustrojowe, jeśli stosować je prawidłowo, są użytecznym narzędziem pomagającym hodowcom podtrzymać zdrowie i produktywność zwierząt.

Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe u ludzi jest często spowodowana nieodpowiednimi dawkami antybiotyków. Przenoszenie patogenetycznych bakterii zainfekowanych genami oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe stwarza szczególne zagrożenie dla hodowców i pracowników zatrudnionych w gospodarstwach, którzy są w codziennym kontakcie ze zwierzętami.

Przedmiotowe sprawozdanie zachęca do podejmowania wspólnych inicjatyw zbierania danych w tym zakresie, analizowania wyników i proponowania rozwiązań. Jego celem jest uzyskanie pełnego obrazu tego kiedy, gdzie, w jaki sposób i u jakich zwierząt stosuje się obecnie środki przeciwdrobnoustrojowe, bez konieczności tworzenia dodatkowych finansowych i administracyjnych obciążeń dla hodowców lub innych właścicieli zwierząt, z uwzględnieniem faktu, że praktyki hodowlane i ich intensywność różnią się w poszczególnych państwach członkowskich.

Podkreślamy znaczenie opracowania systemów hodowli zwierząt, które ograniczają potrzebę stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych oraz potrzebę badania nowych środków przeciwdrobnoustrojowych. Uznajemy treść przedmiotowej rezolucji za pozytywną, gdyż jest ona zorientowana na ostrożne i odpowiedzialne stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany, obejmujący produkcję nabiału, wołowiny, wieprzowiny, drobiu, jaj, mleka owczego i koziego oraz mięsa. Środki przeciwdrobnoustrojowe, jeśli stosować je prawidłowo, są użytecznym narzędziem pomagającym hodowcom podtrzymać zdrowie i produktywność zwierząt.

Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe u ludzi jest często spowodowana nieodpowiednimi dawkami antybiotyków, a przenoszenie patogenetycznych bakterii zainfekowanych genami oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe stwarza szczególne zagrożenie dla hodowców i pracowników zatrudnionych w gospodarstwach, którzy są w codziennym kontakcie ze zwierzętami.

Przedmiotowe sprawozdanie zachęca do podejmowania wspólnych inicjatyw zbierania danych w tym zakresie, analizowania wyników i proponowania rozwiązań. Jego celem jest uzyskania pełnego obrazu tego kiedy, gdzie, w jaki sposób i u jakich zwierząt stosuje się obecnie środki przeciwdrobnoustrojowe, bez konieczności tworzenia dodatkowych finansowych i administracyjnych obciążeń dla hodowców lub innych właścicieli zwierząt, z uwzględnieniem faktu, że praktyki hodowlane i ich intensywność różnią się w poszczególnych państwach członkowskich.

Trzeba także prowadzić badania nowych środków przeciwdrobnoustrojowych, a także innych możliwości, przy czym podkreślamy znaczenie opracowania skutecznych systemów hodowli zwierząt zmniejszających potrzebę stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego dokumentu, gdyż naszym najważniejszym celem jest utrzymanie skuteczności środków przeciwdrobnoustrojowych jako narzędzia w walce z chorobami występującymi zarówno wśród ludzi, jak i wśród zwierząt, przy jednoczesnym ograniczeniu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych do niezbędnego minimum. Moim zdaniem musimy opracować dobre praktyki w zakresie hodowli zwierząt, które zmniejszą ryzyko wystąpienia oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe. Praktyki te powinny mieć zastosowanie zwłaszcza do młodych zwierząt, które zbierane są od różnych hodowców, przez co wzrasta ryzyko wystąpienia chorób zakaźnych. Komisja powinna działać na rzecz międzynarodowego zakazu stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych jako stymulatorów wzrostu w karmie zwierzęcej oraz poruszać tę kwestię podczas dwustronnych negocjacji z krajami trzecimi takimi jak Stany Zjednoczone. Musimy podkreślać zależność między zdrowiem zwierząt a stosowaniem środków przeciwdrobnoustrojowych oraz między zdrowiem zwierząt a zdrowiem człowieka. Dziś najważniejsze jest dla nas zapewnienie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa żywności.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Köstinger (PPE), na piśmie (DE) Antybiotyki długo uważano za cudowne lekarstwo na choroby zakaźne. W większości krajów Europy antybiotyki są najczęściej stosowanymi lekami po środkach przeciwbólowych. Około 50% antybiotyków przepisywanych w Europie to środki stosowane w weterynarii. Gdyby ich nie stosowano, szybko mogłyby się rozprzestrzeniać choroby zwierzęce i epizootyczne, powodując epidemie i ogromne straty gospodarcze. Niestety, niekontrolowane stosowanie antybiotyków u ludzi i w weterynarii kosztuje nas zbyt wiele. Nadmierne stosowanie antybiotyków prowadzi do powstawania oporności i adaptacji patogenów. Wiele znanych antybiotyków dziś jest już nieskutecznych lub niewiarygodnych. Dlatego zdecydowanie popieram przyjęcie przez PE rezolucji, w której wzywa się wyraźnie Komisję i państwa członkowskie, by w sposób odpowiedzialny zajęły się rosnącym problemem oporności zwierząt na środki przeciwdrobnoustrojowe.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – W przedmiotowej rezolucji przyznaje się, że środki przeciwdrobnoustrojowe, jeśli stosować je prawidłowo, są użytecznym narzędziem pomagającym hodowcom podtrzymać zdrowie i produktywność zwierząt i zapewniającym dobrostan zwierząt. Mowa w niej także o potrzebie nadzoru i kontroli, dlatego głosowałem za jej przyjęciem.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym sektor hodowlany, zwłaszcza w razie niepowodzenia w leczeniu. W kilku państwach członkowskich opublikowano już wytyczne dotyczące ostrożnego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych, dzięki którym ograniczono stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych. Mimo pozytywnych wyników wciąż jednak wiele pozostaje do zrobienia. Dlatego potrzebna jest wspólna polityka UE prowadząca do wyeliminowania tego problemu.

 
  
MPphoto
 
 

  Radvilė Morkūnaitė-Mikulėnienė (PPE), na piśmie (LT) Parlament przyjął dziś ważną decyzję w sprawie oporności na antybiotyki. Moim zdaniem trzeba gromadzić i analizować dane dotyczące stosowania środków leczniczych przeznaczonych dla zwierząt, w tym środków przeciwdrobnoustrojowych. Trzeba także zadbać o to, by produkty te były stosowane skutecznie i z umiarem, aby nie zagrażały skuteczności środków służących walce z chorobami człowieka, które leczone są antybiotykami. Chociaż od lat 2005-2009 w UE odnotowuje się pozytywne wyniki testów w procesie monitorowania pozostałości środków przeciwdrobnoustrojowych w organizmach zwierząt i w żywności pochodzenia zwierzęcego, wciąż można mówić o braku kontrolowanej tendencji spadkowej; odnotowuje się jedynie fluktuacje. Szczególnie niepokojące jest to, że według danych z roku 2009 większość rozbieżności dotyczących środków przeciwdrobnoustrojowych stwierdzono w odniesieniu do próbek miodu, królików i ryb hodowlanych, tj. produktów, które uważa się za cenne środki spożywcze często stosowane we codziennej diecie Europejczyków. Ostrożne stosowanie leczenia środkami przeciwdrobnoustrojowymi i wdrażanie kompleksowego nadzoru służącego lepszej koordynacji zasobów badawczych w dziedzinie medycyny i weterynarii jest zatem bardzo ważne dla zapewnienie zdrowia ludzi oraz dobrostanu zwierząt.

 
  
MPphoto
 
 

  Rareş-Lucian Niculescu (PPE), na piśmie (RO) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji. Co roku z przyczyn związanych z opornością na środki przeciwdrobnoustrojowe w całej Europie umiera 25 tysięcy ludzi. Zwierzęta i żywność pochodzenia zwierzęcego może odgrywać rolę w przenoszeniu oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe na ludzi. Dlatego środki przeciwdrobnoustrojowe w hodowli zwierząt należy stosować ostrożnie. Działania, jakie proponuje się w przedmiotowej rezolucji w sprawie zwiększenia ilości przekazywanych lekarzom weterynarii i hodowcom informacji, trzeba więc wdrażać jak najenergiczniej.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Projekt rezolucji w sprawie oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe przedstawiono w czasie, kiedy oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest problemem dotyczącym zdrowia zwierząt dotykającym europejski sektor hodowlany, który w najbliższej przyszłości musi polegać na bezpiecznym i skutecznym leczeniu środkami przeciwdrobnoustrojowymi.

Podając środki przeciwdrobnoustrojowe zwierzętom, a także ludziom, należy uwzględnić potencjalne zagrożenia, jakie stwarza oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe spowodowana nieodpowiednimi dawkami antybiotyków, niewłaściwym leczeniem i stałym kontaktem patogenów ze środkami przeciwdrobnoustrojowymi w szpitalach.

Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, gdyż przenoszenie patogenetycznych bakterii zainfekowanych genami oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe stwarza szczególne zagrożenie dla ludzi, którzy zażywają antybiotyki lub są w codziennym kontakcie ze zwierzętami. Uważam, że trzeba się skupić na badaniach, gdyż przyczyniają się one do rozwoju środków przeciwdrobnoustrojowych jako narzędzia w walce z chorobami występującymi zarówno wśród ludzi, jak i wśród zwierząt. Stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych powinno jednak ograniczać się do niezbędnego minimum.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe jest poważnym problemem dotyczącym zdrowia publicznego. Podając środki przeciwdrobnoustrojowe zwierzętom, a także ludziom, należy uwzględnić potencjalne zagrożenia, jakie stwarza oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe spowodowana nieodpowiednimi dawkami antybiotyków, niewłaściwym leczeniem. Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe może przechodzić zarówno z ludzi na zwierzęta jak i ze zwierząt na ludzi. Szczególnie narażeni na oporne bakterie są pacjenci szpitali i rolnicy. Istnieje zatem potrzeba lepszej koordynacji zasobów badawczych w dziedzinie medycyny i weterynarii, prowadzenia większej liczby badań obejmujących nowe środki przeciwdrobnoustrojowe i inne możliwości, zapobiegania chorobom zwierząt oraz nadzoru.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Hodowla zwierząt odgrywa ważną rolę w europejskiej gospodarce rolnej. W celu utrzymania zdrowia zwierząt często stosuje się antybiotyki. Problemem, jaki może się w związku z tym pojawić, jest to, że zarówno ludzie, jak i zwierzęta rozwijają oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe, co może mieć poważny wpływ na zdrowie ludzi. Dlatego trzeba przyjąć stosowne strategie i środki ostrożności wobec takiego ryzyka.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Przyjmując przedmiotowy projekt rezolucji Parlament Europejski: 1) docenia podejmowane przez Komisję i jej agencje starania dotyczące wspólnych działań w zakresie gromadzenia danych w przedmiotowej dziedzinie, w szczególności inicjatywę z 2009 roku, która miała na celu stworzenie europejskiego programu nadzorowania konsumpcji weterynaryjnych środków przeciwdrobnoustrojowych; wyraża ubolewanie, że nie wszystkie państwa członkowskie dołączyły do wspomnianego programu i wzywa do udziału w nim więcej krajów; wzywa Komisję, aby przekazała wystarczające środki na rzecz wspomnianego programu, co umożliwi wypełnianie podejmowanych w jego ramach zadań; wzywa Komisję do bezzwłocznego sporządzenia odpowiednich ram prawnych w celu wyposażenia państw członkowskich w uprawnienia do skutecznego gromadzenia danych; 2) wzywa Komisję, aby dążyła do ujednolicenia procesu gromadzenia danych porównywalnych także z działaniami podejmowanymi w krajach trzecich, takich jak Stany Zjednoczone.

 
  
MPphoto
 
 

  Angelika Werthmann (NI), na piśmie (DE) Antybiotyki są naturalnymi produktami przemiany materii grzybów i bakterii stosowanymi w walce z infekcjami bakteryjnymi. Profilaktycznie stosuje się je między innymi w paszach. Oporność oznacza utratę zdolności antybiotyku do zabijania bakterii lub hamowania ich wzrostu. Aby temu zapobiegać, trzeba postępować zgodnie z zaleceniami lekarskimi. Oporne bakterie bywają jednak przenoszone na ludzi i stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, gdyż może to powodować oporność na antybiotyki u ludzi. Dlatego trzeba głosować za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, aby promować produkcję żywności pochodzenia zwierzęcego bez stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Anna Záborská (PPE), na piśmie (SK) Powszechnie wiadomo, że tak ludzie, jak i zwierzęta leczone antybiotykami uodparniają się czasem na ich działanie. Oporność ta może przechodzić ze zwierząt na ludzi, zagrażając ich zdrowiu lub komplikując leczenie niektórych chorób. Trzeba zatem nadzorować dokładnie stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych w hodowli zwierząt i w leczeniu zwierząt domowych. To sprawa ochrony konsumenta i bezpieczeństwa żywności, które należy zapewnić na takim samym poziomie we wszystkich państwach członkowskich. Parlament Europejski złożony z wybieranych przedstawicieli obywateli UE może wymagać od Komisji podjęcia stosownych działań. Nasze reakcje natomiast mogą być szybkie i skuteczne tylko wtedy, gdy poznamy rzeczywistą sytuację. Dlatego poparliśmy przedstawione sprawozdanie. Oczekuję, że Komisja przedstawi wkrótce wniosek dotyczący nadzoru stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych w sektorze hodowlanym.

 
  
  

Sprawozdanie: Marietje Schaake (A7-0112/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie – (FR) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ kultura może stać się kluczowym elementem stosunków międzynarodowych dzięki wkładowi w rozwój, integrację, demokrację i zapobieganie konfliktom. Powinna w związku z tym zostać uwzględniona w rozwijaniu Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ).

 
  
MPphoto
 
 

  Roberta Angelilli (PPE), na piśmie (IT) W nowych warunkach gospodarki cyfrowej branża kultury i branża twórcza przedstawiają ogromny potencjał i mogą stanowić zachętę do wyrażania europejskiej różnorodności kulturowej i szerzenia postępu gospodarczego i społecznego. Ponadto kultura i twórczość to klucz do ochrony i umacniania naszego dziedzictwa kulturowego i krajobrazów kulturowych, a także użyteczny środek podnoszenia poziomu kultury obywateli. Nie możemy nie doceniać faktu, że branże te stanowią jeden z najbardziej dynamicznych sektorów w Europie i wnoszą do gospodarki wkład stanowiący 2,6 % produktu krajowego brutto UE, oferując jednocześnie znakomite miejsca pracy ponad pięciu milionom obywateli Europy.

Opublikowanie przez Komisję Europejską rok temu zielonej księgi przyniosło branży kultury i branży twórczej należyte uznanie, poprzez uwidocznienie kluczowego wkładu w europejską wizję kultury opartej na społeczeństwie informacyjnym, innowacji i przedsiębiorczości. Niestety niedostatki inwestycyjne, niedokapitalizowanie przedsiębiorstw, brak ram regulacyjnych pozwalających na usunięcie przeszkód w zakresie mobilności artystów i twórców, a także rosnąca wszechobecność piractwa, to niektóre z elementów, które osłabiają budowanie europejskiej przestrzeni kulturowej. Nie możemy zapominać, że ogólnoświatowy sukces branży europejskiej opiera się na wielkim profesjonalizmie i kreatywności naszych artystów, którzy powinni być chronieni i motywowani poprzez namacalne zachęty do dalszej dobrej pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Elena Oana Antonescu (PPE), na piśmie (RO) Zasadniczym aspektem kultury europejskiej jest to, że dzięki jej szczególnym przymiotom nie zamierza się jej promować w stosunkach zewnętrznych w sposób uproszczony, lecz jako fenomen żywy, wręcz tętniący życiem,. W podobny sposób, w jaki mówimy o wartościach, wolnościach i prawach europejskich, musimy także mówić o kulturach europejskich, ich różnorodności, pluralizmie twórczym i roli europejskiego ambasadora, jaką każdy element kultur narodowych może odegrać w promowaniu Europy jako całości. Zanim zaczniemy promować te kultury poza Europą, najpierw my sami musimy chcieć zaznajomić się z tymi elementami kulturowymi, które są dla Europy typowe. Jeśli o to idzie, uważam, że każdy obywatel Unii Europejskiej jest najlepszym ambasadorem kultur Europy. Jedynym warunkiem jest jak najwcześniejsze umożliwienie obywatelom odkrycia kulturowego bogactwa regionu, w którym mieszkają.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Unia Europejska jest zróżnicowaną kulturowo wspólnotą różnorodnych wartości, w obrębie której kolejne rozszerzenia UE i wspólny europejski obszar mobilności indywidualnej ustanowiły nowe strumienie migracyjne, a wszelkiego rodzaju wymiana z resztą świata przyczynia się do podsycania tej różnorodności kulturalnej. Kultura odgrywa rolę w umowach dwustronnych dotyczących rozwoju i handlu, a to poprzez środki takie jak europejskie instrumenty finansowania współpracy na rzecz rozwoju, europejski mechanizm stabilności, instrument na rzecz wspierania praw człowieka i demokracji na świecie, instrument pomocy przedakcesyjnej, europejska polityka sąsiedztwa, Partnerstwo Wschodnie, Unia dla Śródziemnomorza oraz instrument finansowy na rzecz wspierania demokracji i praw człowieka na świecie, których główną rolą jest alokowanie środków na rozmaite programy kulturalne. Zgadzam się z poglądem, że konieczne jest wzmocnienie wymiany w dziedzinie kultury i edukacji z państwami trzecimi, co wzmocniłoby społeczeństwo obywatelskie, sprzyjało demokratyzacji, propagowało prawa człowieka i podstawowe wolności, stanowiąc element budowania trwałej współpracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Baudis (PPE), na piśmie (FR) Przedmiotowe sprawozdanie zawiera jasny przekaz: Unia Europejska musi wcielić spójną i skoordynowaną strategię kulturalną do swojej polityki zagranicznej. Więzi, które w bardziej specyficzny sposób łączą Europę i kraje położone na południe od Morza Śródziemnego przechodzą głębokie przemiany. Świat arabski odczuwa powiewu wolności. Kultura jest ważnym atutem. Przyczynia się do żywej i długotrwałej demokracji. Zmiany kulturowe i edukacyjne sprzyjają budowaniu zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego. Współpraca kulturalna stanowi także klucz do sukcesu Unii w regionie Morza Śródziemnego. Prowadzi narody do wymiany i wzajemnych interakcji, do szacunku oraz do lepszego zrozumienia na co dzień.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Bennahmias (ALDE), na piśmie (FR) Bardzo istotne było to, że Parlament Europejski bardzo dobitnie przypomniał, jak usilnie musimy propagować różnorodność, dziedzictwo i wymianę kulturalną we wszystkich działaniach zewnętrznych UE. Budując integrację, tolerancję i wzajemne zrozumienie, kultura jest podstawowym elementem naszych społeczeństw, który musimy promować w naszych staraniach dyplomatycznych na rzecz praw człowieka i demokracji. W przedmiotowym sprawozdaniu podkreślono jednak, że kulturowy wymiar działań zewnętrznych nadal jest zbyt mało rozwinięty i niewystarczająco skoordynowany, a ponadto że niezbędne jest przyjęcie wspólnej i jednolitej strategii w tej dziedzinie. Ponownie wyraziliśmy także nasze poparcie dla swobody Internetu, potępiając cenzurę Internetu oraz zagrożenia, jakie niesie ona dla praw człowieka i korzystania z globalnego dziedzictwa kulturowego. Ponieważ obywatele Europy podzielają szereg wspólnych wartości kulturowych, najlepszą pozycję w służbie interesów europejskich zajmiemy wówczas, gdy będziemy przemawiać jednym głosem.

 
  
MPphoto
 
 

  Sergio Berlato (PPE), na piśmie – (IT) Unia Europejska znana jest ze swego zróżnicowania form kulturowych. Uważam, że nasze wartości, takie jak poszanowanie praw człowieka, demokracji i podstawowych wolności, są także ucieleśnione naszych produktach kulturalnych. Jak wskazano w strategii UE 2020, wiedza i kompetencje międzynarodowe mają krytyczne znaczenie dla systemów edukacyjnych. Wielojęzyczność, e-umiejętności i świadomość kulturowa pozwalają nam korzystać z wielu możliwości oferowanych przez dzisiejszy globalny rynek pracy. Kulturę należy zatem całościowo wpisać w szerokie spektrum działań składających się na politykę zagraniczną UE. Spójna, skoordynowana strategia dotycząca kultury w działaniach zewnętrznych UE w chwili obecnej nie istnieje. Obserwujemy także fragmentaryczność i rozproszenie, nie tylko pomiędzy państwami członkowskimi, lecz także pomiędzy różnymi działami i instytucjami Unii Europejskiej.

Unia Europejska znana jest ze zróżnicowania swoich form kulturalnych. Uważam, że nasze wartości, takie jak poszanowanie praw człowieka, demokracji i podstawowych wolności ucieleśniają także nasze produkty kulturalnych. Jak wskazano w strategii UE 2020, wiedza i kompetencje międzynarodowe mają krytyczne znaczenie dla systemów edukacyjnych. Wielojęzyczność, e-umiejętności i świadomość kulturowa pozwalają nam korzystać z wielu możliwości oferowanych przez dzisiejszy globalny rynek pracy. Kulturę należy zatem całościowo wpisać w szerokie spektrum działań składających się na politykę zagraniczną UE. Spójna, skoordynowana strategia, dotycząca kultury w działaniach zewnętrznych UE, w chwili obecnej nie istnieje. Obserwujemy także fragmentaryczność i rozproszenie, nie tylko pomiędzy państwami członkowskimi, lecz także pomiędzy różnymi działami i instytucjami Unii Europejskiej.

Ta fragmentaryczność bez wspólnej strategii udaremnia efektywne korzystanie z zasobów i alokację budżetowych przypisanych sektorowi kultury. Zachęcam zatem Komisję, żeby rozważyła większą integrację i uproszczenie kwestii kultury, zarówno w działaniach zewnętrznych UE, jak i w instytucjach europejskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie(ES) Popieram przedmiotowe sprawozdanie mojej koleżanki klubowej, ponieważ naświetlono w nim przekrojowo charakter i wagę kultury we wszystkich aspektach życia, a ponadto wyrażono pogląd, że kulturę należy uwzględnić we wszystkich politykach zewnętrznych UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie – (PT) Aspekt kulturowy polityk europejskich, w którym wyraża się dążenie do większej spójności europejskiej, uważam za istotny. Z zadowoleniem przyjmuję zatem wszystkie programy kulturalne, których celem jest stworzenie tożsamości europejskiej w oparciu o wspólne wartości i wzajemne zrozumienie. Wierzę, że pewne inicjatywy kulturalne mają pewien wpływ na relacje wewnątrzunijne, a także na stosunki dyplomatyczne z państwami trzecimi. Elementy kultury różnych krajów mogą pełnić rolę mostów wiodących do pokojowej współpracy z perspektywą stabilności.

 
  
MPphoto
 
 

  Nessa Childers (S&D), na piśmie – Kulturowy wymiar zewnętrznych działań UE nie powinien być przeceniany, ważne jest zatem, aby komisarz Ashton nadal wpisywała ten aspekt w swoją współpracę z ESDZ.

 
  
MPphoto
 
 

  Mário David (PPE), na piśmie (PT) Wejście w życie traktatu lizbońskiego przyniosło ustanowienie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, której działalność powinna obejmować skoordynowaną i spójną strategię dyplomacji w dziedzinie kultury. Przedmiotowe sprawozdanie, które ogólnie popieram, dotyczy tej ważnej kwestii. Wiele z propozycji zawartych w tym sprawozdaniu, takich jak promowanie wymian młodych ludzi i wzmacnianie więzi z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego krajów trzecich, proponowałem w moim sprawozdaniu z przeglądu europejskiej polityki sąsiedztwa (Wymiar Południowy), które zostały przyjęte przez ten Parlament. Kwestie zawarte w tym sprawozdaniu, które moim zdaniem zasługują na podkreślenie, to poszanowanie dla zachowania/promowania językowego i kulturowego bogactwa w każdym państwie członkowskim, znaczenie upowszechniania europejskich wartości kulturowych jako środka upowszechniania praw podstawowych, demokracji i praworządności, a także obecności „attaché” kulturalnego w każdym z przedstawicielstw zagranicznych UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie (FR) Wielu zastanawia się nad tym, czy istnieje coś takiego jak kultura europejska, często przeciwstawiając jej Europę kultur lub „europeizację” kultur. Dla tych, którzy podobnie jak ja sądzą, że Europa posiada swoją tożsamość i wartości, odpowiedź jest oczywista: rzeczywiście istnieje europejska tożsamość kulturowa, którą UE powinna w większym stopniu brać pod uwagę w swoich staraniach dyplomatycznych, mając zwłaszcza na względzie promowanie praw człowieka, demokracji i rozwoju w krajach trzecich. Aby to osiągnąć, wysoka przedstawiciel powinna ustanowić Dyrekcję Generalną „Dyplomacja na rzecz kultury” w ramach Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych oraz wyznaczyć osobę, która byłaby odpowiedzialna za stosunki kulturalne oraz promowanie kultury europejskiej w każdym z przedstawicielstw UE w państwach trzecich. Jednocześnie, powinniśmy rozważyć wprowadzenie wiz kulturalnych dla artystów oraz wszystkich pracowników sektora kultury.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie– (PT) Unia Europejska, jest potęgą kulturalną, podobnie jak potęgą gospodarczą, której oddziaływanie sięga daleko poza jej granice. Fakt, że różne kraje mają tradycyjne historyczne więzi z państwami członkowskimi Unii Europejskiej wzmacnia zdolność kultury europejskiej do przenikania do innych kultur oraz sprzyja rozumieniu kultury europejskiej w innych częściach świata. Znaczenie języka jako platformy utrzymywania i pogłębiania tych kontaktów jest nie do przecenienia.

Żałuję, że pomimo wszelkich deklarowanych intencji, Unia Europejska nadal nie rozumie w jakimstopniu powinna promować nauczanie języków europejskich, które są szczególnie przydatne w komunikacji w obrębie jej instytucjach. Unia Europejska przyjęła natomiast politykę językową ukierunkowaną do wewnątrz. Chciałbym ujrzeć odwrócenie się tego trendu.

W polityce zagranicznej w kształcie proponowanym przez Unię Europejską nie można zaniedbywać wymiaru kulturowego, lecz należy go uwzględnić jako atut, jako wartość, która nie zawsze jest uchwytna, ale jest szczególnie ważna w świecie coraz bardziej podatnym na „miękką siłę” państw i organizacji międzynarodowych. Europejska Służba Działań Zewnętrznych (ESDZ) będzie miała do odegrania w tym zakresie istotną rolę. Mam nadzieję, że stanie na wysokości zadania.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie – (PT) Sprawozdanie pani poseł Schaake dotyczy kulturowego wymiaru działań zewnętrznych UE. Choć mowa o kulturze, która nie jest dobrem podstawowym, może wydawać się dziwna w czasie, gdy wielu Europejczyków boryka się na co dzień z uzyskaniem dóbr niezbędnych do przeżycia, to jednak nie możemy jej zaniedbywać. Musimy jednak uznać, że prócz tego, że kultura ma fundamentalne znaczenie dla naszej jakości życia, może i musi dawać sposobność do rozwoju gospodarczego i tworzenia miejsc pracy dla młodych ludzi, a także, co oczywiste, jest czynnikiem jednoczącym i spajającym ludzi. Unia Europejska musi być wspólnotą wartości kulturowych, w której różnorodność jest atutem, czynnikiem jedności i spójności, lub jak to ujęła sprawozdawczyni „instrumentem sprzyjającym pokojowi i stabilizacji na świecie” Dlatego też pilnie musimy poddać rewizji brak polityki zagranicznej w obszarze kultury.
Głosuję za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ zgadzam się z zawartymi w nim propozycjami i mam nadzieję, że kultura przyczyni się do znalezienia rozwiązań pozwalających na wyjście z kryzysu i że stanowić będzie pozytywny wkładem w rozwój dobrobytu społeczeństwa europejskiego.

 
  
MPphoto
 
 

  João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie (PT) W przedmiotowym sprawozdaniu potwierdza się rozumienie kultury występujące obecnie w Unii Europejskiej: eksploatacyjną wizję kultury, która oddaje ją na usługi polityki zagranicznej poprzez koncepcję dyplomacji na rzecz kultury. Innymi słowy, kultura jest postrzegana jako swoista awangarda komunikowania i wzmacniania interesów Unii Europejskiej i państw członkowskich w na świecie (punkt 22). Popatrzmy dokąd ta wizja zmierza: do promowania handlu międzynarodowego (punkt 23). Jak często nie oznacza to polityki i praktyk eliminujących tożsamość narodową i kulturową krajów lub oznaczających brak wzajemnego poszanowania w tym względzie?

Sprawozdanie to opiera się ponadto na pewnym błędnym przekonaniu, które utrzymuje się w dyskusji UE na temat kultury, a mianowicie, że istnieje jedna europejska tożsamość i jedna kultura europejska, a co więcej, że opiera się ona na wartościach takich, jak wolność, demokracja, tolerancja i solidarność.

Kultura, podobnie jak wszystkie zjawiska o charakterze historycznym, nie opiera się na żadnej jednorodnej i wspólnej tożsamości, wprost przeciwnie, jest wyrazem antagonizmów, konfliktów i przypadków dominacji kulturowej. Kultura europejska, jak dobrze wiemy, zawdzięcza wiele rozmaitym kulturom z różnych części świata, na przykład kulturom ludów poddanych kolonizacji europejskiej.

W sprawozdaniu tym wypacza się pojęcie kultury. Kultura została potraktowana instrumentalnie.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie (PT) W przedmiotowym sprawozdaniu potwierdza się rozumienie kultury występujące obecnie w Unii Europejskiej: eksploatacyjną wizję kultury, która czyni oddaje ją na usługi polityki zagranicznej poprzez koncepcję dyplomacji kulturowej. Innymi słowy, kultura jest postrzegana jako swoista awangarda komunikowania i wzmacniania interesów Unii Europejskiej i państw członkowskich oraz promowania handlu międzynarodowego. Jak często nie oznacza to polityki i praktyk eliminujących tożsamość narodową i kulturową krajów lub oznaczających brak wzajemnego poszanowania w tym względzie?

Sprawozdanie to opiera się ponadto na pewnym błędnym przekonaniu, które utrzymuje się w dyskusji UE na temat kultury, a mianowicie, że istnieje jedna europejska tożsamość i jedna kultura europejska, a co więcej, że opiera się ona na wartościach takich, jak wolność, demokracja, tolerancja i solidarność.

Kultura, podobnie jak wszystkie zjawiska o charakterze historycznym, nie opiera się na żadnej jednorodnej i wspólnej tożsamości, wprost przeciwnie, jest wyrazem antagonizmów, konfliktów i przypadków dominacji kulturowej. Kultura europejska, jak dobrze wiemy, zawdzięcza wiele rozmaitym kulturom z różnych części świata, na przykład kulturom ludów poddanych kolonizacji europejskiej.

Unia Europejska nie może narażać na szwank różnorodności kulturowej ani wypaczać i traktować instrumentalnie pojęcia kultury.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie(LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowej rezolucji, ponieważ dyplomacja na rzecz kultury stanowi fundament zaufania i trwałych relacji z obywatelami państw trzecich. Kultura powinna być kluczowym i horyzontalnie zintegrowanym elementem pośród szerokiego spektrum polityk zewnętrznych składającymi się na politykę zagraniczną UE: począwszy od stosunków handlowych UE, poprzez politykę rozszerzenia i sąsiedztwa, aż po politykę współpracy na rzecz rozwoju oraz wspólną polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Kultura ma też równie istotną wartość gospodarczą. Europejska branża kulturalna stanowi wkład w przedsiębiorczość europejską, innowacyjność i aktywność gospodarczą, a zróżnicowany krajobraz kulturowy UE czyni z niej najatrakcyjniejsze otoczenie turystyczne na świecie. Tętniące życiem środowisko kulturalne sprawia, że życie w UE jest atrakcyjne zarówno dla biznesu, jak i mieszkańców. Spójna i skoordynowana strategia UE w dziedzinie kultury w chwili obecnej nie istnieje i musi zostać wypracowana. Nie jest to luksus, ale konieczność utrzymania i wzmocnienia atrakcyjności Europy w globalnie powiązanym i konkurencyjnym otoczeniu. Fragmentaryczność i rozproszenie widoczne są nie tylko w państwach członkowskich, lecz także pomiędzy różnymi działami i instytucjami UE. Fragmentaryczność bez wspólnej strategii zagraża pełnemu i skutecznemu wykorzystaniu zasobów kulturowych i budżetów. Dlatego też strategia taka jest niezwykle ważna dla UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Jarosław Kalinowski (PPE), na piśmie(PL) Europa jest kolebką niezwykle bogatej i jednocześnie zróżnicowanej w swym bogactwie kultury. Unia Europejska powinna korzystać z tego dziedzictwa przy promowaniu integracji i współpracy w krajach, które nie należą do Wspólnoty Europejskiej. Nie zapominajmy o tym, że Unię Europejską tworzy 27 różnorodnych państw. Ważne jest, abyśmy pielęgnowali tą wielokulturowość. Zgadzam się, że wspólna polityka europejska wymaga wypracowania spójnej strategii dotyczącej kulturowych działań zewnętrznych. Istotne jest, aby Europa w procesie promocji na świecie wykorzystała swój potencjał.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni La Via (PPE), na piśmie – (IT) „Zjednoczeni w różnorodności” to motto, które wszyscy podzielamy jako obywatele Europy. Reprezentuje ono poczucie przynależności do wielkiej społeczności europejskiej: przekroju ludzi, kultur i zwyczajów, zjednoczonych pomimo różnic gospodarczych, religijnych i innych. Moje poparcie dla sprawozdania pani poseł Schaake podyktowane jest właśnie tym, że musimy wesprzeć umacnianie tej wspólnej świadomości. Kultura powinna pełnić rolę jednoczącą, zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Z tego względu w relacjach Sekretariatu Monitoringu Gospodarczego kultura europejska mogłaby być nośnikiem standardów wynikających z wartości europejskich, które poprzez dialog z kulturami pozaeuropejskimi, powinny przyczyniać się do pokojowej współpracy i konstruktywnego zrozumienia pomiędzy społeczeństwami.

 
  
MPphoto
 
 

  Bogusław Liberadzki (S&D), na piśmie – (PL) Wyrażam aprobatę dla uwzględnienia spraw kultury w działaniach unijnej dyplomacji. Ważne, aby świat mógł poznać kulturę państw członkowskich w jej różnorodności treściowej i formalnej. Osobiście oczekuję, że ta prezentacja będzie mieć charakter zrównoważony geograficznie, czyli że znajdzie się właściwe proporcje obecności kultury każdego z państw członkowskich. W tym celu Komisja powinna przedstawić projekt koncepcji takich działań, który zostanie przekształcony w oficjalny dokument.

.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Europa jest wspólnotą wolności, powinności i wartości demokratycznych. Kultura, tożsamość, wartości i pozycja UE na arenie globalnej są ze sobą splecione. Interesom europejskim służy się wówczas, gdy aspekty kulturowe są strategicznie uwzględnione we współpracy i partnerstwie: zarówno poprzez programy kulturalne, jak i wówczas, gdy aspekty kulturalne są integralną częścią polityki gospodarczej, polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz polityk na rzecz rozwoju.

Poprzez dzielenie się literaturą, sztuką filmową, muzyką i dziedzictwem otwarte zostały drzwi porozumienia i budowane są mosty pomiędzy społeczeństwami. Europejska tożsamość w całej swej różnorodności, a także wartości europejskie, manifestują się w tych przejawach kultury. Ponadto UE posiada istotne doświadczenia, którymi może się dzielić, gdy zaistnieje potrzeba przezwyciężenia konfliktu i budowania stabilności w oparciu o wspólne interesy i wzajemne zrozumienie.

 
  
MPphoto
 
 

  Jiří Maštálka (GUE/NGL), na piśmie (CS) Przedmiotowe sprawozdanie dotyczące uwolnienia potencjału branży kulturalnej i branży twórczej jest pod wieloma względami ściśle związane ze sprawozdaniem dotyczącym innowacyjnej Unii. Chciałbym w szczególności zwrócić uwagę na znaczenie edukacji dorosłych, co oznacza między innymi lepsze zrozumienie tej kwestii i szacunek dla pracy związanej z prawami własności intelektualnej. Musimy mocno wspierać i rozwijać ten zaniedbany obszar, obejmujący nie tylko edukację, ale także szkolenia, zarówno na szczeblu UE, jak i wówczas, gdy chodzi o działania samych państw członkowskich. Mam zastrzeżenia co do obecnego nazywania wytworów kultury dobrami i usługami. To nazewnictwo jest zwodnicze i może być postrzegane jako przejaw neoliberalizmu gospodarczego w sferze kultury. Dzieło literackie, na przykład, lub nawet dzieło sztuki bądź dzieło muzyczne, jest nade wszystko podstawowym wyrazem talentu artysty i reakcją społeczną na to dzieło. Uważanie ich jedynie za dobra i usługi jest nie tylko filisterskie, ale nosi również znamiona aberracji.

 
  
MPphoto
 
 

  Iosif Matula (PPE), na piśmie (RO) Spójna, skoordynowana strategia dotycząca roli kultury w działaniach zewnętrznych UE w chwili obecnej nie istnieje. Jak dobrze wiemy, naszym interesom przysłużymy się najlepiej wówczas, gdy będziemy przemawiać jednym głosem. Nasza wspólna polityka zagraniczna musi się opierać na dyplomacji kulturowej, ponieważ pozycja Europy w świecie może zostać wzmocniona dzięki kulturze jako integralnej części jej polityki gospodarczej, polityki na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa. Zapewnimy lepsze zrozumienie naszego kontynentu poprzez dystrybucję filmów, muzyki i literatury. Ponadto zróżnicowanie krajobrazu kulturowego UE stanowi wyróżnik, dzięki któremu jesteśmy najatrakcyjniejszym otoczeniem turystycznym na świecie. Z zadowoleniem przyjmuję zaprezentowane w tym sprawozdaniu konkretne propozycje dotyczące angażowania społeczeństwa obywatelskiego, artystów, edukatorów, studentów i przedsiębiorców w kształtowanie treści zewnętrznych stosunków kulturowych. Jednocześnie nieodzowne jest, abyśmy uwzględnili ogromny potencjał oferowany przez nowe technologie, które są zarówno źródłem informacji, jak i kanałem ułatwiającym wolność ekspresji. Myślę, że byłoby pożyteczne, aby Parlament Europejski włączył kulturę do agendy dyskusji prowadzonych z innymi parlamentami świata, aby pomóc w ustanowieniu ogólnej praktyki europejskich działań zewnętrznych.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Europa jest wspólnotą wolności, odpowiedzialności i wartości demokratycznych. Kultura, tożsamość i pozycja UE na arenie światowej są ze sobą splecione. Interesom europejskim służy się wówczas, gdy aspekty kulturowe są strategicznie uwzględnione we współpracy i partnerstwie: zarówno poprzez programy kulturowe, jak i wówczas, gdy kwestie kulturowe są integralną częścią polityki gospodarczej, polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz polityki na rzecz rozwoju. Poprzez dzielenie się literaturą, sztuką filmową, muzyką i dziedzictwem otwarte zostały drzwi porozumienia i budowane są mosty pomiędzy społeczeństwami. Europejska tożsamość w całej swej różnorodności, a także wartości europejskie, manifestują się w tych przejawach kultury. Przy rozwijaniu Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych ważne jest, aby badać i utwierdzać rolę, jaką kultura ma i powinna mieć w działaniach zewnętrznych UE. Włączenie kultury do głównego nurtu może doprowadzi do wzajemnego zrozumienia, pokojowej współpracy i stabilności, a ponadto do korzyści gospodarczych.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Michel (ALDE), na piśmie (FR) Jeśli globalizacja bezsprzecznie faworyzuje powszechność wymiany kulturowej, oznacza to, że musimy walczyć z niebezpieczeństwem uniformizacji kultur. Kultura jest nośnikiem otwartości oraz motorem napędowym demokracji, przeciwdziała wszelkim zjawiskom takim jak reakcje nacjonalistyczne, pokusa rasizmu i wykluczenie wywołane kryzysami gospodarczymi, finansowymi, klimatycznymi i żywnościowymi. Powołaniem kultur jest ich wzajemne wzbogacanie się w duchu wzajemnego poszanowania. Są one źródłem niewyczerpanej, odnawiającej się energii. W większości przypadków kreacja kulturalna opisuje lub wyraża wizję, zobowiązanie, opowiedzenie się po jakiejś stronie, w sposób stosowny lub impertynencki. Oznacza ona korzystanie z przysługujących praw, łącznie z prawem do publicznej krytyki. Bardzo potrzebujemy artystów, ich krytycznego spojrzenia na świat, ich roli jako edukatorów naszych społeczeństw. Antycypują oni przyszłość i prognozują ewolucję społeczeństwa, ponieważ ich spostrzeżenia są szybsze i dalej idące niż poglądy polityków. Musimy pracować na rzecz zbudowania pluralistycznego świata, w którym skłonność do twórczości nie jest narażona na szwank i może przynieść nowatorstwo i zróżnicowanie. Musimy ponownie przemyśleć system ładu globalnego. Musimy stworzyć nową przestrzeń polityczną w wymiarze globalnym, uwzględniając polityczny wymiar zróżnicowania kulturowego.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie (DE) Bogactwo kulturowe Europy oznacza cenne dobro, którego zachowanie jest bardzo istotne. Zawsze słyszymy, że należy promować różnorodność kulturową. Dotychczas w zbyt wielkim stopniu skupialiśmy się na promowaniu różnorodności kulturowej populacji imigrantów islamskich, nie zapewniając wcale uznawania naszej kultury przez kraje świata islamskiego. To, czy europejskie aspekty kulturowe będą w większym stopniu stanowić, jak się to proponuje, integralną część polityki gospodarczej, zagranicznej, bezpieczeństwa i rozwoju, zależy od konkretnej formy, jaką przyjmie realizacja tego zamysłu.

Bez wątpienia, nie ma powodu, aby przeciwstawiać się wymianie w dziedzinie literatury, filmów, muzyki itp., ale oczekiwania dotyczące świata islamskiego nie mogą być przesadne – należy myśleć jedynie o zakazie dotyczącym muzyki, wynikającym z Koranu. Najważniejsze będzie pamiętanie o korzeniach chrześcijańskich i nadanie większego priorytetu w polityce zagranicznej i polityce na rzecz rozwoju ochronie chrześcijan w innych krajach, ponieważ ostatecznie to właśnie oni są najbardziej prześladowaną na świecie mniejszością.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papanikolaou (PPE), na piśmie(EL) Nie może być wątpliwości co do tego, że dyplomacja kulturowa pomaga w budowaniu zaufania i kultywowaniu trwałych relacji pomiędzy obywatelami UE i obywatelami państw trzecich i nie może być wątpliwości co do tego, że przewaga komparatywna Europy w sektorze kultury jest znaczna, a w związku z tym kultura stanowi cenny instrument polityczny w polityce zagranicznej. Nowe technologie przynoszą nowe możliwości upowszechniania europejskiego dziedzictwa kulturowego i wzmacniania ponadnarodowych więzi. W związku z tym, że Internet stanowi globalne miejsce spotkań, UE powinna opracować wynikającą z tego konkretną politykę promowania kultury europejskiej. Strona internetowa Europeana jest krokiem w tym kierunku; niestety jak dotąd strona ta nie zrealizowała swojego potencjału. Nie można także przeoczyć wkładu kultury w gospodarki krajów europejskich. Szacuje się, że wynosi on obecnie 2,6 % europejskiego PKB. Oczywiście, kraje o bogatej historii, tradycji i kulturze, takie jak Grecja, nie mają nic do stracenia, jeśli będą promować swoje dziedzictwa kulturowego i swoje wartości.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Przedmiotowe sprawozdanie dotyczy kulturowego wymiaru działań zewnętrznych UE. Zgadzam się ze sprawozdawczynią, że potrzebujemy nam wspólnej strategii dotyczącej wymiaru kulturowego. Nie jest to kwestia większych inwestycji, lecz inwestycji lepszych. Promowanie kultury oznacza promowanie demokracji. Proponowana koordynacja może przyczynić się do zapewnienia efektywniejszego wykorzystania środków, zwłaszcza w okresie cięć budżetowych, dotyczących w szczególności sektora kultury. Istniejąca sieć Narodowych Instytutów Kultury Unii Europejskiej powinna pełnić rolę ważnego partnera dla omawianego sektora. Członkowie tej sieci posiadają istotne doświadczenie, nie tylko w pracy w danej branży, ale również w organizowaniu działalności kulturalnej z zachowaniem odpowiedniego dystansu wobec rządów, co w tej branży jest kluczowe. Oprócz koordynacji jest także dyplomacja kulturowa na poziomie państw członkowskich. Jest jednak wiele krajów trzecich, które usiłują zaadresować swoje działania do Unii Europejskiej, a nie jedynie do poszczególnych państw członkowskich. Wobec tego jedynie wspólna strategia zapobiegnie istniejącej fragmentaryczności, która hamuje pełne i efektywne wykorzystanie zasobów i budżetów przeznaczonych na kulturę. Ze względu na wszystkie te kwestie oddałem głos za poparciem tego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Kultura odgrywa niezwykle istotną rolę w Unii Europejskiej, która jest obszarem zmierzającym do „zjednoczenia w różnorodności”. Po pierwsze, powinniśmy podkreślić niezaprzeczalnie integrujący aspekt kultury, który pozwala na istnienie wspólnych obszarów, czyli miejsc, w których ludzie o rożnych perspektywach kulturowych mogą cieszyć się wspólną reprezentacją. Nie przypadkiem sprawozdanie to rozpoczyna się interesującym cytatem „Z perspektywy kultury rock and roll był decydującym elementem rozluźnienia społeczeństw komunistycznych i zbliżenia ich do świata wolności” (Andras Simonyi). Po drugie, należy podkreśloić niezaprzeczalny wpływ, jaki może wynikać z zaangażowania w upowszechnianie kultury europejskiej. Jest to więc przykład upowszechniania i ochrony wartości europejskich na szczeblu globalnym i zagwarantowania w możliwie najszerszym spektrum płaszczyzn poszanowania zasadniczych aspektów tych wartości, takich jak wolność wypowiedzi w Internecie. Z tych powodów głosowałem za przyjęciem sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie – Oddając głos popierający sprawozdanie pani poseł Schaake opowiadam się za instytucją autentycznej europejskiej dyplomacji na rzecz kultury, służącej promowaniu naszych wartości poza UE. Traktowanie kultury jako strategicznego elementu polityki zagranicznej, pozwoliłoby w istocie Europie na wyrównanie deficytów w stosunku do pewnych krajów. Chiny, na przykład, inwestują dużo w dyplomację na rzecz kultury, aby poprawić swój wizerunek i przyciągnąć turystów. Europa musi czynić to samo, jeśli ma nadal odgrywać główną rolę na arenie światowej. Przedmiotowe sprawozdanie zawiera kilka propozycji, które pozwalają to osiągnąć: propozycję wyznaczenia osoby w każdym z przedstawicielstw UE w krajach trzecich, na przykład, która koordynowałaby stosunki kulturowe i interakcje pomiędzy UE a tymi krajami, czy propozycję, aby projekt schematu organizacyjnego ESDZ uwzględniał stanowiska przystosowane do aspektów związanych z kulturą wraz z sugestią, aby stworzono w tym celu jednostkę koordynującą. Ponadto, wydaje się korzystne, by kraje trzecie były w większym stopniu zaangażowane w programy UE dotyczące kultury oraz mobilności, młodzieży, edukacji i szkoleń: należy ułatwić dostęp do tych programów młodym osobom mieszkającym w tych krajach.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Zamysłem sprawozdania było na początku, aby obszar stosunków zewnętrznych na szczeblu UE wpisany został niemal wyłącznie w perspektywę nowych mediów. Ta koncepcja jest nadal obecna, podobnie jak idea, że UE powinna eksportować swoją kulturę. Zieloni forsowali w zamian promowanie „współpracy kulturalnej”. Niektóre z zaleceń przyjętych przez Komisję Edukacji i Kultury nie tworzą w istocie niczego nowego, jak np. strona informacyjna dotycząca europejskich programów kulturalnych i stosunków zewnętrznych wraz z kalendarzem wydarzeń dotyczących UE na całym świecie oraz kontakty ze społeczeństwem obywatelskim. Niektóre artykuły, jak na przykład art. 44 dotyczący wspierania poprawy krajowych ram prawnych i polityki na rzecz ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego i dóbr oraz walki z nielegalnym handlem dobrami kulturalnymi i nielegalnym zawłaszczaniem dziedzictwa kulturalnego, nie nadają tym kwestiom zbyt wielkiego sensu. W skrócie, w sprawozdaniu nie udało się rzeczywiście zająć tą kwestią i posiłkuje się fragmentami istniejących obecnie polityk w celu umieszczenia kultury w agendzie UE i w agendzie stosunków pomiędzy UE i państwami trzecimi. Jest to nowy rozdział w staraniach na rzecz pełnego wykorzystania kultury jako narzędzia budowania pokoju.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie (IT) Upowszechnianie wiedzy o dziedzictwie kulturowym wśród obywateli jest ważne w ramach UE, ważne dla konsolidacji tożsamości europejskiej oraz w kategoriach stosunków Unii z krajami trzecimi. Dlatego popieram wzmocnienie zewnętrznych działań w tym kierunku. Środki przeznaczane na kulturę są często rozproszone na wiele projektów. Efektywne korzystanie z tych funduszy utrudnia również fragmentaryzacja prowadzonej polityki. Potrzebujemy zatem, aby Europejska Służba Działań Zewnętrznych przyjęła spójną i jednolitą strategię dyplomacji na rzecz kultury, w tym poprzez wyznaczenie specjalnego przedstawiciela UE do relacji z państwami trzecimi.

Na zakończenie chciałabym stwierdzić, że powinniśmy kłaść coraz większy nacisk na stosowanie nowych technologii, co może zwiększyć liczbę kanałów dostępu do treści kulturalnych. Istotne jest, aby UE odgrywała wiodącą rolę w tym kontekście poprzez rozwój odpowiednio określonych polityk, które mogą ochronić Internet przed formami cenzury typowymi dla represyjnych reżimów.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Thérèse Sanchez-Schmid (PPE), na piśmie (FR) W 1990 roku znakomity amerykański profesor Joseph Nye, w książce Bound to Lead, wprowadził pojęcie „miękkiej siły”. Co to pojęcie oznacza? Miękka siła to zdolność międzynarodowego gracza do wywierania wpływu dzięki środkom niemającym charakteru przymusu, takim jak dynamizm kulturowy. Dlaczego po upływie ćwierćwiecza Stany Zjednoczone pozostają takim supermocarstwem, jakie znamy? Ponieważ prócz swojego arsenału militarnego udaje im się eksportowa swoją kulturę i idee i uczynić je atrakcyjnymi. Europa musi robić to samo; musi obronić swój model kulturowy i swoje wartości na arenie międzynarodowej. Dzięki temu sprawozdaniu Unia Europejska dokonuje bilansu wpływu, jaki Europa będzie mogła mieć, jeśli uda jej się zawrzeć wymiar kulturowy w swojej dyplomacji. Popieram zatem zalecenia zawarte w niniejszym sprawozdaniu. Jest to sytuacja, w której w oczekiwaniu na wdrożenie autentycznej wspólnej dyplomacji i autentycznej europejskiej polityki obronnej, europejska miękka siła i dyplomacja na rzecz kultury to niektóre z nielicznych środków wpływu, które mamy do dyspozycji.

 
  
MPphoto
 
 

  Joanna Senyszyn (S&D), na piśmie(PL) Głosowałam za przyjęciem sprawozdania w sprawie kulturowego wymiaru działań zewnętrznych UE. W szczególności podkreślam konieczność dokonania przeglądu istniejących programów w dziedzinie kultury oraz opracowania zielonej księgi i komunikatu Komisji wskazujących konkretne wytyczne dotyczące roli kultury w działaniach zewnętrznych UE. Obecnie współpraca kulturowa państw członkowskich z krajami trzecimi odbywa się głównie na zasadzie dwustronnej. Brak jest wspólnych skoordynowanych założeń i działań, co uniemożliwia skuteczne wykorzystanie europejskich zasobów kulturowych i potencjału twórczego Unii. Wspólna strategia może sprzyjać rozwojowi dorobku kulturalnego Europy, nawiązaniu i pogłębieniu relacji społecznych, wymianie dobrych praktyk oraz podniesieniu pozycji kulturalnej UE na arenie międzynarodowej. Zdecydowanie opowiadam się za włączeniem aspektów kulturowych w projekt karty organizacyjnej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ). Istotne jest także zapewnienie właściwego szkolenia personelu ESDZ w zakresie aspektów kulturalnych i cyfrowych. Kultura to też istotny element w walce o prawa człowieka i wspierania demokracji.

Współpraca w tym zakresie sprzyja nawiązaniu dialogu ze społeczeństwami różnych kultur. Jestem także zwolenniczką tzw. „kulturowej marki Europa”, której rozwój i promocja, m.in. w takich obszarach jak wspieranie talentów, turystyka i propagowanie uniwersalnych wartości powinna opierać się na ściślejszej współpracy państw UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie (FR) Upowszechnianie dziedzictwa kulturowego wśród obywateli jest ważne w ramach UE, ważne dla konsolidacji tożsamości europejskiej i ważne w kategoriach stosunków Unii z państwami trzecimi. Dlatego popieram wzmocnienie zewnętrznych działań w tym kierunku. Środki przeznaczane na kulturę są często rozproszone na wiele projektów. Efektywne utrudnia również fragmentaryzacja prowadzonej polityki. Potrzebujemy zatem, aby Europejska Służba Działań Zewnętrznych przyjęła spójną i jednolitą strategię dyplomacji na rzecz kultury, w tym poprzez wyznaczenie specjalnego przedstawiciela UE do relacji z państwami trzecimi.

Jestem zadowolona, że przyjęto sprawozdanie dotyczące kulturowego wymiaru działań zewnętrznych UE. Mimo swej różnorodności Europejczycy podzielają wiele mocno utrwalonych wartości, takich jak poszanowanie praw człowieka, demokracja i praworządność, które należy rozszerzyć na arenę międzynarodową. „Marka Europa” musi mieć w swojej służbie prawdziwych ambasadorów. Z zadowoleniem przyjmuję także nowe propozycje, takie jak stworzenie departamentu kultury w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych lub mianowanie „attaché kulturalnego” dla każdego państwa członkowskiego. Wyłonienie się Europy kulturowej będzie możliwe dzięki skoordynowaniu inicjatyw krajowych. Rozwój nowych technologii informatycznych sprawia, że kultura staje się dostępna dla jak największej liczby osób. Unia Europejska musi, w mojej opinii, skorzystać ze sposobności utwierdzenia swojej kulturowej wyjątkowości i zachęcania do twórczości. Poparcie tego sprawozdania jest dla mnie oczywiste, ponieważ kultury nie traktuje się już w nim jako dziedzictwa przeszłości, ale jako wiodącą siłę europejskiej dyplomacji jutra.

 
  
  

Sprawozdanie: Marie-Thérèse Sanchez-Schmid (A7-0143/2011)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie– (PT) Głosuję za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uważam, że potrzebny jest ogólnoeuropejski impuls, zachęty dla branży twórczej i branży kulturalnej, dzięki któremu będą one musiały przyjąć innowacyjne modele działania gospodarczego i mieć dostęp do nowego, zgodnego z prawem świadczenia usług on-line. Niezbędne jest zatem stworzenie prawdziwego jednolitego rynku treści i usług internetowych, podjęcie konkretnych środków zmierzających do zwiększenia roli CCI jako katalizatora innowacji i zmian strukturalnych, zjednoczenie aktorów na szczeblu regionalnym, krajowym i europejskim oraz stworzenie nowych produktów i usług generujących wzrost gospodarczy i miejsca pracy. Sektor kulturalny w Europie odgrywa kluczową rolę, przyciągając obywateli, przedsiębiorstwa i inwestycje, podkreślając charakter Europy jako miejsca dynamicznego, stymulującego miejsca zamieszkania i pracy. Energiczny, rozwijający się sektor kulturalny jest w oczywisty sposób niezbędny dla powodzenia Europy jako kreatywnej, opartej na wiedzy gospodarki. Branże kulturalne i twórcze są także w chwili obecnej w wielu sektorach ważnymi nośnikami gospodarczych i społecznych innowacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie – (LT) Głosowałem za przyjęciem sprawozdania. Branża kulturalna i branża twórcza powinny znajdować się w centrum nowej europejskiej agendy politycznej, wraz z potrzebami ekonomicznymi tego sektora i środkami ukierunkowanymi na dostosowanie się do innowacji w erze cyfrowej. Zgadzam się z tym, że w celu zwiększenia potencjału sektora musi być z powodzeniem wdrażana inicjatywa Europejskiej agendy cyfrowej, by umożliwić europejskim CCI pełne wykorzystanie możliwości stworzonych przez szybkie łącza szerokopasmowe o dalekim zasięgu i nowe technologie bezprzewodowe oraz udane dostosowanie się do tych rozwiązań. Bardzo istotne jest rozszerzanie europejskiej biblioteki cyfrowej i rozwijanie jej jako kluczowego punktu dziedzictwa kulturowego i europejskiej twórczości oraz w celu ochrony i wspierania jej dziedzictwa kulturowego.

 
  
MPphoto
 
 

  Jean-Luc Bennahmias (ALDE), na piśmie – (FR) Branża kulturalna i branża twórcza mają kluczowe znaczenie dla obywateli Europy ze względu na ich charakter ekonomiczny i kulturowy. Dzieje się tak, ponieważ branże te, podobnie jak uczestnictwo w promowaniu różnorodności kulturowej i językowej oraz rozwijaniu europejskiego dziedzictwa kulturowego, przyczyniają się do rozwoju gospodarczego poprzez pobudzanie tworzenia nowych miejsc pracy, wzrostu gospodarczego i budowania dobrobytu. Poprzez to głosowanie wyraźnie zobowiązujemy się do większego uznania sektora kultury, podkreślając, że sektor ten ma on ogromny potencjał, ponieważ zawsze radzi sobie z przeszkodami prawnymi lub gospodarczymi. Aby zatem zwiększyć ten potencjał, proponujemy konkretne rozwiązania, takie jak ogólnoeuropejski system licencjonowania oraz poprawa dostępu do kredytowania i mikrofinansowania. Odnotowujemy także znaczny postęp, jakim dla naszych społeczeństw jest Internet, chociaż przynosi on nowe wyzwania, takie jak zagwarantowanie dostępu dla wszystkich oraz ekonomiczny model sektora kulturalnego. W ten sposób, Parlament Europejski, który jest świadomy kluczowej roli kultury w społeczeństwie europejskim, wyraźnie wezwał do zwiększenia wsparcia dla podmiotów kulturalnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Izaskun Bilbao Barandica (ALDE), na piśmie –(ES) Istotne jest uwolnienie potencjału branży kulturalnej i branży twórczej. Potrzebna jest analiza tych branż i wpływu ich działalności na gospodarkę europejską, kolejno ich identyfikacji, zdefiniowani i opisania, aby podkreślić ich specyfikę, lepiej rozumieć ich cele i problemy oraz wdrażać bardziej skuteczne środki.

 
  
MPphoto
 
 

  Mara Bizzotto (EFD), na piśmie (IT) Głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania, którego celem jest uznanie i wzmocnienie gospodarczego i społecznego znaczenia branży kulturalnej i branży twórczej. Skupianie uwagi UE na tych branżach i organizowanie ich potencjału poprzez spójną strategię obejmującą finansowanie oznacza spełnienie przynajmniej dwóch z priorytetów, które zostały już osiągnięte przez Ligę Północną. Priorytety te to po pierwsze promocja i odnowienie lokalnego dziedzictwa kulturowego, językowego, muzycznego, architekturalnego lub artystycznego w najszerszym sensie w celu ochrony różnorodności i indywidualnego charakteru horyzontów intelektualnych w dobie generalizacji, czy też ochrony przed trywializacją i dewaluacją przekazu kulturowego. Po drugie, zinstytucjonalizowane zaangażowanie na rzecz branży kulturalnej i twórczej pozwoliłoby utalentowanym młodym ludziom na konstruktywne wykorzystanie ich umiejętności i ambicji, oferując im płaszczyznę startu, także startu zawodowego, otwierającą nowe perspektywy zawodowe, aby nie zmarnowali talentu w obszarach stagnacji kulturalnej lub po prostu nieodpowiednich. Z tych względów popieram przyjęcie przedmiotowego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Sebastian Valentin Bodu (PPE), na piśmie – (RO) Sektor kulturalny w Europie odgrywa kluczową rolę, przyciągając obywateli, przedsiębiorstwa i inwestycje, podkreślając charakter Europy jako miejsca dynamicznego, stymulującego miejsca zamieszkania i pracy. Energiczny, rozwijający się sektor kulturalny jest w oczywisty sposób niezbędny dla powodzenia Europy jako kreatywnej, opartej na wiedzy gospodarki. Energiczny, rozwijający się sektor kulturalny jest w oczywisty sposób niezbędny dla powodzenia Europy jako kreatywnej, opartej na wiedzy gospodarki. Sektor kulturalny przyciąga również dobrze wykwalifikowanych, kreatywnych ludzi. Branże kulturalne i twórcze są także w chwili obecnej w wielu sektorach ważnymi nośnikami gospodarczych i społecznych innowacji. Są państwa, które na szeroką skalę korzystają z wielowymiarowych zasobów branży kulturalnej i twórczej. Unia Europejska musi jednak nadal rozwijać strategiczne podejście, zmierzając do uczynienia ze swoich atutów kulturowych podstawy silnej, kreatywnej gospodarki i spójnego społeczeństwa. Dzięki zielonej księdze Komisji Europejskiej nadszedł czas na przeprowadzenie dyskusji dotyczącej uwolnienia „potencjału branży kulturalnej i twórczej” i oficjalnie uznanie znaczenia tego sektora. Od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w Unii Europejskiej następuje lawinowy rozwój przedsiębiorstw z branży kulturalnej i twórczej pod względem tworzenia miejsc pracy i udziału w PKB.

 
  
MPphoto
 
 

  Alain Cadec (PPE), na piśmie – (FR) Głosowałem za przyjęciem sprawozdania pani poseł Sanchez-Schmidt, które zawiera propozycje sprzyjające zachętom do rozwoju branży twórczej i branży kulturalnej. Sprawozdanie zawiera postulat stworzenia statusu artysty europejskiego, tak aby artyści mogli cieszyć się odpowiednimi warunkami do pracy i odpowiednimi rozwiązaniami w systemie podatkowym, prawem do pracy, prawami z zakresu zabezpieczenia społecznego oraz prawami autorskimi i aby przez to poprawiała się ich mobilność na terytorium Unii Europejskiej. Jestem także w pełni zgodny ze sprawozdawczynią, jeśli chodzi o podkreślanie potrzeby zachowywania specyficznego charakteru pewnych zawodów i transferu know-how, zwłaszcza w branży kulturalnej i twórczej oraz w rzemiośle, jak również zagwarantowania transferu wiedzy.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie – (PT) Z zadowoleniem przyjmuję zainteresowanie potencjałem branży kulturalnej i branży twórczej (CCI). Wierzę w pozytywny wpływ, jaki ich rozwój może mieć zarówno w kategoriach ekonomicznych, poprzez tworzenie miejsc pracy i wkład w produkt krajowy brutto (PKB), jak i społecznych, poprzez społeczną i kulturową integrację obywateli. Z zadowoleniem przyjmuję zatem zamiar udzielenia wsparcia sektorowi twórczemu, ponieważ sądzę, że jest to właściwa droga w kierunku trwałego i zrównoważonego wzrostu gospodarki europejskiej w obecnej sytuacji na świecie. Innowacje, spójność strukturalna i kreowanie nowych produktów oraz usług musi być priorytetem uwzględnianym przy konstruowaniu każdej polityki europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Christine De Veyrac (PPE), na piśmie (FR) Z zadowoleniem przyjmuję sprawozdanie pani poseł Sanchez-Schmidt dotyczące rozwoju branży kulturalnej i branży twórczej. Zważywszy na niemal 14 milionów miejsc pracy w tym sektorze i jego utrzymujący się wzrost, nawet w dobie kryzysu, wkład tych branży w gospodarkę i kulturę jest tak znaczący, że kluczową kwestią pozostaje okazanie im niezachwianego wsparcia. Ustanowienie statusu artysty europejskiego, wprowadzenie obniżonego VAT na dobra kulturalne i polepszenie legalnej oferty cyfrowej to właściwe i podstawowe środki zagwarantowania międzynarodowego oddziaływania kulturalnego Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie (PT) W ostatnich dwóch dekadach nastąpił lawinowy rozwój branży kulturalnej i branży twórczej pod względem tworzenia miejsc pracy i udziału w PKB. Właśnie z tego powodu, a także z racji niezwykle przychylnych czasów, w których żyjemy ważne jest wykorzystanie i zwiększanie potencjału tych branż. Potrzebne jest zatem wykorzystanie potencjału ery cyfrowej, stworzenie siły napędowej na skalę UE oraz stymulowanie sektora kulturalnego, aby wyposażyć te branże w innowacyjne modele gospodarcze.

Chciałbym zatem pogratulować sprawozdawczyni i przyłączyć się do jej wezwania o bardziej ambitną zieloną księgę Komisji, która doprowadzi do pojawienia się prawdziwego rynku wewnętrznego, umożliwiając tworzenie miejsc pracy i zagwarantowanie większej spójności społecznej.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie – (PT) Sprawozdanie pani poseł Sanchez-Schmidt odnosi się do tego, jak Unia Europejska może uwolnić potencjał branży kulturalnej i twórczej. Jest to debata zapoczątkowana przez zieloną księgę Komisji Europejskiej w czasie, gdy era cyfrowa dominuje nasze życie, a globalizacja staje się wyzwaniem dla branży kulturalnej i twórczej. Jeśli UE będzie umiała nadać rozpęd tej inicjatywie na skalę europejską, aby pobudzić te firmy przez wspieranie innowacji i modernizacji, będziemy mogli promować zatrudnienie i spójność społeczną, a także, jak pisze sprawozdawczyni, „uczynić z Unii Europejskiej gospodarkę opartą na wiedzy, najbardziej konkurencyjną i dynamiczną na świecie” Głosowałem wiec za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ wierzę w potencjał tych branż twórczych i ich obiecującą przyszłość. Niemniej, aby nie zostały one przejęte przez partnerów międzynarodowych, trzeba opowiedzieć się szybko i stanowczo za nowymi technologiami – zwłaszcza informatycznymi – oraz czynnikami rozwoju i innowacji. Unia Europejska powinna także wpierać i pobudzać twórczość artystyczną, a także mobilność profesjonalistów sektora kultury, aby UE stawała się coraz bardziej uniwersalistyczna i globalna.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie (LT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uwolnienie potencjału branży kulturalnej i branży twórczej wymaga między innymi rozwoju edukacji kulturalnej i artystycznej o wysokiej jakości, terytorializacji, partnerstwa lokalnego i wymiany dobrych praktyk. Musimy wytworzyć konkurencyjność w obrębie branży kulturalnej i branży twórczej, mając na względzie specyfikę poszczególnych branż i to, że potrzebują one różnych form wsparcia. Unia Europejska musi wprowadzić środki wspierające sektor twórczy. Chcielibyśmy, aby zielona księga miała krótko- i długoterminowy wpływ dzięki konkretnym inicjatywom rozwojowym na szczeblu europejskim, takim jak opodatkowanie dostosowane do dóbr i usług kulturalnych oraz możliwość korzystania z udogodnień finansowych dostępnych dzięki EBI i EFI. Jeśli branże kulturalne i twórcze mają maksymalizować swoją rolę jako siły napędowej, muszą zostać wprowadzone udogodnienia finansowe oparte na solidnej eksperckiej wiedzy na temat specyfiki branży kulturalnej oraz dostosowania w systemie podatkowym. Trzeba, żeby państwa członkowskie mocno zaangażowały się w ochronę i wspieranie własnego dziedzictwa kulturowego. W obliczu ciągle rosnącego znaczenia branży kulturalnej i branży twórczej i w celu wzmocnienia sektora, który ma strategiczną wagę dla osiągnięcia celów Europa 2020, Komisja powinna przygotować białą księgę, która przyczyniłaby się do uwolnienia potencjału kulturalnego i twórczego.

 
  
MPphoto
 
 

  Giovanni La Via (PPE), na piśmie.(IT) Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uważam za bardzo ważne, aby Komisja realizowała swoje starania zmierzające do zapewnienia lepszej definicji branży kulturalnej i branży twórczej, co byłoby przyczynkiem do ich większego uznania przez społeczeństwo obywatelskie. Przewiduję istnienie wielkiego potencjału, jaki tkwi w CCI, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę możliwą i konieczną współpracę z uczelniami wyższymi, ośrodkami badawczymi i szkołami artystycznymi, wraz z którymi możemy ustanowić sieć wspólnych programów szkoleniowych i uczenia się przez całe życie. Panie i Panowie! Kluczowe i istotne jest upowszechnianie praktyki i know-how oraz wpieranie nauki poprzez doraźnie tworzone programy kształcenia zawodowego dedykowane sektorowi kultury i sektorowi twórczemu. Uważam, że musimy zapewnić wielodyscyplinarne programy nauczania i nalegać na współpracę i partnerstwo, nie tylko pomiędzy instytucjami edukacyjnymi, studentami i profesjonalistami z branży kulturalnej i branży twórczej, ale także pomiędzy przedsiębiorstwami wszelkich rozmiarów, pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym oraz pomiędzy rzemieślnikami i instytucjami finansowymi.

 
  
MPphoto
 
 

  Morten Løkkegaard (ALDE), na piśmie – (DA) Branża kulturalna i branża twórcza wnoszą wkład zarówno w kategoriach rozwoju gospodarczego, jak i miejsc pracy w UE. Stanowią one element planu zrealizowania celów do roku 2020, zatem ważne jest, abyśmy stworzyli dobre warunki dla tego sektora – zwłaszcza w obszarze, na który chciałem zwrócić uwagę, czyli w dziedzinie praw autorskich.

Jak wskazano w kilku punktach sprawozdania, powinniśmy oczywiście zapewnić artystom słuszne wynagrodzenie za ich pracę. Jednocześnie bezwzględnie zasadnicze znaczenie ma zapewnienie dużej liczby serwisów on-line dostępnych dla konsumentów. Najlepszym sposobem, aby to osiągnąć jest stworzenie dobrych warunków dla zgodnych z prawem i sensownych operacyjnie alternatyw. Można obecnie podać kilka przykładów naszych rozwiązań, które powinny być bardziej znane i widoczne. Tworzenie skutecznych alternatyw jest najlepszym sposobem zwalczania piractwa. Jednocześnie bardzo istotne jest, aby Komisja przedstawiła ambitne propozycje dotyczące praw autorskich – czego z nadzieją oczekujemy.

Jedną z kwestii, na które wskazujemy w sprawozdaniu, jest to, że powinno zostać przyjęte podejście paneuropejskie. Niedobrze jest, że w tym ważnym obszarze działamy w 27 różnych systemach. Sądzę zatem, że Komisja powinna przyjąć podejście holistyczne i zwracać na uwagę na powiązanie pomiędzy licencjonowaniem, tantiemami i piractwem. Wierzę, że przedmiotowe sprawozdanie może przyczynić się do posunięcia naprzód tych spraw i czekam na ambitną propozycję ze strony Komisji.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uważam, że jest to właściwy czas na zieloną księgę Komisji oficjalnie potwierdzającą gospodarcze i społeczne znaczenie sektora, w celu wywołania dyskusji na temat uwolnienia potencjału branż kulturalnych i twórczych. Od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w Unii Europejskiej następuje lawinowy rozwój przedsiębiorstw z branży kulturalnej i branży twórczej jeśli idzie o tworzenie miejsc pracy i udział w PKB.

 
  
MPphoto
 
 

  Iosif Matula (PPE), na piśmie (RO) Właśnie aspekt kulturowy wspólnego dziedzictwa jest tym, co odróżnia Europę od innych regionów świata. W czasach, gdy stajemy w obliczu wielkich zmian gospodarczych, ważne jest abyśmy pomyśleli o sposobach czerpania z potencjału oferowanego przez branżę kulturalną i twórczą, zwłaszcza, że znaczna liczba obywateli jest zaangażowanych w ich działalność. Nie zapominajmy o istotnym wkładzie, jaki ma sektor twórczy nie tylko w rozwój technologii informacyjnych i komunikacyjnych, lecz także w innowacje gospodarcze i społeczne. Z sektorem tym wiąże się jednak wiele kwestii, które należy wyjaśnić. Jednym z istotnych aspektów jest digitalizacja produkcji kulturalnej, wraz z potrzebą stworzenia odpowiedniego rynku treści i usług on-line, co wygeneruje dodatkowe miejsca pracy. W tym samym kontekście mówimy o rozwiązaniu kwestii praw autorskich, finansowaniu branży kulturalnej i branży twórczej, mobilności artystów i realizacji produkcji kulturalnej. Ważnym aspektem jest kinematografia, na którym to polu filmy europejskie, w tym wiele produkcji rumuńskich, zdobyły prestiżowe nagrody na renomowanych festiwalach.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie (PT) Potrzebny jest ogólnoeuropejski impuls, zachęty dla branży kulturalnej i branży twórczej (CCI), dlatego też będą one musiały przyjąć innowacyjne modele ekonomiczne i mieć dostęp do nowego, legalnego świadczenia usług on-line. Niezbędne jest zatem stworzenie prawdziwego jednolitego rynku treści i usług internetowych, podjęcie konkretnych środków zmierzających do zwiększenia roli tych branż jako katalizatora innowacji i zmian strukturalnych, zjednoczenie aktorów na szczeblu regionalnym, krajowym i europejskim oraz stworzenie nowych produktów i usług generujących wzrost gospodarczy i miejsca pracy. Przez rozwój tych branż przyczyniamy się do trwałego wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie – (DE) Zważywszy na liczne błędne kroki podejmowane przez UE, wątpliwe jest, czy technologie informatyczne i komunikacyjne wystarczą do stworzenia tożsamości europejskiej. Niesprzyjający tworzeniu tej tożsamości jest także deficyt demokracji w UE i jednokierunkowe rozumienie demokracji przez elity brukselskie, które po prostu dają społeczeństwu możliwość ciągłego głosowania, aż do momentu, kiedy głosowanie to przyniesie „właściwy” rezultat. Jeśli chodzi o demokrację bezpośrednią Unia Europejska mogłaby się dużo nauczyć od Szwajcarii, która broni decyzji demokratycznych, nawet jeśli reszta politycznie poprawnego świata w głównym nurcie poddaje je miażdżącej krytyce. Wątpliwe jest zatem, czy jak to zostało ładnie ujęte w sprawozdaniu „energiczny i rozwijający się sektor kulturalny” oznacza „siłę napędową innowacji gospodarczych i społecznych” Widać raczej tendencję polegającą na tym, że migracja i imigranci są w coraz większym stopniu umieszczani w centralnej pozycji jeśli idzie o wspieranie ich kultury, podczas gdy kultura i tradycja narodowa są spychana na boczny tor.

Integracja, której poświęca się wiele dyskusji, nie może jednak przybrać formy obywania się bez Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy, dnia św. Mikołaja i innych podobnych tradycji w imię dostosowania się do imigrantów islamskich w naszych przedszkolach i szkołach – czynienie tak oznaczałoby utratę naszej tożsamości kulturowej. Musimy powrócić do większej dbałości o to, aby nasza zwyczaje, tradycje i wartości moralne były podtrzymywane i szanowane przez innych. Ponieważ przedmiotowe sprawozdanie nie zawiera żadnych propozycji odwrócenia twego trendu, zdecydowałem wstrzymać się od głosu.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papanikolaou (PPE), na piśmie– (EL) Sektor kultury i twórczości pełni dwojaką rolę: gospodarczą, poprzez wspieranie zatrudnienia, wzrostu gospodarczego i tworzenia dobrobytu, ale nade wszystko, rolę kulturalną, poprzez wkład w społeczny i kulturalny rozwój obywateli. Aby pozytywny wpływ tych sektorów mógł być zrealizowany, konieczne jest jednak spełnienie dwóch podstawowych warunków. Po pierwsze, musimy wspierać mobilność i atrakcyjność czynników kulturotwórczych, takich jak mobilność artystów, pracowników sektora kultury oraz dzieł sztuki, a po drugie, musimy zapewnić wprowadzenie do sektora kulturalnego określonych polityk finansowania i wsparcia ekonomicznego, takich jak dostęp do funduszy poprzez Europejski Bank Inwestycyjny.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie (PT) Sprawozdanie dotyczące uwolnienia potencjału branży kulturalnej i branży twórczej opiera się na zielonej księdze Komisji Europejskiej pod tym samym tytułem, a głosowałam za jego przyjęciem, ponieważ jest to oficjalne uznanie gospodarczej i społecznej wagi sektora. Od lat dziewięćdziesiątych ubieglego wieku w Unii Europejskiej następuje lawinowy rozwój przedsiębiorstw z branży kulturalnej i branży twórczej pod względem tworzenia miejsc pracy i udziału w PKB. Skoordynowanie i zrealizowanie synergii w tym rozwijającym się sektorze może być kluczowe dla rozwoju gospodarczego UE. Branża kulturalna i branża twórcza mają ogromny potencjał jako jeden z czynników wzrostu UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Phil Prendergast (S&D), na piśmie – Branża kulturalna i branża twórcza są nie tylko jednym ze źródeł bogactwa i zatrudnienia, ale wnoszą także wkład w tworzenie europejskiej tkanki społecznej i kulturowej. Zawody artystyczne są częścią naszego dziedzictwa i ta wiedza ta musi być dalej przekazywana. Musimy wspierać edukację interdyscyplinarną i umożliwiać więcej wymian pomiędzy placówkami kształcenia wyższego w tym sektorze,. Komisja musi zapewnić bezpieczeństwo prawne technologii informacyjnych i komunikacyjnych, aby chronić konsumentów i twórców innowacji. Powinna także pomagać władzom lokalnym i regionalnym w tworzeniu sieci współpracy w obszarze turystyki kulturalnej. Irlandia, a szczególnie Irlandia Południowa, posiada bogatą historię kultury i twórczości. Musimy pomóc zapewnić zawodom z kręgu kultury i sztuki zachęty dostępne dla szerszych grup społecznych

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie (PT) Branża kulturalna i branża twórcza (CCI) wnoszą wiele pozytywnego wpływu. Po pierwsze, wnoszą rzeczywisty wkład w odświeżanie szablonów kulturowych i w budowanie wspólnej europejskiej tożsamości. Po drugie jednak stanowią one także działalność gospodarczą, która umożliwia tworzenie miejsc pracy i produktów znajdujących się w obiegu: innymi słowy, jest to źródło bogactwa także w sensie ekonomicznym. Niemniej jednak muszą istnieć zachęty do tego rodzaju działań, takie jak uznanie praw do gospodarczego wykorzystania tych produktów, przy jednoczesnej pełnej ochronie interesów twórców. Ponadto jest to zobowiązanie, które pozwoli na afirmację – i zróżnicowanie – wartości dodanej, którą jest w stanie zaoferować Unia Europejska. Głosowałem zatem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie (FR) Branża kulturalna i branża twórcza obejmują około 5 milionów miejsc pracy i 2,6 % unijnego PKB. Są one także jedną z głównych sił napędowych europejskiego wzrostu, ponieważ tworzą nowe miejsca pracy i stymulują innowacje. Wnoszą także wartość dodaną jako czynnik sprzyjający spójności społecznej i odgrywają główną rolę w promowaniu kulturowej i językowej różnorodności UE. A zatem z gospodarczego i społecznego punktu widzenia, wsparcie dla tych branż ma zasadnicze znaczenie. Dlatego też głosowałem za przyjęciem sprawozdania. W ten sposób chciałbym zachęcić państwa członkowskie i Komisję Europejską do promowania zarówno edukacji artystycznej i kulturalnej wśród wszystkich grup wiekowych, począwszy od kształcenia podstawowego do kształcenia na poziomie szkoły wyższej i zawodowej, jak i umiejętności przedsiębiorczych specjalistów z sektora kultury, także w kontekście uczenia się przez całe życie. Dla umożliwienia rozwoju tych branż równie istotna jest poprawa dostępu do finansowania dla specjalistów z tego sektora: wprowadzenie mikrofinansowania, rozwój patronatów i partnerstw publiczno-prywatnych, rozważenie wprowadzenia nowych, innowacyjnych instrumentów finansowania, szkolenia dla pracowników sektora bankowego w zakresie specyfiki tych branż.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Dzięki zielonej księdze Komisji Europejskiej nadszedł czas na przeprowadzenie dyskusji dotyczącej uwolnienia „potencjału branży kulturalnej i twórczej” i oficjalnie uznanie znaczenia tego sektora. Od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w Unii Europejskiej następuje lawinowy rozwój przedsiębiorstw z branży kulturalnej i twórczej pod względem tworzenia miejsc pracy i udziału w PKB.

Wyzwanie, jakie niesie globalizacja i nadejście ery cyfrowej daje tym branżom wiele nowych możliwości rozwoju, i może przyczynić się do podniesienia ich potencjału tworzenia wzrostu gospodarczego i miejsc pracy, dotąd w dużym stopniu niewykorzystanego. Konieczne są strategiczne inwestycje umożliwiające branży kulturalnej i branży twórczej pobudzanie różnorodności kulturalnej, spójności społecznej i terytorialnej, wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. W tym celu należy zapewnić odpowiednie finansowanie, wsparcie dla branży kulturalnej i branży twórczej w zakresie rozwijania ich lokalnych i regionalnych środowisk oraz należy zmierzać w stronę bardziej kreatywnej gospodarki poprzez wyzwalanie efektu mnożnikowego w szerokim zakresie kontekstu gospodarczego i społecznego.

Im większa dostępność europejskich treści audiowizualnych, tym większy potencjał wpływu typowo europejskich treści na różnorodność kulturową. Ponadto sektor twórczy wnosi znaczący wpływ w rozwój technologii informacyjnych i komunikacyjnych i odgrywa istotną rolę na szczeblu lokalnym, regionalnym i krajowym.

 
  
MPphoto
 
 

  Licia Ronzulli (PPE), na piśmie – (IT) Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uważam, że branża kulturalna i branża twórcza powinny stanowić wartość dodaną w Unii. Europejski statut artystów, oparty na korzystnych warunkach pracy i reżimach podatkowych, powinien promować Europę jako dynamiczne i ambitne środowisko życia i pracy, czyniąc ją atrakcyjną dla osób wykwalifikowanych i kreatywnych. Ponadto gospodarka oparta na wiedzy przyczyni się do ochrony europejskiej różnorodności kulturowej i w prowadzenia nas w kierunku spójności społecznej i zatrudnienia. W tym kontekście, aby jak najlepiej uwolnić ten potencjał, musimy ułatwiać transfer wiedzy dla kolejnych pokoleń, a także mobilność artystów w Europie.

 
  
MPphoto
 
 

  Oreste Rossi (EFD), na piśmie (IT) Sektor branży kulturalnej i branży twórczej tworzą przedsiębiorstwa o wielkim potencjale gospodarczym, ponieważ generują one zatrudnienie, wzrost gospodarczy i dobrobyt oraz odpowiadają za społeczną i kulturową integrację obywateli. Zgodnie z mottem europejskim: „zjednoczeni w różnorodności” obecność branż, w których tworzona jest kultura ma istotne znaczenie, ponieważ promują one dialog międzykulturowy, chroniąc w ten sposób europejską różnorodność. Promowanie tych branż stworzy nowe znaczące możliwości dla rozwoju regionalnego, partnerstw lokalnych i możliwych partnerstw z sektorem prywatnym i publicznym.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Teixeira (PPE), na piśmie (PT) Zielona księga Komisji Europejskiej dotycząca uwolnienia potencjału branży kulturalnej i branży twórczej ma na celu wkład w rozwój gospodarczy Unii Europejskiej oraz tworzenie miejsc pracy w państwach członkowskich.

W przyjętym dziś sprawozdaniu Parlament Europejski opowiada się za autentyczną ogólnounijną strategią w tym sektorze, poprzez tworzenie nowych obszarów eksperymentowania, innowacji i przedsiębiorczości, strategią, która oznacza wsparcie dla mobilności oraz promowanie dostępu do środków finansowych, nowych instrumentów finansowych i większego zaangażowania społeczności regionalnych i lokalnych.

Sprawozdawczyni proponuje tworzenie projektów pilotażowych w ramach programów Erasmus oraz Erasmus dla młodych przedsiębiorców, a także stworzenie platformy na poziomie europejskim, promującej wymianę doświadczeń. Inicjatywy, które są bardzo interesujące dla lokalnych i regionalnych sektorów rzemiosła, obejmują także rozwój sieci najlepszych praktyk dla społeczności lokalnych i regionalnych, oraz wprowadzenie usług doradztwa w zakresie finansów oferujących sektorowi SME lepsze informacje na temat produkcji i dystrybucji dóbr i usług z dziedziny kultury i twórczości.

 
  
MPphoto
 
 

  Rafał Trzaskowski (PPE), na piśmie – (PL) Dziś w Parlamencie Europejskim przegłosowaliśmy raport o potencjale przemysłu kreatywnego, który to raport w sposób dobitny dowodzi, że przemysł kreatywny jest odpowiedzialny za 5 milionów miejsc pracy w UE i za wytwarzanie prawie 3% unijnego PKB. Przemysł twórczy ma w zasadzie wpływ na każdy sektor unijnej gospodarki, zaszczepiając innowacyjność gdziekolwiek się da; innowacyjność, bez której trudno mówić o poprawie konkurencyjności UE na arenie międzynarodowej, na której tak bardzo nam wszystkim zależy.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie-Christine Vergiat (GUE/NGL), na piśmie (FR) Głosowałam za odrzuceniem tego sprawozdania, które wtłacza dobra kulturalne w logikę rynku i konkurencji.

Branży kulturalnej, a w konsekwencji wytwarzanych przez nią dóbr kultury, nie można upodabniać do wszelkich innych przedsiębiorstw, uzasadniając to tym, że wytwarzają bogactwo i potencjalnie tworzą miejsca pracy.

Należy je nade wszystko nadal uznawać za sposób wyzwolenia jak największej liczby ludzi i instrument dzielenia się wiedzą i know-how.

Pilnie potrzebne jest zatem ponowne potwierdzenie zasady unikatowej wartości kultury we wszystkich obszarach, jeśli piękne słowa na temat branży twórczej jako siły napędowej, uznania dla statusu artysty czy dążenia do równowagi pomiędzy elektronicznym upowszechnianiem dzieł a godnym wynagrodzeniem dla twórców mają nie pozostać jedynie pobożnymi życzeniami w obliczu pojawiającej się pustyni kulturowej.

 
  
MPphoto
 
 

  Dominique Vlasto (PPE), na piśmie –(FR) Ewolucja naszego modelu rozwoju, skupiającego się odtąd na gospodarce opartej na wiedzy, czyni z kultury sektor o strategicznym znaczeniu. Z zadowoleniem przyjmuję przyjęcie przedmiotowego sprawozdania, w którym proponuje się sposoby lepszego wykorzystania europejskich zasobów kulturowych. W mojej opinii uwolnienie potencjału branży twórczej musi w szczególności oznaczać reformę europejskiego systemu zarządzania prawami autorskimi, aby umożliwić branży twórczej odniesienie większych korzyści z jednolitego rynku. Procedury licencyjne, jak zostało to podkreślone w sprawozdaniu, są o wiele zbyt skomplikowane, wzywa się zatem w nim do ustanowienia placówek umożliwiających rozliczanie takich praw w jednym miejscu. Niezbędne jest także, jak sądzę, pobudzanie twórczości poprzez przyjęcie specyficznego systemu podatkowego dla innowacyjnych produktów, takich jak cyfrowe treści kulturowe. Nie jest słuszne, aby produkty te miały być objęte pełną standardową stawką VAT, podczas gdy inne produkty kulturalne korzystają ze zwolnień podatkowych. Poprzez swój głos chciałam wezwać Komisję i Radę do odpowiedzi na postulat Parlamentu Europejskiego dotyczącego konkretnych środków umożliwiających nam pełne korzystanie z potencjału wzrostu tego sektora. Jedynie ambitne i wspólne podejście może uchronić unikatowy charakter kultury europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Iva Zanicchi (PPE), na piśmie – (IT) Głosowałam za przyjęciem sprawozdania pani poseł Sanchez-Schmidt na temat potencjału europejskiej branży kulturalnej i branży twórczej, który nie został w pełni odblokowany. Branże te są unijnym dobrem, po części dlatego, że ich wykładniczy wzrost w ciągu ostatnich 25 lat spowodował powstanie dziesiątek tysięcy miejsc pracy. Niezbędne jest zatem opracowanie strategii europejskiej dla tych branż, w ramach której będą one miały możliwość wyrażania swojego potencjału i uzyskanie uznania dla swej dwojakiej roli: jako nośników kultury i rozrywki oraz roli w tworzeniu przedsiębiorstw i miejsc pracy.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0281/2011

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie (PL) Głosuję za przyjęciem projektu rezolucji i chciałbym wyrazić to samo, co sprawozdawczyni przekonanie, że przyznanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury miastu, które było miejscem tak tragicznych wydarzeń w XX wieku, byłoby ważnym krokiem w kierunku przełamania dawnych europejskich podziałów i ukazania nowej Europy.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie (LT) Udzieliłem poparcia tej rezolucji. Projekt „Europejska Stolica Kultury” przyczynia się do wspierania bogactwa i różnorodności kultur europejskich i cech, które są dla nich wspólne, a także do promowania lepszego wzajemnego zrozumienia pomiędzy obywatelami Europy. Choć decyzja w sprawie Europejskich Stolic Kultury na lata 2007-2019 dotyczy jedynie państw członkowskich, zgadzam się z wezwaniem rezolucji, do przyznania Sarajewu w drodze wyjątku tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku. Uważam, że byłby to ważny krok w kierunku przełamania dawnych europejskich podziałów, gdyby tytuł Europejskiej Stolicy Kultury został przyznany miastu, które było sceną tak tragicznych wydarzeń w XX wieku.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie – (PL) Każdy, kto z przerażeniem śledził wydarzenia, które pochłonęły ofiary spośród mieszkańców męczeńskiego miasta Sarajewo w trakcie wojny w Bośni i doprowadziły do zniszczeń w mieście, nie może nie przyjąć z zadowoleniem wyznaczenia tego miasta jako Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku.

Nie zapominając o tym, co się wówczas stało, mam nadzieję, że wydarzenie to pomoże Europejczykom uzyskać inne, bardziej przyjemne wspomnienia z Sarajewa, a nade wszystko przyczyni się do zjednoczenia różnych grup etnicznych w tym kraju. Mam nadzieję, że program Sarajewo – Stolica Kultury będzie świętowaniem oraz zdolności ludzki do przetrwania i odbudowy oraz że wykaże to nam wszystkim, jak bardzo duch ludzki jest zdolny pielęgnować i przekazywać dobro i piękno, nawet po doświadczeniu tak głębokiego cierpienia.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie – (PT) Przedmiotowa rezolucja odnosi się do wniosku Bośni i Hercegowiny aby rozważyć stolicę tego państwa, Sarajwewo, jako Europejską Stolicę Kultury w 2014 roku. Unijna inicjatywa Europejska Stolica Kultury została stworzona po to, aby podkreślić bogactwo kulturowe i zróżnicowanie Europy, dzielenie się nim i promowac wzajemne zrozumienie pomiędzy Europejczykami. W latach 1992-1996 Sarajewo, męczeńskie miasto, gdzie w 1914 roku rozpoczęła się pierwsza wojna światowa, mogło ulec zniszczeniu podczas oblężenia. Obecnie kojarzą się z tym miastem obrazy, znane na całym świecie, takie jak wiolonczelista z Sarajewa, który ubrany na czarno w samym sercu zaiweruchy wojennej, chodzi po ulicach chcąc złagodzić cierpienia umęczonej ludności, która nie może opuścić miasta. Pomimo historycznych problemów, miasto zachowuje swoejgo ducha kulturowego. Uważam za słuszne i sprawiedliwe, aby Sarajewo zostało Europejską Stolicą Kultury.

 
  
MPphoto
 
 

  Juozas Imbrasas (EFD), na piśmie – (LT) Glosowałem za przyjęciem tego dokumentu, ponieważ działanie Komisji zatytułowane „Europejska Stolica Kultury” wprowadzono po to, aby podkreślić bogactwo i róznorodność kulturową Europy, dzielić się nim i promować wzajemne zrozumienie pomiędzy Europejczykami. Ponadto zauważono, że Sarajewo zajmuje szczególne miejsce w historii i kulturze europejskiej, a w roku 2014 będzie obchodzić kilka ważnych rocznic, w związku z czym Rada Miasta i lokalni operatorzy kultury podjęli szeroko zakrojone przygotowania związane ze zgłoszeniem miasta jako kandydata do tego tytułu. Sądzę zatem, że Komisja powinna w drodze wyjątku przyznać Sarajewu tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku. Byłby to ważny krok w kierunku przełamania dawnych europejskich podziałów i ukazania nowej Europy, gdyby tytuł Europejskiej Stolicy Kultury został przyznany miastu, które było sceną tak tragicznych wydarzeń w XX wieku.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie – Głosowałem za przyjęciem rezolucji, w której wzywa się Radę do przyznania w drodze wyjątku tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku.. Byłby to ważny krok w stronę przełamania przeszłych europejskich podziałów i ukazania nowej Europy, gdyby tytuł Europejskiej Stolicy Kultury został przyznany miastu, które było sceną tak tragicznych wydarzeń w XX wieku.

 
  
MPphoto
 
 

  Louis Michel (ALDE), na piśmie – Sarajewo było wspaniałym miastem, w którym współistniały trzy narody, trzy kultury i trzy religie. Oblężenie miasta oraz wojna religijno-etniczna, trwająca cztery lata (1992-1996) wywarła głębokie, niezatarte piętno na tej stolicy, która została poddana islamizacji w sensie religijnym i „bośniacyzacji” w sensie językowym. Naszym wyzwaniem jest teraz odbudowanie mostów pomiędzy społecznościami, Kultura może się do tego przyczynić. Poza tym to właśnie kultura pomogła im przetrwać cztery lata wojny. Kultura jest nośnikiem otwartości i motorem napędowym demokracji, gdyż przeciwdziała każdej reakcji nacjonalistycznej, pokusie rasizmu i wykluczenia. Może pomóc tym społecznościom ponownie osiągnąć europejską wielokulturowość. To przypominające mozaikę miasto, było i może jeszcze raz stać się żywą metaforą dla Europy. Musimy pracować na rzecz budowania pluralistycznego świata, który zachowuje bez uszczerbku swoje zdolności twórcze i może stanowić źródło nowatorstwa i różnorodności.

 
  
MPphoto
 
 

  Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie – Oddaję swój głos w wyrazie poparcia dla apelu Parlamentu Europejskiego do Rady, aby Sarajewo otrzymało tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku. Zgadzam się z tym, co w rezolucji mówi się o Sarajewie jako o mieście, które było miejscem tak tragicznych wydarzeń w XX wieku. Przyznanie tytułu byłoby ważnym krokiem w kierunku przełamania dawnych europejskich podziałów i promowania nowej Europy.

 
  
MPphoto
 
 

  Paulo Rangel (PPE), na piśmie – Choć decyzja ustanowienia wspólnotowego działania pt. Europejska Stolica Kultury na lata 2007-2019 obejmuje obecnie tylko państwa członkowskie UE, prawdą jest, że miasta w europejskich państwach trzecich kilkakrotnie miały możliwość zdobycia tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Biorąc pod uwagę szczególne miejsce, jakie Sarajewo zajmuje w europejskiej historii i kulturze, sądzę, że przyznanie mu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2014 byłoby uzasadnione, choćby ze względu na symboliczny walor tego aktu.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Rochefort (ALDE), na piśmie – Sarajewo, wielokulturowe miasto ucieleśniające autentyczny model tolerancji, niezaprzeczalnie zajmuje szczególne miejsce w historii kultury europejskiej. To właśnie w Sarajewie w 1914 roku miał miejsce zamach, który zapoczątkował pierwsza wojnę światową. Także w tym mieście w latach 1992–1996, podczas konfliktu w Bośni i Hercegowinie, miało miejsce najdłuższe oblężenie, jakie jakakolwiek stolica wytrzymała w historii współczesnych wojen. Ponieważ miasto to, które chce odwrócić się od przeszłości i z entuzjazmem spoglądać w swoją przyszłość w Europie, będzie obchodzić w 2014 roku kilka ważnych rocznic, chciałbym aby Sarajewo zostało wyznaczone Europejską Stolicą Kultury na ten rok.

 
  
MPphoto
 
 

  Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie – Przez tę rezolucję Parlament: 1) wzywa Radę do przyznania Sarajewu w drodze wyjątku tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku i 2) uważa, że byłby to ważny krok w kierunku wyjścia poza dawne europejskie podziały i zaprezentowania nowej Europy poprzez przyznanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury miastu, które było miejscem tak tragicznych wydarzeń w XX wieku.

 
  
MPphoto
 
 

  Joanna Senyszyn (S&D), na piśmie. – Jako członkini delegacji Komisji Kultury i Edukacji do Sarajewa popieram kandydaturę tego miasta na Europejską Stolicę Kultury w 2014 roku. Sarajewo zasługuje na szansę zademonstrowania swojego ogromnego potencjału. Jego wielokulturowość jest wyjątkowa. Sarajewo otoczone jest atmosferą multikulturowości oraz europejskości. To jedyne miasto na świecie, gdzie na przestrzeni 1 km² można spotkać świątynie pięciu religii: są meczety, katedra rzymskokatolicka, cerkiew prawosławna, synagoga i zbór ewangelicki.

Bośniaków natomiast cechuje ogromna życzliwość i gościnność. Ostatnio czytałam wspomnienia polskiej studentki, która uczestniczyła w wymianie studentów w Sarajewie i która nie spotkała żadnego obcokrajowca przebywającego tam na wymianie, któremu by się nie podobało. Od zakończenia wojny w 1995 roku, Sarajewo jest także odbudowywane, głównie przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej. Sarajewo z dużym entuzjazmem patrzy w kierunku swojej europejskiej przyszłości. Chce zademonstrować swój ogromny potencjał oraz zachęcić Europejczyków do siebie. Niewątpliwie to miasto na taką szansę zasługuje i powinniśmy je w tym poprzeć.

 
  
MPphoto
 
 

  Artur Zasada (PPE), na piśmie(PL) Sarajewo zajmuje bardzo ważne miejsce w historycznej świadomości Europejczyków. Popieram przyznanie temu miastu, w drodze wyjątku, tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2014 roku. Inicjatywa, która od ponad 25 lat pozwala na promowanie bogactwa i zróżnicowania kultur europejskich, przyczyni się także do turystycznego i ekonomicznego przebudzenia miasta. Sarajewo było świadkiem istotnych wydarzeń historycznych, zostało silnie zniszczone w rezultacie działań wojennych w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Było także miejscem zabójstwa, które dało początek I wojnie światowej. Stuletnia rocznica tamtego wydarzenia przypada właśnie na 2014 rok. Przyznanie miastu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w tym czasie, miałoby nie tylko wpływ na kulturową regenerację i poprawienie wizerunku miasta za granicą, lecz także na upamiętnienie ważnych aspektów europejskiej historii i tożsamości.

 
  
MPphoto
 

  Przewodniczący – Zakończono wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności