SPRAWOZDANIE w sprawie raportu rocznego EBC za rok 2010

17.10.2011 - (2011/2156(INI))

Komisja Gospodarcza i Monetarna
Sprawozdawca: Ramon Tremosa i Balcells

Procedura : 2011/2156(INI)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Dokument w ramach procedury :  
A7-0361/2011
Teksty złożone :
A7-0361/2011
Teksty przyjęte :

PROJEKT REZOLUCJI PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

w sprawie raportu rocznego EBC za rok 2010

(2011/2156(INI))

Parlament Europejski,

–   uwzględniając sprawozdanie roczne EBC za 2010 r.,

–   uwzględniając art. 284 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE),

–   uwzględniając art. 15 Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego,

–   uwzględniając rezolucję z dnia 4 maja 1998 r. w sprawie odpowiedzialności demokratycznej na trzecim etapie unii gospodarczej i walutowej[1],

–   mając na uwadze rezolucję z dnia 23 listopada 2010 r. w sprawie raportu rocznego Europejskiego Banku Centralnego za rok 2009[2],

–   uwzględniając art. 119 ust. 1 Regulaminu,

–   uwzględniając sprawozdanie Komisji Gospodarczej i Monetarnej (A7-0361/2011),

A. mając na uwadze, że po gwałtownym spadku wynoszącym -4,2 proc. w 2009 r. w 2010 r. strefa euro ożywiła się, odnotowując wzrost PKB rzędu 1,7 proc. i spodziewając się wzrostu rzędu 1,6 proc. w 2011 r., choć niektóre instytucje międzynarodowe ostrzegają przed możliwym światowym spowolnieniem gospodarczym,

B.  mając na uwadze, że średni deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w strefie euro wzrósł do 6 proc. PKB w 2010 r. a średni poziom zadłużenia wynosił 85,1 proc. PKB, co odpowiednio stanowi skok z 0,7 proc. i 66,2 proc. w 2007 r., przy czym dla porównania poziom zadłużenia w Stanach Zjednoczonych wynosi 101,1 proc. PKB, a w Japonii 212,7 proc.;

C. mając na uwadze, że średnia roczna stopa inflacji zharmonizowanego indeksu cen konsumpcyjnych (HICP) w strefie euro wyniosła 1,6 proc. w 2010 r., a wzrost agregatu M3 pozostał na niskim poziomie i wynosił średnio 0,6 proc. w 2010 r.;

D. mając na uwadze, że w dniu 10 maja 2010 r. EBC ogłosił, że Eurosystem dokona przejściowej interwencji na rynkach wtórnych dłużnych papierów wartościowych strefy euro za pośrednictwem programu dotyczącego rynków papierów wartościowych, którego wartość księgowa rozliczonych zakupów opiewała na kwotę 129 mld EUR na początku września 2011 r., mając na uwadze, że te papiery wartościowe zostały kupione po obniżonej cenie;

E.  mając na uwadze, że w dniu 4 czerwca 2009 r. EBC postanowił zainicjować program skupu zabezpieczonych obligacji na rynkach pierwotnych i wtórnych za kwotę 60 mld EUR, a jego pełnej realizacji spodziewano się do końca czerwca 2010 r.;

F.  mając na uwadze, że na koniec 2010 r. EBC posiadał 480 mld EUR w papierach wartościowych zabezpieczonych aktywami oraz 360 mld EUR w niezbywalnych instrumentach finansowych, zaś obie kategorie stanowiły w sumie 44 proc. wszystkich jego aktywów;

G. mając na uwadze, że utrzymujące się pogłoski o restrukturyzacji zadłużenia oraz ich wpływ na rynki finansowe, a także szeroko rozumianą gospodarkę, mogą znów opóźnić odejście przez EBC od niestandardowych środków; uważa jednak, że w przypadku zarządzania długiem państwowym należy poszukiwać wszechstronnego, trwałego rozwiązania poza EBC,

H. mając na uwadze, że stopy procentowe w strefie euro pozostawały na poziomie 1 proc. przez cały rok 2010, jednak od tamtej pory zostały podniesione o 25 punktów bazowych w kwietniu 2011 r. i ponownie o 25 punktów bazowych w lipcu 2011 r., co daje w rezultacie 1,5 proc.;

I.   mając na uwadze, że art. 282 TFUE stanowi, że głównym celem EBC jest utrzymywanie stabilności cen oraz że EBC powinien wspierać ogólne polityki gospodarcze w celu jej osiągnięcia, odnotowuje także działalność ERRS pod auspicjami EBC w zakresie stabilności finansowej,

Wprowadzenie

1.  z zadowoleniem przyjmuje fakt, że EBC jak dotąd udawało się wyjątkowo pomyślnie utrzymywać stopę inflacji HICP na poziomie ok. 2 proc. mimo licznych wstrząsów makrofinansowych i niestabilnych cen towarów oraz w sytuacji gdy średni wzrost PKB był niski w całej Unii;

2.  wyraża zaniepokojenie w związku z wpływem wzrostu stóp procentowych na wzrost gospodarczy w strefie euro; dodaje, że mogłoby to ograniczyć już i tak powolne ożywienie w strefie euro, szczególnie w przypadku najsłabszych gospodarek;

3.  podkreśla, że chociaż od początku 2010 r. w ujęciu miesięcznym stopa inflacji HICP znajdowała się przeważnie na poziomie powyżej 2 proc., tym co ma największe znaczenie dla polityki pieniężnej są prognozy inflacyjne na przyszłość, a ponieważ są one niskie, świadczy to o wysokiej wiarygodności i niezależności EBC;

4.  podkreśla, że przed nastaniem kryzysu finansowego zadłużenie sektora prywatnego, a także bańki kredytowe, a w niektórych przypadkach także dług publiczny, wzrastały w sposób niezrównoważony, a zagrożenia powstawały z powodu baniek zadłużenia prywatnego; zauważa ponadto, że wzrost długu publicznego był spowodowany koniecznością ratowania sektora prywatnego, w szczególności sektora finansowego;

5.  uważa, że oprócz inflacji HIPC ewolucja cen aktywów oraz wzrost akcji kredytowej w UE oraz w państwach członkowskich to kluczowe wskaźniki skutecznego monitorowania stabilności finansowej w ramach UGW, a także szerzej, w UE;

6.  odnotowuje, że wskaźnik długu publicznego do PKB w strefie euro jest znacznie niższy niż w USA czy w Japonii;

7.  wierzy w siłę gospodarki strefy euro oraz w znaczenie euro jako waluty międzynarodowej;

8.  przypomina, że zgodnie z art. 282 TFUE głównym celem EBC jest utrzymywania stabilności cen co przyczynia się do stabilności finansowej i odpowiedniej płynności na rynkach finansowych; odnotowuje, że niestabilność finansowa powoduje w średnim okresie poważne zagrożenie dla stabilności cen, jako że uniemożliwia sprawne funkcjonowanie mechanizmów transmisji polityki pieniężnej; z zadowoleniem przyjmuje utworzenie w dniu 1 stycznia 2011 r. ERRS pod auspicjami EBC; gratuluje EBC w związku z decydującą rolą, jaką odgrywa on dzięki przedsięwzięciu środków interwencyjnych w celu utrzymania stabilności rynkowej;

9.  podkreśla, że zgodnie z art. 127 ust. 6 TFUE Rada, stanowiąc w drodze rozporządzeń zgodnie ze specjalną procedurą ustawodawczą, jednomyślnie i po konsultacji z Parlamentem Europejskim oraz Europejskim Bankiem Centralnym, może powierzyć Europejskiemu Bankowi Centralnemu szczególne zadania dotyczące polityk w dziedzinie nadzoru ostrożnościowego nad instytucjami kredytowymi i innymi instytucjami finansowymi, z wyjątkiem instytucji ubezpieczeniowych;

10. podkreśla, że wykup obligacji na rynkach wtórnych to działanie uzasadnione naprawą polityki pieniężnej, które sprawdza się w tym okresie wyjątkowej dysfunkcji niektórych sektorów rynku; zauważa, że te programy wykupu uzupełniane są programami neutralizacji płynności;

11. jest głęboko zaniepokojony utrzymującymi się kolejnymi zawirowaniami finansowymi w UE, a także istotnymi zakłóceniami równowagi makrofinansowej między gospodarkami w strefie euro, jak również presją deflacyjną w wielu państwach członkowskich strefy euro;

12. przypomina, że utrzymujący się, a nawet coraz większy, brak konwergencji gospodarczej nadal stanowi problem strukturalny dla wspólnej polityki pieniężnej w strefie euro; podkreśla, że wpływ polityki pieniężnej jest różny w różnych państwach członkowskich strefy euro; uważa, że ten asymetryczny wpływ polityki pieniężnej stanie się prawdopodobnie jeszcze bardziej widoczny, jeśli EBC nadal będzie podnosił stopy, zważywszy na przewagę pożyczek indeksowanych w zależności od krótkoterminowych stóp procentowych w niektórych państwach członkowskich; jest zatem przekonany o potrzebie wspólnego unijnego zarządzania budżetem;

13. wzywa Komisję do powołania europejskiej fundacji ratingów kredytowych i do oceny zalet i wad przejściowego zawieszenia ratingów kredytowych dla krajów wprowadzających program dostosowawczy UE/MFW; ubolewa ponadto nad obecnym oligopolem agencji ratingowych i apeluje o działania na rzecz pobudzenia rywalizacji między agencjami ratingowymi i o zwiększenie liczby takich agencji;

14. wzywa Komisję do podjęcia kroków na rzecz utworzenia Europejskiego Funduszu Walutowego, tak aby dopilnować, by MFW nie musiał być w przyszłości angażowany w politykę kredytową Europy, co zmniejszy tym samym zależność państw członkowskich od innych międzynarodowych instytucji i rynków;

15. z zadowoleniem przyjmuje przystąpienie Estonii do strefy euro, co stanowi dowód siły wspólnej waluty;

16. jest zaniepokojony wydarzeniami w dziedzinie polityki pieniężnej na świecie oraz wartością zewnętrzną euro, jako że nadzwyczajne zasilenia w płynność w większości krajów OECD mają istotne skutki uboczne; uważa, że w celu uzyskania stabilniejszego światowego systemu monetarnego niezbędna jest znacznie ściślejsza koordynacja międzynarodowa;

Zarządzanie kryzysowe

17. z zadowoleniem przyjmuje zdecydowaną i proaktywną postawę EBC w czasie kryzysu od 2007 r., zwłaszcza podczas zawirowań na rynkach finansowych w 2007, 2008 i 2010 r. oraz nie tak dawno latem 2011 r. kiedy to niektóre z największych unijnych gospodarek znajdowały się w kłopotach z powodu ciągłego niezdecydowania części państw członkowskich, co zmusiło EBC do przyjęcia jawnie politycznej roli w odpowiedzi na obecny kryzys zadłużenia;

18. zauważa, że polityka pieniężna musi przejąć część odpowiedzialności za powstanie baniek aktywów, zważywszy na niemożliwy do utrzymania wzrost akcji kredytowej w latach poprzedzających kryzys;

19. odnotowuje propozycje EBC dotyczące zarządzania kryzysowego zarówno pod kątem zarządzania gospodarczego, jak i mechanizmu upadłościowego dotyczącego banków;

20 ubolewa nad brakiem odpowiednich ram polityki gospodarczej w UE w przypadku zarządzania kryzysowego oraz nad niezdecydowanymi działaniami Komisji i państw członkowskich w dziedzinie zarządzania kryzysowego, zwłaszcza tych państw, które wymagają reform, oraz wzywa Radę i Komisję do pilnego przedłożenia propozycji kompleksowych i dalekosiężnych środków niezbędnych dla zabezpieczenia stabilności euro;

21. jest zaniepokojony ciągłymi napięciami na rynkach obligacji państwowych strefy euro, co znajduje odzwierciedlenie w zwiększających się w ciągu ostatnich dwóch lat spreadach; podkreśla, że ucieczka w instrumenty bezpieczne, spowodowana falami paniki w czasie obecnego kryzysu finansowego, przyniosła wiele negatywnych skutków i doprowadziła do kosztownych konsekwencji zewnętrznych; pochwala wysiłki EBC podejmowane w oparciu o program dotyczący rynków papierów wartościowych w celu zmniejszenia spreadów w państwach członkowskich;

22. odnotowuje restrukturyzację długu greckiego w oparciu o skoordynowaną ofertę dobrowolnej wymiany UE; uważa, że uzgodniona na szczycie w dniu 21 lipca 2011 r. redukcja greckiego zadłużenia nie przywraca równowagi w zakresie długu publicznego;

23. zauważa, że podczas gdy delewarowanie jest kontynuowane w części sektora prywatnego i większości państw członkowskich, nadmierny poziom zadłużenia jest wciąż bardzo rozpowszechniony w sektorze publicznym, zwłaszcza na skutek działań podjętych w celu niwelowania skutków kryzysu finansowego;

24. przypomina, że przed wybuchem kryzysu finansowego wskaźnik długu publicznego do PKB w strefie euro spadł z 72 proc. PKB w 1999 r. do 67 proc. PKB w 2007 r., natomiast poziom zadłużenia gospodarstw domowych i firm znacząco zwiększył się w tym samym okresie, podobnie jak dźwignia sektora finansowego; podkreśla w szczególności, że zadłużenie gospodarstw domowych w strefie euro wzrosło z 52 proc. do 70 proc. PKB w tym samym okresie, zaś poziom zadłużenia instytucji finansowych wzrósł z mniej niż 200 proc. PKB do ponad 250 proc.; przyznaje, że niektóre państwa członkowskie, takie jak Grecja i Włochy, stanowiły ważne wyjątki od tej reguły;

25. zauważa szybki wzrost wskaźnika dźwigni EBC mierzonego stosunkiem kapitału i rezerw do aktywów, nawet jeśli wskaźnik dźwigni nie może być stosowany do banków centralnych w ten sam sposób jak w przypadku banków komercyjnych; odnotowuje jednak, że do połowy sierpnia 2011 r. bilans EBC skurczył się o około 10% w porównaniu do wielkości szczytowej, choć od tamtego momentu wciąż szybko wzrasta; zauważa, że choć bilanse innych banków centralnych także znacznie wzrastają, wskaźnik dźwigni EBC jest wyższy niż wskaźnik jakiegokolwiek innego porównywalnego banku centralnego, za wyjątkiem tych, które wprowadziły programy zwiększania podaży pieniądza, jak na przykład Rezerwa Federalna lub Bank Anglii;

26. podkreśla i z zadowoleniem przyjmuje fakt, że rozszerzenie bilansu EBC nie spowodowało inflacji; podkreśla jego rosnącą rolę jako partnera centralnego między bankami strefy euro, co odzwierciedla czasowe przesunięcie pośrednictwa z rynku międzybankowego do Eurosystemu, jak również zwiększenie liczby aktywów w strefie euro ustanowionych na rzecz Eurosystemu, które z czasem staną się wymagalne; wskazuje ponadto, że zapewnianie płynności wypłacalnym bankom niekoniecznie wiąże się ze wzrostem podaży pieniądza i odnotowuje, że środki niestandardowe mają charakter przejściowy; jest przekonany, że wszystkie te posunięcia, jak i czynniki zewnętrzne, spowodowały że inflacja zawsze pozostawała na poziomie około 2 proc.;

27. ponownie zwraca uwagę na fakt, że niepokojąco wiele banków strefy euro zbytnio polegało na płynności oferowanej przez EBC w sytuacji braku sprawnie funkcjonującego rynku międzybankowego; odnotowuje, że choć w 2010 r. Eurosystem przyjął 488 mld EUR jako zabezpieczenie papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami, kryteria kwalifikowalności dla papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami w ramach operacji kredytowych Eurosystemu uległy znacznemu zaostrzeniu, co z czasem powinno prowadzić do zmniejszenia się tej kwoty;

28. podkreśla, że Eurosystem odmówił ujawnienia metody stosowanej przy ustalaniu „teoretycznej ceny” aktywów o obniżonej jakości kwalifikujących się do operacji zapewniania płynności w ramach programu zwiększonego wsparcia kredytowego; podkreśla, że w związku z tym nie można zweryfikować, czy EBC odgrywa niemal fiskalną rolę; apeluje w związku z tym do EBC o ujawnienie metod wyceny stosowanych w czasie kryzysu;

29. podkreśla, że mając na uwadze brak odpowiednich ram w przypadku kryzysu w strefie euro, EBC został zmuszony do podjęcia ryzyka wykraczającego poza jego mandat;

30. zwraca się do EBC o większą otwartość w odniesieniu do jakości oraz ilości posiadanych papierów wartościowych, w tym przyjmowanych jako zabezpieczenie papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami, jak również innych zbywalnych i niezbywalnych papierów wartościowych, trzymanych w celach monetarnych lub innych niż monetarne;

31. dostrzega konieczność stosowania niestandardowych środków w polityce pieniężnej i odnotowuje ich przejściowy charakter, ale wzywa do odchodzenia od takich programów,jak tylko sytuacja na rynkach się ustabilizuje a kryzys długu państwowego zostanie zażegnany oraz pod warunkiem ustanowienia ram wspólnotowych dla odpowiedniego radzenia sobie z niestabilnością finansową; apeluje o ustanowienie bardziej zintegrowanego zarządzania gospodarczego;

32. wzywa EBC do umieszczenia w programie dotyczącym rynków papierów wartościowych mechanizmu stopy dyskontowej, który może być dostosowywany, jeśli ocena danego papieru wartościowego jest po raz kolejny obniżana przez większość agencji ratingowych, z myślą o dopilnowaniu, aby EBC nie znalazł się w posiadaniu zbyt wielu ryzykownych aktywów; uważa ponadto, że EBC powinien rozważyć możliwość szerszego stosowania wymogu przedstawiania co najmniej dwóch ocen ratingowych, zanim zaakceptuje dany papier wartościowy jako zabezpieczenie papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami na wszystkie pozostałe rodzaje zabezpieczeń, w odniesieniu do których wymagana jest obecnie tylko jedna ocena ratingowa, oraz wzywa EBC do opracowania własnych ram oceny ryzyka;

33. podkreśla, że warunki stawiane bankom korzystającym z nadzwyczajnych środków związanych z systemem rozliczeń TARGET-2 i ogólniej z instrumentami EBC w zakresie zapewniania płynności są przedmiotem obaw, jeżeli chodzi o ryzyko kredytowe dla samego EBC; w związku z tym apeluje do EBC o więcej jawnych i regularnie przekazywanych informacji o przepływach pomiędzy bankami centralnymi strefy euro mierzonych według systemu rozliczeń TARGET-2, dla większej przejrzystości i lepszego zrozumienia ostatnich wydarzeń oraz aby przepływy te nie były błędnie interpretowane jako stałe transfery z krajów z nadwyżką na rachunku obrotów bieżących do krajów deficytowych;

34. jest zaniepokojony późnymi terminami zapadalności zadłużenia oraz niedopasowaniem walutowym kilku ważnych lub nieważnych systemowo instytucji bankowych strefy euro;

35. uważa, że w obecnej sytuacji kryzysowej należy pilnie zdefiniować i ujawnić dodatkowe rygorystyczne warunki zapewniania płynności przez EBC, w tym warunki ostrożnościowe wykraczające poza wewnętrzne i nieujawniane reguły, a także cięcia związane z zabezpieczeniami przyjmowanymi w ramach jego operacji refinansowania;

36. zwraca się do EBC o zbadanie, czy wymogi w zakresie rezerw obowiązkowych mogłyby stanowić obok stóp procentowych dodatkowy instrument ochrony stabilności finansowej bez utrudniania ożywienia gospodarczego;

37. odnotowuje, że w USA oraz w UE jednym ze skutków polityki pieniężnej prowadzonej przed kryzysem i po nim była inżynieria ostrego nachylenia krzywej rentowności, co pomaga w szybszej rekapitalizacji systemu bankowego przy wsparciu deponentów oraz krótkoterminowych pożyczkodawców;

38. podkreśla niezmienne i rygorystyczne stanowisko zajmowane od lat przez EBC w kwestii wzmocnienia zarządzania gospodarczego w interesie europejskim;

Ład gospodarczy i finansowy

39. apeluje o lepiej zintegrowany z polityką pieniężną nadzór makroostrożnościowy nad systemem finansowym celem uwzględnienia różnic między strefą euro i krajami spoza strefy euro; wzywa do dalszego rozwijania zintegrowanych ram analitycznych, tak aby dokonywać łącznej oceny skutków polityki makroostrożnościowej i polityki pieniężnej oraz zestawu narzędzi polityki makroostrożnościowej ERRS przy uwzględnieniu krajowych, prawnych i innych cech szczególnych systemu finansowego;

40. apeluje o znaczne zwiększenie dostępnych środków na nową finansową strukturę nadzorczą celu zwiększenia jej efektywności i apeluje ponadto o ciągłą analizę skuteczności nowej finansowej struktury nadzorczej przy pomocy oceny skutków oraz o ocenę długofalowych możliwości ustanowienia jednego europejskiego organu nadzoru finansowego, który łączyłby istniejące europejskie organy nadzoru i Europejską Radę ds. Ryzyka Systemowego;

41. podkreśla zapotrzebowanie na jednego europejskiego ministra finansów, w miarę możliwości wyłonionego z Komisji, w duchu propozycji przedstawionej przez Jeana-Claude'a Tricheta w Akwizgranie w dniu 2 czerwca 2011 r.; uważa, że należy odpowiednio rozwiązać kwestię demokratycznej prawomocności takiej propozycji; odnotowuje w związku z tym, że w unii walutowej polityka fiskalna dotyczy nie tylko państw członkowskich, lecz ma liczne transgraniczne skutki uboczne, oraz że obecny kryzys pokazał ograniczenia całkowicie zdecentralizowanej polityki fiskalnej; uważa, że jeden europejski minister finansów powinien ponosić demokratyczną odpowiedzialność przed Parlamentem Europejskim; podkreśla, że poczynienie kroku naprzód w kierunku unii fiskalnej w ramach metody wspólnotowej wymaga zwiększonej odpowiedzialności demokratycznej oraz prawdopodobnie w dłuższej perspektywie zmiany Traktatu, ale docenia, że obecne ramy pozwalają na ściślejsząwspółpracę gospodarczą w krótszej perspektywie;

42. podkreśla zapotrzebowanie na jedno europejskie ministerstwo skarbu, aby odciążyć EBC z jego niemal fiskalnych zadań; jest zdania, że europejskie ministerstwo skrbu może zostać utworzone dzięki zmianie traktatu UE;

43. z zadowoleniem przyjmuje fakt, że europejski mechanizm stabilności uzyskał prawo zakupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym, co może oznaczać odciążenie EBC w obecnej sytuacji;

44. ubolewa w związku z tym nad faktem, że europejski mechanizm stabilności został ustanowiony poza traktatami UE, i dlatego wzywa Komisję do zaproponowania stałego mechanizmu zarządzania kryzysowego bazującego na przepisach wspólnotowych (np. Europejskiego Funduszu Walutowego);

45. podkreśla absolutną konieczność szybkiego wdrożenia i zastosowania postanowień pakietu dotyczącego zarządzania gospodarczego; apeluje w związku z tym o konsekwentne i zrównoważone stosowanie europejskiego paktu stabilności i wzrostu oraz mechanizmu automatycznego nakładania sankcji na kraje w przypadku nadmiernego deficytu budżetowego;

46. oczekuje, że przed końcem 2011 r. Komisja przedłoży sprawozdanie w sprawie ustanowienia systemu wspólnej emisji europejskich obligacji państwowych lub europejskich papierów wartościowych w oparciu o odpowiedzialność solidarną, w razie potrzeby wraz z towarzyszącymi mu wnioskami ustawodawczymi;

Wymiar zewnętrzny

47. jako że EBC, MFW i Komisja współpracują w ramach przedstawicielstw w niektórych państwach członkowskich, wzywa Komisję do przedłożenia wniosków w sprawie jednolitej reprezentacji zewnętrznej strefy euro zgodnie z art. 138 TFUE, szczególnie przy MFW;

Przejrzystość i odpowiedzialność

48. zaleca, by EBC zwiększył przejrzystość swoich działań, tak aby zwiększyć prawomocność i przewidywalność; ponawia swój od dawna już powtarzany apel o podawanie do publicznej wiadomości streszczeń protokołów z posiedzeń Rady Prezesów;

49. zgodnie ze sprawozdaniami Trybunału Obrachunkowego nawołuje do większej przejrzystości i odpowiedzialności, jeżeli chodzi o dokumentowanie decyzji w sprawie procedur rekrutacyjnych, jak również wynagrodzeń i premii;

50. z zadowoleniem przyjmuje zobowiązanie EBC do przyjęcia odpowiedzialności wobec Parlamentu Europejskiego i podkreśla bardzo konstruktywną rolę, jaką EBC odgrywa na najwyższym szczeblu oraz za pośrednictwem swojego personelu w procedurze współdecyzji;

51. zobowiązuje przewodniczącego do przekazania niniejszej rezolucji Radzie, Komisji, eurogrupie oraz Europejskiemu Bankowi Centralnemu.

UZASADNIENIE

W momencie pisania niniejszego uzasadnienia do sprawozdania o raporcie rocznym EBC za 2010 r. premie z tytułu ryzyka dla Włoch i Hiszpanii osiągnęły historyczne pułapy, a 11 i 12 lipca wydawały się one osiągać poziom, z którego nie ma już odwrotu i tylko interwencja EBC uspokoiła rynki finansowe i przyniosła chwilową ulgę.

Tak więc teraz, i zwłaszcza teraz, bardzo ważne jest przypomnienie, że sukces euro był także sukcesem europejskiej idei. W 1989 r. mur dzielił Europę na dwa wrogie bloki. Dziś euro łączy siedemnaście krajów o bardzo odmiennej przeszłości: Irlandia, Cypr i Malta wywodzą się z Imperium Brytyjskiego; Słowacja, Słowenia lub Estonia to dawne kraje komunistyczne; Austria i Finlandia to państwa neutralne, a Hiszpania, Grecja lub Portugalia to kraje będące kiedyś dyktaturami wojskowymi. Jeśli euro poradzi sobie z krytyczną sytuacją, w jakiej się obecnie znajdujemy, być może nawet inne kraje europejskie zapukają do bram strefy euro i się do niej przyłączą. Choć niedawne napięcia mogą świadczyć o czymś wręcz przeciwnym, od 2008 r. euro było, zdaniem brytyjskiego finansisty Davida Marsha, „wyspą stabilności na zmiennym i wzburzonym morzu globalnego kryzysu finansowego”.

To wtedy właśnie, w momencie rosnącego napięcia wokół europejskiego projektu, nasza waluta przypomina, że euro było – przynajmniej w pierwszej dekadzie swego istnienia – spektakularnym sukcesem, gdyż: 1) Bez euro światowy kryzys finansowy miałby znacznie poważniejsze skutki dla wszystkich europejskich krajów – świadczy o tym stała deprecjacja od 2008 r. tradycyjnie silnego funta szterlinga i związany z tym wzrost inflacji. 2) Bez euro kraje północnej Europy nie mogłyby tak szybko przywrócić ożywienia gospodarczego, jak tego dokonały od 2009 r. dzięki swemu opartemu na eksporcie modelowi. Tak naprawdę gdyby niemiecka marka nadal istniała, byłaby tak mocna w stosunku do dolara i pozostałych walut świata, że szkodziłaby wzrostowi własnej gospodarki. 3) Bez euro niektóre kraje europejskie, zwłaszcza te, których polityka fiskalna była bardziej poluzowana i mniej zorientowana na podnoszenie konkurencyjności, prawdopodobnie znalazłyby się w sytuacji finansowego „corralito”. Następujący po nim kryzys wartości i gospodarczy miałby fatalne skutki dla wszystkich zaangażowanych krajów.

Oczywiście euro ponosi także częściowo odpowiedzialność za obecną sytuację: gdyby nie ujemne realne stopy procentowe, które istniały w niektórych krajach peryferyjnych w pierwszych latach istnienia wspólnej waluty, bańki cenowe, które w nich powstały, nie rosłyby w takim zastraszającym tempie. Niemniej jednak co do jednego przynajmniej świat akademicki jest zgodny, a mianowicie, że bez euro kryzys finansowy miałby znacznie poważniejsze konsekwencje dla Europy. Według powszechnie podzielanej opinii bez euro wspólny rynek i swobodny przepływ osób, będące największymi sukcesami UE, uległyby prawdopodobnie załamaniu.

Mimo to obecnie w sytuacji ciągłych wstrząsów na rynkach finansowych strefa euro jest bliska rozpadu. Kraj po kraju, pakiet ratunkowy po pakiecie ratunkowym, kryzys zadłużenia grozi powstaniem efektu epidemii rozprzestrzeniającej się także na większe kraje, co nie jest obojętne dla państw takich jak Hiszpania i Włochy.

Euro nie zawiodło pokładanych w nim nadziei, jeśli chodzi o zapewnienie miękkiego lądowania w sytuacji dużego kryzysu bankowego; euro nie zawiodło podkładanych w nim nadziei, stanowiąc ostoję przeciw inflacji, gdyż EBC jest gwarantem sukcesu w tej dziedzinie; i wreszcie euro nie zawiodło także pokładanych w nim nadziei jako mechanizm integracyjny pogłębiający wspólny rynek, o czym świadczy rosnąca wymiana handlowa między krajami od momentu jego wprowadzenia.

Niemniej jednak gdzieś tkwi błąd. I niewątpliwie popełniono go w zarządzaniu strefą euro. Teoria ekonomiczna uczy nas, że wiarygodność wspólnej waluty zależy od jej zdolności do redukowania dużych makroekonomicznych zaburzeń, kiedy one występują. Zawiodła także wewnętrzna dyscyplina strefy euro, zwłaszcza jeśli chodzi o przestrzeganie paktu stabilności i wzrostu, gdyż od 1999 r. wiele krajów dziesiątki razy go łamało, w tym Niemcy i Francja, a sankcje nigdy nie były nakładane. Ponadto zapis zakazujący działań ratunkowych, czyli wykupienia długu państwowego przez EBC, był interpretowany w sposób mało stanowczy. Z tych powodów strefa euro została wystawiona na ataki spekulantów skoncentrowane na długu państwowym słabszych i mniej konkurencyjnych krajów. Te akcje spekulacyjne będą się powtarzać w przyszłości, dopóki nie zostanie rozwiązany problem zarządzania gospodarczego strefą euro. Bez stabilności finansowej reformy krajów peryferyjnych strefy euro będą niemożliwe i nieskuteczne.

Jak dotąd europejskie instytucje stosowały strategię odkładania decyzji na później i przerzucania odpowiedzialności, zyskując tylko trochę na czasie w oczekiwaniu na ożywienie gospodarcze, które może wzmocni bilanse banków i żywiąc nadzieję, że wzrost gospodarczy obecny w Europie Środkowej i Północnej przez sześć kwartałów dotrze w końcu do krajów peryferyjnych. Taka strategia może zadziałać, ale jest ryzykowna. Atak spekulacyjny może jej pomieszać szyki i doprowadzić euro na skraj przepaści. Może nadszedł czas, aby zakwestionować oficjalną wersję, według której Grecja nie ma problemu z wypłacalnością, gdyż jest ona z dnia na dzień coraz mniej wiarygodna: zamiast powstrzymać spekulacje budzi ona wątpliwości co do planów reform innych krajów.

W maju 2010 r. EBC zainicjował program dotyczący rynków papierów wartościowych, podejmując działania o niemal fiskalnym charakterze, które zastępowały nieistniejącą wspólną politykę fiskalną na skalę europejską. Niemniej jednak ta strategia nie może być bez końca kontynuowana, gdyż potwierdza ona słuszność argumentów tych, którzy stawiają pod znakiem zapytania niezależność EBC będącego jednym z podstawowych filarów euro jako wspólnej waluty i krytykują także brak przejrzystości w podejmowanych przez niego najważniejszych decyzjach. Dlatego w moim sprawozdaniu apeluję o publikowanie protokołów z posiedzeń Rady Prezesów, co może zmniejszyć negatywny odbiór różnicy zdań w mediach. Moim zdaniem niepublikowanie protokołów świadczy o słabości europejskiej integracji, ponieważ niezbędna indywidualna odpowiedzialność będzie nadal interpretowana jako ewentualne źródło konfliktów między państwami członkowskimi.

Istnienie euro oznaczało, że niektóre kraje peryferyjne, które tradycyjnie dokonywały deprecjacji swej waluty, aby przywrócić konkurencyjność, zostały zmuszone do wprowadzenia ostrych programów oszczędnościowych w celu przezwyciężenia kryzysu. Jest to jednak właściwa droga, gdyż euro musi pozostać stabilną walutą, a UE nie powinna podążać w kierunku inflacjogennych sytuacji lub nadmiernej redystrybucji ekonomicznej.

Europejska unia walutowa ma obowiązek kontrolować inflację i chronić siłę nabywczą pieniądza. Musi także zmniejszać pokusę nadużyć polegających na ukrytej redystrybucji na korzyść tych krajów, których rządy zwiększają bazę monetarną szybciej niż inne za pomocą niekontrolowanych procesów ekspansji akcji kredytowej. Taka redystrybucja stanie się coraz powszechniejsza, jeśli EBC zbyt często będzie akceptował skrypty dłużne emitowane przez państwa członkowskie jako gwarancja, a tym bardziej jeśli będzie je skupował.

Aby euro nadal było rentownym projektem, należy skonstruować jasną strukturę umożliwiającą pomaganie krajom borykającym się z problemami z płynnością, która jednocześnie pozwoli na motywowanie odpowiedzialności budżetowej i stałej konwergencji poziomów konkurencyjności między państwami członkowskimi. Dotąd system tylko reagował na zachowania rynku, organizując akcje ratunkowe dla krajów w trudnej sytuacji.

Istnieje jednak inne wyjście: dokonanie postępów dzięki rozszerzeniu integracji fiskalnej, przekazując część suwerennych kompetencji państw członkowskich do UE. Jest to oczywiście skomplikowane wyjście, a zatem należy pamiętać, że istnieje też rozwiązanie pośrednie, bardziej realistyczne w krótkiej perspektywie, gdzie możliwe byłoby jednoczesne połączenie dyscypliny rynkowej i niezbędnej zewnętrznej dyscypliny budżetowej państw członkowskich – jest to rozwiązanie pośrednie, które może się okazać skuteczne, ale należy je bardzo precyzyjnie opracować.

Aktualne problemy strefy euro stanowią wartościową lekcję, która pozwoli uniknąć powtarzania później tych samych błędów. W związku z tym proponuję utworzenie europejskiego ministerstwa finansów i europejskiego skarbu mogącego emitować euroobligacje. Mam świadomość, że ta propozycja może zostać zrealizowana po niezbędnej reformie paktu stabilności i wzrostu, która umożliwi większą kontrolę nad dysfunkcyjną polityką budżetową państw członkowskich strefy euro.

Euroobligacje mogą jednocześnie stanowić interesujące źródło finansowania dla krajów o niskim poziomie zadłużenia lub bardzo kosztowne źródło finansowania dla krajów naruszających zasady, zgodnie z modelem niebieskich i czerwonych obligacji. Ponadto euroobligacje mogą stanowić impuls dla traktowania euro jako globalnej waluty rezerwowej, gdyż wraz z nimi powstałby rynek zobowiązań dłużnych na skalę europejską, pięć razy większy niż rynek niemiecki i prawie tak duży jak rynek północnoamerykański.

Pomysłodawcy euro stworzyli unię walutową świadomi niestabilności, jaką wspólna waluta może spowodować w krajach o różniących się między sobą strukturach ekonomicznych i produkcyjnych. Myśleli oni prawdopodobnie, że dążenie ku ściślejszej unii politycznej pojawi się, gdy zajdzie taka potrzeba. Dzisiaj w obliczu eksplozji kryzysu zadłużenia w strefie euro ten moment wreszcie nadszedł.

WYNIK GŁOSOWANIA KOŃCOWEGO W KOMISJI

Data przyjęcia

11.10.2011

 

 

 

Wynik głosowania końcowego

+:

–:

0:

35

4

3

Posłowie obecni podczas głosowania końcowego

Burkhard Balz, Udo Bullmann, Pascal Canfin, Nikolaos Chountis, George Sabin Cutaş, Leonardo Domenici, Diogo Feio, Elisa Ferreira, Ildikó Gáll-Pelcz, Jean-Paul Gauzès, Sven Giegold, Sylvie Goulard, Othmar Karas, Wolf Klinz, Jürgen Klute, Rodi Kratsa-Tsagaropoulou, Werner Langen, Astrid Lulling, Arlene McCarthy, Ivari Padar, Alfredo Pallone, Anni Podimata, Antolín Sánchez Presedo, Olle Schmidt, Edward Scicluna, Peter Simon, Peter Skinner, Theodor Dumitru Stolojan, Ivo Strejček, Kay Swinburne, Marianne Thyssen, Ramon Tremosa i Balcells, Corien Wortmann-Kool

Zastępca(y) obecny(i) podczas głosowania końcowego

Elena Băsescu, Pilar del Castillo Vera, Sari Essayah, Vicky Ford, Ashley Fox, Sophia in ‘t Veld, Olle Ludvigsson, Thomas Mann, Sirpa Pietikäinen, Gianni Pittella