Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Pełne sprawozdanie z obrad
Środa, 16 stycznia 2008 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

11. Tura pytań (Rada)
PV
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. − Następnym punktem jest tura pytań (B6-0001/2008).

Zgłoszono następujące pytania do Rady.

Pytanie nr 1 skierowane przez: Marian Harkin (H-0961/07)

Dotyczy: · Grupy roboczej ds. młodzieży

W jaki sposób Rada zamierza realizować swoje priorytety dotyczące młodzieży, które zostały przedstawione na posiedzeniu grupy roboczej Rady ds. młodzieży w grudniu 2007 r., a w szczególności rolę wolontariatu w tej dziedzinie?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Z państwa pomocą z pewnością łatwiej to zrealizujemy. Jeśli chodzi o pytanie pani posłanki Harkin, to po pierwsze chciałbym zwrócić uwagę na najnowszą inicjatywę Rady związaną z jej pytaniem. Dotyczy ona rezolucji w sprawie wolontariatu młodzieży przyjętej przez Radę 16 listopada 2007 r.

Celem tej najnowszej inicjatywy jest potwierdzenie
i skonsolidowanie przydatności i zasadności wspólnych celów dotyczących wolontariatu młodzieży, które zostały zdefiniowane jeszcze w 2004 r. Oprócz tego ta inicjatywa podkreśla międzysektorowy i poprzeczny charakter wolontariatu oraz znaczenie zachęcania do wspierania takiej działalności młodzieży.

W zasadzie wynik potwierdziły wytyczne dotyczące działania, których państwa członkowskie powinny przestrzegać wspierając realizację wspólnych celów
w dziedzinie wolontariatu młodzieży. Rezolucja zachęca państwa członkowskie, aby do września bieżącego roku wybrały spośród wspomnianych wytycznych te, na których szczególnie zamierzają się skupić, i aby zdefiniowały krajowe strategie oraz konkretne środki wdrażania tych wytycznych.

W związku z tym prezydencja jest przekonana, że wolontariat młodzieży będzie nadal stanowił jedno
z priorytetowych zadań Rady i Parlamentu. Liczymy też, że państwa członkowskie wykonają działania zaplanowane na mocy tej rezolucji w podanym terminie, czyli do września bieżącego roku.

 
  
MPphoto
 
 

  Marian Harkin (ALDE). - Panie przewodniczący! Składam podziękowania prezydencji słoweńskiej za udzielenie odpowiedzi. Panie przewodniczący Rady, jak także składam panu najlepsze życzenia na początku sprawowania prezydencji. Cieszę się, że Słowenia przejmuje prezydencję od Portugalii i przekaże ją Francji - także ze względu na nacisk, jaki kładzie na wolontariat, a zwłaszcza wolontariat młodzieży.

Słyszałam, co pan powiedział o odpowiedziach, których państwa członkowskie mają udzielić do września, ale sądzę, że w międzyczasie, w ciągu sześciu miesięcy prezydencji Słowenii, będą zajmować się państwo takimi zagadnieniami, jak integracja i edukacja młodzieży w celu zwiększenia zdolności młodzieży do zatrudnienia poprzez wolontariat, oraz wymianą międzykulturową. Chciałabym zapytać konkretnie, czy mają państwo jakieś plany związane z dalszym wolontariatem międzypokoleniowym? Starsi ludzie mają dużo wolnego czasu - wszyscy żyjemy dłużej - i cały aspekt wolontariatu międzypokoleniowego daje wiele pozytywnych możliwości. Czy planują państwo jakieś inicjatywy w tej sprawie?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Pani poseł Harkin, w tej chwili nie mogę przedstawić pani bardziej konkretnych ani bardziej szczegółowych inicjatyw. Skoncentrowaliśmy się na wdrażaniu przyjętej rezolucji. Być może właściwe będzie zaproszenie
w odpowiednim czasie państw członkowskich, w celu przypomnienia im o ustalonym terminie. Ma pani rację. Wiele działań w innych dziedzinach zapewni w każdym razie możliwość uwzględnienia dodatkowych tematów
i zagadnień dotyczących wolontariatu, także w sensie międzypokoleniowym. Jednym z takich kanałów działalności jest niewątpliwie dialog międzykulturowy.

W każdym razie rozważymy pani uwagę, to jest weźmiemy ją pod uwagę podczas planowania naszej działalności w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

 
  
MPphoto
 
 

  Danutė Budreikaitė (ALDE). - (LT) Chciałabym zapytać o inne środki ochrony młodych ludzi przed nałogami. Omawialiśmy w Parlamencie strategię Komisji Europejskiej mającą na celu zwalczanie szkód spowodowanych przez alkohol. Jest to szczególnie szkodliwe dla młodych ludzi. Jakie środki oprócz wolontariatu mogłyby zmniejszyć te szkody i ochronić młodych ludzi przed nałogiem? Czy Słowenia ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Oczywiście, opieka nad młodzieżą będzie jednym
z ważnych zagadnień dla prezydencji słoweńskiej, zwłaszcza w ramach strategii lizbońskiej, która jest strategią na rzecz wzrostu i tworzenia miejsc pracy.

Prezydencja słoweńska będzie zwracać szczególną uwagę na sprawy młodzieży, szczególnie w kontekście edukacji oraz ich kwalifikacji do skuteczniejszego włączania się w rynek pracy. Tyle mi osobiście wiadomo na temat bardziej konkretnych inicjatyw, które prezydencja słoweńska planuje w okresie swojej kadencji.

Z drugiej strony istnieje szeroki zakres działań w dziedzinie ochrony zdrowia oraz problem walki z alkoholizmem. Jestem przekonany, że w tych ramach zostanie zwrócona należyta uwaga na ochronę młodych ludzi przed nadużywaniem alkoholu.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 2 skierowane przez: Manuel Medina Ortega (H-0963/07)

Dotyczy: ·Multilateralizmu i umów dwustronnych

Czy Rada uważa, że rozpowszechnianie się umów dwustronnych podpisywanych przez USA, UE i inne podmioty międzynarodowe jest zgodne z zasadami wielostronności, leżącymi u podstaw Światowej Organizacji Handlu?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Unia Europejska dąży do multilateralizmu na wiele sposobów, w tym także poprzez Światową Organizację Handlu, która naszym zdaniem jest doskonałym przykładem organizacji wielostronnej. Kilkadziesiąt lat przed powstaniem Światowej Organizacji Handlu Europa apelowała o utworzenie takiej organizacji zajmującej się handlem. Później Unia Europejska odegrała kluczową rolę w utworzeniu Światowej Organizacji Handlu w ramach negocjacji rundy urugwajskiej. W istocie, jeśli wolno mi tak powiedzieć, odegrała kluczową rolę w tej ostatniej rundzie negocjacji, dlatego więc nie można wątpić w poparcie Unii Europejskiej dla multilateralizmu.

UE odegrała także podobną rolę podczas przyjęcia dauhańskiej agendy na rzecz rozwoju podczas
4 konferencji ministrów Światowej Organizacji Handlu w 2001 r. Podczas kolejnych negocjacji Unia Europejska celowo postanowiła skierować wszystkie zasoby i wolę polityczną na zakończenie tej rundy negocjacji. Przed tą rundą negocjacji lub w okresie negocjacji nie miały miejsca żadne negocjacje równoległe, dotyczące dwustronnych umów handlowych.

W październiku 2006 r. Komisja Europejska przedstawiła Parlamentowi Europejskiemu i Radzie sprawozdanie zatytułowane „Globalny wymiar Europy – Konkurowanie na światowym rynku". Sprawozdanie omawia ostatnie zmiany związane z procesem globalizacji. Proponuje sugestie dotyczące reakcji Unii Europejskiej na ten proces w oparciu o zaktualizowaną strategię lizbońską, zwłaszcza w odniesieniu do polityki handlowej. Na podstawie sprawozdania Parlament Europejski przyjął rezolucję, a Rada podjęła decyzje.

Decyzje Rady wyraźnie pokazują, że wszystkie przyszłe dwustronne umowy o wolnym handlu będą stanowić podstawę dla przyszłych wielostronnych negocjacji i, co może jest jeszcze istotniejsze, będą uzupełniać platformę Światowej Organizacji Handlu. Zgodnie z warunkami dyrektyw negocjacyjnych przyjętych przez Radę wiosną 2007 r. rozpoczęto negocjacje w sprawie umów
o wolnym handlu z państwami członkowskimi ASEAN oraz z Indiami i Koreą. Negocjacje trwają, a każda indywidualna decyzja(1) zostanie sfinalizowana w odpowiednim czasie.

 
  
MPphoto
 
 

  Manuel Medina Ortega (PSE). - (ES) Panie przewodniczący! Myślę, że prezydencja słoweńska prawidłowo, z typową dla siebie jasnością, odpowiedziała na zadane przeze mnie pytanie i jestem wdzięczny za okazaną mi uwagę.

Mam dodatkowe pytanie związane ze względnym niepowodzeniem szczytu lizbońskiego z udziałem państw afrykańskich. Wydaje się, że niektóre kraje afrykańskie zgodziły się z propozycjami Unii Europejskiej, a inne nie.

W związku z różnicą zdań w Lizbonie, czy prezydencja Rady uważa, że konieczne będzie kontynuowanie tej polityki różnicowania? Innymi słowy, czy będziemy nalegać na multilateralizm, czy też sądzą państwo, że szczyt lizboński zmusi nas do kontynuowania strategii umów dwustronnych z różnymi krajami, na przykład na kontynencie afrykańskim?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Nadal dążymy do multilateralizmu. Chciałbym podkreślić dwa punkty na wypadek zawierania jakichkolwiek umów dwustronnych. Po pierwsze, przedmiotowe umowy stanowią uzupełnienie dla platformy wielostronnej, a po drugie, ze względu na naturę sprawy, przedmiotowe umowy mają charakter pomostowy do czasu rozstrzygnięcia tych spraw
w wielostronnych ramach, przy czym preferowanymi ramami Unii Europejskiej jest Światowa Organizacja Handlu.

 
  
MPphoto
 
 

  Paul Rübig (PPE-DE). - (DE) Panie przewodniczący! Mam następujące pytanie: W jaki sposób wzrost cen żywności i energii wpływa na negocjacje WTO? Wiemy, że największą przeszkodą do tej pory były dotacje
i ustawa o farmach w Stanach Zjednoczonych, i że Europa oczywiście ucierpiała wskutek wzrostu cen na światowych rynkach. Czy są jakieś nowe możliwości dostosowania odpowiednio kontyngentów i ceł? Czy prezydencja słoweńska planuje jakąś inicjatywę w celu doprowadzenia do końca negocjacji WTO?

 
  
MPphoto
 
 

  Josu Ortuondo Larrea (ALDE). - (ES) Panie przewodniczący! Zgadzam się z prezydencją, że powinniśmy nadawać priorytet umowom dwustronnym lub przywiązywać do nich większe znaczenie niż do umów wielostronnych, ale w międzyczasie upłynęło już wiele lat od rozpoczęcia rundy urugwajskiej, a wcześniej rundy dauhańskiej, i Światowa Organizacja Handlu nie dochodzi do żadnych poważnych wniosków, albo przynajmniej zbyt często odkłada je na później.

W międzyczasie na przykład Stany Zjednoczone zawarły umowy o wolnym handlu z różnymi krajami południowoamerykańskimi. Chciałbym zapytać, jaki jest pogląd Rady na tak długo oczekiwaną umowę między Unią Europejską a Mercosur?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Wciąż rosnące koszty energii, zwłaszcza paliwa, oraz żywności, to globalny problem, a w związku z tym także problem dla Unii Europejskiej.

Z pewnością będą one wpływać na stosunki między uczestnikami negocjacji na forum Światowej Organizacji Handlu. W tym sensie może mieć to wpływ na przyjęcie, to jest dostosowanie, pewnych stanowisk. W chwili obecnej z perspektywy prezydencji słoweńskiej trudno jest spekulować na temat charakteru tych skutków, ale są one bardzo prawdopodobne i należy się spodziewać ich pojawienia się.

Prezydencja słoweńska nie planuje żadnych własnych inicjatyw, ale przeanalizujemy i poprzemy odpowiednie inicjatywy pochodzące od Komisji, która oczywiście jest odpowiedzialna za zarządzanie operacyjne tym procesem.

Co się tyczy losu dotychczasowych negocjacji to prezydencja słoweńska zalicza się do tych, którzy ubolewają nad faktem, iż nadal brak jest umowy wielostronnej w ramach Światowej Organizacji Handlu. Będziemy nadal starać się do niej doprowadzić. W tym kontekście będziemy także debatować nad umową
w sprawie handlu z krajami Mercosur, co stanowi także okazję do dyskusji na marginesie szczytu między Unią Europejską oraz krajami Ameryki Łacińskiej i Karaibów (LAC). Planujemy specjalne posiedzenie między trójką Unii Europejskiej i krajami Mercosur, które odbędzie się w maju przy okazji szczytu między UE i krajami Ameryki Łacińskiej i Karaibów w Limie w Peru.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 3 skierowane przez: Marie Panayotopoulos-Cassiotou (H-0967/07)

Dotyczy: ·Środki promujące politykę prorodzinną

Jakie środki Rada podejmie w celu promowania polityki prorodzinnej oraz w jaki sposób zamierza wspierać europejski Sojusz na rzecz rodzin, o którym Rada zdecydowała w marcu 2007 r.?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady · Unia Europejska powinna wykorzystać rozstrzygający wkład, jaki zapewnia europejska wymiana dobrej praktyki, w związku z tym, że to państwa członkowskie są odpowiedzialne za formułowanie odpowiednich i zrównoważonych polityk prorodzinnych. Ta wymiana może wzmacniać spójność społeczną i między innymi w ten sposób przyczyniać się do realizacji celów strategii lizbońskiej.

Dlatego też prezydencja jest zdania, że Sojusz na rzecz rodzin stanowi bardzo przydatne forum wymiany opinii
i dobrych praktyk, jak wspomniałem wcześniej. Prezydencja jest także przekonana, że Sojusz na rzecz rodzin odzwierciedla obowiązek omówienia przez Unię Europejską i państwa członkowskie, w kontekście zmian demograficznych, spraw związanych z polityką prorodzinną.

Sojusz umożliwia państwom członkowskim wymianę informacji i doświadczeń i ten sposób wzajemną pomoc w poszukiwaniu odpowiednich reakcji politycznych. Jednocześnie prezydencja jest zdania, że nie ma potrzeby tworzenia nowych struktur na szczeblu europejskim, ale należy dążyć do wykorzystania istniejących instrumentów i struktur.

W maju zeszłego roku Rada przyjęła szczegółowe decyzje w sprawie praktycznego funkcjonowania sojuszu na rzecz rodzin. Rada przygotowała te decyzje wraz z państwami członkowskimi, wykazując w ten sposób poszanowanie dla ważnej roli państw członkowskich w tym obszarze. Rada ponownie podkreśliła swoje zaangażowanie w kwestię sojuszu na rzecz rodzin przez decyzje dotyczące zrównoważonych ról mężczyzn i kobiet, ostatnio przyjęte dnia 5 grudnia 2007 r.

 
  
MPphoto
 
 

  Marie Panayotopoulos-Cassiotou (PPE-DE). - (EL) Panie przewodniczący! Chciałabym podziękować prezydencji słoweńskiej za odpowiedź i zapytać jeszcze, jaką konkretną wymianę doświadczeń technicznych zauważyła do tej pory i kto jest odpowiedzialny za zarządzanie tym udzielaniem pomocy technicznej.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Te zmiany nie są wdrażane przez prezydencję, ale za pośrednictwem Sojuszu na rzecz rodzin. Dlatego nie znam szczegółów, o które pani pyta. Dowiem się jednak i później panią poinformuję.

 
  
MPphoto
 
 

  Brian Crowley (UEN). - Panie przewodniczący! Chciałbym życzyć prezydencji słoweńskiej dużo szczęścia na początku sprawowania prezydencji i podczas pierwszej tury pytań. Jeśli chodzi o kwestię poruszoną przez moją koleżankę, to dostrzegam trzy sprawy dotyczące polityki przyjaznej rodzinie.

Po pierwsze, dzieci i prawa dzieci zbyt często postrzega się jako coś odrębnego od polityki prorodzinnej.

Po drugie, cała sprawa dotycząca tego, w jaki sposób rzeczywiście propagujemy - wszyscy mamy koncepcję godzenia życia zawodowego i rodzinnego - większy udział w życiu rodzinnym.

Po trzecie i najważniejsze, sprawa osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów z powodu migracji lub bycia uchodźcami, a także kwestia łączenia rodzin.

Czy prezydencja słoweńska ma jakieś propozycje w tej sprawie?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Chciałbym podkreślić, że prezydencja słoweńska kładzie szczególny nacisk na zatrudnienie ludzi młodych, szczególnie młodych rodziców. To jest część odpowiedzi na to pytanie.

Prezydencja zwróci szczególną uwagę na tworzenie nowych możliwości godzenia życia zawodowego
i rodzinnego: krótsze godziny pracy, elastyczne formy pracy, wykonywanie praw ojca i tak dalej.

Kolejną szczególną dziedziną jest budowanie solidarności międzypokoleniowej. Jest to szczególnie ważna koncepcja, szczególnie w tych dziedzinach, gdzie starsze pokolenie już stanowi większość, co ma miejsce w większej części Europy. Oczywiście, taki bodziec będzie skuteczny tylko wówczas, jeśli będą go wspierać strategie obejmujące różne sfery działalności, które będą stymulować pozytywne aspekty życia społecznego.

Krótko mówiąc planowany jest szeroki zakres środków w różnych dziedzinach działalności UE, a środki te są ważne dla stymulowania polityk prorodzinnych. Byłoby mi trudno wymienić wszystkie te działania, ale można je znaleźć w wielu sferach działalności planowanych przez prezydencję słoweńską. Wymieniłem tylko kilka przedmiotowych dziedzin.

 
  
MPphoto
 
 

  Marian Harkin (ALDE). - Dziękuję za odpowiedź. Naprawdę się cieszę słysząc, że prezydencja słoweńska jest szczególnie zainteresowana propagowaniem polityki prorodzinnej. Sam pan wspomniał o zmianach demograficznych. Oczywiście, ponieważ żyjemy dłużej, będzie to oznaczać większe zapotrzebowanie na opiekunów. Większość opiekunów to opiekunowie z rodziny.

Mówił pan o wymianie najlepszych praktyk. Mamy na przykład kompetencje w dziedzinie zatrudnienia. Większość opiekunów, w tym konkretnym obszarze, robi to bez wynagrodzenia. Czy prezydencja słoweńska zamierza przedstawić jakieś inicjatywy w sprawie opiekunów oraz, w tym kontekście, polityki prorodzinnej?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Nie, nie sądzę, abyśmy w tej chwili rozważali konkretną sugestię mającą na celu ochronę interesów tej kategorii osób, o której pani mówi. Pani pytanie każe jednak się zastanowić, czy powinna to być to jedna
z tych dziedzin. Oczywiście, jako prezydencja jesteśmy przygotowani, aby o tym pomyśleć.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 4 skierowane przez: Georgios Papastamkos (H-0969/07)

Dotyczy: ·Inicjatyw prezydencji słoweńskiej dotyczących nowego podejścia do polityki sąsiedztwa oraz energetyki.

Nowe podejście do polityki sąsiedztwa i energetyki jest jedną z inicjatyw przyjętych przez prezydencję słoweńską. Ze względu na naturalne powiązanie tych dwóch dziedzin polityki w kontekście strategii UE dotyczącej autonomii energetycznej i niezależności od krajów sąsiednich, czy Rada może wskazać, jak zamierza zorganizować planowane działania? A konkretniej, jak Rada widzi przyszłe stosunki na szerszym obszarze Bałkanów w dziedzinie energetyki?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Odpowiadając na to pytanie skoncentruję się na sprawach energetyki, ponieważ tak rozumiemy to pytanie.

W marcu 2006 r. Rada Europejska przyjęła europejską strategię energetyczną. Trzy główne zasady tej strategii to: po pierwsze, zwiększenie niezawodności dostaw; po drugie, zapewnienie konkurencyjności europejskich gospodarek i dostępności energii po przystępnych cenach; i po trzecie, propagowanie stabilności środowiska oraz dążenie do rozwiązania problemu zmian klimatu. Zgodnie z tymi trzema celami polityki,
w ramach zewnętrznej polityki energetycznej Rada ściśle współpracuje z krajami trzecimi w sprawie wdrażania i dalszego rozwoju swego programu energetycznego.

Międzynarodowa polityka energetyczna stanowi także jeden z priorytetowych obszarów polityki zdefiniowanych przez Radę Europejską w decyzjach
z marca 2007 r. Rada Europejska podkreśliła wówczas, że należy w pełni wykorzystać istniejące instrumenty dla wzmocnienia dwustronnej współpracy Unii Europejskiej ze wszystkimi dostawcami.

Jeśli chodzi o Bałkany zachodnie, to głównym istniejącym instrumentem w dziedzinie współpracy energetycznej jest Traktat o Wspólnocie Energetycznej. Celem tego traktatu jest rozszerzenie rynku energetycznego już istniejącego we Wspólnocie Europejskiej, tak aby objął on kraje tego regionu, tj. kraje Bałkanów zachodnich.

Oprócz tego każdy układ o stabilizacji i stowarzyszeniu zawarty między Unią Europejską i krajami Bałkanów zachodnich przewiduje ścisłą współpracę w dziedzinie energetyki. Rada planuje także wykorzystanie w całości istniejących instrumentów europejskiej polityki sąsiedztwa.

Krótko mówiąc, podczas opracowywania, w ramach stosunków między Unią Europejską i krajami trzecimi, nowych inicjatyw w dziedzinie energetyki, dążymy do wykorzystania w całości mechanizmów istniejących w przypadku krajów Bałkanów zachodnich. Wspomniałem już o Traktacie o Wspólnocie Energetycznej, będziemy także wykorzystywać istniejące mechanizmy w ramach europejskiej polityki sąsiedztwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Georgios Papastamkos (PPE-DE). - (EL) Panie przewodniczący! Panie przewodniczący Rady! Chciałbym się przyłączyć do wielu wcześniejszych życzeń dotyczących udanego okresu programowania dla prezydencji słoweńskiej.

Dziś mamy debatować o Kaukazie południowym i Morzu Czarnym. Chciałbym zapytać prezydencję, czy zamierza nadać priorytet instytucjonalizacji współpracy międzyregionalnej pomiędzy Unią Europejską i Organizacją Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego. Chciałbym zwłaszcza zapytać, czy planowana jest intensywna współpraca w sektorze energetycznym, która ma ogromne znaczenie dla Europy południowej.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Dziękuję za pytanie uzupełniające i za życzenia.

Po pierwsze, w pełni zgadzamy się z oceną, że basen Morza Czarnego jest bardzo ważnym regionem jeśli chodzi o politykę energetyczną Unii Europejskiej,
a przede wszystkim jeśli chodzi o wymiar zewnętrzny tej polityki. Po drugie, jeśli chodzi o pańskie pytanie, czy możliwe jest zinstytucjonalizowanie stosunków z tym regionem w przyszłości, odpowiedź brzmi: „tak, jest to możliwe”. Być może będzie się to mogło odbyć w taki sam sposób, jak miało to miejsce w przypadku krajów Bałkanów zachodnich, tzn. poprzez Traktat
o Wspólnocie Energetycznej albo może w jakiś inny sposób. W każdym razie prezydencja słoweńska uważa basen Morza Czarnego, region Morza Czarnego
i synergię czarnomorską za jeden z ważnych priorytetów w ramach europejskiej polityki sąsiedztwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Alexander Stubb (PPE-DE). - Panie przewodniczący! Chciałbym pogratulować urzędującemu przewodniczącemu Rady rozpoczęcia sprawowania prezydencji przez Słowenię i oczywiście krawata słoweńskiej prezydencji, który jest bardzo szykowny. Moje gratulacje. Moje pytanie jest bardziej ogólne i dotyczy energii. Po pierwsze, jakie jest stanowisko Słowenii w sprawie zwiększenia wykorzystania energii jądrowej w Europie? Po drugie, jakie jest stanowisko prezydencji słoweńskiej w kwestii zwiększania wykorzystania energii jądrowej w krajach sąsiednich?

 
  
MPphoto
 
 

  Justas Vincas Paleckis (PSE). - Panie przewodniczący! Ja także chciałbym złożyć dziś gratulacje Słowenii i zadać pytanie o tak zwany gazociąg North Stream. Jak wiadomo, gazociąg ten połączy Rosję z Niemcami i kilkoma innymi państwami europejskimi, wiadomo też, że istnieją pewne problemy dotyczące między innymi środowiska naturalnego.

Jak prezydencja ocenia ten projekt?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Dziękuję za te dodatkowe pytania. Jeśli chodzi
o korzystanie z energii jądrowej prezydencja jest zdania, że decyzja w sprawie wprowadzenia, dalszego użytkowania i ewentualnego zwiększenia wykorzystania energii jądrowej należy wyłącznie do państw członkowskich. Prezydencja będzie wierna temu stanowisku.

Druga część pańskiego pytania, panie pośle, dotycząca Słowenii. Jak wiadomo Słowenia zalicza się do krajów wykorzystujących energię jądrową. Istnieje możliwość, ale nie ma decyzji w tej sprawie, że wykorzystanie energii jądrowej się zwiększy, tzn. że Słowenia będzie
z niej korzystać także w przyszłości.

Jeśli chodzi o projekt North Stream, to nie jest to projekt UE, ale projekt bezpośrednio w nim uczestniczących krajów. UE, Rada i prezydencja nie zajmują żadnych stanowisk w tej konkretnej sprawie. Jednakże UE zajmuje ogólne stanowisko dotyczące projektów, których realizację chcielibyśmy widzieć jako UE. W tym kontekście chciałbym wspomnieć o gazociągu Nabucco.

To oznacza, że mamy opinię na temat tego projektu, ponieważ jest to projekt UE i nasza opinia jest pozytywna. Jest to opinia, że Unia Europejska, chcąc rozwijać swoją politykę energetyczną na szczeblu europejskim, musi kontynuować takie projekty i my, jako prezydencja, będziemy je popierać.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. Następujące pytania zostaną potraktowane jako całość, ponieważ dotyczą tego samego tematu:

Pytanie nr 5 skierowane przez: Colm Burke (H-0971/07)

Dotyczy: ·Misja pokojowa UE w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej - za mało helikopterów i sprzętu medycznego

Czy Rada może powiedzieć, czy państwa członkowskie UE dostaną więcej sprzętu dla misji pokojowej UE w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej, w tym helikoptery i zaopatrzenie w środki medyczne, tak aby zapobiec niepotrzebnym opóźnieniom dyslokacji wojsk irlandzkich i innych wojsk UE w tym regionie? Zdaniem generała Henriego Bentegeata, szefa Komitetu Wojskowego UE, obecna misja nadal potrzebuje transportu na terenie działań operacyjnych, w tym helikopterów, wsparcia medycznego i zasobów logistycznych. Czy po konferencji uzgodnieniowej, która odbyła się w listopadzie w Brukseli, państwa uczestniczące i inne zaofiarowały dodatkowy sprzęt i oddziały?

Czy Rada może zwiększyć wśród państw członkowskich wolę zagwarantowania większej pomocy humanitarnej dla tego regionu na szczeblu UE? Co Rada robi w związku z problemem braku stabilności w samym Czadzie, biorąc pod uwagę niedawną strzelaninę we wschodnim Czadzie w dniu 26 listopada, podczas której armia czadyjska miała jakoby zabić setki rebeliantów? Jak Rada dba o to, aby przywrócić zawieszenie broni oraz aby odnowić układ pokojowy między grupami czadyjskich rebeliantów i rządem prezydenta Idrissa Deby'ego?

Pytanie nr 6 skierowane przez: Liam Aylward (H-1016/07)

Dotyczy: ·Misja pokojowa UE w Czadzie

Czy Rada może określić dokładny termin rozmieszczenia sił pokojowych UE w Czadzie i jaki będzie skład tych wojsk?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) W Brukseli odbyło się już pięć konferencji na temat składu tych wojsk: 3 listopada ubiegłego roku, 1 grudnia ubiegłego roku i ostatnio, kilka dni temu, 11 stycznia bieżącego roku.

Tak jak w przypadku każdej operacji tego typu raz jeszcze ujawniły się trudności z formowaniem sił pokojowych. Z przyjemnością jednak informuję państwa, że piąta, tj. ostatnia konferencja w sprawie składu sił pokojowych, była udana i Unia Europejska ma teraz do swojej dyspozycji wszystkie konieczne środki.

Decyzja w sprawie daty rozpoczęcia misji jest spodziewana na posiedzeniu Rady UE ds. Ogólnych
i Stosunków Zewnętrznych pod koniec bieżącego miesiąca, w dniu 28 stycznia 2008 r. Osiągnięcie wstępnej zdolności operacyjnej jest spodziewane pod koniec stycznia lub na początku lutego. Będzie ona obejmować jednostki specjalne i trochę jednostek piechoty oraz wybór środków technicznych, logistycznych i medycznych, aby przygotować grunt dla rozmieszczenia większej liczby wojsk.

Ogólna dyslokacja sił pokojowych jest przewidywana na maj, przed rozpoczęciem pory deszczowej. Na tym etapie jednostki EUFOR w Czadzie powinny liczyć do 4000 żołnierzy. Jeśli chodzi o niedawny konflikt zbrojny między rebeliantami i czadyjskimi siłami rządowymi
w zachodnim Czadzie, to Rada niezmiernie ubolewa, że ataki rebeliantów doprowadziły do obecnych walk.

W decyzjach z 10 grudnia Rada wyraziła głębokie zaniepokojenie i wezwała rząd Czadu do współpracy
z Sudanem i Libią na rzecz stworzenia warunków koniecznych dla osiągnięcia trwałego rozwiązania politycznego, opartego na porozumieniu pokojowym
z Sirty. Rada wezwała rządy Czadu i Sudanu do wypełnienia zobowiązań, jakie przyjęły w pakcie
z Trypolisu, a w szczególności do zaprzestania wspierania ruchów zbrojnych, które powodują brak stabilności w tym regionie.

W związku z faktem, iż siły rebeliantów prowadzą swoje działania także z Darfuru, Rada przypomina rządowi sudańskiemu o obowiązku uniemożliwiania zbrojnym grupom przekraczania granicy z Czadem. Rada ma świadomość, że trwałe rezultaty można osiągnąć tylko dzięki politycznemu rozwiązaniu, i w związku z tym podkreśla znaczenie porozumienia politycznego
w sprawie umacniania procesu demokratycznego
w Czadzie, podpisanego 13 sierpnia ubiegłego roku.

 
  
MPphoto
 
 

  Colm Burke (PPE-DE). - Chciałbym życzyć Słoweńcom dobrego sprawowania prezydencji przez najbliższych sześć miesięcy i podziękować im za odpowiedź.

W związku z decyzją podjętą przez Radę w połowie września przez Radę UE w sprawie unijnych sił zbrojnych jestem trochę zaniepokojony, że dopuszczono do wygaśnięcia terminu. Zastanawiam się, czy nie powinniśmy wyciągnąć z tego następującego wniosku: ze względu na pewne wydarzenia, które miały miejsce później, zanim się do czegoś zobowiążemy, przygotujmy daną operację w całości.

Druga część mojego pytania dotyczyła pomocy humanitarnej. W 2007 r. udzieliliśmy Czadowi pomocy humanitarnej. Czy teraz, gdy jesteśmy bezpośrednio tam zaangażowani na następne 12 miesięcy, zwiększymy wielkość tej pomocy w 2008 r.?

 
  
MPphoto
 
 

  Liam Aylward (UEN). - Panie przewodniczący! Chciałbym życzyć prezydencji słoweńskiej wszystkiego najlepszego podczas sprawowania kadencji przez najbliższe sześć miesięcy, a także życzyć bezpiecznej i udanej misji pokojowej siłom zbrojnym UE, które udają się do Czadu. Z dumą mogę powiedzieć, że tą misją kieruje mój rodak z Irlandii, generał porucznik Patrick Nash. Jemu też życzę wszystkiego dobrego.

Czy Rada zgadza się, że misje pokojowe UE muszą nadal w pełni współpracować z Narodami Zjednoczonymi i że rozlokowanie unijnych sił pokojowych może mieć miejsce tylko wówczas, gdy rezolucja ONZ poprze taką misję?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Najpierw pytanie pana posła Burke. Z pewnością jest to jeszcze jedna lekcja z całego szeregu lekcji, które uczą nas głównie jednej rzeczy: w zasadzie łatwiej jest przyjąć decyzję, niż zagwarantować jej wykonanie. Niemniej jednak odnieśliśmy tutaj sukces. Zajęło nam to trochę czasu, ale myślę, że to nie tylko to porozumienie, ale i porozumienie dotyczące samego wdrażania zostało osiągnięte we właściwej chwili.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to chciałbym powiedzieć, że chodzi tutaj o zasadę i musi to być oczywiście rozstrzygane zgodnie z prawem międzynarodowym
i kartą ONZ. Oczywiście jest właściwe, by misje
i operacje pokojowe polegały na współpracy pod patronatem Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nie oznacza to, że Unia Europejska jest niezdolna do niezależnego podejmowania decyzji dotyczących swoich własnych misji o innym charakterze.

 
  
MPphoto
 
 

  Bogusław Sonik (PPE-DE). – Panie Przewodniczący! To będzie raczej pewna opinia. Polska zapewnia 10% wojsk w Czadzie, czyli około 400 żołnierzy, dlatego chciałbym zaapelować do przedstawicielstwa Słowenii, aby dołożyła wszelkich starań, aby ta misja zakończyła się powodzeniem. To musi być dobrze przygotowana misja, wyposażona bardzo dobrze i wiadomo, że inicjatorem tej misji była Francja. Dlatego proszę Słowenię, jako przewodniczącego, żeby była bardzo wymagająca wobec Francji, która jest liderem w tej misji. To musi być logistycznie, jeszcze raz podkreślam, Europa nie może się skompromitować.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Tylko aby wyrazić wdzięczność Polsce
i, oczywiście, pozostałym krajom, których wojska biorą udział w tej ważnej operacji.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 7 skierowane przez: Gay Mitchell (H-0973/07)

Dotyczy: ·Ochrony obywateli UE w państwach muzułmańskich

W listopadzie ubiegłego roku brytyjska nauczycielka ucząca
w Sudanie została oskarżona o obrazę islamu, ponieważ pozwoliła siedmiolatkom w swojej klasie nazwać pluszowego misia Mahometem. Gdyby została skazana, groziłoby jej 40 kijów, wielka grzywna lub kara więzienia.

Co UE może zrobić, aby zapewnić ochronę niewinnym obywatelom UE w krajach muzułmańskich, którzy znaleźli się w okropnej sytuacji, takiej jak ta?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady (SL) Przypadek, o którym wspomniał poseł Mitchell, dotyczy kobiety z obywatelstwem brytyjskim, która przebywała w kraju trzecim i została objęta jurysdykcją ustawodawstwa krajowego danego kraju. Na podstawie posiadanego przez nią obywatelstwa wyżej wspomnianej osobie opiekę konsularną zapewnił kraj, którego jest obywatelką. Jak wiadomo w międzyczasie obywatelka brytyjska została zwolniona i powróciła do Wielkiej Brytanii.

Z tego wynika, że takie sprawy są załatwiane w ramach stosunków dwustronnych między przedmiotowym państwem członkowskim i krajem trzecim. Naturalnie mogą zaistnieć sytuacje, w których właściwe są dodatkowe środki polityczne i w których przedstawiciele UE zostaną poproszeni o zaangażowanie się w tego rodzaju kwestie i w rozwiązywania takich problemów dwustronnych. W szczególnych przypadkach może to prowadzić do oficjalnych oświadczeń i inicjatyw Unii Europejskiej.

Chciałbym raz jeszcze podkreślić, że w zasadzie, tak jak w tym konkretnym przypadku, jest to problem, który jest zazwyczaj rozstrzygany między krajem trzecim
i państwem członkowskim, którego dana osoba jest obywatelem.

 
  
MPphoto
 
 

  Gay Mitchell (PPE-DE). - Dziękuję urzędującemu przewodniczącemu Rady za odpowiedź i życzę mu wszystkiego dobrego w okresie sprawowania prezydencji.

Urzędujący przewodniczący Rady niewątpliwie wie, że każdy obywatel państwa członkowskiego UE jest także obywatelem Unii. Spodziewałbym się, że gdyby obywatel Unii odwiedził jakiś kraj, w którym groziłaby mu amputacja ręki lub nogi, to Unia przyjęłaby to ze zgrozą. Czy Unia nie przyjmuje ze zgrozą faktu, ze ktokolwiek może być potraktowany w ten sposób, potencjalnie skazany na 40 kijów i być może także na karę więzienia?

Czy przewodniczący Rady postara się zapewnić, by obywatele UE odwiedzający te regiony wiedzieli o różnicach kulturowych, z jakimi się zetkną, i czy prezydencja spróbuje także zagwarantować, aby państwa, z którymi robimy interesy, wiedziały, że oczekujemy od nich lepszego traktowania naszych obywateli i nietraktowania ich w taki sposób?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Dziękuję, panie pośle Mitchell, za pańskie dodatkowe pytanie. Jest to kwestia ochrony konsularnej obywateli. Taka ochrona jest nadal w gestii państw członkowskich i to do państw członkowskich należy ostrzeganie swoich obywateli podróżujących do krajów trzecich o niebezpieczeństwach i pułapkach, o których powinni wiedzieć.

Z drugiej strony, w ramach zasady solidarności już mamy gwarancje pomocy od innych państw członkowskich, które mają przedstawicielstwo dyplomatyczne, czyli konsularne, w kraju trzecim i które gwarantują ochronę konsularną obywateli innych państw członkowskich Unii Europejskiej, które nie mają swoich konsulatów w danym kraju. Myślę, że to jest jedna
z ważnych zalet naszej Unii.

Już mówiłem, że jest oczywiście bardzo prawdopodobne, niezwykle prawdopodobne, możliwe, że w razie konieczności Unia także będzie uczestniczyć
w rozstrzyganiu spraw takich jak ta. Na szczęście w tym przypadku nie było to konieczne i sprawa została załatwiona między obydwoma krajami, z czego jesteśmy zadowoleni.

 
  
MPphoto
 
 

  Reinhard Rack (PPE-DE). - (DE) Panie przewodniczący Rady! Słusznie pan zaznaczył, że kontakty dwustronne mogą pomóc w rozwiązywaniu trudnych przypadków, takich jak ten. Rada jednak, wraz z przewodniczącym tej izby i przewodniczącym Komisji, podpisała Kartę Praw Podstawowych UE. Mówi się
w niej o godności człowieka i zakazie poniżającego
i okrutnego karania. Czy nie jest zatem obowiązkiem Rady obrona tego twierdzenia na całym świecie
w imieniu UE?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący Rady. − (SL) Powtarzam, że jest to nadal obowiązek państw członkowskich, które dysponują mechanizmami ochrony konsularnej. Jasne jest jednak, że Unia Europejska stwarza ramy, w których państwa członkowskie - jeszcze raz powołam się tu na zasadę solidarności - pomagają sobie w tej dziedzinie w oparciu o zasadę solidarności.

W każdym razie Rada i ja jesteśmy pewni, że inne instytucje nie zawahałyby się przed podjęciem wszelkich możliwych działań na swoim szczeblu, gdyby zaistniała taka potrzeba. Innymi słowy, nie wyklucza to faktu, że
w chwili obecnej tę ochronę zapewniają państwa członkowskie i nie wyklucza to podejmowania dodatkowych działań przez poszczególne instytucje Unii Europejskiej.

Z przykładu przedstawionego przez pana posła Mitchella wynika jedynie, że sprawa została rozstrzygnięta między obu krajami, chociaż to nie oznacza, że nie zostałaby uwzględniona na wyższym, nawet europejskim szczeblu, gdyby zaistniała taka potrzeba.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 8 skierowane przez Avril Doyle (H-0975/07)

Dotyczy: różnorodności biologicznej i zmian klimatycznych

Według czwartego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), w tym stuleciu odporność wielu ekosystemów najprawdopodobniej zostanie przekroczona z powodu bezprecedensowego połączenia zmian klimatycznych i innych globalnych czynników (np. rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych). IPCC szacuje, że w przybliżeniu 60% poddanych ocenie ekosystemów jest obecnie użytkowanych w sposób niebezpieczny dla środowiska naturalnego i wykazuje oznaki degradacji. Samo to wystarczy, by spowodować znaczne straty różnorodności biologicznej.

Na szczeblu UE, zielona księga Komisji - Adaptacja do zmian klimatycznych w Europie - przypomina nam, że „około 20-30% gatunków roślin i zwierząt, które do tej pory oceniono, będzie prawdopodobnie zagrożonych wyginięciem, jeżeli wzrost średniej globalnej temperatury przekroczy 1,5 – 2,5 stopni Celsjusza.”

Jakie konkretne działania podejmie prezydencja słoweńska, by nadać priorytet celowi z Göteborga i powstrzymać straty w różnorodności biologicznej do 2010 roku, a także by zwalczać powszechne straty w różnorodności biologicznej spowodowane zmianami klimatycznymi i innymi czynnikami globalnymi?

 
  
MPphoto
 
 

  Lenarčič Janez, przewodniczący − Jestem przekonany, że zamierzenia Unii Europejskiej, aby przyczynić się do sukcesu ambitnych planów wytyczonych podczas dziewiątej konferencji państw sygnatariuszy Konwencji o różnorodności biologicznej są znane pani Doyle. Będzie to miało miejsce w Bonn, w Niemczech, w maju 2008 r., tzn. podczas prezydencji słoweńskiej.

Ochrona różnorodności biologicznej znajduje się na wysokiej pozycji na liście priorytetów naszej prezydencji. Rada już wcześniej zwracała uwagę na konieczność podejmowania ciągłych i pełnych zaangażowania wysiłków na wszystkich szczeblach, tak aby osiągnąć cel, jakim jest dostrzegalne spowolnienie zmniejszania różnorodności biologicznej do 2010 r., jednocześnie dążąc do celu wspomnianego przez panią Doyle w jej pytaniu i wyznaczonego przez UE podczas posiedzenia Rady Europejskiej w Göteborgu.

Ponadto państwa członkowskie wprowadzają konkretne środki służące wdrażaniu działań mających na celu spowolnienie zmniejszania różnorodności biologicznej do 2010 r., a także później. Plan przewiduje zastosowanie działań na szczeblu UE, a także na szczeblu światowym, związanych z różnorodnością biologiczną i zmianami klimatycznymi.

W swoich wysiłkach, by spowolnić zmniejszanie różnorodności biologicznej do 2010 r., prezydencja kładzie nacisk na potrzebę zgodności między polityką i działaniami, szczególnie w zakresie zmian klimatycznych i różnorodności biologicznej środowiska naturalnego słodkowodnego i morskiego jak również różnorodności biologicznej w lasach.

Cele te, w połączeniu z innymi celami ochrony różnorodności biologicznej, zostały wyznaczone w deklaracji zatytułowanej „Countdown to 2010.” Spotkania grup roboczych Rady będą zorganizowane podczas prezydencji słoweńskiej. W pierwszym spotkaniu uczestniczyć będą eksperci w dziedzinie gospodarki leśnej, zmian klimatycznych i różnorodności biologicznej, a w kolejnym eksperci z dziedziny gospodarki morskiej, rybołówstwa i różnorodności biologicznej.

Jednocześnie w Słowenii podczas nieoficjalnego spotkania ministrów środowiska, które odbędzie się w kwietniu, różnorodność biologiczna lasów zostanie zaprezentowana jako wyzwanie i jako okazja do opracowania środków łagodzących zmiany klimatyczne i dostosowania się do przepisów obowiązujących na szczeblu UE. Podczas swojej prezydencji, Słowenia dołoży wszelkich starań, by poprawić współpracę, jak również wdrażanie odpowiednich decyzji w różnorodnych porozumieniach dotyczących środowiska naturalnego na szczeblu państw członkowskich i regionalnym.

Komisja Europejska wprowadziła poprawkę do komunikatu „Zatrzymanie procesu utraty różnorodności biologicznej do roku 2010 i w przyszłości” z zamiarem zaangażowania sektora prywatnego w partnerstwo mające na celu ochronę różnorodności biologicznej. Niedawno, w listopadzie 2007, w Lizbonie odbyła się konferencja na wysokim szczeblu, w której programie ramowym przewidziana była dyskusja na temat ekonomii i różnorodności biologicznej. Wyniki tej konferencji, które obejmują między innymi sprawozdanie lizbońskie dotyczące ekonomii i różnorodności biologicznej, zostaną przedyskutowane podczas wyżej wymienionej dziewiątej konferencji państw sygnatariuszy, która odbędzie się w Niemczech podczas prezydencji słoweńskiej. Zostaną one także przedyskutowane podczas piątego światowego kongresu międzynarodowego sojuszu ochrony przyrody i zasobów naturalnych, który odbędzie się w Barcelonie podczas prezydencji francuskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Avril Doyle (PPE-DE). - Dziękuję, panie przewodniczący Rady, i życzę panu udanej prezydencji.

Niepokoi mnie odliczanie przed rokiem 2010. Bardzo dużo się mówi, ale nic się nie robi w tej dziedzinie. To będzie jedno z wielkich rozczarowań, gdy się okaże, że w terenie nie doszło do żadnych zmian ani żadnych rezultatów. Zgadzam się z synergiami między różnymi kierunkami polityki, ale ochrona bioróżnorodności może pomóc w ograniczeniu stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze, ponieważ lasy, torfowiska oraz inne ekosystemy i siedliska stworzone przez człowieka wchłaniają dwutlenek węgla.

Czy sądzi pan, że ta zmiana w monitorowaniu wymaga najlepszych dostępnych danych? Potrzebujemy lepszych informacji na temat wszystkich skutków, jakie zmiany klimatu wywierają na bioróżnorodność Europy. Jeśli do 2010 r. mamy dokonać postępu, to musimy ulepszyć stosowane wskaźniki i pomiary, aby dowiedzieć się dokładnie, jak poważna jest sytuacja.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Pani Doyle, dziękujemy pani za komentarz. Całkowicie zgadzam się z opinią, że musimy mieć najlepsze możliwe wskaźniki, aby ustalić status różnorodności biologicznej. Prezydencja weźmie także pod uwagę pani komentarz dotyczący konieczności zastanowienia się nad potrzebą ulepszenia tych wskaźników.

Rok 2010 jest coraz bliżej; pozostały nam niecałe 2 lata. Ma pani rację, że, szczególnie po okresie który nie został najlepiej wykorzystany, trudno jest wyobrazić sobie, że pozostały krótki okres pozwoli nam osiągnąć wyznaczone cele, czyli spowolnienie strat różnorodności, szczególnie w takiej dziedzinie jak różnorodność biologiczna.

Nie można jednakże powiedzieć, że jest to niemożliwe. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Słowenia jest krajem, w którym różnorodność biologiczna jest niezwykle ważna, ponieważ poziom różnorodności biologicznej jest nadal bardzo wysoki; jest to fakt dobrze znany, choćby ze względu na nasze niedźwiedzie, które wywozimy do różnych części Europy.

Krótko mówiąc, prezydencja słoweńska zrobi wszystko, by osiągnąć wyznaczony cel, niezależnie od tego, że pozostało niewiele czasu.

 
  
MPphoto
 
 

  Mairead McGuinness (PPE-DE). - Czy mogę prosić Radę o komentarz na temat tego, że Komisja dokonuje obecnie przeglądu celów w zakresie biopaliw, ponieważ to, co naszym zdaniem miało być z korzyścią dla zmian klimatu, ma obecnie niezamierzone konsekwencje dla globalnego bezpieczeństwa żywności i bioróżnorodności.

Czy nie jest to jedna z trudności dla nas ludzi podczas rozwiązywania problemu zmian klimatu: że możemy popełnić błąd?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL)Dowodzi to, że pewnym kwestiom nie poświęcono w przeszłości należytej uwagi. Jest sprawą oczywistą, że nie podlegająca żadnemu nadzorowi i ograniczeniu produkcja biopaliw musi mieć negatywne konsekwencje dla środowiska naturalnego, różnorodności biologicznej, cen żywności itd.

Uważam, że należy poświęcić szczególną uwagę także temu aspektowi. Innymi słowy, należy wspierać produkcję i zużycie biopaliw w celu zredukowania, a nie spotęgowania ich wpływu na środowisko naturalne. Uważam, że powinno to być dla Unii najważniejszą wytyczną w zakresie polityki popierania użycia biopaliw.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 9 skierowane przez Jima Higginsa (H-0977/07)

Dotyczy: wyjścia poza PKB

Czy Rada mogłaby się wypowiedzieć, w jaki sposób zamierza pracować nad wnioskiem Komisji, aby wyjść poza PKB jako wskaźnik spójności regionalnej, i czy mogłaby powiedzieć, czy opracowała konkretne wskaźniki, które mogłyby zostać użyte w przyszłości do zapewnienia bardziej dokładnych badań wyników funkcjonowania regionu?

Pani McGuinness przyjmuje odpowiedzialność za to pytanie, pierwotnie zadane przez Jima Higginsa.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Chciałbym przeprosić pana Higginsa i panią McGuiness za swoją odpowiedź, która z konieczności jest bardzo krótka, ponieważ Rada może przedyskutować to zagadnienie jedynie na podstawie wniosku Komisji.

Nie przedstawiono żadnego takiego wniosku, ani też wniosku dotyczącego jakichkolwiek innych zmian w zakresie wskaźników spójności regionalnej. Dlatego też, dopóki nie zostanie zgłoszony taki wniosek, Rada nie jest w stanie go omówić i zająć stanowiska w kwestii jakichkolwiek innych wskaźników spójności regionalnej.

 
  
MPphoto
 
 

  Mairead McGuinness (PPE-DE). - Panie przewodniczący! Chciałabym przeprosić w imieniu posła Higginsa, który źle się dziś czuje i nie może być obecny na posiedzeniu. Dziękuję za zwięzłą odpowiedź. Sądzę, że będzie to także powiązane z planami redefinicji obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania w państwach członkowskich. Chciałabym prosić, aby - gdy będzie pan dysponował informacjami na temat niektórych wskaźników - przekazał je pan posłowi Higginsowi.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Postaram się, dziękuję. Powtarzam po raz kolejny, że zależy to przede wszystkim od Komisji i może, może, ale tylko może, będzie okazja, ale niekoniecznie, aby zastanowić się nad wskaźnikami i dokonać rewizji polityki spójności, co jest obecnie planowane przez prezydencję słoweńską. Zależy to od Komisji, a nie od Rady. Oczywiście chcielibyśmy wiedzieć, jaki będzie wkład Komisji w debatę na temat oceny polityki spójności, która jest jednym z najważniejszych zadań naszej prezydencji.

 
  
MPphoto
 
 

  Reinhard Rack (PPE-DE). - (DE) Panie przewodniczący! Nawet Parlament Europejski respektuje prawo inicjatywy Komisji, tak jak właśnie wyraziła to Rada. Dlatego też powinniśmy zawsze powiadomić Komisję o tym, co uważamy za szczególnie istotne. Do dyskusji należy wprowadzić kryteria takie jak bezrobocie czy zwiększona migracja. Ponieważ wspomniał pan w poprzednim pytaniu o słoweńskich niedźwiedziach brunatnych, jako mieszkaniec Styrii chciałbym podziękować za ich wywożenie i wyrazić nadzieję, że otwarte na mocy układu z Schengen granice doprowadzą do większej migracji.

 
  
MPphoto
 
 

  Avril Doyle (PPE-DE). - Jeśli chodzi o dokładniejsze pomiary wyników poszczególnych regionów, należy sobie zadać poważne pytanie, czy PKB jest właściwym miernikiem wyników. Czy wzięto pod uwagę, lub czy weźmie pan pod uwagę (ponieważ piastuje pan swoje stanowisko dopiero od tygodnia) pomiar PKB w porównaniu z PNB w porównaniu z DNB? Dużą trudność w chwili obecnej stanowi fakt, że nie dokonujemy pomiarów porównywalnego z porównywalnym, a zatem bardzo trudno jest dokonać pomiaru wyników w różnych regionach - i w różnych krajach, nie chodzi tylko o same regiony - ponieważ podstawy lub wskaźniki nie są w chwili obecnej ujednolicone.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Trudno by mi było przemawiać w imieniu Komisji i nie jest to moim celem, ponieważ nie stanąłbym na wysokości zadania. Jednakże wydaje się, że przynajmniej na razie, Komisja nie znalazła lepszego wskaźnika niż PKB. Uważam, że Komisja zaproponowałaby lepszy wskaźnik, gdyby go znalazła. Chciałbym powtórzyć swój poprzedni komentarz, że ocena polityki spójności stwarza sposobność do rozważenia pańskiego pytania. Takich sposobności będzie więcej, kiedy omawiana będzie reforma budżetu Unii Europejskiej, co, jak już wiemy, zrobimy na podstawie całkowitej analizy przeprowadzonej przez samą Komisję Europejską w 2008 i 2009 roku.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 10 skierowane przez Mairead McGuinness (H-0979/07)

Dotyczy: śledztwa w sprawie domów dziecka w Bułgarii.

Telewizja BBC wyemitowała ostatnio program dokumentalny zatytułowany „Porzucone dzieci Bułgarii”, który ukazał szokujące warunki, w jakich żyją dzieci w domach dziecka w Mogilinie w Bułgarii. Producent programu publicznie powiedział, że ten dom nie jest w Bułgarii najgorszym przypadkiem. Można dostrzec, że chociaż problem ten jest ewidentnie obecny w zakładach opieki dla dzieci i niepełnosprawnych dorosłych, nie można go efektywnie rozwiązać.

Biorąc pod uwagę, że UE przestrzega karty praw podstawowych UE, a także fakt, że właśnie zakończył się Europejski Rok na rzecz Równych Szans dla Wszystkich, czy Rada może złożyć oświadczenie w tej drażliwej kwestii?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Rada nie zajęła jeszcze stanowiska w kwestii poruszonej przez panią McGuinness. Niemniej jednak mogę z przyjemnością stwierdzić, że w dniu 5 grudnia 2007 r. Rada przyjęła rezolucję, aby kontynuować Europejski Rok na rzecz Równych Szans dla Wszystkich. Było to w 2007 r., czyli w zeszłym roku, co znaczy, że zgodnie z tą decyzją, tzn. z tą rezolucją, nie będzie to jednorazowe wydarzenie, ale będziemy je kontynuować.

Rzeczona rezolucja wzywa państwa członkowskie i Komisję Europejską do wzmożenia wysiłków w celu zapobiegania dyskryminacji spowodowanej niepełnosprawnością lub jakimikolwiek innymi czynnikami, do wzmożenia walki z tego typu dyskryminacją, do włączenia zagadnienia niepełnosprawności we wszelkie znaczące decyzje polityczne i do kontynuowania procesu podsumowywania, podpisywania i ratyfikowania Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. W rezolucji tej Rada wzywa także państwa członkowskie i Komisję do współpracy przy wspólnych wyzwaniach i do szukania rozwiązania w ramach wdrażania tej konwencji, tzn. Konwencji ONZ.

Pozwolę sobie zwrócić uwagę na to, że Rada i Parlament Europejski otrzymały ostatnio sprawozdanie Komisji na temat statusu niepełnosprawnych w Unii Europejskiej wraz z europejskim planem działania na 2008 i 2009 rok. Według prezydencji słoweńskiej, dokument ten powinien zapewnić cenne wytyczne dla dalszych wysiłków w egzekwowaniu praw osób niepełnosprawnych, a szczególnie niepełnosprawnych dzieci. Rada nadal analizuje wniosek Komisji.

 
  
MPphoto
 
 

  Mairead McGuinness (PPE-DE). - Panie przewodniczący Rady! Dziękuję za dyplomatyczne podejście. Mam nadzieję, że zrozumie pan, jeśli nie będę się bawić w dyplomację, ponieważ nie sądzę, aby uświadamiał pan sobie skalę gniewu i rozpaczy, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i w Irlandii, gdy pokazano ten dokument.

Sądzę - i przykro mi to mówić - że gdyby chodziło o dobrostan zwierząt, Rada zajęłaby stanowisko w tej sprawie. Mówimy o dzieciach, które nie mają prawa głosu. Naprawdę uważam, że fakt, iż w sytuacjach jak ta nie spieszymy się z działaniem, kompromituje UE w oczach państw członkowskich i obywateli Unii Europejskiej.

Myślę, że byłoby wspaniale i nasi obywatele odpowiednio by zareagowali, gdybyśmy działali bardziej sprawnie, ponieważ jest to niewybaczalna historia. Obrazy mówią same za siebie.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, urzędujący przewodniczący. − Nie mogę i nie chcę wnikać w tę sprawę, na temat której, co zrozumiałe, ma pani zdecydowaną opinię. Chciałbym jednak podkreślić, że zdaniem Rady ważne jest poszanowanie i uwzględnianie podziału kompetencji pomiędzy Unią a państwami członkowskimi. W tych ramach mogę wypowiadać się jedynie jako przedstawiciel Rady – nie chodzi tu o dyplomację, ale to, że wypowiadam się w ramach kompetencji swoich i Rady i oczywiście w poszanowaniu tego podziału.

 
  
MPphoto
 
 

  Jim Allister (NI). - Panie przewodniczący Rady! Chciałbym także wyrazić rozczarowanie z powodu pańskiej niezadowalającej odpowiedzi.

Kiedy rozważano przyjęcie Bułgarii do UE, traktowanie ludzi w zakładach zamkniętych było bardzo dyskutowaną sprawą. Popełniono jednak błąd i w grudniu 2006 r., gdy ustalaliśmy punkty odniesienia - obserwując, w jaki sposób Bułgaria wywiązała się ze swoich zobowiązań - ta kwestia nie została uwzględniona w punktach odniesienia.

Dlaczego tak się stało? Czy można teraz powrócić do tej sprawy? Jeśli nie, to jakie realne kroki może pan podjąć, aby Rada i Wspólnota mogły należycie przyjrzeć się rażącym naruszeniom, jakie dotykają ten sektor?

 
  
MPphoto
 
 

  Elizabeth Lynne (ALDE). - Mój przedmówca ma absolutną rację. Sądzę, że odpowiedź Rady była niewystarczająca. Przed akcesją wezwaliśmy wszystkie państwa członkowskie, które chciały stać się członkami Unii Europejskiej do przestrzegania zasad obowiązujących w Unii Europejskiej. Wiem, że Bułgaria podpisała konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, ale jej nie ratyfikowała. Czy może pan wywrzeć nacisk na te kraje, które nie ratyfikowały konwencji, aby to uczyniły? Wiem, że władze Bułgarii starają się rozwiązać ten problem, ale musimy nadal wywierać naciski.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Zaznaczam po raz kolejny, że zajmowanie stanowiska w kwestii programu telewizyjnego czy też komentarza do niego nie leży w kompetencjach Rady, ani nawet nie wynika z tradycji. W żadnym wypadku nie umniejsza to jednak wagi problemu o którym mowa.

Jednakże osobiście widzę rozwiązanie w kwestii poruszonej w pytaniu, tzn. w ratyfikacji Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Właśnie dlatego w swojej pierwotnej odpowiedzi wymieniłem przyjętą przez Radę w grudniu 2007 r. rezolucję, która wzywa państwa członkowskie do ratyfikowania rzeczonej Konwencji.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący.

Pytanie nr 11 skierowane przez: Bernda Posselta (H-0982/07)

Dotyczy: negocjowania daty dla Macedonii

Czy Rada przewiduje w tym roku, tzn. podczas prezydencji słoweńskiej lub francuskiej, możliwość wyznaczenia daty rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Macedonią?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. (SL) Nadal nie wiem, czasami się włącza, a czasami nie. Przepraszam za te przerwy.

Oczywiście Rada nie może wykluczyć i nie wyklucza możliwości wspomnianej przez pana Posselta w jego pytaniu.

Jak wiemy, w grudniu 2005 r. Rada Europejska zdecydowała o nadaniu Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii statusu kandydata. Zgodnie z decyzją Rady z dnia 12 grudnia 2005 r., tzn. kilka dni przed posiedzeniem Rady Europejskiej, kraj ten miał w pełni wdrożyć Układ o stabilizacji i stowarzyszeniu. Na tej podstawie Komisja przygotowuje sprawozdania dotyczące postępów, a sprawozdania z 2006 i 2007 r. nie zawierają wniosków o rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych, ponieważ nie zostały wdrożone odpowiednie działania.

Prezydencja oczekuje, że w 2008 r. przywódcy Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii, niezależnie od opcji politycznej, połączą swoje siły, by osiągnąć rezultaty w różnych dziedzinach, w których konieczny jest postęp. W świetle wydarzeń w kraju, szczególnie postępów, które zostały poczynione w zeszłym miesiącu, uważam, że w tym roku posunęliśmy się krok naprzód w kwestii ustalenia daty negocjacji akcesyjnych.

Prezydencja słoweńska bardzo interesuje się tą kwestią, tym postępem, ale zależy to przede wszystkim od danego państwa i od tego, czy z powodzeniem udaje mu się osiągnąć zamierzone cele i reformy.

 
  
MPphoto
 
 

  Bernard Posselt (PPE-DE). - (DE) Bardzo dziękuję za tę bardzo przychylną odpowiedź. Proszę pozwolić, że w drodze wyjątku pozwolę sobie na osobistą uwagę wstępną. W 1991 r., kiedy Słowenia uzyskała niepodległość, byłem obecny podczas ceremonii obchodów uzyskania niepodległości w Lublanie - wydaje mi się, że byłem jedynym obecnym obywatelem UE. Byłem tam także podczas wojny w Lublanie, która na szczęście trwała krótko, na mocy Układu o stowarzyszeniu, a później składałem sprawozdanie w Parlamencie.

Chciałbym po prostu powiedzieć, że dzisiejszy dzień jest dla mnie wydarzeniem historycznym. Jestem niezwykle szczęśliwy. Proszę mi wybaczyć tę osobistą uwagę wstępną.

Teraz chciałbym zadać jeszcze krótsze pytanie: czy uważacie państwo, że konflikt grecko-macedoński w sprawie nazwy jest sprawą dwustronną, i czy taka sprawa może mieć wpływ na negocjacje akcesyjne?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Chciałbym podziękować panu Posseltowi za wsparcie, którego udziela nam od momentu uzyskania przez nas niepodległości. Słowenia w istocie przebyła długą drogę, jak to dzisiejszego ranka ujął przewodniczący Rady Europejskiej.

Odnośnie pytania, konflikt dotyczący nazwy jest zasadniczo sprawą dwustronną. Wiemy jednakże wszyscy, że istnieje mechanizm pod patronatem Organizacji Narodów Zjednoczonych, służący rozwiązywaniu właśnie takich, zasadniczo dwustronnych kwestii, z którym związany jest specjalny przedstawiciel, pan Nimec, który zajmuje się mediacją między stronami w celu znalezienia rozwiązania problemu.

Słowenia, tzn. prezydencja słoweńska popiera te wysiłki i oczekuje, że obie strony będą konstruktywnie współpracować podczas całego procesu aż do znalezienia odpowiedniego rozwiązania. Tymczasem jesteśmy zdania, że to zagadnienie nie powinno wpływać na, nie wspominając już o utrudnianiu, integrację Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii z organizacjami międzynarodowymi.

 
  
MPphoto
 
 

  Avril Doyle (PPE-DE). - Mam pytanie do prezydencji słoweńskiej. Wiem, że popiera ona pogląd, iż potrzebujemy długotrwałego pokoju i stabilizacji w Europie południowo-wschodniej i na Bałkanach i że jest to priorytet, a z tym wiąże się rozwój gospodarczy, ale w kontekście osiągnięcia przez Macedonię punktu, w którym może rozpocząć negocjacje akcesyjne - nie biorąc pod uwagę problemu nazwy (chociaż jest on istotny) - jak, zdaniem prezydencji słoweńskiej, plasuje się Macedonia, w porównaniu z innymi państwami położonymi bezpośrednio na tym terenie, jeśli chodzi o osiągnięcie punktu, w którym możliwa jest akcesja? Chcemy, aby wszystkie kraje należały do UE, ale niektóre będą lepiej przygotowane niż inne. Jak ocenia pan szanse Macedonii na priorytetową akcesję?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL)Bardzo dziękuję, Pani Doyle, za pani pytanie dodatkowe. Prezydencja słoweńska klasyfikuje kraje z regionu zachodnich Bałkanów według etapów, które osiągnęły. Pod tym względem najbardziej rozwiniętym krajem w regionie jest Była Jugosłowiańska Republika Macedonii ponieważ jest to jedyny kraj, któremu nadano status kandydata. Z klasyfikacji wykluczono Chorwację, ponieważ powinna być w innej kategorii, jako że ubiega się już o członkostwo.

Powtarzam po raz kolejny, że chcielibyśmy, aby podczas naszej prezydencji wszystkie kraje, również kraj uwzględniony w pytaniu, poczyniły postępy na drodze do członkostwa w Unii Europejskiej. Nie stanie się to szybko, tzn. w ciągu roku czy dwóch, ale potrzebujemy więcej czasu i więcej wysiłków. Prezydencja słoweńska zalicza tę kwestię do najwyższych priorytetów.

Dla tych krajów ważne jest jednakże utrzymanie perspektywy członkostwa i tempa rozwoju. Powtarzam, że bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby podczas naszej prezydencji postęp ten został utrzymany. Chciałbym powtórzyć, że postęp zależy w dużej mierze od krajów danego regionu.

 
  
MPphoto
 
 

  Nikolaos Vakalis (PPE-DE) - (EL) Panie przewodniczący! Chciałbym pogratulować przewodniczącemu Rady tej konkretnej odpowiedzi i, jako grecki poseł do Parlamentu Europejskiego chciałbym powiedzieć, że jesteśmy szczególnie zainteresowani tym, aby państwa Bałkanów Zachodnich zostały najszybciej jak to możliwe członkami Unii Europejskiej. Należy jednak rozwiązać ten problem. Chciałbym także zaznaczyć, że Grecja wyraźnie wykazała się dobrymi intencjami, a obecnie również wykazuje się nimi w czasie codziennych debat nad nową nazwą. Tak więc należy wziąć pod uwagę stanowisko państwa członkowskiego, które wykazuje w tym aspekcie dużo dobrej woli.

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. − (SL) Dziękuję za komentarz. Przewodniczący Rady wspomniał dziś rano znaczące osiągnięcie prezydencji greckiej w 2003 r., kiedy to przyjęto agendę z Salonik dotyczącą Bałkanów Zachodnich. Agenda z Saloniknadal jest podstawą starań prezydencji słoweńskiej dotyczących integracji Bałkanów Zachodnich. Dlatego też w szczególny sposób liczymy na poparcie Grecji w staraniach dotyczących krajów Bałkanów Zachodnich.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Pytanie nr 12 zostało wycofane.

Pytanie nr 13 skierowane przez Nikolaosa Vakalisa (H-0990/07)

Dotyczy: zwolnień z podatku technologii i produktów przyjaznych dla środowiska naturalnego.

Czy Rada zgadza się, że prawodawstwo wspólnotowe dotyczące podatku VAT powinno zostać zmienione tak, aby było możliwe zastosowanie obniżonych stawek VAT do technologii i aplikacji, w których stosowane są odnawialne źródła energii i wydajność energetyczna, oprócz istniejących już postanowień dotyczących zużycia elektryczności i naturalnych gazów? Czy istnieje harmonogram podejmowania odpowiednich decyzji? Jakich posunięć możemy oczekiwać od Rady w tej sprawie i kiedy?

 
  
MPphoto
 
 

  Janez Lenarčič, przewodniczący. (SL) Jak wiadomo, podczas posiedzenia w dniu 4 grudnia 2007 r., Rada podjęła decyzję, aby zorganizować dyskusję dotyczącą ekonomicznych skutków obniżenia stawek i tego, czy obniżone stawki VAT są odpowiednim narzędziem, za pomocą którego można osiągnąć zamierzone skutki polityki sektorowej? Uzgodniono, że to pytanie zostanie powtórnie omówione w 2008 r., niekoniecznie w pierwszej połowie.

Obecnie prezydencja słoweńska poszukuje najbardziej efektywnego podejścia do kontynuowania dyskusji na temat stawek podatku VAT, które nie są jednorodne. Jak wynika ze sprawozdania Komisji, początek tej dyskusji sięga prezydencji portugalskiej. W okresie namysłu, który, mam nadzieję, będzie tak krótki jak tylko możliwe, nie jestem w stanie odpowiedzieć bardziej szczegółowo na pytanie pana Vakalisa. Chciałbym jednak zaznaczyć, że jest to istotne pytanie, które zostanie z należytą uwagą omówione podczas obecnej prezydencji.

 
  
MPphoto
 
 

  Nikolaos Vakalis (PPE-DE) – (EL)Panie przewodniczący! Uznaję tę odpowiedź za satysfakcjonującą i korzystając z okazji chciałbym pogratulować prezydencji słoweńskiej tak udanego początku. Życzę wszystkiego najlepszego na resztę prezydencji.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. – Odpowiedzi na pytania pozostawione bez odpowiedzi z braku czasu zostaną udzielone na piśmie (patrz załącznik).

Tym samym tura pytań została zakończona.

(Posiedzenie zostało zawieszone o godz. 7.30 i wznowione o 9.00)

 
  
  

PRZEWODNICZY: LUIGI COCILOVO
Wiceprzewodniczący

 
  

(1)

Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności