Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Wybrany dokument :

Teksty złożone :

RC-B6-0081/2008

Debaty :

PV 21/02/2008 - 9.2
CRE 21/02/2008 - 9.2

Głosowanie :

PV 21/02/2008 - 10.2
CRE 21/02/2008 - 10.2

Teksty przyjęte :


Pełne sprawozdanie z obrad
Czwartek, 21 lutego 2008 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

9.2. Białoruś
Protokół
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Następny punkt porządku dziennego obejmuje debatę w sprawie sześciu wniosków dotyczących rezolucji w sprawie Białorusi(1).

 
  
MPphoto
 
 

  Janusz Onyszkiewicz, autor. − Panie Przewodniczący! Niedawno większość więźniów politycznych na Białorusi została uwolniona, tzn. prawie wszyscy, z wyjątkiem jednego. Ale nie oznacza to, że mamy pewność, że rzeczy na Białorusi idą w dobrą stronę. Tego bowiem samego dnia dokonano najść na mieszkania całego szeregu osób związanych z opozycją na Białorusi, a jeden nauczyciel gimnazjalny został usunięty z pracy, bo – jak mu powiedziano – jako członek opozycyjnej partii obywatelskiej nie reprezentuje ideologii zgodnej z ideologią państwową.

Na Białorusi bowiem – i to jest rzecz zupełnie kuriozalna – jest coś takiego, jak ideologia państwowa i w związku z tym trudno się dziwić, że rekrutacja na takie kierunki, jak np. dziennikarstwo, prawo, stosunki międzynarodowe odbywa się tylko w ten sposób, że kandydaci muszą przedstawić rekomendacje władz. Jest to sytuacja zupełnie nie do przyjęcia, chociaż przyjmujemy ten krok, który został wykonany i odnotowujemy go z pewną satysfakcją.

Jeśli chodzi o samą Białoruś, natomiast oczywiście pojawia się pytanie, o co w tego rodzaju działaniach chodzi. Wydaje się, że prezydent Łukaszenko chciałby po prostu pokazać także i takim gestem, jak zgoda na utworzenie w Mińsku przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, że nie jest niejako skazany na politykę wyłącznie prorosyjską. Ta polityka zresztą na Białorusi zaczyna być coraz bardziej trudna. Białoruś nie chce być poddana całkowitemu procesowi wchłaniania przez Rosję. Tutaj nawet pan Łukaszenko tego rodzaju stanowisko zajmuje, ale rzecz się jednak odbywa.

Białoruś jest wykupywana po prostu przez Rosję. Ostatnio Gazprom sfinalizował kolejną transakcję, w wyniku której dysponuje już 1/4 udziałów w przedsiębiorstwach kontrolujących linie przesyłowe gazu i ropy przez Białoruś, a wkrótce uzyska 50% udziału. Wygląda też na to, że Rosja zdoła przekonać Białoruś do tego, żeby przyjęła rubel, jako swoją własną walutę.

W związku z tym sytuacja istotnie zaczyna być coraz groźniejsza i wsparcie dla niezależnych działań na Białorusi, dla społeczeństwa obywatelskiego, jest tym bardziej potrzebne. To wsparcie już idzie, ale trzeba to wsparcie zwiększyć, w szczególności wspierając nowo powstałe instytucje, takie jak telewizja dla Białorusi, która jest bardzo poważnym środkiem informującym lokalną społeczność o tym, co się tak naprawdę dzieje. Myślę, że trzeba cały czas mieć sprawę Białorusi na uwadze, dlatego że jest to sprawa całej Europy, bo nie możemy tolerować faktu, że w samym środku Europy jest taka anomalia, jak państwo Białoruś, które jest państwem rządzonym przez dyktatora.

 
  
MPphoto
 
 

  Jiří Maštálka, autor. − (CS) ) Szanowni państwo! Pomimo wysoce krytycznego tonu wypowiedzi cieszę się, że istnieją przynajmniej dwa pozytywne aspekty.

Pierwszym z nich jest rozpoczęcie delegacji Komisji Europejskiej w Mińsku, która o ile mi wiadomo, uzyskała aprobatę prezydenta Białorusi. Uważam, że rozpoczęcie delegacji UE stanowi podstawę dla dalszego rozwoju i zacieśnienia stosunków z Unią Europejską w obszarach przynoszących wzajemne korzyści, tj. energia, transport, tranzyt, a nawet ochrona środowiska.

Innym pozytywnym czynnikiem, który uważam za istotny jest spotkanie ekspertów w Brukseli w czerwcu ubiegłego roku, które dotyczyło głównie kwestii związanych z dostawą energii oraz planowanych rozmów ekspertów w odniesieniu do korytarzy transportowych i ochrony środowiska. Myślę, że ten rozwój jest niezwykle istotny. Nie możemy zapomnieć, że sama Białoruś nadal walczy z niezwykle poważnymi skutkami katastrofy w Czarnobylu. Obecne trendy we wzajemnych stosunkach, wskazują, iż w środowiskach politycznych Unii Europejskiej istnieje bardzo krytyczna i jednostronna opinia na temat Białorusi.

Nie potrzebujemy krytyki, ale współpracy. Nadszedł czas, aby pozytywny krok wykonała także Białoruś i uważam, że oficjalny system panujący na Białorusi powinien dostarczyć przynajmniej moratorium na wykonywanie kary śmierci, co umożliwiłoby otwarcie nowych negocjacji dotyczących statusu członkostwa Białorusi w Radzie Europy. Ze strony UE z zadowoleniem przyjąłbym złagodzenie systemu wizowego lub wsparcie dla młodych specjalistów z Białorusi w zdobywaniu doświadczenia zawodowego poprzez dostarczanie im możliwości osobistego przekonania się, jak pracują instytucje europejskie.

 
  
MPphoto
 
 

  Józef Pinior, autor. Panie przewodniczący! Dzisiejszego popołudnia pragnę w pierwszej kolejności z zadowoleniem przyjąć pozytywny znak w stosunkach UE – Białoruś. Ostatnie wydarzenia dotyczące porozumień w sprawie ustanowienia delegacji Komisji Europejskiej w Mińsku stanowią pozytywny krok w kierunku dialogu pomiędzy Unią Europejską a Białorusią.

Pragniemy zachęcić Komisję do pełnego wykorzystania potencjału płynącego z otwarcia delegacji. Nadszedł czas, aby wspólnota międzynarodowa jako całość rozszerzyła wsparcie dla społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, w szczególności zwiększyła pomoc finansową na rzecz niezależnych mediów, organizacji pozarządowych i białoruskich studentów uczących się za granicą. Decyzja Komisji dotycząca wsparcia finansowego Europejskiego Uniwersytetu Nauk Humanistycznych w Wilnie jest bardzo mądra. Komisja i Rada powinny rozpatrzyć wsparcie finansowe na rzecz projektu, który już istnieje i dotyczy utworzenia niezależnego kanału telewizyjnego Belsat.

Po drugie, Parlament Europejski wzywa Komisję i Radę do podjęcia dalszych kroków w celu ułatwienia i zliberalizowania procedur wizowych dla obywateli Białorusi. Wzywamy państwa członkowskie będące w strefie Schengen, aby wykorzystały wszelkie dostępne narzędzia, głównie koszty krajowe uzyskania wizy, w celu ułatwienia białoruskim obywatelom przemieszczania się w obszarze każdego państwa członkowskiego.

Po trzecie, wzywamy reżim prezydenta Łukaszenki przede wszystkim do skierowania się ku liberalizacji i demokratyzacji, do uwolnienia więźniów politycznych, ustanowienia państwa prawa i wolności stowarzyszeń medialnych oraz do obalenia kary śmierci.

Podsumowując, pragnę dzisiejszego popołudnia wyrazić naszą solidarność ze Zjednoczoną Opozycją Demokratyczną Białorusi, liderem ruchu demokratycznego, Aleksandrem Milinkiewiczem i wszystkimi obywatelami Białorusi w ich walce o otwarte społeczeństwo.

 
  
MPphoto
 
 

  Adam Bielan, autor. − Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący! Działania dyktatury Aleksandra Łukaszenki na Białorusi wymierzone przeciwko własnemu narodowi są powszechnie znane. Tylko od początku roku brutalnie stłumiono trzy pokojowe demonstracje. Władze notorycznie prześladują działaczy opozycji, wprowadzają restrykcje ograniczające wjazd duchownych i katechetów, a także kuriozalne rozporządzenia, jak to, zgodnie z którym, by studiować prawo lub dziennikarstwo, trzeba uzyskać akceptację organów władzy. W tej sytuacji zaostrzenie sankcji wobec Białorusi wydaje się być niestety jedyną odpowiedzią na ostatnie wydarzenia. Jednocześnie jednak nie możemy zapomnieć, że naszym moralnym prawem i obowiązkiem jest wspieranie i budowa na Białorusi społeczeństwa obywatelskiego.

Doraźne instrumenty pomocy dla opozycji to między innymi zniesienie blokady informacyjnej. Dobrym przykładem jest tutaj inicjatywa podjęta przez Polską Telewizję Publiczną, która 10 grudnia 2007 r. uruchomiła nadawanie pierwszej niezależnej telewizji Belsat, transmitującej programy na Białoruś. Niestety, jak poinformowała mnie dzisiaj szefowa tego projektu, pani redaktor Agnieszka Romaszewska, wciąż nie ma finansowego wsparcia Unii Europejskiej. Nie ma nawet linii budżetowej, z której można finansować wspieranie praw człowieka i demokracji na Białorusi.

Szanowni Państwo! Niewątpliwie kolejnym bardzo ważnym problemem są wysokie opłaty dla Białorusinów za wizy schengeńskie. Ograniczając dostęp do Unii Europejskiej dla członków reżimu Łukaszenki musimy sprawić, by osoby, które nie są powiązane z tym reżimem, miały łatwiejszy dostęp do Unii.

 
  
MPphoto
 
 

  José Ribeiro e Castro, autor Panie przewodniczący! W styczniu tego roku 10 młodych aktywistów Białoruskiego Popularnego Frontu Młodzieży oraz Malady Front („Frontu Młodych”) zostało aresztowanych po spotkaniu z delegacją Europejskiej Wspólnoty Demokratycznej Młodzieży (DEMYC) w Mińsku, a następnie zostało wydalonych z uniwersytetu.

To ostatnia prawdziwa dyktatura w Europie. W Białorusi nadal obowiązuje kara śmierci, są więźniowie polityczni, samowolne aresztowania, cenzura mediów, ograniczenia dostępu do Internetu. Wszyscy Europejczycy nie powinni brać swojej wolności za pewnik, a młodzi Europejskiej Wspólnoty Demokratycznej Młodzieży, okazując solidarność z ich sąsiadami poprzez wstawianie się za demokrację i prawa człowieka.

Białoruś nie może być partnerem dla UE, jeśli niedopuszczalne zastraszanie i celowe areszty mają nadal miejsce. Po przeczytaniu oficjalnej biografii prezydenta Łukaszenki w Internecie uświadomiłem sobie, że on uważa siebie za „osobę wybitną z uwagi na głębokie zrozumienie wydarzeń, ciężką pracę, poczucie odpowiedzialności, realizm, uczciwość i wierność zasadom”. Dlaczego zatem pan Łukaszenka nie może zrozumieć prostego i jasnego faktu: że despotyzm w stylu sowieckim należy do przeszłości?

Co do studentów, tych, którzy są poddawani represjom i pozbawiani podstawowego prawa do edukacji, namawiam nasz Parlament do przyłączenia się do parafrazy słów piosenki: Hey, Lukashenko, leave the kids alone! (Hej, Łukaszenko, daj dzieciakom spokój!)

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Schroedter, autor. − (DE) Panie przewodniczący, panie komisarzu, szanowni państwo! Białoruś jest nadal głównym problemem w naszej polityce sąsiedzkiej. Dyktator Łukaszenko robi wszystko, aby jego kraj systematycznie dystansował się i izolował od swoich sąsiadów. Depcze prawa człowieka i utrzymuje karę śmierci. Nie jest to tylko nasza obawa; takie postępowanie spotyka się z masową opozycją ze strony białoruskiego społeczeństwa. Coraz więcej młodych ludzi wyjeżdża z Białorusi. Jest to dramatyczna sytuacja dla tego kraju.

Zadaniem Unii Europejskiej jest zatem pomóc Białorusi powrócić na ścieżkę ku demokracji. Z mojej perspektywy tak się nie stanie za czasów dyktatora Łukaszenki i jego aparatu prezydenckiego, ale jedynie dzięki opozycji, społeczeństwu obywatelskiemu i młodym ludziom, którzy mogliby tworzyć przyszłą elitę kraju.

Zwracam się więc do państw członkowskich o zmianę polityki wizowej dla tych ludzi i danie im szansy uczestniczenia w wymianach z młodymi ludźmi w Unii Europejskiej, szansy na demokratyczną edukację i szansę doświadczenia demokracji przez nich samych poprzez odwiedzenie Unii Europejskiej. Polityka wizowa nie może stać się nieprzekraczalną przeszkodą zagradzającą drogę do demokracji. Jest to niezwykle ważne.

W negocjacjach z Łukaszenką nie może być jednak ustępstw w odniesieniu do praw człowieka. W tej kwestii w Parlamencie i we wszystkich grupach politycznych jest zgoda: chcemy uwolnienia więźniów politycznych, moratorium na wykonanie kary śmierci, swobody mediów i poszanowania wszystkich podstawowych zasad demokracji. Jest to zasadniczy warunek wstępny podjęcia negocjacji. Żadnych ustępstw. Decydującym czynnikiem jest to, co się stanie podczas następnych wyborów. Mam ogromną nadzieję, że białoruskie społeczeństwo weźmie swój los w swoje ręce.

 
  
MPphoto
 
 

  Urszula Gacek, w imieniu grupy PPE-DE. – Panie Przewodniczący! Od dwóch lat były kandydat na prezydenta Białorusi, Aleksander Kazulin, przebywa w areszcie skazany na pięć i pół roku pozbawienia wolności za chuligaństwo. Żona Kazulina, Irina, nieustannie walczy o uwolnienie męża, pomimo że sama jest ciężko chora. Prezydent Łukaszenko zaproponował, że uwolni Kazulina, aby razem z żoną mógł wyjechać na leczenie pani Iriny do Niemiec. Łukaszenko wyraził zdziwienie, kiedy odmówiono jego propozycji. Dla pani Iriny oznaczałoby to tchórzliwą ucieczkę z kraju.

Jeżeli prezydent Łukaszenko chce poprawić swój wizerunek, niech natychmiast i bezwarunkowo uwolni Aleksandra Kazulina. Życzymy, aby niebawem Kazulinowie mogli się cieszyć wolnością i zdrowiem na białoruskiej ziemi.

 
  
MPphoto
 
 

  Ewa Tomaszewska, w imieniu grupy UEN. – Panie Przewodniczący! Białoruś, kraj sąsiadujący z Unią Europejską i dzielący z nami trudną historię ucisku komunistycznego, nadal nie może cieszyć się demokratycznymi warunkami sprawowania władzy i respektowania przez nią praw człowieka. Reżim Łukaszenki, prezydenta, który z pogwałceniem demokratycznych procedur przez kolejną kadencję sprawuje władzę, stosuje brutalne represje wobec każdego przejawu tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego. Zastraszanie dziennikarzy, przywódców niezależnych organizacji młodzieżowych czy niezależnych związków zawodowych, aresztowania wśród opozycji politycznej, chociażby właśnie sprawa Kazulina, o której przed chwilą mówiła pani Gacek, represje wobec mniejszości narodowych, w tym polskiej, dziś także represje wobec drobnych przedsiębiorców z obawy przed ich ekonomicznym uniezależnieniem, to smutna rzeczywistość na Białorusi.

Wspieranie ekonomiczne i informacyjne poprzez niezależne media, choćby przez telewizję dla Białorusi, wszystkich środowisk działających w obronie praw człowieka i swobód demokratycznych na Białorusi jest moralnym obowiązkiem Unii Europejskiej.

Utworzenie przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Mińsku byłoby dobrym środkiem kontroli sytuacji. W dziesiątą rocznicę katastrofy w Czarnobylu uczestniczyłam legalnie w manifestacji w Mińsku. Widziałam oddziały OMONU sprowadzone z Moskwy przeciw ludności ewakuowanej ze strefy zagrożenia. Widziałam kałuże krwi na ulicach Mińska. To się nie może powtórzyć.

 
  
MPphoto
 
 

  Kathy Sinnott, w imieniu grupy IND/DEM. - Panie przewodniczący! Mam przyrodniego siostrzeńca z Białorusi, który jest już dorosły i jest uważany za wspaniałego członka naszej powiększonej rodziny. Pamiętam jednak, w jakim był stanie kiedy po raz pierwszy przyjechał do mojej siostry i to właśnie doświadczenie pozwala mi osobiście zrozumieć trudności, zwłaszcza osób niepełnosprawnych, kreowane przez instytucje w tak niestałym środowisku.

Białoruś potrzebuje wytchnienia – wytchnienia nie tylko od gospodarczej i politycznej niestabilności, lecz również wytchnienia dla ludzi. Ludność Białorusi jest w szczególności odizolowana, kontrolowana przez reżim, który wciąż zagraża demokratycznym wartościom i swobodom przysługującym ludziom.

Przed świętami Bożego Narodzenia spotkałam się z dwoma przedstawicielami Białorusi. Poinformowali mnie o trwającym problemie dotyczącym obrony wolności religijnej. Działalność religijna jest zabroniona bez rejestracji przez rząd i można otrzymać grzywnę lub trafić do więzienia za niezarejestrowaną działalność religijną, przy czym niezwykle ciężko zdobyć rejestrację rządową.

 
  
MPphoto
 
 

  Jerzy Buzek (PPE-DE). – Panie przewodniczący! Chciałem poprzeć wypowiedzi posłanek i posłów, którzy mówili wcześniej. Chciałem tez dodać jedną bardzo istotną ogólną kwestię, mianowicie: my nie możemy polityki wobec Białorusi odrywać od całej polityki wschodniej Unii Europejskiej. Mieliśmy taką skłonność do przebaczania wielu niedemokratycznych posunięć administracji Rosji. Trzeba na to zwracać uwagę. Ja wiem, że to co się dzieje na Białorusi nie ma żadnego porównania z tym, co się dzieje dzisiaj w Rosji, ale na pewno miało i ma porównanie z tym, co się działo w Czeczenii i nie możemy działać inaczej wobec Białorusi i inaczej wobec Rosji.

Druga bardzo ważna sprawa to kwestia prowadzenia naszej polityki wschodniej pod kątem rozszerzenia Unii Europejskiej. Dzisiaj na Ukrainie ważą się losy tego kraju, czy będzie demokratycznym, silnym wzmocnieniem całej Europy. Jeśli pokażemy otwarte drzwi dla Ukraińców, będzie to znak dla Białorusinów, że istnieje alternatywa. Ta alternatywa istnieje w bliższych stosunkach i relacjach z Unią Europejską, a także w przyszłości w członkostwie w Unii Europejskiej, nawet gdyby to miało być za wiele lat.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Szanowni państwo! Mam pewien problem.

Przewidzieliśmy dwie minuty na procedurę pytań z sali: to jest dwóch mówców. Już teraz mam osiem lub dziewięć zgłoszeń i widzę, że więcej osób podnosi ręce, co oznacza, że chętnych jest dziesięciu lub więcej.

Tym samym albo oddam głos pierwszym dwóm osobom, co jest prostym rozwiązaniem, albo poproszę każdego o trzydziestosekundową wypowiedź i postaramy się, aby każdy coś powiedział.

(Wybrano drugie rozwiązanie)

 
  
MPphoto
 
 

  Jacek Protasiewicz (PPE-DE). – Panie przewodniczący! Widać po tej dyskusji, że Białoruś jest problemem, który jest w Parlamencie rozpoznawany i uznawany za bardzo ważny. Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy upominali się o prawa człowieka na Białorusi. Chciałbym wszystkim państwu uzmysłowić, że jesienią tego roku odbędą się wybory parlamentarne na Białorusi i powinniśmy dokonać wszystkiego, zarówno jako członkowie tej izby, ale też reprezentanci dużych europejskich rodzin politycznych, ażeby wesprzeć białoruską opozycję w tej nierównej, ale sprawiedliwej walce o wolną, demokratyczną Białoruś.

 
  
MPphoto
 
 

  Zita Pleštinská (PPE-DE). Jaka dziś jest Białoruś? Ostatni europejski dyktator Aleksander Łukaszenko jest popularny na Białorusi pomimo ściśle kontrolowanej gospodarki i zastraszania politycznych przeciwników. Rząd wzmacnia represje i coraz częściej więzi aktywistów opozycyjnych. Rząd kontroluje białoruskie media, dlatego ludzie tam mieszkający często nie rozumieją dlaczego reżim Łukaszenki jest nie do przyjęcia dla Unii Europejskiej.

Parlament Europejski nie może się jedynie zadowolić przyznaniem Aleksandrowi Milinkiewiczowi nagrody im. Sacharowa na rzecz wolności myśli. Nagroda ta zobowiązuje Parlament Europejski do dokładnego śledzenia sytuacji na Białorusi.

 
  
MPphoto
 
 

  Filip Kaczmarek (PPE-DE). – Panie przewodniczący! Chciałem poruszyć tylko jedną sprawę. Ostatnio ze studiów wyrzucono Franka Wieczorka, młodego opozycjonistę. Formalnie przyczyną wyrzucenia ze studiów było to, że był nieobecny na zajęciach, a był nieobecny, ponieważ był aresztowany. Wyrzucenie ze studiów to zamknięcie drogi do edukacji, ale również groźba, że będzie powołany do wojska, a czym jest służba w reżimowym wojsku dla opozycjonisty, to chyba rozumieją tylko ci, którzy sami żyli w warunkach dyktatury. To może być dla niego bardzo niebezpieczne. Uważam, że powinniśmy zrobić wszystko, aby pomóc w rozwiązaniu sytuacji na Białorusi.

 
  
MPphoto
 
 

  Zuzana Roithová (PPE-DE). - (CS) (Wstęp wypowiedzi był niesłyszalny)…jako lekarz osobiście odwiedziłam epicentrum obszaru dotkniętego promieniowaniem. Lekarze i naukowcy byli zastraszani, a czasami więzieni za mówienie prawdy o stanie zdrowia lokalnej ludności. Radiometry były konfiskowane, a ludność spożywa napromieniowaną żywność.

Mamy tylko 30 sekund, aby podsumować: Łukaszenko jest mordercą i trzeba powiedzieć to głośno. A kto ma to zrobić, jeśli nie Unia Europejska?

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Dziękuję, komunikat został przyjęty.

 
  
MPphoto
 
 

  Zbigniew Zaleski (PPE-DE). – Panie Przewodniczący! Cechą dyktatury jest to, że nikogo nie słucha. Możemy mówić, co chcemy, a ona robi, co chce. Przeciwwagą dla niej może być tylko demokracja. I gdybym był komisarzem – zwracam się do Pani Komisarz – to dołożyłbym wszelkich starań, aby pomóc kształcić myślące demokratycznie elity. Jeżeli nie udaje się to na Białorusi, to może być też w innych krajach. Ktoś musi być tam przewodnikiem i na takie elity bym liczył.

 
  
MPphoto
 
 

  Marcin Libicki (UEN). – Panie Przewodniczący! To wstyd dla Białorusi, że kraj, który leży w centrum geograficznej Europy, trafia dzisiaj pod obrady Rady Europy w punkcie łamania praw człowieka. To wstyd dla Białorusi, że jest jedynym krajem europejskim wyłączonym z prac Rady Europy - dlatego, że nie przestrzega żadnych podstawowych praw człowieka.

Dlatego uważam, że bardzo słusznie powiedział pan przewodniczący Adam Bielan, że należy wzmocnić społeczeństwo obywatelskie Białorusi przez poparcie środków przekazu płynących z Polski w pomocy dla tego społeczeństwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Tunne Kelam (PPE-DE). - Panie przewodniczący! Chciałbym zwrócić uwagę na ciągłe tłumienie młodych białoruskich demokratów. W połowie stycznia kilku z nich zostało zamkniętych w więzieniu na 15 dni, a następnie wydalonych z uniwersytetu. Są konkretne nazwiska: Zmitser Zhalezniszenka, Anton Kalinuski i Franak Viachorka.

Zachęcam wszystkie uniwersytety UE do zaoferowania tym młodym odważnym ludziom alternatywnych możliwości kontynuowania studiów, ułatwienia otrzymania wizy i powiększenia czarnej listy UE o nazwiska pracowników akademickich, którzy pozwolili na wykorzystywanie ich jako narzędzi w ucisku Łukaszenki.

 
  
MPphoto
 
 

  Christopher Beazley (PPE-DE). - Panie przewodniczący! Rozumiem, że Wolny Uniwersytet w Mińsku znajduje się dziś w Wilnie na Litwie. Zastanawiam się, czy komisarz Jan Figel rozpatrywał wystosowanie pisma do ministrów edukacji i kultury 26 innych państw członkowskich UE, sugerując, aby powstało 27. Wolnych Uniwersytetów w Mińsku. Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, to znajdują się tam wspaniałe uniwersytety, takie jak Oxford i Cambridge, ale polecałbym Bristol.

 
  
MPphoto
 
 

  Bernard Posselt (PPE-DE). - (DE)Panie przewodniczący! Dwadzieścia lat temu przemawiałem w podziemnych uniwersytetach w Czechosłowacji i Polsce. To dla mnie radość słyszeć dziś z ust moich współpracowników z krajów nadbałtyckich, Słowacji, Czech i Polski słowa poparcia dla opozycji na Białorusi. Chciałbym im przekazać szczere podziękowania Robicie dla UE coś ważnego – więcej niż osoby angażujące się w rozmowy, które jedynie podtrzymują i wspierają korupcyjny reżim, który należy obalić. Zgadzam się z Jerzym Buzkiem: odpowiedzialność ponosi Rosja. To postkolonialna i przedkolonialna sytuacja i nie powinniśmy dłużej tego akceptować.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Na tym zakończymy naszą nową szybką procedurę zadawania pytań z sali.

Widzę, że udowodnił Pan, że można powiedzieć wiele w krótkim czasie i bardzo za to dziękuję.

Przejdźmy teraz do reakcji Komisji.

 
  
MPphoto
 
 

  Meglena Kuneva, komisarz. − Panie przewodniczący! W ostatnim czasie sytuacja na Białorusi szybko się zmienia. Od połowy stycznia pięciu z sześciu wcześniej zidentyfikowanych więźniów zostało uwolnionych. Jednakże jeden z tych więźniów politycznych, a zarazem były kandydat na prezydenta Aleksander Kozulin, przebywa nadal w więzieniu, a jego stan zdrowia jest zły.

Komisja ze swojej strony za pośrednictwem mojego współpracownika komisarz Benity Ferrero Waldner wyraziła zadowolenie z powodu uwolnienia więźniów, czego o dawna domagały się instytucje UE, w tym Parlament Europejski.

Jednakże wszyscy jednakowo domagaliśmy się uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i chcemy zobaczyć koniec systematycznego prześladowania białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego, zanim nadamy naszym stosunkom z Białorusią nowy wymiar.

Innymi słowy, nasz przekaz do Białorusi pozostaje niezmienny: pełne partnerstwo z Białorusią nie jest możliwe dopóki nie podejmie ona przekonywających kroków w kierunku demokratyzacji oraz poszanowania praw człowieka i państwa prawa.

To jest sedno europejskiego przekazu do Białorusi, którą Komisja przekazała ponad rok temu i która zawiera „12 punktów ku demokratyzacji”, o czym mówi rezolucja. Uwolnienie więźniów politycznych byłoby ważnym krokiem w tym kierunku.

Ponadto będziemy z uwagą śledzić wybory parlamentarne zaplanowane na wrzesień 2008 r. Zorganizowanie wolnych i uczciwych wyborów byłoby postrzegane jako decydujący krok po stronie władz Białorusi. Mamy nadzieję, że OBWE będzie mogła wysłać na pełną skalę misję obserwacyjną na te wybory, a Parlament Europejski będzie mógł wysłać swoich przedstawicieli.

Innym ważnym punktem, którego domaga się rezolucja pana autorstwa jest moratorium na wykonywanie kary śmierci. Unia Europejska przekazała ten komunikat białoruskim władzom.

Wracając do ostatnich wydarzeń na Białorusi, inne zagadnienie bliskie naszemu sercu postępuje szybko na przestrzeni ostatnich miesięcy: otwarcie delegacji Komisji Europejskiej w Mińsku, o co oficjalnie starano się przez dwa lata, stało się faktem. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli podpisać porozumienie, aby otwarcie naszej delegacji nastąpiło bez opóźnienia.

Delegacja pozwoli wzmocnić stosunki ze społeczeństwem obywatelskim Białorusi oraz rozwinąć kontakty z administracja średniego szczebla, która mogłaby być otwarta na demokratyczne zmiany.

W odniesieniu do tej kwestii, jak podkreśla rezolucja pana autorstwa, uczestniczyliśmy w szeregu spotkań z białoruskimi ekspertami na poziomie technicznym, dotyczących wspólnych interesów, takich jak energia, transport i ochrona środowiska. Pragnę jednak powtórzyć, że zakres tych spotkań pozostanie ograniczony do czasu trwania na Białorusi obecnych warunków politycznych.

Jeśli chodzi o działania Komisji wspierające społeczeństwo obywatelskie na Białorusi, Komisja jest bardziej niż kiedykolwiek zaangażowana we wspieranie społeczeństwa obywatelskiego Białorusi, a nasz plan pomocy na 2008 rok jest w szczególności ukierunkowany na scementowanie białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Ponadto Komisja wyraźnie pokazała, że jej poparcie dla zamkniętego Uniwersytetu Nauk Humanistycznych w Wilnie będzie trwało tak długo, jak to konieczne. Przekażę również komisarzowi Janowi Figlowi wiadomość dotyczącą Wolnego Uniwersytetu. Uważam, że jest to bardzo ciekawy i dobry pomysł.

Kilka uwag do Józefa Piniora i Elizabeth Schroedter. Otwarcie negocjacji dotyczących udogodnień wizowych i readmisji znajduje się wśród elementów, które byłyby rozstrzygane w przypadku nastąpienia prawdziwego przełomu w naszych stosunkach. Zgodnie z polityką UE udogodnienia wizowe można rozpatrywać wyłącznie w kontekście polityki readmisji Komisji Europejskiej jako części prawdziwego partnerstwa w relacjach zagranicznych.

Zostało to wyjaśnione Białorusi w formie komunikatów werbalnych przekazanych przez Komisję w dniu 8 maja. Chęć ze strony Unii Europejskiej rozpoczęcia takich negocjacji z państwami sąsiadującymi, w których realizowany jest plan działania, została również potwierdzona przez Komisję w komunikacie w tej sprawie w grudniu 2006 roku. W przypadku Białorusi te warunki nie są spełnione.

W odniesieniu do kwestii poruszonej przez Adama Bielana kontrakty Komisji są przyznawane w oparciu o restrykcyjne procedury przetargowe w celu zapewnienia przejrzystej i uczciwej konkurencji Oznacza to, że Komisja nie udziela jako tako wsparcia dla stacji radiowych i telewizyjnych, ale dla konkretnych programów. Program ENPI Regionalne Informacja i Komunikacja obejmuje wsparcie działalności mediów o wartości 7 milionów euro przez trzy lata w siedmiu krajach. Procedura przetargowa trwa i media zarówno z Unii Europejskiej, jak i krajów partnerskich mogą złożyć swoje oferty na realizację kontraktów.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Debata została zamknięta.

Głosowanie końcowe odbędzie się na zakończenie debat.

Oświadczenia pisemne (art. 142 Regulaminu)

 
  
MPphoto
 
 

  Genowefa Grabowska (PSE), na piśmie. – Jako współautor rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Białorusi pragnę zwrócić uwagę na stan demokracji, przestrzeganie praw człowieka, a zwłaszcza sytuację ludności na Białorusi. Białoruś jest nie tylko bliskim sąsiadem Unii, włączonym przecież w politykę bliskiego sąsiedztwa. Białoruś jest najbliższym, bo oddzielonym tylko bezpośrednią granicą, sąsiadem mojego kraju, Polski.

To chyba najlepiej tłumaczy, dlaczego tutaj w Parlamencie Europejskim kwestia spełnienia rzeczywistych nadziei i oczekiwań zwykłych ludzi w tym kraju jest mi szczególnie bliska. Nie można przecież pozostać obojętnym, gdy bezpośrednio za unijną granicą dostrzegamy: restrykcje i administracyjne naciski wobec organizacji pozarządowych, zastraszanie, prześladowania i więzienie działaczy opozycji demokratycznej, w tym przywódców ruchu młodzieżowego Białoruskiego Frontu Ludowego i „Młodego Odrodzenia”.

Dlatego należy szybko podjąć autentyczny dialog pomiędzy władzami Białorusi a Unią Europejską. Unia ma nie tylko prawo, ale i obowiązek domagać się od rządu białoruskiego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, zagwarantowania wolności mediów, niezawisłości sądów i poszanowania wartości demokratycznych oraz praw podstawowych ludności białoruskiej, a przede wszystkim zniesienia kary śmierci.

Ze swej strony Parlament Europejski podjął kroki zmierzające do ułatwienia obywatelom Białorusi wjazdu i pobytu na obszarze UE. Obecnie rozważane są możliwości obniżenia lub nawet całkowitego zniesienia opłat wizowych. To jedyny sposób, aby uniknąć coraz większej izolacji Białorusi i jej obywateli.

 
  

(1)Patrz protokół.

Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności