Przewodniczący. – Kolejnym punktem jest sprawozdanie posłanki Rosy Migueléz Ramos, sporządzone w imieniu Komisji Rybołówstwa, w sprawie zarządzania głębinowymi zasobami rybnymi (2007/2110(INI)) (A6-0103/2008).
Struan Stevenson (PPE-DE). – Panie przewodniczący! Zanim rozpoczniemy, w ramach wniosku w sprawie przestrzegania Regulaminu chciałbym powiedzieć kilka słów na temat późnych godzin, w jakich odbywają się debaty w sprawie kwestii związanych z rolnictwem i rybołówstwem. Sytuacja taka stale się powtarza. Zawsze zbieramy się w tej Izbie, by przeprowadzić ostatnie debaty wieczorem, zarówno tu w Brukseli, jak i w Strasburgu.
Moim zdaniem jest to bardzo niesprawiedliwe. Kiedy wejdzie w życie traktat lizboński, będziemy mieli uprawnienia w zakresie procedury współdecyzji w Komisji Rolnictwa i Komisji Rybołówstwa. Oznacza to, że będziemy mieli równy status ze wszystkimi innymi komisjami w tym Parlamencie, a jednak nadal Komisja Spraw Zagranicznych zawsze dostaje popołudniowe sesje, a my zawsze musimy debatować w późniejszych godzinach wieczornych, podczas gdy nasi koledzy z Komisji Spraw Zagranicznych mogą udać się na wcześniejszą kolację i mogą wcześniej położyć się spać.
Nie wydaje mi się, by było to odpowiednie, i apeluję do pana, panie przewodniczący, o przedstawienie na Konferencji Przewodniczących - do prezydencji tego Parlamentu - naszej skargi w imieniu wszystkich członków Komisji Rybołówstwa i Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w której sprzeciwiamy się takiej sytuacji i chcielibyśmy sprawiedliwego podziału w przyszłości. Czasami jesteśmy przygotowani na późne debaty, lecz czasami chcielibyśmy mieć pierwszeństwo i możliwość zabrania głosu wczesnym popołudniem. Mam nadzieję, że ta kwestia zostanie rozpatrzona.
Przewodniczący. – Panie i panowie! Oczywiście przekażę państwa uwagi przewodniczącemu Parlamentu, ale zachęcam was również do przekazania tej kwestii przewodniczącym poszczególnych grup, ponieważ jak państwo zauważyli, to Konferencja Przewodniczących decyduje o porządku dziennym oraz kolejności omawiania sprawozdań. Zatem zajmę się tą kwestią ze swojej strony i proszę o przekazanie jej do przewodniczących grup.
Rosa Miguélez Ramos, sprawozdawczyni. − (ES) Prawdą jest, że kwestia poruszona przez posła Stevensona dotyczy naszych ogólnych odczuć, ponieważ wszyscy widzimy, że już od wielu lat zabieramy głos w tak późnych godzinach.
Moim zdaniem nawet komisarze powinni się temu sprzeciwić. Apeluję do pana Borga i pani Fischer Boel, aby również zaprotestowali przeciwko takiemu stanowi rzeczy, tak aby te debaty były planowane w dogodniejszych godzinach, nie tylko dla naszej wygody, lecz również z uwagi na fakt, że w ten sposób opinia publiczna i zainteresowane sektory mają do nich łatwiejszy dostęp.
Jednak tego wieczoru rozmawiamy o gatunkach głębinowych i w tej kwestii chciałabym przypomnieć, że europejskie floty rozpoczęły połowy tych zasobów w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy spadała liczba gatunków przydennych, a w szczególności dorsza, oraz że komunikat Komisji, do którego odnosi się moje sprawozdanie ma na celu ocenę skuteczności przepisów z dwóch punktów widzenia: adekwatności i stosowania.
W rzeczywistości, o czym wspominam w swoim sprawozdaniu, początkowy przydział kwot połowowych dla państw członkowskich miał miejsce, a nawet został rozszerzony, jeszcze zanim dysponowaliśmy wystarczającą liczbą informacji biologicznych, czego skutkiem była dystrybucja w oparciu o niezupełnie wiarygodne dane; dlatego też niektóre państwa członkowskie nie wykorzystały w całości przyznanych im kwot, podczas gdy inne wyczerpywały je prawie w zupełności już w pierwszych miesiącach roku.
Nie ma również wątpliwości, że brak wiedzy na temat struktury geograficznej tych gatunków oraz brak wiarygodnych danych naukowych sprawił, że TAC (ogólne dopuszczalne połowy) i kwoty były określane dla bardzo rozległych stref zarządzania oraz że były również zbyt restrykcyjne, nawet bardziej niż warunki dotyczące gatunków objętych planami odnowy.
Ponadto musimy przyznać, że klasyfikacja pozostawia wiele do życzenia, ponieważ za gatunki głębinowe uznaje się wszystkie gatunki żyjące na głębokości poniżej 400 metrów, co obejmuje szeroki wachlarz gatunków bez wspólnych elementów biologicznych, obszarowych lub morfologicznych.
Chciałabym zwrócić uwagę Komisji na fakt, że wydaje się konieczne wyraźniejsze rozróżnienie pomiędzy gatunkami wymagającymi ochrony - jest wiele takich gatunków - a innymi gatunkami stanowiącymi alternatywę dla gatunków przydennych i w odniesieniu do których należy wyznaczyć długoterminowe cele dla poławiającej je floty.
W rzeczywistości Komisja została już zobowiązana do wycofania niektórych gatunków z wykazu i uznania, że są one jedynie przyłowami na łowiskach znajdujących się na płytkich wodach; w ten sposób na wniosek Wielkiej Brytanii z wykazu gatunków głębinowych została usunięta brosma, a kwota beryksy nie jest liczona w przypadku połowów przy użyciu trałowania.
W mojej opinii Komisja powinna w trybie pilnym wyeliminować wszelkie, nie w pełni uzasadnione różnice w traktowaniu poszczególnych gatunków. Chciałabym również zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku tych połowów poczyniono postępy oraz że flota wspólnotowa wprowadza już szereg środków, które nie są jednak wdrażane przez inne floty spoza Europy dokonujące połowów na tych samych obszarach.
Nasza flota ograniczyła swój nakład połowowy, zarówno poprzez zmniejszenie TAC, jaki i ograniczenie zdolności połowowych i utworzenie stref chronionych.
W odniesieniu do tych gatunków pojawiają się także inne kwestie, takie jak adekwatność systemu TAC i kwot do celów zrządzania tymi zasobami, co jest bardzo trudne do ustalenia z uwagi na to, że mamy tu do czynienia z łowiskami mieszanymi.
Inną kwestię stanowi konieczność uporania się z problemem odrzutów poprzez lepsze zarządzanie na tym obszarze. Kolejnym problemem wymagającym rozwiązania jest zarządzanie nakładem połowowym, ponieważ Komisja popełniła błąd uwzględniając w definicji statków objętych koniecznością posiadania specjalnych zezwoleń wszystkie statki posiadające dalekomorskie zezwolenie połowowe, co spowodowało znaczne zamieszanie.
Panie przewodniczący, panie i panowie! Chciałabym teraz wysłuchać uwag państwa, a także pana komisarza, po czym przedstawię wnioski.
Joe Borg, komisarz. − Panie przewodniczący! Po pierwsze, w odpowiedzi na wypowiedź posła Stevensona i posłanki Miguélez Ramos odnośnie do czasu debat, muszę podkreślić, że Komisja – z szacunkiem i bez zastrzeżeń – akceptuje czas debat wyznaczony przez Parlament.
Proszę pozwolić, że podziękuję sprawozdawczyni, pani Miguélez Ramos, i wszystkim członkom Komisji Rybołówstwa za bardzo dogłębne sprawozdanie.
Jak wiadomo, UE jest ważną zainteresowaną stroną w połowach dalekomorskich. Wśród głównych państw członkowskich, które mają udział w tym sektorze, znajdują się Estonia, Francja, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Łotwa, Polska i Portugalia. Ich wyładunki stanowią największą na świecie zgłoszoną liczbę połowów.
Ogółem społeczno-gospodarcze znaczenie wspólnotowych flot pełnomorskich stosujących sprzęt przydenny jest relatywnie niewielkie w porównaniu z całym sektorem unijnego rybactwa. Jednak w niektórych krajach i regionach - zwłaszcza w Hiszpanii i Portugalii - sektor ten ma istotny wkład w połowy, zatrudnienie i wartość dodaną na szczeblu lokalnym.
Połowy pełnomorskie rozpoczęto pod koniec lat siedemdziesiątych XX w., a ich szybki rozwój nastąpił począwszy od lat dziewięćdziesiątych na skutek trzech czynników. Po pierwsze, w latach siedemdziesiątych XX w. doszło do znacznego obniżenia wielkości dopuszczalnych połowów w płytszych wodach z powodu wyczerpania zasobów i rozszerzenia krajowej jurysdykcji na mocy Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza. Po drugie, wysoka wartość niektórych gatunków głębinowych i, po trzecie, postęp w zakresie technologii umożliwiający połowy na większych głębokościach.
W naszym rozporządzeniu w sprawie połowów dalekomorskich próbujemy ustanowić szczególne wymagania dostępu oraz warunki z tym związane, które mają zastosowanie do połowów zasobów głębinowych. W rzeczywistości poczyniono już pewne postępy w odniesieniu do wcześniejszej fazy rozwoju rybołówstwa, kiedy nie istniały żadne przepisy.
Nasze niedawne propozycje dotyczące ustanowienia TAC i ograniczenia nakładu połowowego opierają się w coraz większym stopniu na informacjach naukowych, które są dostępne w coraz szerszym zakresie. To czego możemy być pewni to fakt, że stan tych zasobów pogorszył się w ostatnich latach. Naukowcy domagają się dodatkowych danych zarówno ilościowych, jak i jakościowych. Nasz nowy wniosek dotyczący gromadzenia danych - omawiany obecnie w Radzie - uwzględnia również te kwestie. Ponadto wśród obowiązków państw członkowskich znajdą się nowe badania obejmujące obszary łowisk gatunków głębinowych, a w naszym wniosku wykonawczym dotyczącym gromadzenia danych wymagane będą dodatkowe próbki biologiczne.
Jednak wiadomo, że przepisy zawarte w naszym rozporządzeniu w sprawie połowów głębinowych muszą podlegać przeglądowi. W naszym komunikacie analizujemy jego słabe punkty i wskazujemy problemy, którymi należy się zająć.
Mamy nadzieję, że z waszą cenną pomocą rozpoczniemy przegląd przedmiotowego rozporządzenia, ustanawiając szczególne wymagania dostępu oraz warunki z tym związane, które mają zastosowanie do połowów zasobów głębinowych. Dogłębne konsultacje z udziałem wszystkich zainteresowanych stron odbędą się w 2009 r., a ich celem będzie rozważenie surowszych przepisów, które mają być zastosowane do tego rodzaju połowów.
Z omawianego sprawozdania jasno wynika, że podzielamy te same obawy i zastrzeżenia i mamy nadzieję na bliższą współpracę mającą na celu podjęcie pilnych działań służących ochronie tych zasobów.
Marios Matsakis, sprawozdawca komisji opiniodawczej Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności. – Panie przewodniczący! Pragnę złożyć gratulacje sprawozdawczyni za wspaniałą pracę. Właściwe zarządzanie głębinowymi zasobami rybnymi jest istotne dla promowania zrównoważonego wykorzystania mórz i zapewnienia ochrony ekosystemów morskich.
Mając na uwadze te zasady, komisja ENVI przygotowała opinię, z którą w pełni się zgadza. Opinia ta składa się z kilku wskazówek, które mają na celu uzupełnienie sprawozdania pani Ramos oraz poprawę jego skuteczności i zastosowania. Podkreślono w niej między innymi konieczność ograniczenia ogólnych dopuszczalnych połowów zgodnie z odpowiednimi zaleceniami naukowców oraz ściślejszego przestrzegania zaleceń Międzynarodowej Rady Badań Morza. Ponadto wyrażono obawy z powodu nieskuteczności i niedostatecznego wdrożenia obowiązujących obecnie rozporządzeń, zwłaszcza w odniesieniu do monitorowania i kontroli procedur w państwach członkowskich. Co więcej, podkreślono korzyści wynikające z ustanowienia sieci chronionych obszarów morskich w ramach systemu Natura 2000.
W opinii nawiązano również do konieczności opracowania wspólnych wytycznych, wymieniania się najlepszymi rozwiązaniami, lepszego wykorzystania dostępnej technologii oraz zaangażowania ośrodków badawczych i organizacji pozarządowych w celu skuteczniejszego wdrażania środków służących ograniczeniu nielegalnych połowów oraz sprzedaży nielegalnie złowionych zasobów na rynkach europejskich. Wspomniano także o konieczności wspierania bardziej ekologicznych metod połowowych, które nie mają szkodliwego wpływu na środowisko ani ekologiczną różnorodność biologiczną. Sprawozdanie, uzupełnione przyjętymi zaleceniami zawartymi w opinii, ma pełne poparcie mojej grupy. Jednak nie jesteśmy w stanie poprzeć trzech przedłożonych poprawek, ponieważ naszym zdaniem są one sprzeczne z celem, jakim jest konieczność odpowiedniej i skutecznej ochrony naszych ekosystemów morskich.
Struan Stevenson, w imieniu grupy PPE-DE. – Panie przewodniczący! Na początku chciałbym pogratulować pani Miguélez Ramos wspaniałej pracy nad stworzeniem przedmiotowego sprawozdania.
Dziedzina nauki dotycząca zasobów głębinowych nie jest jeszcze w pełni rozwinięta. Jednak wiemy, że gatunki te żyją na dużych głębokościach, których zakres sięga od 400 do ponad 2 tys. metrów, a nawet głębiej. Wiemy, że gatunki te dojrzewają powoli, czasami osiągając dojrzałość rozpłodową dopiero w wieku 25 lat, a ich zdolność do reprodukcji jest bardzo mała. Wiemy, że na tych głębokościach żyją miliony różnych gatunków, z których tylko niewielka część jest jadalna. W wyniku powyższego wiemy, że rybacy zajmujący się połowami głębinowymi odrzucają regularnie około 55% wszystkich złowionych ryb. Wiemy również, że tego rodzaju połowy dokonywane we wrażliwych ekosystemach głębinowych mogą być niezwykle destrukcyjne dla zimnowodnych raf koralowych, gór podwodnych i kominów hydrotermalnych. Stosowanie włoków dennych wymaga przeprowadzenia poważnej oceny oddziaływania na środowisko w każdym innym przemyśle działającym na obszarach głębinowych.
Zatem musimy zastosować surowe kontrole sprzętu wykorzystywanego w tego rodzaju połowach głębinowych. Musimy unikać używania sprzętu powodującego zniszczenia. Musimy zagwarantować, że tego rodzaju działalność połowowa jest dozwolona jedynie na obszarach, na których nie spowoduje żadnych zniszczeń. Musimy unikać sytuacji, w których sieci mogą się zerwać, ponieważ w zgubione, pływające luzem sieci przez kolejne dziesiątki lat łapią się ryby (tzw. „ghost fishing”). Mówiąc to, uznaję charakter tradycyjnego łodziowego rybołówstwa przy wybrzeżach Portugalii i Azorów, gdzie połowy odbywają się w zrównoważony sposób. Zgadzam się, że nadmierne kontrole nie powinny odnosić się do tego rodzaju działalności połowowej.
Zatem zajmujemy się tą kwestią, dysponując niewystarczającymi przepisami legislacyjnymi, niskim poziomem monitorowania, nauki, informacji zwrotnych od państw członkowskich oraz przy braku jakichkolwiek wiarygodnych danych. Mogę jedynie mieć nadzieję, że przedmiotowe sprawozdanie utoruje drogę dla istotnych usprawnień.
Paulo Casaca, w imieniu grupy PSE. – (PT) Również chciałbym pogratulować sprawozdawczyni i wszystkim posłom, którzy, jak pan Stevenson, pomogli udoskonalić to sprawozdanie. Przede wszystkim chciałbym wygłosić ogólny apel, abyśmy uniknęli na dnie morza powtórki dramatycznych sytuacji, które obserwowaliśmy przez ostatnie dziesięciolecia, jeśli chodzi o połowy dorsza i innych gatunków morskich. Istotne jest przestrzeganie zasady ostrożnościowej oraz zasady zarządzania ekosystemem. Istotne jest utrzymanie zrównoważonego rybołówstwa.
Przedmiotowe sprawozdanie zawiera w ust. 8 propozycję, która moim zdaniem jest podyktowana jak najlepszymi intencjami, lecz uwzględnia pomysł zakazu działalności połowowej nad górami podwodnymi, co byłoby niepraktyczne na Azorach, ponieważ połowy głębinowe to na tym obszarze prawie wyłącznie połowy nad górami podwodnymi. Dlatego też nie możemy poprzeć tego ustępu w zaproponowanej formie i oczywiście będziemy głosować za wnioskiem Partii Socjalistycznej w sprawie zmiany tego ustępu. Jednak, co do zasady, uważam, że musimy wszyscy pamiętać, że jeśli chodzi o dno morza - czyli środowisko bardziej wrażliwe niż jakiekolwiek inne - nie możemy powtarzać błędów z przeszłości.
Jak już wspomniano, gatunki żyjące na dnie morza dojrzewają znacznie wolniej. Powstające tam zniszczenia jest trudniej naprawić, a zatem nie możemy dalej robić tego samego, co dotychczas. W związku z powyższym wzywam Komisję Europejską, by rozpatrzyła tę kwestię z jak największą uwagą.
Pedro Guerreiro, w imieniu grupy GUE/NGL. – (PT) Gratulujemy sprawozdawczyni jej pracy i ogólnie popieramy treść sprawozdania, z wyjątkiem kilku punktów. Ponieważ celem jest zapewnienie zrównoważonego wykorzystania zasobów, z zadowoleniem przyjmujemy uwzględnienie w sprawozdaniu konieczności inwestowania w badania naukowe na temat rybołówstwa, angażowania w te badania większej liczby zasobów ludzkich i finansowych, konieczności przyjęcia właściwych środków społeczno-gospodarczych w celu zrekompensowania rybakom kosztów ograniczenia działalności w związku z planami odnowy zasobów oraz konieczności uwzględnienia opinii rybaków podczas definiowania środków służących ochronie środowiska morskiego i zarządzaniu zasobami. Ponadto, jak już wspomniano, podkreślamy konieczność znalezienia różnych i odpowiednich rozwiązań dla różnych gatunków, przy uwzględnieniu selektywnych narzędzi połowu stosowanych w poszczególnych regionach.
Carmen Fraga Estévez (PPE-DE). – (ES) Panie przewodniczący! Podzielam opinię, że istnieją wyraźne powody, by poprzeć poprawki złożone do tego sprawozdania, oraz że sprawozdanie to ma dużą wartość.
W odniesieniu do omawianego zakazu połowów na głębokościach poniżej 1000 m Komisja Rybołówstwa wyjaśniła już to zagadnienie w innym sprawozdaniu, które było poświęcone w sposób bardziej bezpośredni wrażliwym ekosystemom morskim i w którym powiązanie głębokości z wrażliwymi ekosystemami zostało odrzucone dużą większością głosów.
Wrażliwe siedliska będą musiały zostać objęte ochroną, bez względu na to, czy znajdują się na głębokości 1000, 600 czy 200 m, a także na to, czy położone są po jednej czy po drugiej stronie granicy sztucznie wyznaczonej w jednym z biur w Brukseli.
Tak brzmi również doktryna FAO, która w pracach nad przygotowaniem wytycznych w sprawie ochrony wrażliwych ekosystemów wykluczyła głębokość jako kryterium, uznając je za arbitralne, nieposiadające podstaw naukowych i bardziej wymyślne niż cokolwiek innego, ponieważ - jak już wspomniałam - skoro kryterium to nie chroni raf koralowych ani gór podwodnych na mniejszych głębokościach, doprowadziłoby do bezpośredniego usunięcia z map łowisk dobrze funkcjonujących od jakiegoś czasu, takich jak np. łowiska pałasza na Azorach lub halibuta niebieskiego na obszarze regulowanym przez NAFO. Są to tylko dwa przykłady.
Jednak popierając przedstawione poprawki wprowadzilibyśmy większą spójność do procesów legislacyjnych, ponieważ jesteśmy obecnie na etapie przygotowywania przyszłego prawodawstwa w sprawie odrzutów, które ma mieć zastosowanie do wszystkich flot wspólnotowych.
Nie uważam zatem, że jest to właściwy czas, by zagrażać niektórym flotom przepisami w sprawie odrzutów, które mogą w ostateczności doprowadzić do niespójności z ogólnymi przepisami, co z kolei jest sprzeczne z praktyką lepszych uregulowań prawnych na korzyść ogółu społeczeństwa.
Zdzisław Kazimierz Chmielewski (PPE-DE). – Panie Przewodniczący! Rybołówstwo głębinowe, z uwagi na szczególny charakter zasobów i ekosystemu morskiego, tworzy niepowtarzalny mikroklimat, mikroświat odsłaniający bardzo wyraźnie zarówno znane powszechnie atuty polityki rybołówczej, jak i ciągle widoczne jej niedoskonałości.
Interesujące sprawozdanie pani Ramos i dyskusja, jaką wywołało, stanowi znamienną lekcję poglądową, kolejne uzasadnienie zachowania pokory wobec tajemnic morskich głębin. Pokory, dodajmy, wymagającej niezbędnego zadośćuczynienia w postaci chociażby systematycznie zwiększanego zakresu badań najgłębszych europejskich akwenów. Przysłuchując się dynamicznym, parlamentarnym debatom nie sposób oprzeć się wrażeniu stosowania nadal przez wiele ośrodków badawczych schematycznych, stereotypowych podstaw metodologicznych. Wyróżnia się tu jakby trzy strefy głębokości: do 400 metrów, od 400 do 1 000 metrów i powyżej 1 000 metrów. Pojawili się nawet zwolennicy wprowadzenia formalnych, sztywnych kryteriów połowowych, np. bez w pełni przekonywujących uzasadnień nadaje się jakieś mityczne znaczenie głębokości przekraczającej 1 000 metrów.
Opowiadam się za dalszym poszukiwaniem bardziej efektywnych metod pomiaru stanu zasobów, dostosowanych do ekosystemu danego akwenu. Wyniki takich wszechstronnych badań, a nie bardzo szacunkowe dane powinny stanowić podstawę limitów połowowych dla rybołówstwa głębinowego. Nie tylko zresztą dla tego rybołówstwa. Właśnie coraz doskonalsze metody badań mogą tworzyć gwarancje bardziej precyzyjnego niż dotychczas systemu wymiany informacji oraz kontroli tego ważnego i delikatnego segmentu rybołówstwa.
Avril Doyle (PPE-DE). – Panie przewodniczący! Chciałabym podziękować i pogratulować pani Miguélez Ramos bardzo dobrego sprawozdania.
Warto przypomnieć, że 70% powierzchni globu pokrywają oceany. Ponad 97% wszystkich wód na naszej planecie to wody oceaniczne. Oceany stanowią 99% powierzchni do życia na ziemi, a ryby dostarczają najwyższy na świecie odsetek białka spożywanego przez ludzi; dla 3,5 mld ludzi ryby stanowią podstawowe źródło pożywienia. Nie zaszkodzi przypomnieć sobie, jak ważne są te debaty na temat rybołówstwa.
Zrównoważone zarządzanie światowymi zasobami ryb powinno być zatem priorytetem i musimy stale dokonywać przeglądu naszych działań w tym zakresie. Zgadzam się z Komisją, że w odniesieniu do zarządzania głębinowymi zasobami rybnymi konieczne jest podejście oparte na ekosystemach. Moim zdaniem powinno to ułatwić zastosowanie różnorodnych podejść i środków, przy wyeliminowaniu destrukcyjnych praktyk połowowych oraz potrzebie ustanowienia chronionych obszarów morskich zgodnie z prawem międzynarodowym.
Ponadto zarządzanie połowami dalekomorskimi musi opierać się na najlepszych wzajemnie kontrolowanych zaleceniach naukowych, co będzie uwzględniało skuteczne programy przyłowów i gromadzenia danych. Co więcej, skuteczne badania dotyczące odwzorowania dna morza i naturalnych zasobów oceanów, zwłaszcza w świetle oddziaływania zmian klimatycznych, muszą stanowić kwestię priorytetową.
Jestem poważnie zaniepokojona obecnym brakiem wystarczających danych do przeprowadzenia oceny naukowej stanu naszych głębinowych zasobów rybnych. Konieczne jest wprowadzenie zakazu odrzutów w połowach głębinowych, co umożliwiłoby naukowcom dokładniejsze badanie złożonej różnorodności wyławianych gatunków.
Nie wystarczy jedynie ograniczyć odrzuty, ponieważ trałowanie denne na głębokich wodach ma relatywnie wysoki wpływ na przyławiane i odrzucane gatunki. Jestem przekonana, że debata nad definicją „głębokości” jest daremna i w pełni zgadzam się z FAO, która odrzuciła ją jako niewyszukany środek i kryterium, które jest bardzo arbitralne w odniesieniu do ochrony gatunków i zasobów rybnych.
Joe Borg, komisarz. − Panie przewodniczący! Na początku chciałbym podziękować wszystkim szanownym posłom za ich komentarze i sugestie, które z pewnością uwzględnimy podczas przeglądu naszego prawodawstwa w przyszłym roku.
Chciałbym teraz odnieść się do niektórych uwag. Po pierwsze, niezmiernie trudno jest stworzyć i przedstawić definicję ryb głębinowych. Odnotowałem jednak uwagi poczynione w tej sprawie. Musimy wykorzystać również doświadczenie i dane na temat gatunków głębinowych, które dopiero całkiem niedawno zaczęliśmy gromadzić. W międzyczasie musimy przyjąć podejście ostrożnościowe z uwagi na niską jakość informacji o tych gatunkach. Rozporządzenie w sprawie gromadzenia danych z pewnością pomoże naprawić tę sytuację.
Zgadzam się z opinią, że te gatunki są dużo bardziej wrażliwe, zatem musimy być niezwykle ostrożni i uważni przy zarządzaniu tego rodzaju połowami.
Co się tyczy odrzutów: jak już wspominałem w tej Izbie, jest to kwestia, którą traktujemy bardzo poważnie i stopniowo dążymy do objęcia wszystkich połowów wymogiem ograniczenia odrzutów.
W odniesieniu do dwóch poprawek Komisja zamierza poprzeć poprawkę 2, która ma na celu ograniczenie poziomu odrzutów zamiast wprowadzenie od samego początku całkowitego zakazu w przypadku wszystkich połowów.
Co się tyczy pierwszej poprawki, Komisja jest zdania, że oryginalny tekst zapewnia większą ochronę działalności połowowej i wrażliwych siedlisk i w szczególności przewiduje zakaz połowów na obszarach o głębokości poniżej 1000 m.
Ta głębokość graniczna zostanie jednak poddana przeglądowi i w miarę potrzeby zmieniona za dwa lata.
Rosa Miguélez Ramos, sprawozdawczyni. − (ES) Panie przewodniczący! Chciałabym podkreślić pilną potrzebę zapewnienia większej ilości dokładniejszych informacji na temat omawianych gatunków, zwłaszcza w odniesieniu do gatunków zamieszczonych w wykazie w załączniku II oraz potrzebę zwiększenia zasobów ludzkich i finansowych na rzecz badań. Chciałabym przypomnieć, że przeprowadziliśmy w Komisji Rybołówstwa przesłuchanie w tej sprawie oraz że eksperci podkreślili, iż Międzynarodowa Rada Badań Morza powinna określić dla każdego gatunku ilość zasobów, które mogą być poławiane w sposób zrównoważony, a także domagali się większej dokładności naukowej planów pobierania próbek oraz większej zwięzłości danych.
W odniesieniu do stref zamkniętych, co do których nie posiadamy wiarygodnych danych, eksperci doradzali ponowne ich wyznaczenie i zmniejszenie, ponieważ zamykanie stref, na których prowadzenie działalności jest możliwe, w praktyce doprowadziłoby do niemal bezkarnej działalności w tych strefach większej liczby nielegalnych statków, co doprowadziłoby do zmniejszenia i tak już niewielkiej ilości danych niezbędnych do oceny zasobów.
Chciałabym przypomnieć panu Stevensonowi, że treść poprawek 2 i 3 odpowiada całkowicie tekstowi przyjętemu przez naszą komisję na podstawie sprawozdania pana Schlytera w sprawie strategii na rzecz ograniczenia niepożądanych przyłowów i eliminacji odrzutów w rybołówstwie europejskim; nie zmieniono żadnego słowa ani nie dodano nawet jednego przecinka.
Niepokoi mnie słowo „zakaz”. „Zakaz” może być mylnie zrozumiany, a także być demotywujący; oczywiście wyrządziłby również ogromne szkody rybakom, którzy obecnie wykonują swoją pracę najlepiej jak potrafią. Najlepszym wyjściem byłoby wyeliminowanie, a następnie stopniowe wprowadzanie zakazu, zgodnie z propozycją Komisji; jeśli dobrze rozumiem, tak właśnie zostało to powiedziane. Dlatego też zwracam się z prośbą o poparcie tych poprawek w jutrzejszym głosowaniu. Dziękuję.
Przewodniczący. – Debata została zamknięta.
Głosowanie odbędzie się jutro o godz. 11.00.
Oświadczenia pisemne (art. 142 Regulaminu).
Marianne Mikko (PSE), na piśmie. – (ET) XX wiek przyniósł przełom w postępie nauki i technologii, co poszerzyło wiedzę człowieka na temat przyrody do dotychczas nieosiągalnego poziomu. W 1969 r. Amerykanin Neil Armstrong był pierwszym człowiekiem, który stanął na księżycu; misje Voyagera, rozpoczęte w roku 1977, sięgnęły poza układ słoneczny, co oznacza, że astronomowie będą w stanie poznać nie tylko przestrzeń kosmiczną należącą do naszej galaktyki, lecz również krańce całego widocznego wszechświata.
W porównaniu z podbojem kosmosu, na głębiny oceanów mierzące zaledwie kilka kilometrów zwracano niewielką uwagę.
Prawodawstwo regulujące handel głębinowymi zasobami rybnymi wymaga szczegółowego przeglądu. Zgadzam się ze sprawozdawczynią w kwestii pilnej potrzeby poświęcenia większych zasobów, zarówno ludzkich, jak i finansowych, na badania naukowe.
Istotne jest zdefiniowanie pojęcia połowów głębinowych. Obecnie toczy się dyskusja na temat głębokości i narzędzi połowowych. Jednak państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą wspólnie zgodzić się na istotę tej definicji oraz znaczenie porozumień.
Chciałabym zwrócić uwagę na ust. 8 przedmiotowego sprawozdania, w którym wprowadza się zakaz trałowania dennego na głębokościach poniżej 1000 m. Dlaczego musimy określać ograniczenia dotyczące szczególnej głębokości? Podstawą do komercjalizacji zasobów i zachowania równowagi biologicznej powinny być cechy regionalne i porozumienia międzynarodowe. Jeżeli zakaz połowów na danej głębokości jest uzasadniony na danym obszarze, wówczas ograniczenie powinno mieć zastosowanie do wszystkich narzędzi połowowych, które mają kontakt z dnem morza, nie tylko do włoków przydennych.
Potrzebujemy elastycznego systemu, by zarządzać zasobami rybnymi oraz możliwości szybkiego reagowania. Chciałabym podziękować sprawozdawczyni, która zwróciła uwagę na brak skuteczności obowiązujących przepisów.
Daciana Octavia Sârbu (PSE), na piśmie. – (RO) Nieustanne i szybkie wyczerpywanie głębinowych zasobów rybnych oraz niewystarczające środki ochrony głębinowej różnorodności biologicznej wymagają pilnych działań w celu zapewnienia ochrony i zrównoważonego wykorzystania gatunków ryb. Chociaż w swoich zaleceniach z roku 2002 i 2004 Międzynarodowa Rada Badań Morza zwróciła uwagę na fakt, że większość gatunków nie osiąga poziomów bezpieczeństwa biologicznego, Unia Europejska nie zmniejszyła w wystarczającym stopniu swoich nakładów połowowych, by zapewnić zrównoważone połowy.
Komunikat Komisji w sprawie przeglądu systemu zarządzania głębinowymi zasobami rybnymi potwierdza, że obecne poziomy wykorzystania zasobów głębinowych muszą zostać ograniczone oraz że obowiązujące środki nie zostały wdrożone w stopniu zapewniającym ich skuteczność. Dlatego też przed przyjęciem nowych działań w zakresie zarządzania powinniśmy ustalić powody niewdrażania obowiązujących działań oraz powody, dla których państwa członkowskie nie wypełniają swoich zobowiązań bądź wypełniają je zbyt późno.
Ponadto UE powinna poczynić istotne wysiłki na rzecz pełnego i skutecznego wdrożenia rezolucji 61/105 Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w sprawie stref połowów głębinowych na pełnym morzu i ochrony wrażliwych ekosystemów morskich.