Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Procedura : 2005/0281(COD)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Dokument w ramach procedury : A6-0162/2008

Teksty złożone :

A6-0162/2008

Debaty :

PV 16/06/2008 - 19
CRE 16/06/2008 - 19

Głosowanie :

PV 17/06/2008 - 7.20
CRE 17/06/2008 - 7.20
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania

Teksty przyjęte :

P6_TA(2008)0282

Pełne sprawozdanie z obrad
Poniedziałek, 16 czerwca 2008 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

19. Rewizja dyrektywy ramowej w sprawie odpadów (debata)
Protokół
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Kolejnym punktem obrad jest zalecenie do drugiego czytania (A6-0162/2008) autorstwa pani poseł Caroline Jackson, w imieniu Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności, dotyczące wspólnego stanowiska Rady wobec przyjęcia dyrektywy Parlamentu Europejskiego oraz Rady Europejskiej w sprawie odpadów i odwołania pewnych dyrektyw (11406/4/2007 – C6-0056/2008 – 2005/0281(COD)).

 
  
MPphoto
 
 

  Caroline Jackson, sprawozdawczyni. - Pani przewodnicząca! Zgodnie z pańskim zarządzeniem, że nie ma czasu na kolejne punkty obrad, będę mówiła w odniesieniu do dyrektywy ramowej w sprawie odpadów. Trochę trudno jest mówić o tym w takim kontekście, ale postaram się to jakoś wytrzymać.

Ponieważ w ostatnim czasie prasa brytyjska poczyniła pewne uwagi w tym względzie, pozwolę sobie zwrócić raz jeszcze na moją deklarację interesów, którą zamieściłam na nagranym materiale i która uwzględnia moje członkostwo w radzie nadzorczej ds. ochrony środowiska w firmie Shanks. Firma ta korzysta z szeregu technologii związanych z odpadami w Wielkiej Brytanii oraz na kontynencie, a nadrzędnym celem wspomnianej rady jest zapewnienia niezależnych audytów dotyczących funkcjonowania jej zakładów.

Wśród moich kolegów z rady znajdują się przewodniczący Naukowego Komitetu Doradczego ds. Powstających i Nowo Zidentyfikowanych Zagrożeń dla Zdrowia UE oraz członek Green Alliance.

Podobnie jak wielu posłów do PE, doceniam okazję, jaką zawdzięczam temu rodzajowi doświadczenia, do tego, aby dowiedzieć się bezpośrednio o kwestiach i problemach, z którymi boryka się ten przemysł i osoby, które w są w nim zatrudnione.

Wracając jednak do dyrektywy, moja droga do drugiego czytania była długa i wyboista, dlatego gratuluję tym z moich kolegów posłów, którzy towarzyszyli mi w niej do samego końca. Przedmiotowa sprawa jest bardzo ważna. Różnorodne orzeczenia w Trybunale Sprawiedliwości odnośnie do stanu odpadów przeznaczonych do przetwarzania w z zakładach produkujących z nich energię wymagają wyjaśnienia. Potrzebne są nowe definicje. Dwie istniejące dyrektywy w sprawie niebezpiecznych odpadów oraz olejów odpadowych zostały odwołane, a zawarte w nich przepisy przeniesione do ramowej dyrektywy w sprawie odpadów. Komisja nie była jednak zadowolona z oryginalnego wniosku, dlatego postanowiła przekształcić dyrektywę techniczną na dyrektywę o charakterze agitacyjnym. Gratuluję tego moim kolegom posłom.

Muszę powiedzieć, że nastroje w Radzie były bardzo słabe, być może odzwierciedlały naszą sytuację gospodarczą. Nasze propozycje spotkały się z dużym oporem i Rada postawiła nam wysokie wymagania, mimo to udało się nam osiągnąć, co następuje.

Po pierwsze, zawarliśmy w dokumencie cele związane z recyklingiem. Jest to znaczące osiągnięcie, ponieważ nie były ich w pierwotnej wersji wniosku. Jest to również pierwsza sytuacja, kiedy cele związane z recyklingiem odpadów z prywatnych gospodarstw pojawiają się w prawodawstwie UE. Zawdzięczamy ten fakt wyłącznie Parlamentowi.

Nowy artykuł 8a wymaga od państw członkowskich podjęcia koniecznych środków do tego, aby ilość przeznaczona do odzysku papieru, metalu, plastiku, szkła i podobnych odpadów z gospodarstw domowych osiągnęła poziom 50% do roku 2020. Są takie państwa członkowskie, jak np. Niemcy, dla których jest to cel dość ograniczony, ale są też takie, dla których będzie on trudny do zrealizowania – i te państwa także musimy uwzględnić.

Ten sam artykuł wymaga również, aby do roku 2020 70% odpadów budowlanych i rozbiórkowych było poddawanych recyklingowi. Grupa Zielonych oraz ich zwolennicy sugerują, że te cele nie są osiągalne. Mogą oni nawet w to wierzyć, ale – co dziwne – odrzucają w ten sposób swoje osiągnięcia. Komisja wydała orzeczenie, aby im pomóc, a pan komisarz Dimas to potwierdzi. Jak jasno wynika z orzeczenia, jeśli cele te nie zostaną osiągnięte do 2020 roku, będzie to stanowiło poważny sygnał dla Komisji, że dane państwo członkowskie nie podjęło koniecznych środków przeznaczonych do osiągnięcia tych celów. Na tej podstawie oraz uwzględniając konkluzje z wydawanych co trzy lata sprawozdań w sprawie postępów danego kraju, Komisja może pozwać odnośne państwa członkowskie do sądu za niestosowanie się do wymogów przedmiotowej dyrektywy.

Brak zadowolenia może być dla grupy Zielonych czymś istotnym, ponieważ są oni wiecznymi aktywistami. Powinni oni jednak wziąć pod uwagę to, co Komisja stwierdziła w swoim oświadczeniu.

Po drugie, dodaliśmy w artykule 8a nowe przepisy w sprawie zapobiegania powstawaniu odpadów. Będą one oznaczać, że Komisja musi zdawać sprawę z sytuacji powstawania odpadów w UE oraz zakresu działań zapobiegawczych w tym względzie do roku 2011, a do roku 2014 musi opracować wniosek w sprawie zapobiegania powstawaniu odpadów, jak również celów wyodrębnienia do roku 2020. Osiągnięcie porozumienia z Radą lub Komisją co do ilościowych celów dotyczących zapobiegania powstawaniu odpadów w przedmiotowej dyrektywie okazało się niemożliwe, częściowo z powodu braku koniecznych do tego danych. Parlament jednak stworzył, za sprawą swoich poprawek, podstawy do budowania przyszłej polityki, która może obejmować także cele dotyczące zapobiegania powstawaniu odpadów.

Nowy artykuł stanowi zatem istotne osiągnięcie. Na jego podstawie będą budować nasi następcy. Nie możemy uczynić wszystkiego w ramach tej dyrektywy, dlatego musimy przekazać pewne sprawy osobom, które nas zastąpią w kolejnym dziesięcioleciu.

Po trzecie, po raz pierwszy udało się nam ustalić hierarchię odpadów UE w prawie unijnym. Omawialiśmy to zagadnienie przez lata, ale gdy przyjrzymy się prawodawstwu UE, zauważymy, że go tam nie ma. Wkrótce jednak zostanie w nim uwzględnione. Dlatego też możemy świętować małe zwycięstwo, ponieważ udało się nam nakłonić Radę do zgody na to, aby hierarchia była stosowana jako „nakaz priorytetowy” w dziedzinie zapobiegania powstawaniu odpadów oraz przepisach dotyczących gospodarowania odpadami.

Po czwarte, udało się nam uzyskać porozumienie, dzięki któremu większy nacisk będzie kładziony na gospodarowanie niebezpiecznymi odpadami, tak jak chciało tego kilku moich kolegów.

Po piąte, zadbaliśmy również o to, aby priorytetowe znaczenie przypisywano nadal odzyskowi oleju odpadowego – chociaż nie było podstaw do opracowania polityki, o którą – o ile mi wiadomo – kilku kolegów posłów zabiegało i która wprowadziłaby nakaz odzyskiwania takich odpadów w każdym państwie członkowskim. Udało nam się uzyskać poparcie Rady dla poprawki zaproponowanej przez panią poseł Hennicot-Schoepges wraz z kolegami, która uprościłaby korzystanie z listy opadów w przypadków MŚP, a ponadto przychylność w sprawie nowego artykułu dotyczącego odpadów biologicznych.

Tak więc dyrektywa określa kryteria wydajności energetycznej dla spalania odpadów, przy czym odzysk energii traktowany będzie bardziej jako operacja odzyskiwania niż utylizacji. Jest to najlepsze możliwe obecnie rozwiązanie. Każdy, kto sądzi, że moglibyśmy osiągnąć więcej w tej kwestii za sprawą większej ugodowości, ten tylko siebie oszukuje. „Lepiej być nie może”, jak zwykł mawiać w filmie Jack Nickolson.

 
  
MPphoto
 
 

  Stavros Dimas, komisarz. - (EL) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Pozwolę sobie najpierw podziękować i pogratulować sprawozdawczyni, pani poseł Jackson, jej doskonałej pracy włożonej w przegląd dyrektywy ramowej w sprawie odpadów oraz sprawozdawcom pomocniczym, jak również podziękować Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności za jej pozytywny i konstruktywny wysiłek.

Dzięki tej dyrektywie Wspólnota podejmuje pierwsze znaczące kroki w kierunku utworzenia „społeczeństwa recyklingu”. Dyrektywa ta opiera się na nowoczesnym podejściu do zarządzania odpadami, przetwarzaniu odpadów jako użytecznego surowca oraz zapewnia jaśniejsze definicje, uproszczony zbiór przepisów i nowe, ambitne cele.

Dzięki włączeniu postanowień dyrektywy w sprawie odpadów niebezpiecznych i oleju odpadowego przedmiotowa dyrektywa stanowi element większej kampanii na rzecz udoskonalania prawodawstwa oraz upraszczania acquis communautaire. Kolejnym etapem będzie oczywiście jej sprawne wdrożenie.

Znaczne wysiłki oraz upór ze strony Parlamentu zostały wynagrodzone. Nie było łatwo przekonać państwa członkowskie do zaakceptowania nowych celów związanych z recyklingiem oraz do zgodzenia się na cele dotyczące zapobiegania powstawaniu odpadów. Mimo to cel ten osiągnęliśmy w stu procentach.

Pojawiły się wątpliwości odnośnie do tego, czy cele te zostaną zrealizowane we wszystkich państwach członkowskich. Chciałbym podkreślić, że obecne sformułowanie celów ilościowych zapewnia Komisji zdolność oraz wolę polityczną do kierowania państw członkowskich do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, jeśli nie zostaną przez nie podjęte środki, które są konieczne do osiągania celów związanych z recyklingiem.

Parlament uwzględnił wiele innych istotnych kwestii w treści dyrektywy. Wśród nich znajduje się hierarchia pięciu kategorii odpadów, nowe przepisy dotyczące odrębnego składowania odpadów biologicznych oraz odpadów niebezpiecznych, a także wiele przydatnych objaśnień. Kwestie te wzbogacają pierwotny wniosek Komisji i poprawiają treść dokumentu, dzięki czemu stanowi on ambitny instrument legislacyjny dla przyszłych pokoleń. Fakt, że można było osiągnąć porozumienie podczas drugiego czytania, jest oczywiście szczególnie zadowalający. Chciałbym podkreślić raz jeszcze konstruktywny wkład Parlamentu Europejskiego w ten proces.

Przedmiotowa dyrektywa zapewnia nowy program ramowy dla dziedziny zarządzania odpadami oraz solidne podstawy dla innych inicjatyw Wspólnoty związanych z tą dziedziną. Komisja Europejska jest przygotowana do poparcia pakietu kompromisowego w celu uzyskania porozumienia w tym względzie podczas drugiego czytania.

 
  
MPphoto
 
 

  John Bowis, w imieniu grupy PPE-DE. Pani przewodnicząca! Pani poseł Caroline Jackson odniosła się do cytatu Jacka Nicholsona, o ile dobrze pamiętam. Znając jej duże umiejętności gry w golfa, myślałam, że może chodziło o Jacka Nicklausa, ale wtedy oboje korzystaliby z podobnego powiedzenia: „Lepiej być prawie nie może”. Jest to wielki ukłon w stronę naszej sprawozdawczyni, dlatego oddaję jej cześć w imieniu naszej grupy.

Potrzebne jej jest nasze wsparcie oraz działanie. Nie jest tak dobrze, jak moglibyśmy to sobie wyobrażać w pewnym momencie. Mimo to dokonaliśmy znaczącego postępu. Panie komisarzu! Od pana zależy zadbanie o wdrożenie przedmiotowej dyrektywy oraz przedstawi kolejne przepisy dotyczące zapobiegania powstawaniu odpadów, mając na uwadze cele na rok 2014. Wiem także, że zadba pan o wszczęcie odnośnych działań, co również jest ważne.

Jest to ważne, ponieważ podczas mojej kadencji w tym Parlamencie mieliśmy do czynienia z mnóstwem wniosków dotyczących odpadów: zajmowaliśmy się pojazdami, wyposażeniem elektrycznym i elektronicznym, akumulatorami, opakowaniami itd. Jednak ilość odpadów wzrasta; wzrasta szybciej niż nasze gospodarki. Szczególnie widoczny staje się ten problem na obszarach miejskich i dlatego właśnie potrzebne są konkretne działania.

Mój kraj stanowi jeden z najgorszych przykładów gospodarowania odpadami. Królestwo Niderlandów może poszczycić się najlepszymi wynikami w tej dziedzinie. Musimy jednak nadrobić straty. Wszystkie państwa muszą w większym stopniu zajmować się recyklingiem, tak aby móc wypełnić wymagania określone w hierarchii celów: musimy osiągnąć cele związane z recyklingiem odpadów, dotyczące zapobiegania ich powstawaniu itd. Wierzę, że jest to rozwiązanie, które wreszcie pozwoli nam działać z lepszym nastawieniem niż w przeszłości, kiedy panowały gospodarka, polityka i społeczeństwo marnotrawienia.

 
  
MPphoto
 
 

  Guido Sacconi, w imieniu grupy PSE. – (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Pomógł mi w pewien sposób fakt, że pani poseł Jackson oraz pan komisarz Dimas przedstawili wyczerpujące wyjaśnienia do głównych elementów tego kompromisu, który ja również popieram. Pozwolę sobie przedstawić pewne wybitnie polityczne uwagi.

Jestem negocjatorem i zawsze zastanawiam się, czy kompromis, który osiągnięto, jest ważny. Czytam zatem dokumenty ponownie, mając świeży umysł, po nocy, podczas której negocjowałem kompromis. Bóg jeden raczy wiedzieć, dlaczego negocjacje muszą się zawsze kończyć w nocy. Czy porozumienie zawierane rano ma mniejszą wartość? Jest wtedy o czym myśleć. Mówiąc całkiem szczerze – a kieruję te słowa do naszych kolegów grupy Zielonych i GUE, a także do pana posła Karla-Heinza Florenza, które, jak widzę, ponownie przedłożył poprawkę z Komisji Środowiska, która nosiła mój podpis, a więc którą jestem zmuszony poprzeć – i patrząc zarówno na kompromis oraz dokumenty Komisji Środowiska, osiągnęliśmy – przy czym cała wdzięczność należy się pani, pani poseł Jackson – doprawdy zadziwiający rezultat.

Czy mamy świadomość tego, że recykling nie został nawet wspomniany we wniosku Komisji, a więc nie uwzględniało go również wspólne stanowisko? Nic poza motywem, który uwzględnia „społeczeństwo recyklingu”, bez podawania dodatkowych szczegółów. Nie było tam niczego! Teraz mamy precyzyjnie określone cele; mamy zaplanowany przegląd na rok 2014, kiedy inne materiały, nieuwzględnione obecnie, będą mogły zostać włączone; wiemy na pewno, jak potwierdził to właśnie pan komisarz Dimas, że będzie można podjąć środki prawne przeciwko państwom członkowskim, które nie wdrożyły zaplanowanych działań pozwalających osiągnąć przedmiotowe cele.

To mi się wydaje bardzo istotne. Ważne jest również, że proces polityczno-prawny został uruchomiony, tak aby zmusić państwa członkowskie do opracowania konkretnych planów zapobiegania powstawaniu odpadów, jak również to, że hierarchia dla utylizacji odpadów szanująca środowisko naturalne została włączona do prawa europejskiego i jest prawnie wiążąca, dzięki czemu odpady nie są już problemem, lecz surowcem.

Mówiąc całkiem szczerze oraz podejmując całą należną nam odpowiedzialność, wierzę, że odrzucenie tego kompromisu oraz dążenie do ryzykownej ugody nie byłoby z korzyścią dla obywateli Europy, ale sprawiłoby, że osiągnięcia i ustalenie przedmiotowych celów, określone w sposób jasny i całkowicie niepodważalny, stałyby się elementem czegoś w rodzaju rosyjskiej ruletki.

 
  
MPphoto
 
 

  Mojca Drčar Murko, w imieniu grupy ALDE. – Pani przewodnicząca! Dzięki temu dokumentowi mamy nadzieję odwrócić dotychczasową tendencję i zacząć odzyskiwać więcej odpadów niż ich produkujemy. Zawdzięczamy to kilkuletnim dyskusjom i uwzględnieniu dwóch głównych grup państw członkowskich, które dysponują systemami gospodarowania odpadami: państwom zajmującym się recyklingiem i państwom składującym odpady.

Uzyskany kompromis należy rozważać w tej perspektywie. Po raz pierwszy problemy zapobiegania powstawaniu odpadów oraz ich odzyskiwania otrzymały nadrzędny status w dyrektywie. Co więcej, treść tego dokumentu charakteryzuje się elastycznością potrzebną do osiągania wyższych celów, jak również celów dotyczących nowych sposobów gospodarowania odpadami Jest to ostrożnie wyważony kompromis: realistyczny i wykonalny. Co do poprawek: nie sądzimy, że jako takie mogą zagrozić ogólnemu porozumieniu.

Jeśli chodzi o produkty uboczne – artykuł w treści dyrektywy oraz artykuł dotyczący kryteriów rozgraniczania – to większość przeciwników tych rozwiązań obawia się, że dojdzie do pozorowanych odzysków. Ponieważ problem nie został uzgodniony na szczeblu międzynarodowym, zagrożenie jest realne. Należy zatem jasno stwierdzić, że Komisja będzie korzystać ze swoich wytycznych od lutego 2007 roku, aby temu problemowi zapobiec.

Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby pan komisarz Dimas zapewnił nas dzisiaj, że dana substancja albo przedmiot będą wywożone poza Wspólnotę jako produkt uboczny dopiero wtedy, gdy warunki określone w artykule 4 ust. 1 zostaną przez Wspólnotę spełnione. Ułatwiłoby to wielu posłom do PE podjęcia decyzji o poparciu kompromisu.

Na zakończenie chciałabym przekazać moje podziękowania sprawozdawczyni oraz sprawozdawcom pomocniczym za owocną współpracę z korzyścią dla obywateli Europy.

 
  
MPphoto
 
 

  Jill Evans, w imieniu grupy Verts/ALE. – Pani przewodnicząca! Chciałabym również podziękować pani poseł Jackson. Być może nie doszliśmy do porozumienia w kwestii podatku, ale myślę, że bez wątpliwości nawiązywano doskonałą współpracę w ciągu całej dyskusji. Dzisiaj nie jesteśmy zadowoleni – chociaż bardzo bym chciała, aby było inaczej – i chciałabym podać niektóre z powodów, dla których ten kompromis nas nie satysfakcjonuje.

Poparliśmy 30 poprawek dotyczących tego kompromisu i przedłożyliśmy inne, aby spróbować umocnić kompromis w dziedzinie odpadów niebezpiecznych, kategorii rozgraniczania, produktów ubocznych oraz odrębnego składowania odpadów biologicznych. Jednak od samego początku najistotniejszymi dla nas zagadnieniami było przyjęcie prawnie wiążących celów dotyczących ograniczenia produkcji odpadów, odzyskiwanie odpadów oraz sprzeciw wobec reklasyfikacji spalania jako sposobu odzyskiwania energii. Ostateczna postać kompromisu nie zawiera prawnie wiążącego celu dotyczącego ograniczenia w produkcji odpadów. Analiza problemu zapobiegania powstawaniu odpadów nie stanowi alternatywy dla środków stabilizacji; coraz większy wzrost produkcji odpadów nie jest zrównoważony, a bez tych środków będzie się ten stan utrzymywał.

Chociaż cele dotyczące odzysku odpadów i ich ponownego wykorzystania zostały ustalone odpowiednio na poziomie 50% i 70%, a państwa członkowskie są prawne zobowiązane do stosowania środków w celu osiągnięcia tych celów, to cele same w sobie nie są prawnie wiążące. Jestem wdzięczna za wyjaśnienie, które otrzymaliśmy od pana komisarza Dimasa, ale dlaczego sposób zdefiniowania tych problemów wywołał taką debatę? Przyczyną była chęć uniknięcia prawomocności tych celów.

Odpady przemysłowe i produkcyjne, z których dużą część można przeznaczyć do ponownego wykorzystania bądź odzysku, zostały całkowicie pominięte. Spalanie śmieci nie może być uważane za sposób gospodarowania odpadami równoważny z ich odzyskiwaniem i ponownym wykorzystywaniem; rozwiązanie takie przyczyni się wyłącznie do większych inwestycji na rzecz pieców do spalania odpadów i bezpośrednio zaburzy hierarchię odpadów. Jeśli przyjęty zostanie ograniczony kompromis, stracimy okazję do zapewnienia rzeczywistych działań i przywództwa UE w polityce gospodarowania odpadami w czasie, gdy jest to nam bardzo potrzebne.

 
  
MPphoto
 
 

  Bairbre de Brún, w imieniu grupy GUE/NGL.(GA) Pani przewodnicząca! Chciałabym podziękować pani poseł Jackson za jej pracę. Dobrze nam się współpracowało nad poprawkami do pierwotnego wniosku Komisji, chociaż nie zgadzamy się co do niektórych kwestii.

Wiele ludzi w Unii będzie interesowało się propozycją „przemianowania” pieców do spalania odpadów jako pewnego rodzaju środka recyklingowego, jeśli spełnione będą pewne kryteria wydajności. Nadal pozostajemy przeciwni tego rodzaju „przemianowaniu” spalania, dlatego przedłożyliśmy poprawkę, aby usunąć ten postulat.

Jeśli chodzi o recykling, ostatnie proponowane rozwiązanie określa cele, które mogą być trudne do wdrożenia z uwagi na niejasność sformułowania, zgodnie z którym „państwa członkowskie podejmą konieczne środki, dzięki którym osiągną cele dotyczące odzysku opadów”.

Wysokiej jakości prawodawstwo wymaga, abyśmy byli bardziej precyzyjni w formułowaniu celów i nie pozostawiali zapisu interpretacji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Chcemy zatem poprzeć i zachować takie sformułowanie, za jakim opowiedziała się komisja.

Wnioski dotyczące zapobieganiu powstawania odpadów zostały ograniczone do tego stopnia, że nie będą stanowić wystarczająco skutecznego wkładu w rozwiązanie problemu czy też jasno określonej pomocy na rzecz stabilizacji i redukcji produkcji odpadów przez państwa członkowskie. Nieskuteczność odniesienia do celów zapobiegania powstawaniu odpadów polega na tym, że wyważona inicjatywa zapobiegania oraz odnośnie wskaźniki nie zostały jeszcze uwzględnione w akcie prawnym.

Dlatego też możemy być konsygnatariuszami tylko pewnej części pracy, którą wspólnie wykonaliśmy. W odniesieniu do jej pozostałej części jesteśmy przekonani, że konieczne jest przedłożenie poprawek. Chciałabym po raz kolejny podziękować pani poseł Jackson za otwartą współpracę ze sprawozdawcami pomocniczymi, uwzględniającą ich zdanie.

(Oklaski)

 
  
MPphoto
 
 

  Johannes Blokland, w imieniu grupy IND/DEM. – (NL) Pani przewodnicząca! Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności przygotowała bardzo dobre sprawozdanie jako zalecenie do drugiego czytania. Zastanawiam się w szczególności nad nadrzędną rolą przypisaną problemowi hierarchizacji odpadów, usunięciem kategorii produktów ubocznych, koncepcją ostrożnego zarządzania kategoryzacją odpadów, zasadami bezpieczeństwa dotyczącymi odpadów niebezpiecznych oraz celami zapobiegania powstawaniu, ponownego wykorzystania i odzyskiwania odpadów.

Jedynym negatywnym aspektem sprawozdania przedstawionego przez wspomnianą komisję była poprawka zachęcająca do spalania śmieci jako wydajnej metody ich wykorzystania, pod warunkiem, że wygenerowana zostanie wystarczająca ilość energii.

W wyniku uzyskanych na drodze dwumiesięcznych negocjacji ustaleń niewiele pozostało z zaleceń komisji, a stało się tak nie dzięki sprawozdawczyni, ale przez niezachwiane stanowisko Rady.

Artykuł dotyczący produktów ubocznych nie został poprawiony, dlatego państwa członkowskie mogą decydować z własnej strony, co jest jeszcze odpadem, a co nie jest, z dużą stratą dla konkurencyjności, która się z tym wiąże. Co więcej, nie wyznaczono celów zapobiegania powstawaniu odpadów, natomiast cele dotyczące ponownego wykorzystania i odzysku odpadów uważa zostały znacznie ograniczone. I ze względu na to nie poparłem pakietu kompromisowego. Mam jednak nadzieję, że przyjmiemy bardziej korzystne części sprawozdania Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego podczas jutrzejszego głosowania. Odnoszę się tu w szczególności do poprawek grupy GUE/NGL oraz grupy Zielonych. Środowisko zasługuje na to, abyśmy zrealizowali dalszą procedurę mediacyjną, tak aby udało się nam nakłonić Radę do dokonania potrzebnych zmian. Jeśli my, jako Parlament, jesteśmy przekonujący, powinno być możliwe, za sprawą przewodnictwa pani poseł Jackson, osiągnięcie więcej w tej sprawie niż dotychczas. Chciałbym podziękować pani poseł Jackson i innych sprawozdawcom pomocniczym za ich doskonałą współpracę, a także mam nadzieję, że w jutrzejszym głosowaniu będziemy świadkami naszego sukcesu.

 
  
MPphoto
 
 

  Luca Romagnoli (NI). - (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Z zadowoleniem przyjmuję i popieram wszystkie poprawki, na mocy których zostaną realizowane cele niezbędne do działań zapobiegawczych mających na celu usprawniony recykling. Oczywiście popieram również nacisk na to, aby hierarchia odpadów były jasno zdefiniowana i miała jednoznaczną strukturę. Konieczna jest również możliwość korzystania z obiektywnych i porównywalnych danych statystycznych, jeśli ma się dokonać postęp w zakresie zapobiegania powstawaniu i odzyskiwania odpadów przemysłowych.

Panie i panowie! Uważam, że jako posłowie do PE musimy stanowczo opowiedzieć się za wprowadzeniem zasady hierarchiczności jako zasady ogólnej, a nie wytycznej, jak tego sobie życzy Rada. Dyrektywa musi określać szczegółowo kryteria dla jakichkolwiek odstępstw, które moim zdaniem, tam gdzie to konieczne, muszą być opracowane w sposób uporządkowany i jednoznaczny, tak aby nie było wątpliwości co do znaczenia definicji odzysku opadów i ich utylizacji.

Zgadzam się ze sprawozdawczynią, że energia ze spalarni odpadów może ogrywać ważną rolę w gospodarowaniu pozostałymi odpadami i że stoimy przed ważnym wyborem w tej kwestii, mając na uwadze zależność Unii Europejskiej od niepewnych dostaw energii z tak wielu miejsc na świecie. Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że przyjmuje z zadowoleniem poprawki odnoszące się do regeneracji oleju odpadowego, który z początku nie był brany pod uwagę.

 
  
MPphoto
 
 

  Karl-Heinz Florenz (PPE-DE). - (DE) Pani przewodnicząca, panie komisarzu! Pozwolę sobie wyrazić moje niezadowolenie z kompromisu, zwracając się do pani poseł Caroline Jackson, ale nie wynika ono z braku umiejętności negocjacyjnych pani poseł. Przy okazji muszę powiedzieć panu komisarzowi Stavrosowi Dimasowi, że dla odmiany moje niezadowolenie kierowane jest do Komisji.

Jeśli chodzi o lotnictwo, przemysł i pojazdy silnikowe, Komisja jest wyjątkowo surowa i targuje się o każdy gram, ustalając próg dla emisji CO2, i bardzo słusznie. W przypadku polityki gospodarowania odpadami CO2 nie znajduje swoje miejsca w obliczeniach. Dowody wskazują na możliwość redukcji 100 mln ton CO2. Jest to niezwykła okazja, ale dokument ten pozwala na jej zmarnowanie.

Kolejną przyczyną mojego niezadowolenia jest fakt, że zaczęliśmy przypominać firmę betoniarską. Wylewamy beton, gdy tylko widzimy rozbieżności w Europie zamiast dążyć do harmonizacji. Chociaż określamy sobie cele, to nie są one prawnie wiążące. Przez kolejne 20 lat nie osiągniemy żadnego zrównoważonego celu w Europie. To mnie martwi w tym sprawozdaniu. Dwadzieścia lat to prawie połowa pokolenia. Powinniśmy wykazać się o wiele większą inwencją, mogliśmy to zrobić już wcześniej.

Wierzę, panie komisarzu, że istnieje tylko jeden główny problem, który brzmi artykuł 14. Byłbym zadowolony, gdyby mógł pan powiedzieć coś więcej na temat tego przepisu. W państwie federalnym może to oznaczać duże komplikacje. Chodzi o kwestie zróżnicowanego lub jednolitego gospodarowania odpadami i jak one są realizowane w odniesieniu do zasady samowystarczalności. Bardzo pana proszę, aby skomentował pan te kwestie jeszcze raz w swoich końcowych wyjaśnieniach.

Oczywiście jedna lub dwie osoby mówią teraz, że możemy spodziewać się znacznej przewagi w głosowaniu, ale jeśli te kwestie nie zostaną rozstrzygnięte, niektóre z dużych krajów niewątpliwie wstrzymają się od udzielenia poparcia. Proszę pamiętać, że nie tylko mamy jutro drugie czytanie; będzie również trzecie czytanie, a 64 przedłożone poprawki to całkiem sporo, jak na procedurę pojednawczą.

Jeśli zatem miałby pan chwilę, panie komisarzu, proszę podać nam więcej szczegółów w związku z tymi nierozstrzygniętymi kwestiami; dzięki temu, jak mniemam, uzyskamy być może bardziej pozytywne wyniki.

 
  
MPphoto
 
 

  Gyula Hegyi (PSE). - Pani przewodnicząca! Europa zajmuje się odzyskiem 27% produkowanych w niej odpadów, a prawie połowa z nich trafia na miejsca składowania. To pokazuje, że powinniśmy dokonać gruntownych zmian w naszym gospodarowaniu odpadami. Co najważniejsze, powinniśmy zapewnić, że powstaje mniej odpadów, więcej odpadów jest ponownie wykorzystywanych oraz poddawanych recyklingowi, a także zminimalizować poziom wykorzystania miejsc składowania odpadów. Dlatego z zadowoleniem przyjmuję fakt, że ustalona hierarchia odpadów, w wyniku debaty, pozostała w dokumencie kompromisowym.

Jeśli chodzi o zapobieganie powstawaniu odpadów – główny cel przedmiotowego prawodawstwa – w ostatnim dokumencie zabrakło celów dotyczących stabilizacji produkcji odpadów, ale przyjęliśmy je już w pierwszym czytaniu. W każdym ze starszych państw członkowskich jedna osoba wytwarza prawie dwa razy więcej odpadów gospodarczych – a więc 570 kg na rok – niż mieszkaniec nowego państwa członkowskiego, który produkuje 300 do 350 kg odpadów rocznie. A więc to bogate kraje powinny najpierw zająć się redukcją produkcji odpadów.

Ilość wytwarzanych odpadów rośnie w skali europejskiej. Dlatego programy prewencyjne, jak to zakłada kompromis, nie są wystarczające: musimy określić wiążące cele, aby zatrzymać rosnący poziom produkcji odpadów. Dlatego rozważam poparcie poprawki 48, które ponownie wprowadza cel stabilizacji produkcji odpadów. Z zadowoleniem przyjmuje obowiązkowe cele dotyczące ponownego wykorzystania odpadów i ich odzysku, ale obawiam się, że nowy dokument, w którym się stwierdza, że państwa członkowskie „podejmą konieczne środki”, aby osiągnąć przedmiotowe cele, nie jest wystarczająco dopracowany. Potrzebujemy konkretnych, wykonywalnych i prawnie wiążących celów, zarówno dla odpadów gospodarczych, jak i przemysłowych. Wnoszę zatem o poparcie poprawki 82, aby zapewnić wdrożenie celów dotyczących odzysku odpadów.

Za zakończenie chciałbym powiedzieć, że z zadowoleniem przyjmuję sprawozdanie oraz starania pani poseł Jackson, mojego przyjaciela Guido Sacconiego oraz innych osób.

 
  
MPphoto
 
 

  Chris Davies (ALDE). - Pani przewodnicząca! To porozumienie lepsze być nie może, jak mówi sprawozdawczyni, a ja mogę wyrazić uznanie dla tego, czego dokonała. Pewne korzyści zostaną osiągnięte o godzinie 3 po południu podczas sesji pojednawczej, o które było ciężko na innych etapach procesu negocjacyjnego.

Wszyscy mamy świadomość tego, że wielkość naszej góry śmieci musi być zredukowana. Pewien brytyjski supermarket ogłosił, że do roku 2012 zamierza zredukować wykorzystanie opakowań o 25%, natomiast o 33% wykorzystanie toreb na zakupy. Chce zapewnić, że odpadki żywnościowe są przetwarzane na energię za sprawą trawienia beztlenowego. Chce ograniczyć liczbę rodzajów materiału stosowanego w opakowaniach do czterech, które można w łatwy sposób poddać recyklingowi bądź przetworzeniu na kompost, jak również zamierza stosować proste oznaczenia na wszystkich opakowaniach, aby ułatwić swoim klientom przygotowanie odpadów do recyklingu i kompostowania.

Wszystko to jest zależne od woli politycznej. Redukcja odpadów też zależy od woli politycznej, a wolę tę można umocnić za pomocą prawodawstwa unijnego.

Podejrzewam, że moglibyśmy nakłonić Radę przynajmniej do podania daty, do kiedy opublikuje wniosek w sprawie redukcji odpadów na okres do 2014 roku. Parlament spisał się dobrze. Chociaż może mogło być jeszcze lepiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Hiltrud Breyer (Verts/ALE). - (DE) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Przedmiotowy wniosek nie spełnia moich oczekiwań. Jego treść w żaden sposób nie uwzględnia konieczności podjęcia środków w celu walki ze zmianami klimatu oraz zaoszczędzenia zasobów. Wiemy, że Europejska Agencja Środowiska przewidziała 50%-procentowy wzrost w produkcji odpadów do roku 2020. Pod tym względem fakt, że nie określono obowiązkowych poziomów stabilizacji oraz celów dotyczących odzysku odpadów, stanowi porażkę, uleganie naciskom ze strony państw członkowskich. Potrzebny nam instrument prawny został niewątpliwie ograniczone w swojej skuteczności wskutek tych nacisków.

Rozczarowuje również fakt, że spalanie odpadów staje się w coraz większym stopniu ultima ratio kosztem unikania produkcji odpadów. Stabilizacja ilości produkowanych odpadów oraz kwoty recyklingowe właśnie służyłyby zażegnaniu tej nierównowadze. Mam nadzieję, że przyjmując poprawki, nadal będziemy mogli dokonać zmian w projekcie dyrektywy i uczynić to, co jest konieczne, a mianowicie opracować taką ambitną politykę gospodarowania odpadami, jaka jest potrzebna Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Roberto Musacchio (GUE/NGL). - (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Bardzo mi przykro, ale muszę skrytykować niektóre z elementów kompromisu, ponieważ są wśród nich takie, które mogą one stanowić zagrożenie dla tego, co Parlamentu słusznie już przyjął podczas pierwszego czytania.

Jest mi przykro również dlatego, że zmiany na gorsze wynikają z decyzji Rady, są błędne i niebezpieczne. Mówię o tym z własnej perspektywy, jako osoba mieszkająca we Włoszech. Pod tym względem Włochy stanowi niestety zły przykład gospodarowania odpadami, nie będąc w stanie respektować ducha i litery europejskiego prawa, zgodnie z którym ustalono na pewien czas nienaganną hierarchię względem postępowania z odpadami – od zredukowania ich produkcji do odzyskiwania.

Przedmiotowa hierarchia musi zostać wzmocniona poprzez cele ilościowe i inne – jak redukcja produkcji odpadów i ich recykling – dla odpadów przemysłowych, a nie ograniczona, jak to się obecnie do pewnego stopnia przyjmuje za sprawą dodatkowej polityki utylizacji, która podważa filozofię hierarchii. Na przykład Włochy zaoferowały w ubiegłych latach mld euro w ramach inicjatyw na rzecz spalania odpadów, co skutkuje wynikami oczywistymi dla każdego, a które nie mogą być postrzegane jako pozytywne.

 
  
MPphoto
 
 

  Jim Allister (NI). - Pani przewodnicząca! W całej Europie państwa członkowskie borykają się z wymykającymi się spod kontroli cenami energii. Dlatego postrzeganie odpadów jako potencjalnie ważnego paliwa jest, moim zdaniem, zarówno rozsądne, jak i konieczne. Jest to z pewnością sytuacja, w której obie strony zyskują – zarówno gospodarowanie olbrzymimi składowiskami odpadów, jak i zapewnienia alternatywnego źródła energii, co jest szczególnie ważne teraz, w czasie kryzysu energetycznego oraz rosnącej uzależnienia od niepewnych źródeł ropy naftowej.

Nie rozumiem dlatego powściągliwości niektórych osób, które przyznają, że istnieją oczywiste korzyści z promowania energii pochodzącej z odpadów. Obawiam się, że niektórzy moi koledzy posłowie z takim szacunkiem odnoszą się do swoich przekonań związanych z recyklingiem i niespalaniem odpadów, że zaniechaliby skorzystania z okazji do produkowania ciepła i energii z odpadów. Odnośnie do tego, muszę powiedzieć, że są w dużym błędzie.

Odnosząc się do podobnej kwestii, mogę powiedzieć, że zdecydowanie popieram maksymalizację zakresu definicji słowa „odzysk” określonego w przedmiotowej dyrektywie, co przyczynia się do wyraźnego odróżnienia dwóch faktów, że energia z odpadów oznacza ich odzysk, a nie utylizację.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Grossetête (PPE-DE).(FR) Pani przewodnicząca! Po pierwsze chcę przekazać gorące podziękowania naszej sprawozdawczyni, pani poseł Caroline Jackson, za jej znakomitą pracę, która odzwierciedla zakres jej wiedzy na, skądinąd delikatny, temat gospodarowania odpadami. Gratuluję jej również aktywnego udziału w negocjacjach, dzięki czemu udało się nam wypracować ten trudny kompromis względem stanowiska Rady i Komisji.

Dysponujemy nową dyrektywą, która stanowi próbę wyjaśnienia pewnych kwestii. Przyjmujemy z zadowoleniem ustalenia dotyczące gospodarowania odpadami, hierarchię odpadów oraz ambitne cele dotyczące recyklingu odpadów gospodarczych, wyznaczone na okres do 2020 roku dla państw członkowskich. Gospodarowanie odpadami musi opierać się kolejno na zapobieganiu ich powstawania, ponownym wykorzystywaniu, odzyskiwaniu, a na koniec utylizacji; i tak hierarchia musi pozostać wyznacznikiem dla odpowiednich działań. Ważne jest również, aby piece do palenia odpadów podlegały kryteriom wydajności energetycznej, jak to zostało określone w dokumencie, oczywiście pod warunkiem, że spalanie jest stosowane wtedy, gdy inne metody nie mają zastosowania.

Na podstawie tego uważam to za bardzo pozytywne, że dokument zapewnia również bardzo surowe środki nadzoru dla gospodarowania odpadami niebezpiecznymi i bardziej surowe środki kontroli procesu.

To jest oczywiście rozwiązanie kompromisowe i chcielibyśmy uzyskać więcej w pewnych kwestiach, takich jak dodanie kryteriów środowiskowych w definiowaniu odzysku odpadów oraz wyznaczanie ściślej określonych warunków dla odstępstw od spełniania definicji odpadów. Innym problemem jest kwestia produktów ubocznych, dla których nie ma właściwej definicji. Mimo to absolutnie zgadzamy się na ten kompromis, ponieważ dobrze wiemy, że trudno go było uzyskać, i jeśli chcielibyśmy rozwiązania pojednawczego, ryzykowalibyśmy poniesieniem porażki i opóźnieniem całego procesu. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że lepiej jest zgodzić się na rozwiązanie, które wydaje się rozsądne, z uwagi na dotychczasową nieskuteczną politykę gospodarowania odpadami w Europie, natomiast Komisja Europejska musi być bardzo czujna, dbając o poprawne wdrożenie przedmiotowej dyrektywy. Zobaczymy, czy można w tej kwestii osiągnąć coś więcej w ciągu kilku następnych lat.

 
  
MPphoto
 
 

  Anne Ferreira (PSE).(FR) Pani przewodnicząca, pani komisarzu, panie i panowie! Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie jestem usatysfakcjonowana ani formą, ani treścią dokumentu, który stanowi rozwiązanie kompromisowe.

Co do formy – wierzę, że nie możemy poprawnie wykonywać swoich zadań, gdy spędziwszy dwa lata na opracowywaniu dokumentu, widzimy z czasem, że ostateczne decyzje – które mają być poważniejszymi zmianami – są podejmowane po cichu i wykraczają daleko poza to, co zostało przyjęte przez Komisję Ochrony Środowiska Naturalnego i trafia na biurka posłów do PE na kilka godzin przed głosowaniem.

Co do treści – wspomniany dokument stanowi słabą wymówkę, nie podając jasnej definicji odzysku, nie określa poziomu stabilizacji dla produkcji odpadów, nie wyznacza ambitnych celów dotyczących recyklingu i niestety odzwierciedla niezdolność Komisji oraz Rady do przełożenia wysoce ambitnych deklaracji czynionych na szczeblu europejskim i międzynarodowym na konkretne działania.

Nie, nie jestem usatysfakcjonowana. I w rzeczywistości mam obawy co do naszej politycznej zdolności do podjęcia prawdziwych kroków na rzecz ochrony środowiska lub na rzecz poprawy naszego zdrowia, co także przyczyniło się do mojego sprzeciwu wobec tego dokumentu.

 
  
MPphoto
 
 

  Anne Laperrouze (ALDE).(FR) Pani przewodnicząca, panie komisarzu, panie i panowie! Po pierwsze chciałabym przekazać wyrazy uznania za wykonaną pracę sprawozdawczyni, pani poseł Jackson, a także pani Mojce Drčar Murko, sprawozdawczyni dla naszej grupy ALDE.

Kwestia odpadów niebezpiecznych wiąże się z istotnymi zagadnieniami kontroli procesu, procesu nierozcieńczania, jednolitego przechowywania informacji dotyczącej gospodarowania odpadami przez długi czas, tzw. okres pięciu lat dla wszystkich elementów procesu. Wszystkie te zagadnienia były jednak traktowane trochę po macoszemu. Z punktu widzenia środowiska i zdrowia ludzkiego jest to więcej niż rozczarowujące.

Jeśli chodzi o produkty uboczne, to zawiodłem się w najwyższym stopniu. Nie jestem przeciwny koncepcji produktów ubocznych; wprost przeciwnie, doceniam ich wagę, ale mam poczucie, że definicja przedstawiona we wspólnym stanowisku Rady nie zawiera wystarczających gwarancji oraz może w krótkim czasie zagrozić skuteczności samej koncepcji produktu ubocznego w wyniku różnych nadużyć.

Inne kwestie, takie jak status przedmiotów poddawanych kategoryzacji czy odzyskiwanie odpadów, zostały, jak mi się wydaje, zignorowane kosztem porozumienia osiągniętego podczas drugiego czytania.

 
  
MPphoto
 
 

  Friedrich-Wilhelm Graefe zu Baringdorf (Verts/ALE). - (DE) Pani przewodnicząca, panie komisarzu, pani poseł Jackson! Zamierzamy przedłożyć poprawkę opracowaną wspólnie przez grupy, która uzyskała większościowe poparcie w tej Izbie podczas pierwszego czytania. Odnosi się ona do następującego problemu: w wielu państwach UE nieprzetworzone i nieodkażone resztki z pożywienia są regularnie podawane zwierzętom hodowlanym albo wyrzucane w miejscach do tego nie przeznaczonych. Przez długi już czas taki proceder przyczynia się do groźby wystąpienia chorób, takich jak pryszczyca. Jest dlatego ważne, aby renomowane firmy, korzystające z odpowiednich metod, zajmowały się odkażaniem odpadków z pożywienia i ich utylizacją. W państwach członkowskich powinien obowiązywać przepis pozwalający na stosowanie takich odpadków w paszy dla świń pod warunkiem, że były one odkażane przez 20 minut w temperaturze 133°C oraz pod ciśnieniem 3 barów, a także jeśli w całości spełnione zostaną pozostałe wymogi określone w rozporządzeniu 1774/2002. Jestem głęboko przekonany, że jeśli Parlament przyjmie tę poprawkę, to Rada zawrze tę zasadę w rozwiązaniu kompromisowym.

 
  
MPphoto
 
 

  Umberto Guidoni (GUE/NGL). - (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Osiągnięty kompromis jest krokiem w tył w stosunku do dokumentu przyjętego przez Komisję Ochrony Środowiska Naturalnego.

Zgodnie z pierwotnym dokumentem produkcja odpadów w roku 2012 powinna zostać zredukowana do poziomu z 2009 za sprawą skutecznej polityki zapobiegania powstawaniu odpadów i środków rozłożonych w czasie. Cel ten został uchylony w kompromisie, pozostawiając niejasność w innych kwestiach. Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego ustaliła minimalne cele dotyczące odzyskiwania odpadów przemysłowych i gospodarczych, które mają być osiągnięte w wyznaczonym – choć odległym – terminie. Cele te również zostały ograniczone do tego stopnia, że uwzględniają tylko niektóre rodzaje materiałów i wykluczają odpady przemysłowe.

Kolejnym negatywnym aspektem jest promowanie pieców do spalania odpadów, które byłyby stosowane w chwili przekroczenia pewnego poziomu wydajności uwzględniającego zakłady utylizacji i recyklingu. Przedmiotowa dyrektywa wydaje się ulegać pod silnym naciskiem ze strony lobby. Wynik irlandzkiego referendum pokazał, że można albo się opowiadać po stronie obywateli i ich interesów, albo wybierać ryzyko porzucenia idei europejskości i paraliżu procesu integracyjnego.

Parlament musi wziąć pod uwagę tysiące wiadomości e-mail wysłanych przez obywateli europejskich wzywających do poważniejszych zobowiązań i prawnie wiążących celów; w przeciwnym razie ryzykujemy zmarnowanie kolejnej dobrej okazji do poprawienia wiarygodności instytucji europejskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Péter Olajos (PPE-DE). - (HU) Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Z zadowoleniem przyjmuję pakiet kompromisowy, ale jednocześnie chciałbym podkreślić, że ten kompromis jest dość niestabilnym rozwiązaniem. Szczególnie ważne jest zatem, aby każde państwo członkowskie postępowało w sposób odpowiedzialny i nie próbowało znajdować luk prawnych w omawianym dokumencie. Obecnie na Węgrzech odrębnie składowane odpady stanowią 2% ogółu odpadów tam produkowanych. Moim zdaniem nie można powiedzieć nic więcej na ten temat oprócz wyrażenia nadziei, że wpływ przedmiotowej dyrektywy pomoże w końcu zmienić tę dramatycznie niekorzystną sytuację na lepsze. We wschodniej części Europy inwestycje w gospodarowanie odpadami wzrosły w ostatnich latach głównie dzięki funduszom zapewnianym przez Instrument Przedakcesyjnej Polityki Strukturalnej (ISPA) oraz Funduszowi Spójności. Organizacja miejsc składowania odpadów stanowi główny element tych działań, ale w wielu społecznościach rozpoczęto także programy segregowania odpadów, w tym środki mające na celu składowanie w niektórych przypadkach odpadów organicznych. Z drugiej strony właściwe środki oraz inwestycje ukierunkowane na redukcję odpadów w ogóle nie zostały rozpoczęte, dlatego konieczne jest też powstanie odrębnej branży zajmującej się przetwarzaniem materiałów nadających się do odzysku. Charakter wytycznych przedstawionych przez Unię Europejską będzie zatem niezwykle istotny, również dla Węgier. Jak podają statystyki, w każdej społeczności możliwe jest właściwie osiągnięcie 50%-redukcji ilości produkowanych tam odpadów wraz z powstaniem zakładów przetwarzających suche opady oraz zapewnieniem wywózki odpadów uwzględniającej ich segregacje. Przy ustalaniu nowych zobowiązań musimy jednak wziąć pod uwagę możliwość ich wdrożenia i związane z tym koszty. Na przykład, czy dodatkowe inwestycje można zrealizować tam, gdzie są realizowane projekty ISPA? Czy pierwotnie ustalone kontrakty można zmieniać? Jeśli nie, nie robi wielkiej różnicy, czy istnieje zapotrzebowanie na poszerzenie zakresu segregacji odpadów albo czy przygotowano prawodawstwo, które pomoże zredukować ilość odpadów poddawanych składowaniu; na mocy dwudziestoletnich kontraktów zebrane odpady muszą być przewiezione do odpowiednich, przeznaczonych do tego celu wysypisk. Oprócz przyjęcia dyrektywy musimy zatem pilnie zająć się pracą nad możliwymi sposobami udoskonalenia obecnych kontraktów. Gratuluję sprawozdawczyni niezwykłych wyników jej pracy. Dziękuję bardzo.

 
  
MPphoto
 
 

  Horst Schnellhardt (PPE-DE). - (DE) Pani przewodnicząca! Jestem przekonany, że możemy pogratulować sprawozdawczyni. Udało się jej bez wątpienia uzyskać dostatecznie dużo przy współpracy z Radą. Chciałbym szczególnie podkreślić włączenie rozbieżnej hierarchii odpadów.

Istnieją jednak pewne słabe punkty tego rozwiązania, które są zupełnie niezrozumiałe i które Rada w przedmiotowym dokumencie umieściła. Pierwszy z nich odnosi się do produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego. Ustaliliśmy w komisji, że produkty tego typu zostaną pominięte w ramowej dyrektywie dotyczącej odpadów. To jednak, co uczyniła Rada, ma postać biurokratycznej blokady, który przyczynia się do agresji rolników. Według tego zapisu płynne odpady przetworzone w biopaliwo nagle stają się produktem odpadowym. Czy wiedzą państwo, co to oznacza? To oznacza, że rolnicy będą potrzebowali licencji na przetwarzanie odpadów i będą musieli dokładnie określić, ile i jaki rodzaj odpadów chcą przetwarzać, jak również podać miejsce tych działań.

Druga sprawa dotyczy oleju odpadowego. Dyrektywa w sprawie oleju odpadowego – która, jak państwo wiedzą, jest teraz wycofywana – nakazuje, aby olej odpadowy był przetwarzany i poddawany regeneracji. Dyrektywa ta obejmuje przetwarzanie wielkich ilości tego produktu. Ustalono już oczywiście, że w przypadkach, gdy regeneracja jest nieopłacalna bądź technicznie niemożliwa, olej odpadowy nie musi być przetwarzany. Teraz z kolei postanowiono, że zdecydują o tym fakcie państwa członkowskie. Tak więc albo jesteśmy Unią Europejską, albo cofnęliśmy się do zbioru odrębnych państw członkowskich. Faktem jest, że znowu zakłócamy rynek. Moim zdaniem jest to niepokojące zjawisko. Pozwolę sobie przejść do kwestii zwiększonej samowystarczalności. Władze lokalne będą teraz określać, kto może i co zutylizować, a także kiedy. Co oczywiste, spotkaliśmy się z dużymi naciskami ze strony władz lokalnych posiadających zdolność dodatkowego spalania odpadów. Jednak nie tędy droga. To nie stanowi opcji, a taka dodatkowa zdolność doprowadza gospodarkę rynkową, w jej zakresie gospodarowania odpadami, do kompletnego zastoju.

 
  
MPphoto
 
 

  Frieda Brepoels (PPE-DE). - (NL) Pani przewodnicząca! Myślę, że to oczywiste, że przedmiotowy kompromis jest ważnym krokiem naprzód z punktu widzenia europejskiego prawa środowiskowego. W każdym razie nie jestem do końca zadowolona z tego kompromisu. Dlaczego? Region, z którego pochodzę, czyli Flandria, a także, na przykład, Holandia, dysponują najlepszą polityką gospodarowania odpadami i wręcz specjalizują się w segregacji odpadów i recyklingu, dlatego też uznajemy proponowane cele dotyczące odzyskiwania i zapobiegania powstawaniu odpadów za całkowicie niewłaściwe. To naprawdę nie wpływa motywująco na nasze przyszłe działania.

Nie jesteśmy również do końca zadowoleni z zapisu umożliwiającego postrzeganie gospodarczych pieców do spalania odpadów jako wydajnej metoda pozyskiwania energii, ponieważ sprawia on naszym zdaniem wiele zamieszania. Jestem pewien, że ogólny wynik należy oceniać jako bardzo pozytywny, dlatego chciałbym szczerze podziękować pani poseł Jackson za jej olbrzymi wysiłek. Będziemy wspierać rozwiązanie kompromisowe.

 
  
MPphoto
 
 

  Csaba Sándor Tabajdi (PSE). - (HU) Pani przewodnicząca! W swojej obecnej postaci dyrektywa ramowa w sprawie odpadów zagraża szerszemu wykorzystywaniu biopaliw. W zupełności zgadzam się z naszym kolegą, panem posłem Schnellhardtem z grupy PPE-DE, który uważa, że obecna dyrektywa jest niewłaściwa z punktu widzenia produkcji biopaliw, jak również w odniesieniu do wykorzystania nieczystości czy odpadów komunalnych. W swojej obecnej postaci dyrektywa w sprawie odpadów będzie niestety stanowiła zagrożenie dla rozpowszechnienia biopaliw. Fakt ten podważa słuszność sprawozdania pani poseł Jackson. W ramach programu dyrektywy w sprawie odpadów definicja obornika używanego do produkcji biopaliwa jest dwuznaczna. Jeśli w zakresie dyrektywy miałaby się ona znaleźć, uniemożliwiłaby produkcję biopaliwa z obornika, pomimo że wiązałoby to się z dużymi korzyściami z punktu widzenia gospodarowania energią, ochroną środowiska i stabilności klimatu. Musimy wyjaśnić ten problem i przywrócić jednolitość w prawodawstwie tak szybko jak to możliwe, dlatego też musimy przyjąć stanowisko Komisji w sprawie dyrektywy w odniesieniu do biopaliwa.

 
  
MPphoto
 
 

  Adam Gierek (PSE). - Pani Przewodnicząca! Gratulacje dla sprawozdawczyni za realistyczne ujęcie narastającego problemu odpadów. Podstawowym założeniem proponowanych regulacji jest zapobieganie powstawaniu odpadów oraz recykling materiałowy. Recykling cieplny jest wprawdzie łatwiejszy, ale nie powinien wypierać trudniejszego recyklingu materiałowego.

Trzeba więc stworzyć warunki dla recyklingu materiałowego, precyzyjniejsze zalecenia prawne określające, kiedy np. złom metali to już nie odpad, a surowiec. Potrzebne są lepsze i tańsze technologie recyklingu materiałowego. Wyroby powinny być tak zaprojektowane, by recykling był ułatwiony. Potrzebna jest selektywna zbiórka oraz jej urynkowienie, tak by zarówno gospodarstwa domowe, jak i potencjalni użytkownicy materiałów wtórnych mogli z tego korzystać.

Bez tego grożą nam powtórki z obecnej sytuacji w Neapolu, kiedy to niestety spalanie śmieci może się okazać jedyną opcją.

 
  
MPphoto
 
 

  Stavros Dimas, komisarz. - Pani przewodnicząca! Chciałbym podziękować wszystkim przemawiającym w tej debacie osobom za ich pozytywne komentarze.

Na podstawie uzgodnionej treści dokumentu państwa członkowskie będą teraz musiały podjąć szereg środków, aby udoskonalić swoją politykę gospodarowania odpadami. Dyrektywa zawiera jasne definicje oraz zasady dotyczące gospodarowania odpadami, które, jak sądzę, rozwiążą obecne problemy związane z interpretacją, zredukują liczbę spraw sądowych oraz ustalą rozsądne podstawy prawne dla funkcjonowania sektora przetwarzania odpadów.

W obecnie proponowanym ogólnym pakiecie kompromisowym został uwzględniony szereg kluczowych elementów. Najważniejsze z nich są następujące: po pierwsze, cel dotyczący środowiska określony w przedmiotowej dyrektywie jest teraz jasny i ambitny. Poziom ochrony środowiska nie tylko został utrzymany, ale również wzmocniony w kilku przypadkach, takich jak odpady niebezpieczne.

Odnośne organy prawodawcze uzgodniły kilka podstawowych definicji, w tym definicję odpadów, zapobiegania ich powstawaniu, odzysku oraz recyklingu. Definicje tych terminów są jasne i zrozumiałe. Co więcej, dyrektywa z powodzeniem uwzględnia postanowienia dwóch innych dyrektyw, dzięki czemu wspomniany akt prawny jest bardziej dostępny i jednocześnie zachowuje wysokie normy ochrony środowiska.

Rozróżnienie pomiędzy odzyskiem i utylizacją zostało jasno przedstawione, ale możliwe będzie również dalsze podkreślenie tej różnicy przez Komisję, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Ustalono jasną, pięciostopniową hierarchię, która promuje zapobieganie powstawaniu odpadów oraz pozwala na utylizację odpadów tylko wtedy, gdy nie ma innego rozwiązania. Ponadto zapewnia ona elastyczność w wymaganym zakresie, uzasadnioną argumentami dotyczącymi rozsądnego cyklu eksploatacji.

Chciałbym przypomnieć o wadze, jaką Parlament przywiązał podczas negocjacji do umocnienia górnych stopni „hierarchii odpadów”, wprowadzając cele dotyczące recyklingu. Jeśli cele te nie zostaną osiągnięte w roku 2020, Komisja może podać państwa członkowskie do sądu za nieprzestrzeganie wymogów dyrektywy. Co więcej, obecny zapis obejmuje wprowadzenie bardziej regularnego i rozległego procesu monitorowania środków podejmowanych przez państwa członkowskie, tak aby mogły one osiągnąć wyznaczone cele jeszcze przed terminem ostatecznym w roku 2020; zastąpi on zwykłą kontrolę poziomów respektowania regulacji prawnych w roku 2020, gdy systemy gospodarowania odpadami będą już wdrożone. Taka procedura wczesnego egzekwowania przepisów pomoże uniknąć niemiłych niespodzianek w roku 2020.

Wreszcie, co nie mniej ważne, dyrektywa wprowadza zupełnie nowy wymiar zapobiegania powstawaniu odpadów, który Komisja z chęcią wykorzysta natychmiast po jej przyjęciu i transpozycji. Państwa członkowskie będą teraz musiały uzgodnić swoje krajowe plany i sieci gospodarowania odpadami, które muszą odzwierciedlać zasady i nowe zobowiązania wyznaczone przez dyrektywę poddaną przeglądowi.

Artykuł 14 ramowej dyrektywy w sprawie odpadów nie określa, czy w tworzeniu i nadzorowaniu pracy takich sieci powinna brać udział administracja publiczna czy prywatne przedsiębiorstwa, ani nie tyczy się w żaden sposób kwestii własności – publicznej czy prywatnej – działań związanych z gospodarowaniem odpadami i odnośną infrastrukturą. Podział obowiązków pomiędzy sektor publiczny i prywatny jest sprawą wewnątrzpaństwową, o której mogą decydować wyłącznie państwa członkowskie. Jeśli odpowiednia sieć obiektów utylizacji oraz odzysku została już zorganizowana – bez względu na to, czy jest prywatna, państwowa czy mieszana – nie istnieje potrzeba ustalania dodatkowych środków mających ją organizować.

W odniesieniu do obaw związanych z brakiem celów dotyczących recyklingu odpadów przemysłowych i produkcyjnych moje służby rozpatrzą możliwość wyznaczenia takich celów jako nadrzędnego priorytetu w kontekście przeglądu z roku 2014, który został przewidziany w artykule 8a, ustęp 4.

Jeśli chodzi o problem karmienia zwierząt produktami ubocznymi pochodzenia zwierzęcego, jak odpady gastronomiczne, jest to regulowane przez rozporządzenie o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego, które jest właśnie poddawane przeglądowi. Powinien on zostać uwzględniony w tym rozporządzeniu, ponieważ dyrektywa ramowa w sprawie odpadów nie jest właściwym dokumentem do regulowania sposobów wykorzystania odpadów gastronomicznych.

Jeśli chodzi o kwestię tego, czy wymagania dotyczące produktów ubocznych i kryteria kategoryzacji odpadów muszą być spełniane w Unii Europejskiej przed wywozem do krajów trzecich, Komisja potwierdza, że tak właśnie jest.

Co do pytania, czy dyrektywa ramowa w sprawie odpadów nie powinna obejmować obornika: obornik nie jest uważany za rodzaj odpadów, jeśli jest używany jako nawóz. Jest on jednak uważany za rodzaj odpadów, jeśli przeznacza się go do dalszego przetwarzania lub utylizacji, na przykład spalania, produkcji biopaliw, kompostowania czy wyrzucenia na wysypisko. Wyłączenie obornika z prawodawstwa dotyczącego odpadów stworzyłoby poważną lukę w ochronie środowiska, ponieważ brakowałoby prawnych środków do nadzorowania takich zjawisk, jak emisja zanieczyszczeń do powietrza i wody, wymogi dotyczące składowania odpadów, hałas, odór itp.

Wreszcie, Unia Europejska powinna zacząć promować produkcje biopaliw i kompostowanie odpadów. Jednak zakłady produkcji biopaliw i kompostowania nie są neutralne dla środowiska. Z nich również wydobywają się do powietrza i wody zanieczyszczenia, mogą one także być uciążliwe ze względu na hałas i odór. Wyłączenie obornika przeznaczonego do produkcji biopaliw lub zakładów kompostowania z dyrektywy ramowej w sprawie odpadów spowodowałoby również wyłącznie takich zakładów z dyrektywy IPPC.

Na zakończenie chciałbym raz jeszcze pogratulować i podziękować pani poseł Jackson za jej wspaniałą pracę. Komisja jest bardzo zadowolona z wyniku negocjacji, mogąc w pełni przyjąć proponowane poprawki do rozwiązania kompromisowego.

 
  
MPphoto
 
 

  Caroline Jackson, sprawozdawczyni. - Pani przewodnicząca! Krótko chciałabym podziękować wszystkim tym kolegom i koleżankom posłom, którzy wzięli udział w debacie. Jest tylko jedna osoba, do której chciałaby się zwrócić, jest nią pan poseł Davies – znany również jako „Chris 'Newsnight' Davies” z racji programu, w którym lubi uczestniczyć – który powiedział, że zbyt łatwo uległam naciskom w Radzie. Mam nadzieję, że moi koledzy mnie poprą, gdy powiem, że wcale tak łatwo nie uległam i że nigdy w niczym łatwo nie ulegałam. Jak może poświadczyć pani poseł Laperrouze w kwestii wody, negocjacje z Komisją stają się coraz trudniejsze. Z uwagi na recesję Komisja zdaje sobie sprawę z tego, że prawodawstwo będzie kosztować i jest niechętna do tego, aby przyjąć poprawki Parlamentu.

Jutrzejszego ranka będziemy mogli dokonać wyboru. Możemy zgodzić się na pakiet poprawek, które mamy przed sobą; mam nadzieję, że tak właśnie się stanie. Możemy przegłosować tylko niektóre z ważnych poprawek, np. dotyczące produktów ubocznych, co będzie oznaczało, że pakiet został odrzucony i czeka nas procedura pojednawcza. A jaka by z tym była zabawa! Albo zgodzimy się tylko na mniej istotne poprawki lub też poprawkę, która jest przedstawiana przez jej wnioskodawców jako mniej istotna, jak np. poprawka 88 - wyczekuję opinii Komisji na jej temat i być może nastąpi to wieczorem.

Ponieważ według mnie jest to bardzo wątpliwe, że Rady przyjmie jakiekolwiek poprawki, bez względu na ich ważność, jestem za przyjęciem pakietu jako takiego, bez poprawek. W końcu sam pakiet musi już coś znaczyć. Gdyby tak nie było, z jakiego powodu Rada walczyłaby tak zaciekle? Nie jest to nic nie znaczący pakiet, jak próbuje sugerować grupa Zielonych; ten pakiet ma swoją moc.

Na koniec chciałabym podziękować sprawozdawcom pomocniczym (ang. shadows) – Caroline Jackson i “The Shadows”, to brzmi jak nazwa zespołu z lat 1960-tych – za ich współpracę, nie życząc sobie jednak ciągłego spotykania się z nimi w ramach procedury pojednawczej. Myślę, że powinniśmy postarać się o zamknięcie tej sprawy już jutro.

 
  
MPphoto
 
 

  Przewodniczący. - Debata została zamknięta.

Głosowanie odbędzie się jutro, we wtorek 17 czerwca.

Oświadczenia pisemne (art. 142 Regulaminu)

 
  
MPphoto
 
 

  Richard Seeber (PPE-DE), in writing. (DE) With the new framework directive on waste, Parliament has now won acceptance for the establishment of high and binding recycling quotas. There was, indeed, an urgent need for these, and I look forward confidently to a future in which waste separation and recycling will be practised to an ever-increasing extent throughout Europe. I believe that 50% recycling of household waste and 70% recycling of building and demolition waste by 2020 are very good targets that pave the way towards a functioning system of environment-friendly and climate-friendly waste management in the whole of Europe. Precisely because the Austrians are already exemplary in separating and recycling waste, I am delighted that all the other Member States will now be taking part in these operations, thereby bringing us another step closer to efficient protection of the environment. We should not forget that waste products are also raw materials and that more efficient use of these materials can help to combat climate change too.

It is now a matter of waiting for the Commission to make its specific proposal as to how we can ensure that economic growth does not mean growing volumes of waste.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności