Przewodniczący. − Następnym punktem posiedzenia jest sprawozdanie sporządzone przez panią poseł De Sarnez w imieniu Komisji Kultury i Edukacji w sprawie wniosku dotyczącego decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającej program działań na rzecz poprawy jakości w szkolnictwie wyższym i wspierania międzykulturowego zrozumienia poprzez współpracę z krajami trzecimi (Erasmus Mundus) (2009-2013) [COM(2007)0395 – C6-0228/2007 – 2007/0145)COD)] (A6-0294/2008).
Marielle De Sarnez, sprawozdawczyni. − (FR) Panie przewodniczący! Dziś wieczorem zajmujemy się programem Erasmus Mundus na lata 2009-2013, w sprawie którego wreszcie doszliśmy do porozumienia z Radą. Przedmiotowy program będzie zatem mógł wejść w życie w styczniu 2009 roku i dzięki temu studenci będą z niego korzystać od początku roku akademickiego rozpoczynającego się we wrześniu. Pragnę podziękować wszystkim kolegom i koleżankom sprawozdawcom komisji opiniodawczych: Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych, Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia, Komisji Budżetowej, Komisji Rozwoju, Komisji Spraw Zagranicznych, a także moim kolegom posłom z Komisji Kultury i Edukacji. Chciałabym oczywiście podziękować Komisji Europejskiej. Chcę też podziękować przewodniczącemu stowarzyszenia Erasmus Mundus oraz agencjom wykonawczym, które mogły nam pomóc swoją wiedzą fachową, a przede wszystkim swoim doświadczeniem.
Cieszę się, że niemal dokładnie w piątą rocznicę przyjęcia programu Erasmus Mundus mogę państwu przedstawić ten program drugiej generacji, którego celem nadal jest propagowanie doskonałości w europejskim szkolnictwie wyższym, a który umożliwia najbardziej uzdolnionym studentom z krajów trzecich i z Europy udział w ambitnych wspólnych programach na przynajmniej trzech uniwersytetach oraz korzystanie z należytej formy przyjęcia i wysokich stypendiów.
Dane liczbowe dotyczące poprzedniego programu mówią same za siebie: w latach 2004-2008 wybrano i zatwierdzono 103 programy studiów magisterskich, stypendia Erasmus Mundus otrzymało ponad 6 tysięcy studentów, na europejskich uniwersytetach znalazło się ponad tysiąc nauczycieli z krajów trzecich, a w programie wzięło udział ponad 400 instytucji szkolnictwa wyższego z Europy i z krajów trzecich.
Nowy program obejmuje trzy działania. Pierwsze otwiera program studiów doktoranckich i umożliwi otrzymywanie stypendiów, aczkolwiek w mniejszej kwocie, także studentom z państw europejskich. Drugie działanie dotyczy wyłącznie programów partnerstwa z instytucjami szkolnictwa wyższego z krajów trzecich, a trzecie obejmuje kampanię informacyjną, która ma zostać przeprowadzona na szczeblu międzynarodowym. Budżet programu wynosi 950 milionów euro. Dla porównania pierwsza edycja programu dysponowała budżetem w wysokości zaledwie 230 milionów euro.
Parlament wprowadził do programu kilka niezwykle istotnych poprawek i chciałabym zwrócić na nie uwagę, aby w ten sposób wyrazić państwu moje uznanie. Pierwsza poprawka polega na tym, że teraz kryteria wyboru studentów są oparte na kryterium doskonałości akademickiej i ma to także miejsce w kontekście programów partnerstwa. Po drugie, będą przestrzegane kryteria udziału w programie osób pochodzących z różnych obszarów geograficznych w celu zapewnienia jak najbardziej zrównoważonego geograficznie udziału beneficjentów. Po trzecie, będą przestrzegane zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz niedyskryminacji. Po czwarte, trzeba będzie zlikwidować przeszkody i procedury administracyjne, w szczególności związane z wydawaniem wiz. Państwa członkowskie będą musiały podjąć działania niezbędne, żeby ułatwić wydawanie wiz studentom z krajów trzecich przemieszczającym się na terenie kilku państw członkowskich. Przywiązujemy szczególną wagę do tej kwestii, chociaż rozstrzygnięcie jej w czasie naszych negocjacji z Radą sprawiało pewne trudności.
Następnie będziemy zachęcać do nauki języków obcych na uniwersytetach przyjmujących. W programach studiów doktoranckich będą uczestniczyć placówki z co najmniej trzech różnych państw europejskich. Pozwoli to na dużą różnorodność tematów badawczych i prac doktorskich i zapewni dużo bardziej zróżnicowane możliwości w zakresie mobilności. Stypendia będą lepiej dostosowane do indywidualnych potrzeb i będą uwzględniać kwoty wpisowego i szacowanych wydatków na studia. W ścisłej współpracy ze stałym przedstawicielstwem Danii i ekspertem duńskiego ministerstwa edukacji podjęto działania dotyczące wpisowego, które pozwoliły nam na osiągnięcie kompromisu możliwego do przyjęcia dla wszystkich. Będziemy popierać partnerstwo publiczno-prywatne z uniwersytetami i zwrócimy szczególną uwagę na problem drenażu mózgów. W ramach działania 2 specjalne środki finansowe zostaną wykorzystane zgodnie z celami instrumentów rozwoju i instrumentów stosunków zewnętrznych. Informacje dostępne na uczelniach będą bardziej jasne i zrozumiałe. I wreszcie, sprawozdanie z oceny, które ma być gotowe za dwa lata, będzie bardziej szczegółowe i zostanie podzielone według działań i obszarów geograficznych.
Panie i panowie! Na zakończenie chcę powiedzieć, że Erasmus Mundus jest znakomitym programem i w tych trudnych czasach kształtuje pozytywny wizerunek Europy. Mam więc nadzieję, że Parlament go przyjmie i spełni w ten sposób pragnienia wielu studentów, pracowników akademickich i badaczy w Europie i na świecie.
Ján Figeľ, komisarz. − Panie przewodniczący! Cieszę się, że mogę tu być i raz jeszcze wyrażam wdzięczność za bardzo mocne poparcie polityczne dla programu dotyczącego edukacji, czyli drugiego programu Erasmus Mundus obejmującego pięć kolejnych lat. Uważam, że osiągnięcie porozumienia w pierwszym czytaniu rzeczywiście stanowi potwierdzenie tego poparcia.
Chciałbym w szczególności podziękować sprawozdawczyni, pani poseł Marielle De Sarnez, ale także Komisji Kultury i Edukacji i innym komisjom, zwłaszcza Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Rozwoju, które były partnerami w ramach wzmocnionej współpracy.
Jak powiedziała pani poseł sprawozdawczyni jest to program na światowym poziomie. Propaguje on zrozumienie międzykulturowe, ale także kontakty międzyludzkie, a od czasu jego powstania mamy ponad sto wspólnych europejskich programów studiów magisterskich. Udzielono ponad 7 tysięcy stypendiów studentom i pracownikom akademickim. Sądzę, że dzięki zwiększonemu budżetowi, o czym już mówiono – tu raz jeszcze szczególne podziękowania dla Parlamentu i Rady – będziemy mogli sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu i zainteresowaniu, jakie budzi ten program. Drugi etap programu pozwoli na kontynuację dotychczasowych działań, ale także na innowacje. Jest to nowy element, ponieważ oznacza on rozszerzenie zakresu programu o studia doktoranckie, oznacza, że uniwersytety z krajów trzecich mogą uczestniczyć we wspólnych programach, a także umożliwi zapewnienie europejskim studentom pełnych stypendiów naukowych na podjęcie wspólnych studiów magisterskich i doktoranckich.
Jak już powiedzieliśmy „okna współpracy zewnętrznej Erasmus Mundus” czy „okna współpracy” mieszczą się w jednym domu lub pod jednym dachem. Programy partnerskie finansowane w ramach tego działania będą kontynuowane: umożliwią transfer know-how oraz programy wymiany studentów i profesorów na wszystkich szczeblach szkolnictwa wyższego. Oczywiście będą one nadal respektować potrzeby i priorytety zainteresowanych krajów, przyczyniając się w ten sposób do ich rozwoju.
Na zakończenie powiem, że naprawdę cieszę się, iż Parlament i Rada były w stanie poprzeć zaproponowaną przez nas strukturę programu, i z zadowoleniem przyjmuję także cenny wkład dotyczący takich zagadnień, jak wizy, grupy znajdujące się w niekorzystnej sytuacji, czy minimalne wymogi dotyczące nowych studiów doktoranckich.
Na koniec chciałbym pogratulować Parlamentowi wykonanej pracy, a nie była ona łatwa. Komisja w pełni popiera osiągnięte porozumienie, które znalazło swoje odzwierciedlenie w kompromisowych poprawkach złożonych przez panie posłanki De Sarnez, Pack, Novak, Prets i Trüpel. Zaraz po zakończeniu oficjalnej procedury legislacyjnej rozpoczniemy ogłaszanie zaproszeń do składania wniosków w celu zapewnienia sprawnej kontynuacji dotychczasowych programów nauczania i wyboru nowych.
Samuli Pohjamo, sprawozdawca komisji opiniodawczej Komisji Spraw Zagranicznych. − (FI) Panie przewodniczący! Jako sprawozdawca komisji opiniodawczej Komisji Spraw Zagranicznych chcę się skoncentrować na programie w wymiarze polityki zagranicznej. Fundusze na ten cel pochodzą z Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa i Partnerstwa oraz z Instrumentu Pomocy Przedakcesyjnej.
Poprawki złożone przez Komisję Spraw Zagranicznych stanowiły próbę zapewnienia, by cele programu odzwierciedlały odnośne priorytety polityczne. Komisja ta przypomniała też wszystkim, że Parlament ma prawo monitorować wdrażanie wspólnych inicjatyw pomocowych oraz wezwała do ulepszenia polityki wizowej. Wiele z poprawek komisji zostało uwzględnionych, za co chciałbym podziękować sprawozdawczyni, pani poseł De Sarnez, oraz Komisji Kultury i Edukacji. Chcę również podkreślić znaczenie porozumienia międzyinstytucjonalnego w sprawie należytego zarządzania finansami oraz decyzji 1999/468/WE, a w szczególności jej art. 8, zgodnie z którym Komisja musi konsultować się z Parlamentem Europejskim.
Na koniec chciałbym raz jeszcze przypomnieć wszystkim o wartościach UE i o celach jej polityki zagranicznej w kontekście wdrażania programu oraz o konieczności lepszego informowania o programie w krajach trzecich.
Alessandro Battilocchio, sprawozdawca komisji opiniodawczej Komisji Rozwoju. – (IT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Przede wszystkim chciałbym podziękować sprawozdawczyni, pani poseł De Sarnez, która przygotowała znakomite sprawozdanie podsumowujące, pomimo tego, że Komisja, a zwłaszcza Rada, nie zawsze wykazywały się otwartością na apele Parlamentu.
Komisja Rozwoju jednogłośnie zatwierdziła moje sprawozdanie. Część naszych uwag została przyjęta; jeśli chodzi o pozostałe to nadal nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Kierowani poczuciem odpowiedzialności zdecydowaliśmy się jednak ustąpić, ponieważ uważamy, że najważniejszą sprawą jest przyjęcie całego pakietu w pierwszym czytaniu, aby zagwarantować rozpoczęcie programu 1 stycznia przyszłego roku.
To znakomicie, że środki finansowe przeznaczone dla studentów zostały zwiększone czterokrotnie, ale chciałbym zwrócić uwagę, że znaczna część tej kwoty została wzięta z zasobów przeznaczonych na rozwój: instrumentu współpracy na rzecz rozwoju (DCI) i umowy z Kotonu. Musimy zatem wymagać bezwzględnego stosowania się do ogólnych ram prawnych, zwłaszcza w związku z DCI. Na razie chciałbym życzyć powodzenia wielu młodym ludziom z Europy i z całego świata, którzy w duchu przyjaźni i współdziałania, pragnąc uczyć się i rozwijać, wezmą udział w tym niezwykłym przedsięwzięciu edukacyjnym.
Teresa Riera Madurell, sprawozdawczyni komisji opiniodawczej Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. – (ES) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia uważa, że sukces pierwszego etapu programu był mniej obiecujący pod względem udziału kobiet: liczba studentek wynosiła 44%, ale ich udział był bardzo różny w zależności od kraju, natomiast liczba pracownic akademickich wynosiła zaledwie 22%, co naszym zdaniem jest nie do przyjęcia.
W drugim etapie mamy zatem dwojaki cel: po pierwsze, raz jeszcze należy bronić równego prawa do edukacji w celu zapewnienia istnienia sprawiedliwych i demokratycznych społeczeństw, a po drugie, zwiększyć udział kobiet, aby zapobiec marnowaniu uzdolnień w dziedzinie nauki i kultury. Wszystko to można osiągnąć dzięki kryteriom wyboru uwzględniającym czynnik płci, równemu uczestnictwu kobiet i mężczyzn w komitetach programowych oraz przedstawieniu w sprawozdaniach z oceny danych uwzględniającym czynnik płci.
Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja kobiet w wielu krajach utrudnia osiągnięcie większej równości płci, ale uważamy, że konieczne są w tym względzie dodatkowe działania Komisji.
Gratuluję sprawozdawczyni.
Ljudmila Novak, w imieniu grupy PPE-DE. – (SL) W dyskusji na temat programu Erasmus Mundus uczestniczyło wiele komisji, a zatem sprawozdawczyni chcąc znaleźć kompromisowe rozwiązania nie miała łatwego zadania. Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) i Europejskich Demokratów zdecydowanie popiera jak najszybsze przyjęcie programu w pierwszym czytaniu, żebyśmy mogli rozpocząć jego wdrażanie w nowym roku.
Światowy rozwój wymaga wymiany rozmaitych doświadczeń i osiągnięć naukowych, a także zachęcania młodych badaczy do aktywnego działania. Omawiany program promuje doskonałość i równy udział przedstawicieli obu płci, a także umożliwia, na równych zasadach, uczestnictwo osobom mającym specjalne potrzeby.
Chociaż chcemy przyciągać młodych naukowców z krajów trzecich, nie powinniśmy tego czynić kosztem drenażu mózgów w krajach, które już cierpią z powodu braku wykształconych kadr potrzebnych im do walki o ograniczenie ubóstwa. Nazbyt często dzieje się tak, że jedną ręką udzielamy pomocy, a drugą zabieramy jeszcze więcej niż daliśmy.
W przypadku tego programu, tak jak i w innych przypadkach, grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) i Europejskich Demokratów zdecydowanie popiera zmniejszenie przeszkód administracyjnych i usprawnienie systemu udzielania wiz, aby najlepsi studenci mogli poświęcić się nauce i badaniom w swojej dziedzinie i nie musieli zajmować się przeszkodami administracyjnymi, które uniemożliwiają im rozpoczęcie studiów.
Lissy Gröner, w imieniu grupy PSE. – (DE) Panie przewodniczący, panie komisarzu, panie i panowie! Popierając program Erasmus Mundus Parlament Europejski wysyła właściwy sygnał w czasach kryzysu. Zbliżenie poprzez edukację oraz rozwój UE jako światowego centrum doskonałości w nauce zaliczają się do tradycyjnych postulatów socjaldemokracji.
Budżet w kwocie 950 mln euro przeznaczony na przedmiotowy okres wydaje się jednak skromny w porównaniu do setek miliardów wydawanych obecnie w wyniku błędów dyrektorów banków.
Należy nadal realizować cel doskonałości, który znajdował się u podstaw pierwszej edycji programu. Nowy program dąży także do promowania zrozumienia międzykulturowego i współpracy z krajami trzecimi oraz wspierania ich rozwoju w dziedzinie szkolnictwa wyższego. Najważniejsze nowe punkty w porównaniu z pierwszą inicjatywą to włączenie wspólnych programów studiów doktoranckich, większe dotacje i intensywniejsza współpraca organizacyjna z uniwersytetami w krajach trzecich.
Nastąpił postęp we wszystkich trzech dziedzinach. Programy studiów doktoranckich i magisterskich mają służyć promowaniu na świecie doskonałości europejskich uczelni wyższych. Tutaj też mamy postęp. Uwzględniono zwiększenie wydatków na studentów z krajów trzecich, a dzięki zdolnościom negocjacyjnym naszej sprawozdawczyni, udoskonalono kluczowe kryteria, które Parlament chciał wprowadzić do programu Erasmus Mundus III.
Nasze cele – równowaga geograficzna, równowaga płci i usunięcie przeszkód wizowych – zdobyły poparcie Rady. Udało nam się to w związku z programem „Młodzież” i musi się udać także teraz w związku z Erasmusem.
PRZEWODNICZY: Adam BIELAN Wiceprzewodniczący
Hannu Takkula, w imieniu grupy ALDE. – (FI) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Pragnę rozpocząć od podziękowań dla pani poseł sprawozdawczyni za program Erasmus Mundus. Prawdą jest, na co wskazał pan komisarz, że to ważny program: to jest wzorcowy program. Jest to jeden z zakończonych sukcesem przedsięwzięć, które byliśmy w stanie stworzyć, zobaczyć i wdrożyć w Unii Europejskiej i uważam, że program w swojej nowej formie rozwinie się i przyniesie jeszcze większy sukces.
Teraz dajemy także studentom w krajach trzecich możliwość udziału w tym programie, wykorzystania go do zwiększenia wiedzy i kwalifikacji oraz powrotu do kraju w celu budowania dobrobytu również i tam. Istotne jest nadanie znaczenia współpracy na rzecz rozwoju i czynnikowi społecznemu, ponieważ podejście europejskie winno być takie, że będziemy przygotowani, by dawać coś z siebie innym kontynentom i w ten sposób budować nie tylko Europę, ale nasz wspólny świat.
Młodzi badacze, młodzi studenci i nauczyciele będą w awangardzie, gdy będziemy budować Europę zgodnie z celami strategii lizbońskiej. Innowacje, badania, wytwarzanie wartości dodanej – tego potrzebujemy, jeśli mamy zapewnić trwały wzrost gospodarczy w nadchodzących dziesięcioleciach.
W przedmiotowym programie szczególną uwagę poświęca się sprawie równości. Istotne jest zagwarantowanie zachowania równości, tak samo istotne jest również zapewnienie, by w przedmiotowych programach mogły w pełni uczestniczyć osoby niepełnosprawne. W wielu wystąpieniach przewijał się ten sam problem: wcześniejsze kłopoty związane z biurokracją i polityką wizową. Miejmy nadzieję, że uda nam się je zlikwidować po naszej stronie i w ten sposób zagwarantować bardzo szybkie rezultaty tego programu.
Dziękuję panu przewodniczącemu i pani poseł De Sarnez. Jest to znakomita praca i warto wykorzystać ją jako punkt wyjścia.
Mikel Irujo Amezaga, w imieniu grupy Verts/ALE. – (ES) Panie komisarzu, pani poseł De Sarnez! Uważam, że państwa gotowość do osiągnięcia konsensu w sprawie poprawek spotkała się z praktycznie jednogłośnymi podziękowaniami i uznaniem w komisji, i to samo ma miejsce na tej sali.
W swoim wystąpieniu powiedziała pani, że jednym z wielu celów przedmiotowego programu jest przekazanie pozytywnego wizerunku. Naszym zdaniem pozytywnym skutkiem pani sprawozdania było dążenie do równowagi między tym, co pierwotny wniosek określał mianem doskonałości, a tym, co naprawdę oznacza pojęcie współpracy na rzecz rozwoju. Sądzę, że w poprawkach została jasno odzwierciedlona konieczność uniknięcia drenażu mózgów. Udało nam się osiągnąć ogólne porozumienie w tej sprawie, co uważamy za jednoznacznie pozytywny skutek omawianego sprawozdania. Kolejnym pozytywnym punktem jest wynegocjowanie większej kontroli w ustępie dotyczącym przyznawania stypendiów, z którą to poprawką pierwotnie wystąpiła nasza grupa, oraz przyjęcie tej poprawki. Raz jeszcze dziękuję pani poseł De Sarnez i gratuluję komisji tego sprawozdania.
Koenraad Dillen (NI). - (NL) Panie przewodniczący! Jutro będę zdecydowanie głosował za odrzuceniem tego sprawozdania, ponieważ w swojej obecnej postaci program Erasmus Mundus jest dla mnie całkowicie nie do przyjęcia. Jest nie do przyjęcia, ponieważ skala nieuzasadnionych preferencji, jakich udziela on studentom z krajów trzecich, jest zbyt duża.
Liczby mówią przecież same za siebie. Od rozpoczęcia programu w 2004 roku wzięło w nim udział około 4 150 studentów z krajów trzecich. Stypendium na roczne studia wynosi 21 tysięcy euro, a na dwuletnie 42 tysiące euro. Oznacza to, że wydatki na studentów z krajów trzecich uczestniczących w programie wynoszą co najmniej 161 850 000 euro.
Około 200 studentów z UE, którzy wzięli udział w programie, otrzymało przeciętnie stypendia w wysokości zaledwie euro 3 100 na studia w krajach trzecich. Przekłada się to na łączny koszt w wysokości zaledwie 620 tysięcy euro.
Tego rodzaju dyskryminacja jest dla mnie nie do przyjęcia i w związku z tym rozszerzenie przedmiotowego programu jest zdecydowanie niewłaściwe.
Manolis Mavrommatis (PPE-DE). - (EL) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Chciałbym najpierw pogratulować sprawozdawczyni znakomitej pracy i udanej koordynacji działań pozostałych komisji. W latach 2004-2008 studentom z krajów trzecich przyznano 4 424 stypendiów, a w przedmiotowym programie wzięły udział 323 uniwersytety. To daje nam wyobrażenie o jego zasięgu.
Nowy program Erasmus Mundus będzie musiał dostosować się do rosnącego zapotrzebowania na mobilność, ale jednocześnie utrzymać swoje standardy. Uważam, że sprawą zupełnie zasadniczą jest przyznawanie stypendiów studentom studiów wyższych pierwszego stopnia i studiów doktoranckich, celem zwiększenia mobilności w Europie i w krajach trzecich, wziąwszy pod uwagę, że w przeszłości mobilność ta podlegała ograniczeniom czasowym.
Zgadzam się również ze sprawozdawczynią, że podczas określania wysokości stypendiów należy uwzględnić kwotę wpisowego, ogólne wydatki na studia oraz koszty związane z pobytem studenta w kraju odbywania studiów. Wreszcie, Komisja powinna przeanalizować możliwość stworzenia specjalnych zachęt dla takich państw, jak Grecja, Austria, Słowacja i nowe państwa członkowskie Unii Europejskiej, które są niedoreprezentowane w stowarzyszeniach programu Erasmus Mundus. Przyczyni się to do ukształtowania bardziej harmonijnej polityki wspierającej mobilność w celach edukacyjnych w Unii Europejskiej.
Christa Prets (PSE). – (DE) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Należy wyrazić zadowolenie, że po pięciu latach – tyle trwa program – już możemy zauważyć postęp i dzięki temu możemy przejść do kolejnego etapu zarówno pod względem merytorycznym, jak i finansowym.
Zazwyczaj Parlament nie jest aż tak entuzjastycznie nastawiony, aby przyjmować sprawozdanie już w pierwszym czytaniu, ale uważam, że jest ono bardzo dobrze napisane i zdecydowanie możemy poprzeć jego treść, ważniejsze jest bowiem zakończenie prac w pierwszym czytaniu niż blokowanie projektu. Żaden student nie zrozumiałby po co jest nam jeszcze potrzebne drugie czytanie. Uważam za bardzo istotne, byśmy propagowali zrozumienie międzykulturowe i współpracę z krajami trzecimi, a nie, jak to niedawno czynili niektórzy koledzy w tej Izbie, drobiazgowo wyliczali, ile nas to czy tamto kosztuje. Wymiana zawsze przynosi korzyści i zawsze możemy na niej zyskać. Jest to sytuacja korzystna dla obu stron. Każde inne spojrzenie na tę sprawę jest ograniczone i nieco małostkowe.
Istotne jest także, aby ulepszyć promocję tego programu, aby go jeszcze bardziej rozpropagować w krajach zbyt słabo zaangażowanych, aby wiele spraw uprościć. Porozumienie w sprawie wiz jest bardzo ważne, podobnie jak, na przykład, jednolita opłata wpisowa we wszystkich krajach. Aby projekt mógł się dalej rozwijać potrzeba dalszych wskaźników porównawczych i dalszych uproszczeń. Powinna w nim brać udział jak największa liczba krajów, żeby projekt osiągał jeszcze większe sukcesy.
Możemy być naprawdę dumni z tych pięciu lat i z pewnością w przyszłości dokonamy jeszcze większego postępu w tym zakresie. Jest to zgodne z tematami wymiany i Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego 2008, który nie może się ograniczać do rozlicznych dyskusji, ale powinien także znaleźć swe odzwierciedlenie w praktyce.
Ramona Nicole Mănescu (ALDE). - Panie przewodniczący! Pragnę pogratulować pani poseł De Sarnez tego bardzo obszernego sprawozdania i jego szlachetnych celów. Niezwykle ważne jest, że ten program pomoże bardzo uzdolnionym studentom i pracownikom akademickim zdobyć kwalifikacje i doświadczenia w Unii Europejskiej i dzięki temu spełnić wymogi rynku pracy, a w ramach określonych programów partnerstwa zachęci ich do dzielenia się swymi doświadczeniami lub kwalifikacjami po powrocie do kraju pochodzenia.
Chcę podkreślić, że program Erasmus Mundus zapewni lepszą organizację współpracy międzynarodowej między instytucjami szkolnictwa wyższego – dzięki większej mobilności między Unią Europejską i krajami trzecimi – oraz poprawi zarówno dostępność, jak i widoczność europejskiego szkolnictwa wyższego na świecie. Podkreślam znaczenie faktu, że omawiany program należy wdrażać mając na względzie cele doskonałości akademickiej i uwzględniając zrównoważony geograficznie udział beneficjentów, unikając sytuacji, w której niektóre kraje europejskie są niedoreprezentowane, a także nadreprezentacji studentów z Azji kosztem, na przykład, studentów z regionu Morza Śródziemnego lub krajów AKP.
Rodi Kratsa-Tsagaropoulou (PPE-DE). - (EL) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Chciałabym najpierw pogratulować panom wytrwałości i nowego programu, który panowie przedstawili. Chciałabym też pogratulować sprawozdawczyni, pani poseł De Sarnez, oraz moim koleżankom i kolegom, którzy pracowali nad stworzeniem lepszego wniosku i osiągnięciem dobrego porozumienia. Pragnę podkreślić znaczenie tego programu dla mobilności w Europie, ponieważ umożliwia on Europejczykom zapoznanie się ze światem zewnętrznym oraz wniesienie wkładu w rolę Europy w rozwoju dialogu i w samym dialogu międzykulturowym w nowoczesnym świecie.
Chciałabym także przypomnieć tej Izbie, że program ten może funkcjonować jako uzupełnienie – i musimy tutaj wykorzystać wszystkie możliwości bez nakładania się działań – dwóch ważnych nowych instrumentów, jakie mamy do dyspozycji: Uniwersytetu Euro-Śródziemnomorskiego oraz Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii.
Chcę również zaznaczyć, że należy mieć na względzie zarówno ocenę i analizę jakościową, jak i dane liczbowe, które czasem są dodatnie, a czasem ujemne. Należy przyjrzeć się krajom, które nie uczestniczą w programie i przyczynom braku ich uczestnictwa, ponieważ metody wykorzystywane do stosowania, porównywania i oceny programu Erasmus na każdym uniwersytecie są rzeczywiście różne.
Szkoda zatem, że takie możliwości zostają zmarnowane z powodu wypaczeń lub niewłaściwego podejścia instytucji edukacyjnych bądź problemów biurokratycznych w różnych krajach.
Silvia-Adriana Ţicău (PSE). - (RO) W 2004 roku w innych krajach studiowało 2,5 miliona studentów, ale w istocie 70% tych osób studiowało w zaledwie sześciu krajach. W 2007 roku 1,84% PKB Unii Europejskiej wydano na badania i innowacje. Podam państwu jeszcze kilka innych liczb: 81% środków przyznanych na badania i rozwój wykorzystano w sektorze przemysłowym, ale tylko 42% przedsiębiorstw przemysłowych uczestniczy w działaniach innowacyjnych. Oznacza to, że jeśli chcemy mieć konkurencyjną gospodarkę, potrzebujemy badaczy oraz osób posiadających stopnie magistra i doktora.
Należy kontynuować program Erasmus. Należy go rozszerzyć, żeby objął również studia doktoranckie. Należy także przeznaczyć więcej środków na europejskich uczestników programu. Chcę też podkreślić znaczenie nauki języków obcych w ramach nowego programu Erasmus Mundus. Na koniec chcę powiedzieć, że więcej środków należy również przeznaczyć na część programu Erasmus adresowaną do młodych przedsiębiorców.
Zita Pleštinská (PPE-DE). – (SK) Panie komisarzu! Upadek żelaznej kurtyny stworzył olbrzymie możliwości dla młodych ludzi w Europie składającej się 27 państw, zwłaszcza w dziedzinie edukacji. Dzięki wizytom w ramach wymian i studiom doktoranckim na renomowanych uniwersytetach europejskich znikają przeszkody utrudniające komunikację, dlatego też z zainteresowaniem słuchałam szczegółowych informacji przedstawionych przez sprawozdawczynię i pana komisarza Figeľa.
Przypominają mi się moje lata studenckie, gdy, jako Słowaczce, umożliwiono mi studia na wydziale architektury uniwersytetu w Budapeszcie. Z zazdrością patrzyłam na moich kolegów, którzy mogli wyjeżdżać do Paryża na praktyki. Ja nie mogłam uzyskać francuskiej wizy. Dzięki Bogu nasze dzieci nie mają już takich problemów.
Chciałabym więc dołączyć się do głosów kolegów, którzy mówili o potrzebie uproszczenia systemu udzielania wiz studentom z państw trzecich – z Ukrainy, Białorusi, Gruzji i Mołdawii, którzy chcą zobaczyć, jak żyją ich koledzy w UE. Byłby to wyraźny sygnał dla tych krajów, które chcemy zbliżyć do UE.
Marusya Ivanova Lyubcheva (PSE) - (BG) Panie przewodniczący, panie komisarzu! Niezwykle ważne jest, byśmy poszerzyli zakres programu Erasmus Mundus próbując przekształcić go w skuteczne narzędzie podnoszenia standardów szkolnictwa wyższego w państwach członkowskich oraz w pozostałych krajach objętych zasięgiem geograficznym programu. Jeżeli tak ważne jest, by rynek pracy zapewniał mobilność zasobów ludzkich, to jednolity obszar edukacji i gospodarki powinien zapewniać mobilność umożliwiającą zdobywanie kwalifikacji.
Chciałabym pogratulować Komisji i pani poseł sprawozdawczyni starań o uzyskanie wyników w zakresie wdrażania rozszerzonego programu. Program ten jest jedną z przyczyn i możliwości tworzenia programów edukacyjnych o podobnej treści, które nie tylko ułatwią ten proces, ale także spowodują, że w przyszłości będziemy mieli więcej absolwentów i doktorantów, oraz będą spełniać wymogi edukacji zgodnej z priorytetami gospodarczymi UE. Integracja w edukacji będzie stanowić gwarancję ogólnego rozwoju. Program jest tym bardziej na czasie, że ostatnio w wielu krajach nastąpił spadek zainteresowania studiami doktoranckimi i zmieniły się warunki studiowania na wyższych uczelniach oraz ich funkcjonowanie.
Dziękuję.
Mihaela Popa (PPE-DE). - (RO) Kiedy mówimy o programie Erasmus Mundus, mówimy o wymianie sposobów myślenia, którą osiąga się głównie dzięki mobilności i wymianie opinii oraz dzięki propagowaniu wielojęzyczności, a także, jak powiedział pan komisarz, dzięki kontaktom międzyludzkim.
Erasmus Mundus ma tak duże znaczenie dla studentów, doktorantów i wykładowców, ponieważ żyjemy w mobilnej Europie, w której każdy kraj zachowuje swoją tożsamość, ale jednocześnie stara się poznać i zrozumieć otaczające go kraje. Możliwość szybkiego dotarcia do informacji w odpowiedni i profesjonalny sposób ma ogromne znaczenie, jeśli studenci mają skorzystać ze wszystkich możliwości, jakie oferuje im Unia Europejska.
Dlatego właśnie złożyłam poprawkę do omawianego projektu sprawozdania, wnioskując, żeby program mobilności, który ma powstać dla programów studiów magisterskich uwzględniał europejski portal informacyjny na temat programu Erasmus Mundus. Przedmiotowy program jest istotny przede wszystkim w celu publicznego promowania wartości, na których opiera się Unia Europejska. Chodzi mi o poszanowanie praw człowieka, różnorodność społeczną, tolerancję i wreszcie pokój, tak bardzo potrzebny na naszej planecie.
Dumitru Oprea (PPE-DE). – (RO) Chcę coś powiedzieć w związku z mobilnością w ramach programu Erasmus. Dziś rano stacje radiowe w rumuńskim mieście Iaşi informowały o niezwykłym wydarzeniu, które będzie miało miejsce w środę. Ponad stu młodych ludzi z ponad 17 krajów zostanie uhonorowanych w auli uniwersytetu; senat uniwersytetu i cała młodzież studencka powita ich tam zgodnie ze starą tradycją chlebem i solą. Czy możemy chcieć czegoś więcej, niż tego rodzaju wydarzenia z udziałem młodych ludzi z całej Europy zebranych w imię różnorodności kulturowej i wielojęzyczności? Uważam, że rozszerzenie programu na najlepszych studentów znających wiele języków obcych będzie bardzo przydatne i Europa nie może z tego nie skorzystać.
Czesław Adam Siekierski (PPE-DE). – (PL) Wymiana młodzieży to jeden z najlepszych projektów Unii, to najlepsze wykorzystanie środków, rzeczywiste budowanie jedności współpracy w świecie.
Mówiąc o drugiej edycji programu Erasmus Mundur, chciałbym zwrócić uwagę na kwestię wyjazdów Europejczyków do krajów trzeciego świata oraz państw bałkańskich. Uważam, że oprócz proponowanego tu zwiększenia stypendiów, należy także zachęcać ich do wyjazdów w tamte regiony. Studia w takich niepopularnych miejscach pomogłyby wyjeżdżającym zrozumieć miejscową tradycję, kulturę i politykę. Otworzyłyby drogę do poznania odległych krain i mieszkańców, o których wiedza jest z reguły szczątkowa i oparta na często negatywnych stereotypach.
W mojej opinii szczególny nacisk powinniśmy kłaść na rozwój wymiany młodzieży z Białorusią, Ukrainą i Gruzją. Dzięki edukacji na naszych uczelniach studenci pochodzący z tych państw mieliby doskonałą możliwość rozwoju według zachodnich standardów, przyjrzenia się zasadom funkcjonowania naszej demokracji, która mogłaby stanowić dla nich wzór.
Unia Europejska jest bardzo mocno zaangażowana we wspieranie prozachodnich polityków z tych regionów. Obecni studenci mogą być przyszłą elitą, która dzięki doświadczeniom wyniesionych z naszych uczelni może wpływać na przemiany w obrębie swoich krajów.
Tadeusz Zwiefka (PPE-DE). – (PL) Panie przewodniczący! Europa potrzebuje wielu znakomitych fachowców, naukowców, doskonałych praktyków. Stąd z ogromną radością witam kolejny etap programu Erasmus Mundus, który może nam na to pozwolić. A moment jest chyba ostatni, jeśli przyjrzymy się rankingom uczelni europejskich na tle uczelni światowych. Niestety dzisiaj nie prezentują się one najlepiej i nie zajmują czołowych lokat, jak to miało miejsce jeszcze kilkanaście lat temu.
Chcę natomiast zwrócić uwagę na pewne elementy prawne związane z programem Erasmus Mundus, ponieważ w niektórych państwach członkowskich nie są uznawane prawnie podwójne dyplomy. W związku z tym będzie istniała konieczność dostosowania prawa krajowego tak, aby można było prowadzić tego rodzaju działalność. I kolejna kwestia, która jest niezwykle ważna, myślę, że także powinniśmy kontrolować, kto korzysta z tego programu. Przyjeżdżają bowiem do nas studenci z krajów trzecich, a niektóre z nich są niestety wciąż krajami niedemokratycznymi. Mam informację, że z Białorusi nie wyjeżdżają najlepsi, tylko ci, którzy są popierani przez dyktaturę prezydenta Łukaszenki oraz miejscowe KGB.
Jamila Madeira (PSE). – (PT) Panie przewodniczący, panie i panowie! Raz jeszcze proszę o wybaczenie z powodu spóźnienia. W tym roku obchodzimy Europejski Rok Dialogu Międzykulturowego. Dawno już stwierdzono, że wszyscy powinni być weń zaangażowani oraz że edukacja, wiedza i współdziałanie rozmaitych kultur mają kluczowe znaczenie. Z tego względu w różnych dziedzinach działania zrealizowano wiele inicjatyw związanych z Rokiem Dialogu Międzykulturowego.
Program Erasmus Mundus ma również do spełnienia swoją rolę w tym względzie i w ramach nowej perspektywy został już włączony do nowego rozporządzenia. Program Erasmus Mundus wnosi istotny wkład w tworzenie centrów doskonałości w UE, które do pewnego stopnia ograniczą drenaż mózgów z Unii Europejskiej. Odgrywa także zasadniczą rolę w promowaniu wartości europejskich wśród obywateli państw trzecich, którzy przyjeżdżają tutaj na studia i znajdują na starym kontynencie niezrównany przykład różnorodności kulturowej i językowej, stanowiącej prawdziwą atrakcję i wyróżniającej nas spośród wzorców istniejących w innych częściach świata.
Dialog i zrozumienie międzykulturowe napotykają jednak na pewne problemy. Problem wiz dla studentów uczestniczących w programie Erasmus Mundus oraz częste trudności napotykane w związku z uzyskaniem i przedłużaniem tych wiz powodują niejednokrotnie, że studenci przebywają w Unii Europejskiej jakby ukradkiem, ponieważ uczestniczą w tych samych zajęciach, ale mając wizy turystyczne, których ważność czasami już wygasła.
Moim zdaniem sprawą całkowicie zasadniczą i pilną jest znalezienie rozwiązania umożliwiającego szybkość, przejrzystość i skuteczność w kwestii wydawania wiz tym studentom. Znajomość języków jest również ważna, ponieważ umożliwia porozumienie pod względem kulturowym i wzajemne współistnienie poza sferą ściśle naukową. W związku z tym musimy bezwzględnie egzekwować to założenie. Na koniec chcę podziękować pani poseł De Sarnez za sposób, w jaki pokierowała całym procesem i za przygotowanie wyważonego sprawozdania.
Ján Figeľ , komisarz. – (SK) Chciałbym podziękować przede wszystkim za bardzo ożywioną debatę, stanowiącą podkreślenie konsensu dotyczącego większej i sprawniejszej mobilności, czyli innymi słowy zgody na Europę, która dzięki edukacji dobrze przygotowuje nie tylko własnych studentów, ale także studentów z zagranicy do funkcjonowania w bardziej otwartym środowisku międzynarodowym i do większej odpowiedzialności. Chciałbym dodać tylko kilka uwag w tej sprawie.
Całkowicie się zgadzam, że program Erasmus Mundus jest bardzo ważnym instrumentem, nie tylko jeśli chodzi o mobilność, ale także o cały proces, na przykład zwiększania atrakcyjności europejskich uniwersytetów oraz tworzenia europejskiej przestrzeni szkolnictwa wyższego, czyli o proces boloński. Po kilku latach wyniki są już widoczne, ponieważ program obejmuje nie tylko cały kontynent europejski, ale w procesie tym uczestniczą także kraje spoza Europy, a Europa odgrywa większą rolę w międzynarodowej mobilności w dzisiejszym świecie. Między innymi także po części dzięki programowi Erasmus Mundus możemy teraz stwierdzić – w oparciu o oficjalne chińskie dane statystyczne – że obecnie więcej studentów z Chin udaje się na studia uniwersyteckie do Europy niż do USA.
Spośród uniwersytetów najwyżej ocenianych w rankingu szanghajskim 75% uczestniczy w programie Erasmus Mundus. To wspaniały wynik po zaledwie czterech latach. Jeśli chodzi o kryteria wyboru, to na przykład sam fakt, że na jedno miejsce objęte programem w ciągu minionych czterech lat było ośmiu kandydatów, czyli wskaźnik wynosił 8:1, stanowi doskonały warunek wstępny wyboru, jest to także potwierdzeniem dużego zapotrzebowania na program i jego jakości. Szansę dostaje jeden uniwersytet lub jedno konsorcjum z siedmiu, a zatem z siedmiu ofert wybierane jest jedno konsorcjum. Fakt, że w przypadku 15% udaje się to także ponownie potwierdza poziom doskonałości.
Jeśli idzie o informacje, to dołożymy wszelkich starań w celu zapewnienia, by dotarły one do miejsc, w których ich brakuje, i aby udział w programie osób z różnych krajów był bardziej wyważony. Dotyczy to w szczególności nowych państw członkowskich, ale także płaszczyzny międzynarodowej. Jak państwu wiadomo obecnie uruchamiamy bardzo ważną stronę internetową pod nazwą study-in-europe.org, która będzie przydatna dla wszystkich osób zainteresowanych uzyskaniem szczegółowych informacji. Oprócz tego będziemy organizować specjalnie ukierunkowane kampanie informacyjne.
Program jest dostosowywany właśnie dlatego, by umożliwić dwukierunkową mobilność nie tylko do państw członkowskich UE, ale także z tych państw, co moim zdaniem stanowi bardzo ważną zmianę jakościową, która przyniesie rezultaty. Byliśmy i jesteśmy nadal zainteresowani wspólnymi dyplomami i wspólnymi programami studiów, które wspomogą proces reform i pomogą zwiększyć atrakcyjność studiów w Europie. Na zakończenie mogę powiedzieć, że po czterech latach Erasmus Mundus jest jednym z najlepszych i najwyżej ocenianych programów międzynarodowych, wierzę też, że z czasem przyczyni się do wzmocnienia pozycji europejskich uniwersytetów, które nie będą już podupadać w drugiej lidze, ale znajdą się wśród najlepszych uczelni świata. Właśnie o to chodzi w naszej współpracy.
Dziękuję państwu i życzę wszystkiego najlepszego przy wdrażaniu programu.
Marielle De Sarnez, sprawozdawczyni. − (FR) Panie przewodniczący! Chciałabym podziękować wszystkim koleżankom i kolegom posłom, którzy się tutaj wypowiadali. Popieram wszystko, co powiedzieli na temat meritum sprawy i bardzo się cieszę z niezwykle szerokiego porozumienia, które jednoczy nas dziś wieczór.
Bardzo dziękuję Komisji Europejskiej za całą pomoc w omawianych działaniach. Bardzo dziękuję Komisji Kultury i Edukacji, jej przewodniczącemu i sekretariatowi komisji za dużą aktywność. Bardzo dziękuję wszystkim członkom Komisji Kultury. Bardzo dziękuję koleżankom i kolegom, którzy wypowiadali się w imieniu Komisji Rozwoju, Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia.
Pokrótce chciałbym powiedzieć, że całkowicie zgadzam się z państwa celami. Musimy zwiększyć udział kobiet w programie i musimy zadbać, żeby wykorzystywane środki finansowe były wykorzystywane zgodnie z celami rozwoju i stosunków zewnętrznych. W tej kwestii Parlament w nadchodzących latach musi być i będzie czujny.
Jeśli zbliżamy się do osiągnięcia porozumienia w pierwszym czytaniu, co, jak sądzę, zostanie urzeczywistnione jutro rano, dzieje się tak dlatego, że każdy z nas w pełni i pozytywnie spełnił swoją rolę. Nasze kontakty z Komisją Europejską, poprawki wniesione przez koleżanki i kolegów posłów, nasze debaty na forum Komisji Kultury, praca komisji, które przygotowały opinie – wszystko to zaowocowało w końcu wysoką jakością tego programu. Jestem za to państwu szczerze wdzięczna. Uważam, że w ten sposób wykonaliśmy pożyteczne zadanie pokazując, że Europa może jednocześnie mieć wymagania dotyczące wartości, a jednocześnie okazać hojność.
Przewodniczący. – Zamykam debatę.
Głosowanie odbędzie się we wtorek, 21 października 2008 r.
Oświadczenia pisemne (art. 142)
Alessandro Battilocchio (PSE), na piśmie. – (IT) Dziękuję, panie przewodniczący. Jak już zaznaczyłem w moim wcześniejszym wystąpieniu, Komisja Rozwoju popiera cele programu Erasmus Mundus i popiera przedmiotowy wniosek. Moje sprawozdanie zawierało propozycje, które zostały przyjęte przez sprawozdawczynię. Chciałbym jednak zaapelować do Komisji: nie powtarzajmy błędów przeszłości. Zaledwie kilka miesięcy temu musieliśmy uciec się do pomocy Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, żeby zapewnić przestrzeganie przepisów prawa zawartych w DCI. Zasada, której chcemy przestrzegać jest jasna i prosta: środki przeznaczone na rozwój muszą rzeczywiście w całości być wykorzystane na rozwój. Zwróciliśmy uwagę na zaangażowanie pana komisarza Figeľa w tę sprawę i będziemy pilnować, żeby ramy prawne były w całości przestrzegane.
Genowefa Grabowska (PSE), na piśmie. – (PL) Jako poseł do PE oraz długoletni nauczyciel akademicki, wielokrotnie doświadczający dobrodziejstwa płynącego z kontaktów między uczelniami i studentami, w pełni popieram prezentowane sprawozdanie i solidaryzuje się z tezami sprawozdawcy. Wymiana studentów zainicjowana przez UE, osiągnęła obecnie wspaniały poziom rozwoju i stała się najlepszym przykładem ponadnarodowej, niezwykle efektywnej współpracy. Już ponad milion studentów skorzystało z możliwości studiowania w innym kraju europejskim. Erasmus Mundus, jako nowszy programem mobilności studentów i współpracy akademickiej, będzie nadal dawał szansę studiowania w krajach europejskich osobom spoza UE. Także europejscy studenci mogą dzięki programowi korzystać z doświadczeń uczelni partnerskich na całym świecie.
Uważam, iż zaangażowanie Parlamentu Europejskiego, który - jako jedyna demokratycznie wybierana instytucja UE - wspiera ten program i gwarantuje mu dodatkowe nagłośnienie w krajach członkowskich, miastach uniwersyteckich oraz zainteresowanych uczelniach.
Dlatego wspieram wszystkie pomysły i postulaty zniesienia barier i utrudnień administracyjnych, które czynią program mniej dostępnym i mogą zniechęcać potencjalnie zainteresowanych kandydatów do udziału w nim. Apeluję szczególnie o wprowadzenie maksymalnych ułatwień wizowych dla uczestników tego programu. Jestem pewna, że warto to uczynić. Możliwość objęcia programem szerokiego kręgu studentów to najlepsza inwestycja i ukryty kapitał intelektualny, na który Europa zawsze będzie mogła liczyć.
Maria Petre (PPE-DE), na piśmie. – (RO) Uznajmy wszyscy sukces pierwszego etapu funkcjonowania programu Erasmus. Poprawki wniesione do programu w odniesieniu do jego drugiego etapu są znakomite, a włączenie krajów trzecich to dobry pomysł. Jednocześnie zauważamy, że zmniejszył się odsetek młodych kobiet uczestniczących w programie.
Uważam, że cele polegające na zapewnieniu wysokiej jakości edukacji, promowaniu osobistego rozwoju europejskich wykładowców uniwersyteckich, przyczynianiu się do spójności społecznej oraz promowaniu aktywnej postawy obywatelskiej i równości poprzez eliminowanie społecznych stereotypów dotyczących płci muszą być postrzegane jako część programu współpracy. Sądzę też, że program ten powinien ułatwiać dostęp młodym kobietom mieszkającym na terenach wiejskich oraz w regionach znajdujących się w mniej korzystnej sytuacji, a także kobietom mającym trudności w nauce.
Jest to jedyny sposób, w jaki możemy na dłuższą metę zwalczać wszystkie formy dyskryminacji i wspierać aktywny udział młodych ludzi i kobiet w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym swoich krajów. Pozwoli nam to wówczas stworzyć prawdziwą, przydatną treść dla tego programu, adresowanego do wszystkich młodych ludzi uczących się w Europie i krajach trzecich.