Przewodniczący. – Następnym punktem posiedzenia jest sprawozdanie (A6-0236/2009) sporządzone przez pana posła Hökmarka w imieniu Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii w sprawie wniosku dotyczącego dyrektywy Rady (Euratom) ustanawiającej wspólnotowe ramy bezpieczeństwa jądrowego (COM(2008)0790 – C6-0026/2009 – 2008/0231(CNS)).
Gunnar Hökmark, sprawozdawca. − Panie przewodniczący! Myślę, że możemy powiedzieć, iż w chwili obecnej wchodzimy w nową erę polityki energetycznej, w której polityka ta musi być spójna z polityką mającą na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, a równocześnie powiązana z polityką bezpieczeństwa energetycznego. Te trzy filary – polityka energetyczna, polityka przeciwdziałania zmianom klimatycznym oraz bezpieczeństwo energetyczne – muszą funkcjonować razem.
Z mojej perspektywy podkreśla to znaczenie energii jądrowej. Ważne jest, aby istniejące elektrownie jądrowe były zarządzane w jak najbezpieczniejszy sposób, ale ważne jest także, abyśmy dysponowali czytelnymi przepisami, dzięki którym bardzo bezpieczne będą elektrownie jądrowe, budowane w Unii Europejskiej w przyszłości.
Nie jest to wyłącznie kwestia związana z przygotowaniem gruntu pod zwiększenie produkcji energii jądrowej. Moim zdaniem polityka taka cieszy się stosunkowo dużym poparciem w Unii Europejskiej; poparcie to jest coraz większe, a my wszyscy musimy wziąć na siebie z nią związaną odpowiedzialność. Szanuję osoby, które mają wątpliwości co do wykorzystania energii jądrowej lub są jej przeciwne, ale niezależnie od opcji i niezależnie od naszych poglądów na temat tej energii, wszyscy zgadzamy się, że przepisy mające zastosowanie do istniejących elektrowni jądrowych muszą zapewniać jak największe bezpieczeństwo.
Właśnie z tej perspektywy chciałbym przedstawić przedmiotowe sprawozdanie w sprawie wspólnotowych ram bezpieczeństwa jądrowego. Są do tego podstawy prawne, a w komisji odbyła się debata na temat tego, czy dopełniono wszystkich procedur. Komisja Prawna przesłała Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii pismo, w którym informuje, że jeżeli jest to nowy wniosek, konieczne jest uzyskanie nowej opinii od grupy ekspertów. W mojej opinii i w opinii większości członków komisji jest to zmieniony wniosek, nad którym pracowaliśmy w Unii Europejskiej przez prawie siedem lat. Został on zmieniony w związku z opinią grupy ekspertów i w związku z opinią wydaną przez Parlament, a teraz przyszedł czas na podjęcie decyzji. Mam nadzieję, że Rada będzie w stanie podjąć tę decyzję tej wiosny.
Jeżeli tak się nie stanie i jeżeli będziemy opóźniać ten proces, zobaczymy, że nowe elektrownie jądrowe będą planowane i budowane bez przedmiotowych ram wspólnotowych. Przyszedł zatem czas na działania. Ci, którzy próbują opóźnić ten proces ze względu na swój stosunek do energii jądrowej, w rzeczywistości uniemożliwiają Unii Europejskiej ustanowienie wspólnotowych ram pozwalających na stworzenie jak najbezpieczniejszych przepisów.
Chciałem, aby moje sprawozdanie osiągnęło trzy cele. Po pierwsze, chciałem w czytelny sposób przedstawić strukturę odpowiedzialności państw członkowskich, rządów, posiadaczy zezwoleń i organów regulacyjnych. Po drugie, jednoznacznie przedstawiłem niezależność krajowych organów regulacyjnych i określiłem bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące tych organów, co oznacza, że muszą one działać, kiedy dostrzegają jakiekolwiek zagrożenie tym, że dana elektrownia jądrowa nie spełnia przepisów bezpieczeństwa.
Po trzecie, do załącznika włączamy przepisy IAEA jako przepisy obowiązujące, co sprawi, że przedmiotowe ramy wspólnotowe będą czytelne, rygorystyczne i solidne i właśnie tą informacją kończę.
Andris Piebalgs, komisarz. − Panie przewodniczący! Bezpieczeństwo jądrowe jest bezwzględnym priorytetem dla Unii Europejskiej, jak powiedział sprawozdawca, któremu chciałbym podziękować za bardzo dobre, czytelne i wyczerpujące sprawozdanie.
W związku z tym, że korzystanie z energii jądrowej w Unii Europejskiej jest i pozostanie faktem, a bezpieczeństwo jądrowe nie jest ograniczane granicami krajowymi, potrzebne nam są wspólnotowe ramy mające na celu zapewnienie, utrzymanie i stałą poprawę bezpieczeństwa jądrowego w Unii Europejskiej.
Właśnie to jest celem zmienionego wniosku dotyczącego dyrektywy ustanawiającej wspólnotowe ramy bezpieczeństwa jądrowego. Podstawowym celem wniosku jest określenie obowiązujących przepisów będących jedynym rozwiązaniem gwarantującym, że za składanymi przez polityków i przemysł deklaracjami dotyczącymi stałego podnoszenia poziomu bezpieczeństwa jądrowego pójdą konkretne działania. Podstawowe zasady Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) oraz zobowiązania wynikające z Konwencji bezpieczeństwa jądrowego stanowią podstawę dyrektywy. W rzeczywistości ich transpozycja na obowiązujące prawo wspólnotowe zapewniłaby pewność prawną.
Kolejnym celem wniosku jest dopilnowanie, aby krajowe władze odpowiedzialne za bezpieczeństwo jądrowe były niezależne od wszystkich rządowych organów decyzyjnych oraz innych organizacji, które mogłyby być zainteresowane kwestiami jądrowymi. Chodzi o to, aby mogły one poświęcić się wyłącznie bezpieczeństwu instalacji.
Celem wniosku jest wzmocnienie roli organów regulacyjnych poprzez dopilnowanie, aby państwa członkowskie zapewniły im odpowiednią władzę, kompetencje oraz zasoby finansowe i ludzkie umożliwiające wypełnianie powierzonych im zadań.
Zmieniony wniosek uwzględnia wyniki procesu konsultacyjnego, który rozpoczął się w 2004 roku wraz z pracami grupy roboczej ds. bezpieczeństwa jądrowego Rady. Przed przyjęciem został on omówiony z Europejską Grupą ds. Przepisów Dotyczących Bezpieczeństwa Jądrowego oraz na innych forach. Uwzględnia on także zasadniczy wniosek zawarty w opinii wydanej przez Naukową Grupę Ekspertów, o której mowa w art. 31 traktatu EURATOM, a aktualny wniosek dotyczący bezpieczeństwa jądrowego jest drugą zmianą wniosku regionalnego w sprawie tego bezpieczeństwa. Art. 31 traktatu EURATOM nie przewiduje konieczności ponownego złożenia zmienionego wniosku do Naukowej Grupy Ekspertów. Ponadto ścisła współpraca z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej zapewniła zgodność z międzynarodowymi praktykami.
Komisja zgadza się z większością proponowanych zmian, które utrwalają przyjęty kurs. W sprawozdaniu wyraźnie uznano, że państwa członkowskie mają obowiązek szanować podstawowe zasady określone przez MAEA oraz postanowienia Konwencji bezpieczeństwa jądrowego, a także wzmocnić rolę organów regulacyjnych w dziedzinie jądrowej i zapewnić im niezależność decyzyjną.
Jestem zatem przekonany, że Rada będzie brać pod uwagę stanowisko Parlamentu ilekroć będzie ulepszać cele dyrektywy i nadawać im bardziej czytelny kształt.
Rebecca Harms, sprawozdawczyni komisji opiniodawczej Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności. – (DE) Panie przewodniczący, panie i panowie! Tak naprawdę Parlament nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Zasięgnięto jego rady i jest on wykorzystywany do przygotowania dyrektywy, której celem będzie utrzymanie niepewności, a nie pomoc w zwiększeniu bezpieczeństwa w sektorze jądrowym. Dyrektywa ta nie ma znaczenia dla wszystkich istniejących elektrowni jądrowych w Unii Europejskiej. Nie ma ona także znaczenia dla bardzo ryzykownych projektów, takich jak te planowane obecnie w Bułgarii, Rumunii i na Słowacji. Nie wnosi ona absolutnie niczego w tym zakresie.
Co więcej, jeżeli zostanie ona utrzymana, konkretnie w związku z przyszłymi planami, których realizacji jeszcze nie rozpoczęto, nie zostaną w niej określone najlepsze dostępne obecnie standardy naukowe i technologiczne, ale zalecane będzie dostosowanie się do zasad.
Zadaję sobie pytanie, dlaczego my jako Parlament pozwalamy, aby nas w ten sposób wykorzystywano za pomocą tego symbolicznego gestu, który nie będzie służył zapewnieniu bezpieczeństwa obywatelom.
Herbert Reul, w imieniu grupy PPE-DE. – (DE) Panie przewodniczący, pani komisarz, panie i panowie! Podjęta przez nas decyzja jest mądra i została inteligentnie zaprezentowana. Mądrą decyzją jest także to, że Parlament będzie przyczyniał się do harmonizacji w Europie oraz ustalania większej liczby przepisów bezpieczeństwa. Jest to nasz obowiązek.
Pani poseł Harmas! Uważam, że nie ma pani zupełnie racji, kiedy z jednej strony domaga się pani coraz większego poziomu bezpieczeństwa w sektorze jądrowym i narzeka pani, że technologie jądrowe nie dają wystarczających gwarancji bezpieczeństwa, a z drugiej strony korzysta pani z każdej okazji, aby utrudniać podjęcie odpowiednich decyzji w tej Izbie. Nie może pani narzekać, że Parlament Europejski zajmuje się tą kwestią, a potem wyrażać niezadowolenia, że technologia jądrowa nie jest wystarczająco bezpieczna.
Dziś spełniliśmy nasz obowiązek. Staramy się wnieść wkład w zapewnienie minimalnego poziomu bezpieczeństwa technologii jądrowej w całej Europie i, co oczywiste, jednocześnie wnieść – jak wspólnie ustaliliśmy z przeważającą większością posłów w tej Izbie w przypadku innych decyzji – wkład w stabilizację i wsparcie tej technologii jako jednej z wielu opcji w koszyku energetycznym. W tym kontekście istotne jest także pytanie o aktualny poziom bezpieczeństwa. Odpowiedź musi zostać udzielona; nie możemy po prostu wciąż o to pytać.
Przedmiotowy wniosek mamy dziś przed sobą i mam nadzieję, że większość posłów go jutro poprze.
Edit Herczog, w imieniu grupy PSE.. – (HU) Jutro, głosując nad przedmiotowym wnioskiem, który bez wątpienia zwiększy zarówno bezpieczeństwo europejskich obywateli, jak i ich poczucie bezpieczeństwa, zamkniemy bardzo ważną debatę. Nie ma to na celu umożliwienia nam znalezienia rozwiązania, ale umożliwienie zrobienia przez nas postępu w odniesieniu do aktualnej sytuacji. W każdym razie uważam, że opracowanie wspólnotowego rozporządzenia jest istotnym krokiem naprzód, który ma wpływ na przepisy krajowe. Właśnie dlatego udzielamy pełnego poparcia dyrektywie przedstawionej przez Komisję i sprawozdaniu pana posła Hökmarka. Próbowaliśmy wprowadzić dalsze ulepszenia poprzez zaproponowane przez nas poprawki. Uważam, że europejscy obywatele zasługują na to, abyśmy poczynili postęp w dziedzinie energii jądrowej, która tak naprawdę stanowi 32% podaży naszej energii elektrycznej. Zatem zróbmy to wspólnie!
Anne Laperrouze, w imieniu grupy ALDE. – (FR) Panie przewodniczący! Moja grupa w pełni popiera cel przedmiotowej dyrektywy, jakim jest ustanowienie wspólnotowych ram umożliwiających zapewnienie i stałe zwiększanie bezpieczeństwa instalacji jądrowych w Unii Europejskiej.
Nasz Parlament od zawsze podkreślał pilną konieczność wdrożenia czytelnych i rygorystycznych przepisów oraz przyjęcia praktycznych środków na szczeblu wspólnotowym w dziedzinach związanych z bezpieczeństwem jądrowym, gospodarowaniem odpadami promieniotwórczymi oraz likwidacją obiektów jądrowych.
W naszych debatach pojawiła się między innymi kwestia szkoleń i wiedzy. Kluczowe jest, aby Europa, która dysponuje specjalistyczną wiedzą w dziedzinie energii jądrowej, wiedzę tę zachowała, przede wszystkim dbając o to, aby inspektorzy bezpieczeństwa w instalacjach jądrowych byli osobami przeszkolonymi i wykwalifikowanymi.
Na koniec chcę wyrazić swoje zadowolenie, że Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii przyjęła poprawkę do rezolucji legislacyjnej wzywającej Komisję Europejską do zasięgnięcia opinii grup ekspertów zgodnie z art. 31 Traktatu.
Powtarzam: domagamy się przejrzystości oraz czytelnych i rygorystycznych przepisów. Jestem wdzięczna naszemu sprawozdawcy, panu posłowi Hökmarkowi.
Paul Rübig (PPE-DE). – (DE) Panie przewodniczący, panie i panowie! Omawiany wniosek powinien zostać przyjęty z zadowoleniem. Chciałbym podziękować komisarzowi Piebalgsowi oraz pana poprzednikowi, komisarzowi Palacio, który już wtedy wiedział, że myślenie o bezpieczeństwie jest ważne. Ponadto uważam, że ważne jest zwiększenie niezależności krajowych organów regulacyjnych.
Gdyby organy te we wszystkich innych państwach były tak niezależne, jak organ regulacyjny we Francji, to już zrobilibyśmy znaczny postęp. Oczywiście jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby, gdybyśmy mieli do dyspozycji ogólnowspólnotowy organ regulacyjny, który mógłby usuwać z sieci niebezpieczne elektrownie jądrowe w ramach procesu wzajemnej weryfikacji. Istotne jest także stworzenie rygorystycznych obowiązkowych norm bezpieczeństwa oraz dopilnowanie, poprzez europejski organ regulacyjny, by reaktory były faktycznie wyłączane.
Bezpieczeństwo i ochrona są niezmiernie ważne dla zdrowia publicznego, dlatego w pełni je popieramy. W przyszłości należy zrobić w tej kwestii więcej.
Atanas Paparizov (PSE). – (BG) Chciałbym wykorzystać tę okazję do podkreślenia, jak duże znaczenie ma wniosek Komisji dla ramowej dyrektywy w sprawie bezpieczeństwa jądrowego. Uważam, że przedmiotowy dokument stanowi odpowiednią podstawę do stworzenia przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej w dziedzinie energii jądrowej i pozwala uspokoić wszystkie państwa, włącznie z tymi, które z niej nie korzystają, że energia jądrowa produkowana w Unii Europejskiej jest bezpieczna.
Chciałbym podkreślić, że z zadowoleniem przyjmuję fakt przyjęcia złożonych przeze mnie poprawek, które dotyczyły szczegółowego określenia zakresu dyrektywy, zapewnienia regularnej wymiany najlepszych praktyk między państwami członkowskimi oraz bardziej czytelnego określenia odpowiedzialności państw, posiadaczy zezwoleń oraz organów regulacyjnych.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że przedmiotowa dyrektywa po raz kolejny podkreśla prawo każdego państwa do wyboru własnego koszyka energetycznego, nawet jeżeli państwo to chce, aby jego częścią była energia jądrowa, która nie prowadzi do emisji dwutlenku węgla i jest przyjazna dla środowiska naturalnego.
Andris Piebalgs, komisarz. − Panie przewodniczący! Jak słusznie zauważono, celem przedmiotowego wniosku jest ustanowienie wspólnotowych ram. Nie było to łatwe. Naszą pracę opieraliśmy na doświadczeniach Stowarzyszenia Zachodnioeuropejskich Organów Nadzoru Instalacji Jądrowych (WENRA) oraz Grupy Wysokiego Szczebla ds. Bezpieczeństwa Jądrowego oraz Gospodarowania Odpadami. Ponadto współpracowaliśmy z Radą, która omawiała w zasadzie takie same wnioski w 2003 roku.
Uważam, że we wniosku zachowano na tym etapie odpowiednie proporcje; uważam, że w jasny sposób informuje on europejskich obywateli o istnieniu ram wspólnotowych. Jestem przekonany, że z czasem ramy te będą ewoluować, ale z wielkim zadowoleniem przyjmuję sprawozdanie pana posła Hökmarka, gdyż stanowi ono poparcie dla wniosku, a równocześnie zachowane są w nim odpowiednie proporcje. Za bezpieczeństwo instalacji działających w poszczególnych państwach odpowiedzialne są krajowe organy regulacyjne. Kwestie te są na tyle newralgiczne, że nie możemy i nie powinniśmy ich unikać, ale musimy stale ulepszać standardy bezpieczeństwa jądrowego. Wierzę, że przedmiotowa dyrektywa daje nam tę szansę.
Gunnar Hökmark, sprawozdawca. − Panie przewodniczący! Przede wszystkim uważam, że ważne jest, abyśmy powiedzieli, że nikt nie powinien być przeciwny podnoszeniu poziomu bezpieczeństwa ani lepszemu egzekwowaniu zasad bezpieczeństwa. Nie można mieć skłonności do bagatelizowania znaczenia potrzebnych nam przepisów tylko dlatego, że ktoś nie lubi energii jądrowej i sprzeciwia się jej wykorzystaniu.
W tym kontekście fakt posiadania wspólnotowych ram uznaję za krok naprzód, gdyż zapewniają one zgodność, przejrzystość oraz dają nam szansę na wspólny rozwój umożliwiający osiągnięcie wyższych standardów. Przedmiotowa dyrektywa ma zastosowanie do istniejących elektrowni jądrowych, ponieważ, co jest kluczowe, zwiększa ona znaczenie i niezależność krajowych organów regulacyjnych oraz umożliwia nam opracowanie jeszcze bardziej rygorystycznych wymogów, które doprowadzą do wyścigu o „palmę pierwszeństwa” w dziedzinie bezpieczeństwa.
Powiedzmy to bardzo otwarcie. W przyszłości będziemy korzystać z energii jądrowej, niezależnie od tego, czy wszyscy się na to dziś zgadzamy. Moim zdaniem ważne jest, abyśmy byli w stanie stworzyć warunki pozwalające na budowę większej liczby elektrowni jądrowych. Muszą być one wiarygodne, a opinia publiczna musi mieć do nich zaufanie, jednak jeszcze ważniejsze jest, aby w dziedzinie zarządzania energią jądrową zachowany został bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, podobnie jak w przypadku wszelkich innych działań, które podejmujemy.
Obowiązujące przepisy są dobre i skuteczne, a teraz będą jeszcze bardziej spójne, co stanowi krok naprzód. Chciałbym wszystkim państwu podziękować za współpracę i dyskusję. Uważam, że udało nam się osiągnąć lepszy rezultat i mam nadzieję, że Rada uwzględni tę opinię.
Przewodniczący. – Debata została zamknięta.
Głosowanie odbędzie się w środę 22 kwietnia 2009 r.
Oświadczenia pisemne (art. 142 Regulaminu)
John Attard-Montalto (PSE), na piśmie. – Chciałbym zwrócić państwa uwagę na sytuację ekologiczną w zatoce Marsaxlokk. Ta najbardziej malownicza zatoka na Malcie została zniszczona, kiedy wybudowano elektrownię. Ma ona niekorzystny wpływ na zdrowie mieszkańców regionu, a w szczególności osób zamieszkujących okolice zatoki. Teraz w zatoce planowana jest budowa spalarni i po raz kolejny mieszkańcy regionu będą narażeni na ekologiczny koszmar. Ponadto występują tu zagrożenia dla zdrowia, których nie da się oszacować.
Kiedy byłem prawnikiem biorącym udział w postępowaniu, którego celem było wstrzymanie budowy elektrowni, udowodniłem, że emisje gazów nie były w pełni wchłaniane przez atmosferę. Okazało się, że niektóre z nich były zbyt ciężkie, aby wyparować, i opadały w okolicach elektrowni. Na dachówkach widoczne były ślady substancji o kolorze rdzy. Okazało się, że plamy te powstały w wyniku emisji gazów. Co się stanie, kiedy do atmosfery zostaną wypuszczone większe ilości gazów ze spalarni?
Vladimir Urutchev (PPE-DE), na piśmie. – (BG) Po prawie sześcioletnim opóźnieniu UE jest dziś bliska przyjęcia dyrektywy w sprawie bezpieczeństwa jądrowego, będącej ważnym dokumentem politycznym w dziedzinie energii jądrowej w Europie, która wykorzystywana jest do produkcji prawie jednej trzeciej energii elektrycznej w UE.
Państwa członkowskie mają wyłączne prawo do samodzielnego decydowania, czy chcą korzystać z energii jądrowej. Równie istotne dla państw, które decydują się korzystać bądź zrezygnować z tego typu energii, jest to, aby w dziedzinie energii jądrowej miały zastosowanie najwyższe normy bezpieczeństwa.
Z zadowoleniem przyjmuję włączenie do dyrektywy w formie załącznika podstawowych zasad bezpieczeństwa MEAE. Dzięki temu najlepsze rozwiązania w zakresie norm bezpieczeństwa staną się integralną częścią europejskich przepisów, do których w odpowiedni sposób będą musiały zastosować się państwa członkowskie.
Brak powszechnie akceptowanych wymogów w zakresie bezpieczeństwa jądrowego w UE doprowadził do tego, że w niezbyt odległej przeszłości niektórym państwom wchodzącym do UE narzucono określone rozwiązania polityczne w dziedzinie energii jądrowej, które nie są zgodne z obowiązującymi dziś w UE celami dotyczącymi ograniczenia skali zmian klimatycznych oraz bezpieczeństwa dostaw energii.
W momencie gdy w UE planowanych lub budowanych jest wiele nowych elektrowni jądrowych, przyjęcie w odpowiednim czasie dyrektywy w sprawie bezpieczeństwa jądrowego jest nie tylko uzasadnione, ale także konieczne, ponieważ gwarantuje ona ludziom bezpieczeństwo i spokój.