Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Procedura : 2009/0091(COD)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Wybrany dokument :

Teksty złożone :

A7-0049/2009

Debaty :

Głosowanie :

PV 11/02/2010 - 6.3
CRE 11/02/2010 - 6.3
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania

Teksty przyjęte :

P7_TA(2010)0028

Pełne sprawozdanie z obrad
Czwartek, 11 lutego 2010 r. - Strasburg Wydanie Dz.U.

7. Wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania
zapis wideo wystąpień
Protokół
  

Ustne wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania

 
  
  

Sprawozdanie: Kinga Göncz (A7-0049/2009)

 
  
MPphoto
 

  Traian Ungureanu, w imieniu grupy PPE.(RO) Pragnę złożyć szczególne podziękowania sprawozdawczyni. W imieniu Grupy Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańskich Demokratów), z zadowoleniem przyjmuję wynik końcowego głosowania w sprawie programu Progress. Grupa PPE, którą reprezentowałem podczas przygotowywania sprawozdania, zawsze wyrażała swoje poparcie dla wszelkich inicjatyw i działań służących zwalczaniu nierówności gospodarczych i społecznych między państwami członkowskimi.

Sprawozdanie, nad którym dziś głosowaliśmy, realizuje jeden z podstawowych celów grupy PPE: zapewnienie wsparcia mikroprzedsiębiorstwom poparte troską o integrację społeczną. Dzisiejsze głosowanie gwarantuje również, że programy wywodzące się ze struktury ramowej Progress nie będą ograniczane, co realizuje kolejny cel grupy PPE. Uważam, że najważniejszy element dzisiejszego głosowania zawiera się w art. 1 sprawozdania. W istocie odzwierciedla zrównoważone podejście do kwestii źródeł finansowania projektów – podejście, które grupa PPE zawsze popierała.

Linia budżetowa dla europejski instrument mikrofinansowania została utworzona z 60 milionów euro funduszy wziętych z programu Progress oraz z 40 milionów euro środków z innych źródeł. Taka proporcja jest zgodna z podejściem grupy PPE, która z jednej strony popiera szybkie wprowadzenie programu, zaś z drugiej strony rozwagę wymaganą przy trudnościach budżetowych, z którymi się właśnie borykamy. Ponownie dziękuję za dzisiejsze głosowanie oraz za stałe poparcie podczas opracowywania sprawozdania.

 
  
MPphoto
 

  Alajos Mészáros (PPE).(HU) Chcę powiedzieć, jak bardzo się cieszę z akceptacji programu i rad jestem, że zdołałem oddać głos na „tak”, zwłaszcza w czasie gdy nasze kraje borykają się z kryzysem gospodarczym, a w wielu krajach stopa bezrobocia osiągnęła 10 procent lub więcej. Pakiet ten będzie bardzo pomocny dla nas wszystkich. Pragnę wyrazić swoją wdzięczność wobec sprawozdawcy., dodam też, że jestem szczęśliwy, że zawarcie umowy jest możliwe, i że 100 milionów dolarów nie będzie w całości pochodzić z pakietu Progress, To bardzo dobra umowa, dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że przyniesie korzyści nam wszystkim.

 
  
MPphoto
 

  Marian Harkin (ALDE). – Panie przewodniczący! Ja również jestem zadowolony z poparcia tej inicjatywy. Jest to wymierny przykład środków, jakie UE podjęła w reakcji na bieżący kryzys gospodarczy. Ta konkretna inicjatywa została zaadresowana do osób, które normalnie nie miałyby dostępu do rynku kredytowego, którym banki i inne instytucje kredytowe powiedzą „nic z tego, dziękujemy, nie chcemy waszej działalności”. Przykładowo ludzie, którzy stracili posady, którzy są zagrożeni wykluczeniem społecznym, którzy mieli trudności z powrotem na rynek pracy, teraz mają okazję, by wzmocnić swoje biznesy, ponieważ zyskali dostęp do pożyczek o gwarantowanej wysokości kapitału 25 tysięcy euro. Uważam, że ta inicjatywa odmieni sytuację wielu ludzi i dziękuję prezydencji hiszpańskiej za dążenie do zawarcia umowy, jak również dziękuję sprawozdawcy za ciężką pracę.

Uważam, że dziś robimy tu sporo dobrego, zwłaszcza dla tych, którzy zostali wykluczeni z rynku kredytowego, a osobiście bardzo cieszę się, że widzę konsorcja pożyczkowe wśród instytucji, które mogą dziś przekazać owe środki własnym członkom.

 
  
MPphoto
 

  Siiri Oviir (ALDE). (ET) Panie przewodniczący! Kryzys gospodarczy doprowadził do kryzysu społecznego – inaczej nie da się opisać sytuacji, w której bezrobocie wzrosło trzy-, czterokrotnie w porównaniu do okresu sprzed kryzysu. W minionym roku w tej Izbie sporządziliśmy europejski plan naprawy gospodarczej, który przewidywał wykonywanie oraz finansowanie decyzji w kontekście programu Progress.

Oczywiście sytuacja jest złożona. Nie da się zredukować bezrobocia za jednym zamachem. Poparłem dodatkowe zasoby Komisji dotyczące finansowania mikrokredytów. jednakowoż niedopuszczalne jest to, że chcieli oni się z tego szybko wykaraskać biorąc pieniądze na sfinansowanie kredytów z funduszy na program Progress. Takiego podejścia nie mogłem poprzeć, dlatego głosowałem za kompromisami zawartymi w sprawozdaniu pani poseł Göncz.

 
  
MPphoto
 

  Daniel Hannan (ECR). – Panie przewodniczący! Udział w światowym PKB, jaki przypada starej Europie, poważnie się kurczy. Jeśli wyłączyć kraje, które przystąpiły do Unii podczas ostatniej rundy rozszerzenia, udział piętnastu starych państw członkowskich w światowym PKB 40 lat temu wynosił 35 %, obecnie wynosi 25 %, a za 15 lat wyniesie 15 %. Europa staje się sklerotyczna i stetryczała na skutek modelu ekonomicznego i społecznego, który napawał nas dumą.

Bezpośrednio po wojnie nastał czas, w którym wyglądało na to, że wszystko funkcjonuje: płatne urlopy, urlopy macierzyńskie – w czym problem? – limitowany czas pracy itp. Lecz przychodzi moment, kiedy nakłada się rzeczywistość, i moment ten właśnie nastał. Obecnie trzeba czterech Niemców, by przepracowali taką sama liczbę godzin w ciągu roku, jak trzech Amerykanów. W rezultacie udział USA w światowym PKB przez ostatnie 40 lat utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie. Jesteśmy niczym para staruszków w domu spokojnej starości, który zaczyna się dookoła rozsypywać, odrywając naszą uwagę od zmian dokonujących się za drzwiami. Nasz kontynent staje się sterylny, sklerotyczny i stary.

 
  
MPphoto
 
 

  Bogusław Liberadzki (S&D).(PL) Panie przewodniczący! Głosowałem z dużą przyjemnością za tą rezolucją i głosowałem też za każdą z poprawek. Jakie były powody mojej decyzji? Po pierwsze, pomimo kryzysu umieliśmy się skoncentrować wokół spraw zatrudnienia i solidarności socjalnej. Po drugie, umieliśmy się skoncentrować ponad podziałami, bo to były poprawki wspólne, zarówno socjalistów i demokratów, chadeków, jak i liberałów. Wreszcie po trzecie, chciałbym żeby z tego wypłynął jasny sygnał do wszystkich państw członkowskich, aby w związku z tą rezolucją poszły za przykładem Parlamentu Europejskiego.

 
  
  

Zalecenie: Jeanine Hennis-Plasschaert (A7-0013/2010)

 
  
MPphoto
 

  Peter van Dalen (ECR).(NL) Parlament Europejski zyskał większą władzę, lecz władzy tej nie da się dziś konstruktywnie wykorzystać. W przyczynku do debaty w sprawie SWIFT sporo spraw przybrało niewłaściwy obrót. Komisja i Rada udzieliły Parlamentowi zbyt mało informacji w zbyt późnym czasie. To nie może się powtórzyć.

Nie jest to jednak dostatecznie dobry powód, by nagle przerwać program sprawnie funkcjonujący od wielu lat, program, który oczywiście chronił zarówno obywateli europejskich, jak i amerykańskich przy kilku okazjach. Stąd też głosowałem przeciwko sprawozdaniu i popieram przedłużenie umowy w sprawie SWIFT o dziewięć miesięcy. W toku negocjowania nowej umowy należy ustalić przejrzyste warunki lepszej ochrony danych osobowych. Musimy zapobiec niepotrzebnej wymianie danych oraz nie możemy pozwolić na przechowywanie danych przez nieokreślony czas.

 
  
MPphoto
 

  Peter Jahr (PPE). (DE) Panie przewodniczący! Potrzeba zdecydowanej walki z terroryzmem w Unii Europejskiej, a wraz z nią potrzeba ścisłej i konstruktywnej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi nie budzą niczyich wątpliwości. Niemniej jednak zagłosowałem przeciwko umowie SWIFT, ponieważ nadal nie uściślono fundamentalnych kwestii dotyczących ochrony danych. Ponadto lekceważenie Parlamentu podczas negocjowania umowy jest zwyczajnie niedopuszczalne. Żywimy ogromną nadzieję, że Parlament teraz będzie w pełni zaangażowany i nie dojdzie do żadnej powtórki takiej sytuacji.

Umowa międzynarodowa regulująca wymianę danych jest nieodzowna, lecz nie może ona pozwalać na naruszanie wolności obywatelskich i praw podstawowych. Ilekroć następuje przesył danych stronom trzecim, musimy również zabezpieczyć interesy obywateli UE związane z ochroną danych. Nadal będę o to zabiegał.

 
  
MPphoto
 

  Georgios Papanikolaou (PPE).(EL) Panie przewodniczący! Wczoraj w Parlamencie odbyła się bardzo krótka debata na temat SWIFT i zarówno Rada, jak i Komisja poczyniły bardzo ważne założenia w odniesieniu do problemów z procedurą, zwłaszcza w kwestii informowania Parlamentu o wszystkich parametrach zagadnienia.

Właśnie dlatego głosowałem dziś za proponowanym odroczeniem, abyśmy w najbliższej przyszłości skorzystali z prawa do informacji, wyjaśnili wszelkie nieporozumienia i podjęli ostateczną decyzję.

Kwestia ochrony danych o obywatelach europejskich jest kluczowa i będziemy jej bezwzględnie bronić. Nikt nie kwestionuje, że należy sformułować wszystkie przepisy. Jednocześnie musimy jednak podjąć środki potrzebne do zwalczania nielegalnego finansowania organizacji terrorystycznych i w ten sposób zapobiegania zjawisku, które jest plagą zarówno w USA, jak i w Europie – atakom terrorystycznym.

Właśnie dlatego nasza odpowiedzialność w najbliższej przyszłości jest ważna – aby za pomocą umowy wyjaśnić nieporozumienia, na które napotykamy poszukując rozwiązania tej kwestii.

 
  
MPphoto
 

  Gerard Batten (EFD). – Panie przewodniczący! Chce udzielić wyjaśnienia do sposobu głosowania nad sprawozdaniem pani poseł Hennis-Plasschaert, tzw. sprawozdaniem SWIFT – poruszającym zagadnienie śledzenia finansów terrorystów.

Uważam, że głosowanie było mylące, nawet jak na standardy panujące w tym miejscu. Głosowaliśmy jak mniemam za tym, by nie przeprowadzać głosowania, a następnie głosowaliśmy za odesłaniem sprawozdania z powrotem do komisji. Chciałem zagłosować za wstrzymaniem mojej zgody za konkluzje umowy. Z pewnością jednak nie zamierzałem głosować za punktem 2 sprawozdania, który dotyczył natychmiastowego przekazania zaleceń Radzie w związku z długookresową umową na podstawie traktatu lizbońskiego.

Nie chcę żadnych umów na podstawie traktatu lizbońskiego. Traktat lizboński jest sprzeczny z Bill of Rights z 1689 r. oraz innymi angielskimi aktami konstytucyjnymi, które nie zostały wyraźnie uchylone i pozostają w mocy. Z tej przyczyny Anglia, a w istocie cała Wielka Brytania żyje teraz pod rządami nielegalnie ukonstytuowanego rządu.

 
  
MPphoto
 

  Charalampos Angourakis (GUE/NGL) . – (EL) Panie przewodniczący! Przyznam, że głosowałem za sprawozdaniem pani poseł Hennis-Plasschaert, zamierzam jednak udzielić wyjaśnienia do mojego sposobu głosowania. Brzmi ono następująco: Grecka Partia Komunistyczna odrzuca umowę terroru między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki zawartą w imię walki z powietrznym terroryzmem.

Potępiamy wysiłki centrolewicy i centroprawicy, jako sił europejskiej drogi jednokierunkowej, aby oczyścić swe sumienia wraz z osobami, które przystały na umowy terroru ze Stanami Zjednoczonymi. Mimo że rezolucja Parlamentu Europejskiego nie aprobuje już podpisanej przez Unię i USA umowy przejściowej, to wzywa ona Radę do zawarcia stałej umowy ze Stanami Zjednoczonymi, która ma nie naruszać ochrony danych osobowych,

Uważamy to za jawne oszustwo. Naszym zdaniem nie może być mowy o ochronie danych osobowych, kiedy znajdują się one w rękach CIA lub innych służb specjalnych. Terroryzm jest wykorzystywany przez Unię Europejską, USA i inne imperialistyczne siły jako pretekst do naruszania wolności i praw podstawowych klas społecznych, ataków na działające w tych klasach ruchy oraz do usprawiedliwiania ich imperialistycznych wojen.

Nie istnieje coś takiego jak „prawa terroryzmu”, które szanują wolności podstawowych klas społecznych, dlatego ludzie chcą ich odrzucenia, wraz ze wszystkimi powiązanymi umowami terroru.

 
  
MPphoto
 

  Daniel Hannan (ECR). – Panie przewodniczący, to doskonale wyważona kwestia, i zazdroszczę niektórym pewności moralnej wyrażanej po obu stronach. Wystąpiły zasadne kwestie swobód obywatelskich; obawy podzielane przez ludzi w Stanach Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej. Niemniej jednak co do równowagi uważam, że amerykańska administracja zeszła ze swego kursu w celu złagodzenia obaw wyrażanych po tamtej stronie Atlantyku i wystąpiła z proporcjonalną propozycją uwzględniająca równowagę między bezpieczeństwem a wolnością.

Omawiałem wiele środków wprowadzonych tu 10 lat temu jako środki zabezpieczające, które w istocie miały dodawać splendoru władzy państwa. Lecz w tym przypadku nie uważam, że można to sprowadzić to tamtej kategorii; poszukujemy środka pozwalającego osiągnąć konkretny cel, jakim jest udaremnianie terrorystycznych potworności. Boje się, gdyż nie uważam, jakoby niektórzy krytycy w tym parlamencie byli naprawdę zainteresowani swobodami obywatelskimi. Mieli oni dwie inne agendy: pierwsza polegała na zapewnieniu władzy parlamentowi federalnemu nad poszczególnymi krajami, a po drugie, było ich zwrotne przekonanie, że Ameryka myli się zawsze i na każdym kroku. Szkoda. Po wybraniu Baracka Obamy wielu przedstawicieli lewicy w tym Parlamencie ciepło wyrażało się o nowym partnerstwie atlantyckim. Dziś widzimy tę wiarę za ich słowami.

 
  
MPphoto
 

  Jaroslav Paška (EFD). – (SK) Komisja Europejska zawarła umowę ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie przekazywania danych osobowych o obywatelach UE amerykańskim służbom informacyjnym. Umowa ta jest bardzo niekorzystna i nierówna dla UE. Uważamy, że umowa ta w wersji zaprezentowanej Parlamentowi Europejskiemu jest nie do przyjęcia, ponieważ jesteśmy odpowiedzialni za ochronę praw obywateli UE i nie możemy pozwolić na przetwarzanie ich danych przez amerykańskie służby informacyjne przez okres 99 lat.

Konstrukcja tej umowy była niedorzeczna i nierówna, a w moim odczuciu umożliwiała niewłaściwe wykorzystywanie danych osobowych obywateli UE. Dobrze zatem się stało, że Parlament Europejski postanowił odrzucić tę umowę oraz zobowiązał Komisję Europejską do rozpoczęcia prac nad nową umową, która będzie zrównoważona oraz będzie na równi traktować prawa obywateli Unii i USA.

 
  
MPphoto
 

  Zuzana Roithová (PPE). – (CS) Głosowałam za odroczeniem głosowania w sprawie umowy, oraz przeciwko wnioskowi o odrzucenie jej ratyfikacji. To, że duma wzięła górę nad odpowiedzialnością w Izbie nie jest dobrym znakiem, choć to Rada się nie popisała w komunikacji z Parlamentem. Jednakże analiza tych danych umożliwiła wykrycie na czas planowanych zamachów terrorystycznych wymierzonych w obywateli UE. Ci, którzy storpedowali tymczasową umowę uważając, że zapewniła ona lepszą ochronę danych finansowych obywateli europejskich, prawdopodobnie nie czytali tej umowy, ponieważ przewiduje ona lepsze ramy prawne niż istniały w praktyce na podstawie starej umowy z 2003 roku, choć nie stwierdzono przypadków nadużycia tych danych. Z drugiej strony, w umowie tymczasowej pojawiło sie nawet kilka nowych zabezpieczeń, jak na przykład możliwość wnioskowania o dane wyłącznie przez sekretarza ds. sprawiedliwości USA, w taki sam sposób jak w przypadku Europolu, i wyłącznie na podstawie wyraźnego opisu postępowania, na którego potrzeby zostaną użyte owe dane. Dlatego nie potrafię zrozumieć, co tutaj zaszło. Moim zdaniem Parlament Europejski zajął bezprecedensowe i aroganckie stanowisko.

 
  
MPphoto
 
 

  Seán Kelly (PPE). – Panie przewodniczący! Na wstępie chcę powiedzieć, że w pełni akceptuje demokratyczną decyzję podjętą przez Izbę, lecz nawiązując do sprawy, miałem przyjemność zagłosować zgodnie ze stanowiskiem grupy wytyczonym przez naszego lidera, pana posła Daula. Uważam jednak, że istniały dwa czynniki, które przyczyniły sie do porażki za sprawą piętnastu głosów – zaniechanie odpowiedzi na pytanie pana posła Schulza oraz zamieszanie co do tematów głosowań.

Uważam, że jeśli padają propozycje z sali, należy objaśnić wszystkim zgromadzonym, czego dotyczy aktualne głosowanie. Mogę się mylić lub nie co do sytuacji, ale takie jest moje zdanie.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0063/2010

 
  
MPphoto
 

  Miroslav Mikolášik (PPE). (SK) Chcę pomówić o głosowaniu, które właśnie się odbyło w sprawie ostrych narzędzi oraz zranień w szpitalach i gabinetach lekarskich. Trzeba sobie powiedzieć, że ten problem bardzo długo był bagatelizowany. Zdarza się wiele zranień, czy to podczas operacji, w gabinetach lekarzy rodzinnych lub lekarzy specjalistów, kiedy to pielęgniarka lub lekarz doznają zranienia igłą lub skalpelem skażonym drobinami ciała pacjenta zainfekowanymi chorobą zakaźną.

Coraz częściej dostrzegamy, jak pielęgniarka może zarazić się żółtaczką, a i zakażenie wirusem HIV oraz zachorowanie na AIDS również zdarza się w ich pracy. Popieram zatem wysiłki Parlamentu Europejskiego oraz nasze starania służące zapewnieniu ochrony lekarzom i pielęgniarkom poprzez środki zapobiegawcze, jak również uznaniu ich praw w razie dochodzenia odszkodowania.

 
  
MPphoto
 

  Marian Harkin (ALDE). – Panie przewodniczący! Cieszy mnie wynik dzisiejszego głosowania, ponieważ w 2006 roku Komisja Zatrudnienia i Spraw Socjalnych przyjęła sprawozdanie poświęcone ochronie pracowników objętych europejską opieką zdrowotną na zakażenia przenoszone we krwi, poprzez igły lub ostre przedmioty. Mieliśmy rzecz jasna zawartą w lipcu zeszłego roku umowę ramową z partnerami społecznymi i dziś mamy rezolucję. Rezolucja zostanie ciepło przyjęta przez pracowników służby zdrowia w UE, ponieważ zranienia igłą lub ostrym narzędziem należą do najpowszechniejszych i najpoważniejszych zagrożeń dla pracowników służby zdrowia. Szacuje się, że rocznie dochodzi do około miliona takich zranień.

Istotne jest zatem pilne wprowadzenie oraz przyjęcie określonych środków w proponowanej dyrektywie. Pracownicy służby zdrowia czekali już nazbyt długo; nierozsądne byłoby kazać im dłużej czekać. Ich praca jest wystarczająco trudna i stresująca, zatem mile widziane są wszelkie działania służące poprawie sytuacji.

 
  
  

Pisemne wyjaśnienia dotyczące sposobu głosowania

 
  
  

Sprawozdanie: Gabrielle Albertini (A7-0003/2010)

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie. (DE) Islandia, która złożyła wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej podczas Rady 16 lipca 2009 r. nie powinna rzecz jasna stawiać się w niekorzystnej sytuacji względem innych kandydatów do akcesji lub potencjalnej akcesji. W związku z tym głosowałem za przyjęciem i zmianą istniejących regulacji w sprawie pomocy przedakcesyjnej. Jak wiemy, Islandia jest już członkiem EOG oraz krajem wysoko rozwiniętym, dlatego płatności w ramach rzeczonej pomocy powinny być ograniczone. Ogólnie jednak instrument pomocy przedakcesyjnej należy poddać ponownemu przeglądowi. Niejasne jest na przykład, czemu kraje nieeuropejskie takie jak Turcja otrzymują setki milionów euro z pieniędzy europejskich podatników – pieniędzy jakże pilnie potrzebnych w Europie.

 
  
  

Sprawozdanie: Jiří Maštálka (A7-0005/2010)

 
  
MPphoto
 
 

  Vilija Blinkevičiūtė (S&D), na piśmie. − (LT) Głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania, jako że konwencja haska z 2003 roku o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny jest pierwszym i podstawowym narzędziem ochrony dzieci, ponieważ zdecydowana większość roszczeń dotyczy alimentów na rzecz dzieci. Konwencja służy ułatwieniu dochodzenia alimentów oraz zapewnieniu, by wniesione roszczenia o świadczenie alimentacyjne za granicą zostały uznane i skutecznie rozpoznane. Cieszę się, że Rada zasięgnęła konsultacji Parlamentu Europejskiego i zamierza przyjąć decyzję w sprawie tej konwencji, jako że z uwagi na możliwość swobodnego przemieszczania się w obrębie państw członkowskich UE oraz z uwagi na większą liczbę rozwodów nastąpił również wzrost międzynarodowych spraw alimentacyjnych.

Pragnę podkreślić, że natychmiast po zatwierdzeniu przez Komisję tego wniosku w sprawie dochodzenia alimentów, łatwiejsze stanie się dochodzenie alimentów przez osobę przebywającą na obszarze jednego z umawiających się państw od osoby podlegającej jurysdykcji innego umawiającego się państwa. Zatem po przyjęciu decyzji stosunki między państwami konwencji a państwami członkowskimi Unii Europejskiej zostaną prawnie wzmocnione i harmonijnie uregulowane.

 
  
MPphoto
 
 

  Carlos Coelho (PPE), na piśmie. (PT) Konwencja z 2007 roku o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny jest niezmiernie ważna z politycznego oraz praktycznego punktu widzenia, jako że zapewnia ona skuteczniejsze dochodzenie alimentów oraz ułatwia rozwiązywanie często dość skomplikowanych sytuacji. Jako że zdecydowana większość roszczeń dotyczy dzieci i alimentów na rzecz dzieci, konwencja ta jest pierwszym i najważniejszym narzędziem ochrony dzieci, wprowadza bowiem szczegółowe zasady uznawania i egzekucji w sprawach o obowiązek alimentacyjny. Wniosek ma na celu zatwierdzenie konwencji w imieniu Unii, której wciąż przysługiwałaby wyłączna kompetencja, jeżeli chodzi o całość regulacji konwencji. Zważywszy na znaczenie tej konwencji mogę jedynie poprzeć wniosek. Uważam, że skoro wprowadzanie oświadczeń i zastrzeżeń do konwencji należy do Unii, państwa członkowskie powinny mieć możliwość decydowania na gruncie prawa wewnętrznego państw celem dostosowania konwencji do sytuacji krajowej.

 
  
MPphoto
 
 

  Proinsias De Rossa (S&D), na piśmie. − Popieram sprawozdanie, które przyjmuje konkluzje konwencji o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny. Celem tej konwencji jest zapewnienie dochodzenia roszczeń alimentacyjnych ponad granicami za pomocą precyzyjnych norm dotyczących uznawania i egzekwowania obowiązków alimentacyjnych, dzięki znormalizowanym procedurom administracyjnym. Choć istnieje rozporządzenie regulujące kwestię roszczeń alimentacyjnych między dwoma państwami członkowskimi UE, gwarancje te nie obejmują roszczeń dotyczących państwa spoza UE. Konwencja rozszerza ochronę prawa naszych dzieci do świadczeń rodzinnych na przypadki roszczeń obejmujących państwa sygnatariuszy spoza UE.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Dušek (S&D), na piśmie. – (CS) Projekt decyzji Rady w sprawie podpisania przez Wspólnotę Europejską konwencji o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny jest pierwszym i najważniejszym środkiem ochrony dzieci w ramach UE oraz służy ustanowieniu metod posługiwania się roszczeniami międzynarodowymi, jak również zasad uznawania i dochodzenia ich w sprawach o obowiązek alimentacyjny między państwem członkowskim a państwem trzecim. Jako że Wspólnota jest uprawniona do proponowania państwom członkowskim w pełni wiążących konwencji w tej dziedzinie, procedura jest szybka i bez wątpienia skuteczniejsza niż w przypadku podpisywania konwencji z państwami trzecimi przez poszczególne państwa członkowskie i w pełni popieram swoim głosem projekt sprawozdania.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie. (PT)Głosowałam za przyjęciem sprawozdania w sprawie wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie zawarcia przez Wspólnotę Europejską Konwencji o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny. Zatwierdzenie tej konwencji pozwoli na utworzenie zharmonizowanego zbioru zasad we Wspólnocie w odniesieniu do państw trzecich, które zostaną umawiającymi się stronami konwencji. Za sprawą tych środków dzieci zyskają lepszą ochronę, jako że zdecydowana większość roszczeń alimentacyjnych dotyczy dzieci.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie. (PT) Komisja Europejska zamierza przyjąć konwencję haską o międzynarodowym dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny, wiążąc jej postanowieniami państwa członkowskie poprzez Wspólnotę, która do niej przystępuje. Komisja posiada zewnętrzną kompetencję do zatwierdzenia konwencji.

Zważywszy że kwestie praktyczne związane z międzynarodowym dochodzeniem alimentów na rzecz dzieci nie doczekały się konkretnych odpowiedzi, konwencja zapewni większą skuteczność międzynarodowego dochodzenia rodzinnych świadczeń alimentacyjnych, chroniąc dzieci, które są beneficjentami tych roszczeń. Z uwagi na to, jak również na skutek w postaci większej pewności prawnej uważam zatwierdzenie tej konwencji za istotną sprawę.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. (PT) W nowoczesnym, kulturowo rozwiniętym społeczeństwie nie budzi wątpliwości, że winno być zagwarantowane prawidłowe i zdrowe żywienie wszystkich ludzi, a zwłaszcza tych, którzy rosną i uczą się, w szczególności dzieci. Im, oraz ludziom młodym społeczeństwo musi zapewnić wszelkie konieczne wsparcie oraz działania służące zabezpieczeniu najlepszego rozwoju ich zdolności. Żywność – podstawowa i niezbywalna zasada humanizmu – jest kluczowym czynnikiem ich fizycznego rozwoju, oraz zdolności umysłowych i poznawczych. Mając na uwadze, że obywatele powinni być najważniejszymi adresatami działań UE, podkreślam potencjał instytucji europejskich do inicjatyw i wdrażania na podstawie tej konwencji, która ignoruje granice, by zapewnić skuteczne dochodzenie świadczeń alimentacyjnych. Należy również podkreślić, że stworzono możliwość rozwoju dążeń do wspólnej przestrzeni prawnej, na podstawie zasady wzajemnego uznawania orzeczeń.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. (PT) Nie mamy wątpliwości co do wagi przystąpienia do konwencji, co proponuje sprawozdanie pana posła Maštálki i dlatego też zagłosowaliśmy za. Wspomniana konwencja dotyczy kwestii uznawania zagranicznych orzeczeń, przelewów środków pieniężnych i współpracy administracyjnej, w tym wielu aspektów praktycznych, które mogą wpływać na sposób dochodzenia roszczeń międzynarodowych.

Nie zgadzamy się jednak na objęcie przez Unię Europejską wyłącznej kompetencji w tej dziedzinie. Wciąż nie dopuszczamy precedensów mogących uzasadniać rozszerzenie ograniczeń zdolności państw członkowskich m.in. do zawierania umów dwustronnych nie tylko w tej dziedzinie, ale także w innych.

 
  
MPphoto
 
 

  Lidia Joanna Geringer de Oedenberg (S&D), na piśmie. – (PL) Coraz więcej związków małżeńskich zawieranych jest pomiędzy osobami pochodzącymi z różnych krajów i kultur. Problematyka związana ze sporami wynikającymi z rozpadu małżeństw międzynarodowych jest od lat częstym przedmiotem petycji do Parlamentu Europejskiego. Mając świadomość wagi problemów, jakie dotykają dzieci w sytuacji sporów rodzinnych powstałych w tzw. związku międzynarodowym, w 1987 roku Parlament Europejski stworzył stanowisko Mediatora ds. Rodzicielskiego Uprowadzenia Dziecka. Podpisanie Konwencji o dochodzeniu alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny stanowi kolejny krok Wspólnoty na rzecz zapewnienia należytej ochrony jej obywatelom, a szczególnie dzieciom. Konwencja ma wzmocnić obowiązujące wspólnotowe przepisy o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń w sprawie alimentów oraz współpracy administracyjnej między władzami centralnymi poprzez utworzenie zharmonizowanego pakietu przepisów we Wspólnocie odnoszących się do krajów trzecich, które staną się stronami konwencji. Wejście konwencji w życie zapewni zatem wierzycielom alimentacyjnym uzyskanie za pośrednictwem jednostki centralnej wyznaczonej w państwie ich zamieszkania wszechstronnej pomocy w dochodzeniu alimentów za granicą. Konwencja porusza ponadto wiele praktycznych kwestii, które mogą wpływać na sposób rozpatrywania roszczeń: na przykład wymogi językowe, standardowe formularze, wymiana informacji na temat prawa krajowego czy wykorzystywanie nowych technologii informacyjnych w celu ograniczenia kosztów i opóźnień.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie. (PT) Harmonizacja i poprawa skuteczności międzynarodowego dochodzenia alimentów na rzecz dzieci i innych członków rodziny jest bardzo ważna, ponieważ zabezpiecza ona prawa dzieci i zapewnia im ochronę, jako że dzieci stanowią zdecydowaną większość uprawnionych do alimentów w razie separacji rodziców.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie.. − (DE) Dochodzenie alimentów na rzecz dzieci to rosnący problem, nawet w obrębie terytorium danego kraju. nierzadko państwo zmuszane jest do ingerencji i obliczeni zaległości z tytułu niepłaconych alimentów. Estonia posunęła się nawet umieszczania nazwisk dłużników alimentacyjnych w Internecie, aby zmusić niesumiennych ojców do płacenia. Zrozumiałe jest, że transgraniczne dochodzenie roszczeń alimentacyjnych uznanych wyrokiem sądu nastręcza o wiele większych trudności. Obecnie dochodzenie ma stać się łatwiejsze dzięki umowie, lecz UE ma wrażenie, że jej uprawnienia sięgają o wiele dalej niż na to wygląda. Z tego względu zagłosowałem przeciwko przyjęciu sprawozdania.

 
  
  

Sprawozdanie: Kinga Göncz (A7-0049/2009)

 
  
MPphoto
 
 

  Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie. (PT) Głosowałem za przyjęciem sprawozdania w sprawie projektu decyzji dotyczącej programu wspólnotowego Progress. Sprawozdanie zmienia wniosek Komisji, który poprzednio wspierał pełne finansowanie nowej inicjatywy mikrofinansowej w celu tworzenia miejsc pracy – powstał program o wartości 100 milionów euro jako działanie antykryzysowe służące wsparciem bezrobotnym, stymulując ich przedsiębiorczość – z istniejącego budżetu programu Progress. Program został utworzony w celu ułatwienia osiągania celów Unii Europejskiej w obszarze zatrudnienia, spraw społecznych i równości szans, jak określono w treści agendy socjalnej, jak również ma się przyczynić do realizacji lizbońskiej strategii wzrostu i zatrudnienia, z bardzo dobrym średnim wskaźnikiem wykonania (80 %) W czasie gdy kryzys finansowy i gospodarczy przekształca się w kryzys społeczny i kryzys zatrudnienia, przyjmując wniosek Komisji wyślemy nieodpowiedni sygnał, jako że grupy docelowe programu „Progress” to grupy najbardziej podatne. propozycja Parlamentu, dzięki zaangażowaniu Rady przewiduje, że 60 milionów euro będzie pochodzić z programu Progress, a 40 milionów euro – z niewykorzystanych części budżetu. W następnym roku oba programy należy w pełni realizować z odpowiednim finansowaniem.

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. − (LT) Skutki spowolnienia gospodarczego i finansowego najdotkliwiej odczuwają zwykli obywatele UE, zatem najważniejsze zadanie teraźniejszej polityki UE polega na powstrzymaniu wzrostu bezrobocia, utworzeniu większej liczby miejsc pracy oraz sprzyjających warunków dla ożywienia gospodarczego. Kryzys diametralnie zmienił europejskie rynki pracy, dlatego koniecznie należy zapewnić, że posiadamy niezbędne środki, aby zarówno robotnicy, jak i spółki zdołali łatwo dostosować się to zmiennego otoczenia. Popieram owo sprawozdanie. Uważam, że koniecznie należy przeznaczyć dodatkowe finansowanie na program Progress w celu wsparcia ludzi na rynku pracy oraz pomocy dla małych przedsiębiorstw, również w ich rozwoju.

 
  
MPphoto
 
 

  Vilija Blinkevičiūtė (S&D), na piśmie. − (LT) Głosowałam za przyjęciem tego sprawozdania, ponieważ jest to wspaniała inicjatywa mająca wesprzeć finansowo defaworyzowane społecznie osoby, w tym kobiety i ludzi młodych, którzy stracili pracę bądź nie mają możliwości wejścia na rynek pracy. Wspólnotowy program na rzecz zatrudnienia i solidarności społecznej – Progress jest adresowany do najbardziej podatnych grup ludności i pomoże im znaleźć alternatywne miejsca pracy i zabezpieczyć ich zatrudnienie, jako że bezrobocie dotyka przede wszystkim najbardziej podatne osoby w społeczeństwie.

Cieszę się, że Parlament zdołał dojść do porozumienia z Radą i Komisją podczas rozmów trójstronnych o kierunkowym finansowaniu i realizacji tego programu. Podkreślam znaczenie tej inicjatywy, ponieważ teraz, kiedy rośnie poziom bezrobocia, najbardziej podatnym osobom w społeczeństwie grozi również izolacja społeczna. Dlatego zaznaczam, że pomyślnie i skutecznie realizując program „Progress” osiągniemy priorytety społeczne określone przez UE — tworzenie miejsc pracy oraz zwiększanie poziomu zatrudnienia, zapewnianie szerszych możliwości wejścia na rynek pracy oraz zaspokajanie potrzeb tego rynku.

 
  
MPphoto
 
 

  Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie (FR) Z uwagi na spowolnienie działalności gospodarczej oraz pogorszenie się sytuacji w zatrudnieniu, zwłaszcza wśród ludzi młodych, Parlament Europejski oraz Komisja wprowadzają nowy instrument mikrofinansowy o nazwie „Progress”. Działanie posłów Ruchu Demokratycznego skupia się na zapewnianiu dostępu do instrumentu dla mikroprzedsiębiorstw w ramach gospodarki społecznej, aby mogły rozwinąć towarzyszące usługi socjalne dla szczególnie podatnych osób, którzy chcą tworzyć lub rozwijać własne mikroprzedsiębiorstwa. Jeżeli chodzi o finansowanie instrumentu, posłowie Ruchu Demokratycznego bronią koncepcji nowej pozycji budżetowej, która nie spowoduje cięć w programie Progress, a zapewni środki na finansowanie różnych inicjatyw promujących zatrudnienie.

W końcu osiągnięto wyważony kompromis między Komisją, grupami parlamentarnymi i Radą, który zapewnia łączone finansowanie (60 milionów euro z budżetu programu Progress, 40 milionów euro z nowych pozycji budżetowych). Wejście w życie nowego instrumentu jest krokiem naprzód, który świadczy o zamiarze podjęcia przez Unię konkretnego działania w obliczu uzasadnionych niepokojów społecznych współobywateli i dowodzi, że istnieje korzyść w większym zaangażowaniu Parlamentu Europejskiego w europejski proces podejmowania decyzji. Posłowie Ruchu Demokratycznego przyjmują to z zadowoleniem.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie. (PT) Głosowałam za przyjęciem sprawozdania poseł Göncz, które odrzuca wniosek Komisji o przeznaczenie 100 milionów euro z budżetu programu Progress na europejski instrument mikrofinansowy. W kontekście kryzysu finansowego i gospodarczego, który doprowadza UE do kryzysu społecznego i kryzysu zatrudnienia zabieranie pieniędzy z programu Progress adresowanego do najbardziej podatnych na zagrożenia grup społecznych byłoby negatywnym sygnałem dla ludności europejskiej. Z tego punktu widzenia należy podjąć nowe konsultacje, aby poszukać bardziej odpowiedniego rozwiązania gwarantującego, że europejski instrument mikrofinansowy spełnia swoje cele.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie. (PT) Jako że Europa tkwi w głębokim kryzysie finansowym i gospodarczym, który dodatkowo sprowadził na nią poważny kryzys społeczny z rosnącym bezrobociem we wszystkich państwach członkowskich, istotne jest, aby UE wytworzyła skuteczne mechanizmy walki z kryzysem oraz pomocy najbardziej dotkniętym, m.in. bezrobotnym.

W tym celu powstał europejski instrument mikrofinansowy, w szczególności aby podjąć wyzwania w sferze zatrudnienia. Instrument ten otrzyma finansowanie w wysokości 100 milionów euro w ramach osobnej pozycji w budżecie 2010.

W związku z tym propozycja Komisji dotycząca przeniesienia środków z programu Progress adresowanego do podatnych grup społecznych oraz służącego wdrażaniu społecznej agendy zwalczania dyskryminacji, wykluczenia społecznego może wysyłać niewłaściwy sygnał, zważywszy na aktualne widoki.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. (PT) Program Progres został utworzony z myślą o wspieraniu unijnych celów zatrudnienia, spraw społecznych i równych szans, określonych w agendzie społecznej, jak również w celu przyczynienia się do realizacji lizbońskiej strategii wzrostu i zatrudnienia. Zgadzam się z koncepcją instrumentu mikrofinansowego na rzecz zatrudnienia i integracji społecznej, która została już zatwierdzona przez Parlament. Jednakowoż nie sposób zgodzić się na obniżenie przydziału finansowego na program Progress. Na początek, nie należy finansować nowych programów kosztem programów już wdrożonych. Należy zauważyć, że z budżetowego punktu widzenia ocena ilościowa i jakościowa programu Progress w trzecim roku jego realizacji wypadła bardzo pozytywnie. Średni wskaźnik wykonania z ostatnich dwóch i pół lat wynosi ponad 80 % w zobowiązaniach i płatnościach. Obecna sytuacja skłoniła Komisję Budżetową, zamykającą kontekst procedury budżetowej na 2010 rok, do jasnego opowiedzenia się za finansowaniem nowego instrumentu finansowego poprzez utworzenie dwóch powiązanych linii budżetowych. Dlatego głosowałem za przyjęciem projektu rezolucji który oznacza odrzucenie propozycji Komisji polegającej na przeniesieniu 100 milionów euro z programu Progress na instrument mikrofinansowy.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. (PT) Głosowaliśmy przeciwko sprawozdaniu, ponieważ tak jak w przypadku poprzedniego sprawozdania poseł Göncz w sprawie ustanowienia europejskiego instrumentu mikrofinansowego na rzecz zatrudnienia i integracji społecznej, który poddano pod głosowanie w grudniu zeszłego roku, większość w Parlamencie cofa swoje słowo i przyjmuje wniosek odbierający pieniądze przeznaczone na program wspólnotowy Progress.

Przypominamy, że oba sprawozdania przyjęte przez Komisję Zatrudnienia i Spraw Socjalnych, zgodnie z poprzednią rezolucją Parlamentu Europejskiego odrzucały finansowanie nowego instrumentu kosztem innych, istniejących i funkcjonujących.

Wręcz przeciwnie, zaproponowano utworzenie nowej linii budżetowej z własnymi funduszami, można rzec, z nowymi pieniędzmi. Poprawki zaproponowane przez naszą grupę polityczną były przygotowane według tych samych linii budżetowych, a niestety zostały odrzucone.

W sytuacji gdy warunki społeczne w różnych państwach członkowskich ulegają pogorszeniu, niedopuszczalne jest przekierowanie funduszy z bezrobocia i wykluczenia społecznego na inne priorytety określane w międzyczasie, nawet mikrofinansowe.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie. (FR) Głosowałam za przyjęciem sprawozdania posłanki Kingi Göncz w sprawie utworzenia niezbędnego instrumentu mikrofinansowego w celu wspierania tworzenia miejsc pracy w przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 10 pracowników oraz integracji społecznej. Jeżeli chodzi o finansowanie, kość niezgody w negocjacjach z Radą, to możemy zadowolić się przydziałem 100 milionów euro na następne 4 lata. W czasach kryzysu gospodarczego o wiele ważniejsze jest wspieranie działań wszystkich zaangażowanych w gospodarkę społeczną, którzy mają trudności z dostępem do rynku kredytowego. Pozwólcie nam odnowić zaufanie obywateli do Europy, która przyjdzie im z pomocą w projektach przedsiębiorczości, pomimo ich słabości.

 
  
MPphoto
 
 

  Iosif Matula (PPE), na piśmie. – (RO) Europa w programie Progress skupiła się na trzech podstawowych problemach, z którymi borykają się jej obywatele, dążąc do osiągnięcia celów zatrudnienia, integracji społecznej i równości szans. Wprowadzenie nowego instrumentu mikrofinansowego to pożyteczna inicjatywa w kontekście kryzysu gospodarczego i finansowego, który przechodzimy, oraz w kontekście potrzeby ustawienia gospodarek europejskich na właściwych torach do ożywienia.

Właśnie z tych powodów nowe programy nie powinny być finansowane poprzez redukcję bieżących priorytetów. Dziś zatwierdzone rozwiązanie załatwia ogromną część finansowania. Choć nie jest to najlepsze z możliwych rozwiązanie, to głosowałem za jego poparciem, ponieważ niezmiernie ważne dla nas jest dysponowanie europejskim instrumentem mikrofinanosowym. 100 milionów euro plus ewentualne kolejne 20 milionów na lata 2011-2013 będzie stanowić osobną linię budżetową. Instrument ten ma zapewnić użyteczną pomoc bezrobotnym i osobom podatnym na zagrożenia, które chcą założyć własne mikroprzedsiębiorstwa.

Uważam, że europejski instrument mikrofinansowy powinien posiadać nawet większy budżet, aby mógł skutecznie realizować cele zatrudnienia i integracji społecznej.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie. (PT)Program Progress ma ogromne znaczenie dla realizacji agendy społecznej, zapewniając wsparcie w zwalczaniu dyskryminacji, w dążeniu do integracji społecznej, zatrudnienia i równości płci. Program ten okazał się ważnym instrumentem, który uzyskał wskaźnik wykonania około 80 % w kategoriach zobowiązań i płatności. Nie ma jednak sensu przerzucanie środków przeznaczonych na ten program, aby zwalczać nowe przejawy bezrobocia powodowane kryzysem gospodarczym, którego obecnie doświadcza UE oraz cały świat. Tworzenie instrumentu mikrofinanoswego na rzez zatrudnienia i integracji społecznej to pozytywny krok, lecz należy mu zapewnić osobne finansowanie, nie pożerając funduszy przeznaczonych na program Progress.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Morin-Chartier (PPE), na piśmie. (FR) Po kilku wymianach poglądów między Parlamentem Europejskim a Radą Europejską, nieformalnej rozmowie trójstronnej, która toczyła się przez ostatnie kilka dni możliwe okazało się osiągniecie porozumienia w kwestii finansowania europejskiego instrumentu mikrofinansowego. Szczególne gratulacje należą się wszystkim stronom negocjacji, ponieważ im szybciej zapada decyzja, tym szybciej obywatele mogą korzystać z instrumentu mikrofinansowego. Oddałam dziś głos za mieszanym finansowaniem europejskiego instrumentu mikrofinansowego, łącznie na kwotę 100 milionów euro. 60 milionów przekierowane z programu Progress, a 40 milionów euro ma pochodzić z rezerw poniżej progów. Instrument ten m.in. umożliwi obywatelom europejskim uzyskanie pożyczki w formie mikrokredytu na zakup okularów dla dzieci mających problemy z czytaniem w szkole, jeśli bank odmówi im takiej pożyczki.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Schroedter (Verts/ALE), na piśmie. − (DE)W niektórych sytuacjach mikrofinanse mogą pomóc ludziom założyć działalność gospodarczą, aby znaleźć sposób na wyjście z kryzysu.. Niemniej jednak wraz całą grupą głosowaliśmy przeciwko przekierowaniu 60 milionów euro z programu Progress na mikrofonansowanie. W swoim rozporządzeniu Europejski Fundusz Społeczny oferuje opcję wypłaty mikrofinansowania. Przyznane fundusze ogółem na lata 2007-2013 wynoszą 76 miliardów euro, a spory udział z tej puli został przeznaczony na mikrofinansowanie. EFS dopuszcza również oferowanie mikrofinansowania w połączeniu z innymi środkami. Zamiast korzystać w pełni z tych opcji wprowadza się nowy instrument mikrofinansowy, obarczony wysokimi wydatkami na biurokrację, ze znikomo małym budżetem. Co gorsze plan jest taki, aby finansować ów nowy instrument z najmniejszego programu UE, programu zwalczania ubóstwa Progress (z całkowitym przydziałem funduszy 743 milionów euro). Wrażenie, że zostaną pozyskane nowe fundusze na ten program, jak sugerują jego zwolennicy, jest mylne: W rzeczywistości fundusze są przekierowywane z programów wsparcia grup społecznie defaworyzowanych.

My, zieloni, nie zgadzamy się na takie szalbierstwo, ponieważ pieniądze są odbierane najbiedniejszym, aby zaprowadzić nowy instrument pożyczkowy. Potrzebny nam nie przykuwający uwagę prasy nowy instrument finansowany z programu walki z ubóstwem, ale odwaga, by przydzielić określony budżet unijny na ten cel.

 
  
MPphoto
 
 

  Anna Záborská (PPE), na piśmie. (FR) Komisja zaproponowała utworzenie nowego instrumentu mikrofinansowego w celu wpierania miejsc pracy. Instrument ten został zaprojektowany, by pomóc bezrobotnym stanąć na nogi i przybliżyć defaworyzowanym grupom społecznym w Europie, w tym młodym, dostęp do przedsiębiorczości w szerszym kontekście planu naprawy gospodarczej. Wszystkie instytucje powinny poświęcać większą uwagę najbiedniejszym pracownikom. Czy posiadanie pracy automatycznie oznacza, że dana osoba nie cierpi nędzy? Czy miejsca pracy i świadczenia społeczne zapewniają wystarczająca ochronę przed samotnością lub słabowitością, które prowadzą do zobojętnienia? Praca istotnie integruje jednostkę ze społecznością. Lecz samo to nie wystarczy, by stać się obywatelem, jak pokazuje doświadczenie. Rodziny żyjące w ubóstwie powiedzą nam, że praca znaczy o wiele więcej, aniżeli źródło dochodu. Łatwo jest wprowadzać kolejne programy dla bezrobotnych, lecz ważniejsza jest pomoc dla najbiedniejszych oraz tych najdalej wyekspediowanych z rynku pracy. Dlatego doceniam ważną rolę, jaką odegrał Europejski Komitet Czwarty Świat w wymianie poglądów między kolegami oraz z przedstawicielami zorganizowanych struktur społeczeństwa obywatelskiego.

 
  
  

Sprawozdanie: Jeanine Hennis-Plasschaert (A7-0013/2010)

 
  
MPphoto
 
 

  Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. (LT) Instytucje UE muszą działać wspólnie, tak aby zapewnić spójność i integralność polityki unijnej oraz ochronę praw naszych obywateli. Debata w sprawie umowy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi o przekazywaniu danych z komunikatów finansowych trwała wystarczająco długo i instytucje doskonale wiedzą, że Parlament Europejski nie zgodzi się na warunki umowy naruszające prywatność danych osobowych i niezapewniające skutecznej ochrony danych. Wyrażenie przez Radę zgody na zawarcie umowy ze Stanami Zjednoczonymi zaledwie dzień przed planowanym wejściem w życie traktatu lizbońskiego pokazuje, że na razie zaufanie pomiędzy instytucjami wspólnotowymi to tylko deklaracje. Parlament Europejski, jako instytucja bezpośrednio reprezentująca obywateli, musi uczestniczyć w rozmowach i w procesach decyzyjnych mających bezpośredni wpływ na sytuację w zakresie praw i wolności obywatelskich. Rada sama przyznaje, że nie udało się właściwie rozwiązać podstawowej kwestii w odniesieniu do umowy o przekazywaniu komunikatów z danych, w związku z tym uważam, że należy rozpocząć otwarte i szczegółowe rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi krajami. Umowa ze Stanami Zjednoczonymi jest niezbędna, ale jej postanowienia nie mogą naruszać europejskich wymogów prawnych dotyczących ochrony danych osobowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Regina Bastos, Maria Da Graça Carvalho, Carlos Coelho, Mário David i Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie. (PT) Głosujemy przeciwko przyjęciu przejściowej umowy, ponieważ jej warunki nie są zgodne z europejskimi przepisami prawnymi. Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której policja w Portugalii ma dostęp do danych bankowych osoby wyłącznie na podstawie wydanego nakazu, ale liczne szczegóły dotyczące danych mogą być przesyłane policji w Stanach Zjednoczonych celem ich interpretowania i analizowania bez żadnego sądowego nadzoru.

Uznajemy konieczność nawiązania transatlantyckiej współpracy w odniesieniu do walki z przestępczością międzynarodową, a szczególnie z terroryzmem.

Pragniemy podkreślić, że taka współpraca powinna być zbudowana w oparciu o wzajemne zaufanie i poszanowanie zasad wzajemności, proporcjalności i poszanowanie praw obywatelskich.

Potępiamy postępowanie Rady wobec Parlamentu Europejskiego, polegające na nieprzekazywaniu informacji i przedstawianiu sprawy jako faktów dokonanych. Takiego zachowania nie wolno powielać w przyszłości i należy rygorystycznie przestrzegać postanowień traktatu z Lizbony.

Przyjęcie umowy, której postanowienia zostały słabo wynegocjowane, nie oznacza jedynie, że umowa ta będzie nas obowiązywała przez dziewięć miesięcy. Oznacza to, że podstawa do negocjowania umowy długoterminowej będzie nieodpowiednia i że olbrzymie ilości przekazywanych danych będą mogły być przechowywane latami. Nalegamy, aby Rady i Komisja wynegocjowały lepszą umowę, która uwzględni rezolucje Parlamentu.

 
  
MPphoto
 
 

  Sebastian Valentin Bodu (PPE), na piśmie. (RO) Odrzucenie umowy SWIFT należy traktować jako ważny sygnał dla całej społeczności międzynarodowej oraz pozostałych organów Unii Europejskiej, że od tej pory z unijnymi organami prawodawczymi trzeba konsultować najważniejsze decyzje, które na mocy traktatu lizbońskiego należą do ich kompetencji.

Z dzisiejszego głosowania w Strasburgu wyraźnie wynika, że posłowie do PE nie są przeciwni porozumieniu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w sprawie kontrolowania poprzez system SWIFT podejrzanych transakcji finansowych. Prasa po drugiej stronie Atlantyku szybko napisze, że głosowanie posłów do PE jest sprzeciwem wobec umowy. Posłowie do PE zagłosowali za ochroną danych osobowych europejskich obywateli i przedsiębiorstw. Walka z terroryzmem oraz szybkie wykrywanie podejrzanych transakcji bankowych jest niezmiennie jednym z priorytetów w działaniach UE.

Komisja Europejska musi szybko ponownie wynegocjować warunki porozumienia SWIFT, tak aby były zgodne z Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej i aby możliwe było jak najszybsze ich wdrożenie. Rząd rumuński wraz z pozostałymi rządami krajowymi, poparł przyjęcie umowy ze Stanami Zjednoczonymi. Parlament Europejski wywiązał się ze spoczywającego na nim, jako na instytucji wybranej w wyborach bezpośrednich przez obywateli, obowiązku ochrony Europejczyków.

 
  
MPphoto
 
 

  Michael Cashman (S&D), na piśmie. Zagłosowałem za odroczeniem umowy, ponieważ moim zdaniem dążąc do lepszej umowy, podejmując negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w imieniu 27 państw członkowskich UE, zdołamy wiele zyskać. Z tego samego powodu zagłosowałem za przyjęciem umowy, choćby niedoskonałej i niezadowalającej, ponieważ moim zdaniem daje nam ona możliwość prowadzenia aż do końca roku 2010 dalszych negocjacji w sprawie nowej umowy. Każda porażka w negocjacjach oznaczałaby, że możemy stracić szansę na pełną umowę.

 
  
MPphoto
 
 

  Françoise Castex (S&D), na piśmie. (FR) Cieszy mnie wynik tego głosowania, ponieważ zaproponowane we wniosku Rady gwarancje ochrony prywatności obywateli były niewystarczające. Ochrona wolności obywatelskich jest podstawowym wymogiem, a walka z terroryzmem musi być prowadzona tak, aby ich nie naruszać. Głosując za przyjęciem projektu rezolucji Parlamentu chciałam ponownie potwierdzić, że umowa przejściowa powinna być zgodna z kryteriami przyjętymi w traktacie lizbońskim, zwłaszcza z Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej. Ponadto żądam, by dane były gromadzone jedynie w celach związanych z walką z terroryzmem i by obywatele europejscy mieli takie same „mechanizmy sądowego dochodzenia swych praw, jak te mające zastosowanie do danych gromadzonych na terytorium UE, w tym uzyskanie odszkodowania na wypadek niezgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych”. Z zadowoleniem przyjmuję to głosowanie, które pokazało, że Parlament Europejski w pełni przyjmuje na siebie odpowiedzialność przewidzianą postanowieniami traktatu lizbońskiego i że potrafi oprzeć się naciskom ze strony państw członkowskich oraz Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jest to oznaka nowej równowagi politycznej, która rodzi się w Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 
 

  Νικόλαος Χουντής (GUE/NGL), γραπτώς. – Ψήφισα, όπως και η υπόλοιπη ευρωομάδα μου, υπέρ της Έκθεσης ώστε να μην συναινέσει το Ευρωπαϊκό Κοινοβούλιο στην καταπάτηση βασικών νομικά κατοχυρωμένων δικαιωμάτων σχετικά με τον σεβασμό των προσωπικών δεδομένων των Ευρωπαίων πολιτών. Η συμφωνία SWIFT σε καμία περίπτωση δεν βοηθάει στην πρόληψη ενάντια στην τρομοκρατία. Πρόκειται για μια συμφωνία που, σε θολό και μη ελέγξιμο πλαίσιο, θα παρέδιδε προσωπικά δεδομένα των Ευρωπαίων πολιτών στις Αρχές και τις μυστικές Υπηρεσίες των ΗΠΑ και σε όποιους άλλους αυτές επιθυμούν να τα δώσουν. Το δικαίωμα στην ασφάλεια δεν είναι σε καμία περίπτωση αντιπαραθετικό με το δικαίωμα στην ιδιωτικότητα και της προστασίας των προσωπικών δεδομένων. Η καταπολέμηση της Τρομοκρατίας δεν περνάει μέσα από τον Μεγάλο Αδελφό, την παραβίαση ατομικών και κοινωνικών δικαιωμάτων και ελευθεριών αλλά από την προώθηση της αλληλεγγύης, της ισότητας και του σεβασμού του διεθνούς δικαίου σε παγκόσμιο επίπεδο. Ως μέλος του Ευρωπαϊκού Κοινοβουλίου είχα την ευθύνη να διαφυλάξω τα συνταγματικά καθιερωμένα δικαιώματα των πολιτών της Ένωσης, που κάποιοι αφήνουν βορρά στις απαιτήσεις της Αμερικανικής Κυβέρνησης και της CIA στον υποτιθέμενο πόλεμό τους ενάντια στην τρομοκρατία.

 
  
MPphoto
 
 

  Proinsias De Rossa (S&D), na piśmie. Niezmiernie cieszy mnie dzisiejsza porażka zaproponowanej przez Radę i Komisję umowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie przekazywania danych. Obecny tekst umowy UE-USA nie zapewnia ochrony praw obywateli i firm europejskich, a także skutecznie umożliwia niezgodne z unijnym prawem, masowe przekazywanie Stanom Zjednoczonym danych osobowych i handlowych przechowywanych w systemie SWIFT. Parlament Europejski regularnie od roku 2006 informował Radę i Komisje, które wynegocjowały tę haniebną umowę, o naszych troskach. Obie instytucje postanowiły jednakże zignorować nasze uwagi, wierząc że zdołają podpisać umowę zanim w życie wejdą postanowienia traktatu lizbońskiego dające więcej władzy Parlamentowi Europejskiemu. Rzeczywiście Rada pospieszyła się, by podpisać umowę dzień przed wejściem w życie traktatu z Lizbony, na mocy którego Parlamentowi Europejskiemu w odniesieniu do takich umów międzynarodowych przysługuje prawo weta. Dotychczas ten delikatny proces nie miał zapewnionej kontroli na szczeblu narodowym ani na szczeblu PE. Ucieszyła mnie także decyzja Wspólnego Komitetu Spraw Europejskich w Parlamencie Irlandzkim dotycząca dokładniejszego sprawdzenia przedmiotowego wniosku. Jest to oznaka bardziej skutecznego kontrolowania unijnych wniosków legislacyjnych, co będzie korzystne dla obywateli.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Dušek (S&D), na piśmie. – (CS) Program śledzenia środków finansowych należących do terrorystów (TFTP), którego szczególny cel polega na kontroli finansowania terroryzmu, powinien stanowić skuteczne narzędzie w walce z terroryzmem globalnym. Przekazywanie Stanom Zjednoczonym danych dotyczących obywateli europejskich z pewnością jest kontrowersyjne i niestosowne. Martwi nas możliwość nieodpowiedniego wykorzystywania danych prywatnych, na przykład przez organizacje przestępczości zorganizowanej. Proces przekazywania i przechowywania danych po przejrzeniu umowy przez posłów do PE powinien być wystarczająco chroniony. Ze względu na to, że tymczasowo zawarta umowa obowiązuje do 31 października 2010 r. i że w razie wystąpienia niezgodności możliwe będzie wycofanie się z dalszych umów, postanowiłem zagłosować za przyjęciem projektu umowy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w sprawie przetwarzania i przekazywania z UE do USA danych dotyczących transakcji finansowych.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie. (PT) Zagłosowałam za przyjęciem sprawozdania pani Hennis-Plasschaert, ponieważ moim zdaniem, pomimo znaczenia podpisania umowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie zapobiegania finansowaniu terroryzmu, mieści się ono w nowych ramach prawnych ustanowionych w traktacie lizbońskim oraz Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej. Ta poważna kwestia gwarantuje przeprowadzenie ożywionej debaty w Parlamencie Europejskim, który powinien mieć dostęp do wszelkiej niezbędnej dokumentacji, w celu szybkiego zawarcia umowy długoterminowej, mającej większą wartość pod względem kontroli, ale niestanowiącej zagrożenia dla poszanowania praw obywatelskich.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie. (PT) Porozumienie SWIFT umożliwia Departamentowi Skarbu USA dostęp do danych dotyczących płatności finansowych w celu zapobiegania terroryzmowi i zwalczania terroryzmu i jego finansowania. Aczkolwiek z powodu aspektów technicznych systemu SWIFT nie należy ograniczać się do poszukiwania konkretnych danych dotyczących osób podejrzewanych o zaangażowanie w działalność przestępczą. System musi konsekwentnie przekazywać pełne informacje o wszystkich transakcjach przeprowadzonych w danym kraju w dany dzień. Taka sytuacja nie stwarza zagrożenia dla ochrony danych obywateli i przedsiębiorstw europejskich, ponieważ zasady proporcjonalności i konieczności są przestrzegane.

To zupełnie naturalne, że walka z terroryzmem wymaga międzynarodowej współpracy prawnej i w wielu przypadkach przekazywania danych osobowych, takich jak dane bankowe.

 
  
MPphoto
 
 

  José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. (PT) Rozumiem potrzebę, w postaci umowy przejściowej, na współpracę transatlantycką w walce z przestępczością międzynarodową, a szczególnie z terroryzmem. Chciałbym podkreślić, że taka współpraca powinna być zbudowana w oparciu o wzajemne zaufanie oraz poszanowanie zasad wzajemności, proporcjonalności i praw obywatelskich. Bezpieczeństwo nie powinno jednakże przesłaniać pozostałych praw, wolności i gwarancji, a raczej je uzupełniać. Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której policja w Portugalii ma dostęp do danych bankowych osoby wyłącznie na podstawie wydanego nakazu, ale liczne szczegóły dotyczące danych mogą być przesyłane policji w Stanach Zjednoczonych celem ich interpretowania i analizowania bez żadnego sądowego nadzoru. Potępiam postępowanie Rady wobec Parlamentu Europejskiego polegające na nieprzekazywaniu informacji i przedstawianiu sprawy jako faktów dokonanych. Takiego zachowania nie wolno powielać w przyszłości i należy rygorystycznie przestrzegać postanowień traktatu z Lizbony. Uwzględniając powyższe uwagi głosuję za przyjęciem rezolucji sprzeciwiającej się przedmiotowej umowie.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. (PT) Jesteśmy zadowoleni, że większość w Parlamencie, w tym nasza grupa, odrzuciła tak zwaną umowę SWIFT między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki.

Istnienie takich baz danych i wymiana danych lub dostęp do nich, czy to przez władze USA, czy też agencje UE lub władze państw członkowskich, rodzi ogromną niepewność, prowadząc do zagrożeń, których w wyniku skutecznej kontroli władz nad obywatelami, nie można kontrolować. Przestępcy i osoby niewinne, podejrzani i osoby wolne od podejrzeń, wszyscy jednakowo staną się częścią procesu, który, jak widać, nie daje żadnych gwarancji skuteczności.

Wdrożenie postanowień przedmiotowej umowy oznaczałoby utrzymanie wadliwych środków podejmowanych w ramach tak zwanej walki z terroryzmem oraz umyślnego przekazywania tego tematu mediom w celu ograniczenia praw. Wspieramy konieczność walki z wszelkimi formami przestępczości, ale w tym celu należy przede wszystkim skoncentrować działania na przyczynach tego zjawiska i na zapobieganiu, a nie na wprowadzaniu niesprecyzowanych środków bezpieczeństwa, które naruszają wolności obywatelskie oraz podstawowe prawa i gwarancje, dalej osłabiając naszą demokrację.

Nie zgadzamy się na zastąpienie wolności większą kontrolą, ponieważ ostatecznie stracimy i jedną i drugą. Jesteśmy raczej zwolennikami bezpieczniejszego społeczeństwa mającego szeroki zakres demokratycznych praw i wolności.

 
  
MPphoto
 
 

  Christofer Fjellner and Alf Svensson (PPE), na piśmie. – (SV) Zagłosowaliśmy za przyjęciem umowy pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w sprawie przekazywania danych z systemu SWIFT. Zaproponowaliśmy jednak, by Parlament odłożył decyzję na później w celu zapewnienia większej ochrony prywatności. Niestety Parlament się nie zgodził. Umowa tymczasowa, za którą zagłosowaliśmy, zachowuje równowagę pomiędzy dwoma celami: skuteczną kontrolą zjawiska terroryzmu i ochroną prywatności naszych obywateli. W walce z terroryzmem potrzebne są skuteczne instrumenty, ale musimy przede wszystkim zapewnić ochronę demokratycznych praw. Naszym zdaniem tak się właśnie stało, ale chcielibyśmy uzyskać jeszcze większą ochronę. Ponieważ część działań systemu SWIFT została teraz przeniesiona z USA, nastąpiło istotne wzmocnienie ochrony prywatności w obszarach, do których zastosowanie mają europejskie normy z zakresu ochrony danych osobowych. W październiku mają się zakończyć dalsze negocjacje pomiędzy UE a Stanami Zjednoczonymi w sprawie długoterminowej umowy łączącej mocne gwarancje ochrony danych obywateli ze skutecznymi możliwościami śledzenia gospodarczych przygotowań do ataków terrorystycznych. I choć wciąż jeszcze pozostaje wiele do zrobienia pod względem lepszej ochrony jednostki, to naszym zdaniem zmiana na lepsze w porównaniu do sytuacji z końca ubiegłego roku, gdy nie było żadnej umowy, jest na tyle bezpieczna, że możemy zagłosować za przyjęciem umowy tymczasowej w celu uniknięcia istotnego osłabienia w najbliższych dziewięciu miesiącach walki z terroryzmem. Przed przyjęciem ostatecznej umowy będziemy domagać się dalszego wzmocnienia ochrony jednostki, co będzie warunkiem naszej zgody na podpisanie umowy.

 
  
MPphoto
 
 

  Robert Goebbels (S&D), na piśmie. (FR) Zagłosowałem za odrzuceniem tak zwanej umowy SWIFT pomiędzy UE a Stanami Zjednoczonymi w sprawie przekazywania danych z komunikatów finansowych w celu zwalczania terroryzmu. Obecna forma porozumienia SWIFT jest daleka od równowagi pomiędzy koniecznością walki z terroryzmem międzynarodowym, a koniecznością ochrony praw podstawowych. Przesyłanie władzom USA ogromnej liczby szczegółowych, nieprzefiltrowanych danych osobowych niewinnych obywateli jest niedopuszczalne. Podobnie jak zgoda na przechowywanie takich danych, zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych i wbrew prawu europejskiemu, przez okres do 90 lat. Do umowy SWIFT powinna mieć zastosowanie także zasada stosownej ochrony danych osobowych i prywatności, którą poparłem już dwukrotnie podczas głosowania w sprawie wymiany danych fiskalnych.

 
  
MPphoto
 
 

  Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie. (FR) Zdecydowanie poparłam przedmiotowe sprawozdanie, tak aby Parlament Europejski mógł wyrazić swój wyraźny sprzeciw wobec umowy SWIFT, która została wynegocjowana w tajemnicy, bez uwzględnienia zdania Parlamentu Europejskiego, wykluczonego z negocjacji przez Radę i Komisję Europejską. W odniesieniu zarówno do zasady ochrony prywatności, jak i skuteczności procesu przekazywania danych w walce z terroryzmem, niezwykle ważne jest, by dyskusje umożliwiły ponowne wynegocjowanie wyraźnego porozumienia. Wyniki przedmiotowego głosowania mają również potwierdzić rolę Parlamentu Europejskiego jako instytucji służącej obywatelom Europy oraz jego wolę chronienia w sposób solidny i skuteczny praw i podstawowych wolności obywatelskich, zarówno pod względem ochrony prywatności, jak i walki z terroryzmem.

 
  
MPphoto
 
 

  Monika Hohlmeier (PPE), na piśmie. (DE) Moja decyzja o zagłosowaniu przeciwko tymczasowej umowie SWIFT nie jest równoznaczna ze sprzeciwem wobec współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w walce z terroryzmem. Przekonywałam w zdecydowany sposób, że należy jak najszybciej stworzyć nową, kompatybilną umowę, która pozwoli na bliższą współpracę europejskich i amerykańskich władz bezpieczeństwa i umożliwi im wykrywanie transferów finansowych podejrzewanych o powiązania z terroryzmem. Umowa przejściowa ma jednakże poważne wady, w tym niewłaściwe przepisy dotyczące usuwania danych, prawa do skargi oraz dostępu do informacji i dalszego przekazywania krajom trzecim.

Ponadto oczekuję, że uczciwe partnerstwo między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi nie pozostawi w rękach władz USA odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom w ramach Programu śledzenia środków finansowych należących do terrorystów (TFTP), ale że przyjmie wyraźnie określone ramy czasowe utworzenia, przy współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, europejskiego programu TFTP także na terytorium Unii Europejskiej.

Dlatego mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości wynegocjujemy umowę, która zapewni długoterminowe podstawy do wspólnego zwalczania terroryzmu na świecie, do wykrywania siatek terrorystycznych i ich transakcji finansowych, ale będzie równocześnie szanować prywatność danych naszych obywateli.

 
  
MPphoto
 
 

  Cătălin Sorin Ivan (S&D), na piśmie. – (RO) Ze względu na czynniki dotyczące ochrony danych osobowych, zasady proporcjonalności i wzajemności, odrzucenia umowy tymczasowej w sprawie przekazywania Stanom Zjednoczonym danych bankowych za pośrednictwem systemu SWIFT, nie należy postrzegać jako ćwiczenie przez Parlament Europejski nowej władzy wprowadzonej na mocy traktatu lizbońskiego, ale jako przesłanie polityczne Europy. Odrzucając przedmiotową umowę i głosując za przyjęciem zalecenia Parlamentu Europejskiego pokazaliśmy, że nie można podjąć decyzji politycznej, która narusza postanowienia traktatu z Lizbony, a szczególnie Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Parlament Europejski wyrazi zgodę na podpisanie nowej umowy, tym razem długoterminowej, jeśli jej postanowienia zapewnią ochronę danych europejskich obywateli. Walka z terroryzmem jest wciąż jednym z głównych wyzwań stojących przed nami. W tej sytuacji nowa umowa jest niezbędna, ale musi być lepsza i gwarantować właściwą ochronę Europejczyków. Dlatego też Parlament musi odegrać kluczową rolę w procesie opracowywania nowej umowy, w ramach procedury zgodnej z literą traktatu.

 
  
MPphoto
 
 

  Eija-Riitta Korhola (PPE), na piśmie. Dziś głosowałam za odrzuceniem umowy SWIFT dotyczącej wymiany danych bankowych z USA do celów walki z terroryzmem. Umowa ta w niewystarczającym stopniu gwarantuje ochronę obywateli Europy; wymaga wprowadzenia zwiększonych gwarancji ochrony danych. Na przykład umowa nie przewiduje wymogu wcześniejszego orzeczenia sądu potrzebnego do uzyskiwania danych. Ochrona danych jest jednym z naszych praw podstawowych. Poszanowanie praw człowieka ma ogromne znaczenie, a ich ochrona stanowi integralną część mojej pracy w Parlamencie. Jednocześnie uważam, że musimy wprowadzić środki wspierające naszą walkę z terroryzmem wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi; zamierzenie to nie może być jednak realizowane kosztem naszej karty praw podstawowych. Dzisiejsze odrzucenie umowy SWIFT jest doniosłym wydarzeniem w historii Parlamentu Europejskiego. Stanowi jasny przekaz, że Parlament Europejski będzie korzystał ze swoich nowych uprawnień nadanych mu na podstawie traktatu lizbońskiego w interesie demokracji, broniąc praw europejskich obywateli oraz ochraniając je. Komisja musi udowodnić w ramach przyszłej umowy w sprawie wymiany danych z USA, że wyważono walkę z terroryzmem i poszanowanie prywatności obywateli.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Köstinger (PPE), na piśmie. (DE) Jasne jest dla mnie, że konieczne jest bliskie i konstruktywne partnerstwo między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, w szczególności w zakresie walki z terroryzmem. Mimo to głosowałam za odrzuceniem tymczasowej umowy SWIFT, ponieważ nie wyjaśniono w niej zasadniczych kwestii związanych z ochroną danych. Niedopuszczalne oraz wielce problematyczne były również uniki Parlamentu w trakcie negocjacji dotyczących umowy. Chociaż uważam, że międzynarodowa umowa dotycząca wymiany danych jest konieczna, trzeba również chronić swobody obywatelskie i prawa podstawowe.

 
  
MPphoto
 
 

  Véronique Mathieu (PPE), na piśmie. (FR) Głosowałam za przyjęciem umowy SWIFT, ponieważ uważam, że wymiana danych jest użyteczna. Nasze służby bezpieczeństwa podawały przykłady wielu spraw, w których okazała się ona przydatna. Zagrożenie terroryzmem jest realne, nie można temu zaprzeczyć, a próba zamachu w trakcie lotu do Detroit w zeszłym miesiącu to potwierdza. Musimy zatem pokazać, że jesteśmy odpowiedzialni. To kwestia pomocy wzajemnej. Umowy tej nie wolno interpretować jako jednostronnego zobowiązania ze strony UE. Unia umożliwi dostęp do swoich danych, a w zamian władze USA będą prowadziły analizę tych danych, której nie jesteśmy w stanie obecnie przeprowadzać w Europie, ponieważ nie dysponujemy europejskim programem walki z finansowaniem terroryzmu, który byłby porównywalny z TFTP. Umowa ta gwarantuje nasze bezpieczeństwo, a nie tylko bezpieczeństwo terytorium USA. Wreszcie jest to umowa międzynarodowa z prawdziwego zdarzenia, w odróżnieniu do poprzednich zobowiązań jednostronnych. Gwarancje w niej przewidziane będą wiążące, stosowanie umowy będzie podlegało ocenie, a na wypadek gdyby UE uznała, że gwarancje te nie są respektowane, umowa zawiera wyraźne postanowienie umożliwiające stronom rozwiązanie umowy.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie. (PT) Kwestią poddaną pod głosowanie było przedłużenie umowy, która w związku z umożliwieniem wykrywania transakcji bankowych, była bardzo ważna w walce z terrorystami, którzy w ostatnich latach obrali sobie za cel ataków zachodnie społeczeństwa. Gdyby rezolucja została przyjęta a umowa odrzucona, organizacje terrorystyczne uzyskałyby swobodę działania bez jakiejkolwiek kontroli, co skutkowałoby poważnymi konsekwencjami. Co ciekawe, wielu członków skrajnej lewicy, którzy odrzucają umowę, twierdząc że narusza ona poufność danych osobowych, to ci sami ludzie, którzy we własnych krajach domagają się zlikwidowania tajemnicy bankowej i ujawnienia wszystkich danych bankowych. Im nie chodzi o to, że dane są przekazywane, ale o to, że są one przekazywane do USA, kraju wobec którego przejawiają nieskrywaną wrogość. W związku z tym w swoim głosowaniu za odrzuceniem rezolucji i przyjęciem umowy uwzględniłam tylko szczególne okoliczności uzasadniające potrzebę walki z terroryzmem wszelkimi dostępnymi środkami i uznania kluczowej roli USA w tej walce.

 
  
MPphoto
 
 

  Willy Meyer (GUE/NGL), na piśmie. – (ES) Głosowałem za przyjęciem sprawozdania pani poseł Hennis-Plasschaert, by okazać swój sprzeciw wobec umowy SWIFT, podpisanej przez 27 państw członkowskich, dotyczącej przekazywania Stanom Zjednoczonym danych transakcji finansowych pod pretekstem walki z terroryzmem. Myślę, że prośba Stanów Zjednoczonych jest nie do przyjęcia i stanowi zagrożenie dla wolności i praw europejskich obywateli. Przedkładając ten wniosek najbardziej konserwatywne siły próbowały związać nam ręce w interesie USA, nie zważając na bezpieczeństwo i prywatność obywateli. Parlament Europejski nie może pozwolić, by prawa i swobody obywatelskie Europejczyków były naruszane do celów walki z terroryzmem.

 
  
MPphoto
 
 

  Andreas Mölzer (NI), na piśmie. (DE) UE pozwalała zwodzić się Stanom Zjednoczonym przez długi czas. Najwyższy czas, byśmy położyli kres ciągłemu ingerowaniu USA w nasze prawa i wolności obywatelskie i ochronę danych, w imię walki z terroryzmem. Przekazywanie danych z komunikatów finansowych obcym potęgom stanowi poważne naruszenie praw podstawowych naszych obywateli, szczególnie gdy odbiorca danych to Stany Zjednoczone Ameryki. Transfer milionów danych bankowych absolutnie nie leży w interesie Europy.

Nikt nie wie, co amerykańskie służby specjalne zrobią ze zgromadzonymi danymi, a to pozostawia otwarte pole do wszelkiego rodzaju nadużyć, a nawet do szpiegostwa gospodarczego. Wykorzystywanie danych bankowych przez Waszyngton w celu walki z terroryzmem jest niczym innym jak tanią zasłoną dymną. Pomijając wszystko, mówiąc „nie” umowie SWIFT, UE była w stanie dowieść swojej niezależności od USA. Pozostaje mi tylko gorąco poprzeć „nie” dla umowy SWIFT ze strony Parlamentu Europejskiego.

 
  
MPphoto
 
 

  Mariya Nedelcheva (PPE), na piśmie. (FR) Głosowałam za odrzuceniem umowy SWIFT między Radą Unii Europejskiej a Stanami Zjednoczonymi, ponieważ uważam, że nie daje ona wystarczających gwarancji ochrony danych. Nie kwestionując tego, że walka z terroryzmem jest konieczna, ponieważ jego groźba jest dziś bardziej niż realna, jestem przekonana, że nie możemy zagwarantować bezpieczeństwa europejskich obywateli bez jednoczesnego zagwarantowania pełnego poszanowania ich danych osobowych.

Przy obecnym stanie rzeczy, postanowienia zawarte w umowie SWIFT dotyczące przypadków, w których Stany Zjednoczone mogłyby przekazywać dane państwom trzecim, są zbyt niejasne. Potrzebne są jasne przepisy regulujące taką wymianę danych. Co się tyczy możliwych środków dochodzenia praw przez obywateli lub przedsiębiorstwa uważające, że ich dane mogły nie być przetwarzane w sposób prawidłowy, art. 11 jest daleki od zapewnienia wystarczającej gwarancji.

Choć gwarantuje ochronę danych w przypadku ich przetwarzania na terytorium Unii Europejskiej, co dzieje się z danymi przetwarzanymi w Stanach Zjednoczonych? Trzeba będzie przeprowadzić negocjacje w sposób przejrzysty i demokratyczny, przy pełnym wsparciu Parlamentu Europejskiego, w trybie przewidzianym na potrzeby tego rodzaju umów w traktacie lizbońskim.

 
  
MPphoto
 
 

  Franz Obermayr (NI), na piśmie. (DE) 11 lutego 2010 r. stanowi dla Parlamentu Europejskiego doniosły dzień: posłowie reprezentujący najszersze możliwe spektrum politycznych przekonań, a także znaczną część państw członkowskich, głosowali przeciwko przekazywaniu USA danych finansowych europejskich obywateli. Nie jest jasne, jak takie przekazywanie danych miałoby przysłużyć się walce z terroryzmem, ani też umowa SWIFT nie gwarantuje europejskich standardów ochrony danych. Poprzez tę decyzję Parlament, jako organ reprezentujący europejskich obywateli, uzyskał większy wpływ i pewność siebie, nie ulegając presji ze strony USA. Jego odpowiedź to zdecydowane „nie” dla ograniczania europejskich praw obywatelskich pod płaszczykiem walki z terroryzmem. W związku z tym również ja zdecydowanie poparłam sprawozdanie wzywające do odrzucenia umowy.

 
  
MPphoto
 
 

  Daciana Octavia Sârbu (S&D), na piśmie. (RO) Głosowałam za odrzuceniem umowy SWIFT ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, ponieważ jest ona bardziej zagrożeniem prywatności europejskich obywateli aniżeli instrumentem walki z terroryzmem. Niedawno podpisana umowa między Unią Europejską a USA jest przejawem lekceważenia Parlamentu Europejskiego, zważywszy że została ona podpisana zaledwie dzień przez wejściem w życie traktatu lizbońskiego. Nie skonsultowano tej umowy z Parlamentem w odpowiednim terminie, a teraz jest już za późno. Odrzuciłam tę umowę i mam nadzieję, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Rada uzmysłowią sobie, jak ważny jest udział Parlamentu Europejskiego w procesie decyzyjnym na szczeblu UE. Mocno ufam, że za prezydencji hiszpańskiej będzie można osiągnąć lepsze porozumienie.

 
  
MPphoto
 
 

  Renate Sommer (PPE), na piśmie. (DE) Głosowałam za odroczeniem głosowania w sprawie umowy SWIFT. Odroczenie go na cztery miesiące otworzyłoby drogę do dalszych negocjacji. Tą decyzją pokazaliśmy Komisji, że wiemy lepiej; mogliśmy byli wykorzystać tę okazję, by zająć się uzasadnionymi obawami naszych obywateli i przedsiębiorstw dotyczącymi ochrony ich danych w ramach umowy tymczasowej, która już obowiązuje. Przecież koniec końców naszym obowiązkiem jest ochrona wolności obywatelskich i praw podstawowych. Jednakże, nie zgadzając się na przesunięcie terminu głosowania, ta Izba przegapiła okazję do skorzystania ze swoich nowych uprawnień w sposób odpowiedzialny i zwiększenia własnej kontroli nad negocjacjami. Z drugiej jednak strony, nie było takiej możliwości, żebym zagłosowała za umową SWIFT. Nadużycie zaufania, jakiego dopuściły się Stany Zjednoczone, okazując niezwykle arogancką i wyrachowaną postawę, jest zbyt jaskrawe, a dorównuje mu pogarda, jaką Parlamentowi okazała Rada.

Teraz musimy jednak szybko wynegocjować nową długoterminową umowę, okazując pewność siebie, przy udziale Parlamentu Europejskiego, niezależnie od tego, jak silna może być nasza transatlantycka przyjaźń. Taka umowa musi odzwierciedlać unijne standardy, ponieważ kontrolowana wymiana danych w walce z międzynarodowym terroryzmem leży również w interesie Europy.

 
  
MPphoto
 
 

  Bart Staes (Verts/ALE), na piśmie. – (NL) Z pełnym przekonaniem głosowałem za przyjęciem sprawozdania i jestem zadowolony, że większość nie uległa silnej presji politycznej i dała wyraz swoim poglądom w zakresie polityki sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Zapobiegając dalszemu przekazywaniu informacji dotyczących milionów europejskich przelewów i transakcji bankowych Stanom Zjednoczonym na podstawie umowy SWIFT, Parlament pokazał, że poważnie traktuje prawa podstawowe określone w traktacie lizbońskim.

Unijna prezydencja i Komisja Europejska muszą teraz rozwiązać umowę tymczasową ze Stanami Zjednoczonymi i powrócić do stołu negocjacyjnego, wyposażone w wymagania określone w rezolucji przyjętej przez Parlament Europejski we wrześniu 2009 roku. Po pierwsze jednak musi się odbyć otwarta debata w sprawie związku pomiędzy, z jednej strony, polityką bezpieczeństwa i walką z terroryzmem, a z drugiej strony minimalnymi gwarancjami podstawowych praw obywatelskich i poszanowania prywatności setek milionów obywateli. Cieszę się, że szantaż i presja polityczna nie przyniosły skutków. Przecież nonsensem jest twierdzenie, że poszanowanie praw obywatelskich i prywatności jest przeszkodą w walce z terroryzmem. My, posłowie Grupy Zielonych/Wolnego Sojuszu Europejskiego, jesteśmy gotowi współpracować na rzecz skutecznej, rygorystycznej polityki bezpieczeństwa, ale pod warunkiem poszanowania praw konstytucyjnych oraz należytego uwzględnienia przyczyn przestępczości i terroryzmu.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Teixeira (PPE), na piśmie. (PT) Walka z międzynarodową przestępczością, szczególnie poprzez współpracę transatlantycką w walce z terroryzmem, jest jednym z głównych priorytetów Unii Europejskiej. Jednakże ta współpraca powinna być zbudowana na wzajemności i wzajemny zaufaniu. Umowa tymczasowa między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki w sprawie przetwarzania i przekazywania danych z komunikatów finansowych nie gwarantuje europejskim obywatelom i przedsiębiorcom tych samych praw i gwarancji na mocy amerykańskiego prawa, jakie przysługiwałyby na terytorium UE. Przedmiotowy system przekazywania danych nie uwzględnia poszanowania podstawowych zasad europejskiego prawodawstwa w sprawie ochrony danych, szczególnie zasad proporcjonalności i konieczności. Umowa nie stanowi wprost, że wnioski o przekazanie danych wymagają decyzji sądu i że będą ograniczone w czasie, ani nie doprecyzowuje warunków przekazywania danych państwom trzecim. Żałuję również, że w trakcie negocjacji Rada nie przekazywała Parlamentowi prawie żadnych informacji i że głosowanie nad umową odbyło się już po jej wejściu w życie. Z tych względów i w związku z tym, że prawa i gwarancje europejskich obywateli zasługują na poszanowanie, głosuję za przyjęciem projektu rezolucji w sprawie odrzucenia umowy SWIFT.

 
  
MPphoto
 
 

  Róża, Gräfin von Thun Und Hohenstein (PPE), na piśmie. − Według wielu parlamentarzystów Rada popełniła błąd pomijając Parlament Europejski w dotychczasowych negocjacjach dotyczących porozumienia z USA. Nie pomogło przemówienie Josepha Daula, szefa mojej frakcji, który po dogłębnej debacie prosił Parlamentarzystów o przełożenie głosowania na późniejszy termin. Komisarz Malstroem nalegała, aby dać nowej Komisji więcej czasu na zaznajomienie się z tematem i dalsze negocjacje, a Parlamentowi na głębszą dyskusję. Zdaję sobie sprawę z ogromnej wagi ochrony danych osobowych, ale musimy pamiętać również o tym, że Stany Zjednoczone są naszym najważniejszym partnerem. Musimy budować na wzajemnym zaufaniu, a walka z terroryzmem i bezpieczeństwo naszych obywateli jest naszym wspólnym zadaniem. Głosowałam zgodnie z linią naszej frakcji za przełożeniem głosowania. Niestety zostaliśmy przegłosowani 15 głosami. Według mojej wiedzy aż 35 posłów z mojej frakcji było nieobecnych na głosowaniu. To kolejny dowód na to, że każdy głos liczy się w sprawie. Następnie zgodnie z linią PPE głosowałam za porozumieniem. Ostatecznie Parlament odrzucił porozumienie stosunkiem głosów 378 do 196, przy 31 wstrzymujących się. Nie cieszy mnie ten wynik, ale zapewne niebawem wrócimy do tej jakże istotnej kwestii.

 
  
MPphoto
 
 

  Ioannis A. Tsoukalas (PPE), na piśmie. − Chociaż wiadomo, że proponowane postanowienia mają na celu ułatwienie walki z przestępczością i terroryzmem w cyberprzestrzeni, wyraźne odniesienie do art. 8 Europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności, przy jednoczesnym uwzględnieniu orzeczenia C317/04 Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, czyni niezgodnym z prawem jakiekolwiek głosowanie w tej sprawie, ponieważ każdy europejski obywatel jest zobowiązany przestrzegać ogólnych przepisów dotyczących Unii Europejskiej a także orzecznictwa ETS.

 
  
MPphoto
 
 

  Thomas Ulmer (PPE), na piśmie. (DE) Głosowałem za odrzuceniem umowy SWIFT. To wydarzenie było kamieniem milowym na drodze do dalszej demokratyzacji Europy i korzystania przez Parlament z jego demokratycznych praw wynikających z traktatu lizbońskiego, a dotyczących ochrony danych i indywidualnych praw naszych obywateli. Chciałbym, żeby było więcej takich chwil.

 
  
  

Projekt rezolucji B7-0063/2010

 
  
MPphoto
 
 

  Proinsias De Rossa (S&D), na piśmie. − Popieram przedmiotowy projekt rezolucji wzywającej do pilnego przyjęcia dyrektywy w sprawie wykonania umowy ramowej dotyczącej zapobiegania zranieniom ostrymi narzędziami w sektorze szpitali i opieki zdrowotnej, zawartej między europejskimi partnerami społecznymi a sektorem opieki zdrowotnej. Każdego roku w Unii Europejskiej odnotowuje się ponad milion przypadków zranień odnoszonych w wyniku ukłucia igłą, które mogą prowadzić do przenoszenia groźnych dla życia wirusów. Zawarta w niedawnej umowie klauzula dotycząca wymogów minimalnych nie wyklucza przyszłych krajowych i wspólnotowych przepisów, które będą bardziej korzystne dla pracowników. Moja grupa polityczna w Parlamencie Europejskim od lat nalega na przyjęcie bardziej rygorystycznych europejskich standardów w sektorze opieki zdrowotnej, a w związku z przyjęciem umowy ramowej konieczne jest pilne przyjęcie i wdrożenie dyrektywy.

 
  
MPphoto
 
 

  Edite Estrela (S&D), na piśmie. (PT) Głosowałam za przyjęciem projektu rezolucji, ponieważ jest ona konieczna do wzmocnienia prawodawstwa w obszarze ochrony pracowników służby zdrowia. Niestety każdego roku odnotowuje się w Unii Europejskiej ponad milion przypadków zranień odnoszonych w wyniku ukłucia igłą, które prowadzą do przenoszenia się takich wirusów jak wirus żółtaczki typu B, żółtaczki typu C lub HIV/AIDS. Dlatego istnieje pilna potrzeba przyjęcia i wykonania w państwach członkowskich umowy ramowej w sprawie zapobiegania zranieniom ostrymi narzędziami w szpitalach i sektorze opieki zdrowotnej.

 
  
MPphoto
 
 

  Diogo Feio (PPE), na piśmie. (PT) Została zawarta umowa ramowa między HOSPEEM (Europejskim Stowarzyszeniem Szpitali i Pracodawców Ochrony Zdrowia) a EPSU (Europejską Federacją Związków Zawodowych Służb Publicznych) w sprawie zapobiegania zranieniom ostrymi narzędziami w sektorze szpitali i opieki zdrowotnej.

Umowa ta ma na celu stworzenie standardów i zasad ochrony pracowników służby zdrowia przed zranieniami ostrymi narzędziami, które mogą prowadzić do przenoszenia się ponad 20. śmiertelnych wirusów, stwarzając tym samym bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Mając na uwadze wagę tej umowy ramowej dla ochrony pracowników służby zdrowia, Komisja musi zadbać o jej wykonanie i pilnie przyjąć dyrektywę wdrażającą tę umowę.

 
  
MPphoto
 
 

  Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. (PT) Zranienia w wyniku ukłucia igłą i inne rodzaje zranień ostrymi narzędziami medycznymi stanowią jedno z najpowszechniejszych zagrożeń dla pracowników służby zdrowia w całej Europie; zważywszy że personel szpitalny i pracownicy służby zdrowia często ryzykują zakażenie w związku ze zranieniami wynikającymi z użycia igieł lub innych ostrych narzędzi, o których mowa w przyjętej rezolucji. Konieczne jest zatem zagwarantowanie najwyższego możliwego poziomu bezpieczeństwa w środowisku pracy w szpitalach i tam, gdzie podejmowane są działania w zakresie opieki zdrowotnej.

Z tych względów zaakceptowaliśmy rezolucję dotyczącą umowy ramowej, która z kolei zawiera klauzulę dotyczącą minimalnych standardów bezpieczeństwa, nienaruszającą istniejących i przyszłych bardziej korzystnych dla pracowników przepisów wspólnotowych i krajowych. Państwa członkowskie oraz/lub ich partnerzy społeczni powinni mieć swobodę przyjmowania dodatkowych środków, które będą bardziej korzystne dla pracowników w tej dziedzinie i powinno się ich do tego zachęcać.

 
  
MPphoto
 
 

  David Martin (S&D), na piśmie. − Zdecydowanie popieram umowę ramową uzgodnioną między Komisją a europejskimi partnerami społecznymi reprezentującymi sektor opieki zdrowotnej. Ochrona pracowników służby zdrowia przez zranieniami i potencjalnym przenoszeniem się wirusów ma ogromne znaczenie. Jestem zadowolony, że projekt ten został zatwierdzony przy tak dużym poparciu, zwłaszcza po tak żmudnej pracy wykonanej przez posła Stephena Hughesa.

 
  
MPphoto
 
 

  Nuno Melo (PPE), na piśmie. (PT) Zdrowie pracowników w miejscu pracy jest sprawą pracowniczą, a oprócz tego kwestią wymagającą odpowiedzialności społecznej, co oznacza z kolei, że dotyczy ona wszystkich podmiotów odpowiedzialnych w tym obszarze, w tym Parlamentu Europejskiego. Umowa ramowa zawarta między europejskimi partnerami społecznymi w ramach systemu opieki szpitalnej i zdrowotnej stanowi istotny wkład na rzecz ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pracowników w sektorze szpitali.

 
  
MPphoto
 
 

  Elisabeth Morin-Chartier (PPE), na piśmie. (FR) Głosowałam za przyjęciem projektu rezolucji, która ma na celu ochronę pracowników zatrudnionych w klinikach i szpitalach. W istocie zbyt wielu pracowników szpitali i pracowników służby zdrowia pada ofiarą zakażeń spowodowanych zranieniami igłami oraz ostrymi narzędziami. Jako posłanka do Parlamentu Europejskiego muszę walczyć o zapobieganie takim zranieniom. W projekcie rezolucji wzywa się również do przeszkolenia i poprawy warunków pracy pracowników służby zdrowia narażonych na to niebezpieczeństwo: W całej Unii Europejskiej potrzebne są bezpieczniejsze instrumenty medyczne wyposażone w zintegrowane zabezpieczenia. Opierając się na swoich przekonaniach w zakresie opieki społecznej oraz wiedzy na temat środowiska szpitalnego, wzywam do szybkiego przyjęcia i pilnego stosowania środków określonych we wniosku dotyczącym dyrektywy.

 
  
MPphoto
 
 

  Evelyn Regner (S&D), na piśmie. Głosowałam za przyjęciem przedmiotowego projektu rezolucji Parlamentu Europejskiego, ponieważ jestem orędowniczką umów w ramach partnerstwa społecznego. Przedmiotową umowę uzgodnili posiadający ugruntowaną pozycję partnerzy społeczni i apeluję, by ta umowa ramowa została bezzwłocznie włączona do obowiązującego europejskiego prawa poprzez uchwalenie odnośnej dyrektywy przez Radę bez niepotrzebnej dalszej zwłoki.

 
  
MPphoto
 
 

  Derek Vaughan (S&D), na piśmie. To było ważne głosowanie nawołujące do przyjęcia europejskiej dyrektywy na rzecz ochrony pracowników odnoszących zranienia w wyniku ukłucia igłą. Należy niezwłocznie podjąć działania na rzecz ochrony pracowników służby zdrowia przed zakażeniem w wyniku zranień igłami potencjalnie śmiertelnymi wirusami i chorobami, takimi jak HIV/AIDS i żółtaczka. Zranienia w wyniku ukłucia igłą stanowią jedno z najpowszechniejszych i najpoważniejszych zagrożeń dla pracowników służby zdrowia w całej Europie. Liczbę przypadków tego rodzaju zranień w całej Europie szacuje się na jeden milion. Mam nadzieję, że podjęte zostaną szybkie działania na rzecz poprawy szkoleń i bezpieczeństwa pracowników posługujących się igłami i ostrymi narzędziami, tak by ograniczyć liczbę zranień i poziom emocjonalnego stresu u osób ulegających takim wypadkom. Dodatkowo mam nadzieję, że w zapobieganiu możliwym do uniknięcia zranieniom u osób na co dzień pracujących z igłami pomogą bezpieczniejsze instrumenty medyczne.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności