Siiri Oviir (ALDE). – (ET) Przez ostatnie lata bardzo poszerzył się zakres unijnej polityki ochrony konsumentów, co odzwierciedla zmiany, jakie zaszły z potrzebach i oczekiwaniach ludzi. Ze względu na szybki rozwój handlu elektronicznego znacząco zwiększył się przede wszystkim transgraniczny wymiar rynków konsumenckich w Unii Europejskiej, co sprawiło, że ochrona konsumentów, a zwłaszcza ochrona konsumentów na wysokim poziomie, ma jeszcze większe znaczenie.
Moim zdaniem zasadnicze znaczenie w zwiększaniu zaufania konsumentów ma większy nadzór rynku oraz mechanizmów egzekwowania prawa, a także ich skuteczne i pełne wdrożenie.
Zigmantas Balčytis (S&D). – Pani przewodnicząca! Poparłem w głosowaniu przedmiotowe sprawozdanie. Skuteczna polityka egzekwowania prawa w zakresie ochrony konsumenta ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania jednolitego rynku.
Musimy mieć prawdziwy, sprawnie funkcjonujący rynek wewnętrzny oraz wysoki poziom ochrony konsumenta, a niestety jeszcze tego nie osiągnęliśmy. Mamy niezbędne prawodawstwo, jednak państwa członkowskie nie wdrażają go w stosowny sposób. A co najważniejsze nasi konsumenci nie czują się bezpiecznie, ponieważ nie znają zasad i w wielu przypadkach mechanizmy rekompensat nie działają należycie.
Komisja powinna dołożyć starań mających zagwarantować, by państwa członkowskie właściwie wdrażały postanowienia dyrektyw i by obywatele byli informowani o swoich prawach, a także, przede wszystkim, by mieli możliwość korzystania z tych praw w praktyce.
Viktor Uspaskich (ALDE). – (LT) Panie sprawozdawco, panie i panowie! Zdecydowanie popieram przedmiotową inicjatywę. Przede wszystkim zaś popieram koncepcję wzmocnienia sieci SOLVIT oraz rozszerzenia zakresu jej działalności. Nie należy szczędzić środków na przekazywanie w mediach narodowych, w Internecie oraz w programach telewizyjnych informacji dotyczących działań i możliwości związanych z tą europejską strukturą. Mogę jednakże państwu powiedzieć, że mamy do czynienia z podwójnymi standardami, prawodawstwo nie jest wdrażane w sposób jednolity, a za te same działania nakładane są różne kary. Dziękuję państwu, dokładnie na to chciałem zwrócić uwagę.
Alfredo Antoniozzi (PPE). – (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pana posła Buşoi, ponieważ moim zdaniem usługi świadczone przez SOLVIT mają zasadnicze znaczenie ze względu na to, że stanowią wyraźny i przejrzysty łącznik pomiędzy instytucjami, obywatelami i przedsiębiorstwami, będący jednym z kamieni węgielnych Unii Europejskiej.
Sieć SOLVIT okazała się istotnym narzędziem służącym do rozwiązywania problemów obywateli i przedsiębiorstw chcących w pełni wykorzystać możliwości oferowane przez rynek wewnętrzny. W wielu państwach w Unii Europejskiej, w ich narodowym ustawodawstwie, wciąż jeszcze istnieją przeszkody, które należy usunąć. W związku z tym uważam, że powinniśmy poprzeć przyznawanie dodatkowych funduszy, rekrutowanie wyspecjalizowanego personelu oraz poprawienie wyeksponowania przedmiotowej sieci, w tym na szczeblu władz lokalnych, gdzie jej przydatność może być wysoka.
Zuzana Roithová (PPE). – (CS) Chciałabym, jako kontrsprawozdawczyni, podziękować wszystkim posłom za przegłosowanie w Parlamencie zdecydowaną większością głosów naszego sprawozdania w sprawie sieci SOLVIT. Dla Rady i Komisji jest to wyraźny sygnał, że należy poważnie traktować nasze zalecenia, co powinno zapewnić lepsze wykorzystanie tego przydatnego instrumentu na rzecz obywateli. Jedynym wymogiem jest tak naprawdę poinformowanie o tym instrumencie przedsiębiorców i obywateli. Chciałabym wierzyć, że Komisja w przyszłym roku przedstawi Parlamentowi pełnoprawne sprawozdanie roczne, z którego opinia publiczna dowie się o skargach dotyczących przypadków zaprzeczania prawom, które powinny być gwarantowane przez prawodawstwo europejskie.
Jarosław Kalinowski (PPE). – (PL) Pani przewodnicząca! Chciałbym uzasadnić sposób swojego głosowania na temat sprawozdania pani de Brún. Bardzo dziękuję za przygotowanie tego dokumentu. Wymogi dotyczące transportu zwierząt to nie tylko ich ochrona, ale przede wszystkim troska o bezpieczeństwo i zdrowie ludzi. Chciałbym wyrazić poparcie dla działań zmierzających do przedłużenia terminu wygaśnięcia procedur przejściowych, a w rezultacie do likwidacji problemu wścieklizny w Unii Europejskiej. Oczywiście powinniśmy zachować ostrożność i rozsądek w kwestii swobodnego przepływu zwierząt domowych na terenie Unii, jednocześnie uwzględniając opinię ekspertów instytucji badawczych.
Zuzana Roithová (PPE). – (CS) Głosowałam za przedłużeniem okresu przejściowego, podczas którego niektóre państwa mogą stosować klauzulę zwolnienia, ponieważ państwa te zadecydowały, że w przyszłości nie będą korzystać z dalszych zwolnień w odniesieniu do warunków weterynaryjnych. Rozumiem zaniepokojenie wyrażane przez Irlandię, Maltę, Szwecję i Wielką Brytanię, ponieważ obowiązują tam surowsze wymogi w zakresie dokumentacji niezbędnej przy podróżowaniu zwierząt domowych wraz z właścicielami do tych krajów. Głównym zagrożeniem jest wścieklizna, bąblowica i choroby przenoszone przez kleszcze. Oczywiście należy zauważyć, że w przyszłości musimy wyeliminować niekonsekwencję polegającą na pozwoleniu niektórym państwom członkowskim na wprowadzenie okresów przejściowych oraz że musimy bezwzględnie działać wspólnie i przyjąć zharmonizowane prawodawstwo.
Peter Jahr (PPE). – (DE) Pani przewodnicząca! Z jednej strony potrafię zrozumieć, że w interesie poszczególnych państw członkowskich leży naleganie na przedłużenie porozumień specjalnych dotyczących przywozu zwierząt domowych. Z drugiej jednak strony musimy zachować ostrożność, aby zagwarantować, by wydatki były proporcjonalne do korzyści. W tym przypadku nie udało się nam tego osiągnąć w wystarczającym zakresie. Dlatego wstrzymałem się od głosu. Potrzebujemy przede wszystkim wystarczająco skutecznej ochrony zewnętrznej w odniesieniu do importu na terytorium Unii Europejskiej, ale z drugiej strony coraz bardziej potrzebujemy harmonizacji w UE, ponieważ jest ona korzystna dla konsumentów, którzy w pewnym momencie mogą się pogubić, skoro przywóz do kraju A jest uwarunkowany inaczej niż przywóz do kraju B.
Nicole Sinclaire (NI). – Pani przewodnicząca! Zagłosowałam przeciwko przedmiotowemu wnioskowi, przede wszystkim, dlatego że pochodzę z Wielkiej Brytanii. Uważam, że obowiązują u nas dobre przepisy prawne w tym obszarze i nie chcemy, by zagrożenie wścieklizną uderzyło w naszą wyspę.
Jestem również w pewnym stopniu zdziwiona, że przedmiotowy wniosek dotyczy jedynie psów, kotów i fretek. Chciałabym zauważyć, że sławny Screaming Lord Sutch zaproponował to już 25 lat temu i dziś musi obserwować wszystko z góry z ogromnym zadowoleniem.
Z kolei wielu wyborców z mojego okręgu West Midlands w Wielkiej Brytanii pomyśli, że wiele spośród proponowanych przez tę Izbę strategii politycznych to polityka partii Monster Raving Loony.
Daniel Hannan (ECR). – Pani przewodnicząca! Cieszę, że widzę tu panią ponownie.
Od czasu do czasu dochodzą nas z Komisji informacje, że UE nic nie robi. Unia powinna robić mniej, ale lepiej, powinna skoncentrować się na naprawdę ważnych aspektach.
I nagle zajmujemy się wnioskami dotyczącymi tego, jakie zwierzęta domowe możemy gdzie ze sobą zabrać. Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z kwestią proporcjonalności, nieprawdaż? W poszczególnych krajach istnieją różnorodne warunki krajowe. Nasz kraj jest wyspą pozbawioną granic lądowych i potrafimy bez problemu podpisać proporcjonalne umowy dwu- i wielostronne z naszymi partnerami.
Czy naprawdę sądzimy, że lepsze będzie utworzenie nowej biurokracji administracyjnej pozostawionej w rękach tych samych geniuszy, którzy dali nam wspólną politykę rolną, wspólną politykę rybołówstwa, niesprawdzane budżety oraz cały system przyswojonego prawa UE? Bez wątpienia tę kwestię można pozostawić w gestii państw członkowskich.
Siiri Oviir (ALDE). – (ET) Strefa Schengen miała na celu zapewnienie swobody przemieszczania się. Natomiast wbrew logice wiele osób legitymujących się długoterminowymi wizami pobytowymi ma znacznie mniejszą swobodę przemieszczania się w strefie Schengen niż posiadacze wiz krótkoterminowych. Kodeks Wizowy Unii powinien wejść w życie przed upływem miesiąca, chociaż – jak pokazuje analiza działań podejmowanych przez państwa członkowskie w odniesieniu do wiz długoterminowych oraz przyznawanie zezwoleń na pobyt – istnieją różnorodne wersje i sposoby jego wdrażania, co prowadzi do naruszania podstawowych praw obywateli.
Dzięki wnioskom Komisji możliwe będzie uniknięcie problemów praktycznych oraz opóźnień w procesie przyznawania dokumentów pobytowych, które – jak już wspomniałam – występowały do tej pory w wielu państwach członkowskich. Ta kwestia jest bardzo ważna: kodeks wizowy powinien wejść w życie bardzo szybko i dlatego poparłam wnioski przedstawione w sprawozdaniu.
Zuzana Roithová (PPE). – (CS) Poparłam przedmiotowe rozporządzenie, które ułatwi przemieszanie się w strefie Schengen osób posiadających wizy długoterminowe. To logiczne, że studenci, pracownicy naukowi oraz przedsiębiorcy z krajów trzecich powinni mieć prawo do przemieszczania się po całym terytorium Unii, jeśli uzyskali wizę w jednym z państw członkowskich.
Chciałabym jednak raz jeszcze zwrócić się do innych państw z prośbą o solidarność z Republiką Czeską, która na próżno walczy z wprowadzeniem wymogów wizowych przez Kanadę. Przyczynia się to do powstania bezprecedensowej nierówności pomiędzy obywatelami Unii Europejskiej. Kanada rozważa obecnie możliwość wprowadzenia wiz dla innych państw, na przykład dla Węgier, i nie możemy się na to tak po prostu zgodzić. Winne tej sytuacji są zbyt łagodne, a tym samym kuszące, warunki dotyczące osób ubiegających się o azyl, które dosłownie prowokują do nadużywania systemu. Kanada obiecała, że wprowadzi do nich poprawki, ale jeszcze nic w tym kierunku nie robi. Chciałabym przeprosić za ponowne wykorzystanie nadarzającej się okazji w celu zwrócenia uwagi na tę kwestię.
Kinga Gál (PPE). – (HU) Przedmiotowy wniosek, jak usłyszeliśmy podczas debaty, ma na celu ułatwienie podróżowania po terytorium Unii Europejskiej osobom z krajów trzecich posiadających wizy długoterminowe „D” wystawione przez państwo członkowskie. Ma to na celu zapewnienie rozwiązania w sytuacji, gdy z jakiegokolwiek powodu niektóre państwa członkowskie nie mogą lub nie chcą wydać na czas zezwolenia na pobyt obywatelom krajów trzecich lub gdy nie stosują w we właściwy sposób ram przewidzianych przez rozporządzenia Schengen. Delegacja węgierskiej partii Fidesz wstrzymała się od głosu w sprawie przedmiotowego rozporządzenia, ponieważ jak dotychczas Węgry poprawnie transponowały ustawodawstwo, nie występowały żadne problemy w tym zakresie, a dzięki wykorzystaniu możliwości płynących z przynależności do strefy Schengen mogliśmy działać skuteczniej. Równocześnie chcielibyśmy podkreślić, że dla mniejszości węgierskich zamieszkujących kraje trzecie sąsiadujące z Unią Europejską korzystna jest możliwość legalnego pobytu na terytorium państwa członkowskiego UE bez nadmiernego obciążenia administracyjnego. Wymaga to przyjęcia przepisów prawnych zarówno na szczeblu Wspólnoty, jak i państw członkowskich, które nie będą się wzajemnie znosić, ale będą wzmacniać nasze założenia.
Marian Harkin (ALDE). – Pani przewodnicząca! Sprawozdanie zawiera wiele dobrych elementów, ale po prostu nie mogę poprzeć punktu 35, w którym wzywa się do wprowadzenia wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw.
O wspólnej skonsolidowanej podstawie opodatkowania przedsiębiorstw mówi się, że będzie bardziej skuteczna i że ułatwi wiele spraw. Biorąc jednak pod uwagę, że w obecnej sytuacji firmy mogą wybrać, czy są za czy przeciw, to zamiast obecnych 27 podstaw opodatkowania uzyskamy 28, co trudno uznać za uproszczenie.
Ponadto wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania przedsiębiorstw oznaczałaby redystrybucję europejskich zysków w ramach UE, więc kraj taki jak moja ojczysta Irlandia eksportujący znaczną część swojej produkcji będzie ukarany, ponieważ zyski będą oczywiście osiągane w punkcie sprzedaży. Wydaje się to dziwne, skoro u podstaw UE leży swobodny przepływ towarów, zatem jeśli zastosujemy wspólną skonsolidowaną podstawę opodatkowania przedsiębiorstw doprowadzimy do ukarania krajów eksportujących.
Ponadto uważam również, że wprowadzenie wspólnej podstawy opodatkowania zniszczyłoby zdolność Europy do przyciągania zagranicznych inwestycji bezpośrednich, ponieważ zasady nie miałyby zastosowania w państwach członkowskich, w których ulokowano inwestycje, ale podstawa byłaby obliczana poprzez odniesienie do skomplikowanego wzoru, który można zastosować wyłącznie z perspektywy czasu. Dlatego właśnie sądzę, że niewątpliwie zniszczyłoby to naszą zdolność przyciągania zagranicznych inwestycji bezpośrednich.
Sprawozdanie: Róża Gräfin Von Thun Und Hohenstein (A7-0084/2009)
Jarosław Kalinowski (PPE). – (PL) Pani przewodnicząca! Na początek chciałbym podziękować koleżance za przygotowanie tego istotnego dla wzrostu gospodarczego sprawozdania. Całkowicie popieram spostrzeżenia i uwagi autorki odnośnie wprowadzenia i egzekwowania prawa wspólnoty w państwach członkowskich. Sprawnie funkcjonujący jednolity rynek wewnętrzny jest nieodzownym elementem stabilnej gospodarki, tak potrzebnej w czasach kryzysu. Efektywne wykorzystanie potencjału tego rynku zależy od skutecznej współpracy pomiędzy instytucjami na szczeblu krajowym i europejskim. Zmniejszenie ciężaru administracyjnego, wydajna komunikacja pomiędzy właściwymi urzędami wraz z uproszczeniem procedur i harmonizacją przepisów zaowocują szybkim i skutecznym wdrażaniem dyrektyw w państwach członkowskich. Publikacja natomiast aktualnych danych oraz skuteczne informowanie obywateli i przedsiębiorców o ich prawach i sytuacji na rynku wpłynie na poprawę jego funkcjonowania i poprawi przejrzystość zasad, zapewniając równą konkurencję.
Viktor Uspaskich (ALDE). – (LT) Pani przewodnicząca, pani sprawozdawczyni, panie i panowie! Zgadzam się z przedmiotową inicjatywą i wierzę, że dla ludzi i firm może być ona pomocna na szczeblu narodowym. Wątpię jednak, by możliwa była skuteczna ochrona tych podmiotów rynkowych, niezależnie od ich wielkości i wykorzystywanych usług, bez wyraźnego i surowo uregulowanego kontrolowania sytuacji na rynku wewnętrznym oraz bez systemu prawnego. Należy przewidzieć surowe kary nakładane w przypadku, gdy w wyniku przeprowadzonej analizy wykryte zostaną oczywiste naruszenia. Podczas rozpatrywania roszczeń na szczeblu międzynarodowym należy bezwzględnie przestrzegać sprawdzonych praktyk i ustalić kryteria postępowania. Niestety z przygnębiających danych statystycznych z mojego regionu wynika, że w ośmiu z dziesięciu obecnie rozpatrywanych spraw instytucje państwowe lub sądy postępowały niewłaściwie. W związku z tym osiągniecie pożądanych rezultatów nie będzie możliwe bez wyraźnej regulacji w zakresie kar. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na tę kwestię.
Siiri Oviir (ALDE). – (ET) W celu stworzenia stabilnego i innowacyjnego środowiska gospodarczego bezwzględnie potrzebne jest zbudowanie funkcjonującego rynku wewnętrznego. Rynek wewnętrzny nie będzie jednak funkcjonował poprawnie, jeśli wszystkie państwa członkowskie nie przyjmą unijnych przepisów mających wpływ na rynek. Z kolei ich przyjęcie zakończy się powodzeniem, jeśli parlamenty państw członkowskich zaangażują się w proces transpozycji ustawodawstwa. Ich przyjęcie ma również znaczenie z perspektywy nadzoru parlamentarnego. Zdecydowanie poparłam przyjęcie przedmiotowego sprawozdania, ponieważ uwzględniono w nim także te kwestie.
Zuzana Roithová (PPE). – (CS) Zgodnie z oczekiwaniami Parlament przyjął wszystkie trzy sprawozdania w sprawie funkcjonowania rynku wewnętrznego. Jednakże w przypadku sprawozdania hrabiny Von Thun Und Hohenstein Socjaliści i Zieloni uczynili wyjątek w przypadku wniosku w sprawie przeprowadzania regularnych kontroli funkcjonowania rynku wewnętrznego. Za argument podali, że zniszczyłoby to ustalone normy społeczne i środowiskowe. Wiemy jednak wszyscy, że normy te wiążą się z kosztami i wiemy również, że umożliwiają podniesienie poziomu życia w Unii Europejskiej. Podczas dzisiejszej debaty lewica nie wytłumaczyła, czemu tak bardzo obawia się, że wartość ta będzie ilościowa. Ja zagłosowałam za przyjęciem całego sprawozdania.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Wniosek Komisji dotyczy podziału usług pośrednictwa finansowego mierzonych pośrednio (FISIM) przy ustalaniu dochodu narodowego brutto (DNB) państw członkowskich, stosowanego do celów budżetu Unii Europejskiej i jej zasobów własnych.
Podział FISIM stanowi część produkcji instytucji finansowych, która nie jest ujmowana w formie bezpośredniej sprzedaży usług o ustalonej cenie, lecz poprzez naliczanie wyższej stawki oprocentowania dla pożyczek niż stawka stosowana wobec depozytów.
Komisja proponuje, aby przystąpić do podziału usług FISIM przy ustalaniu DNB i uznaje, że podział ten powinien zostać dokonany z mocą wsteczną od dnia 1 stycznia 2005 r., czyli od dnia wejścia w życie rozporządzenia (WE) nr 1889/2002. Proponowane wdrożenie z mocą wsteczną od dnia 1 stycznia 2005 r. stwarza jednakże problemy co do dokładnego zakresu retroaktywności decyzji.
W związku z tym zgadzamy się ze stanowiskiem sprawozdawcy, który przekonuje, że podział usług FISIM przy ustalaniu DNB nie powinien rozpocząć się przed 1 stycznia 2010 roku. Zagwarantuje to, że podział usług FISIM będzie właściwie realizowany od roku 2010, co doprowadzi do dokładniejszego obliczenia DNB.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Podział usług pośrednictwa finansowego mierzonych pośrednio (FISIM) przy ustalaniu dochodu narodowego brutto (DNB) państw członkowskich stosowanego do celów budżetu Unii Europejskiej i jej zasobów własnych jest starą kwestią i powinien zostać wdrożony w 2005 roku. Jednak konieczność sprawdzenia przedmiotowej metody w celu ocenienia jej dokładności i sprawdzenia, czy rzeczywiście daje wiarygodne wyniki w odniesieniu do poprawnej oceny działalności gospodarczej, o której mowa, opóźniła jej wdrożenie. Zgadzam się, że wdrożenie metody nie powinno działać z mocą wsteczną, tak aby uniknąć konfliktów pomiędzy państwami członkowskimi oraz ewentualnych problemów prawnych.
Alfredo Antoniozzi (PPE), na piśmie. – (IT) Wykorzystanie Funduszu Dostosowania do Globalizacji jako przydatnego narzędzia w walce z konsekwencjami kryzysu gospodarczego i finansowego jest wartościową inicjatywą, która stanowi praktyczną reakcję pod względem pomocy finansowej. Należy zauważyć, że uruchomienie tego funduszu powinno stanowić bodziec do przemieszczenia zwolnionych pracowników.
Mam nadzieję, że wnioski innych państw, takich jak Włochy, które muszą prosić o interwencję w ramach przedmiotowego funduszu, by udzielić wsparcia pracownikom firm, które płacą cenę za kryzys i które są zmuszane do drastycznych cięć, uzyskają poparcie. W tym względzie chciałbym jednak prosić Komisję o większą elastyczność w odniesieniu do oceny kryteriów dopuszczalności w przypadku przedmiotowego funduszu, który powinien być uruchamiany również w przypadku problemów strukturalnych w małych i średnich lokalnych strefach przemysłowych.
Carlos Coelho (PPE), na piśmie. – (PT) Europejski Fundusz Globalizacji (EFG) został utworzony w celu zapewnienia dodatkowej pomocy pracownikom odczuwającym konsekwencje istotnych zmian w strukturze handlu międzynarodowego. Zakres zastosowania EFG został zwiększony w odniesieniu do ewentualnych odbiorców zgłaszających się po 1 maja 2009 r. i obecnie, całkiem słusznie, obejmuje pomoc dla pracowników, którzy stracili pracę bezpośrednio w wyniku globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego.
Popieram bieżący wniosek w sprawie uruchomienia kwoty 6 199 341 euro na rzecz pomocy dla Niemiec, przygotowany w odpowiedzi na wniosek złożony przez Niemcy w dniu 13 sierpnia 2009 r. z zamiarem zapewnienia wsparcia pracownikom zwolnionym z firmy motoryzacyjnej Karmann Group.
Trzy instytucje potwierdziły w roku 2008 znaczenie zapewnienia szybkiej procedury podejmowania decyzji w sprawie uruchomienia funduszu, tak aby możliwe było udzielenie ludziom pomocy we właściwym okresie. Podjęcie tej decyzji zajęło siedem miesięcy. Mam nadzieję, że procedura w sprawie uruchomienia Funduszu Solidarności zostanie przyjęta szybciej, aby umożliwić poprawienie ciężkich sytuacji wymagających natychmiastowej reakcji, takich jak niedawna tragedia na Maderze.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Niemiecka firma Karmann Group, niegdyś dobrze prosperująca i konkurencyjna, borykała się z kryzysem w sektorze motoryzacyjnym i w następstwie częściowego wykupu firmy przez Volkswagena złożyła wniosek o otwarcie postępowania upadłościowego. W celu udzielenia wsparcia i pomocy 1 793 zwolnionym z firmy pracownikom należy uruchomić kwotę 6 199 341 euro z Europejskiego Funduszu Globalizacji.
Zdaniem Komisji spełniono kryteria kwalifikowalności w odniesieniu do uruchomienia przedmiotowego funduszu, co oznacza że Unia Europejska może udzielić szybkiej pomocy pracownikom mającym problemy.
Mam nadzieję, że ten trudny okres w życiu zwolnionych pracowników pozwoli im na podniesienie swoich kwalifikacji i że te zmiany pozwolą im na szybką reintegrację z rynkiem pracy.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) został utworzony w celu zapewnienia dodatkowej pomocy pracownikom zwolnionym w wyniku istotnych zmian w strukturze handlu międzynarodowego. W ten sposób poszukiwane są rozwiązania w zakresie reintegracji z rynkiem pracy.
Porozumienie międzyinstytucjonalne z dnia 17 maja 2006 r. pozwala uruchomić EFG w ramach rocznego pułapu 500 milionów euro. Bieżący wniosek dotyczy uruchomienia łącznej kwoty 6 199 341 euro w ramach EFG na pomoc dla Niemiec z zamiarem zapewnienia wsparcia pracownikom zwolnionym z firmy motoryzacyjnej Karmann Group.
Zgodnie z art. 6 rozporządzenia w sprawie EFG musimy zadbać o to, aby przedmiotowy fundusz wspierał powrót na rynek pracy, do nowych firm, indywidualnych zwolnionych pracowników. EFG nie zastępuje działań, za które na mocy prawa krajowego lub układów zbiorowych odpowiedzialne są przedsiębiorstwa, ani nie finansuje procesu restrukturyzacji przedsiębiorstw lub sektorów.
Należy ponownie podkreślić, że w kontekście uruchomienia EFG, Komisja nie może systematycznie przekazywać subsydiów na rzecz płatności z Europejskiego Funduszu Społecznego, ponieważ EFG został stworzony jako oddzielny instrument, mający własne założenia i przywileje.
João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie. – (PT) Wnioski w sprawie działań w ramach przedmiotowego funduszu zostały przyjęte. Ten przypadek wymagał zareagowania na wniosek w sprawie pomocy złożony przez Niemcy w związku ze zwolnieniami w przemyśle samochodowym, w firmie Karmann Group.
Przede wszystkim należy zauważyć, że ze względu na nałożone ograniczenia budżetowe (w wysokości 500 milionów euro rocznie) oraz surowe kryteria kwalifikowalności, przedmiotowy fundusz może załagodzić niektóre skutki poważnego kryzysu gospodarczego i finansowego jedynie częściowo. Minęło już trochę czasu od kiedy liczba pracowników zwolnionych w wyniku tak zwanej „restrukturyzacji” znacznie przekroczyła początkowe szacunki Komisji w odniesieniu do liczby pracowników, którzy będą korzystali z pomocy w ramach funduszu.
Potrzebujemy wyraźnego odcięcia się od polityki neoliberalnej, która na naszych oczach sprowadza na kraje Unii Europejskiej katastrofę gospodarczą i społeczną. Niewątpliwie reakcja na taką katastrofę musi być czymś więcej niż tylko zastosowaniem środków łagodzących. Nie możemy również nie zauważyć niesprawiedliwego podejścia w rozporządzeniu, które w większym stopniu zapewnia korzyści państwom o wysokich dochodach, szczególnie tym o wyższych wynagrodzeniach i zasiłkach dla bezrobotnych.
Podkreślamy, że należy koniecznie opracować prawdziwy plan wsparcia produkcji oraz tworzenia miejsc pracy z przywilejami w krajach Unii Europejskiej.
Peter Jahr (PPE), na piśmie. – (DE) Niezmiernie cieszy mnie dzisiejsza decyzja Parlamentu Europejskiego o przyznaniu pracownikom zwolnionym z firmy motoryzacyjnej Karmann pomocy w wysokości 6,2 miliona euro. Tym samym Unia Europejska przyznaje 65% z całego dostępnego funduszu w wysokości 9 milionów euro. Przyznane fundusze mają zapewnić grupie około 1 800 pracowników dodatkowe środki na edukacje i szkolenia, by ułatwić im jak najszybsze ponowne znalezienie pracy. Ten krok stanowi rzeczywisty wkład Unii Europejskiej w pomoc na rzecz ludzi w czasach kryzysu. Unia Europejska pokazuje w ten sposób bardzo wyraźnie, że w sytuacjach kryzysowych chce i może zapewnić wsparcie nawet jednostkom. Teraz należy zapewni łatwy i natychmiastowy dostęp do pieniędzy, tak aby zwolnieni pracownicy mogli szybciej powrócić na rynek pracy. Unia Europejska oprócz tej indywidualnej pomocy dla poszkodowanych pracowników musi także przyjąć dodatkowe środki pozwalające na poradzenie sobie ze skutkami kryzysu finansowego. Globalizacja w sensie podziału pracy na szczeblu międzynarodowym (współudział w dobrobycie) jest właściwa i istotna. Komisja, Parlament Europejski i państwa członkowskie muszą jednak w ramach swoich międzynarodowych stosunków gospodarczych dołożyć starań w celu promowania warunków dla uczciwej konkurencji, tak aby nie szkodzić poszczególnym krajom lub sektorom.
Alan Kelly (S&D), na piśmie. – Niemieccy pracownicy, których dotyczy przedmiotowy wniosek w sprawie uruchomienia EFG oraz litewski sektor produkcji lodówek mieli być pierwszymi beneficjentami funduszu w 2010 roku. Oba wnioski są wartościowe. Z zadowoleniem przyjmuję zobowiązanie nowej Komisji do utrzymania przedmiotowego funduszu, który osobom zwolnionym z pracy zapewnia „pomocną dłoń” zamiast „jałmużny”. Z omawianego funduszu korzystał mój okręg wyborczy i mam nadzieję, że w przyszłości także będzie z niego korzystał. Globalne pogorszenie koniunktury wpłynęło na znaczne zmniejszenie popytu na towary luksusowe i choć takie wyjaśnienie pozwala lepiej zrozumieć kłopoty sektora motoryzacyjnego, to nie sprawia, że sytuacja staje się mniej przygnębiająca. Sytuacja w Niemczech jest szczególnie trudna, co obrazują same liczby: 2 476 zwolnień skoncentrowanych w jednym obszarze, w tym samym sektorze przemysłu. Mam nadzieję, że kwota 6 199 milionów euro pomoże w znalezieniu korzystnego dla pracowników, ich rodzin i regionów sposobu wyjścia z kryzysu.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Unia Europejska jest oparta na systemie solidarności, a Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) jest jego częścią.
Wsparcie w ramach funduszu odgrywa istotną rolę w pomocy na rzecz bezrobotnych oraz osób, które padły ofiarą przenoszenia produkcji, występującego w kontekście globalnym. Coraz większa liczba przedsiębiorstw przenosi produkcję wykorzystując niższe koszty pracy w różnych krajach, szczególnie w Chinach i Indiach, często ze szkodą dla państw szanujących prawa pracowników.
EFG ma na celu zapewnienie pomocy pracownikom, którzy ucierpieli z powodu przenoszenia produkcji i odgrywa zasadniczą rolę w zagwarantowaniu im dostępu do nowych miejsc pracy w przyszłości. W przeszłości inne kraje Unii Europejskiej, szczególnie Portugalia i Hiszpania, korzystały z EFG, zatem teraz powinniśmy przyznać pomoc Niemcom.
Andreas Mölzer (NI), na piśmie. – (DE) Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania w sprawie uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji. W tym przypadku Niemcy wystąpiły z wnioskiem o wsparcie w związku ze zwolnieniami w przemyśle motoryzacyjnym, konkretnie w firmie Karmann Group. W związku z tym należy wspomnieć, że pieniądze z funduszu są wykorzystywane na reintegrację z rynkiem pracy poszczególnych zwolnionych pracowników, a nie na rekompensaty dla przedsiębiorstw czy sektorów. Moim zdaniem, ze względu na solidarność z naszym sąsiadem i z pracownikami, należy bezzwłocznie udostępnić pieniądze, które niestety są potrzebne z powodu nieustannej globalizacji i kryzysu gospodarczego i finansowego wywołanego przez prowadzenie spekulacji.
Silvia-Adriana Ţicău (S&D), na piśmie. – (RO) Zagłosowałam za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie uruchomienia EFG na rzecz wsparcia 2 476 pracowników zwolnionych w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym. Niemieckie władze wykorzystają okres bezrobocia na szeroko zakrojone podnoszenie poziomu kwalifikacji, nie tylko w odniesieniu do szkolenia zawodowego i szkolnictwa wyższego, ale także w celu umożliwienia emigrantom oraz nisko wykwalifikowanym pracownikom zdobycia podstawowych umiejętności, które pozwolą im na reintegrację z rynkiem pracy.
Na szczeblu europejskim podobna sytuacja występuje na rynku motoryzacyjnym w Szwecji, gdzie z pracy zwolniono 2 258 osób, w Austrii, gdzie z pracy w firmach produkujących pojazdy motorowe, przyczepy i naczepy zwolniono 774 osoby oraz w Belgii, gdzie w przemyśle motorowym pracę straciło ponad 2 500 osób. W całej Europie ponad 8 tysięcy osób straci pracę w związku z restrukturyzacją przemysłu motoryzacyjnego.
Pomoc finansowa oferowana zwolnionym pracownikom powinna być dostępna jak najszybciej i jak najskuteczniej. Jest to jednak środek krótkookresowy, który nie rozwiązuje problemu kurczącego się rynku pracy. Unia Europejska potrzebuje zdecydowanej polityki przemysłowej w zakresie sektora motoryzacyjnego, tak aby utrzymywać istniejące miejsca pracy, a nawet tworzyć nowe.
Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. – (LT) Dziś głosowaliśmy nad przyjęciem trzech wniosków w sprawie pomocy w ramach Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji. Poparłem wszystkie trzy wnioski, ponieważ moim zdaniem nasi obywatele w obecnych czasach szczególnie potrzebują pomocy z tego funduszu. Komisja Europejska w maju 2009 roku pozwoliła na odstępstwo w wyjątkowych okolicznościach od postanowień rozporządzenia i uwzględniając sytuację zaistniałą podczas kryzysu gospodarczego i finansowego pozwoliła na przeznaczenie pomocy na rzecz bezrobotnych.
Niezmiernie mi przykro, że niektóre państwa członkowskie, gdzie bezrobocie jest szczególnie duże, a poziom ubóstwa bardzo wysoki, nie zdołały na czas złożyć wniosku w sprawie pomocy i nie mogły skorzystać z możliwości wynikających z przedmiotowego funduszu i udzielić pomocy bezrobotnym. Uważam, ze Komisja Europejska powinna także wytłumaczyć, czy pomoc przekazywana z przedmiotowego funduszu jest skutecznie wykorzystywana i czy przynosi prawdziwą wartość dodaną osobom, dla których jest przeznaczona.
Vilija Blinkevičiūtė (S&D), na piśmie. – (LT) Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ pomoc finansowa w ramach Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG) pomoże zwolnionym pracownikom w powrocie i ponownej integracji na rynku pracy. Podczas kryzysu finansowego i gospodarczego bezrobocie na Litwie znacząco wzrosło przez okres 12 miesięcy i w związku z tym należy dostosować się do skutków kryzysu i zapewnić co najmniej tymczasową pomoc finansową, tak aby stworzyć miejsca pracy dla pracowników zwolnionych z firmy Snaigė. W tym przypadku nie mówimy o kliku zwolnionych przez firmę pracownikach, ale o dużej grupie osób, około 651 pracowników w wieku 25-54 lat. Jestem zadowolona, że dziś odbyło się długo wyczekiwane głosowanie w sprawie przydzielenia tymczasowej pomocy finansowej, ponieważ decyzja dotycząca tej delikatnej kwestii litewskiej firmy i zwolnionych pracowników była opóźniana, a niektórzy pracownicy stracili pracę już w listopadzie 2008 roku. Mam nadzieję, że fundusze uzgodnione w dzisiejszym głosowaniu zostaną przydzielone w sposób świadomy i skuteczny.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Jedną z cech charakterystycznych Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji jest dążenie do promowania ducha przedsiębiorczości. Instytucje europejskie oraz rządy narodowe muszą postrzegać to działanie jako kluczowy element w walce z wyzwaniami stojącymi przed europejskim sektorem produkcyjnym.
Uważam, że działania publiczne powinny przybrać nie tylko formę promowania ducha przedsiębiorczości, ale także przede wszystkim powinny objąć usunięcie sztucznych i biurokratycznych przeszkód stojących na drodze działalności gospodarczej. W tym względzie nadal pozostaje wiele do zrobienia.
Rzeczywiście należy przyjąć środki pozwalające sprawdzać, przenosić w inne miejsca pracy i szkolić pracowników, którzy tracą pracę w wyniku globalizacji, na przykład pracowników litewskiego sektora produkcji lodówek, szczególnie firmy AB Snaigė i dwóch współpracujących z nią firm. Nie mniej ważne są jednakże środki, które chroniąc sprawiedliwość i zdrową konkurencję dążą do wzmocnienia przedsiębiorstw i siły roboczej w kontekście otwartej i coraz bardziej konkurencyjnej gospodarki.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Unia Europejska jest oparta na systemie solidarności, a Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) jest jego częścią.
Wsparcie w ramach funduszu odgrywa istotną rolę w pomocy na rzecz bezrobotnych oraz osób, które padły ofiarą przenoszenia produkcji, występującego w kontekście globalnym. Coraz większa liczba przedsiębiorstw przenosi produkcję wykorzystując niższe koszty pracy w różnych krajach, szczególnie w Chinach i Indiach, często ze szkodą dla państw szanujących prawa pracowników.
EFG ma na celu zapewnienie pomocy pracownikom, którzy ucierpieli z powodu przenoszenia produkcji i odgrywa zasadniczą rolę w zagwarantowaniu im dostępu do nowych miejsc pracy w przyszłości. W przeszłości inne kraje Unii Europejskiej, szczególnie Portugalia i Hiszpania, korzystały z EFG, zatem teraz powinniśmy przyznać pomoc Litwie.
Vilja Savisaar (ALDE), na piśmie. – (ET) Należy z zadowoleniem przyjąć omawianą dziś rezolucję, z której wynika, że Unia Europejska popiera za pomocą trzech sprawozdań, jednego dotyczącego Niemiec i dwóch dotyczących Litwy, wykorzystanie Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji. Przedmiotowa rezolucja wyraźnie udowadnia, że Unia Europejska może bezpośrednio poprawić sytuację zwolnionych pracowników i że może pomóc w ich szkoleniu. W okresie ostatnich osiemnastu miesięcy w sektorze budowlanym w Estonii pracę straciło ponad 30 tysięcy osób i w związku z tym wzywam rząd estoński i Ministerstwo Spraw Socjalnych do odważnego wystąpienia z wnioskiem o przyznanie pomocy z funduszy unijnych przewidzianych na takie okazje. Warto zauważyć, że choć dziś wsparcie przyznano Niemcom i Litwie, to z danych przedstawionych przez Eurostat wynika, że najwyższe bezrobocie występuje w Hiszpanii, na Łotwie i w Estonii. Państwa te mogą zastanowić się w jaki sposób Unia Europejska może im bezpośrednio pomóc.
Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie. – (LT) Panie sprawozdawco, panie i panowie! Z zadowoleniem przyjmuję przedmiotową inicjatywę na rzecz wsparcia pracowników, którzy ucierpieli w wyniku procesu globalizacji. Zdecydowanie ją popieram i cieszę się, że pracownicy na Litwie otrzymają pomoc. Ogólnie mówiąc uważam, że kwota przedmiotowego funduszu powinna być kilkukrotnie zwiększona dzięki zmniejszeniu przydziałów w innych obszarach. Jestem przekonany, że ten fundusz powinien także być przeznaczony dla właścicieli przedsiębiorstw. Często ich straty są tak poważne, że nie pozwalają im ponownie stanąć na nogi i rozpocząć nowej działalności. W wielu przypadkach przedsiębiorcy dotkliwiej odczuwają skutki sytuacji niż ich pracownicy: by móc podejmować ryzyko związane z prowadzeniem firmy, by tworzyć miejsca pracy i płacić podatki, kładą na szali nie tylko swoje udziały w firmie, ale także swoją własność prywatną. W związku z tym należałoby – rozpatrując każdy przypadek indywidualnie – sprawdzić możliwość zapewnienia pomocy również właścicielom firm, którzy ucierpieli z powodu globalizacji oraz globalnego kryzysu gospodarczego.
Vilija Blinkevičiūtė (S&D), na piśmie. – (LT) Cieszę się, że dziś przeprowadziliśmy głosowanie w sprawie rozdziału funduszy z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG) w celu przeznaczenia pomocy finansowej w wysokości 1 118 893 euro na rzecz pracowników zwolnionych ze 128 firm w sektorze budowlanym na Litwie. Sektor budowlany na Litwie przeżywa trudny okres, ponieważ w wyniku kryzysu finansowego i gospodarczego nastąpił poważny spadek popytu, a podczas recesji obywatele litewscy mają ogromne trudności z uzyskaniem pożyczek na budowę lub kupno domu. Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ unijne wsparcie finansowe pomoże osobom odczuwającym skutki globalizacji w znalezieniu pracy i w powrocie na rynek pracy, a także pozwoli im wymknąć się z pułapki recesji. Dlatego w obecnej sytuacji musimy wykazać się solidarnością z pracownikami zwolnionymi z powodu zmian w gospodarce globalnej oraz redukcji zatrudnienia w określonych sektorach wynikającej z kryzysu finansowego.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Coraz więcej europejskich państw dąży do uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG), co dowodzi, że wszystkie zainteresowane strony odczuwają skutki tego zjawiska. Taka sytuacja uzasadnia nazwę nadaną funduszowi.
I choć globalizacja okazała się korzystna na szczeblu światowym, to niemniej jednak należy zwracać uwagę na sytuacje, gdy z powodu skutków globalizacji cierpią mniej konkurencyjne sektory. Jednym z takich przypadków jest litewski sektor budowlany.
Wszyscy decydenci polityczni, przedsiębiorcy oraz pracownicy muszą znaleźć nowe sposoby pozwalające na odbudowanie straconej konkurencyjności oraz na dostęp do nowych rynków, ponieważ przedmiotowy fundusz jest narzędziem działającym szybko, w sposób określony i w ograniczonym czasie. W przeciwnym wypadku pomoc płynąca z EFG będzie miała charakter jedynie łagodzący i okaże się niewystarczająca.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) został utworzony z myślą o zapewnieniu dodatkowej pomocy pracownikom zwolnionym w wyniku istotnych zmian w strukturze handlu międzynarodowego. W ten sposób szukamy rozwiązania kwestii reintegracji pracowników z rynkiem pracy.
Unia Europejska musi wykorzystać wszystkie dostępne środki, by zareagować na skutki globalnego kryzysu gospodarczego i finansowego. I w tym kontekście EFG może odegrać kluczową rolę wspierając proces reintegracji zwolnionych pracowników.
Porozumienie międzyinstytucjonalne z dnia 17 maja 2006 r. pozwala na uruchomienie EFG w ramach rocznego pułapu 500 milionów euro. Przedmiotowy wniosek dotyczy uruchomienia w EFG kwoty 1 118 893 euro na pomoc dla Litwy przeznaczoną dla pracowników zwolnionych ze 128 firm działających w sektorze budownictwa cywilnego.
Należy raz jeszcze podkreślić, że w kontekście uruchomienia EFG Komisji nie wolno systematycznie przenosić subsydiów na płatności z Europejskiego Funduszu Społecznego, ponieważ EFG został stworzony jako odrębny instrument, mający własne cele i przywileje.
João Ferreira (GUE/NGL), na piśmie. – (PT) Wnioski w sprawie uruchomienia przedmiotowego Funduszu zostały przyjęte. Omawiany przypadek dotyczył odpowiedzi na wniosek w sprawie pomocy złożony przez Litwę w związku ze zwolnieniami mającymi miejsce w 128 firmach działających w sektorze budownictwa cywilnego.
Przede wszystkim należy zauważyć, że ze względu na nałożone ograniczenia budżetowe (w wysokości 500 milionów euro rocznie) oraz surowe kryteria kwalifikowalności, przedmiotowy fundusz może załagodzić niektóre skutki poważnego kryzysu gospodarczego i finansowego jedynie częściowo. Minęło już trochę czasu od kiedy liczba pracowników zwolnionych w wyniku tak zwanej „restrukturyzacji” znacznie przekroczyła początkowe szacunki Komisji w odniesieniu do liczby pracowników, którzy będą korzystali z pomocy w ramach funduszu.
Potrzebujemy wyraźnego odcięcia się od polityki neoliberalnej, która na naszych oczach sprowadza na kraje Unii Europejskiej katastrofę gospodarczą i społeczną. Reakcja na taką katastrofę musi być czymś więcej niż tylko zastosowaniem środków łagodzących. Nie możemy również nie zauważyć przyjętego w rozporządzeniu niesprawiedliwego podejścia, które w większym stopniu zapewnia korzyści państwom o wysokich dochodach, szczególnie tym o wyższych wynagrodzeniach i zasiłkach dla bezrobotnych.
Podkreślamy, że należy koniecznie opracować prawdziwy plan wsparcia produkcji oraz tworzenia miejsc pracy z przywilejami w krajach Unii Europejskiej.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Unia Europejska jest oparta na systemie solidarności, a Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) jest jego częścią.
Wsparcie w ramach funduszu odgrywa istotną rolę w pomocy na rzecz bezrobotnych oraz osób, które padły ofiarą przenoszenia produkcji, występującego w kontekście globalnym. W tym konkretnym przypadku cel polega na udzieleniu pomocy osobom zwolnionym w ponad 120 firmach działających w sektorze budownictwa cywilnego, które zostały zmuszone do zamknięcia zakładów w wyniku poważnego kryzysu, który dotknął ten sektor.
Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) ma na celu zapewnienie pomocy wszystkim osobom dotkniętym skutkami dużych zmian strukturalnych, które zaszły w handlu globalnym oraz wsparcie ich w procesie reintegracji z rynkiem pracy. W przeszłości inne kraje Unii Europejskiej, szczególnie Portugalia i Hiszpania, korzystały z EFG, zatem teraz powinniśmy przyznać pomoc Litwie.
Silvia-Adriana Ţicău (S&D), na piśmie. – (RO) We wrześniu 2009 roku Litwa złożyła wniosek w sprawie pomocy w ramach Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG) w związku ze zwolnieniami przeprowadzonymi w 128 firmach działających w sektorze budownictwa cywilnego. Zagłosowałam za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie uruchomienia EFG na rzecz sektora budowlanego na Litwie.
Uważam, że wydajna ekologicznie gospodarka i budowanie wydajnych pod względem energetycznym budynków może pomóc w naprawie gospodarczej UE. Szacuje się, że te sektory mogą do roku 2020 stworzyć około 2 milionów miejsc pracy w całej Europie.
W roku 2006 w sektorze budowlanym działało około 2,9 miliona firm, które generowały dochód w wysokości 510 miliardów euro i zapewniały pracę 14,1 milionom obywateli w 27 państwach UE. W wyniku kryzysu gospodarczego i finansowego natężenie działalności w sektorze budowlanym na Litwie w pierwszym i drugim kwartale roku 2009 spadło odpowiednio o 42,81 % i 48,04 % w porównaniu do początku roku 2008. W czasach, gdy stopa bezrobocia na Litwie należy do najwyższych w UE sytuacja ta ma szkodliwy wpływ na kraj. Sektor budowlany szczególnie mocno odczuł skutki kryzysu, przejawiające się w blisko 10 % spadku zatrudnienia na Litwie w samym tylko roku 2008.
Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie. – (LT) Zdecydowanie popieram przedmiotową inicjatywę i głosuję za przyznaniem pomocy pracownikom firm budowlanych, które ucierpiały w wyniku bieżącego globalnego kryzysu i procesu globalizacji. Jestem przekonany, że wszyscy jesteśmy winni, ponieważ nie zdołaliśmy powstrzymać agentów nieruchomości oraz organizacji budowlanych nadmuchujących ten balonik. Nie było żadnej wątpliwości, że doprowadzi to do kryzysu. Politycy mają obowiązek służyć obywatelom i zapobiegać problemom. W związku z tym głosując za przedmiotowym projektem proponuję i równocześnie proszę o zwiększenie pomocy finansowej, ponieważ kwota miliona euro stanowi jedynie kroplę w morzu potrzeb setek firm, które ucierpiały i które zatrudniają kilkadziesiąt tysięcy pracowników. Rozmawiając z ludźmi pracującymi w takich firmach usłyszałem, że ludzie już nie wierzą ani w swoje własne państwo ani w Unię Europejską. Zatem zwiększając pomoc poprawimy wizerunek Unii Europejskiej i wzmocnimy zaufanie w państwa narodowe.
Laima Liucija Andrikienė (PPE), na piśmie. – Popieram dwa sprawozdania przygotowane przez pana Rogera Bögego w sprawie udzielenia zwolnionym na Litwie pracownikom wsparcia finansowego z Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji, które zostały przyjęte przez Parlament i dziękuję koleżankom i kolegom, którzy je poparli. Niestety spóźniłam się na omawiane głosowanie, ponieważ popsuła się widna, co nie pozwoliło mi dotrzeć na posiedzenie plenarne.
Oba sprawozdania – w sprawie sytuacji w sektorze budowlanym i w sprawie przedsiębiorstwa Snaigė – przedstawiają najbardziej drastyczne przypadki bezrobocia na Litwie. Wsparcie finansowe UE złagodzi problemy, w obliczu których stoją litewscy pracownicy.
Jednym z najciężej dotkniętych sektorów na Litwie jest sektor budowlany. Ponad sto przedsiębiorstw zostało już zmuszonych do ogłoszenia bankructwa. Kwota 1,1 miliona euro będzie przeznaczona na pomoc dla tysiąca pracowników tego bardzo wrażliwego i mocno poszkodowanego sektora.
Sytuacja przedsiębiorstwa Snaigė jest bardzo podobna – pomoc z EFG w wysokości 250 tysięcy euro zostanie przeznaczona dla 650 zwolnionych pracowników w mieście, w którym stopa bezrobocia należy do najwyższych i zbliża się do 20 %.
I choć być może jest to jedynie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o problem bezrobocia na Litwie, to wsparcie finansowe zapewni pomoc osobom najbardziej jej potrzebującym.
Regina Bastos (PPE), na piśmie. – (PT) Europejski Fundusz Dostosowania do Globalizacji (EFG) został utworzony w 2006 roku w celu zapewnienia dodatkowej pomocy pracownikom dotkniętym skutkami istotnych zmian w strukturze handlu międzynarodowego i wsparcia ich w procesie reintegracji z rynkiem pracy.
Zakres zastosowania EFG został zwiększony z dniem 1 maja 2009 r. i obecnie obejmuje pomoc dla pracowników zwolnionych bezpośrednio na skutek kryzysu gospodarczego i finansowego. Obecnie w obliczu poważnego kryzysu gospodarczego i finansowego wzrost bezrobocia jest jedną z głównych konsekwencji. Unia Europejska musi zastosować wszystkie dostępne środki, aby zareagować na skutki kryzysu, szczególnie pod względem pomocy przeznaczonej dla osób zagrożonych bezrobociem.
Dlatego zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego wniosku w sprawie uruchomienia EFG na rzecz wsparcia dla Litwy, tak aby pomóc pracownikom zwolnionym ze 128 firm działających w sektorze budownictwa cywilnego.
Andrew Henry William Brons (NI), na piśmie. – Chociaż jesteśmy przeciwnikami członkostwa w UE, a tym samym finansowania unijnego, to pieniądze w ramach przedmiotowego funduszu zostały już rozdzielone, więc nie są to „nowe” pieniądze.
Wolelibyśmy, żeby rządy krajowe zapewniały pomoc zwalnianym pracownikom. Dopóki jednak UE jest władzą kompetentną, dopóty pomoc dla zwalnianych pracowników musi naturalnie pochodzić z omawianego funduszu.
W Wielkiej Brytanii znajdą się krytycy przyznania tych pieniędzy pracownikom w Niemczech i na Litwie. Gdyby jednak chodziło o przyznanie wsparcia finansowego (powiedzmy) naszym pracownikom w hutach stali w Corus, nie sprzeciwialibyśmy się takiej pomocy. W związku z tym logicznie rzecz biorąc nie możemy sprzeciwić się tej pomocy teraz.
Bruno Gollnisch (NI), na piśmie. – (FR) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Zagłosowaliśmy za przyjęciem sprawozdań pana Bögego w sprawie uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji, myśląc przede wszystkim o zwolnionych pracownikach. Równocześnie odczuwaliśmy jednakże zaniepokojenie, ponieważ w rzeczywistości z uwagi na różnorodne konsekwencje państwa nieodpowiedzialnej i rozbudowanej polityki wolnego rynku, przedmiotowy fundusz jest tak pomocny jak nakładanie plastra na protezę.
Takie działanie czasami, pomimo państwa zaprzeczeń, sprawia wrażenie wykorzystywania pieniędzy europejskich podatników na finansowanie strategii politycznych ukierunkowanych na przenoszenie i restrukturyzację dużych firm, równocześnie dając Brukseli możliwość oświadczenia tanim kosztem „solidarności z” bezrobotnymi, których sama tworzy. Kolejnym powodem do zaniepokojenia są progi, zwłaszcza dotyczące liczby zwolnień, wymagane do zakwalifikowania się do uzyskania przedmiotowych funduszy. Przede wszystkim raz jeszcze, nie licząc wyjątkowych przypadków, z funduszy korzystają bardzo duże przedsiębiorstwa. Wygląda na to, że w przypadku polityki społecznej po raz kolejny pominięto pracowników średnich, małych i bardzo małych przedsiębiorstw, drobnych przedsiębiorców zmuszonych do likwidacji swoich firm.
Luís Paulo Alves (S&D), na piśmie. – (PT) Zagłosowaliśmy za przyjęciem przedmiotowej rezolucji, tak aby zapewnić zrównoważenie środowiskowe regionu Atlantyku, szczególnie wysp należących do Unii Europejskiej. Stanowią one zasadniczą część unijnego obszaru morskiego i stoją w obliczu poważnych problemów, na przykład środowiskowych, a także mają określone potrzeby.
Warto odnotować przypadek Azorów, ponieważ istnieje tam największa w Unii Europejskiej wyłączna strefa ekonomiczna. W ramach bieżącej dyskusji należy bezwzględnie zagwarantować nadzór środowiskowy wód Atlantyku, ponieważ mieszkańcy wysp są uzależnieni od dobrego stanu wód morskich. Dlatego należy wyraźnie określić minimalne założenia w odniesieniu do jakości środowiska wraz z programami kontroli, które mogą zagwarantować zdrowe warunki środowiskowe.
Należy również zająć się przypadkami wspomnianymi przez sprawozdawczynię, takimi jak wypadki nawigacyjne czy plastikowe torby, które mogą mieć katastrofalne skutki dla zrównoważenia gospodarczego, społecznego i środowiskowego regionu Atlantyku. Wymaga to wdrożenia określonych środków odpowiednich dla środowiskowych i społeczno-gospodarczych warunków ekosystemów morskich na obszarze Atlantyku.
Dlatego podpisanie przedmiotowych umów ma znaczenie w kontekście zrównoważonego rozwoju populacji uzależnionych od Atlantyku.
Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie. – (PT) Z zadowoleniem przyjmuję podpisanie protokołu dodatkowego, który pozwoli rozwiązać konflikt polityczny powstrzymujący Hiszpanię i Maroko przed ratyfikowaniem Umowy o współpracy w sprawie ochrony wybrzeży i wód północno-wschodniego Atlantyku przed zanieczyszczeniem (umowa lizbońska). Ochrona wybrzeży i wód ma strategiczne znaczenie z punktu widzenia społeczno-gospodarczego dobrobytu społeczności zamieszkujących wybrzeża, lokalnego rozwoju, zatrudnienia oraz utrzymywania i tworzenia działalności gospodarczej. Należy zagwarantować, by wszystkie wody morskie Unii Europejskiej były utrzymywane w dobrym stanie w celu zapewnienia zrównoważonego rozwoju. Przedmiotowy protokół jest bezpośrednio powiązany z kwestiami, takimi jak ochrona środowiska, zmiany klimatu, bezpieczeństwo, zdrowie publiczne, rozwój regionalny, stosunki z krajami trzecimi i współpraca na rzecz rozwoju. Omawiany protokół, który pozwoli na zwalczanie różnorodnych form zanieczyszczania Atlantyku, ma kluczowe znaczenie dla zagwarantowania walki ze skażeniem środowiska lub ryzykiem zanieczyszczenia wód morskich lub wybrzeży poprzez mechanizm, który ma na celu zapewnienie współpracy pomiędzy stronami umowy w przypadku incydentu powodującego zanieczyszczenie i który zobowiąże je do ustanowienia i wdrożenia ich własnych struktur i planów awaryjnych.
Diane Dodds (NI), na piśmie. – Zagłosowałam przeciwko przyjęciu przedmiotowego sprawozdania, ponieważ pamiętałam o dobrych wiadomościach w odniesieniu do naszego środowiska morskiego. Sprawozdawczyni wspomina o „plastikowej zupie”, czyli o unoszącej się na powierzchni Pacyfiku masie plastiku i gumy, a także zauważa zjawisko opisane jako coraz poważniejszy problem na Oceanie Atlantyckim, czyli zagubione sieci rybackie. Warto tu zauważyć prace organizacji KIMO International i jej projekt „Fishing for Litter” [Połów śmieci]. Projekt ten, zapoczątkowany w marcu 2000 roku przez rząd duński i duńskich rybaków, miał na celu oczyszczenie Morza Północnego ze śmieci przy użyciu sieci rybackich. Od tej pory organizacja KIMO International, przy finansowym wsparciu UE, rozszerzyła zakres projektu, który objął porty w Wielkiej Brytanii, Szwecji i Danii.
Rybacy z UE od 2001 roku usunęli setki ton śmieci z naszych wód morskich i przewieźli je na ląd, gdzie są gromadzone i rozważnie usuwane. Należy pochwalić wszystkich rybaków z UE zaangażowanych w ten projekt za ich poświęcenie, z jakim nieustannie usuwają śmieci z morza, co niesie korzyści dla rybołówstwa, dzikiej przyrody oraz środowiska.
Robert Dušek (S&D), na piśmie. – (CS) Unia Europejska podpisała umowy grupowe z poszczególnymi państwami członkowskimi oraz sąsiadującymi z UE krajami trzecimi dotyczące wód morskich, w tym konwencję helsińską, umowę z Bonn, konwencję barcelońską oraz tak zwaną umowę z Lizbony. Każda z tych umów ma na celu zabezpieczenie indywidualnych lub zbiorowych środków w przypadku zanieczyszczenia lub groźby wystąpienia zanieczyszczenia wód czy wybrzeży. Choć umowa z Lizbony została podpisana w 1990 roku nigdy nie weszła w życie z uwagi na spór terytorialny między Hiszpanią a Marokiem. Wszyscy sygnatariusze podpisali w 2008 roku protokół dodatkowy rozwiązujący ten spór i tym samym już nic nie powinno stać na przeszkodzie przyjęciu umowy z Lizbony. Sprawozdawczyni wspomina o dwóch stałych i rosnących problemach dotyczących kwestii zanieczyszczenia wód morskich oraz wybrzeży; pierwszym z nich jest olbrzymia masa plastikowych i gumowych artykułów unosząca się na Pacyfiku, która pokrywa obszar 34 razy większy od obszaru średniej wielkości państwa członkowskiego jakim jest Holandia. A drugi problem, o którym wspomina pani Anna Rosbach i rozwiązania którego szuka dotyczy ilości starych, porzuconych i zagubionych sieci rybackich. Przedmiotowe sprawozdanie stanowi przykład konstruktywnej pracy mającej na celu rozwiązanie głównych problemów w zakresie zanieczyszczenia wód morskich i wybrzeży. Dlatego w głosowaniu poparłam jego przyjęcie.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Umowa o współpracy w sprawie ochrony wybrzeży i wód północno-wschodniego Atlantyku przed zanieczyszczeniem między Portugalią, Hiszpanią, Francją, Marokiem oraz UE dwadzieścia lat po podpisaniu może wreszcie wejść w życie po ratyfikowaniu jej przez wszystkich sygnatariuszy. Obecnie Rada proponuje podpisanie w imieniu Unii Europejskiej protokołu dodatkowego, który umożliwi wejście w życie przedmiotowej umowy.
Omawiana umowa ma najwyższe znaczenie dla Portugalii ze względu na długość linii brzegowej oraz rolę odgrywaną przez wody morskie w jej gospodarce krajowej i z uwagi na katastrofy tankowców Erika i Prestige. W związku z tym gratuluję Radzie i państwom członkowskim podpisania protokołu dodatkowego i mam nadzieję, że umowa wejdzie w życie szybko i skutecznie, ponieważ zapewni to większą ochronę naszych wybrzeży przed katastrofami środowiskowymi takimi jak te, które niestety nawiedziły omawiane obszary w niedalekiej przeszłości.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Niezmiernie cieszę się z przyjęcia przedmiotowego sprawozdania, ponieważ umożliwi ono wejście w życie szeregu regionalnych umów dotyczących zanieczyszczenia wód morskich, podpisanych przez UE i poszczególne państwa członkowskie oraz sąsiadujące z UE kraje trzecie.
W tym przypadku mowa o umowie z Lizbony, która została podpisana w październiku 1990 roku, ale nigdy nie weszła w życie z uwagi na spór terytorialny między Hiszpanią i Marokiem, czyli dwoma sygnatariuszami, dotyczący południowych granic (Sahara Zachodnia), o których mowa w art. 3 lit. c) tej umowy.
Protokół dodatkowy, który zawiera rozwiązanie sporu oraz odpowiednie brzmienie art. 3 lit. c) został podpisany przez Portugalię, Hiszpanię, Francję i Maroko w maju 2008 roku.
Dwadzieścia lat po podpisaniu umowa z Lizbony może wejść w życie dzięki przyjęciu protokołu dodatkowego. Przedmiotowy protokół obok kwestii bezpieczeństwa obejmuje także kwestię ochrony środowiska. Wszyscy mamy świadomość jakie katastrofy ekologiczne zagrażały naszym wybrzeżom w ostatnich latach. Należy mieć nadzieję, że zasady przyjęte w protokole pozwolą uniknąć takich zdarzeń jak wypadki tankowców Erika i Prestige, ponieważ wody morskie nie mają żadnych granic fizycznych ani politycznych i wymagają podjęcia wspólnych wysiłków i działań.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Wspólnota Europejska była sygnatariuszem różnych umów regionalnych dotyczących zanieczyszczenia wód morskich, które ułatwiają wzajemną pomoc i współpracę państw członkowskich. Ten szereg umów regionalnych pojawia się we wspieranej przez Portugalię Umowie o współpracy w sprawie ochrony wybrzeży i wód północno-wschodniego Atlantyku przed zanieczyszczeniem (umowa z Lizbony), która nie weszła w życie z uwagi na spór terytorialny między Hiszpanią i Marokiem. Wierzę, że umowa z Lizbony może wreszcie wejść w życie w imię zasad środowiskowych promowanych przez UE oraz dzięki uzgodnieniu protokołu dodatkowego.
Andreas Mölzer (NI), na piśmie. – (DE) Protokół dodatkowy do Umowy o współpracy w sprawie ochrony wybrzeży i wód północno-wschodniego Atlantyku przed zanieczyszczeniem jest jedną z szeregu umów regionalnych dotyczących ochrony środowiska morskiego, które UE podpisała z poszczególnymi państwami członkowskimi i sąsiadującymi z UE krajami trzecimi. Ochrona naszych wód oceanicznych, które stanowią źródło pożywienia dla milionów Europejczyków, jest istotnym zadaniem UE i dlatego zdecydowanie zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. W związku z tym należy zauważyć, że obok omawianej w sprawozdaniu umowy z Lizbony, podpisano także konwencję helsińską, umowę z Bonn oraz konwencję barcelońską.
Każda z tych umów obejmuje inne części mórz otaczających państwa członkowskie UE i ma na celu umożliwienie podejmowania przez strony umów indywidualnych lub zbiorowych działań w przypadku zanieczyszczenia lub groźby wystąpienia zanieczyszczenia wód czy wybrzeży w wyniku wypadku. Umowa lizbońska została podpisana w październiku 1990 roku, ale nigdy nie weszła w życie z uwagi na spór terytorialny między dwoma sygnatariuszami, czyli Hiszpanią a Marokiem dotyczący „południowych granic” (Sahara Zachodnia). Protokół dodatkowy, w którym rozwiązano spór i nadano odpowiednie brzmienie postanowieniom, został podpisany przez Portugalię, Hiszpanię, Francję i Maroko dopiero niedawno, tj. w maju 2008 roku, a przez Unię Europejską został również podpisany w dniu 25 marca 2009 r.
Maria do Céu Patrão Neves (PPE), na piśmie. – (PT) Blisko 50 % ludności Unii Europejskiej zamieszkuje regiony przybrzeżne i choćby dlatego należy zwrócić większą uwagę na zintegrowaną ochronę oraz zarządzanie w tych obszarach. Wobec tego, zgodnie z zaleceniem Komisji Europejskiej zawartym w opublikowanym oświadczeniu, na terytorium UE zapewnione jest zintegrowane zarządzanie strefą przybrzeżną.
Należy również zauważyć, że 80 % śmieci i zanieczyszczeń na wodach morskich pochodzi z lądu i dlatego musimy przyjąć wspólną strategię uwzględniającą także walkę z tym problemem na lądzie.
Zanieczyszczenie wód oceanicznych oraz degradacja wybrzeży europejskich stanowią oprócz problemów środowiskowych także problem gospodarczy, ponieważ w niektórych krajach, jak choćby w Portugalii, turystyka wykorzystująca atrakcje związane z wodami morskimi, takie jak obserwowanie wielorybów, nurkowanie itd., stanowi istotne źródło dochodu w niektórych regionach, w tym na Azorach, Maderze i w Algarve.
Podobnie jak w przypadku przełowienia, zanieczyszczenie wód przyczyniło się znacząco także do wyczerpania stanu zapasów niektórych gatunków stanowiących ważne zasoby w rybołówstwie. Dlatego należy w pełni wdrożyć postanowienia dyrektywy w sprawie strategii morskiej, środowiskowego filara strategii na rzecz zintegrowanej polityki morskiej.
Europa musi nadać priorytetowe znaczenie kwestiom związanym z wodami oceanicznymi i strefami przybrzeżnymi i dlatego całkowicie popieram przedmiotowe sprawozdanie Parlamentu.
Rovana Plumb (S&D), na piśmie. – (RO) Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, aby pomóc we wdrożeniu protokołu dodatkowego do umowy z Lizbony. W omawianej umowie stworzono mechanizm gwarantujący współpracę stron umowy podczas wypadków powodujących zanieczyszczenie i wymagający od nich opracowania oraz wdrożenia własnych struktur i planów awaryjnych.
Przedmiotowa umowa jest jedną z szeregu umów regionalnych zawartych przez UE z poszczególnymi państwami członkowskimi i sąsiadującymi z UE krajami trzecimi. Do umów tych należy konwencja helsińska, umowa z Bonn, konwencja barcelońska i w tym przypadku umowa z Lizbony. Każda z nich obejmuje inne części mórz otaczających kraje UE i ma na celu umożliwienie podejmowania przez strony umów indywidualnych lub zbiorowych działań w przypadku zanieczyszczenia lub groźby wystąpienia zanieczyszczenia wód czy wybrzeży, tak aby chronić środowisko i zdrowie obywateli.
Regina Bastos (PPE), na piśmie. – (PT) Polityka dotycząca ochrony konsumentów ma na celu promowanie zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów oraz ich korzyści gospodarczych i prawnych wraz z ich prawem do informacji. Ochrona konsumenta jest najważniejszą i podstawową strategia polityczną Unii Europejskiej, która koncentruje się na zapewnieniu zdrowych rynków, na których konsumenci mogą działać bezpiecznie i z zaufaniem i na których promuje się innowacje i handel transgraniczny.
Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ moim zdaniem musimy koniecznie wzmocnić europejską politykę w zakresie ochrony konsumenta, co ma ogromne znaczenie dla ogółu społeczeństwa. Kluczowe znaczenie dla skutecznego funkcjonowania rynku wewnętrznego mają konsumenci pokładający w rynku zaufanie, należycie poinformowani i mający możliwość dokonywania wyborów. Należy dążyć do zapewnienia konsumentom szerokiego wyboru wysokiej jakości produktów i usług w konkurencyjnych cenach, równocześnie zapewniając im wysoki poziom ochrony, tym samym odgrywając zasadniczą rolę w budowaniu na szczeblu globalnym konkurencyjnej, dynamicznej i innowacyjnej Europy.
Sebastian Valentin Bodu (PPE), na piśmie. – (RO) Rynek wewnętrzny Unii Europejskiej w ostatnich latach znacząco się rozszerzył i obecnie obejmuje blisko 500 milionów konsumentów w 27 państwach członkowskich. Standaryzacja zasad ochrony konsumenta na szczeblu unijnym oraz ulepszenie mechanizmów zastosowania tych zasad jest celem osiągalnym, bez założenia, że w krótkim bądź średnim okresie produkty i usługi oferowane w 27 państwach członkowskich osiągnę taki sam poziom jakości.
Obecna trudna sytuacja gospodarcza całej Europy przejawia się w spadku dochodów i wzroście bezrobocia, co na terytorium Wspólnoty odzwierciedla się w konieczności lepszego zarządzania codziennymi zakupami. Postawa konsumentów europejskich, na którą wpływ ma recesja gospodarcza, jest szczególnie widoczna w odniesieniu do kupowanych przez nich towarów i usług, ponieważ konsumenci chcą kupować towary dobrej jakości, by móc kupować duże ilości. W związku z tym coraz większego znaczenia nabierają środki ochrony konsumenta. Konsolidacja struktur monitorowania rynku we wszystkich państwach członkowskich w celu zagwarantowania, by wprowadzane do obrotu towary spełniały najwyższe normy bezpieczeństwa, jest rozwiązaniem godnym obecnej sytuacji.
Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie. – (PT) Konsumenci w UE odgrywają kluczową rolę w zwiększaniu wzrostu, zatrudnienia i konkurencyjności, a ich interes jest głównym priorytetem w procesie kształtowania strategii politycznych dotyczących miedzy innymi zdrowia, przedsiębiorczości i przemysłu, środowiska, energii i transportu. Jeśli chodzi o energię rynek wewnętrzny nie może funkcjonować w sposób właściwy i konkurencyjny z uwagi na tak zwane „wyspy energetyczne”, takie jak region Morza Bałtyckiego, który pod względem energii jest odizolowany od reszty Europy i jest uzależniony od jednego zewnętrznego dostawcy. Naszym priorytetem musi być stworzenie sieci energii elektrycznej i gazociągu pokrywających całe terytorium Europy, ponieważ UE jest bardzo uzależniona od dostaw energii. Należy również przyjąć na rynku energii elektrycznej szereg środków mających na celu wprowadzenie pełnej otwartości rynku z korzyścią dla konsumentów europejskich. Musimy stworzyć dogodne warunki dla prawdziwej i uczciwej konkurencyjności oraz utworzenia prawdziwego jednolitego rynku. Państwa członkowskie muszą przyjąć wszelkie niezbędne środki, tak aby realizować określone cele, szczególnie ochronę narażonych konsumentów, ochronę podstawowych praw konsumentów oraz spójność gospodarczą i społeczną.
Carlos Coelho (PPE), na piśmie. – (PT) Podstawowym aspektem działania Unii Europejskiej jest promowanie praw i dobrobytu konsumentów. Popieram wszystkie wysiłki podejmowane w tym zakresie, które odbudowują zaufanie społeczeństwa do rynków. Ochrona konsumentów nabiera coraz większego znaczenia w kontekście kryzysu gospodarczego, w wyniku którego presja wywierana na najmniej chronionych konsumentów, tych o najniższych dochodach, jest coraz większa. Należy bezwzględnie przyjąć skoordynowane podejście, które pozwoli konsumentom na pełne zaufania korzystanie z ich praw. Wobec tego podkreślam konieczność po pierwsze promowania strategii politycznej dotyczącej informowania i edukowania konsumentów (przez UE i państwa członkowskie) za pomocą kampanii, punktów informacyjnych oraz zwiększenia zatrudnienia w Europejskich Centrach Konsumenckich, a po drugie skutecznego stosowania już istniejących zasad, zwiększając monitorowanie rynku i mechanizmy regulacji oraz wywierając nacisk na państwa członkowskie, by właściwie gromadziły zasoby Wspólnotowe.
Ponownie podkreślam, że tylko w ten sposób konsumenci będą mogli dokonywać świadomego wyboru, wolnego od różnego rodzaju nacisków ze strony producentów. Takie działania wzmacniają zaufanie konsumentów do rynku, generują zwiększoną konkurencyjność, poprawiają jakość produktów i usług oraz zwiększają poziom konsumpcji (będącą ważnym czynnikiem naprawy gospodarczej).
Lara Comi (PPE), na piśmie. – (IT) Ochrona konsumentów jest ściśle powiązana ze zdolnością rynku do oferowania szerokiego wachlarza wysokiej jakości produktów i usług w konkurencyjnych cenach. Niewątpliwie większe zaufanie konsumentów, ich świadomość i odpowiedzialność w podejmowaniu wyborów wymagają coraz lepszej jakości produktów i usług, co z kolei zwiększa konkurencję pomiędzy dostawcami, którzy muszą ulepszać swoje produkty, równocześnie utrzymując ceny na konkurencyjnym poziomie.
Popieram znaczenie nadane przez Komisję i państwa członkowskie kwestii przyjęcia strategii komunikacyjnej dotyczącej praw konsumenta, realizowanej poprzez portale internetowe, kampanie uświadamiające oraz punkty informacyjne, przy równoczesnym promowaniu strony internetowej „eYou Guide” oraz trosce o to, by organizacje zajmujące się zarządzaniem i kształtowaniem tych działań funkcjonowały w sposób odpowiedzialny, wiarygodny i bezstronny.
Ponadto obywatele dzięki pięciu wskaźnikom w tablicy wyników dla rynków konsumenckich – mimo, że nie są one wyczerpujące – określonym w przedmiotowej rezolucji, z pewnością będą mogli uzyskać użyteczne informacje dotyczące poprawienia w razie potrzeby ram regulacyjnych, przy założeniu, że informacje przekazywane przez państwa członkowskie są pełne, a ich gromadzenie może odbywać się na łatwo porównywalnej podstawie. Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, chociaż nie jestem przekonana, co do kwestii nominowania rzecznika praw konsumentów oraz kwestii zbiorowych systemów dochodzenia roszczeń.
Vasilica Viorica Dăncilă (S&D), na piśmie. – (RO) Uważam, że w następstwie wejścia w życie traktatu lizbońskiego i podczas kryzysu gospodarczego należy zdecydowanie zagwarantować ochronę interesów konsumentów. Konsumenci muszą otrzymać dostęp do określonych instrumentów gwarantujących, że ich interesy zostaną skutecznie uwzględnione we wszystkich strategiach politycznych Unii Europejskiej.
Robert Dušek (S&D), na piśmie. – (CS) Sprawozdawczyni przyjmuje za punkt wyjścia tablicę wyników dla rynków konsumenckich i jest to podejście logiczne i pragmatyczne. Ze sprawozdań statystycznych koncentrujących się na tej kwestii można wyciągnąć wnioski zarówno dotyczące zadowolenia konsumentów, jak i ich problemów. Dalszy rozwój poufnej bazy danych zawierającej informacje o problemach konsumentów ma podstawowe znaczenie w procesie identyfikowania rynków. Należy jednak koniecznie ulepszyć system gromadzenia danych, tak aby uwzględniał różnice pomiędzy poszczególnymi systemami w państwach członkowskich, które z uwagi na różnorodność czasami są ogromne. Moim zdaniem najbardziej problematyczną kwestią jest wykonalność prawodawstwa oraz zobowiązań wynikających z umów. Wykonalność przepisów prawnych jest na poziomie zerowym, zwłaszcza w przypadku handlu na rynkach transgranicznych. Ustanowienie zasad mających na celu ochronę konsumentów w UE nie będzie skuteczne, jeśli nie będzie powiązane z właściwym wdrożeniem ich w prawie krajowym oraz z zastosowaniem i egzekwowaniem ich na szczeblu państw członkowskich. Sprawozdawczyni we właściwy sposób poruszyła kwestię ochrony konsumentów na podstawie tablicy wyników. Wolałbym jednak przyjęcie bardziej konkretnych wniosków dotyczących poprawienia obecnej sytuacji. Pomimo tego zastrzeżenia uważam, że sprawozdanie przyczyni się do ochrony konsumentów w UE i dlatego zagłosuję za jego przyjęciem.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Polityka konsumencka Unii Europejskiej stanowi podstawowy element konsolidacji rynku wewnętrznego. Dlatego polityka ta musi umożliwiać europejskim konsumentom i społeczeństwu dostęp do wysokiej jakości produktów i usług w konkurencyjnych cenach, równocześnie zapewniając im możliwość korzystania z wysokiego poziomu ochrony ich praw.
Poprawienie edukacji i poprawienie świadomości konsumenckiej w zakresie ich praw i obowiązków, a także zwiększenie odpowiedzialnego podejścia po stronie firm przyczyni się do rozwoju bardziej dynamicznego handlu transgranicznego, a w konsekwencji do integracji rynku wewnętrznego, co będzie miało wpływ na konkurencyjność Europy.
Należy również uzyskać właściwą równowagę pomiędzy prawami i obowiązkami konsumentów a wpływem stosownego ustawodawstwa przyjętego w odniesieniu do praw i obowiązków firm oraz dostawców usług.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Traktat z Lizbony uznaje ochronę konsumentów za najważniejszą i podstawową strategię polityczną Unii Europejskiej, która postanawia, że należy uwzględnić wymogi w zakresie ochrony konsumenta.
W tym kontekście należy bezwzględnie wzmocnić europejską politykę ochrony konsumenta i sprawić, by była bardziej skuteczna i miała znaczenie dla społeczeństwa. Musimy zareagować na potrzeby i problemy Europejczyków.
I w tym sensie uzasadnione jest wprowadzenie instrumentów monitorowania rynku, takich jak tablica wyników dla rynków konsumenckich. Dobra polityka ochrony konsumentów musi zapewnić zdrowe rynki, bezpieczeństwo oraz zaufanie przy równoczesnym wspieraniu handlu transgranicznego i innowacji.
Popieram wprowadzenie przejrzystej polityki, w ramach której obowiązkowe będzie informowanie o pochodzeniu znaku towarowego. W obliczu zjawiska przywozu niebezpiecznych produktów ochrona konsumentów ma znaczenie i wymaga bliższej współpracy organów monitorujących rynki i organów celnych.
Bezpieczeństwo produktów obecnych na rynku wewnętrznym wymaga połączenia wysiłków podejmowanych także przez kraje trzecie, a tym samym uzasadnia inicjatywę Komisji dotyczącą ożywienia współpracy międzynarodowej i podpisania umów formalnych z właściwymi organami w krajach trzecich, zwłaszcza w Chinach, Stanach Zjednoczonych i Japonii.
Ian Hudghton (Verts/ALE), na piśmie. – Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pani poseł Hedh. Obecnie Szkocja nie ma prawa głosu w odniesieniu do unijnych kwestii konsumenckich: nie mamy niezależnego przedstawiciela w Radzie, a prawodawstwo konsumenckie jest w dużej mierze zarezerwowane dla władz w Londynie. Biorąc pod uwagę, że nasze instytucje prawne funkcjonują oddzielnie, należałoby przywrócić te kompetencje parlamentowi szkockiemu, tak aby Szkocja mogła odegrać ważną rolę w trwającej w UE debacie dotyczącej tych kwestii.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Ochrona konsumentów jest i zawsze była jednym z priorytetów UE, a po przyjęciu traktatu lizbońskiego została skonsolidowana na szczeblu europejskim. Konsumenci poinformowani o sowich prawach i obowiązkach przyczyniają się do tworzenia bardziej przejrzystego i konkurencyjnego rynku.
W czasie obecnego kryzysu gospodarczego należy chronić konsumentów najbardziej narażonych i tych o niższych dochodach. Coraz bardziej złożony charakter rynków detalicznych, szczególnie rynków usług, utrudnia konsumentom dokonanie właściwego wyboru.
Potrzebne są instrumenty monitorowania rynku, aby skutecznie oceniać rynki i przyjmować strategie polityczne, które zapewniają konsumentom najlepsze wyniki. Dlatego tak ważna jest tablica wyników dla rynków konsumenckich.
Franz Obermayr (NI), na piśmie. – (DE) Poprawienie systemu informowania i edukowania konsumentów ma ogromne znaczenie dla zagwarantowania skutecznej ochrony konsumentów. Naszym celem jest, aby na rynku wewnętrznym funkcjonowali „pełnoprawni konsumenci”. W sprawozdaniu jednak zabrakło stosownego podejścia do problemów związanych z całkowicie nieregulowanym rynkiem. Normy europejskie, czy to normy dotyczące jakości i bezpieczeństwa, czy regulacje środowiskowe i zdrowotne, nie zawsze są spełniane. Dlatego wstrzymałem się od głosu.
Czesław Adam Siekierski (PPE), na piśmie. – (PL) Ochrona konsumenta jest niezwykle istotną kwestią, którą musi zająć się Komisja. Samo prowadzenie skutecznych działań w tej sprawie będzie oczywiście niewystarczające, jeśli zabraknie zaangażowania ze strony konsumentów. Konsumenci muszą być świadomi swoich praw. Wykorzystanie do maksimum możliwości, jakie stwarza jednolity europejski rynek jest wielkim wyzwaniem dla Komisji. Aby mu sprostać, skuteczna ochrona konsumenta musi być jednym z obranych priorytetów UE. Uważam, że wykorzystywanie tablic wyników dla rynków konsumenckich – jedno z narzędzi do monitorowania rynków, jest jak najbardziej korzystne z punktu widzenia konsumenta. Tablice te wyraźnie wskazują, które rynki nie odpowiadają wystarczająco potrzebom konsumentów. Analizując je, możemy stwierdzić m.in., że konsumenci napotykają na szczególne problemy na rynku usługowym, oraz że handel internetowy między poszczególnymi krajami członkowskimi jest w dużej mierze ograniczany przez transgraniczne bariery. Wyrażam zadowolenie z faktu, iż planowane są kolejne tablice. Mam również nadzieję, że dostarczą one jeszcze bardziej szczegółowych informacji niż te poprzednie. Dzięki takim narzędziom znacznie łatwiej jest zrozumieć problemy konsumentów i odpowiedzieć na ich potrzeby. Nie ulega wątpliwości fakt, że wprowadzanie unijnych przepisów dot. ochrony konsumenta w poszczególnych krajach UE jest korzystne dla naszych obywateli.
Bart Staes (Verts/ALE), na piśmie. – (NL) Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pani poseł Hedh w sprawie ochrony konsumentów. W tym sprawozdaniu z własnej inicjatywy słusznie uznano kluczową rolę organizacji konsumenckich, które są idealnym narzędziem służącym do ostrzegania organów publicznych o trudnościach, jakich konsumenci doświadczają na co dzień. Oczywiście popieram także wymóg, by państwa członkowskie na każdym etapie procesu decyzyjnego oraz podczas transpozycji i wdrażania przepisów w zakresie prawa konsumenckiego zasięgały opinii organizacji konsumenckich. Równie ważna jest kwestia uwzględnienia w tablicy wyników dla rynków konsumenckich wskaźników w perspektywie długoterminowej, takich jak wskaźniki dotyczące udziałów w rynku, jakości, reklamy, przejrzystości oraz porównywalności ofert, jak również wskaźniki związane z egzekwowaniem i poprawą pozycji konsumenta, a także wskaźniki społeczne, środowiskowe i etyczne oraz wskaźniki służące określaniu roszczeń i pomiarowi szkód, jakich doznali konsumenci.
Moim zdaniem przedmiotowe sprawozdanie ma jedynie dwie wady, a mianowicie nieprzyjęcie poprawki złożonej przez Grupę Zielonych/Wolne Przymierze Europejskie dotyczącej wyciągnięcia nauczki z porażki rynku w sektorze energetycznym oraz nieprzyjęcie naszej poprawki dotyczącej przeglądu dyrektywy „zabawkowej”. Nieprzyjęcie tej poprawki jest godne ubolewania. Niemniej jednak pragnę pogratulować sprawozdawczyni i jej koleżankom i kolegom z Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów przygotowania tak rozsądnego sprawozdania.
Catherine Stihler (S&D), na piśmie. – Z zadowoleniem przyjmuję wkład Parlamentu w tworzenie tablicy wyników dla rynków konsumenckich. Tablica wyników dla rynków konsumenckich stanowi ważny wskaźnik skuteczności i wydajności państw członkowskich pod względem wdrażania ustawodawstwa unijnego. Jestem zadowolona, że sprawozdawczyni wzywa do zwiększenia przejrzystości oraz widoczności środków nadzoru i popieram jej wezwanie do ulepszenia istniejących w UE mechanizmów grupowego dochodzenia roszczeń.
Alf Svensson (PPE) , na piśmie. – (SV) Wolny unijny rynek sprawia, że UE jest silnym podmiotem, ale oznacza także, że konsumentom należy zapewnić właściwe i wyraźne informacje dotyczące wyborów dostępnych na rynku. Należy wzmocnić pozycję konsumentów. W związku z tym zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania w sprawie ochrony konsumenta. Niektóre sformułowania w sprawozdaniu są jednakże problematyczne. Istnieje ryzyko, że zasięganie opinii organizacji konsumenckich na każdym etapie procesu decyzyjnego niezmiernie wydłuży cały proces. Społeczeństwo obywatelskie odgrywa ważną rolę w dążeniu do osiągnięcia stosownej ochrony konsumenta, ale w różnych krajach może ona przybierać różne formy, co nie ma szkodliwego wpływu na wyniki. W kwestii powołania organów w zakresie ochrony konsumenta i rzecznika praw konsumenta, a także w sformułowaniach dotyczących szkolnego programu nauczania, należy stosować zasadę pomocniczości. Unia Europejska musi ustanowić minimalne poziomy i cele wspólnej polityki konsumenckiej, ale nie powinna decydować o wszystkich szczegółach dotyczących sposobu osiągnięcia tych założeń przez państwa członkowskie. W przedmiotowym sprawozdaniu wzywa się państwa członkowskie do gromadzenia i rejestrowania we wspólnej bazie danych informacji na temat wypadków i obrażeń. Stworzenie takiej bazy danych nie powinno przyczynić się do nadmiernych prac administracyjnych. Zarządzanie bazą danych musi być utrzymane w rozsądnych granicach i musi być proporcjonalne do korzyści odczuwanych przez jednostki. Prawa konsumenta i ochrona konsumenta na rynku wewnętrznym mają jednakże takie ogromne znaczenie, że pomimo omówionych przeze mnie zastrzeżeń zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania.
Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie. – (LT) Pani sprawozdawczyni, panie i panowie! Cieszę się, że próbujemy na poważnie potraktować kwestię ochrony praw konsumenta. Próby te jednak trwają od kilku lat i wciąż nie możemy stworzyć idealnego mechanizmu ani też zaostrzyć warunków obowiązkowych poprzez realizację zadań na szczeblu narodowym. Czasami wygląda to na grę lub hipokryzję. Dopóki nie będziemy surowo regulować działalności monopoli, w każdym obszarze, tak aby wyraźnie ograniczyć ich zyski i kontrolować ich koszty operacyjne, wynagrodzenia oraz premie, tj. zakupy surowców naturalnych, produkcję, zakupy towarów, dopóty konsumenci będą mieli trudności z dostępem do tanich towarów i usług wysokiej jakości. Jestem gotów współpracować w tym zakresie, ponieważ posiadam rozległe doświadczenie w tym temacie.
Derek Vaughan (S&D), na piśmie. – Jestem zadowolony z przyjęcia przedmiotowego sprawozdania. Uważam, że należy chronić konsumentów i kłaść większy nacisk na wzmocnienie nadzoru rynkowego, tak aby produkty przeznaczone dla obywateli spełniały jak najsurowsze normy. Cieszy mnie krok w kierunku przyspieszenia współpracy międzynarodowej w zakresie produktów bezpieczeństwa i zawierania formalnych umów z organami wykonawczymi w krajach trzecich. Popieram wnioski w sprawie powołania specjalnego rzecznika praw konsumentów, zajmującego się pozasądowym rozstrzyganiem sporów i uważam, że skuteczniejsze mechanizmy współpracy transgranicznej pomogą w zwiększeniu ochrony konsumentów w UE.
Anna Záborská (PPE), na piśmie. – (FR) Postanowienia art. 12 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej potwierdzają, że wymogi w zakresie ochrony konsumentów powinny być uwzględniane podczas definiowania i realizacji innych gałęzi polityki i działań Unii. Komisja musi zatem zapewnić skuteczne włączenie interesów konsumentów we wszystkie obszary polityki UE i musi w swojej ocenie wpływu sprawdzić potencjalne konsekwencje wszelkich nowych przepisów i nowej polityki pośrednio i bezpośrednio dotyczące konsumentów. I choć skargi konsumenckie są ważnym wskaźnikiem nieprawidłowości w funkcjonowaniu rynku, ich brak nie zawsze oznacza, że rynki działają poprawnie, ponieważ czasami konsumenci skarżą się rzadziej z uwagi na różne tradycyjne praktyki konsumenckie lub z uwagi na ich postrzeganie prawdopodobieństwa, że ich skarga zostanie uwzględniona. Organizacje konsumenckie mają do odegrania kluczową rolę w powiadamianiu władz publicznych o problemach, jakich konsumenci doświadczają. Należy zoptymalizować instrumenty, tak aby mogły funkcjonować skuteczniej na wszystkich szczeblach. Wzywam państwa członkowskie do zagwarantowania, by na każdym etapie procesu decyzyjnego oraz podczas transpozycji i wdrażania przepisów w zakresie prawa konsumenckiego, zasięgały opinii organizacji konsumenckich.
Liam Aylward (ALDE), na piśmie. – (GA) Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania w sprawie SOLVIT. Konsumenci europejscy powinni być w pełni świadomi swoich praw, a omawiana sieć służąca do rozwiązywania problemów powinna być łatwo dostępna dla każdego.
W całej Unii Europejskiej rośnie liczba osób kontaktujących się z SOLVIT w celu uzyskania porady i pomocy. W związku z tym można uznać, że rośnie znacznie SOLVIT jako narzędzia do rozwiązywania problemów Europejczyków.
W pełni popieram przedstawione w sprawozdaniu wezwanie do promowania usług świadczonych przez SOLVIT i zgadzam się, że informacje dotyczące praw obywateli i przedsiębiorstw na rynku wewnętrznym powinny zostać wyjaśnione, tak aby każdy mógł je na co dzień wykorzystywać.
Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. – Konsumenci muszą mieć zapewnione skuteczne środki naprawienia sytuacji lub uzyskania zadośćuczynienia w następstwie nieprawidłowego stosowania zasad wewnętrznego rynku, tak aby mogli w pełni z tego rynku korzystać. Sieć SOLVIT została stworzona w celu zagwarantowania szybkiej możliwości naprawienia sytuacji lub uzyskania zadośćuczynienia bez konieczności uciekania się do postępowania sądowego. Uważam, że przedmiotowa sieć może mieć ogromne znaczenie, ale obecnie nie funkcjonuje skutecznie i nie wykorzystuje swojego całego potencjału. Wielu naszych obywateli i drobnych przedsiębiorców nie wie o istnieniu takiej sieci. W związku z tym uważam, że państwa członkowskie powinny dołożyć starań w celu promowania sieci SOLVIT oraz prowadzenia kampanii uświadamiających obywateli i przedsiębiorców, a także przyjąć odpowiednie środki. Ponadto niektóre centra SOLVIT otrzymują więcej spraw niż mogą rozpatrzeć, ponieważ zatrudniają zbyt mało pracowników. Moim zdaniem państwa członkowskie muszą wzmocnić rolę krajowych centrów sieci SOLVIT poprzez zapewnienie współpracy między narodowymi, regionalnymi i lokalnymi organami, a także muszą zaangażować się w aktywną wymianę poglądów i sprawdzonych praktyk w celu pełnego wykorzystania potencjału sieci SOLVIT.
Regina Bastos (PPE), na piśmie. – (PT) Działająca od roku 2002 sieć SOLVIT jest internetowym narzędziem rozwiązywania problemów, w którym uczestniczą państwa członkowskie Unii Europejskiej, mającym na celu znalezienie pragmatycznych rozwiązań problemów wynikających z nieprawidłowego stosowania przez władze publiczne Wspólnotowego ustawodawstwa.
I choć obecnie rynek wewnętrzny funkcjonuje stosunkowo dobrze, to czasami pojawiają się błędy lub problemy związane z interpretacją w odniesieniu do praw obywateli i przedsiębiorstw, próbujących jak najwięcej skorzystać z możliwości oferowanych przez rynek wewnętrzny.
Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ sieć SOLVIT udowodniła swoje ogromne znaczenie w rozwiązywaniu różnorodnych problemów, począwszy od przypadku obywatela szukającego innego państwa członkowskiego w celu podjęcia tam studiów, pracy lub połączenia się z partnerem itd., aż po przypadek firm, które natknęły się na problemy w kontaktach z władzami publicznymi, problemy związane ze zwrotem podatku VAT lub z problemami innego rodzaju. Sieć SOLVIT ma na celu zapewnienie obywatelom oraz przedsiębiorstwom wysokiego poziomu usług, na podstawie kryterium jakości i wyników.
Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie. – (PT) Z zadowoleniem przyjmuję sprawozdanie pana posła Buşoi w sprawie SOLVIT. Ta nieformalna sieć służąca do rozwiązywania problemów dotyczących rynku wewnętrznego miała kluczowe znaczenie w zapewnieniu bezpłatnej pomocy zarówno obywatelom, jak i przedsiębiorstwom usiłującym rozwiązać określone problemy z władzami publicznymi. Znaczenie tej sieci znajduje odzwierciedlenie w rosnącej liczbie spraw zgłaszanych w ubiegłym roku. Uwzględniając jednakże różnorodne problemy określane na szczeblu narodowym należy zastanowić się nad przyjęciem szeregu środków pozwalających na poprawienie skuteczności tych centrów. W związku z tym uważam, że państwa członkowskie muszą dołożyć starań, aby informować obywateli i przedsiębiorstwa o ich prawach na rynku wewnętrznym, wykorzystując w tym celu zwiększone zasoby finansowe i ludzkie oraz szkolenia pracowników sieci SOLVIT w zakresie zasad rządzących rynkiem wewnętrznym. Pracownicy sieci SOLVIT powinni także dobrze znać język angielski, jak również swój język ojczysty. Wzywam państwa członkowskie i Komisję do promowania szerszego dostępu obywateli i firm do sieci SOLVIT z myślą o skutecznym wdrożeniu zasad rynku wewnętrznego.
Carlos Coelho (PPE), na piśmie. – (PT) Rynek wewnętrzny nie jest – i nie powinien być – wyłącznie strukturą biurokratyczną. Przedsiębiorstwa i społeczeństwo europejskie, aby w pełni korzystać z oczywistych zalet rynku wewnętrznego, muszą mieć możliwość korzystania ze swoich praw w praktyce dzięki szybkim, czułym i skutecznym mechanizmom. Sieć SOLVIT w tym kontekście nabiera podstawowego znaczenia.
Moim zdaniem, biorąc pod uwagę rosnącą liczbę spraw, w które zaangażowane były centra SOLVIT w ubiegłym roku, dla dobra konsumentów powinniśmy bezwzględnie iść w kierunku szeregu reform oraz zmian, które zaproponował w tym zakresie Parlament. Mowa tu na przykład o wzmocnieniu kontroli Komisji nad skutecznym zastosowaniem zasad rynku wewnętrznego; o wyraźnym zwiększeniu zasobów dostarczanych do centrów SOLVIT (zapewnienie ekspertów w zakresie komponentów rynku wewnętrznego, zwiększenie funduszy na rzecz centrów krajowych, wyspecjalizowane i aktualne szkolenia personelu, skoordynowane połączenia internetowe pomiędzy lokalnymi centrami a służbami Komisji) oraz o znaczących inwestycjach w promowanie i reklamowanie sieci SOLVIT przez państwa członkowskie i Komisję poprzez wszystkie społeczne metody komunikacji i wspieranie wysokiego poziomu połączeń ze społeczeństwem i przedsiębiorstwami. Dlatego też popieram sprawozdanie pana posła Buşoi w sprawie SOLVIT.
Lara Comi (PPE), na piśmie. – (IT) Sieć SOLVIT udowodniła, że jest bardzo przydatnym narzędziem rozwiązywania problemów bez konieczności uciekania się do postępowania prawnego, na jakie napotykają obywatele i przedsiębiorstwa w związku z nieprawidłowym stosowaniem przez władze publiczne prawa rynku wewnętrznego. Należy zatem wspierać ją na wiele sposobów, poprzez lepszą współpracę Komisji, Parlamentu i państw członkowskich. Przede wszystkim należy koniecznie promować wśród obywateli i firm świadomość jej istnienia oraz wzmacniać współpracę władz narodowych, regionalnych i lokalnych. Należy także zwrócić większą uwagę na szkolenie urzędników publicznych pracujących w tym obszarze, takie jak szkolenie personelu sieci SOLVIT, które zgodnie z komunikatem Komisji powinno być realizowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Zagłosowałam za przyjęciem sprawozdania, ponieważ moim zdaniem wzmocnienie sieci SOLVIT może naprawdę pomóc w ulepszeniu ram prawnych rynku wewnętrznego, który usiłujemy zbudować. Promowanie przejrzystości danych poprzez stworzenie interaktywnej bazy danych zwiększa znajomość norm, umożliwia szybsze rozwiązywanie problemów oraz zwiększa zaufanie pokładane w dostawcach.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Sieć SOLVIT została stworzona przez Komisję i państwa członkowskie w celu rozwiązywania za pomocą środków pozasądowych wszelkich problemów, z którymi borykają się obywatele i przedsiębiorstwa w związku z niewłaściwym stosowaniem ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego.
Przedmiotowa sieć udowodniła swoją skuteczność w odniesieniu do rozwiązywania problemów, ale jest wciąż w zbyt małym stopniu wykorzystywana przez społeczeństwo. Dlatego Komisja zamierza wspierać szybkie i pełne zastosowanie sieci SOLVIT, poprzez zwiększenie przejrzystości w celu przezwyciężenia przeszkód na drodze do swobodnego przepływu i zapewniając społeczeństwu dostęp do informacji na temat praw, tak aby wykorzystać potencjał rynku wewnętrznego.
Z myślą o tym Komisja nalega, aby państwa członkowskie należycie promowały sieć SOLVIT wśród społeczeństwa i firm, pamiętając o jej możliwościach i wartości dodanej, jaką sobą przedstawia.
Biorąc pod uwagę, że obecnie wiele problemów, które można by rozwiązać poprzez sieć SOLVIT, jest rozwiązywanych na drodze sądowej, zwiększając ilość pieniędzy i czasu marnowanych przez obywateli i przedsiębiorców oraz biorąc pod uwagę, że sieć SOLVIT mogłaby stanowić alternatywne, szybsze i bardziej skuteczne, rozwiązywanie sporów prawnych uważam, że pełna operacyjność sieci SOLVIT będzie korzystna dla działania rynku wewnętrznego, a także dla ochrony interesów i praw obywateli oraz przedsiębiorstw.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Sieć SOLVIT działa od lipca 2002 roku, kiedy to została stworzona przez Komisję i państwa członkowskie w celu rozwiązywania problemów, których doświadczali obywatele i przedsiębiorstwa w wyniku niewłaściwego stosowania ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego, a także w celu umożliwienia szybkiej, bezpłatnej i skutecznej reakcji bez konieczności uciekania się do postępowania sądowego.
Wszystkie państwa członkowskie UE, jak również Norwegia, Islandia i Lichtenstein, utworzyły na szczeblu krajowym centra SOLVIT, głównie zintegrowane z ich krajowymi ministerstwami gospodarki i spraw zagranicznych. Centra te współpracują bezpośrednio za pośrednictwem elektronicznej bazy danych w celu znalezienia szybkich i pragmatycznych rozwiązań problemów zgłoszonych przez obywateli i przedsiębiorstwa.
Państwa członkowskie muszą zintensyfikować działania w zakresie informowania obywateli i przedsiębiorstw o przysługujących im prawach na rynku wewnętrznym, umożliwiając im egzekwowanie tych praw w praktyce. Obywatele i przedsiębiorstwa muszą być w sposób skuteczny poinformowani o usługach świadczonych przez sieć SOLVIT.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Sieć SOLVIT mająca na celu skuteczne rozwiązywanie problemów związanych z rynkiem wewnętrznym okazała się bardzo efektywna w ich rozwiązywaniu. Sieć SOLVIT została utworzona w roku 2002 w celu rozwiązywania problemów, z którymi borykają się obywatele i przedsiębiorstwa w wyniku niewłaściwego stosowania europejskiego ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego.
Sieć SOLVIT zastępuje sądy, działając w sposób bardziej skuteczny i mniej biurokratyczny i pozwala na znalezienie rozwiązania przed upływem 10 tygodni. Zwiększony napływ spraw do sieci SOLVIT doprowadził jednakże do licznych niedociągnięć w jej reagowaniu. Oznacza to, że musimy koniecznie postarać się zwiększyć zasoby ludzkie i finansowe sieci, a także stosowne szkolenia dla urzędników pracujących w sieci SOLVIT, tak aby mogli podnieść swoją skuteczność w rozwiązywaniu rosnącej liczby przesyłanych do nich spraw.
Rovana Plumb (S&D), na piśmie. – (RO) Rynek wewnętrzny zapewnia obywatelom i firmom cały szereg możliwości. Ogólnie mówiąc rynek wewnętrzny funkcjonuje dobrze. Czasami jednak pojawiają się także błędy.
Sieć SOLVIT służy do rozwiązywania problemów, dzięki niej państwa członkowskie UE współpracują przy rozwiązywaniu, bez uciekania się do postępowania sądowego, problemów wynikających z niewłaściwego stosowania przez władze publiczne ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego. W każdym państwie członkowskim UE, jak również w Norwegii, Islandii i Lichtensteinie, istnieje centrum SOLVIT.
Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, które pozwoli zwiększyć możliwości centrów SOLVIT w zakresie rozwiązywania problemów zgłaszanych przez obywateli i przedsiębiorstwa.
Robert Rochefort (ALDE), na piśmie. – (FR) Dla Europejczyków rynek wewnętrzny, wraz z 1 500 często bardzo złożonych dokumentów, wydaje się „wielkim wynalazkiem”, którego zasady nie zawsze są właściwie wdrażane w państwach członkowskich (mam na myśli zwłaszcza uznawanie kwalifikacji zawodowych). W związku z tym sieć SOLVIT okazuje się narzędziem o nieocenionej wartości: prawdziwym narzędziem wsparcia obywateli i przedsiębiorstw w sprawach dotyczących jednolitego rynku; ta sieć współpracy przez kilka lat rozwiązywała, na drodze nieformalnej, problemy związane z niewłaściwym stosowaniem przez władze publiczne prawa rynku wewnętrznego. Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania w sprawie SOLVIT.
Niemniej jednak sieć SOLVIT, pomimo doskonałych wyników (ponad 80 % spraw zakończonych powodzeniem) i mimo, że zapewnia szybkie, pozasądowe i bezpłatne rozwiązanie problemu związanego z uzyskaniem odszkodowania, jest wciąż stosunkowo słabo znana ogółowi społeczeństwa. Musimy bardziej się postarać, aby ją wypromować. Ponadto żałuję, że w niektórych państwach członkowskich, w tym także w moim rodzinnym kraju, centra SOLVIT są tak słabo wyposażone w zasoby finansowe i personel. Moim zdaniem nadszedł czas, by państwa członkowskie uznały przydatność tych centrów i zapewniły im środki niezbędne do właściwego funkcjonowania.
Bart Staes (Verts/ALE), na piśmie. – (NL) Sprawozdanie pana posła Buşoi w sprawie SOLVIT ma ogromne znaczenie. W ramach wykonywania moich obowiązków parlamentarnych wielokrotnie w ciągu tygodnia obywatele zwracają się do mnie z bardzo osobistymi i bardzo szczegółowymi pytaniami dotyczącymi funkcjonowania prawa wspólnotowego. Często mogę im pomóc kierując ich do centrum SOLVIT.
Przyjęte dziś przez nas sprawozdanie wyraźnie określa korzyści płynące z przedmiotowego instrumentu. To niezwykle wyważony dokument, ponieważ bardzo wyraźnie definiuje działania, które należy podjąć w celu ulepszenia instrumentu. W celu zwiększenia wiedzy na temat sieci SOLVIT niewątpliwie potrzebna jest dobra strategia medialna. Do realizacji tego celu przyczynić się może stworzenie odrębnego adresu internetowego.
Bez wątpienia trzeba dalej zwiększać skuteczność sieci SOLVIT. Można to uczynić poprzez nasilenie współpracy pomiędzy urzędnikami o wystarczającym poziomie wiedzy. Ponadto kluczowe znaczenie ma zalecenie, aby państwa członkowskie zwiększyły zatrudnienie w centrach SOLVIT w celu podniesienia możliwości administracyjnych poszczególnych ministerstw na szczeblu narodowym. Z założenia wszystkie centra SOLVIT powinny dążyć do szybkiego udzielania odpowiedzi na pytania i dawania prawdziwych rozwiązań; w takim właśnie celu utworzono SOLVIT.
Viktor Uspaskich (ALDE), na piśmie. – (LT) Panie sprawozdawco, panie i panowie! Popieram przedmiotową inicjatywę i zgadzam się z koncepcją wzmocnienia sieci SOLVIT oraz poszerzenia zakresu jej działań. Nie należy szczędzić nakładów na rozpowszechnianie w mediach krajowych, w Internecie oraz w programach telewizyjnych informacji dotyczących działań tej struktury europejskiej. Mogę jednakże państwu powiedzieć, że występują tu pewne podwójne standardy: ustawodawstwo nie jest stosowane w jednolity sposób, a za te same działania nakładane są nawet różne kary.
Anna Záborská (PPE), na piśmie. – (FR) Sieć SOLVIT została stworzona w celu rozwiązywania problemów, z jakimi borykają się obywatele i przedsiębiorstwa w związku z niewłaściwym stosowaniem ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego. Wszystkie państwa członkowskie UE, jak również Norwegia, Islandia i Lichtenstein, utworzyły krajowe centra sieci SOLVIT. Współpracują one bezpośrednio w celu zapewnienia szybkich i pragmatycznych rozwiązań problemów zgłaszanych przez obywateli i przedsiębiorstwa. Przedmiotowe centra potrzebują logicznej porady prawnej w sprawie zalet prawnych zgłoszonych problemów i proponowanych rozwiązań. Mają dostęp do porad prawnych zarówno w ramach samego centrum, jak i w ramach kompetentnej administracji. Centra SOLVIT często zwracają się po poradę do Komisji w przypadku, gdy w sprawach rozpatrywanych wspólnie lub w sprawach bardzo złożonych występują różnice w poradach prawnych lub też w przypadku, gdy centra nie mają dostępu do porad prawnych w swoim własnym kraju. Państwa członkowskie powinny zapewni centrom SOLVIT stosowny dostęp do wiedzy prawnej w obrębie ich administracji. Komisja powinna przyspieszyć dostarczanie na żądanie centrom SOLVIT nieoficjalnych ocen prawnych. Z zadowoleniem przyjmuję zobowiązanie państw członkowskich do monitorowania ustawodawstwa europejskiego i jego wdrażania. Nie wystarczy, że organy ustawodawcze Unii będą wdrażać przepisy prawa, które powodują więcej problemów niż rozwiązują.
Liam Aylward (ALDE), na piśmie. – (GA) W Irlandii obowiązują bardzo surowe normy w zakresie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt i w związku z tym zagłosowałem za przyjęciem tego ważnego sprawozdania, które pozwoli ochronić stan zdrowia irlandzkich zwierząt. Przedstawione w sprawozdaniu zalecenie wydłużenia procedur przejściowych dotyczących przepływu zwierząt do końca grudnia 2011 roku jest konieczne i aktualne.
Przedmiotowe zasady ustanawiają ogólny system identyfikacji zwierząt domowych (kotów, psów i fretek) podróżujących pomiędzy państwami członkowskimi, w ramach którego wszystkie zwierzęta będą musiały posiadać paszport poświadczający szczepienie przeciwko wściekliźnie.
Takie środki ochronne są niezbędne, ponieważ obecnie normy zdrowotne w Irlandii są niezwykle wysokie i dzięki temu w naszym kraju nie ma wścieklizny, niektórych rodzajów kleszczy, czy tasiemców, które mogłyby zagrozić zdrowiu zarówno ludzi jak i zwierząt.
Jan Březina (PPE), na piśmie. – (CS) Pani przewodnicząca! Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania w sprawie proponowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącej warunków weterynaryjnych w odniesieniu do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym, chociaż nie zgadzam się z całym tekstem wniosku. Szczególnie niepokoi mnie zalecenie wydłużenia okresu przejściowego, w którym przywóz psów i kotów na terytorium Irlandii, Malty, Finlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii będzie podlegał surowszym wymogom. Na przykład zgodnie z przepisami obowiązującymi na Malcie, w Irlandii i Wielkiej Brytanii psy i koty muszą być poddane dodatkowemu badaniu na obecność kleszczy, którego wynik musi być poświadczony w ich zwierzęcych paszportach. To już drugie z kolei wydłużenie okresu przejściowego, który moim zdaniem z perspektywy praktyki legislacyjnej UE jest bardzo nieregularny. Komisja powinna jak najszybciej ocenić możliwość rozszerzenia ogólnych zasad na państwa członkowskie, w których obecnie obowiązują procedury przejściowe i w tym celu powinna zażądać od Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności opracowania opinii konsultacyjnej. Jestem przekonany, że kolejne wydłużanie okresu przejściowego nie leży w interesie obywateli Europy. Istniejące różnice w odniesieniu do środków ochronnych obowiązujących we wspomnianych już państwach, takie jak różne terminy szczepień i badań serologicznych oraz różne terminy badań na obecność pasożytów, sprawiają że podróżowanie ze zwierzętami w UE staje się trudniejsze i bardziej kosztowne.
Robert Dušek (S&D), na piśmie. – (CS) Przepisy prawa wspólnotowego regulują kwestie przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym na obszarze Wspólnoty. W ramach tych zasad przyjęto tak zwaną „ogólną zasadę”, na mocy której zwierzęta domowe – psy, koty i fretki – podróżujące między państwami członkowskimi UE muszą posiadać dokumenty identyfikacyjne, zawierające informacje dotyczące obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie oraz przebytych chorób. Rozporządzenie (WE) nr 998/2003 ustanawia również tak zwane procedury przejściowe pozwalające państwom członkowskim na stosowanie surowszych wymogów w zakresie przywozu i przemieszczania zwierząt domowych na ich terytorium. Z możliwości stosowania tego odstępstwa korzysta przede wszystkim Wielka Brytania. Komisja proponuje wydłużenie terminu stosowania procedur przejściowych do 31 grudnia 2011 r., a sprawozdawczyni, pani poseł de Brún, popiera ten wniosek. W związku z tym, że osiągnięto kompromis zarówno w Radzie, jak i w komisji ENVI, a przedmiotowe sprawozdanie stanowi jego część, zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Rozporządzenie (WE) nr 998/2003, do którego Komisja proponuje zmiany, ustanawia zharmonizowane normy dotyczące przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym na obszarze UE oraz dotyczące ich przywozu do UE. Przewiduje jednakże system tymczasowy, w którym państwa członkowskie mogą nakładać surowsze warunki w przypadku określonych chorób, takich jak wścieklizna, bąblowica czy plaga kleszczy. Pomimo znaczenia swobodnego przemieszczania się zwierząt domowych na obszarze Unii Europejskiej ponownie wyrażam przekonanie, że zwierzęta te muszą spełniać wszystkie kryteria sanitarne, tak aby nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia ludzi lub innych zwierząt.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) W przedmiotowym sprawozdaniu przedstawiono zasady dotyczące przemieszczania zwierząt domowych na obszarze UE i sposób postępowania zgodnie z założeniem zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób, szczególnie wścieklizny.
Swobodny przepływ stanowi jeden z kluczowych filarów Europejskiego Jednolitego Rynku. Kwestia ta ma szczególne znaczenie dla obywateli Europy bez granic, w której rośnie zjawisko przemieszczania zwierząt domowych między państwami członkowskimi.
Wszyscy zgadzamy się, że możliwość podróżowania ze zwierzętami domowymi jest konieczna, ale zgadzamy się również, że należy przestrzegać ustalonych kryteriów dotyczących zdrowia publicznego, tak aby zagwarantować wyższy poziom ochrony zdrowia ludzi i zwierząt.
W związku z tym z zadowoleniem przyjmuję ogólny system paszportowy, który pozwoli na harmonizację środków higieny oraz system kontroli, który ułatwi swobodne przemieszczanie zwierząt domowych.
Przedmiotowe sprawozdanie przewiduje również procedury przejściowe obowiązujące do końca roku 2011, tak aby niektóre kraje mogły przygotować się do wprowadzenia niezbędnej infrastruktury.
Ian Hudghton (Verts/ALE), na piśmie. – Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania pani poseł de Brún. Swobodny przepływ, leżący u podstaw jednolitego rynku, oznacza że ta kwestia ma znaczenie dla wielu obywateli w całej Europie. Kwestie związane ze zdrowiem publicznym i zdrowiem zwierząt również mają istotne znaczenie i uważam, że sprawozdawczyni dobrze wywiązała się z zadania znalezienia równowagi między nimi.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Wymogi dotyczące zdrowia zwierząt, które są nakładane na transgraniczne przemieszczanie zwierząt domowych o charakterze niehandlowym, mają na celu zapewnienie większej ochrony zdrowia ludzi i zwierząt, a także ułatwienie przemieszczania zwierząt domowych podróżujących z właścicielami. W ten sposób przemieszczanie zwierząt domowych o charakterze niehandlowym będzie łatwiejsze, dzięki zastosowaniu właściwych zasad oraz przewożeniu na obszarze Wspólnoty zwierząt posiadających dokument poświadczający szczepienia przeciw wściekliźnie oraz analizę reakcji systemu odpornościowego na szczepienie, wykonaną przez weterynarza.
Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie. – (ES) Zagłosowałem za przyjęciem tego ważnego sprawozdania, ponieważ w ten sposób wspieramy wniosek Komisji w sprawie wydłużenia terminu stosowania procedur przejściowych dotyczących wścieklizny, co oznacza, że przedłużenie terminu lepiej odpowiada okresowi, w którym Komisja Europejska zamierza zakończyć finansowanie z funduszy UE programów szczepień mających na celu wyeliminowanie wścieklizny u zwierząt leśnych w niektórych państwach członkowskich, przy czym właśnie zwierzęta leśne są głównym źródłem problemu wścieklizny w UE. Ponadto Komisja opowiedziała się za ostrożnym, zachowawczym podejściem, uprzywilejowując zapobieganie i dodatkowe względy zdrowotne związane z rynkiem wewnętrznym i swobodnym przepływem zwierząt domowych. Komisja porównała i rozważyła różne opcje polityki, uwzględniając rozmaite opinie Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Zaproponowany termin zakończenia procedur przejściowych umożliwi przekształcenie infrastruktury, stopniowe przeszkolenie dostępnego personelu i dostosowanie do nowych okoliczności.
Daciana Octavia Sârbu (S&D), na piśmie. – Z zadowoleniem przyjmuję przedmiotowe sprawozdanie, które umożliwi państwom członkowskim dalsze stosowanie środków ochrony przed rozprzestrzenianiem się wścieklizny, ale które także doprowadzi po roku 2011 do swobodnego i bezpiecznego przemieszczania zwierząt domowych na obszarze Europy. Przedłużenie okresu stosowania odstępstw przez niektóre kraje do roku 2011 pozwoli im na dalsze prowadzenie testów i kontroli stanu zdrowia pod kątem chorób takich jak wścieklizna. Taki okres przejściowy stanowi ważny krok w kierunku osiągnięcia swobodnego i bezpiecznego przemieszczania zwierząt domowych w Unii Europejskiej.
Chciałabym pogratulować wszystkim, którzy pracowali nad umową w sprawie nowej procedury komitetowej. Osiągnięty kompromis jest dobry i umożliwi skuteczną reakcję w przypadku, gdy państwa członkowskie mają uzasadnione obawy dotyczące rozprzestrzeniania się innych chorób. Kompromis gwarantuje również, że Komisja wykorzystując przekazane uprawnienia będzie zasięgać opinii różnych ekspertów: ekspertów Komisji, ekspertów z państw członkowskich, ekspertów pozarządowych oraz ekspertów z Parlamentu. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby to zobowiązanie zostało dotrzymane. W szerszym kontekście otrzymaliśmy zapewnienia na piśmie, że przedmiotowe sprawozdanie nie ustanowi precedensu pozwalającego na wykorzystywanie w przyszłości przekazanych uprawnień. Jest to uwzględnienie obaw Parlamentu dotyczących ustanowienia precedensu w odniesieniu do nowej procedury komitetowej na mocy traktatu lizbońskiego.
Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. – (LT) Strategia UE 2020 jest dokumentem dającym ogromną nadzieję. Ostatnio wiele mówi się o naprawie gospodarki UE, ale w większości państw członkowskich kryzys wciąż trwa. Publiczne dyskusje dotyczące kryzysu ograniczają się do omówienia staniu finansów publicznych, chociaż szybko rosnące stopy bezrobocia w niektórych państwach członkowskich już teraz osiągnęły poziom krytyczny. Dziwnie brzmią pochwały wysokich urzędników UE dotyczące wspaniałego działania niektórych rządów, gdy co miesiąc liczba bezrobotnych w tych krajach rośnie niezwykle szybko, ograniczane są gwarancje społeczne i rośnie liczba obywateli żyjących poniżej granicy ubóstwa. Ludziom w tych krajach coraz trudniej zrozumieć, czy Unia Europejska wdraża politykę zwalczania ubóstwa, czy też w rzeczywistości zwiększa ubóstwo w obszarze społecznym. Moim zdaniem rządy, które nie umiały nawet rozwiązać problemów dotyczących ustabilizowania bezrobocia nie powinny otrzymywać niezasłużonych pochwał. Komisja Europejska powinna wziąć na siebie większą odpowiedzialność i powinna rozsądnie nadzorować wdrażanie planów rządów krajowych w zakresie zarządzania kryzysowego, równocześnie bardzo wyraźnie oceniając efekty wywierane na obywateli przez te reformy.
Regina Bastos (PPE), na piśmie. – (PT) Układ z Schengen jest traktatem zawartym przez kraje europejskie w sprawie polityki w zakresie swobodnego przepływu osób w strefie Schengen. Każdy, kto posiada dokument poświadczający, że przebywa w państwie członkowskim legalnie powinien mieć możliwość swobodnego przemieszczania się po obszarze pozbawionym granic wewnętrznych.
Nie wszystkie kraje jednak wypełniły już swoje zobowiązanie do zapewnienia dokumentów pobytowych obywatelom krajów trzecich posiadających wizy długoterminowe. Dlatego brakuje konsekwencji w działaniu, ponieważ student, który uzyskał wizę na studia w Portugalii nie powinien mieć problemów z podróżą do, na przykład, Belgii w celu uzyskania w specjalistycznej bibliotece informacji potrzebnych mu do napisania pracy.
Z tego powodu zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, pamiętając że należy ułatwiać swobodny przepływ w strefie Schengen obywatelom krajów trzecich, którzy zgodnie z prawem przebywają w jednym z państw członkowskich i posiadają długoterminową wizę „D” wydaną przez dane państwo członkowskie. Gratuluję sprawozdawcy, panu posłowi Coelho, ponieważ po raz kolejny zdołał osiągnąć porozumienie już w pierwszym czytaniu, a dzięki temu sytuacja zostanie naprawiona jeszcze przed wejściem w życie w przyszłym miesiącu kodeksu wizowego.
Vilija Blinkevičiūtė (S&D), na piśmie. – (LT) Zagłosowałam za nowymi poprawkami do przedmiotowego rozporządzenia z uwagi na to, że dotychczas obywatele krajów trzecich posiadający wizy długoterminowe napotykali problemy ograniczające swobodę przemieszczania się. Nie mieli możliwości swobodnego podróżowania z jednego państwa członkowskiego UE do drugiego, a nawet mieli trudności z powrotem do ojczyzny. Przedmiotowe rozporządzenie rozszerza zakres zastosowania zasady równorzędności między dokumentem pobytowym i wizami krótkoterminowymi wydanymi przez państwa członkowskie w pełni stosujące dorobek Schengen na wizy długoterminowe. Należy podkreślić, że wiza długoterminowa powinna mieć te same skutki co dokument pobytowy, jeśli chodzi o swobodne przemieszczanie się w obrębie strefy Schengen bez granic wewnętrznych. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że należy zagwarantować, by uproszczenie przemieszczania się obywateli krajów trzecich w strefie Schengen nie wpłynęło na naruszenie gwarancji bezpieczeństwa w państwach członkowskich. Wdrożenie przedmiotowego rozporządzenia nie powinno zmniejszyć bezpieczeństwa, ponieważ nakłada na państwa członkowskie obowiązek sprawdzenia danych osobowych obywateli w systemie informacyjnym Schengen jeszcze przed wydaniem wizy długoterminowej i w razie potrzeby zwrócenie się do innych państw członkowskich UE z prośbą o udzielenie informacji o osobie. Taka procedura obowiązywała dotychczas tylko w odniesieniu do wydawania dokumentów pobytowych.
Marielle De Sarnez (ALDE), na piśmie. – (FR) Cieszę się z przyjęcia przedmiotowego rozporządzenia znaczną większością głosów: 562 posłów zagłosowało za, 29 przeciw i 51 wstrzymało się od głosu. Od teraz cudzoziemcy posiadający wizę długoterminową wydaną przez jedno z państw członkowskich mogą swobodnie przemieszczać się przez okres nieprzekraczający trzech miesięcy w dowolnym okresie sześciomiesięcznym na terytoriach innych państw członkowskich, na tych samych warunkach, co osoby posiadające zezwolenie na pobyt. Wielu studentów i badaczy naukowych, na przykład uczestniczących w europejskich programach wymiany naukowej (Erasmus Mundus) od dawna czekało na wprowadzenie takiego instrumentu. Przedmiotowe rozporządzenie stanowi krok w kierunku uatrakcyjnienia Unii jako miejsca docelowego dla studentów, pracowników naukowych i badaczy z krajów trzecich. Ponadto można uznać je za przypomnienie wniosku Parlamentu Europejskiego w sprawie podjęcia przez państwa członkowskie działań w kierunku wprowadzenia w przyszłości wiz przeznaczonych specjalnie dla studentów uczestniczących w programach wymiany. Żałuję jednak jednego; Wielka Brytania, Irlandia i Dania nie przyjęły przedmiotowego rozporządzenia i jego postanowienia nie zostaną tam wdrożone, chociaż kraje te cieszą się zainteresowaniem dużej liczby zagranicznych studentów i badaczy przebywających w strefie Schengen.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Utworzenie, poprzez układ z Schengen, europejskiego obszaru bez kontroli granicznych było ważnym krokiem w procesie budowania otwartego rynku wewnętrznego, opartego na swobodnym przepływie osób i towarów.
Dlatego też podstawowym celem przedmiotowego układu jest umożliwienie swobodnego przepływu osób w obrębie strefy bez granic wewnętrznych. Absurdalne wydaje się nam to, że cudzoziemcy spoza UE posiadający wizy długoterminowe wydane przez jedno z państw należących do strefy Schengen nie mogą swobodnie przemieszczać się w obrębie tej strefy.
Podane przez sprawozdawcę przykłady są dla nas dowodem absurdu reprezentowanego w praktyce przez system. Dlatego też zgadzam się z wnioskiem Komisji, w brzmieniu zaproponowanym przez Parlament, aby wizy długoterminowe traktować tak samo jak dokumenty pobytowe, zapewniając w ten sposób swobodę przemieszczania się ich posiadaczy.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Przede wszystkim niezmiernie cieszy mnie wysoka jakość przedmiotowego sprawozdania. Zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem wspólnotowym obywatele krajów trzecich posiadający wizy długoterminowe (wiza na pobyt powyżej trzech miesięcy) nie mają prawa podróżowania w tym okresie do innych państw członkowskich ani też przejeżdżania przez terytorium innych państw członkowskich podczas podróży powrotnej do swojej ojczyzny, ponieważ nie przewidują tego postanowienia konwencji z Schengen.
Nowe zaproponowane zasady oznaczają, że wiza długoterminowa będzie miała te same skutki, co dokument pobytowy, jeżeli chodzi o swobodne przemieszczanie się w obrębie strefy Schengen bez granic wewnętrznych i że osoba posiadająca wizę długoterminową wydaną przez państwo członkowskie będzie uprawniona do udania się do innego państwa członkowskiego na okres trzech miesięcy w przeciągu każdego sześciomiesięcznego okresu na tych samych warunkach, co osoba legitymująca się dokumentem pobytowym.
W celu zagwarantowania funkcjonowania tego systemu należy wprowadzić takie same kontrole jak obecnie obowiązujące w innych obszarach, tak aby zapewnić dobrą komunikację między państwami członkowskimi i spójność kwestii związanych z wydawaniem wiz długoterminowych, dokumentów pobytowych oraz wprowadzaniem wpisów do systemu informacyjnego Schengen.
Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. – (PT) Słuszne jest postanowienie, że cudzoziemiec posiadający wizę długoterminową wydaną przez państwo członkowskie może udać się do innego państwa członkowskiego na okres trzech miesięcy w przeciągu każdego sześciomiesięcznego okresu na tych samych warunkach, co osoba legitymująca się dokumentem pobytowym. Zagłosowaliśmy za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ ta kwestia jest głównym aspektem rozpatrywanym w rozporządzeniu, którego dotyczy sprawozdanie.
Obecnie zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem wspólnotowym, jak doskonale wiemy, obywatele krajów trzecich posiadający wizy długoterminowe – w tym na przykład studenci, którzy chcą w celach naukowych odwiedzić inne państwo członkowskie, naukowcy, pracownicy naukowi, krewni obywateli z krajów trzecich i obywateli UE – nie mogą podczas swojego pobytu pojechać do innego państwa członkowskiego lub przejechać przez terytorium innego państwa członkowskiego w drodze powrotnej do swojej ojczyzny, gdyż takiej sytuacji nie przewidziano w układzie z Schengen.
Nowe, właśnie przyjęte, zasady oznaczają, że osoba posiadająca wizę długoterminową (wizę na pobyt powyżej trzech miesięcy lub wizę „D”) będzie miała pod względem swobodnego przemieszczania się w obrębie strefy Schengen te same prawa, co osoba legitymująca się dokumentem pobytowym.
Bruno Gollnisch (NI), na piśmie. – (FR) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Zagłosowaliśmy przeciwko przyjęciu sprawozdania pana posła Coelho. Zezwolenie posiadaczom wiz długoterminowych, czyli wiz na pobyt powyżej sześciu miesięcy, na korzystanie z możliwości swobodnego przemieszczania się we wszystkich państwach strefy Schengen, tak jakby byli posiadaczami dokumentów pobytowych, jest posunięciem nierozsądnym. Podawane przykłady wprowadzają w błąd. Nie ma znaczenia, czy mówimy o studentach chcących zwiedzać stolice Europy (z wyjątkiem Londynu, Dublina i Kopenhagi, które nie należą do strefy Schengen), czy badaczach, których prace mają trwać krócej niż rok, czy też o emigrantach nieposiadających stosownych zezwoleń na pobyt lub pracę. To wszystko ma marginalne znaczenie i stanowi jedynie pretekst.
Omawiany środek jest w rzeczywistości kolejnym zaprzeczeniem suwerennego prawa państw do decydowania o tym, kto, na jakich warunkach i na jak długo może wjechać na obszar danego kraju. Przedmiotowe rozporządzenie, poprzez standaryzację praw sprawia, że wizy długoterminowe tracą jakiekolwiek znaczenie i promuje nadawany automatycznie status rezydenta, który osoba otrzymuje z chwilą podjęcia decyzji o przyjeździe do Europy na okres powyżej trzech miesięcy w celach innych niż turystyczne. To jest nie do przyjęcia.
Sylvie Guillaume (S&D), na piśmie. – (FR) Poparłam sprawozdanie pana posła Coelho w sprawie swobodnego przemieszczania się osób posiadających wizy długoterminowe, ponieważ moim zdaniem, obok kwestii dotyczących formalności administracyjnych, dla na przykład młodych zagranicznych studentów ważna jest możliwość swobodnego podróżowania z jednego kraju do drugiego, czy to w celu dalszej nauki, czy też odkrywania różnorodności i bogactwa kultury europejskiej, a nie konieczność przebywania w jednym tylko państwie. W przeciwieństwie do osób podnoszących kwestię bezpieczeństwa i walki z nielegalną imigracją uważam, że musimy stanąć w obronie konieczności zbudowania w Europie społeczeństwa opartego na wiedzy.
Ian Hudghton (Verts/ALE), na piśmie. – Wstrzymałem się od głosu w sprawie sprawozdania pana posła Coelho, ponieważ dotyczy ono aspektów układu z Schengen, które nie mają zastosowania wobec Szkocji.
Véronique Mathieu (PPE), na piśmie. – (FR) Przede wszystkim chciałabym podziękować panu posłowi Coelho za wysoką jakość przygotowanego sprawozdania i za wiedzę, którą wnosi w prace nad polityką wizową. Przyjęcie przedmiotowego rozporządzenia jest koniecznością i sprawą bardzo pilną. Jest koniecznością, ponieważ z powodu stosowanej przez państwa członkowskie niezwykle kontrowersyjnej praktyki nieprzekształcania wiz długoterminowych w dokumenty pobytowe dochodzi do absurdalnych sytuacji, gdy obywatel kraju trzeciego legalnie przebywający na terytorium UE na podstawie wizy „D” nie jest uprawniony do podróżowania po obszarze innego państwa członkowskiego należącego do strefy Schengen. Ta procedura stwarza zbędne przeszkody na drodze do swobodnego przemieszczania się w obrębie strefy Schengen i jest sprzeczna z przepisami dorobku Schengen. Przyjęcie przedmiotowego tekstu jest ponadto kwestią pilną w świetle wchodzącego niedługo w życie Wspólnotowego Kodeksu Wizowego znoszącego wizy „D+C”. Przedmiotowe sprawozdanie, poza tym, że pozwala na utrzymanie wysokiego poziomu bezpieczeństwa w obrębie strefy Schengen, zapewnia – dzięki zobowiązaniu do sprawdzania podczas procesu rozpatrywania wniosków wizowych „D” danych w systemie informacyjnym Schengen – sprawiedliwe i zrównoważone rozwiązanie problematycznych sytuacji, które nie powinny powtarzać się w przyszłości.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Dotychczasowe ustawodawstwo, które nie pozwalało obywatelowi kraju trzeciego posiadającemu wizę długoterminową wydaną przez państwo członkowskie podróżować do innego państwa członkowskiego, nie zaspokajało potrzeb tych obywateli w odniesieniu do możliwości przemieszczania się. Mówimy tu o studentach, naukowcach, pracownikach naukowych i innych osobach, które w ramach swojej pracy zawodowej i/lub akademickiej muszą podróżować pomiędzy kilkoma państwami członkowskimi, a nie mają takiej możliwości na mocy obowiązującego ustawodawstwa.
Omawiane zmiany pozwalają na oczyszczenie nieprawidłowej sytuacji, równocześnie nadal zabezpieczając zasady bezpieczeństwa dotyczące przepływu obywateli krajów trzecich na obszarze UE.
Rareş-Lucian Niculescu (PPE), na piśmie. – (RO) Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego rozporządzenia, ponieważ moim zdaniem stanowi ono potrzebną zmianę dotychczasowych instrumentów, które ograniczały prawa posiadaczy wiz długoterminowych wydanych przez państwo członkowskie. Społeczeństwo znajduje się w stanie ciągłych zmian i podobnie europejskie ustawodawstwo nie może pozostawać niezmienne, ponieważ wciąż stajemy w obliczu nowych problemów i wyzwań. Równocześnie otrzymujemy nowe instrumenty pozwalające na zarządzanie kwestiami związanymi na przykład ze swobodnym przepływem.
Franz Obermayr (NI), na piśmie. – (DE) Przedmiotowe sprawozdanie ma na celu istotne ułatwienie obywatelom krajów trzecich posiadających wizy długoterminowe „D” swobodnego przemieszczania się na terytorium Wspólnoty. W ten sposób w sprawozdaniu zupełnie zlekceważono fakt, że to do kompetencji państw członkowskich należy decyzja o tym, czy obywatele kraju trzeciego mają prawo do wjechania na teren danego państwa, czy też którym obywatelom należy tego prawa odmówić. Dlatego zagłosowałem przeciwko przyjęciu przedmiotowego sprawozdania.
Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie. – Wraz z moją grupą zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ podkreślono w nim, że przedstawione w jego ramach wnioski ułatwiają obywatelom krajów trzecich legalnie przebywającym w państwie członkowskim przemieszczanie się w obrębie strefy Schengen na podstawie wizy długoterminowej „D” wydanej przez jedno z państw członkowskich. Nowe zasady, poprzez rozszerzenie zakresu zastosowania zasady równorzędności między dokumentem pobytowym i wizami krótkoterminowymi „C” oraz wizami długoterminowymi „D”, mają na celu zapewnienie rozwiązania sytuacji, w których państwa członkowskie z różnych powodów nie mogą wydać na czas dokumentów pobytowych obywatelom krajów trzecich przebywającym na ich terytorium.
Wiza długoterminowa będzie miała te same skutki, co dokument pobytowy, jeżeli chodzi o przemieszczanie się w obrębie strefy Schengen. Dzięki temu każdy obywatel posiadający dokument poświadczający, że legalnie przebywa na terytorium państwa członkowskiego będzie mógł swobodnie przemieszczać się w strefie Schengen w okresach krótkich, nieprzekraczających trzech miesięcy w każdym okresie sześciomiesięcznym.
Nuno Teixeira (PPE), na piśmie. – (PT) Swobodny przepływ osób należy do podstawowych zasad funkcjonowania Unii Europejskiej, a strefa Schengen została stworzona w celu skutecznej realizacji tego założenia. Grupa Europejskiej Partii Ludowej, do której należę, od zawsze broniła zasady swobodnego przepływu osób, wyznając zasadę, że przepisy i wspólne procedury wizowe, a także dotyczące dokumentów pobytowych oraz kontroli granicznych muszą stanowić część koncepcji układu z Schengen.
W tym kontekście popieram nowe przyjęte instrumenty, uwzględniające fakt, że czasami obywatele krajów trzecich posiadający wizy długoterminowe „D” wydane przez państwo członkowskie podróżujący do innego państwa należącego do strefy Schengen mają trudności w swobodnym przemieszczaniu się z uwagi na opóźnienia w procesie przekształcenia ich wizy w dokument pobytowy.
Zgodnie z przedmiotowym dokumentem zastosowanie zasady równorzędności między dokumentami pobytowymi i wizami krótkoterminowymi będzie teraz rozszerzone także na wizy długoterminowe. Z tego powodu, a także biorąc pod uwagę, że przyjęte instrumenty nie tylko nie zmieniają kwestii związanych z przyznawaniem wiz, w tym kwestii dotyczących bezpieczeństwa, ale również stanowią naturalną i niezbędną zmianę koncepcji Schengen, zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego dokumentu.
Liam Aylward i Pat the Cope Gallagher (ALDE), na piśmie. – (GA) Posłowie do Parlamentu Europejskiego z ramienia partii Fianna Fáil, Pat the Cope Gallagher oraz Liam Aylward, zdecydowanie sprzeciwiają się wnioskom przedstawionym w przedmiotowym sprawozdaniu w sprawie wprowadzenia wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw (angielski skrót CCCTB).
Europejski Ośrodek Badań Gospodarczych przeprowadził niedawno badanie, którego celem było sprawdzenie czy wprowadzenie w Europie wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw okaże się praktyczne. Z rezultatów badania wyraźnie wynika, że taki system podatkowy nie będzie rentowny, praktyczny ani pożądany z politycznego punktu widzenia.
Wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania przedsiębiorstw w Europie nie zwiększy konkurencyjności Unii Europejskiej ani nie poprawi funkcjonowania jednolitego rynku, a przede wszystkim może kolidować z małymi otwartymi gospodarkami, jak gospodarka Irlandii. Kwestia opodatkowania należy do kompetencji poszczególnych państw członkowskich i rząd irlandzki ma prawo do wykorzystania swojego weta w odniesieniu do wszelkich instrumentów podatkowych, w tym wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw. Takie prawo jest zagwarantowane w traktatach, w tym także w traktacie lizbońskim.
Maria Da Graça Carvalho (PPE), na piśmie. – (PT) Skuteczna konkurencja w zakresie dostaw towarów i usług wpływa na obniżenie cen, poprawę jakości oraz zwiększenie wyborów dostępnych konsumentom. Pozwala także na rozwój innowacji technologicznych. Kluczowe znaczenie mają badania w sektorze energetycznym wraz z inwestycjami w infrastrukturę, szczególnie we wzajemne połączenia sieci przesyłowych gazu i elektryczności, pozwalające na promowanie konkurencji. Bezpieczeństwo dostaw oraz prawdziwa konkurencja na rynku energetycznym są uzależnione od wzajemnych połączeń oraz od sprawnego funkcjonowania infrastruktury energetycznej. Ważna jest także silna konkurencyjność w ramach sektora telekomunikacyjnego oraz instrumenty ją wspierające poprzez taryfy preferencyjne. W tym celu należy koniecznie przeprowadzić analizę odpowiedniego rynku. Podkreśliłabym nawet znaczenie monitorowania zachowania konkurencyjnego rynków paliwowych w Unii Europejskiej. Chciałabym podkreślić, że mechanizmy wsparcia, jak pomoc państwa nie mogą być wykorzystywane do ochrony krajowych gałęzi przemysłu kosztem rynku wewnętrznego i konsumentów europejskich i że mechanizmy te należy stosować w celu ponownego zbudowania zrównoważonej gospodarki opartej na wiedzy.
Lara Comi (PPE), na piśmie. – (IT) Sprawozdanie w sprawie polityki konkurencji pokazuje w jaki sposób poprawić funkcjonowanie rynków z korzyścią dla europejskich konsumentów i przedsiębiorstw. Szczególną uwagę zwrócono na kwestie dotyczące karteli i konsumentów. Kluczowe znaczenie ma zwalczanie karteli w celu zapewnienia konsumentom końcowym dostępu do korzyści płynących z konkurencyjnego systemu. Rzeczywiście kartele reprezentują jeden z najpoważniejszych sposobów naruszania przepisów prawa konkurencji: operatorzy mają prawo podnosić ceny, ograniczać produkcję i dzielić między sobą udziały w rynku. Komisja ma możliwość nakładania sankcji, tym samym zapobiegając zachowaniom godzącym w konkurencję oraz nakłada kary na członków karteli, zniechęcając przedsiębiorstwa do zachowań godzących w konkurencję.
W czasach kryzysu gospodarczego istnieje ryzyko zwiększenia stopnia protekcjonizmu. W związku z tym należy bezwzględnie unikać interwencji publicznych, które zmieniłyby warunki konkurencji na rynku wewnętrznym, ale równocześnie trzeba pamiętać, że pomoc państwa jest czasami niezbędna w walce z kryzysem. Zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego dokumentu, ponieważ warunki godzące w konkurencję zachęcają do nadużywania pozycji dominującej ze szkodą dla MŚP. Dlatego Europa powinna dołożyć wszelkich starań w celu zapewnienia lepszych gwarancji i ochrony towarów.
Derk Jan Eppink, w imieniu grupy ECR, na piśmie. – Grupa ECR zdecydowanie popiera silną i skuteczną politykę konkurencji, będącą zarówno narzędziem ochrony konsumenta, jak i bodźcem zachęcającym sprawiedliwy dostęp do rynków. Z radością popieramy działania podjęte przez Komisję w ostatnich latach dążące do realizacji tych celów, a szczególnie jej działania przeciwko niesprawiedliwej pomocy państwa.
Zatem ku naszemu przerażeniu przedmiotowe sprawozdanie, początkowo bardzo dobrze opracowane, straciło na skuteczności ze względu na wprowadzenie niestosownych i niepożądanych dodatkowych paragrafów udaremniających wyniki negocjacji w sprawie struktury nadzoru finansowego, wzywające do wprowadzenia wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania oraz wywierające atak na prawo przedsiębiorstw do zatrudniania pracowników kontraktowych.
W przeszłości posłowie z naszej grupy głosowali za przyjęciem sprawozdań w sprawie polityki konkurencji Komisji i mamy nadzieję, że w przyszłości takie sprawozdania przygotowywane przez Komisję Gospodarczą i Monetarną będą prezentowały lepszą formę. Wstrzymując się od głosu daliśmy wyraz naszym obawom, a w przedmiotowym wyjaśnieniu dotyczącym sposobu głosowania ponownie wyrażamy nasze wsparcie dla dalszych dobrych prac Komisji w zakresie konkurencji.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Większa konkurencja oznacza więcej wyborów dla konsumentów europejskich i bardziej konkurencyjne środowisko dla przedsiębiorstw. Nie powinno być żadnego rozróżnienia między polityką konkurencyjną UE a polityką dotyczącą konsumentów. Zatem działanie Komisji mające zagwarantować warunki skutecznej konkurencji, leżącej u podstaw rynku wewnętrznego ma kluczowe znaczenie, jeśli chcemy zapewnić realizację naszych celów, chociaż może to zakwestionować bezwzględną władzę przyznaną tej instytucji.
Podczas kryzysu doświadczającego nas przez ostatnie miesiące, zezwolenie na udzielenie pomocy państwowej uzasadnionej niedawnymi wydarzeniami okazało się kluczowe w procesie naprawy gospodarki. Ponadto walka z kartelami oraz nadużywaniem przez przedsiębiorstwa pozycji dominującej ma zasadnicze znaczenie, jeśli chcemy zapewnić, by klimat uczciwej konkurencji na rynku wewnętrznym przetrwał trudne czasy, pozwalając różnym podmiotom gospodarczym na korzystanie z warunków sprzyjających realizacji ich działalności.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Kryzys gospodarczy, którego skutki wciąż odczuwamy, wymaga zastosowania wyjątkowych instrumentów takich jak pomoc państwa. Należy jednak zagwarantować, by pomoc ta nie zniekształcała nadmiernie konkurencji i nie zwiększała deficytu budżetowego oraz długu publicznego. Z uwagi na to należy trzeźwo rozważyć zastosowanie pomocy państwowej.
Wciąż gwałtownie rosnący poziom długu publicznego będzie obciążeniem dla przyszłych pokoleń oraz przeszkodą na drodze do naprawy gospodarczej i rozwoju. Nadmierne zadłużenie i deficyty budżetowe nie tylko narażają stabilność naszej waluty, ale także nakładają surowe ograniczenia na wydatki publiczne w sektorach priorytetowych, takich jak edukacja, zdrowie, innowacje oraz środowisko.
W tym kontekście należy przystąpić do surowej oceny pakietu służącego naprawie i odbudowie gospodarki oraz skuteczność instrumentów pomocy państwa. Należy wystrzegać się protekcjonizmu i fragmentacji wspólnego rynku, ponieważ osłabiają pozycję Europy na międzynarodowej arenie gospodarczej.
Właściwie funkcjonujący jednolity rynek jest kluczem do zdrowej gospodarki, a już na pewno do odbudowy gospodarczej. I strategie polityczne w zakresie gospodarki muszą wreszcie otrzymać większą legitymację poprzez wzmocnienie głosu Parlamentu Europejskiego w postaci procedury współdecyzji.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Strategie polityczne i skuteczne zasady dotyczące konkurencji od zawsze miały podstawowe znaczenie dla zdrowego współistnienia wszystkich podmiotów gospodarczych w strefie euro. W rzeczywistości, choć niedawny globalny kryzys gospodarczy miał ogromny wpływ na UE, to silna waluta, spójny jednolity rynek, zdrowe finanse publiczne oraz dobry system ochrony społecznej w znacznej mierze pomogły nam przetrwać skutki kryzysu.
Pomoc państwa przyznawana przez poszczególne państwa członkowskie niezwracające uwagi na ogólny interes Unii Europejskiej może jednak prowadzić do wystąpienia istotnych zakłóceń konkurencji. W związku z tym należy koniecznie przeprowadzić ocenę wszystkich instrumentów stosowanych przez państwa członkowskie w walce z kryzysem, tak aby UE w przyszłości mogła reagować wspólnie i harmonijnie, unikając protekcjonizmu i fragmentacji jednolitego rynku. Tego typu sytuacje jedynie szkodzą Europie, która chce zajmować silną pozycję w gospodarce globalnej.
Sławomir Witold Nitras (PPE), na piśmie. – (PL) Polityka konkurencji należy do głównych i najwcześniej uzgodnionych polityk wspólnotowych. Zasadność i konieczność jej prowadzenia wiąże się bezpośrednio z jednym z głównych celów Wspólnot Europejskich, jakim było stworzenie wspólnego rynku państw członkowskich. Polityka konkurencji ma dać gwarancje, że bariery zniesione w handlu wewnętrznym, w ramach wspólnego rynku, nie zostaną zastąpione innymi działaniami ze strony przedsiębiorstw lub rządów, prowadzącymi do zniekształcenia konkurencji. Polityka konkurencji ma na uwadze przede wszystkim interes konsumentów i stara się o zapewnienie im łatwego dostępu do dóbr i usług oferowanych na jednolitym rynku po maksymalnie zbliżonych cenach. Pragnę jedynie zwrócić państwa uwagę na poważny kryzys, jaki dotknął Europę i stwierdzić, iż dobrze funkcjonujący rynek wewnętrzny jest kluczem do zdrowej gospodarki, a już na pewno do odbudowy, która czeka nas w najbliższym czasie.
Franz Obermayr (NI), na piśmie. – (DE) Przedmiotowe sprawozdanie zawiera kilka rozsądnych wniosków, jak różne traktowanie, w ramach prawa ochrony konkrecji, problemów wielonarodowych z jednej strony oraz małych i średnich przedsiębiorstw z drugiej strony. Nie sądzę jednak, aby słuszna była deregulacja lub brak regulacji cen detalicznych w sektorze telekomunikacyjnym. Ogólnie rzecz biorąc uważam, że wydźwięk sprawozdania, w którym założono bezwzględną skuteczność wolnego rynku, wprowadza w błąd. I dlatego zagłosowałem przeciwko przyjęciu przedmiotowego sprawozdania.
Robert Rochefort (ALDE), na piśmie. – (FR) Zagłosowałem za przyjęciem sprawozdania przygotowanego przez panią poseł in ’t Veld, w którym pochwalono sprawozdanie Komisji w sprawie polityki konkurencji za rok 2008. Naprawdę popieram tę pozytywną ocenę, należy podkreślić tę zmianę w podejściu Komisji.
W rzeczywistości Komisja w przedmiotowym sprawozdaniu wyjaśnia, że obawy konsumentów znajdują się w centrum jej działań związanych z konkurencją i że jej zdaniem głównym celem polityki konkurencji jest optymalizacja dobrobytu konsumentów. Bardzo mnie to cieszy. Czyżby Komisja w końcu zaczęła działać zgodnie z art. 12 traktatu lizbońskiego, który przewiduje, że przy określaniu oraz wdrażaniu innych polityk Unii należy wziąć pod uwagę kwestie związane z ochroną konsumenta?
Zachęcam Komisję do dalszego uczestnictwa w zapoczątkowanym przez nią dialogu angażującym służby Komisji, konsumentów oraz reprezentujące ich organizacje. W tym kontekście słuszne okazało się utworzenie w 2008 roku w ramach Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji jednostki zajmującej się stosunkami z konsumentami. Zwracamy się z prośbą o przedstawienie pełnego sprawozdania w sprawie działań tej jednostki, tak aby móc lepiej zrozumieć jej użyteczność.
Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie. – Zagłosowałem, podobnie jak moja grupa Zielonych/Wolne Przymierze Europejskie, za przyjęciem rocznego sprawozdania pani poseł in ’t Veld w sprawie polityki konkurencji za rok 2008, ponieważ daje ono Parlamentowi możliwość ustanowienia priorytetów oraz przeprowadzenia oceny sposobu realizowania polityki konkurencji przez Komisję. Cieszę się, że zgodnie z głosowaniem w Komisji Gospodarczej i Monetarnej sprawozdanie pani poseł in ’t Veld (zgodnie z oczekiwaniami) zostało przyjęte dużą większością głosów (Grupa Zielonych, podobnie jak inne duże grupy polityczne, zagłosowała za przyjęciem).
Czesław Adam Siekierski (PPE), na piśmie. – (PL) Europa dotknięta kryzysem gospodarczym dzięki wspólnej walucie, silnemu rynkowi wewnętrznemu, stabilnemu systemowi ochrony socjalnej była w stanie szybko reagować i osłabić skutki kryzysu. Nie znaczy to, ze nie ma juz żadnych odczuwalnych reperkusji aczkolwiek widoczne są oznaki poprawy sytuacji. Niestety nadal konsumenci borykają się z problemami korzystania z zalet konkurencji. Ich prawa musza być chronione, a świadomość i wiedza pełniejsze. Dzięki właściwemu funkcjonowaniu i konkurencyjności europejskiego rynku to konsument ma możliwość korzystania z systemu konkurencji poprzez wybór produktów, usług oraz niższe ceny. Niewystarczająca konkurencja jest jednak zjawiskiem aktualnym szczególnie w sektorze farmaceutycznym oraz telekomunikacji. Brak konkurencji szkodzi bezpośrednio konsumentom jak również gospodarce. Istnieje także potrzeba nadzoru nad zachowaniami konkurencyjnymi na unijnych rynkach paliwowych. Za naruszanie prawa o ochronie konkurencji stosowane powinny być kary współmierne do naruszeń i silniejsze środki odstraszające w przypadku wielokrotnego łamania tego prawa. Przede wszystkim jednak kryzys ukazał słabości gospodarki europejskiej i zaznaczył te obszary, które należy wzmocnić. Nadal wszelkie strategie polityki gospodarczej musza podlegać kontroli demokratycznej i być realizowane z dbałością o dobro i poszanowanie praw obywateli Europy.
Sprawozdanie: Róża Gräfin Von Thun Und Hohenstein (A7-0084/2009)
Zigmantas Balčytis (S&D), na piśmie. – Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania. Skutecznie funkcjonujący rynek wewnętrzny ma zasadnicze znaczenie w budowaniu stabilnego i innowacyjnego środowiska gospodarczego. Rynek wewnętrzny nie może jednak funkcjonować skutecznie bez właściwego transponowania, zastosowania i egzekwowania zasad wspólnotowych. Niestety liczba postępowań w sprawie naruszenia przepisów prawa jest w państwach członkowskich wciąż zbyt duża.
Taka sytuacja wpływa na zakłócenia rynku wewnętrznego i pozbawia konsumentów stosownej ochrony. W roku 2008 Parlament Europejski wezwał Komisję do przedstawienia bardziej szczegółowych informacji dotyczących dyrektyw, które nie zostały wdrożone w państwach członkowskich i mam nadzieję, że Komisja w najbliższej przyszłości zdoła przedstawić takie informacje.
Regina Bastos (PPE), na piśmie. – (PT) W roku 1997 Komisja opublikowała pierwszą tabelę wyników rynku wewnętrznego, która dotyczyła głównie wdrożenia przez państwa członkowskie zasad rynku wewnętrznego, przy uwzględnieniu, że z uwagi na istotne opóźnienia wystąpiły trudności obywateli oraz przedsiębiorstw w odniesieniu do pełnego wykorzystania rynku wewnętrznego.
Panel oceniający, poprzez ocenę i publikację zmian dotyczących wdrożenia, przyczynił się do zmniejszenia stopnia niewdrażania postanowień dyrektyw przez państwa członkowskie. Zagłosowałem za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania, ponieważ moim zdaniem państwa członkowskie bezwzględnie muszą włączyć na czas ustawodawstwo dotyczące rynku wewnętrznego do swojego prawa krajowego, gdyż rynek wewnętrzny może funkcjonować poprawnie tylko wtedy, gdy rozporządzenia UE dotyczące jego działania są właściwie wdrożone i zastosowane, a także gdy przeprowadzane są kontrole zgodności.
Carlos Coelho (PPE), na piśmie. – (PT) Pomimo, że państwa członkowskie osiągnęły najwyższe standardy pod względem czasu potrzebnego na włączenie rozporządzeń w sprawie rynku wewnętrznego do prawa krajowego, to uważam, że dane przedstawione w ostatniej tabeli wyników rynku wewnętrznego są zadowalające. Utworzenie stabilnego i innowacyjnego rynku wewnętrznego, który zaspokaja potrzeby konsumentów i na którym przedsiębiorstwa mogą maksymalizować tworzenie nowych miejsc pracy, nie jest możliwe przy systematycznych opóźnieniach w odniesieniu do wdrażania ustawodawstwa Wspólnoty oraz przy niestosowaniu postanowień dyrektyw.
Opóźnione wdrażanie strategii politycznych dotyczących rynku wewnętrznego najbardziej szkodzi obywatelom i przedsiębiorstwom z uwagi na koszty wynikające z ograniczonego wyboru, mniejszej konkurencji i bardziej zamkniętych rynków. Mając to na względzie uważam, że Parlament powinien wywrzeć nacisk na zastosowanie rozporządzeń w sprawie rynku wewnętrznego. To państwa członkowskie ustalały okresy wdrożenia w odniesieniu do omawianych dyrektyw. Musimy wymagać od nich co najmniej przestrzegania założeń, które same ustaliły. W czasie kryzysu gospodarczego to jest podstawowy cel rynku wewnętrznego.
Lara Comi (PPE), na piśmie. – (IT) Chociaż deficyt UE w zakresie transpozycji dyrektyw się poprawił i obecnie wynosi 1 %, musimy nadal koncentrować się na poprawieniu rzeczywistego wdrożenia ustawodawstwa dotyczącego rynku wewnętrznego do krajowych systemów prawnych. Komisja, Parlament oraz państwa członkowskie muszą dołożyć starań w tym obszarze i muszą ze sobą współpracować.
Komisja ze swojej strony powinna bardziej wspomagać państwa członkowskie przez cały okres transpozycji poprzez wykorzystanie dialogu oraz wymiany informacji w celu rozwiązania problemów przed upływem terminu transpozycji. Powinna także zorganizować doroczne forum rynku wewnętrznego oraz szukać nowych sposobów usuwania pozostałych przeszkód stojących na drodze do ukończenia tworzenia rynku wewnętrznego, w tym uproszczenia przepisów prawnych.
My, posłowie do Parlamentu Europejskiego, jako przedstawiciele naszych obywateli musimy wykorzystać każdą szansę na informowanie ich o ustawodawstwie europejskim, poprzez promowanie badań, warsztatów, konwencji i posiedzeń z udziałem ekspertów. Z kolei parlamenty krajowe muszą być zaangażowane w europejski proces legislacyjny, aby na czas poznawać nowe proponowane instrumenty oraz muszą ulepszyć współpracę pomiędzy władzami krajowymi, regionalnymi i lokalnymi. Traktat z Lizbony pod tym względem daje wybranym przez obywateli zgromadzeniom większą rolę do odegrania, którą muszą jak najlepiej wykorzystać. Z powyższych powodów, opisanych dokładnie w sprawozdaniu, zagłosowałam za jego przyjęciem.
Diogo Feio (PPE), na piśmie. – (PT) Po ostatniej publikacji (w marcu 2010 r.) tabeli wyników rynku wewnętrznego okazało się, że do prawa krajowego nie transponowano jeszcze 0,7 % dyrektyw w sprawie rynku wewnętrznego. Ten wynik jest lepszy od wspomnianego przez sprawozdawczynię wyniku przedstawionego w lipcu 2009 r. i wynoszącego 1 %.
Punktualne i właściwe wdrożenie ustawodawstwa wspólnotowego ma zasadnicze znaczenie z punktu widzenia zwiększonej integracji rynku wewnętrznego z myślą o jego bezpośrednim wpływie na pewność prawną oraz o zaufaniu po stronie społeczeństwa europejskiego. Dlatego też państwa członkowskie muszą przyjąć rozsądne stanowisko w odniesieniu do zastosowania omawianego ustawodawstwa, tak aby w przyszłości zamiast deficytu w zakresie wdrożenia istniała większa pewność prawna oraz możliwość korzystania obywateli ze sprawiedliwych warunków na rynku wewnętrznym.
José Manuel Fernandes (PPE), na piśmie. – (PT) Rynek wewnętrzny nie może funkcjonować poprawnie, jeśli zasady wspólnotowe dotyczącego jego działań nie są właściwie transponowane i wdrażane, a ich przestrzeganie nie jest sprawdzane. W związku z tym państwa członkowskie koniecznie muszą transponować ustawodawstwo w zakresie rynku wewnętrznego do prawa krajowego na czas.
W przypadku 22 dyrektyw termin transpozycji minął ponad dwa lata temu. Ponadto 6 % dyrektyw nie przeniesiono do prawa krajowego we wszystkich państwach członkowskich, co oznacza, że 100 dyrektyw z zakresu rynku wewnętrznego nie było na obszarze UE tak skutecznych, jak mogło być.
Państwa członkowskie i Komisja w odpowiedzi na tę sytuację muszą działać zdecydowanie. Zgadzam się z opinią, że Komisja powinna opublikować na swojej stronie internetowej informacje dotyczące dyrektyw, które nie zostały wdrożone w poszczególnych państwach członkowskich, tak aby była to wiedza powszechnie znana. Wygląda na to, że liczba naruszeń przepisów prawa jest wciąż zbyt duża; niektóre państwa członkowskie znacznie przekraczają średnią UE wynoszącą 47 spraw.
Ponadto państwa członkowskie zostały wezwane do zagwarantowania działania transgranicznych sieci elektronicznych systemów informacyjnych utworzonych przez Komisję.
Ilda Figueiredo (GUE/NGL), na piśmie. – (PT) Wbrew wnioskom przedstawionym w sprawozdaniu, wyraźnie dziś widać, że wciąż trwający proces liberalizacji rynków i prywatyzacji usług publicznych nie przyniósł żadnych wartościowych zysków pod względem cen, jakości usług lub ograniczenia wydatków publicznych. Jest wręcz przeciwnie, organizacje ochrony konsumentów i podmioty korzystające z usług publicznych informują o wzroście cen, spadku jakości usług oraz zwiększeniu kosztów związanych z nabyciem usług. W rzeczywistości liberalizacja przyczyniła się do utraty miejsc pracy i do tworzenia prywatnych monopoli, zagrażając prawom pracowników, użytkowników usług publicznych i konsumentów, jak to miało miejsce w sektorze telekomunikacyjnym, transportowym i elektronicznym oraz pocztowym. Taka sytuacja przyczyniła się do pogorszenia kryzysu gospodarczego i społecznego.
Dlatego kontynuowanie takiej polityki jest równoznaczne z zachęcaniem do dalszego pogorszenia sytuacji społeczno-gospodarczej milionów obywateli. Oznacza, że jesteśmy za trwonieniem usług publicznych, stanowiących zasoby publiczne, a także za przekazywaniem ich w ręce grup prywatnych. Oznacza, że jesteśmy za niepewnością sytuacji, bezrobociem i ubóstwem. Oznacza, że jesteśmy za zwiększeniem przepaści między najbogatszymi i najbiedniejszymi. Oznacza, że jesteśmy za bardziej niesprawiedliwym społeczeństwem. I dlatego nie zagłosowałam za przyjęciem przedmiotowego sprawozdania.
Bruno Gollnisch (NI), na piśmie. – (FR) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Zagłosowaliśmy przeciwko przyjęciu sprawozdania pani poseł Thun Und Hohenstein. Ten Parlament jest mocno przywiązany do liczby dyrektyw, które zostały transponowane do prawa krajowego, do słynnej tablicy wyników rynku wewnętrznego. Nikt nigdy nie kwestionuje istotnej jakości tego ustawodawstwa, ani nawet prawdziwej konieczności lub zasadności opracowania 90 tysięcy stron tekstu, który stanowi to, co nazywają państwo „wspólnotowym dorobkiem prawnym”, czy też około 1 700 dyrektyw dotyczących rynku wewnętrznego. Tak przy okazji powiem, że nikt nie troszczy się także wcale bardziej o to, czy cele określone podczas przyjmowania tych dokumentów są realizowane, czy oceny wpływu okazały się prawidłowe, czy zasady pomocniczości i proporcjonalności są stosowane.
Mówi się, że odpowiedzialność za wszelkie niedociągnięcia ponoszą państwa członkowskie, które niemniej jednak mają coraz mniejsze pole manewru w odniesieniu do dostosowania dokumentów do warunków krajowych, przy uwzględnieniu, że określono wszystkie najdrobniejsze szczegóły, chociaż traktaty wskazują na obowiązek osiągania rezultatów, ale nie wskazują zasobów. Instytucjom europejskim dobrze zrobiłoby zastanowienie się nad sobą oraz trochę samokrytyki.
Małgorzata Handzlik (PPE), na piśmie. – (PL) Tabela wyników rynku wewnętrznego jest bardzo ważnym narzędziem informacyjnym na temat stanu wdrożenia prawodawstwa europejskiego przez państwa członkowskie. Mimo zobowiązań państwa członkowskie spóźniają się z terminowym wdrażaniem prawa bądź też niepoprawnie wdrążają przepisy. Tabela pokazuje, iż coraz lepiej państwa członkowskie radzą sobie z implementacją przepisów, jednak spora grupa państw nadal pozostaje poza wyznaczonym celem. Potrzebujemy wyraźnego zobowiązania państw członkowskich do poprawy tych wskaźników. Dużo ostatnio mówimy w Parlamencie Europejskim o konieczności pogłębienia rynku wewnętrznego. Rynek wewnętrzny nie będzie jednak funkcjonował prawidłowo, jeśli przepisy, będące podstawą dla poprawnie działającego rynku wewnętrznego, nie będą wdrażane prawidłowo i na czas.
Rynek wewnętrzny musi także zyskać poparcie naszych obywateli. Dlatego popieram, inicjatywę pani poseł sprawozdawcy organizowania corocznie forum rynku wewnętrznego oraz inicjatywę „testu rynku wewnętrznego”, a więc inicjatywę sprawdzania legislacji pod kątem czterech swobód rynku wewnętrznego: przepływu kapitału, dóbr, usług i osób.
Ian Hudghton (Verts/ALE), na piśmie. – Tablica wyników rynku wewnętrznego zapewnia przydatny przegląd procesu zastosowania zasad wspólnotowych w obszarach mających kluczowe znaczenie dla konsumentów i przedsiębiorstw europejskich. Niestety Szkocja nie jest jeszcze ujmowana w tablicy jako niezależne państwo. Moim zdaniem parlament szkocki musi uzyskać pełnię władz w obszarach zarezerwowanych obecnie dla Londynu; jestem przekonany, że kiedy to już się stanie Szkocja znajdzie się wśród państw członkowskich, które wdrażają dyrektywy z korzyścią dla konsumentów i przedsiębiorstw.
Alan Kelly (S&D), na piśmie. – Całkowicie popieram koncepcję tablicy wyników rynku wewnętrznego jako narzędzia służącego do mierzenia sukcesów jednolitego rynku. Stanowi ona podstawowy instrument informujący nas o tym jak państwa członkowskie traktują europejskie prawo. Pokazuje również, że ciężar nadmiernej regulacji, który często plami wizerunek UE, w wielu przypadkach nie powstaje z winy instytucji UE, ale z winy poszczególnych państw członkowskich. Musimy wynieść lekcję z tej sytuacji i zapewnić większą przejrzystość w przyszłości.
Eija-Riitta Korhola (PPE), na piśmie. – (FI) Pani przewodnicząca! Skutecznie funkcjonujący rynek wewnętrzny jest uzależniony od zadowolonych konsumentów, którzy mają do niego zaufanie. Konsumenci europejscy mają zasadnicze znaczenie w procesie przechodzenia od recesji do wzrostu. Przyjęte przez nas sprawozdania poruszają istotne kwestie dotyczące sposobów poprawienia ochrony konsumentów oraz funkcjonowania rynku wewnętrznego, które poparłam podczas rozważań w Komisji oraz w dzisiejszym głosowaniu. Omówię trzy z nich. Po pierwsze tablica wyników rynku wewnętrznego jest potrzebnym narzędziem. Pięć głównych wskaźników w tablicy bez wątpienia ma podstawowe znaczenie w ocenie funkcjonowania rynku wewnętrznego pod względem ogólnym i z punktu widzenia konsumentów. Uważam, że powinniśmy poprzeć pomysł, aby w przyszłości w tablicy uwzględniać informacje dotyczące wdrożenia ustawodawstwa z zakresu rynku wewnętrznego w państwach członkowskich, które wciąż do tego dążą. Musimy zerwać z mentalnością „zrywania czereśni”. Po drugie, bardzo dziwi mnie negatywne nastawienie grupy postępowego sojuszu socjalistów i demokratów w Parlamencie Europejskim wobec zaproponowanego testu rynku wewnętrznego. Prawdopodobnie wynika to z błędnego wniosku, ponieważ taki test mógłby także służyć do wsparcia przede wszystkim celów społecznych i środowiskowych. Na tym bez wątpienia polega cały proces integracji: gospodarka i realny rynek wewnętrzny mają służyć osiągnięciu bardziej ogólnych celów. Historia udowodniła mądrość zawartą w deklaracji Schumana. Po trzecie, chciałabym wyrazić poparcie dla tworzenia środków naprawczych mających zapewnić ochronę prawną konsumentów. W Finlandii bardzo dobrze funkcjonuje system pozasądowego rozstrzygania sporów konsumenckich i instytucja rzecznika praw konsumenta. Komisja musi przeprowadzić z władzami państw członkowskich ożywiony dialog w celu zapewnienia rozpowszechnienia najlepszych praktyk. Niemniej jednak musimy pamiętać, że do wzmocnienia ochrony konsumentów i rynku wewnętrznego bardziej potrzebni są świadomi i aktywni konsumenci, niż oficjalne monitorowanie i ochrona prawna.
Nuno Melo (PPE), na piśmie. – (PT) Jeśli chcemy zapewnić zdrową konkurencję oraz towarzyszący jej rozwój gospodarczy, niezbędne jest stworzenie silnego rynku wewnętrznego. W tym celu jednakże wszystkie państwa członkowskie muszą przyjąć dyrektywy wspólnotowe w ten sam sposób, bez żadnych wyjątków.
Tablica wyników rynku wewnętrznego i panel złożony z konsumentów odgrywają kluczową rolę w procesie ulepszenia funkcjonowania rynku wewnętrznego. I choć zmierzamy w dobrym kierunku, przed nami jeszcze długa droga do osiągnięcia celów niezbędnych w tworzeniu bardziej skutecznego rynku wewnętrznego. W związku z tym każdy musi podjąć wysiłek, w tym parlamenty krajowe mające decydującą rolę do odegrania.
Raül Romeva i Rueda (Verts/ALE), na piśmie. – Ostatecznie zdecydowałem, że zagłosuję przeciwko przedmiotowemu sprawozdaniu, ponieważ nie zdołaliśmy wykluczyć z tekstu poprawki 10. Utrzymanie tego artykułu ma zasadnicze znaczenie, gdyż dotyczy on utworzenia systematycznego „testu rynku wewnętrznego” w celu stwierdzenia ex ante, czy wnioski legislacyjne UE są zgodne ze wszystkimi zasadami rynku wewnętrznego.