Przewodniczący. – Kolejnym punktem porządku dziennego są jednominutowe wypowiedzi w znaczących kwestiach politycznych.
John Bufton (EFD). – Panie przewodniczący! Dziękuję, że ponownie udzielił mi pan głosu. W związku z tym co właśnie zostało tutaj powiedziane prosiłbym, aby raz jeszcze zastanowili się państwo nad sprawą głosowania na następnym posiedzeniu w dniach 5-6 maja.
Jest bardzo prawdopodobne, że większość posłów do PE z Wielkiej Brytanii będzie nieobecna. W dniu 6 maja mamy wybory powszechne. Na tej sali nie będzie całego kraju. Będą państwo dyskutować o wielu problemach bez Wielkiej Brytanii. Apeluję, aby zastanowili się państwo nad 4 maja – nad przesunięciem głosowań o kilka dni, ponieważ jeśli uniemożliwicie nam udział w tym głosowaniu, uniemożliwicie Wielkiej Brytanii sprzeciwienie się lub poparcie środków ...
(Przewodniczący wyłączył mikrofon)
Przewodniczący. - Odpowiem panu, że zamierzam bardzo poważnie potraktować to, co pan powiedział. Mamy dwa dni: 5 i 6 maja. Zdecydujemy jak postąpić w sprawie głosowań zaplanowanych na 5 i 6 maja i jak je podzielić.
Przewodniczący. – Chciałem przed tym zgłosić pewną uwagę. Jak wiadomo, art. 150 Regulaminu upoważnia do jednominutowych wystąpień. Doświadczenie pokazuje, że otrzymujemy ponad dwa razy więcej wniosków o zabranie głosu, niż możemy przyjąć z uwagi na dostępny czas. Nieuniknione było rozczarowanie wyrażane przez posłów, którzy oczekiwali na możność zabrania głosu, a następnie go nie otrzymali. Aby uniknąć dalszej niepewności i rozczarowań, zamierzam zastosować następującą procedurę na przyszłość, jeśli chodzi o jednominutowe wystąpienia. Zgodnie z art. 150 Regulaminu będzie sporządzana lista 30 mówców, którzy będą wybierani w taki sposób, aby została zachowana równowaga polityczna i reprezentacja geograficzna. Pierwszeństwo uzyskają ci posłowie, którzy nie otrzymali sposobności jednominutowych wystąpień w czasie poprzednich dwóch sesji miesięcznych. Wszyscy posłowie ubiegający się o udzielenie im głosu uzyskają wcześniejsze powiadomienie o tym, czy zostali wybrani do zabrania głosu, czy też nie. Od posłów wybranych do zabrania głosu oczekuje się obecności na sali obrad plenarnych w momencie, w którym mają wygłosić jednominutowe wystąpienie.
Jolanta Emilia Hibner (PPE). – (PL) Panie przewodniczący! Pragnę zwrócić uwagę na zagadnienie zmodyfikowanej genetycznie żywności. Komisja Europejska pracuje nad propozycją zmiany unijnego prawa, tak by dać krajom członkowskim więcej swobody w decydowaniu, czy chcą u siebie genetycznie modyfikowanych organizmów, gdyż w chwili obecnej według unijnego prawa nie można wprowadzić zakazu GMO w krajach członkowskich.
Komisja Europejska wkrótce zaproponuje, aby kraje członkowskie mogły indywidualnie decydować o uprawie genetycznie modyfikowanych roślin. Natomiast decyzje o imporcie i przerobie ziaren GMO dalej zapadałyby na poziomie całej Unii. Należy się przy tym zastanowić, czy nie powinno się wprowadzić specjalnego oznakowania produktów wolnych od GMO. Oznakowanie takie powinno być jasne i ogólnie rozpoznawalne, tak aby europejski konsument wiedział, że produkt, który nabywa, nie jest wyprodukowany ze zwierząt, które były karmione genetycznie modyfikowanymi paszami. Należy więc zastanowić się nad konkretnym wzorem oznaczenia.
Traian Ungureanu (PPE). – Panie przewodniczący! Chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że rok temu nadużycia komunistów spotkały się ze społecznymi protestami w Republice Mołdowy. Protesty te wyniosły do władzy proeuropejską koalicję, a po roku nowy rząd potwierdził swoje proeuropejskie stanowisko. Rząd Mołdawii potrzebuje natychmiastowego wsparcia ze strony EU, a Europa może pomóc Mołdawii na trzy sposoby: poprzez szybką pomoc finansową, zniesienie wiz oraz zawarcie układu o stowarzyszeniu.
Muszę tutaj także wspomnieć o sprawie Ernesta Vardaniana, dziennikarza aresztowanego, przetrzymywanego w odosobnieniu i oskarżonego o zdradę stanu przez tak zwane władze Naddniestrza. Jest to poważny przypadek łamania praw człowieka. Zwracam się do Wysokiego Przedstawiciela UE ds. Zagranicznych oraz do szefa delegatury UE w Mołdawii o szybkie działania w celu natychmiastowego uwolnienia zatrzymanego dziennikarza.
Anna Záborská (PPE). – (SK) Panie przewodniczący, panie sekretarzu generalny, panie komisarzu, powinnam teraz wygłosić przygotowane wcześniej wystąpienie, ale zaszły wyjątkowe okoliczności. Wszyscy wiemy, że warunki meteorologiczne nie ułatwiają nam zebrania się tutaj w Strasburgu w komplecie. Są one powodem stresu i niepokoju dla wielu koleżanek i kolegów oraz dla urzędników.
Chciałabym skorzystać z okazji, aby podziękować panu, panie przewodniczący, oraz sekretariatowi generalnemu pod kierownictwem Klausa Welle, za nie pozostawienie niczego przypadkowi i zapewnienie nam jak najlepszych warunków pracy.
Od pierwszych dni problemów z przelotami Parlament zajął się reorganizacją transportu do Strasburga i w związku z tym chciałabym serdecznie podziękować w imieniu tych wszystkich, którzy nie mogą być dziś z nami. Dziękuję bardzo.
Hans-Peter Martin (NI). – (DE) Panie przewodniczący! Próbowałem zwrócić pana uwagę wcześniej, gdy mówił pan o nowych regułach dotyczących jednominutowych wystąpień. Jako ktoś kto pochodzi z Polski wie pan co oznacza istnienie różnych kategorii osób i parlamentarzystów. Chciałbym jednak prosić, aby osoby siedzące w tylnych rzędach także były brane pod uwagę w związku z porządkiem obrad.
Mam kilka bardzo konkretnych pytań. Po pierwsze, czy może pan wyjaśnić to co powiedział pan wcześniej, a mianowicie czy przez dwie kolejne sesje rozumie pan dwie kolejne sesje w Strasburgu, czy ma pan też na myśli Brukselę?
Po drugie, co pan zrobi jeśli – tak jak to ma miejsce teraz – z jakiegoś powodu posłów nie będzie na sali, nawet jeśli prosili o głos? Czy wtedy będziemy mieli kilka dodatkowych minut zgłoszeń z ław poselskich?
Po trzecie, w związku z tą nową skutecznością – z której należy się cieszyć – czy może pan zacząć już dzisiaj i wyczytać nazwiska 30 mówców, którym zamierza pan dziś udzielić głosu?
Przewodniczący. – Dziękuję panu za tę uwagę. Rozpoczniemy stosowanie nowych reguł od spotkania w Brukseli. Sesja w Brukseli będzie pierwszą zgodnie z nowymi regułami.
Jörg Leichtfried (S&D). – (DE) Panie przewodniczący! Problem bezdomnych psów w Rumunii znowu stał się głośny w związku z planowanym zniesieniem zakazu zabijania tych psów, obowiązującego od 15 stycznia 2008 r. Cieszę się, że Rumunia raz jeszcze powstrzymała się od realizacji tych planów. Jednak wybrane obecnie alternatywne rozwiązanie, a mianowicie umieszczanie psów w wielkich schroniskach dla zwierząt to też nie jest dobre wyjście. Jedyną rozsądną rzeczą jest wdrożenie programu kastracji. Rumunia jednak odmówiła jego realizacji. W tej sprawie – jak w każdej innej sprawie związanej z ochroną zwierząt – Unia Europejska naprawdę powinna coś zrobić i to w odpowiednim czasie.
Panie przewodniczący! To było moje jednominutowe wystąpienie. Chciałem wykorzystać pozostały czas na ponowne wyjaśnienie tego, co chciałem powiedzieć wcześniej.
George Sabin Cutaş (S&D). – (RO) Panie przewodniczący! Gdy Simon Kuznets, człowiek, który stworzył pojęcie „produktu krajowego brutto” zorientował się, jak trudne może być zmierzenie dobrobytu kraju wyłącznie w oparciu o dochód narodowy, prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że dopiero po 75 latach pięciu zdobywców nagrody Nobla zajmie się wypracowaniem zbioru propozycji umożliwiających bardziej dokładną ocenę wyników gospodarczych i produktu społecznego, niż ocena umożliwiana przez PKB. Przedmiotowy wskaźnik makroekonomiczny nie bierze pod uwagę jakości produktów, nie dokonuje pomiaru trwałego wzrostu gospodarczego oraz wyklucza inne czynniki, takie jak gospodarka naturalna i gospodarka podmiejska, prace domowe oraz wolontariat.
Na podstawie prac wspomnianej komisji, zaprezentowanych w sprawozdaniu Josepha Stiglitza, została przygotowana propozycja udoskonalenia krajowego systemu statystycznego, dokładniej określającego jakość życia oraz uwzględniającego zrównoważony rozwój przy obliczeniach wskaźnika postępu gospodarczego i społecznego.
Uważam, że w tej sytuacji powinniśmy posiadać w całej Unii Europejskiej skoordynowany system pomiaru jakości życia, stopnia trwałości wzrostu gospodarczego, a także, co również jest bardzo ważne, nierówności społecznych. Ten krok oznaczałby, że wyciągnęliśmy wnioski z kryzysu, który ma na nas tak duży wpływ.
Izaskun Bilbao Barandica (ALDE). – (ES) Pani przewodnicząca! W ubiegłym tygodniu sąd orzekł, że zamknięcie wydawanej w języku baskijskim gazety Egunkaria, o którym mówiłam tutaj kilka tygodni temu, było działaniem krzywdzącym, niezgodnym z prawem i nieuzasadnionym.
W orzeczeniu stwierdza się, że ani konstytucja Hiszpanii, ani kodeks karny nie pozwalają na zamknięcie gazety i że wszystkie zarzuty opierały się na założeniu, iż obrona kultury baskijskiej oznacza współpracę z ETA, co jest bzdurą. W orzeczeniu mówi się również, że osoby, którym postawiono zarzuty są całkowicie niewinne, że nie należą do ETA, że gazeta nie finansowała ETA, ani ETA nie finansowała gazety. Stwierdza się też, że zatrzymani byli przetrzymywani w odosobnieniu, bez należytej kontroli ze strony sądu, co uwiarygodnia zarzuty ze strony zatrzymanych, że byli maltretowani i torturowani.
Chciałabym zatem prosić o dwie rzeczy: chciałabym, abyśmy zwrócili uwagę na konsekwencje, jakie w demokratycznym państwie mają demagogia, manipulowanie uczuciami i nadzwyczajne ustawodawstwo, oraz na fakt, że w Hiszpanii główne media i najważniejsze partie oskarżały wszystkich nas, którzy sprzeciwialiśmy się tej niesprawiedliwości, o współpracę z ETA. Chciałabym też, byśmy zadbali, aby sprawiedliwości stało się zadość i aby sprawa ta miała uczciwe zakończenie.
Michail Tremopoulos (Verts/ALE). – (EL) Pani przewodnicząca! W lutym ubiegłego roku Parlamentowi Europejskiemu przedstawiono zredagowane przez Reutera i Trautmanna sprawozdanie Komisji Europejskiej dotyczące nielegalnych światowych rynków narkotykowych od roku 1998. Przedmiotowe sprawozdanie stanowi cenną bazę danych, a zawarte w nim wnioski potwierdzają niektóre dotychczasowe tezy o nieskuteczności polityki antynarkotykowej w Unii Europejskiej i w skali światowej.
Podstawowy wniosek jest taki, że bieżąca polityka nie osiągnęła swego głównego celu, czyli że nie zmniejszyła popytu i podaży substancji zabronionych, i że stanowi główny czynnik zwiększający szkody ponoszone przez indywidualnych użytkowników, ich środowiska, gospodarki i społeczeństwa.
W 2004 roku Parlament Europejski zatwierdził pakiet zaleceń, takich jak sprawozdanie posła Catanii. Apelujemy zatem o ponowne zajęcie się tą sprawą, w szerszej perspektywie, aby użytkownicy nie ponosili szkód.
Ryszard Czarnecki (ECR). – (PL) Pani przewodnicząca! Mój naród dotknęła wielka tragedia, zginął prezydent, szef banku centralnego, dowódcy wojsk. Wczoraj był pogrzeb prezydenta i jego małżonki. Chciałbym bardzo podziękować za wyrazy solidarności, które napłynęły z bardzo wielu krajów członkowskich Unii Europejskiej. To pojęcie europejskiej solidarności w tej sprawie sprawdziło się i jest dla nas Polaków rzeczą bardzo ważną. Byli na pogrzebie prezydenci Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowenii, premier Estonii. Żałuję, że nie było szefa Rady i przewodniczącego Komisji Europejskiej. Nie mogli przybyć, a przybyli np. premierzy Azerbejdżanu, Armenii i Gruzji, którzy mieli dalej. Wszystkim, którzy byli obecni, za te wyrazy solidarności dziękuję.
Andreas Mölzer (NI). – (DE) Pani przewodnicząca! Proszę pozwolić mi w minutę przedstawić kilka uwag dotyczących Serbii. Ambicje Serbii, aby przystąpić do UE wydają się pozytywnie wpływać na ten kraj. W każdym razie Serbia oficjalnie przeprosiła za ludobójstwo w Srebrenicy – to z pewnością nie jest coś, co można powiedzieć o kontrowersyjnym kraju kandydującym do członkostwa takim jak Turcja, który grozi sankcjami, jeśli w jakimś kraju ma miejsce zwykła dyskusja o ludobójstwie Ormian.
Interpretacja kryteriów kopenhaskich jest moim zdaniem arbitralna, jeśli oskarża się Belgrad o brak współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, ale łamanie praw człowieka przez Ankarę uważane jest za nieistotne.
Stosowanie przez Unię Europejską podwójnych standardów nie jest niczym nowym. W Bośni kilka grup etnicznych zostało wepchniętych do jednego wielokulturowego państwa, ale w przypadku Kosowa oddzielenie się jednej grupy etnicznej od istniejącego państwa nagle okazuje się legalne.
W przeciwieństwie do Turcji Serbia jest pod względem historycznym, duchowym i kulturowym częścią Europy i państwem kluczowym dla bezpieczeństwa Bałkanów. Oczywiście nie wolno nam powtórzyć błędów związanych z pośpieszną akcesją Bułgarii i Rumunii. Wszystkie kryteria akcesyjne muszą zostać spełnione, ale Serbia jest krajem europejskim i powinna stać się częścią Unii.
Georgios Papanikolaou (PPE). – (EL) Pani przewodnicząca! Niedawna likwidacja wpływowej komórki terrorystycznej w Grecji przypomina nam, że przemoc i zagrożenie dla instytucji demokratycznych nie mają granic i że nie ma tu mowy o skrupułach.
Należy pamiętać, że obecny kryzys gospodarczy oraz pesymizm, jaki budzi on w obywatelach napędzają agresję i powodują przemoc. Wszyscy zgadzamy się, że przemoc jest naganna, niezależnie od formy jaką przybiera i źródła, z jakiego się wywodzi. Musimy jednak również wspólnie kłaść większy nacisk na to, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Dlatego właśnie musimy nadać większy priorytet sprawom związanych ze SWIFT, danymi PNR oraz z umocnieniem Europolu i Eurojustu.
W tej sytuacji niezwykle ważne jest skorygowanie przewlekłych patologii społecznych powodujących powstawanie przemocy. Musimy zlikwidować korzenie ubóstwa i bezrobocia. Nie możemy być już dłużej bierni. Gdy poprzednio przywódcy Europy uchylili się przed wyzwaniami społecznymi związanymi z trudnościami gospodarczymi, skończyło się to tym, że na naszym kontynencie zapanowała nienawiść i totalitaryzm.
Jens Geier (S&D). – (DE) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Chciałbym zwrócić uwagę Komisji Europejskiej i Wysokiej Izby na niepokojące zjawiska związane z cenami surowców. Moim okręgiem wyborczym jest Duisburg, miejsce, w którym znajdują się największe stalownie w Europie. Zarówno w Duisburgu, jak i w innych miejscach, w których w UE produkowana jest stal pracownicy niepokoją się o swoje miejsca pracy, ponieważ trzej główni dostawcy żelaza wymuszają na przemyśle stalowym 100 % wzrost cen. W przyszłości cena rudy będzie przedmiotem transakcji na London Metal Exchange (londyńskiej giełdzie metali), czyli że będzie inaczej niż dotychczas i stabilność cen nie będzie zapewniona w ramach długoterminowych umów na dostawę. Pracownicy i związku zawodowe obawiają się, że spowoduje to skrajny wzrost cen podstawowego surowca, czyli stali. Dzieje się to w czasach, gdy potencjalne obszary oszczędności w postaci programów cięcia kosztów i redukcji zatrudnienia zostały całkowicie wyczerpane, zwłaszcza po ostatniej restrukturyzacji w przemyśle stalowym. W celu zwrócenia uwagi na tę sytuację rady pracownicze oraz niemiecki Związek Pracowników Przemysłu Metalurgicznego skierowały w imieniu Duisburga apel do kanclerz Merkel i przewodniczącego Barroso. Chciałbym prosić Komisję, aby odpowiedziała na ten apel.
Pat the Cope Gallagher (ALDE). – Pani przewodnicząca! Podróżni, których plany urlopowe pokrzyżował pył wulkaniczny mają problemy z ubezpieczeniem.
Chociaż na mocy dyrektywy w sprawie praw pasażerów linii lotniczych linie lotnicze zrefundują koszt biletu lotniczego lub zmienią rezerwację, to jednak wielu pasażerów będzie musiało zapłacić za zakwaterowanie w hotelu i wynajęcie samochodu lub za alternatywne połączenia lotnicze. Należy się jednak spodziewać, że niektóre ubezpieczenia podróży przewidują wypłatę odszkodowania.
Inne towarzystwa ubezpieczeniowe twierdzą, że jest to działanie siły wyższej, ale apelowałbym do tych firm o pragmatyczne i racjonalne postępowanie, i o przemyślenie tej decyzji, ponieważ bardzo wielu moich wyborców – podobnie jak wielu wyborców moich kolegów – znajduje się teraz w portach lotniczych w różnych częściach świata i muszą oni wydawać pieniądze, których nie mają.
Jak rozumiem obecnie odbywa się przegląd dyrektywy w sprawie podróży zorganizowanych i jest to coś, co trzeba zrobić szybko.
Podsumowując: jest sprawą zasadniczą, aby przedmiotowa dyrektywa dotycząca podróży zagwarantowała istnienie standardowego zbioru przepisów mających zastosowanie do takiej sytuacji. Prosiłbym Komisję, aby nawet na tym etapie zastanowiła się nad taką możliwością.
Claudio Morganti (EFD). – (IT) Pani przewodnicząca, panie i panowie! Chciałbym zaproponować w tym demokratycznym sercu instytucji europejskich krótki przegląd ostatecznego wpływu interwencji europejskich na społeczności, regiony i jednostki.
Uważam, że musimy zdecydować, czy mamy przedstawić uniwersalistyczną i globalną wizję, czy też mamy chronić wkład i tożsamość każdego człowieka. Uważam, że to drugie rozwiązanie jest bardziej pożądane; jest to szeroka wizja, w której swoje miejsce i rangę ma także bardziej unikalny wymiar wywodzący się z określonych zajęć i tradycji.
Rozważmy na przykład skutki dyrektywy usługowej z 2006 roku, tak zwanej dyrektywy Bolkesteina, dla włoskiego sektora kąpielisk. Nie sądzę, abyśmy powinni poświęcać, na rzecz jakoby bardziej wydajnego globalnego systemu, kulturę i tradycję gościnności, jakie zawsze charakteryzowały społeczności lokalne.
Uważam, że w kontekście ekonomicznym małe przedsiębiorstwa stanowią najbardziej autentyczny wyraz tożsamości kulturalnej społeczności lokalnych i dlatego zawsze powinny być chronione.
Hans-Peter Martin (NI). – (DE) Pani przewodnicząca! W dzisiejszych czasach nie jest łatwo być zagorzałym zwolennikiem Europy. Dziś chciałbym wspomnieć kwestię Eurostatu. Okazało się, że Eurostat dużo lepiej niż generalnie sądzono zdawał sobie sprawę z sytuacji w Grecji. Istnieją sprawozdania, które były opublikowane tylko częściowo i w których ujawniano przypadki nadużyć już w 2002 roku, a poza tym mamy też wielkie sprawozdanie z 2008 roku. Nie jest jednak zupełnie jasne, dokąd te sprawozdania trafiają, jakie są ich skutki i kogo można w związku z nimi pociągnąć do odpowiedzialności – w tym przypadku za to, że się do nich nie zastosował.
Chciałbym zatem w tej chwili zasugerować, abyśmy konstruktywnie postępowali w stosunku do Eurostatu, a nie tylko brali pod uwagę skandaliczne praktyki, które oczywiście także istniały w przeszłości. A zatem moja propozycja jest taka, by Komisja podjęła działania w celu zapewnienia niezależności Eurostatu i dostarczenia obywatelom informacji, które są nam bardzo potrzebne dla zrewolucjonizowania naszej demokracji.
Maria Da Graça Carvalho (PPE). – (PT) Dzisiaj mamy do czynienia z klęską żywiołową o niedających się przewidzieć konsekwencjach. Nauka pozwala nam na stosunkowo dokładne obliczenie oddziaływania cząsteczek znajdujących się w atmosferze na silniki statków powietrznych i awionikę. Nauka pozwala nam również na stosunkowo dokładne obliczenie ruchu tych cząsteczek w atmosferze. Dziś spotykają się ministrowie transportu państw UE, aby zdecydować, w jaki sposób należy sobie poradzić z sytuacją w transporcie lotniczym. Wnioski z tego spotkania powinny być oparte na wiedzy naukowej i zasadzie ostrożności. Gospodarka nie może mieć pierwszeństwa przed bezpieczeństwem ludzi. Europa musi nadal funkcjonować jako bastion bezpieczeństwa i jakości życia. Oczekujemy jednak szybkich, pragmatycznych rozwiązań dotyczących alternatywnych systemów transportu lądowego i morskiego.
W minionym roku mieliśmy do czynienia z wieloma kryzysami, klęskami żywiołowymi i epidemią, w związku z czym ...
(Przewodnicząca wyłączyła mikrofon)
Ioan Enciu (S&D). – (RO) Pani przewodnicząca! Pod koniec bieżącego roku ma wejść w życie trzecia dyrektywa pocztowa, która spowoduje całkowitą deregulację przedmiotowego rynku. Reperkusje kryzysu gospodarczego i finansowego są dobrze znane, także na rynku pocztowym.
Skutki kryzysu zwielokrotniły się po wdrożeniu dyrektywy w państwach członkowskich, w których rynek pocztowy uległ kompletnej deregulacji. W tym sektorze poziom zwolnień i cięcia płacowe pozostałego personelu są wyższe od średniej. Nastąpił również spadek liczby transakcji, zwiększenie opłat za usługi, że już nie wspomnę o pozbawieniu mieszkańców miejscowości i terenów, do których trudno jest dotrzeć, dostępu do środka łączności i usługi powszechnej.
Jestem przekonany, że należy dokonać oceny konsekwencji społecznych wprowadzenia tej dyrektywy w życie. Naszym obowiązkiem jest zapobiec występowaniu dumpingu społecznego. Wzywam odnośne instytucje europejskie do przeanalizowania możliwości zastosowania minimum dwuletniego moratorium na termin wdrożenia tej dyrektywy, z pewnymi zmianami w każdym z państw członkowskich, które jeszcze jej nie wdrożyły.
Cristian Dan Preda (PPE). – (RO) Chciałbym dziś państwu powiedzieć o niezwykle trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się dziennikarz Ernest Vardanian. Został aresztowany przez reżim Igora Smirnowa w samozwańczej republice naddniestrzańskiej.
Ernest Vardanian jest oskarżany o zdradę stanu i szpiegostwo, co jest nie tylko absurdalne, ale i żałosne. Dziennikarzowi odmówiono zwolnienia za kaucją i jest przetrzymywany w naprawdę okropnych warunkach. Chcę powiedzieć, że takie postępowanie jest wykorzystywane przez władze w Tyraspolu do zastraszania Kiszyniowa w czasie, gdy nowy rząd, który przejął władzę w wyniku zeszłorocznych wyborów chciałby zbliżyć się do Unii Europejskiej oraz rozwiązać konflikt naddniestrzański.
Apeluję o natychmiastowe, bezwarunkowe zwolnienie dziennikarza Ernesta Vardaniana i wzywam władze samozwańczej republiki naddniestrzańskiej do zbliżenia z Kiszyniowem i do rozwiązania tego konfliktu.
Czesław Adam Siekierski (PPE). – (PL) Kryzys finansowy i gospodarczy uderzył najmocniej grupę ludzi najbiedniejszych. Unia Europejska, wychodząc naprzeciw ich potrzebom, ogłosiła rok 2010 rokiem walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Szacuje się, że w Europie ponad 40 milionów osób żyje w ubóstwie, a kolejne prawie 40 milionów jest zagrożonych ubóstwem. Szczególnie przykre jest to, że ¼ tej liczby, to jest 20 milionów, stanowią dzieci. Problemy, z którymi się borykają, nie dotyczą tylko braku pożywienia, opieki medycznej czy odzieży, ale przede wszystkim braku perspektyw na poprawę sytuacji i wyjścia z biedy. Zmianie tej tragicznej sytuacji może służyć w pierwszej kolejności zapewnienie edukacji na wysokim poziomie. Potrzebę taką widać najbardziej w małych miastach i na wsi, z dala od wielkich ośrodków akademickich. Dlatego uważam, że podstawowym rozwiązaniem tej sytuacji jest zwiększenie środków na programy stypendialne dla biednej młodzieży.
Derek Vaughan (S&D). – Pani przewodnicząca! Cieszę się z jutrzejszej debaty w sprawie kryzysu lotniczego, ponieważ musimy pamiętać, że ma on wpływ nie tylko na nasz parlament, ale także na poszczególne osoby i firmy w całej Europie. Jest to czas, gdy Europa, czy też większa część Europy wychodzi z głębokiego kryzysu. Wielka Brytania, podobnie jak wiele innych krajów – nie wszystkie – wychodzi z tego kryzysu i dzieje się tak dzięki temu, że w chwili, gdy zawiódł rynek rząd interweniował, a nie stał z boku, tak jak chcieliby tego niektórzy.
W ciągu najbliższych kilku tygodni zostanie opublikowanych w Wielkiej Brytanii wiele danych liczbowych dotyczących gospodarki i uważam, że wiele z nich będzie dodatnich. Jest tak dzięki interwencji rządu. Myślę, że jest istotne, aby unijne instytucje także interweniowały w czasach trudnych dla gospodarki. W przyszłości wszystkie unijne instytucje powinny zadbać, aby nasz budżet mógł pomóc obywatelom i firmom przejść przez trudne gospodarczo czasy i zaplanować ożywienie gospodarcze.
Diogo Feio (PPE). – (PT) Sprawa, którą chcę poruszyć na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym dotyczy sytuacji budżetowej wielu państw członkowskich. Robię to teraz, gdy minął termin składania programów stabilności i wzrostu. Programy te zawierają prognozy dotyczące średnio- i długoterminowej sytuacji wielu państw członkowskich. W konkretnym przypadku mojego kraju, Portugalii, Komisja zauważyła, że przedstawiony program jest programem ryzykownym. To niepokojący sygnał dla rynków, ale w zasadzie był to sygnał, że patrzymy na stabilność i stan finansów publicznych w sytuacji, gdy istotne jest także zwrócenie uwagi na problem wzrostu. Tutaj także dane przedstawione przez mój kraj nie są zadowalające i niestety brak jest troski o takie problemy, jak uproszczenie procedur dla firm i kwestia konkurencyjności podatkowej.
William (The Earl of) Dartmouth (EFD). – Pani przewodnicząca! Chodzi mi o jedno z wcześniejszych wystąpień: chciałbym zapytać pana, który głosił potrzebę interwencji UE, jak jego zdaniem UE powinna interweniować w kwestii pyłu wulkanicznego.
Przewodnicząca. - Pytania dodatkowe z użyciem niebieskiej karty nie są dozwolone podczas wystąpień jednominutowych. A zatem nie była to pytanie w kwestii formalnej. Kolega poseł mógłby może odpowiedzieć panu na to pytanie w zwykłej rozmowie, ale z pewnością nie podczas posiedzenia plenarnego.
Malika Benarab-Attou (Verts/ALE). – (FR) Pani przewodnicząca! Chciałabym, aby podczas udzielania głosu pamiętała pani o równowadze między mężczyznami i kobietami. Udzieliła pani głosu pięciu mężczyznom pod rząd.
Przewodnicząca. - Dziękuję bardzo. Jak pani zapewne wie, jestem przewodniczącą grupy wysokiego szczebla ds. równości płci i różnorodności i w związku z tym równość jest dla mnie bardzo ważna. Mamy listę mówców i staramy się, aby była wyważona. Możliwość zabrania głosu w czasie debaty zależy także od tego, kto jest obecny na sali.