Ryszard Czarnecki, sprawozdawca. − Można powiedzieć, że jesteśmy w sytuacji znacznie lepszej niż w zeszłym roku, ponieważ wówczas absolutorium udzielaliśmy dopiero w listopadzie. Teraz jest na to szansa pół roku wcześniej, aczkolwiek trzeba bardzo wyraźnie stwierdzić, iż Parlament musi w końcu przekonać Radę do składania dokumentów po pierwsze wcześniej, po drugie pełnych i rzeczywiście za okres rozliczeniowy taki, o jaki chodzi. Myśmy otrzymali np. teraz dokumenty z roku wcześniejszego.
Myślę, że ta sytuacja – pewnego kryzysu w relacjach między Parlamentem i Radą – wskazuje na konieczność zwiększenia presji przez Parlament Europejski na Radę, w kontekście większej transparencji wydatków budżetowych. Zwłaszcza w kontekście traktatu lizbońskiego i zwiększenia roli Parlamentu Europejskiego jest to wręcz niezbędne.