Przewodniczący. – Rozdany został końcowy projekt porządku dziennego sporządzony zgodnie z art. 130 i 131 Regulaminu przez Konferencję Przewodniczących na posiedzeniu w dniu 14 października 2010 r. Zaproponowano następujące zmiany:
Poniedziałek
Bez zmian.
Wtorek
Bez zmian.
[Środa]:
Otrzymałem wniosek od grupy parlamentarnej partii Zielonych w Parlamencie Europejskim o przesunięcie głosowania w sprawie kalendarza sesji miesięcznych w 2012 roku na jedną z kolejnych sesji Parlamentu Europejskiego. Chcą oni głosować, ale później. Wniosek ten zostanie przedstawiony przez reprezentanta grupy Zielonych. Czy ktoś jest gotowy?
Daniel Cohn-Bendit, w imieniu grupy Verts/ALE. – (FR) Panie przewodniczący, proszę o wybaczenie. Otrzymując sprawozdanie w sprawie sytuacji w Belgii, nie do końca zrozumiałem, o co chodzi.
Jeżeli dobrze rozumiem, rzecz dotyczy głosowania w sprawie kalendarza sesji miesięcznych w 2012 roku. Panie przewodniczący! W naszej grupie, podobnie jak w pozostałych, omawiany jest obecnie przedmiotowy kalendarz na rok – powtórzę raz jeszcze – 2012.
Skoro nie jest to tekst o charakterze prawodawczym, to nie ma miejsca ani na debatę, ani na poprawki. Głosujemy jedynie nad samym kalendarzem. Apelujemy zatem o przesunięcie głosowania o jedną sesję miesięczną oraz przeprowadzenie go w przyszłym miesiącu w Strasburgu, abyśmy mogli skontaktować się z pozostałymi grupami i zorientować się, czy nie byłoby możliwe podjęcie niezobowiązujących kroków w kierunku przeorganizowania przedmiotowego kalendarza.
Francesco Enrico Speroni, w imieniu grupy EFD. – (IT) Panie przewodniczący! To pierwszy tego typu przypadek, kiedy Parlament głosuje nad kalendarzem z tak dużym wyprzedzeniem. Nie jest to jednak aż tak niezwykłe, ponieważ kalendarz ten stanowi odbicie tego, co do tej pory robiliśmy. Nie ma w nim żadnych szczególnych zmian.
Wbrew temu, co sugeruje pan poseł Cohn-Bendit, istnieje możliwość wnoszenia poprawek. I jak wynika z informacji rozesłanych pocztą elektroniczną, niektórzy posłowie faktycznie zamierzają to zrobić. Nie widzę powodu, aby opóźniać głosowanie, ponieważ skoro kalendarz wejdzie w życie dopiero w 2012 roku, będziemy jeszcze mieli prawo wprowadzić zmiany i będziemy mogli skorzystać z takiej opcji w sytuacji, gdyby takie zmiany okazały się konieczne.