Indeks 
 Poprzedni 
 Następny 
 Pełny tekst 
Procedura : 2010/2839(RSP)
Przebieg prac nad dokumentem podczas sesji
Dokument w ramach procedury : B7-0603/2010

Teksty złożone :

B7-0603/2010

Debaty :

PV 10/11/2010 - 19
CRE 10/11/2010 - 19

Głosowanie :

PV 11/11/2010 - 8.9
Wyjaśnienia do głosowania
Wyjaśnienia do głosowania

Teksty przyjęte :

P7_TA(2010)0399

Pełne sprawozdanie z obrad
Środa, 10 listopada 2010 r. - Bruksela Wydanie Dz.U.

19. Wzmocnienie OBWE: rola Unii Europejskiej (debata)
zapis wideo wystąpień
Protokół
MPphoto
 

  Przewodniczący. – Kolejnym punktem porządku dziennego są oświadczenia Rady i Komisji w sprawie wzmocnienia OBWE oraz roli Unii Europejskiej.

 
  
MPphoto
 

  Olivier Chastel, w imieniu grupy VPT/HR.(FR) Panie przewodniczący, pani komisarz, szanowni państwo! Mam zaszczyt przemawiać przed państwem w imieniu wysokiej przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki zagranicznej, baronessy Ashton.

Jak państwo wiedzą, za trzy tygodnie szefowie państw i rządów 56 krajów członkowskich Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zbierze się na szczycie w Astanie. Dzień ten – 35 lat po akcie końcowym z Helsinek, 20 lat po karcie paryskiej, a także 11 lat po szczycie w Istambule – a także wybrane miejsce szczytu – Kazachstan – świadczą o znaczeniu tego wydarzenia.

OBWE poszukuje nowej energii. Niektórzy zwątpili w sens istnienia tej organizacji. Kłótnie między krajami należącymi do organizacji, jej niezdolność do pokonania ostatnich pozostałości okresu po zimnej wojnie, a także zamrożone konflikty stopniowo ją paraliżowały, podkopując jej wiarygodność. Apel, wystosowany w czerwcu 2008 roku przez prezydenta Miedwiediewa, wzywający do przeglądu europejskiej architektury bezpieczeństwa i oparcia jej na traktacie, nie tylko spotkał się z pozytywną reakcją, ale również ożywił dialog z OBWE i zainicjował proces z Korfu. Debaty, mające swe źródła w OBWE, a także te toczące się na innych ważnych forach bezpieczeństwa, pomogły przywrócić zaufanie. Unia Europejska oraz jej państwa członkowskie odegrały centralną rolę w tym względzie, którą dodatkowo podkreśla i wzmacnia projekt rezolucji pana posła Roučka. Konferencja w sprawie przeglądu, której ostatnia faza odbędzie się w Astanie, posłuży za podstawę, na której oparta może zostać struktura kolejnego szczytu.

Nasi przedstawiciele w Wiedniu negocjują obecnie dokument końcowy, który przedstawią następnie szefom państw i rządów. Dokument ten będzie obejmował trzy części: po pierwsze, ponowne potwierdzenie zasad, reguł i zobowiązań OBWE; po drugie określenie wspólnych wyzwań, przed jakimi stoimy, oraz naszych priorytetów; i wreszcie istotny aspekt dla Unii Europejskiej: plan działań. Dokument końcowy musi być wystarczająco jasny, by mógł być zrozumiany przez wszystkich naszych współobywateli.

Celem Unii Europejskiej, który podzielają inne kraj członkowskie OBWE, jest przekształcenie organizacji we wspólnotę bezpieczeństwa obejmującą rozległy obszar euroatlantycki i eurazjatycki; wspólnotę, która będzie zjednoczona, pozbawiona podziałów, której obywatele będą żyli w wolności i pokoju, w której kłótnie będą rozwiązywane pokojowo i w której wspólne zasady, normy oraz zobowiązania stanowiące dorobek OBWE będą szanowane. Taki jest cel, który należy wyznaczyć w wyniku szczytu, i mandat którym szczyt musi zaowocować – plan działania jest mapą drogową, za pomocą której cel ten zostanie osiągnięty.

Jak podkreślono w projekcie rezolucji, aby zagwarantować urzeczywistnienie globalnej, opartej na współpracy koncepcji bezpieczeństwa, którą uosabia OBWE i która sprawia, że organizacja ta jest wyjątkowa, plan działań musi umożliwić osiągnięcie równowagi między tymi trzema wymiarami. UE zapewni, by plan działań odzwierciedlał priorytety nakreślone przez ministrów spraw zagranicznych na posiedzeniu z czerwca 2010 roku we wszystkich trzech wymiarach.

Co się tyczy wymiaru polityczno-wojskowego, zachęcające postępy poczyniono w trakcie dyskusji na temat dokumentu wiedeńskiego dotyczącego środków budowania zaufania i bezpieczeństwa. Można przypisać szczytowi pewien postęp. Co się tyczy Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie (CFE), bezwzględnie konieczne jest przywrócenie jego skuteczności. Negocjacje w tej sprawie są zaawansowane i od szefów państw i rządów zależy nadanie im dalszego impetu.

Należy wzmocnić potencjał OBWE we wszystkich trzech wymiarach, tak by stworzyć jej możliwość lepszego wypełniania jej roli w zakresie wczesnego ostrzegania, zapobiegania konfliktom, rozwiązywania kryzysów i odbudowy.

Unia i jej partnerzy przedstawili konkretne propozycje. Stworzenie wspólnoty bezpieczeństwa oznacza rozwiązanie problematycznej kwestii konfliktów w Naddniestrzu, w Górskim Karabachu i w Gruzji, które nadal grożą eskalacją, jak pokazały wydarzenia 2008 roku. Brak postępów podkopuje zaufanie, a zatem szczyt musi zapewnić możliwość podjęcia wspólnego politycznego zobowiązania dotyczącego rozwiązania tych konfliktów, zdwojenia wysiłków w tym kierunku, a także wzmocnienia tego zobowiązania przyjęciem mapy drogowej.

Jak tylko kwestia ta zostanie rozwiązana, OBWE musi spojrzeć w przyszłość i połączyć swoje wysiłki z innymi zainteresowanymi organizacjami międzynarodowymi, by przeciwdziałać nowym zagrożeniom transgranicznym. Zagrożenia te są mi aż nadto dobrze znane, bym nie skłonił się do ich wymienienia tutaj i Unia Europejska ma nadzieję, że problem bezpieczeństwa energetycznego będzie przedmiotem prac w ramach sfery „rozwiązywanie konfliktów”.

W ramach OBWE należy nadać nowy impet wymiarowi gospodarczo-środowiskowemu; należy bardziej poświęcić się dobremu sprawowaniu rządów i przejrzystości; bardziej zdecydowana musi być również odpowiedź na problemy bezpieczeństwa związane z zaopatrzeniem w energię w kontekście zmian klimatu.

Prawa człowieka, swobody podstawowe, demokracja oraz praworządność to fundament wartości i zasad, na których zbudowana będzie wspólnota bezpieczeństwa. Ponowna afirmacja tych wartości i zasad nie wystarczy. Niezwykle istotne jest ich wzmocnienie i wspieranie wcielania ich w życie. Szefom państw i rządów przedstawione zostaną możliwe sposoby poczynienia postępów w tym obszarze: skuteczniejszy przegląd i realizacja zobowiązań, a także lepsze monitorowanie zaleceń instytucji OBWE. Dla Unii Europejskiej szczególne znaczenie ma wymiar ludzki: jest on podstawą „współistnienia” zarówno obywateli, jak i państw członkowskich. Unia skupia się na poprawie wolności prasy oraz znaczenia wolnych i demokratycznych wyborów na obszarze, który obejmuje OBWE. W związku z tym należy wzmocnić Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, a także utrzymać jego autonomię. Należy również zagwarantować zasoby, by wzmocnić działania wysokiego przedstawiciela na rzecz wspierania wolności mediów.

 
  
MPphoto
 

  Andrzej Grzyb, w imieniu grupy PPE.(PL) Panie przewodniczący! Mamy informacje wysokiej przedstawiciel do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, a z drugiej strony mamy również rezolucję, która jest przygotowana przez pana posła Roučka, w której to stwierdza, że proces z Korfu nadał Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie nowego impetu, co potwierdza również w swej wypowiedzi reprezentant wysokiej przedstawiciel.

Chciałem powiedzieć, że OBWE jest i może nadal być bardzo ważną instytucją, jeśli chodzi o rozwiązywanie konfliktów regionalnych, kwestie mniejszości narodowych i proces demokratyzacji państw członkowskich. Należy jednocześnie utrzymać równowagę pomiędzy tymi trzema filarami, a więc filarem polityczno-wojskowym, gospodarczo-środowiskowym oraz wymiarem ludzkim. Tradycyjne rozumienie bezpieczeństwa przez tzw. hard power, który dotyczy zapewnienia bezpieczeństwa przez obecność sił wojskowych czy sił stabilizacyjnych, jest tak samo ważny jak bezpieczeństwo ekonomiczne, społeczne, żywnościowe czy ekologiczne. OBWE powinna położyć większy nacisk na wymienione działania.

Chcę tutaj podkreślić rolę, jaką w dziedzinie demokratyzacji, m.in. poprzez obserwacje wyborów i zalecenia zawarte w sprawozdaniach, odgrywa właśnie wspomniane Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka. OBWE będzie odgrywało większą rolę właśnie wtedy, gdy będziemy wzmacniać tę organizację, chociażby w takim kierunku jak biuro ODIR.

Chciałem również podkreślić, że pozytywna rola OBWE nie zamyka się tam, gdzie OBWE jest mediatorem, ale również tam, gdzie kieruje swoje działania. Organizacja ta również zbliża do nas te państwa, które rotacyjnie podejmują się wysiłku przewodnictwa. Wspomnę chociażby o obecnym przewodnictwie Kazachstanu, który doprowadził m.in. do rozwiązania kryzysu w Kirgistanie, czy też do mediacji pomiędzy Turkmenistanem i Uzbekistanem, choć zdajemy sobie sprawę z deficytów związanych z przestrzeganiem praw człowieka w tym kraju, co sygnalizują m.in. organizacje monitorujące prawa człowieka.

Grudniowy szczyt w Ałma-Acie powinien przyjąć plan działania, który doprowadzi do sfinalizowania karty na rzecz wspólnoty bezpieczeństwa w obszarze OBWE. Taki plan jest w interesie również krajów członkowskich Unii Europejskiej. Chciałbym głęboko poprzeć przedstawione stanowisko, jak i rezolucję przedłożoną przez pana posła Roučka.

 
  
MPphoto
 

  Libor Rouček, w imieniu S&D Group. (CS) W bieżącym roku obchodzona jest 35. rocznica przyjęcia Aktu końcowego konferencji helsińskiej. Proces helsiński przyczynił się do ważnych zmian historycznych w Europie. Kontynent podzielony uprzednio w wyniku II wojny światowej i zimnej wojny żyje teraz w pokoju i we współpracy. Obywatele większości krajów zza dawnej żelaznej kurtyny w pełni korzystają ze swoich praw i swobód człowieka, obywatelskich i demokratycznych.

Mimo to nie wszystkie cele procesu helsińskiego zostały w pełni zrealizowane. W wielu regionach nadal istnieją konflikty między sąsiadami i grupami etnicznymi. Wiele krajów ma problemy z szerzeniem praw człowieka i demokracji. Ponadto wszystkie kraje członkowskie OBWE stoją wobec nowych wyzwań i zagrożeń w zakresie bezpieczeństwa, takich jak terroryzm, przestępczość zorganizowana, handel ludźmi, handel narkotykami i energia, bezpieczeństwo środowiska naturalnego i internetu.

Trzydzieści pięć lat po Helsinkach i jedenaście lat od ostatniego szczytu w Istambule, Organizacja Współpracy i Bezpieczeństwa w Europie potrzebuje nowego impetu, regeneracji i reformy. Odpowiednie ramy dyskutowania tych reform zapewnia proces z Korfu, a także jego kulminacja, którą będzie zbliżający się grudniowy szczyt w Astanie.

W swojej rezolucji, nad którą będziemy głosowali jutro, Parlament Europejski zgromadził szereg propozycji i sugestii na ten szczyt. Proponujemy, na przykład, by w trakcie szczytu omówiono i przyjęto konkretny plan dotyczący zapobiegania konfliktom, zarządzania konfliktami i odbudowy po konfliktach, a także planu działań, w którym nakreślone zostaną sposoby podejścia do przygotowania karty sektora bezpieczeństwa w ramach OBWE.

Jak już wspomniano, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie jest wyjątkowym i integralnym elementem euroatlantyckiej i euroazjatyckiej struktury bezpieczeństwa, wraz z szeroką grupą członków, obejmującą kraje od Vancouver po Władywostok. Wyjątkowość tej organizacji polega na tym, że łączy ona w sobie współpracę w wymiarze polityczno-wojskowym, gospodarczo-środowiskowym, a także związanym z prawami człowieka. Unia Europejska oraz jej wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa, wzmocniona traktatem lizbońskim, powinna zacieśnić współpracę między tymi dwoma organizacjami, ponieważ tylko za pomocą tej współpracy możliwe będzie osiągnięcie wspólnych celów.

 
  
MPphoto
 

  Anneli Jäätteenmäki, w imieniu grupy ALDE.(FI) Panie przewodniczący! Konferencja w sprawie bezpieczeństwa i współpracy w Europie miała doniosłe znaczenie, a Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie jest dziś niezbędną i uznaną organizacją współpracy. Obecnie OBWE jest często właśnie tą organizacją, której zezwala się na obecność w regionach objętych kryzysem, zamkniętych dla innych organizacji. OBWE jest zatem niezwykle ważna, na przykład w Azji Centralnej, czy to w zakresie wspierania pracy policji, walki z narkotykami, czy poprawy bezpieczeństwa granic.

Wyjątkowy jest szczególnie „koszyk” działań humanitarnych OBWE. W obrębie swoich struktur organizacja wypracowała modele działania w obronie praw człowieka, na rzecz walki z przemytem ludzi, a także budowania potencjału słabych państw. Natomiast UE ze swej strony skupia się w coraz większym stopniu na operacjach policyjnych i coraz częściej korzysta w ramach tych operacji z paramilitarnych jednostek żandarmerii. Oczywiście UE ma bardzo rozbudowaną politykę pomocy rozwojowej. W ramach polityki rozwojowej OBWE zdołała ponadto wyraźnie powiązać ze sobą ochronę środowiska i bezpieczeństwa.

UE musi wyciągnąć z tego naukę, a nade wszystko musi we własnych unijnych operacjach korzystać z doświadczeń operacji OBWE. Generalnie rzecz biorąc, OBWE trafia na miejsce o wiele wcześniej, ponieważ ma większe doświadczenie, umiejętności i bardzo doświadczonych ekspertów. Jest tak silna, jak chcą jej członkowie. Współpraca między OBWE a UE, wzajemne poszanowanie i uznanie są niezmiernie ważne.

 
  
  

PRZEWODNICZY: LIBOR ROUČEK
Wiceprzewodniczący

 
  
MPphoto
 

  Reinhard Bütikofer, w imieniu grupy Verts/ALE.(DE) Panie przewodniczący! Pan Chastel powiedział swego czasu, że Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) poszukuje nowej dynamiki. Parlament chciałby pomóc jej odnaleźć tę dynamikę. W przedmiotowym projekcie rezolucji, który sporządzono według wytycznych wiceprzewodniczącej, przyjęto – dzięki poparciu znacznej większości Parlamentu – bardzo postępowe stanowisko wobec roli OBWE.

OBWE uzyskała nową siłę napędową z wielu stron. Na przykład bardzo pozytywny wkład miały propozycje przedstawione przez wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Potrzebujemy teraz jednak jasnego określenia celów procesu z Korfu. To ważne dla zbliżającego się szczytu. Należy wzmocnić wszystkie trzy wymiary OBWE, szczególnie Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka.

Chcemy jednak również podjąć nowe działania. W tym właśnie należy upatrywać wartości projektu rezolucji. Podniesiono w nim na przykład kwestię, czy w przyszłości Unia Europejska powinna uzyskać możliwość realizowania misji na podstawie mandatu OBWE w ramach wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony. Na przykład w trakcie kryzysu w Kirgistanie bardzo przydałaby nam się taka możliwość i możliwość działania w taki sposób, wspólnie na przykład z rosyjskimi partnerami.

Zaproponowano również – i wspomniał już o tym pan poseł Rouček – by wyznaczono cel dla procesu z Korfu polegający na przygotowaniu karty wspólnoty bezpieczeństwa na obszarze OBWE. To jest właściwa odpowiedź na ruchy ze strony Rosji, która uważa, że konieczne jest wznowienie dyskusji w sprawie wspólnego bezpieczeństwa na obszarze euroatlantyckim.

Jestem przekonany, że OBWE pozostanie fundamentem wspólnej euroatlantyckiej architektury bezpieczeństwa i mam nadzieję, że my również odegramy swoją rolę, przyczyniając się do jej pomyślnego funkcjonowania.

 
  
MPphoto
 

  Charles Tannock, w imieniu grupy ECR. – Panie przewodniczący! OBWE odgrywa ważną i coraz większą rolę w propagowaniu pokoju i stabilności na naszym europejskim kontynencie. To że Ameryka, Kanada, Rosja i wiele państw Azji Centralnej są również pełnymi członkami tej organizacji, daje jej ogromną wiarygodność i zasięg – „od Vancouver po Władywostok”, jak szczyci się sama OBWE.

OBWE coraz częściej wskazuje na Radę Europy jako główne i najbardziej odpowiednie forum debatowania nad demokracją – wraz z jej Biurem Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka wspierającym obserwację wyborów – prawami człowieka i praworządnością w Europie. Misje OBWE w terenie realizowane w takich państwach jak Gruzja i Mołdawia znacznie przyczyniają się do przywracania stabilności w krajach dotkniętych traumą niedawnych sporów i zamrożonych konfliktów.

Sprawowanie przewodnictwa OBWE przez Kazachstan pomogło doprecyzować profil organizacji i skierować naszą uwagę na Azję Centralną, w szczególności na kwestię bezpieczeństwa i walki z międzynarodowym terroryzmem.

Bez wątpienia jest wiele możliwości rozwijania stosunków między UE a OBWE. Jednakże mam nadzieję, że kształtując to partnerstwo, wysoka przedstawiciel należycie zadba o uniknięcie dublowania działań, a tym samym marnowania pieniędzy podatników w czasie, gdy zaciskamy pasa. Powinna ona również uwzględnić koordynację między OBWE a UE oraz szczególnie między OBWE a NATO w ramach partnerstwa dla pokoju.

Na koniec pragnę zasugerować, by te dwie organizacje – Rada Europy i OBWE – rozważyły, być może, połączenie się. Mogłyby zaoszczędzić wiele pieniędzy.

 
  
MPphoto
 

  Helmut Scholz, w imieniu grupy GUE/NGL.(DE) Panie przewodniczący! Moja grupa z zadowoleniem przyjmuje fakt, że po kilku latach Parlament Europejski podejmuje teraz w tak dużym zakresie temat OBWE, i czyniąc to, zasadniczo udziela pozytywnej odpowiedzi na pytanie o związek między UE a OBWE, jej celami, wartościami i mechanizmami uzgodnionymi w Helsinkach, ale przede wszystkim jej bieżącymi zadaniami. W pańskim sprawozdaniu, panie wiceprzewodniczący, jasno stwierdzono, że Unia Europejska i OBWE nie konkurują ze sobą skrycie, ale są partnerami, którzy mogą – i muszą – wykorzystać swoje umiejętności i doświadczenie, by rozwiązywać złożone problemy w Europie.

Są dwa aspekty, które chciałbym podkreślić, w szczególności w odniesieniu do szczytu w Astanie. Potrzebujemy w Europie wznowienia paneuropejskiego dialogu w sprawie przyszłości naszego kontynentu z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa, mając na uwadze, że kontynent ten jest większy niż UE i że nadal charakteryzują go znaczne zakłócenia równowagi polityki bezpieczeństwa. Proces z Korfu przynosi ze sobą perspektywę uporządkowanej debaty i powinien być zorganizowany przez państwa członkowskie w taki sposób, by w ostatecznym rozrachunku umożliwić osiągnięcie konkretnych rezultatów w obszarze rozbrojenia i przekształceń obronnych. Tak jak UE i OBWE potrzebują siebie nawzajem w tym obszarze, tak kwestie ochrony klimatu i zaopatrzenia w energię również wymagają wzmocnionej, ustrukturyzowanej współpracy.

 
  
MPphoto
 

  Mariya Nedelcheva (PPE).(FR) Panie przewodniczący, panie Chastel, szanowni państwo! W swoim wystąpieniu chciałabym podkreślić kluczową rolę, jaką odgrywają wyborcze misje obserwacyjne dla wzmocnienia naszych relacji z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), a także − ogólniej rzecz biorąc − dla wzmocnienia naszych działań zewnętrznych.

Zagwarantowanie poszanowania praw obywatelskich i politycznych jest jedną z zasadniczych wartości Unii Europejskiej. W związku z tym, również zapewnienie uczciwości procesu wyborczego ma zasadnicze znaczenie dla działań zewnętrznych Unii Europejskiej. Ponieważ zarówno OBWE, jak i Unia Europejska prowadzą misje obserwacyjne, są żywotnie zainteresowane współpracą w tym zakresie.

Dlatego wydaje mi się, że powołanie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS) wymaga opracowania procedur, które umożliwią współpracę między Biurem Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka oraz departamentu EEAS ds. wyborczych misji obserwacyjnych, co pozwoli na uniknięcie ryzyka dublowania działań i wzmocnienie unijnych działań zewnętrznych w obrębie obszaru należącego do OBWE.

Współpraca ta powinna odbywać się przed, w trakcie i po rozmieszczeniu obserwatorów, ponieważ wysokiej jakości misja to misja dobrze przygotowana, funkcjonująca skutecznie na miejscu i odpowiednio monitorowana. Mówiąc to, pragnę powtórzyć znaczenie Parlamentu Europejskiego w tym względzie: fakt, że bezpośrednio i demokratycznie wybierani przedstawiciele europejskich obywateli mogą obserwować wybory poza granicami UE, by upewniać się, że przebiegają one prawidłowo, jest ważnym atutem Unii, który musimy za wszelką cenę utrzymać.

Wreszcie w europejskiej karcie bezpieczeństwa uznano ważną rolę wymiaru gospodarczego i środowiskowego. Stabilność i bezpieczeństwo często od niego zależą. Dlatego zasadnicze znaczenie ma skuteczniejsze podkreślanie fachowości OBWE i Parlamentu w tych dziedzinach; regularne korzystanie z danych gospodarczych i środowiskowych i ich opracowywanie stanowią dalsze gwarancje sukcesu naszych wspólnych misji.

Wzmocnienie misji obserwowania wyborów poprzez zacieśnienie współpracy między UE a OBWE, a także poprzez wysyłanie posłów do PE na miejsce, doprowadzi do wzmocnienia unijnej polityki zagranicznej. Oto w jaki sposób rzeczywiście wypełnimy cele określone w traktacie lizbońskim.

 
  
MPphoto
 

  Csaba Sándor Tabajdi (S&D).(HU) Panie przewodniczący! Pragnę pogratulować panu pańskiej inicjatywy, ponieważ wszyscy wiemy, że Unia Europejska jest najważniejszą i najbardziej wpływową organizacją w Europie. Jednocześnie OBWE oraz Rada Europy mają tak ogromne doświadczenie w wielu dziedzinach, że gdybyśmy na przykład zsumowali doświadczenia OBWE oraz Unii Europejskiej w zakresie rozwiązywania konfliktów etnicznych, można by znacznie wzmocnić bezpieczeństwo humanitarne w Unii Europejskiej. Gdzie OBWE wnosi wartość dodaną? Jak przed chwilą wspomniałem – w dziedzinie rozwiązywania konfliktów etnicznych, ponieważ posiada wysokiego komisarza ds. mniejszości narodowych, który prowadzi mediację między większością a mniejszością, i który uczestniczył w rozwiązywaniu wielu konfliktów etnicznych, podczas gdy – jak wiemy – Unia Europejska nie posiada systemu ochrony mniejszości. Termin „mniejszość” znalazł się niedawno w preambule do traktatu lizbońskiego, i jako że mój kolega poseł wspomniał o „zamrożonych konfliktach”, należy odnotować, że 90 % z nich to konflikty etniczne. Innymi słowy, Unia musi korzystać z tych doświadczeń. Na przykład musi skorzystać w licznych programów OBWE na rzecz mniejszości romskiej. Chciałbym zalecić to Komisji i zasugerować, by wykorzystała doświadczenia OBWE w tej dziedzinie w trakcie opracowywania kompleksowego dokumentu ramowego w sprawie strategii na rzecz Romów.

Podobnie należy uwzględnić dokument kopenhaski OBWE z 1992 roku, w którym określono obowiązującą po dzień dzisiejszy zasadę dotyczącą autonomii mniejszości. Wreszcie, kilka słów na temat wolności mediów. Słuchając wspomnianego urzędnika OBWE, zauważam, że gdy ograniczana jest wolność mediów, tenże urzędnik krytykuje państwa członkowskie UE o wiele śmielej niż przedstawicieli Komisji. To jeden z powodów, dla których popieram instytucjonalizację stosunków między UE a OBWE, ponieważ wzmocni to jeszcze bardziej Unię Europejską, pokój w UE i jej bezpieczeństwo humanitarne. Dziękuję za uwagę.

 
  
MPphoto
 

  Heidi Hautala (Verts/ALE). – Panie przewodniczący! Zdecydowanie przychylam się do tego, co powiedział pan poseł Bütikofer o potrzebie zapewnienia równowagi między tymi trzema wymiarami OBWE, zwanymi również „koszykami”. Chciałabym przede wszystkim stwierdzić, że musimy bronić wymiaru ludzkiego.

Jestem bardzo szczęśliwa, że w sprawozdaniu stwierdzono, iż należy zażądać od urzędującej prezydencji, tj. Kazachstanu, by szanował podstawowe wartości i prawa człowieka OBWE w przededniu zbliżającego się szczytu w Astanie. Wiemy, że sytuacja w Kazachstanie jest wielce niezadowalająca. Odnotowuje się tam wiele poważnych naruszeń praw człowieka, w więzieniach panują straszne warunki itp.

Jestem również bardzo zadowolona, widząc, że w sprawozdaniu wyrażono pogląd, iż Parlament Europejski musi być aktywniejszy w wymiarze ludzkim. To zaiste godne uwagi osiągnięcie, że przyznano społeczeństwu obywatelskiemu pełnię uczestnictwa, i musimy poprzeć wydarzenie, które zostanie zorganizowane przez społeczeństwo obywatelskie przed szczytem w Astanie. Szczyt nie powinien stać się dla Kazachstanu wydarzeniem czysto piarowskim.

 
  
MPphoto
 

  Marek Henryk Migalski (ECR).(PL) Chciałbym powiedzieć, że my jako Unia Europejska powinniśmy wzmacniać współpracę z OBWE zwłaszcza tam, gdzie nasze interesy są obecne, np. w Naddniestrzu lub w Gruzji w ramach sześciopunktowego planu Sarkozy’ego. Warto tę współpracę wzmacniać również w kwestiach, o których mówiła pani Hautala, czyli w kwestiach praw człowieka.

Warto jednak również pamiętać, że Unia Europejska jest osobnym podmiotem i współpraca z OBWE nie powinna nas uzależniać od decyzji podjętych przez OBWE, do którego, jak Państwo wiecie, należą nie tylko kraje europejskie. Akceptacja pełnej współpracy z OBWE byłaby kontrskuteczna dla Unii Europejskiej. Współpraca powinna być silna, ale powinniśmy jednak zachować odrębność obu tych podmiotów.

 
  
MPphoto
 

  Csaba Sógor (PPE).(HU) Od swych początków Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie za swoje główne zadanie uznaje ostrzeganie przed potencjalnymi konfliktami i zapobieganie im. Wysoki komisarz ds. mniejszości narodowych i Biuro Wysokiego Komisarza wypełniają specjalne zadania w obrębie systemu instytucjonalnego organizacji, troszcząc się o zapobieganie napięciom między większością a mniejszością. Brytyjczycy nazywają tego rodzaju działania „dyplomacją wczesnego ostrzegania”. Chociaż w obrębie Unii Europejskiej rozwiązywanie kwestii spornych jest przede wszystkim zagwarantowane przez unijne instytucje, w niektórych przypadkach ważna rola przypada OBWE. Jednym z przykładów tego jest słowacka ustawa o języku, w przypadku której wysoki komisarz ds. mniejszości narodowych starał się prowadzić mediację między stronami. Co smutne, w świetle uzyskanych wyników, mediacja ta nie może zostać uznana za skuteczną. Ustawa ta nadal jest źródłem napięć, ponieważ jest dyskryminacyjna i przeczy duchowi wielu umów międzynarodowych. Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, częściej zwana Komisją Wenecką, jasno to stwierdziła. Być może bylibyśmy dziś bliżej rozwiązania tego problemu, gdyby ta niezwykle ważna instytucja OBWE dała sygnał wczesnego ostrzegania o zbliżającym się konflikcie i skuteczniej zabiegała o złagodzenie napięć.

 
  
MPphoto
 

  Joe Higgins (GUE/NGL). – Pani przewodnicząca! Jak się nas przekonuje, OBWE zajmuje się szerzeniem wolności politycznej i mediów oraz wspieraniem praw człowieka. Panie Chastel! Pozwolę sobie w związku z tym zapytać pana, jak pan to godzi z powierzeniem Kazachstanowi tegorocznego przewodnictwa OBWE i jak to się ma do prestiżu ważnego grudniowego szczytu w stolicy Kazachstanu, Astanie. Czy zdaje pan sobie sprawę, że prawa polityczne w Kazachstanie są cynicznie tłamszone, naruszana jest wolność mediów, a prawa człowieka są rutynowo miażdżone?

Członkowie związków zawodowych i działacze społeczni są rutynowo wtrącani do więzień na podstawie spreparowanych zarzutów. W trakcie wrześniowej delegacji do Kazachstanu uzyskałem niezbite dowody na skrajnie brutalne traktowanie osadzonych w więzieniach. A mimo to w zeszłym tygodniu przewodniczący Komisji, pan Barroso rozwinął czerwony dywan przed człowiekiem odpowiedzialnym za te okrucieństwa – prezydentem Nazarbajewem – nie wydając z siebie ani słowa krytyki. Dlaczego, panie Chastel? Czy chodzi o kontrakty na żelazo i stal? Należy bezzwłocznie odwołać szczyt OBWE w Kazachstanie, jeżeli poważnie myśli pan o przyłączeniu się do obrońców praw ludzkich, demokratycznych, politycznych, pracowniczych i społecznych w Kazachstanie.

 
  
MPphoto
 

  Olivier Chastel, w imieniu VPT/HR.(FR) Panie przewodniczący! Chciałbym wpierw podziękować panu oraz wszystkim przedmówcom za jakość tej debaty. Oczywiście przekażę państwa uwagi baronessie Ashton, szczególnie te dotyczące racjonalizacji zasobów, korzystania z jej nowej służby – Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych – oraz współpracy. Ponadto nie będę powtarzać tego, co powiedziałem na wstępnie tej debaty. Wielu przedmówców podniosło już wiele kwestii.

Wspomniano w szczególności o jednej kwestii: sytuacji pod względem praw człowieka w Kazachstanie. Słusznie podkreślacie państwo ten aspekt – a uczyniło to dzisiejszego wieczoru kilkoro z państwa. To bardzo ważna kwestia dla UE i poruszamy ją dosłownie na każdym spotkaniu z kazachskimi przywódcami. Wbrew temu, co można usłyszeć tej Izbie, o potrzebie dalszych wysiłków w dziedzinie praw politycznych, praw społecznych i demokratyzacji wspomniano w trakcie ostatniej wizyty tutaj prezydenta Nazarbajewa.

Chciałbym zatem po prostu zakończyć stwierdzeniem, że szczyt w Astanie, pod przewodnictwem Kazachstanu, daje naszym najwyższym przywódcom szansę uwolnienia Europy od obciążeń z przeszłości, zaangażowania się w budowanie wspólnoty bezpieczeństwa rozciągającej się od Vancouver po Władywostok – jak pan wspomniał, panie pośle Rouček – i oddania się refleksji na temat nowych misji, które musimy realizować w środowisku politycznym i bezpieczeństwa XXI wieku.

Jesteśmy szczęśliwi, że Parlament może zapewnić swoje wsparcie na rzecz realizacji priorytetów Unii Europejskiej i jej przedstawicieli. Potrzebujemy tego wyraźnego wsparcia, by podkreślać wagę godności ludzkiej, organizowania wolnych i sprawiedliwych wyborów, koordynowania wysiłków na rzecz walki z zagrożeniami transgranicznymi, a także osiągnięcia harmonijnego rozwoju społeczno-gospodarczego w stabilnym środowisku. Mam nadzieję, że polityczna wola napisania nowego rozdziału w bogatej historii OBWE może się zmaterializować w Astanie. Możecie państwo być spokojni, że Unia Europejska przyjmie na siebie swoje obowiązki w tym zakresie.

 
  
MPphoto
 

  Przewodniczący. – Zamykam debatę.

Głosowanie odbędzie się jutro, w czwartek, 11 listopada 2010 r. o godz. 12.00.

Oświadczenia pisemne (art. 149 regulaminu)

 
  
MPphoto
 
 

  Krzysztof Lisek (PPE), na piśmie.(PL) Szanowny panie przewodniczący, drogie koleżanki i koledzy. W dzisiejszych czasach Europa musi stawić czoła nowemu wymiarowi zjawisk takich jak terroryzm, zagrożenia cybernetyczne, handel ludźmi i narkotykami. Aby sprostać tym wyzwaniom musimy wykształcić sprawny system wykrywania zagrożeń i rozwiązywania konfliktów. OBWE jest właściwym miejscem do prowadzenia szerokiej dyskusji na temat bezpieczeństwa europejskiego. Jest to jedno z największych forów wymiany myśli na temat bezpieczeństwa międzynarodowego, które w przeszłości udowodniło swoje możliwości do skutecznego działania. Jednocześnie ostatnimi czasy struktury OBWE niestety nie sprostały współczesnym wymaganiom, czego przykładem jest nierozwiązany konflikt na Kaukazie i zbyt słaba reakcja na konflikt w Gruzji w 2008 roku. W naszym wspólnym interesie jest modernizacja tych struktur, tak aby w przyszłości stały się narzędziem szybkiego reagowania na powstałe zagrożenia. Możliwości OBWE w tym zakresie należy wzmocnić poprzez modyfikację starych i poprzez stworzenie nowych mechanizmów jej działania. Tylko w ten sposób OBWE będzie w stanie efektywnie dbać o bezpieczeństwo w Europie i Eurazji. Kierowani troską o bezpieczeństwo w Europie powinniśmy kontynuować proces, jaki rozpoczęliśmy w 2008 roku na Korfu. Przy naszym wsparciu OBWE może stać się znaczącą i skuteczną siłą zapewniającą ład i porządek w Europie i Eurazji. Z zadowoleniem przyjmuję inicjatywę o pogłębieniu współpracy pomiędzy UE a OBWE.

 
  
MPphoto
 
 

  Cristian Dan Preda (PPE), na piśmie.(RO) Z zadowoleniem przyjmuję debatę w sprawie sprawozdania pana posła Roučka w perspektywie zbliżającego się grudniowego szczytu w Astanie, z którym wiążemy nadzieję na wzmocnienie OBWE. UE musi przyjąć jasne stanowisko wobec organizacji, która może odegrać istotną rolę z punktu widzenia bezpieczeństwa w regionie i propagowania demokratycznych wartości i praw człowieka.

W tym kontekście mam wrażenie, że należy sobie zadać dwa pytania. Pierwsze z nich dotyczy wzmocnienia ludzkiego aspektu OBWE. Prawa człowieka i demokracja mają fundamentalne znaczenie w okresie polizbońskim, w związku z utworzeniem Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, które oferuje szansę opracowania kompleksowej koncepcji bezpieczeństwa. Po drugie, pragnę podkreślić, że w ramach procesu z Korfu należy skupić większą uwagę na zażegnaniu nierozwiązanych konfliktów; w tym obszarze OBWE może zapewnić realną wartość dodaną w porównaniu z innymi tego rodzaju organizacjami regionalnymi.

Pragnę podkreślić ust. 8 sprawozdania pana Roučka, który spotkał się z szerokim poparciem w Komisji Spraw Zagranicznych. Faktycznie należy ponownie podkreślić potrzebę trwałego rozwiązania konfliktu w Naddniestrzu, przy jednoczesnym poszanowaniu integralności terytorialnej oraz suwerenności Republiki Mołdawii. Aby to uczynić, musimy szybko wznowić, i to bez żadnych warunków wstępnych, negocjacje w formacie 5 + 2.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności