Powrót na stronę Europarl

Choisissez la langue de votre document :

  • bg - български
  • es - español
  • cs - čeština
  • da - dansk
  • de - Deutsch
  • et - eesti keel
  • el - ελληνικά
  • en - English
  • fr - français
  • ga - Gaeilge
  • hr - hrvatski
  • it - italiano
  • lv - latviešu valoda
  • lt - lietuvių kalba
  • hu - magyar
  • mt - Malti
  • nl - Nederlands
  • pl - polski (wybrano)
  • pt - português
  • ro - română
  • sk - slovenčina
  • sl - slovenščina
  • fi - suomi
  • sv - svenska
 Indeks 
 Pełny tekst 
Debaty
Czwartek, 5 lipca 2012 r. - Strasburg Wersja poprawiona

Wolność słowa na Białorusi, w szczególności przypadek Andrzeja Poczobuta (debata)
MPphoto
 

  Jacek Protasiewicz (PPE). - Panie Przewodniczący! Tydzień temu, kiedy proponowaliśmy tę rezolucję, Andrzej Poczobut był w areszcie. Dzisiaj – całe szczęście – jest już wolnym człowiekiem, aczkolwiek wypuszczonym warunkowo. Chciałbym powiedzieć o nim parę zdań, ponieważ znam go osobiście. Miałem szczęście i zaszczyt być odwiedzanym przez niego w moim domu w Polsce, kiedy reprezentował delegację Polaków z Białorusi. To jest człowiek o niezłomnym charakterze, kochający wolność i kochający ludzi, którzy go wybrali do funkcji w Związku Polaków na Białorusi. To jest człowiek, który nie da się złamać żadnemu dyktatorowi. Przypomina mi Adama Michnika, legendarną postać polskiego podziemia, polskiej opozycji demokratycznej, walki o wolność, dziennikarza i polityka. Tak jak komunizm w Polsce wyłamał sobie zęby na Adamie Michniku i jego przyjaciołach, tak samo białoruski reżim połamie sobie zęby na Andrzeju Poczobucie. Dlatego apeluję o rozsądek do Mińska, do Aleksandra Łukaszenki i wszystkich jego współpracowników – chcecie współpracy z Europą, przestańcie prześladować opozycję, w tym Polaków na Białorusi.

 
Informacja prawna - Polityka ochrony prywatności