Presja wywierana przez Rosję na kraje Partnerstwa Wschodniego (w kontekście zblizającego się szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie) (debata)
Paweł Zalewski (PPE). - Pani Przewodnicząca! Prezydent Putin w przyjęciu przez kraje Partnerstwa Wschodniego standardów europejskich słusznie dostrzegł zagrożenie dla autorytarnego modelu władzy w Rosji. Jeżeli w wyniku umowy stowarzyszeniowej Ukraina stanie się bardziej demokratyczna i mniej skorumpowana, trudno będzie wiarygodnie przekonywać Rosjan, że wartości europejskie nie są dla nich. Wielu wątpiło, że Ukraińcy chcą stowarzyszenia z Unią Europejską. Dziś za swoje marzenie europejskie płacą wysoką cenę ekonomiczną. Wszyscy – od oligarchów po robotników i rolników. A może być jeszcze gorzej, bo Kreml w przypadku sukcesu Wilna grozi Ukraińcom prawdziwą wojną handlową.
I co w sytuacji łamania prawa międzynarodowego i wywierania presji na suwerenne państwa przez ekipę prezydenta Putina robi Unia Europejska? Delikatnie popiera kraje Partnerstwa Wschodniego i jeszcze delikatniej krytykuje Kreml. A gdzie praktyczne działania? Gdzie otwarcie rynku europejskiego dla firm ukraińskich i mołdawskich, przed którymi Putin zamyka drzwi? Gdzie uruchomienie pomocy finansowej dla Ukrainy, zamrożonej jakiś czas temu? A gdzie wynagrodzenie Ukraińcom i Mołdawianom ich przywiązania do wartości europejskich poprzez zapowiedź zniesienia wiz?
Jutro Parlament Europejski zaapeluje do Rady, aby zaraz po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą wprowadziła w życie zapisy umowy gospodarczej, tzw. DCFTA – prowizorycznie, jeszcze przed ratyfikowaniem umowy przez Unię Europejską. Mam nadzieję, że Rada nie uchyli się przed tą decyzją, której realizacja otworzy szansę dla modernizacji i demokratyzacji Ukrainy i stworzy fakty dokonane na Ukrainie, które pozytywnie będą oddziaływać także na Rosję.