Urszula Krupa (ECR). – Oczywiście głosowałam za rezolucją przeciwko molestowaniu seksualnemu nie tylko w miejscu pracy, szczególnie takim jak Parlament Europejski, w którego skład wchodzą przecież reprezentanci narodów Europy korzystający z prestiżu społecznego i władzy, chociaż nie zgadzamy się z pewnymi aspektami konwencji stambulskiej. Chciałabym jednak zauważyć, że nawet kilka rezolucji czy monitorowanie tego rodzaju przypadków łącznie z ich penalizacją może nie zredukować tego typu zachowań naruszających osobistą godność, gdy nie przestrzega się zasad społecznych i moralnych, gdzie tworzone jest prawo przeciwko rodzinie czy w skutkach prowadzące do walki między mężczyznami a kobietami, propagujące wolność od wartości chrześcijańskich, skutkujące stworzeniem perspektywy wyzwolenia człowieka od biologicznych uwarunkowań, podważaniem wartość rodziny tworzonej wspólnie przez ojca i matkę jako rodziców i tworzeniem nowego modelu seksualności. Propagowanie niektórych aspektów równouprawnienia w praktyce oznacza brak delikatności, a nawet wulgarne traktowanie kobiet, skoncentrowanie uwagi na wartościach seksualnych.
Anna Záborská (PPE). – Vážený pán predsedajúci. Rovnako ako moje kolegyne a kolegovia považujem sexuálne obťažovanie za neprípustné. A rovnako ako asi každý poslanec tohto parlamentu sa domnievam, že aj na pôde tejto inštitúcie musíme urobiť viac preto, aby sme účinne predchádzali nielen tejto forme obťažovania. V mojom vystúpení v rozprave k tejto téme som navrhla aj konkrétne opatrenia.
Žiaľ, niektoré kolegyne a kolegovia neodolali pokušeniu využiť aj túto tému na zvýšenie politického tlaku na členské štáty, aby ratifikovali takzvaný Istanbulský dohovor. Chcem im odkázať, že formulácia, že členské štáty majú povinnosť ratifikovať tento dohovor, je nepravdivá. Prekračuje kompetencie tohto parlamentu a bráni nám, ktorí rešpektujeme európske zmluvy, aby sme podporili toto uznesenie.
Marek Jurek (ECR). – Panie Przewodniczący! Podobnie jak Anna Záborská uważam, że skandalem jest wykorzystywanie dramatu atakowanych czy wykorzystywanych seksualnie kobiet do propagowania genderowej konwencji stambulskiej. Przecież na bieżąco słyszymy, co się dzieje: jest afera Weinsteina pokazująca wykorzystywanie w świecie filmowym. Wiemy o wykorzystywaniu kobiet w strukturach władzy i o sposobie, w jaki struktury te mogą służyć do wykorzystywania kobiet. Do tej pory nie wiemy, kto w naszym Parlamencie jest podejrzany o takie praktyki, i tym samym domagam się, żeby publicznie ujawnione zostały osoby, które w tak poniżający sposób zachowały się wobec kobiet w naszym Parlamencie.
Wiemy o tym, że policja często ukrywa korelację między nielegalną imigracją a atakami na kobiety, tak jak było w Kolonii. Niestety przykładem tego jest odrzucona przez chwilą poprawka, a skandalem na tle tego wszystkiego jest wykorzystywanie dramatów kobiet do propagowania genderowej konwencji stambulskiej i do wywierania presji na państwa.