Afganistan: posłowie dyskutują nad kolejnymi krokami

Osoby w niebezpieczeństwie po przejęciu władzy w Afganistanie przez talibów powinny otrzymać pomoc, stwierdzili europosłowie podczas debaty na temat przyszłości tego kraju.

Grupa obywateli Afganistanu czeka na pasie startowym po zejściu z pierwszego hiszpańskiego Airbusa A400M, przewożącego Hiszpanów, którzy nadal pozostali w Afganistanie, a także Afgańczyków współpracujących z Hiszpanią i ich rodziny, po wylądowaniu w bazie lotniczej Torrejon de Ardoz 30 km od Madrytu, 19 sierpnia 2021 r.
Grupa obywateli Afganistanu czeka na pasie startowym po wyjściu z pierwszego Airbusa A400M hiszpańskich sił powietrznych © Belen Diaz / AFP

Podczas debaty 14 września eurodeputowani podkreślali, że UE powinna pomóc ludziom bezpiecznie opuścić Afganistan po powrocie talibów do władzy. „Wszystkim tym, na których skupiają się talibowie – czy są to aktywiści, obrońcy praw kobiet, nauczyciele, urzędnicy państwowi lub dziennikarze – musimy zapewnić możliwość dostania się do nas” powiedział Michael Gahler (EPL, Niemcy). Stwierdził również, że kraje sąsiednie muszą otrzymać wsparcie w udzielaniu pomocy przybywającym uchodźcom.


Iratxe García Pérez (S&D, Hiszpania) powiedziała, że ważne jest, aby przyjrzeć się sposobom na ustabilizowanie sytuacji w tym kraju i na ochronę praw Afgańczyków. „Utworzyliśmy centrum w Madrycie, aby wspierać tych, którzy pracowali z nami w Afganistanie oraz ich rodziny i krewnych. Musimy zrobić o wiele więcej i stworzyć odpowiedni korytarz humanitarny wspierany przez Służbę Działań Zewnętrznych, aby tysiące ludzi, którzy nadal przebywają w Afganistanie, mogło uzyskać wymagane wizy i bezpiecznie opuścić kraj” dodała.

Mick Wallace (Lewica/Irlandia) ubolewał nad faktem, że walka z terroryzmem doprowadziła do śmierci niewinnych ludzi lub zmusiła ich do migracji.„Europa musi teraz zapewnić trwałe schronienie tym, którzy uciekli z bałaganu, który pomogliśmy stworzyć” powiedział.

Szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell stwierdził, że „To, co widzieliśmy w Afganistanie, jest z pewnością tragedią dla narodu afgańskiego, niepowodzeniem dla Zachodu i potencjalną zmianą reguł gry w stosunkach międzynarodowych”. Dodał, że „Aby mieć jakąkolwiek szansę wpłynięcia na wydarzenia, nie mamy innego wyjścia, jak nawiązać kontakty z talibami”, jednak podkreślił, że to nie oznacza ich uznania.

Niektórzy z prelegentów podczas debaty na temat sytuacji w Afganistanie
Niektórzy z prelegentów podczas debaty

Inni eurodeputowani stwierdzili, że chodzi nie tylko o wydostanie ludzi z Afganistanu, ale także o opiekę nad tymi, którzy pozostali w kraju. „Musimy zabezpieczyć życie Afgańczyków, którzy przyczynili się do zmian i działaczy obywatelskich oraz uratować miliony ludzi stojących w obliczu ubóstwa i głodu” powiedział Petras Auštrevičius (Grupa Renew, Litwa). „Afganistanem nie powinni kierować radykalni mułłowie, ale ludzie wykształceni, otwarci i nastawieni na wspólne dobro Afgańczyków” dodał.

Jérôme Rivière (Tożsamość i Demokracja, Francja) skupił się na wpływie sytuacji w Afganistanie na UE: „Państwa członkowskie muszą chronić siebie i swoją populację. Mieszkańcy Europy nie powinni zostać wystawieni na zwiększoną migrację, taką jak ta, która nastąpiła po konflikcie syryjskim. Podobnie jak Państwo jestem zaniepokojony losem cywilów i kobiet w Afganistanie i nie lubię patrzeć, jak islamiści dochodzą do władzy, ale odmawiam kolejnej fali migracji z Afganistanu”.

Tineke Strik (Zieloni/WSE, Holandia) zasugerowała, że nadszedł czas na zastanowienie się nad tą klęską i wyciągnięcie wniosków, w celu stworzenia silniejszej i skuteczniejszej polityki zagranicznej. „Naród afgański stoi w obliczu ogromnej katastrofy humanitarnej, niedoborów żywności, wody i innych niezbędnych rzeczy. Afgańczycy liczyli na nas. Zróbmy więc wszystko, co w naszej mocy, aby chronić ich przed terrorem talibów” powiedziała, wzywając do skoordynowanej przez UE ewakuacji, wiz humanitarnych i dostępu do pomocy. „Pomagajmy ludziom i zapobiegajmy jakiemukolwiek uznaniu talibów, dopóki zagrożone są prawa człowieka” powiedziała.


Anna Fotyga (EKR, Polska) wezwała do wielostronnego, międzynarodowego podejścia do Afganistanu, jak miało to miejsce 20 lat temu: „Myślę, że multilateralizm jest sposobem na rozwiązanie tego problemu. (...) Teraz musimy prowadzić jak najszersze wysiłki i mieć konkretną strategię dla Afganistanu”.

Materiały audiowizualne