Gay Mitchell (PPE-DE). - Rozumiem, że Rada otrzymała wyniki ankiety przeprowadzonej przez rząd irlandzki. Chciałbym jedynie powiedzieć, że właśnie ta fasadowość zaprowadziła nas do punktu, w którym obecnie jesteśmy. Nie zbadano 47% ludzi, którzy głosowali „tak”. Powodem, dla którego referendum irlandzkie nie zakończyło się sukcesem była klęska przywództwa oraz – nie uwzględniając pierwotnego głosowania nad traktatem rzymskim – to, iż zwracaliśmy się do opinii publicznej w referendum sześć razy: w kwestii Jednolitego aktu europejskiego, w kwestii Traktatu z Amsterdamu i Maastricht, dwa razy w kwestii Traktatu z Nicei, a następnie w sprawie Traktatu z Lizbony. Aż w końcu wręczamy ludziom cały Traktat i pytamy: co o nim sądzicie? Czy nie był to gotowy przepis na katastrofę skoro całemu procesowi nie towarzyszyło żadne przywództwo? Pytanie brzmi: czy teraz będziemy mieli przywództwo?
Chciałbym poprosić urzędującego przewodniczącego Rady o wskazanie następstw, jeżeli Irlandia nie ratyfikuje Traktatu teraz, lub gdy będzie głosować „nie” w przyszłości. Proszę wskazać nam, w jakim kierunku zmierza Europa.