Marek Jurek (ECR). – Panie Przewodniczący! Ja też przez pięć lat w tej Izbie służyłem swojej ojczyźnie, ale również służyłem prawom i współpracy narodów Europy. I ma dla mnie znaczenie symboliczne, że na koniec rozmawiamy o granicach, dlatego że granice stanowią istotę państw. Granice mogą być oczywiście otwarte, i dobrze jeżeli są otwarte, ale o ich kontroli, o prawie pobytu, o wykonywaniu suwerenności na terytorium narodowym zawsze na końcu muszą decydować państwa.
Widzieliśmy rolę państw w pracy nad tym kodeksem wizowym. Próbowano wykorzystać go do przemycenia pojęcia „nieuregulowanej imigracji”, która miała zastąpić po prostu kategoryczne stwierdzenie, że coś jest legalne albo nielegalne. Nie można mówić o rządach prawa, jeżeli łamanie prawa nazywamy „działaniem nieuregulowanym”. Europa będzie istnieć tak długo, jak długo będzie miała swoje państwa i tylko państwa, strzegąc granicy państw, będą strzec granic Europy.